Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 183/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Sławomir Krajewski

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2017 roku w S.

sprawy z powództwa B. D.

przeciwko G. C.

o nakazanie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego G. C. od wyroku Sądu Rejonowego w Świnoujściu z dnia 9 grudnia 2016 roku, sygn. akt I C 415/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego G. C. na rzecz powódki B. D. 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Sławomir Krajewski

Uzasadnienie wyroku z dnia 13 lipca 2017 r.:

Wyrokiem z dnia 9 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Świnoujściu nakazał pozwanemu G. C. usunięcie betonowego płotu postawionego na nieruchomości należącej do pozwanego położonej w M. przy ul. (...) stanowiącej działkę gruntu numer (...), usytuowanego wzdłuż dwóch ścian parterowego jednolokalowego budynku mieszkalnego posadowionego na działce gruntu numer (...) położonej w M. przy ul. (...), której powódka B. D. jest współużytkownikiem wieczystym i współwłaścicielem budynku (I.) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.067 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu ( II.).

Sąd Rejonowy oparł powyższe orzeczenie na ustalonym w sposób następujący stanie faktycznym i rozważaniach prawnych:

W M. przy ul. (...) położone są dwie działki gruntu nr (...) o łącznej powierzchni 0,0347 ha zabudowane dwoma budynkami mieszkalnymi stanowiącymi odrębne od gruntu nieruchomości. Na działce nr (...) znajduje się wybudowany przed 1945 r. dwukondygnacyjny budynek mieszkalny, w którym znajdują się dwa lokale mieszkalne, a w południowej części tej działki wybudowany przez B. D. w latach 60-tych ubiegłego wieku parterowy jednolokalowy budynek mieszkalny. W trakcie jego budowy przy wschodniej ścianie tego budynku powódka wybudowała bez wymaganego pozwolenia drewnianej konstrukcji obiekt gospodarczy o wymiarach 3,2m x 7,0m wysokości 2,3m, który został w 2014 r. rozebrany.

Na działkach znajdowały się także komórka o kubaturze 113 m3 i szopa o kubaturze 22 m3 służące do użytku właściciela lokalu mieszkalnego nr (...). Komórka została przekształcona przez powódkę w latach dziewięćdziesiątych na budynek mieszkalny i taki charakter ma do chwili obecnej. Powódka od czasu powstania tej komórki, a potem przekształcenia jej na budynek mieszkalny – zamieszkiwała w niej.

W dwukondygnacyjnym budynku mieszkalnym wydzielona została odrębna własność dwóch lokali mieszkalnych. Lokal nr (...) stanowi współwłasność B. D. i A. L. w udziałach do 1/2 części. W lokalu tym mieszka A. L.. Właściciele lokali mieszkalnych są użytkownikami wieczystymi powyższych działek gruntu.

Jednokondygnacyjny budynek mieszkalny wybudowany przez powódkę przylega dwoma ścianami do granicy działki nr (...) i graniczy z działką nr (...) stanowiącą własność G. C..

Na działce (...) położonej w M. przy ul. (...) stanowiącej własność pozwanego znajduje się budynek mieszkalny, w którym pozwany mieszka i w którym prowadzi również wynajem pokoi. Działkę tą kupił pozwany w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku od powódki i jej siostry. Na działce pozwanego w miejscu, w którym graniczy z działką (...) i posadowionym na niej parterowym budynkiem powódki znajduje się po jednej stronie droga dojazdowa do budynku mieszkalnego pozwanego, a po drugiej stronie miejsca parkingowe dla samochodów i dalej budynek mieszkalny.

Działka nr (...) jest zagospodarowana, zadbana, podłoże wyłożone polbrukiem i w części płytami betonowymi. Budynek mieszkalny pozwanego jest odnowiony, ma zadbaną odnowioną elewację.

Na działce nr (...) przy granicy z działką nr (...) pozwany posadził drzewka iglaste, a na wysokości budynku jednokondygnacyjnego powódki, wzdłuż obu jego ścian – betonowy płot na istniejącej podmurówce, który w całości zasłonił trzy okna budynku – dwa na jednej stronie budynku, jedno na drugiej stronie budynku. Do budynku powódki nie wpada przez okna światło dzienne, nie ma też z nich żadnego widoku (widać przez nie tylko płot), nie można okien otworzyć z jednej strony w ogóle, a z drugiej strony tylko w ograniczonym zakresie, bowiem otwierają się na zewnątrz. Płot przylega z jednej strony do jednej ściany budynku powódki (tam, gdzie jest jedno okno), a z drugiej strony oddalony jest od drugiej ściany budynku o około 70 cm (tam, gdzie są dwa okna). Pozwany nie pytał się o zgodę powódki przed postawieniem tego płotu, jak też nie uprzedził jej o zamiarze jego postawienia.

Płot jest wykonany z gotowych betonowych elementów, jest rozbieralny, montowany. Każdy jego element ma długość 2 metrów.

Jednokondygnacyjny budynek powódki znajduje się w złym stanie technicznym – widoczne są ubytki w elewacji, pęknięta jest rynna, jak również teren działki (...) wokół tego budynku nie jest zagospodarowany, panuje tam bałagan.

Powódka mieszka na stałe na terenie Niemiec od 2008r., przyjeżdża do M. na ul. (...) dwa razy do roku, aby odwiedzić rodzinę. W tym celu przyjeżdżała na urlop lub na 1-2 dni jak miała wolne. W lokalu nr (...) przy ul. (...) mieszka jej bratanica – A. L.. Powódka przyjeżdżając do M. zatrzymywała się w jednokondygnacyjnym budynku mieszkalnym. Teraz nie może z niego korzystać ze względu na zasłonięcie go płotem, gdyż w mieszkaniu jest ciemno. Po przejściu w Niemczech na emeryturę powódka chciałaby wrócić do Polski i zamieszkać w M.. Powódka ma obywatelstwo polskie i niemieckie.

Aktualnie w budynku powódki nie ma od 2015r. podłączonej energii elektrycznej i wody, gdyż właścicielka lokalu nr (...) H. O. odcięła media biegnące przez część jej działki.

Pismem z dnia 05 lutego 2016r. pełnomocnik powódki wezwał pozwanego do usunięcia betonowego płotu znajdującego się na granicy obu nieruchomości, w terminie 7 dni, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Pozwany nie dostosował się do wezwania i we własnym piśmie do pełnomocnika powódki z dnia 10 lutego 2016r. wyjaśnił, że postawił płot na swojej działce zgodnie z wytycznymi Urzędu Miejskiego w M., a za płotem stoi budynek (komórka), który od kilkunastu lat nie jest użytkowany, ma erozję ścian, odpada płatami tynk, jest grzyb, ma skorodowane opierzenie, wypadają szyby. Wskazał, że na terenie sąsiedniej posesji jest bałagan, brud, leżą pozostawione meble i inne sprzęty przegniłe ze starości, co spowodowało, że jest tam wylęgarnia szczurów. Według pozwanego – stan budynku parterowego znajdującego się na działce (...) grozi zawaleniem, pożarem oraz stwarza zagrożenie epidemiologiczne. Wyjaśnił, że prowadzi działalność gospodarczą w postaci wynajmu kwater i zdarzyło się, że odpadający z tego budynku duży płat tynku uderzył dziecko gości pozwanego, co zmusiło pozwanego do postawienia płotu zakrywającego te zaniedbania. Jednocześnie w piśmie tym pozwany wezwał powódkę do rozebrania budynku w terminie 30 dni, pod rygorem zawiadomienia (...) oraz innych służb o stanie rzeczy. Ostatecznie, pozwany nie zawiadomił żadnych organów, służb, instytucji o stanie budynku powódki.

Pozwany płotu nie usunął.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, ze powództwo, którego podstawę prawną stanowi art. 222 § 2 k.c., zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd zaznaczył, że stan faktyczny w sprawie był w zasadzie bezsporny. Poza sporem pozostawała okoliczność, iż betonowy płot stanowi własność pozwanego i został przez niego postawiony, aby zasłonić widok z działki (...) na budynek jednokondygnacyjny znajdujący się na działce (...) przy granicy obu działek i na samą działkę. Rozbieżność dotyczyła daty postawienia tego płotu, lecz okoliczność ta ma drugorzędne znacznie, skoro nie wiąże się z nią wygaśnięcie bądź przedawnienie roszczenia powódki. Sąd stwierdził, że na pewno płot został postawiony po dniu 31 grudnia 2012r., skoro z oświadczenia znajdującego się na karcie 45 akt wynika, że zdarzenie z odpadnięciem części elewacji budynku na dziecko gości pozwanego miało miejsce w dniu 31 grudnia 2012r., a z pisma pozwanego do pełnomocnika powódki z dnia 10 lutego 2016r. wynika, że płot został postawiony po tym zdarzeniu. Powódka dokumentu prywatnego w postaci przedmiotowego oświadczenia nie kwestionowała. Okoliczność, że pozwany postawił płot na swojej działce, nie zaś na działce nr (...), czy też na granicy obu działek, nie powoduje, że działanie pozwanego jest zgodne z prawem, bowiem powódka dochodzi swoich roszczeń zarzucając pozwanemu ingerencję w prawo wykonywania swojej własności poprzez brak dostępu światła do jej budynku, nie zaś w związku z naruszeniem gruntu poprzez posadowienie na nim płotu.

Odnosząc się do kwestii legitymacji czynnej powódki w niniejszym procesie Sąd wskazał, że na działce nr (...) znajdują się dwa budynki – dwukondygnacyjny mieszkalny z wyodrębnionymi dwoma lokalami mieszkalnymi i parterowy mieszkalny. Skoro w budynku parterowym nie ma wydzielonego lokalu stanowiącego odrębną własność, a stanowi on odrębny od gruntu przedmiot własności wpisany do księgi gruntowej, to stanowi on współwłasność współużytkowników wieczystych działki nr (...), w tym zatem również powódki. Powódka jest współwłaścicielem w udziale do ½ części lokalu nr (...) oraz współużytkownikiem wieczystym gruntu. Powódka jest współwłaścicielem tego budynku. Jest też jego wyłącznym użytkownikiem, bowiem – jak wynika z dokumentów nadesłanych przez (...) budynek ten został wzniesiony przez powódkę, przez nią też przekształcony z komórki na funkcję mieszkalna, tylko powódka w nim mieszkała i nadal w nim się zatrzymuje przyjeżdżając z Niemiec, gdzie mieszka na stałe. Zdaniem Sądu można zatem stwierdzić, że między współwłaścicielami doszło do podziału gruntu quoad usum, w wyniku którego powódka otrzymała do wyłącznego korzystania sporny budynek.

Sąd wskazał zatem, że powódka jako współwłaściciel nieruchomości może dochodzić ochrony na podstawie art. 222 § 2 k.c. Również jako współużytkownik wieczysty korzysta z takiej samej ochrony na podstawie art. 251 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02 czerwca 2016r., I CSK 533/15, Lex nr 2076681).

Pozwany wkroczył w sferę własności powódki w sposób bezprawny, dlatego też ma legitymację bierną w niniejszej sprawie jako naruszyciel własności.

Sąd nie zgodził się z pozwanym, że budynek jednokondygnacyjny, który został zasłonięty płotem, nie ma funkcji mieszkalnej, tylko jest to komórka. Wskazując, iż z treści księgi wieczystej wynika, że na działce (...) znajdują się dwa budynki mieszkalne – dwukondygnacyjny, w którym znajdują się dwa lokale mieszkalne oraz jednokondygnacyjny jednolokalowy. Potwierdza to też decyzja (...) w K. z dnia 23 września 2013r. dotycząca rozbiórki drewnianego obiektu gospodarczego usytuowanego przy ścianie parterowego budynku mieszkalnego położonego na działce (...) przy ul. (...) w M.), jak też kopia mapy ewidencyjnej, na której przy granicy działek (...), na działce (...), znajduje się obrys budynku oznaczonego „m1” co oznacza, że jest on mieszkalnym budynkiem jednokondygnacyjnym. Ponadto, z treści księgi wieczystej wynika, że budynek ten stanowi odrębny od gruntu przedmiot własności. Sąd zatem przyjął – w ślad za dokumentami – że zasłonięty płotem budynek nie jest komórką, szopą, tylko budynkiem mieszkalnym.

Sąd negatywnie ocenił miejsce i wysokość postawionego płotu, który znajduje się tylko w miejscu, gdzie przy granicy działek znajduje się jednokondygnacyjny budynek mieszkalny. W wyniku umiejscowienia płotu przy samych ścianach budynku, stracił on funkcjonalność mieszkalną. Płot przewyższa okna budynku, przez co tamuje przenikanie światła. Z jednej strony okien nie można otworzyć w ogóle, z drugiej strony na niewielką szerokość, przez co płot tamuje również przenikanie powietrza. Tamuje również widok, gdyż poza płotem, nic innego z okien nie widać.

Sąd zaznaczył, że pozwany nie wykazał w żaden sposób, aby budynek powódki wymagał rozbiórki. Ze zdjęć wynika, że na pewno wymaga odnowienia, remontu, lecz jaki miałby być zakres tych prac, tego z akt nie wynika. Pozwany nie był w środku budynku, nie zna więc stanu budynku od środka. Sąd zwrócił uwagę, że z przesłuchania pozwanego wynika, że postawił płot, gdyż budynek szpecił i zagrażał bezpieczeństwu. Pozwany zajmuje się wynajmowaniem pokoi i twierdził, że położenie budynku powódki przy granicy z jego działką może stwarzać wrażenie u wczasowiczów, że to jest budynek pozwanego i w nim znajdują się wynajmowane pokoje. Ponadto, przytoczył sytuację, w której na dziecko jednego z gości wynajmujących pokój u pozwanego spadł kawałek elewacji z budynku powódki. Powyższa sytuacja niewątpliwie wymaga interwencji, jednakże nie poprzez blokowanie płotem funkcji mieszkalnych budynku, lecz u organów budowlanych przymuszających do wykonania prac remontowych czy też rozbiórkowych – tego ocenić w niniejszym procesie nie można było. Sąd dodał, że gdyby okazało się, że budynek wymaga remontu, płot pozwanego zdecydowanie remont taki w części budynku uniemożliwiałby, bowiem brak byłoby dostępu do dwóch ścian budynku powódki. Sąd podkreślił, że pozwany nabywając działkę nr (...) w latach 90-tych ubiegłego wieku widział usytuowany przy granicy jego działki przedmiotowy budynek mieszkalny, skoro powstał on w latach 60-tych ubiegłego wieku. Urządzając w swoim budynku mieszkalnym pokoje do wynajęcie i zagospodarowując swoją działkę, mógł dokonać odpowiedniego zgłoszenia co do stanu technicznego budynku powódki. Pozwany nie może podejmować samodzielnych działań naruszających cudzą własność w sposób sprzeczny z funkcją budynku. Budynek powódki, choć niewykorzystywany na co dzień, posiadał i nadal posiada funkcję mieszkalną. Powódka przyjeżdżała do tego budynku stosownie do potrzeb i mogła korzystać z jego walorów mieszkalnych. Działanie pozwanego uniemożliwiło korzystanie z budynku teraz i w przyszłości.

Sąd wyjaśnił, że norma art. 222 § 2 k.c. kształtuje roszczenie w razie immisji, o których stanowi art. 144 kc. Sąd uznał, że postawiony przez pozwanego płot oddziaływa przez całą dobę na budynek powódki – uniemożliwia widok, nasłonecznienie, wpływ powietrza przez uchylone okno, co składnia do twierdzenia strony powodowej o wkroczeniu w jej prawo własności w stopniu przekraczającym przeciętną miarę. Nieruchomość powódki ma bowiem przeznaczenie mieszkalne. Sąd powołał się przy tym na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008r., I CSK 191/08.

Sąd stwierdził, że działanie pozwanego stanowi przykład immisji negatywnej, która polega na zaniechaniu powstrzymania się od pewnych działań. Przykładem immisji negatywnej jest tamowanie (przeszkadzanie) przenikania na nieruchomości sąsiednie fal radiowych, światła, powietrza czy widoku na skutek wzniesienia na nieruchomości wyjściowej urządzenia lub budowli. Pozwany stawiając płot zakłócił korzystanie przez powódkę z budynku mieszkalnego ponad przeciętną miarę, bowiem pozbawił budynek mieszkalny podstawowych jego funkcji – światła, powietrza, widoku. Miara potrzeby korzystania z takich funkcji mieszkalnych wynika ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia całej działki nr (...) i samego budynku mieszkalnego na tej działce, jak też i ze stosunków miejscowych. Pozwany nie wskazał, aby taki sposób grodzenia się sąsiednich nieruchomości – stawianie płotu tuż przy oknach budynku – było typowe i dozwolone w stosunkach miejscowych w okolicy zamieszkania – tymczasowego powódki i stałego pozwanego.

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił na podstawie wszystkich złożonych do akt sprawy dokumentów, jak i na podstawie przesłuchania stron, którym Sąd dał wiarę, bowiem różnice występowały co do okoliczności drugorzędnych, nie mających wpływu na sposób rozstrzygnięcia sprawy, zaś co do okoliczności istotnych – stanowiska stron były zbieżne. Odmienna była oczywiście ocena stron ustalonych faktów, która jednak pozostaje domeną Sądu.

Ze sformułowania art. 222 § 2 kc wynika, że na treść roszczenia negatoryjnego składają się dwa uprawnienia przyznane właścicielowi: możliwość żądania przywrócenia stanu zgodnego z prawem oraz zaprzestania naruszeń. W zależności od okoliczności właścicielowi może przysługiwać jedno albo drugie uprawnienie, albo obydwa łącznie. Zdaniem Sądu, z postępowania dowodowego wynika, że montaż płotu przez pozwanego był działaniem jednorazowym. Powódka określiła swoje żądanie jako „pozew o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń”, lecz roszczenie objęło wyłącznie żądanie przywrócenia stan zgodnego z prawem, które zostało przez Sąd uwzględnione w całości. Sąd doprecyzował sposób usunięcia płotu, który rzeczywiście znajduje się na działce pozwanego 311, a nie na granicy działek. Wskazuje na to chociażby fakt, że sam budynek wchodzi na działkę nr (...), to tym bardziej płot musi znajdować się na tej działce.

Sąd nakazał pozwanemu usunięcie betonowego płotu, bez demontażu podmurówki, której roszczenie nie obejmowało i której istnienie nie ogranicza funkcji mieszkalnych budynku powódki.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie II. sentencji wyroku wydane zostało na podstawie art. 108 § 1 zdanie pierwsze kpc w związku z art. 98 § 1 i 3 kpc, w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r., poz. 1800) – w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu, co nastąpiło dnia 18 marca 2015r.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości oraz zarzucając:

I. sprzeczność poczynionych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego materiału w sprawie poprzez ustalenie, że:

a) na nieruchomości dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) znajduje się posadowiony przez powódkę parterowy jednolokalowy budynek mieszkalny, podczas gdy z treści księgi wieczystej wynika, iż na nieruchomości oprócz budynku mieszkalnego dwukondygnacyjnego oraz szopy i komórki znajduje się „inny budynek niemieszkalny", co skutkowało błędnym ustaleniem przez Sąd, że posadowiony przez pozwanego płot uniemożliwia korzystanie z tego budynku zgodnie z jego przeznaczeniem mieszkalnym, podczas gdy sporny budynek nie miał faktycznie takiego przeznaczenia i obecnie nie może być wykorzystywany na cele mieszkalne, także z uwagi na jego stan techniczny;

b) na skutek posadowionego ogrodzenia przez pozwanego, nie wpada do spornego budynku światło, nie można otworzyć okien, a pozwany nie uprzedził o zamiarze postawienia ogrodzenia, podczas gdy ustalenia te zostały wyłącznie oparte na gołosłownych twierdzeniach strony powodowej, podczas gdy zgodnie z treścią zeznań pozwanego, oraz znajdujących się w aktach sprawy fotografiach budynku, wynika iż znajduje się on w takim stanie, że okna te przy próbie ich otwarcia rozpadły by się, a pozwany uprzedzał, że zbuduje ogrodzenie w 2013 roku, jeżeli stan budynku nie zostanie doprowadzony do stanu nie zagrażającego innym osobom w terminie do 29 sierpnia 2013 roku;

c) powódka jest wyłącznym użytkownikiem spornego budynku, w którym mieszkała i nadal się w nim zatrzymuje, mimo że stan budynku który jest widoczny na zdjęciach znajdujących się w aktach sprawy, w tym również, brak mediów, uniemożliwia z niego korzystanie w jakikolwiek sposób, w szczególności zamieszkiwanie w nim;

d) między współwłaścicielami spornego budynku doszło do podziału gruntu quad usum, w wyniku którego powódka otrzymała do wyłącznego korzystania sporny budynek, w sytuacji gdy w treści zgromadzonego materiału w sprawie, nie ma żadnego dowodu pozwalającego poczynić takowe ustalenia przez Sąd;

e) pozwany wkroczył w sposób bezprawny, bo bez zgody powódki w sferę jej własności, w sytuacji gdy powódka nie jest jedynym właścicielem spornego budynku, a drugi współwłaściciel A. M., nie wyraziła sprzeciwu wobec posadowionego ogrodzenia przez pozwanego, ponadto jak wskazywał pozwany poinformował on o tym, iż w sytuacji braku poprawy stanu technicznego spornego budynku posadowi ogrodzenie betonowe, celem zabezpieczenia własnej nieruchomości przed negatywnym oddziaływaniem spornego budynku;

f) z treści księgi wieczystej wynika, że na działce (...) znajdują się dwa budynki mieszkalne - dwukondygnacyjny, w którym znajdują się dwa lokale mieszkalne oraz jednokondygnacyjny jednolokalowy, mimo że zgodnie z treścią KW na działce znajduje się wyłącznie dwukondygnacyjny budynek mieszkalny, komórka, szopa, a także inny budynek niemieszkalny;

g) sporny budynek stanowi budynek mieszkalny, w sytuacji gdy z treści KW wynika, iż stanowi on inny budynek niemieszkalny, a także mimo jego złego stanu technicznego, i braku dostępu do mediów, błędne ustalenie przez Sąd, iż przeznaczenie tego budynku jest mieszkalne, mimo że korzystanie z tego budynku jako mieszkalnego nie jest możliwe, w konsekwencji tego Sąd błędnie ustalił, że na skutek postawienia przez pozwanego ogrodzenia betonowego stracił ten budynek funkcję mieszkalną, albowiem funkcji takiej ten budynek nie miał, jeszcze przed posadowieniem przedmiotowego ogrodzenia;

h) pozwany stawiając płot zakłócił korzystanie przez powódkę z budynku mieszkalnego ponad przeciętną miarę, bowiem pozbawił budynek mieszkalny podstawowych funkcji- światła, powietrza, widoku, podczas gdy budynek ten nie ma funkcji mieszkalnej, a ponadto brak jest dowodów w sprawie, pozwalających poczynić ustalenia że zakłócono korzystanie z spornego budynku "ponad przeciętną miarę";

II. naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia tj.:

a) 224 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. poprzez zamknięcie rozprawy przez Sąd i wydanie wyroku przed wpłynięciem do akt sprawy w dniu 13 grudnia 2016 roku dokumentacji załączonej do pisma z dnia 07 grudnia 2016 roku o którą dokumentację to Sąd się zwrócił, w konsekwencji czego wydanie wyroku nastąpiło z pominięciem istotnych dokumentów dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, o które Sąd się zwrócił;

b) 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego materiału w sprawie przez Sąd I instancji, na skutek czego Sąd wadliwie poczynił błędne ustalenia faktyczne, poprzez uznanie, że:

- budynek przedmiotowy może sprawować funkcję mieszkalną, mimo że stan tego budynku, w tym brak podłączonych mediów nie pozwala na jego użytkowanie jako mieszkalnego,

- że pozwany wkroczył w sposób bezprawny, bo bez zgody powódki w sferę jej własności, w sytuacji gdy powódka nie jest jedynym właścicielem spornego budynku, a drugi współwłaściciel A. M., nie wyraziła sprzeciwu wobec posadowionego ogrodzenia przez pozwanego,

- wbrew treści księgi wieczystej Sąd ustalił, że na działce (...) znajdują się dwa budynki mieszkalne - dwukondygnacyjny, w którym znajdują się dwa lokale mieszkalne oraz jednokondygnacyjny jednolokalowy, mimo że zgodnie z treścią KW na działce znajduje się wyłącznie dwukondygnacyjny budynek mieszkalny, komórka, szopa, a także inny budynek niemieszkalny,

- na skutek postawienia przez pozwanego ogrodzenia betonowego stracił ten budynek funkcję mieszkalną, jak również że pozwany stawiając płot zakłócił korzystanie przez powódkę z budynku mieszkalnego ponad przeciętną miarę, bowiem pozbawił budynek mieszkalny podstawowych funkcji- światła, powietrza, widoku, podczas gdy budynek ten nie ma funkcji mieszkalnej, a ponadto brak jest dowodów w sprawie, pozwalających poczynić ustalenia że zakłócono korzystanie z spornego budynku "ponad przeciętną miarę”,

c) 232 k.p.c. w zw. z 6 k.c. poprzez jego niezastosowanie, albowiem wbrew ustaleniom Sądu powódka nie wykazała że pozwany stawiając ogrodzenie zakłócił korzystanie przez powódkę z spornego budynku ponad przeciętną miarę, albowiem powódka nie wykazała aby budynek ten pełnił faktycznie funkcje mieszkalne, a ponadto brak jest dowodów w sprawie, pozwalających poczynić ustalenia że zakłócono korzystanie z spornego budynku "ponad przeciętną miarę", bowiem w tym zakresie winien wypowiedzieć się biegły sądowy, który wskazałby w jakim stopniu doszło do ewentualnego zacienia, czy innego ewentualnego zakłócenia, a dowodu z opinii biegłego nie przeprowadzono w toku postępowania,

III. naruszenie prawa materialnego tj.:

a) art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie, albowiem Sąd nie uwzględnił że przedmiotowy budynek jest w katastrofalnym stanie, powódka od kilkunastu lat nie poczyniła żadnych starań, aby utrzymać ten budynek w stanie nie zagrażającym pozwanemu i osobom przebywającym na nieruchomości pozwanego, a nadto mimo że budynek ten nadaje się wyłącznie do rozbiórki, inicjuje postępowanie przeciwko pozwanemu, który wyłącznie posadowił ogrodzenie celem ochrony własnej nieruchomości, mimo że zgodnie z treścią treść § 12 ust. 3 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych budynek przedmiotowy nie powinien mieć okien od strony nieruchomości pozwanego, albowiem leży na granicy nieruchomości stron, postępowanie powódki zatem w świetle zasad współżycia społecznego nie zasługuje na aprobatę, stanowi nadużycie prawa, w związku z czym sama powódka nie zasługuje na korzystanie z ochrony prawnej, w konsekwencji czego zaskarżone orzeczenie pozostaje nieprawidłowe, albowiem przy uwzględnieniu powyższych okoliczności powództwo winno zostać oddalone,

b) art. 140 k.c. w zw. z art. 222§ 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie, albowiem w niniejszej sprawie nie doszło na skutek postawienia przez pozwanego ogrodzenia do zakłócenia korzystania przez powódkę z przedmiotowego budynku ponad przeciętną miarę, w szczególności ze względu na jego obecny stan techniczny, jak również okoliczności iż budynek ten nie stanowi budynku mieszkalnego.

W związku z treścią uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia pozwany wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:

1. przesłuchania w charakterze świadka:

a) A. M., ul. (...), (...)-(...) M. - na okoliczność wzywania przez pozwanego syna powódki do naprawienia elewacji spornego budynku w 2013 roku, braku pobytu powódki w sporny budynku od kilkunastu lat, brak pełnienia funkcji mieszkalnej tego budynku od kilkunastu lat, stanu technicznego budynku,

b) I. P., ul. (...), (...)-(...) M. - na okoliczność braku pobytu powódki od kilkunastu lat w spornym budynku, stanu technicznego budynku i funkcji jaką sprawuje od kilkunastu lat,

c) A. Ł. ul. (...), (...)-(...) M., na okoliczność udzielenia informacji pozwanemu o możliwości wykonania ogrodzenia betonowego, funkcji jaką pełni sporny budynek

2. dokumentów tj.:

a) pisma z dnia 03 stycznia 2017 roku wraz z dowodem jego nadania

b) pisma z dnia 17 stycznia 2017 roku

- na okoliczność zainicjowania przez pozwanego postępowania administracyjnego przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, w przedmiocie stanu technicznego spornego budynku,

3. oględzin spornego budynku - na okoliczność stanu technicznego spornego budynku, oraz jaką funkcję on faktycznie pełni, a także braku zakłócania wykorzystywania spornego budynku jako mieszkalnego na skutek postawienia ogrodzenia przez pozwanego,

Uzasadniając zgłoszenie w trybie art. 381 k.p.c. powyższych wniosków dowodowych pozwany wskazał, iż potrzeba ich powołania zaistniała dopiero po zapoznaniu się przez pozwanego z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku, w którym to dopiero wskazane zostały podstawy uznania żądania powódki, w tym również nieprawidłowości w dokonanych ustaleniach faktycznych przez Sąd, które to zdecydowanie odbiegają od zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie, w szczególności dokonanych fotografii spornego budynku z zewnątrz, czy też mając na uwadze iż część dokumentacji wpłynęła już po wydaniu wyroku przez Sąd. Ponadto dopiero po wydaniu wyroku zostało wszczęte postępowanie administracyjne przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, w związku z czym powyższe wnioski dowodowe pozostają celowe. Pozwany powołał się na stanowisko zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2004 r., I UK 30/04 oraz z dnia 15 marca 2011 r., I PK 183/10 zgodnie z którym sąd drugiej instancji nie powinien pomijać nowych faktów/dowodów zgłoszonych w apelacji jeżeli o potrzebie ich powołania strona dowiedziała się z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, jak również "nie można pominąć dowodu z powołaniem się na art. 381 k.p.c., jeżeli opóźnienie w jego zgłoszeniu jest usprawiedliwione przebiegiem postępowania.

Nadto w związku z treścią pisma z dnia 03 stycznia 2017 roku, na skutek którego wszczęto postępowanie administracyjne przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego pozwany wniósł o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 3 k.p.c. albowiem rozstrzygnięcie organu administracji publicznej tj. Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego ma wpływ na treść rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, a zawieszenie postępowania w niniejszej sprawie należy uznać za celowe albowiem z uwagi na stan budynku wysoce prawdopodobnym jest, że zostanie nakazana jego rozbiórka, czy też zamurowanie okien w spornym budynku, z uwagi na treść § 12 ust. 3 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, tym samym rozebranie ogrodzenia przez pozwanego pozostanie nieuzasadnione.

W przypadku braku uwzględnienia wniosku o zawieszenie postępowania, ponadto mając na uwadze powyższe zarzuty wobec zaskarżonego orzeczenia pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości; zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie apelacyjnej cofnięto wniosek o zawieszenie postępowania.

Powódka zażądała oddalenia apelacji i zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego nie była słuszna.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagały zarzuty, dotyczące naruszenia przepisów postępowania oraz kwestionujące dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne. Dla oceny trafności zarzutów odnoszących się do wskazywanych przez skarżącego naruszeń prawa materialnego miarodajnym jest bowiem stan sprawy, który legł u podstaw wydania skarżonego wyroku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 7.03.1997 r., II CKN 18/97). Dopiero zaś po ustaleniu, czy postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy, a następnie, czy dokonana ocena dowodów nie narusza reguł zawartych w normie art. 233 § 1 k.p.c., możliwe jest wiążące odniesienie się do zarzutów dotyczących niewłaściwego zastosowania prawa materialnego.

W przekonaniu Sądu odwoławczego zarzut sprzeczności ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym opisany w pkt I apelacji nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew zarzutowi apelacji opisanemu w pkt I a) z zapisów widniejących w księdze wieczystej nieruchomości, której powódka jest współużytkownikiem wieczystym nie wynika czy budynek wzniesiony przez wnioskodawczynię jest mieszkalny, czy też nie. Nie wynika nawet i to, że budynek ten jest w księdze wieczystej nieruchomości ujawniony (zarzuty z pkt I. f, g). Sąd I instancji czyni ustalenie, że budynek ten ma charakter mieszkalny i ustalenie to nie jest dowolne, gdyż wynika z zapisów znajdujących się w rejestrze gruntów i budynków oraz z zeznań wnioskodawczyni. O mieszkalnym charakterze budynku zeznawał również pozwany podając, że jak kupował swoją nieruchomość, to w budynku tym zamieszkiwała siostra powódki, jak również jej brat (k. 64),

Faktem wykazanym i niekwestionowanym pozostaje to, że budynek powódki pozostaje w fatalnym stanie technicznym, że na skutek konfliktu z siostrą powódka została pozbawiona dostępu do mediów, a nawet i to, że od dłuższego czasu – od kilku lat powódka nie zatrzymuje się w budynku na dłuższy czas (zarzut I b i c). Faktem jednak jest i to, że płot wzniesiony przez pozwanego zasłonił wszystkie trzy okna budowli, co wynika wprost z treści materiału fotograficznego zaprezentowanego przez obie strony. Powódka została więc pozbawiona dopływu światła do wnętrza budynku, czy możliwości otwierania okien (okna otwierają się na zewnątrz) nawet przez okres krótkiego pobytu w budynku.

Sąd I instancji trafnie wskazał, że powódka jest wyłącznym użytkownikiem budynku położonego przy wzniesionym przez pozwanego płocie. Pozwany nie zaproponował jakiegokolwiek dowodu przeciwnego. Fakt, iż inny współwłaściciel budynku nie zaoponował przeciwko stawianiu płotu, nie świadczy o tym że aprobował postępowanie pozwanego, zwłaszcza że dezaprobatę wyrażała powódka (zarzuty I c, d, e).

Wbrew oczekiwaniu pozwanego właściciel nie ma obowiązku permanentnego, ciągłego korzystania z rzeczy. To jego prawo. Bez względu na funkcję budynku powódki, rozmiar płotu, jego usytuowanie i konstrukcja ograniczają dopływ światła do budynku powódki, utrudniają wymianę powietrza i na pewno stanowią o ograniczeniu związanym z korzystaniem z budynku zgodnie z jego przeznaczeniem (zarzut I h).

Reasumując, zarzuty powyższe Sąd odwoławczy uznał za bezzasadne, a dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne przyjął za własne i uczynił podstawą swojego rozstrzygnięcia.

Odnosząc się do zarzutu opisanego w treści pkt II a) dostrzec należy, iż istotnie Sąd I instancji pozyskał już po wydaniu zaskarżonego przez pozwanego wyroku komplet dokumentów związanych z wznoszeniem na początku lat 80 XX w. budynku warsztatowego na działce nr (...) i okoliczności opisane tymi dokumentami, na skutek niezaliczenia ich w poczet materiału dowodowego, nie zostały opisane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Tym niemniej fakty wynikające z tej dokumentacji, w ocenie Sądu Okręgowego, nie mają jakiegokolwiek wpływu na istotę niniejszego postępowania, gdyż wynika z nich co najwyżej to, że budynek był wzniesiony w oparciu o pozwolenie na budowę i był zaprojektowany jako pomieszczenie gospodarcze – warsztat naprawy samochodów. Dostrzec należy, że pozwany formułując powyższy zarzut nie podał dlaczego uważa te dokumenty za istotne dla rozstrzygnięcia w sprawie, zwłaszcza w zakresie ewentualnych odmiennych ustaleń od poczynionych przez Sąd I instancji, a mogących prowadzić do odmiennego od zaskarżonego orzeczenia zakończenia sprawy.

Rozważając kolejny zarzut, zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. należy zważyć, że przepis ten przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy, bądź z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na jego podstawie. Sprzeczność ta występuje zatem w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika co innego, niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy Sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy, oraz gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że Sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności. Ponadto pamiętać należy, że w sytuacji, gdy z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to jego ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99, wyrok SN z dnia 27.09.2002 r., sygn. II CKN 817/00). Z tą ostatnią sytuacją mamy właśnie do czynienia w niniejszej sprawie. Jak wynika z przedstawionej wyżej analizy zarzutów związanych z ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd I instancji (na kanwie tych zarzutów pozwany sformułował zarzut naruszenia normy wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c.) Sąd ten wyraził swoje oceny co do faktów bez przekroczenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie.

Również wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji nie ustalił, że postawienie płotu przez pozwanego spowodowało, że budynek powódki utracił swoją funkcję mieszkalną. Sąd Rejonowy postawienie płotu ocenił jako przekraczającą przeciętną miarę oddziaływań, o której mowa w art. 144 k.c. Sąd ten nie musiał się posiłkować opinią biegłego, czy oględzinami nieruchomości, aby uznać, że wzniesienie betonowego płotu, o wysokości niewiele niższej niż wysokość budynku, usytuowanego w granicach pół metra od ściany budynku ogranicza w sposób istotny możliwość korzystania z nieruchomości i to bez względu na charakter posadowionego tam budynku. Stąd też sformułowany pośrednio (poprzez art. 140 k.c. wz. z art. 222 § 2 k.c.) zarzut naruszenia powyższej normy nie mógł być trafny.

Bez znaczenia dla tej oceny pozostaje niekwestionowany fakt, że budynek powódki stoi zbyt blisko granicy działek w rozumieniu przepisów prawa budowlanego. Swoją nieruchomość pozwany nabył w sytuacji, gdy budynek powódki już istniał i funkcjonował na granicy dwóch nieruchomości i jak zeznał sam pozwany był on wykorzystywany dla celów mieszkalnych. Także pozwany, stając się właścicielem nieruchomości sąsiedniej, zastał określony stan faktyczny i z uwagi na treść stosunków dobrosąsiedzkich, prawnie wyrażającą się w obowiązku nienadużywania własnego prawa ze szkodą dla innych, winien był powstrzymać się od działań zakłócających korzystanie z nieruchomości powódki ponad przeciętną miarę. Stąd za nieuzasadniony uznał Sąd odwoławczy także zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. § 12 ust. 3 pkt 3 rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, który dotyczy kwestii warunków które musi spełniać obiekt rozbudowywany, a takim nie był budynek zajmowany przez powódkę.

Ocena pozwanego, iż budynek ten nadaje się tylko do rozbiórki nie jest związana z istotą relacji opisanych w art. 144 k.c., gdyż kwestia ta winna być raczej domeną zainteresowania nadzoru budowlanego skoro jak twierdzi pozwany stan ten stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa osób znajdujących się w pobliżu budynku. Stąd też nie może pozwany poprzez dokonanie swoistej samopomocy związanej z radykalnym odseparowaniem się do wpływów nieruchomości powódka na swoją, co związane było z zakłóceniem korzystania przez powódkę ze spornego budynku „ponad przeciętną miarę” powoływać się na nadużywanie przez powódkę swoich praw podmiotowych do nieruchomości (art. 5 k.c.).

Sąd odwoławczy oddalił wnioski dowodowe sformułowane w apelacji, gdyż albo dotyczyły okoliczności niespornych (b), albo nieistotnych z punktu widzenie przedmiotu sprawy (a i c). Fakt zainicjowania przez pozwanego postępowania administracyjnego przed organami nadzoru budowlanego nie może mieć również wpływu na przebieg postępowania w niniejszej sprawie, tym bardziej, że organ ten zawiesił swoje postępowanie.

Mając powyższe na uwadze apelację pozwanego w trybie art. 385 k.p.c. oddalono, zaś w oparciu o treść art. 98 § 1 k.p.c. obciążano pozwanego jako osobę przegrywającą postępowanie odwoławcze kosztami postępowania apelacyjnego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika powódki ustalonych w stawce minimalnej (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie).

SSO Marzenna Ernest SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Sławomir Krajewski