Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X P (upr) 99/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu, Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Agata Masłowska

Protokolant: Iwona Markiewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2013 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. W.

przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.

o odprawę oraz o nagrodę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. W. kwotę 2.520 zł (słownie: dwa tysiące pięćset dwadzieścia złotych), z ustawowymi odsetkami od 1 listopada 2012 r. do dnia zapłaty - tytułem odprawy pieniężnej;

II.  zasądza od strony pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. W. kwotę 750 zł (słownie: siedemset pięćdziesiąt złotych), z ustawowymi odsetkami od 6 marca 2011 r. do dnia zapłaty - tytułem nagrody;

III.  w pozostałej części powództwo oddala;

IV.  zasądza od strony pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powódki E. W. kwotę 450 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

V.  wyrokowi w punkcie I i II nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.600,40 zł;

VI.  nakazuje stronie pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 100 zł (słownie: sto złotych) tytułem opłaty sądowej od pozwu, od której powódka była z mocy ustawy zwolniona.

UZASADNIENIE

Powódka E. W. pozwem z 22 stycznia 2013 r. (k.2-6, k.11-14) wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. kwoty 2.520 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 1 listopada 2012 r., tytułem odprawy pieniężnej w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, a ponadto kwoty 750 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 5 lutego 2011 r., tytułem przyznanej i niewypłaconej nagrody, jak również o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powódka podniosła, że jej staż pracy wynosi 26 lat, co uprawnia ją do otrzymania odprawy w wysokości trzymiesięcznego, nie zaś dwumiesięcznego wynagrodzenia. Na staż pracy powódki składały się jej zdaniem następujące okresy: zatrudnienie w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej (PZ ZOZ) w W., w okresie od 24 lutego 1986 r. do 3 listopada 2008 r. oraz zatrudnienie w (...) Centrum Medycznym ( (...)) w W. w okresie od 4 listopada 2008 r. do 31 października 2012 r. Powódka podniosła, że po przejęciu części PZ ZOZ przez stronę pozwaną, wykonywała taką samą pracę w (...), jaką do 3 listopada 2008 r. świadczyła na rzecz PZ ZOZ. Ponadto, po przejęciu w dniu 2 listopada 2008 r. znacznej części zakładu (...) ZOZ przez stronę pozwaną, powódka na podstawie umowy podpisanej między pracodawcami, podobnie jak i inni pracownicy, w ramach stosunku pracy świadczyła pracę na rzecz pozostałej części PZ ZOZ. Zgodnie z § 1 pkt 2 porozumienia pomiędzy PZ ZOZ i (...) z 29 września 2008 r., strona pozwana stała się z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy z zastrzeżeniem art. 23 1 § 5 k.p. W wyniku zmiany pracodawcy, w sytuacji gdy miejsce i zakres świadczonej pracy pozostały bez zmian, rozwiązanie umowy o pracę z powódką przez PZ ZOZ za porozumieniem stron miało jej zdaniem drugorzędne znaczenie, ponieważ było sprzeczne z art. 23 1 k.p. Celem działania pracodawcy było bowiem w tym czasie skłonienie pracowników do rozwiązania stosunku pracy z PZ ZOZ za porozumieniem stron, pod groźbą niezatrudnienia w (...), co z kolei rodziło zdaniem powódki wątpliwości co do pełnej dobrowolności zgody powódki na rozwiązanie stosunku pracy. Wobec powyższego zdaniem powódki (...) jako następca prawny PZ ZOZ przejął wszelkie zobowiązania pracownicze, a zatem do stażu pracy powódki u strony pozwanej powinien być doliczony okres zatrudnienia w PZ ZOZ.

Powódka wskazała ponadto, że domaga się wypłaty należnych dwóch nagród, przy czym pierwsza nagroda została przyznana na podstawie wniosku z 26 stycznia 2011 r., w wysokości 500 zł, a druga na podstawie wniosku z 27 stycznia 2011 r., w wysokości 250 zł. W odpowiedzi na jej żądanie zapłaty tych kwot, strona pozwana pismem z 8 listopada 2012 r. poinformowała ją, że wszystkie należne świadczenia z tytułu stosunku pracy zostały jej wypłacone. Powódka wskazała, że po zatwierdzeniu wniosków w sprawie przyznania nagród i zatwierdzeniu ich wypłaty, została poinformowana o ich przyznaniu i jako dowód otrzymała kopie tych wniosków.

W odpowiedzi na pozew (k.23-28) strona pozwana (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Strona pozwana zarzuciła, że powódka była jej pracownikiem jedynie w okresie od 4 listopada 2008 r. do 31 października 2012 r. Strona pozwana przyznała, że z dniem 31 października 2012 r. rozwiązano z powódką umowę o pracę, na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Z uwagi na przyczyny zwolnienia powódce została wypłacona należna odprawa, uwzględniająca czteroletni staż pracy powódki u strony pozwanej. Zdaniem strony pozwanej nie doszło do przejęcia powódki jako pracownika na podstawie art. 23 1 k.p. od Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W.. Strona pozwana przejęła zorganizowaną część tego zakładu stosownie do uchwały Rady Powiatu (...) z 31 lipca 2008 r. i w konsekwencji (...) Sp. z o.o. stał się pracodawcą na podstawie art. 23 1 k.p. w stosunku do pracowników przejętej zorganizowanej części zakładu. Powódka będąc pracownikiem PZ ZOZ w W. nie świadczyła pracy w przejętej przez stronę pozwaną części zakładu pracy (była zatrudniona na stanowisku administracyjnym - starszego inspektora do spraw administracyjno-kadrowych i wykonywała funkcję sekretarki), dlatego też nie została przejęta w trybie art. 23 1 k.p. Zatrudnienie powódki u strony pozwanej nastąpiło na podstawie nawiązania z dniem 4 listopada 2008 r. stosunku pracy na podstawie złożonego przez nią wniosku, wobec czego powyższy przepis nie może mieć w odniesieniu do powódki zastosowania, gdyż o ile skutek przejścia części zakładu pracy polegający na zmianie pracodawcy następuje z mocy prawa, to jednak o tym, których pracowników dotyczy, decydowało w okolicznościach sprawy faktyczne związanie pracownika z przejmowaną częścią zakładu pracy. Ustalenie niezwiązania pracownika z przejętą częścią zakładu oznacza, że zmiana pracodawcy go nie dotyczy. Powódka była zatrudniona na stanowisku administracyjnym, a więc z całą pewnością nie można zaliczyć stanowiska przez nią zajmowanego do personelu medycznego zatrudnionego w przejmowanej części zakładu, a tylko takie ustalenie mogłoby prowadzić do przyjęcia zastosowania art. 23 1 k.p. Strona pozwana podkreśliła, że zgodnie z powołaną przez nią uchwałą, nastąpiło jedynie częściowe ograniczenie działalności PZ ZOZ. Gdyby powódka nie rozwiązała umowy z PZ ZOZ w W. za porozumiem stron, nadal mogłaby kontynuować zatrudnienie w tym podmiocie, gdyż tylko część zakładu, w której nie była zatrudniona powódka, została przejęta przez stronę pozwaną.

Jeśli chodzi o żądanie wypłacenia nagród, zdaniem strony pozwanej było ono całkowicie bezzasadne. Nowy prezes zarządu strony pozwanej (sprawujący swoje obowiązki od 1 marca 2011 r.) uchylił decyzję swojego poprzednika o przyznaniu nagród. Decyzja nowego prezesa została podjęta przed poinformowaniem pracowników o decyzji poprzedniego kierownika zakładu pracy, co oznacza, że nie doszło do złożenia pracownikom oświadczeń woli o przyznaniu nagród, a więc nie powstało roszczenie o wypłatę nagród. Powódka swoje roszczenie wypłaty nagród wywodzi w istocie z faktu posiadania wiedzy o podjęciu decyzji przez poprzedniego prezesa, jednakże nie wyjaśniła, w jaki sposób weszła w posiadanie dokumentów, na które się powołuje. Dokumenty te, zdaniem strony pozwanej, nie były nigdy skierowane do powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. W. była zatrudniona w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. w okresie od 24 lutego 1986 r. do 3 marca 2008 r. W końcowym okresie zatrudnienia w tym podmiocie zajmowała stanowisko starszego inspektora ds. administracyjno-kadrowych. W dniu 3 listopada 2008 r. E. W. i Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. zawarli porozumienie o rozwiązaniu w dniu 3 listopada 2008 r. stosunku pracy. Zawarcie tego porozumienia nastąpiło w związku z przeniesieniem części działalności leczniczej pracodawcy na nowoutworzoną spółkę. Powódce zaproponowano przejście do nowego podmiotu.

Dowody:

kopia świadectwa pracy z 5.11.2008 r. (k.15)

zeznania J. S. (k.90)

przesłuchanie E. W. w charakterze powódki (k. 90)

Uchwałą Rady Powiatu (...) nr XX/117/08 z 31 lipca 2008 r. w sprawie przekształcenia Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W., zlikwidowana została działalność Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. w zakresie: (1) opieki stacjonarnej – tj. chorób wewnętrznych, chirurgii, ginekologii i położnictwa wraz z neonatologią, rehabilitacji, a ponadto bloku operacyjnego i izby przyjęć, (2) pielęgnacyjno-opiekuńczym, (3) diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej, (4) rehabilitacji ambulatoryjnej, (5) podstawowej opieki zdrowotnej (w B. i W.), (6) opieki specjalistycznej, (6) apteki szpitalnej, patomorfologii, sterylizatorni.

Zgodnie z § 2 uchwały, udzielanie świadczeń w pozostałym niewymienionym zakresie, a widniejącym w księdze rejestrowej prowadzonej przez Wojewodę (...), nadal miało być realizowane przez Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w W., w szczególności w zakresie: oddziału dziecięcego, oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, poradni specjalistycznej zdrowia psychicznego i uzależnień, poradni specjalistycznej pulmonologii i chorób płuc, stacji dializ.

Zgodnie z § 3 i 4 uchwały, termin zakończenia działalności likwidowanych w PZ ZOZ jednostek organizacyjnych określono na dzień 1 listopada 2008 r., zaś udzielanie świadczeń zdrowotnych, którymi zajmowały się likwidowane jednostki organizacyjne PZ ZOZ w W., powierzono nowoutworzonej spółce pod nazwą (...) Sp. z o.o.

Dowody:

kopia uchwały Rady Powiatu (...) nr XX/117/08 z 31.07.2008 r. (k.37)

Na mocy porozumienia z 29 września 2008 r. zawartego pomiędzy Powiatowym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. oraz Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej (...) Centrum Medycznym w W., strona pozwana z dniem 2 listopada 2008 r. przejęła w trybie art. 23 1 k.p. pracowników działalności podstawowej likwidowanych jednostek organizacyjnych Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W., z wyłączeniem: pracowników D. Statystyki Medycznej (...) i Rozliczeń, w tym starszych rejestratorek medycznych, rejestratorek medycznych, starszych sekretarek medycznych, sekretarek medycznych i starszych statystyków medycznych.

Dowody:

kopia porozumienia z 29.09.2008 r. (k. 32-33 akt Sądu Rejonowego w Wołowie o sygn. IV P 39/10)

W związku z podjętą uchwałą o przeniesieniu części funkcji medycznych do nowo powstałej jednostki ( (...)), doszło do przejęcia przez nią na mocy powyższego porozumienia wszystkich pracowników zatrudnionych w przejmowanych częściach medycznych. Natomiast w przypadku pozostałych pracowników przyjęto zasadę, że w razie woli zatrudnienia ich w (...), dobrowolnie będą oni rozwiązywać umowy z PZ ZOZ i zwierać umowy z (...). W przeciwnym razie będą dalej zatrudnieni w PZ ZOZ, przy czym w tym momencie było wiadome, że działalność PZ ZOZ zostanie w najbliższym czasie wygaszona i jego pracownicy zostaną ostatecznie zwolnieni. W tej sytuacji nowoutworzona jednostka zatrudniła niezbędne do obsługi administracyjnej osoby posiłkując się w przeważającej mierze pracownikami PZ ZOZ, którzy w powyższym trybie rozwiązywali stosunek pracy z PZ ZOZ i zatrudniali się w (...). Pracownicy zostali poinformowani, że jeżeli chcą pracować w nowoutworzonej jednostce, to muszą przed zawarciem umowy o pracę rozwiązać stosunek pracy z PZ ZOZ.

Dowody:

zeznania J. S. (k. 90)

przesłuchanie E. W. w charakterze powódki (k. 90)

W dniu 3 listopada 2008 r. powódka zawarła z Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej (...) Centrum Medycznym w W. ( (...) sp. z o.o.) umowę o pracę na czas nieokreślony, w ramach której z dniem 4 listopada 2008 r. została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku inspektora ds. administracyjnych. Zgodnie z informacją o warunkach zatrudnienia, wynagrodzenie za pracę płatne było z dołu do 5 dnia każdego miesiąca.

Dowody:

akta osobowe powódki, w szczególności umowa o pracę z 3.11.2008 r., informacja o warunkach zatrudnienia

Przed zatrudnieniem u strony pozwanej, w ramach stosunku pracy z Powiatowym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. powódka obsługiwała sekretariat. Po zatrudnieniu u strony pozwanej obowiązki powódki nie uległy zmianie. Nadal pracowała w sekretariacie, w tym samym pomieszczeniu, na tym samym sprzęcie i wykonywała te same obowiązki jak dotychczas, związane m.in. z tą sferą działalności administracyjnej, która dotyczyła przejętych przez (...) jednostek organizacyjnych PZ ZOZ. Po zatrudnieniu u strony pozwanej po godzinach pracy powódka przez pewien czas wykonywała pewną (ograniczoną) część swoich poprzednich obowiązków na podstawie umowy zlecenia w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w W..

Dowody:

zeznania J. S. (k. 90)

przesłuchanie E. W. w charakterze powódki (k. 90)

Pismem z dnia 23 lipca 2012 r. strona pozwana wypowiedziała powódce umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 października 2012 r. Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę wskazaną przez pracodawcę były zmiany organizacyjne i restrukturyzacja zatrudnienia (likwidacja stanowiska pracy), na które wpływ miały przyczyny ekonomiczne zakładu zmierzające do aktualnych potrzeb.

Dowody:

wypowiedzenie umowy o pracę (w aktach osobowych powódki)

kopia świadectwa pracy z 31.10.2012 r. (k.16)

W związku z rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, strona pozwana naliczyła i wypłaciła powódce odprawę pieniężną w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia. Pismem z dnia 8 listopada 2012 r. powódka zwróciła się do strony pozwanej o wypłatę zaległej jednomiesięcznej odprawy pieniężnej, przy uwzględnieniu ciągłości zatrudnienia w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w W.. Pismem z dnia 21 listopada 2012 r. strona pozwana poinformowała powódkę, iż otrzymała odprawę pieniężną w odpowiedniej wysokości i jej żądanie jest całkowicie nieuprawnione.

Dowody:

pismo strony pozwanej z 16.10.2012 r. (w aktach osobowych powódki)

kopia pisma powódki z 8.11.2012 r. (k. 17)

kopia pisma strony pozwanej z 21.11.2012 r. (k.17v)

U strony pozwanej pracownicy jako jeden ze składników wynagrodzenia otrzymywali nagrody. W celu uzyskania nagrody kierownicy komórek organizacyjnych składali do dyrektora (...) (prezesa zarządu strony pozwanej) wnioski o ich przyznanie, na których były wypisane kwoty nagrody, o czym informowali pracowników. Jeżeli bezpośrednim przełożonym pracownika był dyrektor J. S. (jak miało to miejsce w przypadku powódki), wówczas kwestia nagrody była uzgadniania bezpośrednio między pracownikiem a dyrektorem strony pozwanej. Wnioski o nagrody były wypisywane na specjalnym druku. Każdy druk nagrody był indywidualny, imienny i podpisywany przez przełożonego pracownika (wnioskodawcę), głównego księgowego i dyrektora. Jeden z egzemplarzy był później przekazywany do kadr, natomiast drugi był przeznaczony dla pracownika. Ponadto do działu księgowości dostarczana była kserokopia wniosku, następowało to gdy miało dojść do wypłaty nagrody.

Na początku 2011 r. ówczesny dyrektor strony pozwanej J. S. przyznał pracownikom nagrody pieniężne. Z uwagi na ograniczenia finansowe miały być one wypłacane nie w jednym terminie, lecz stopniowo. Podpisane i zaakceptowane przez J. S. i główną księgową wnioski nagrodowe zostały złożone w kadrach i oczekiwały na decyzję o skierowaniu ich do wypłaty. Ostatecznie nie doszło jednak do ich wypłaty, gdyż z dniem 1 marca 2011 r. J. S. został odwołany ze stanowiska. N. dyrektor (...) (prezes zarządu strony pozwanej J. K.) podjęła decyzję o tym, aby nagród przyznanych przez jej poprzednika nie wypłacać, z uwagi na związane z tym obciążenia finansowe.

J. S. na początku 2011 r. zatwierdził dwa wnioski nagrodowe dotyczące powódki – wniosek z 26 stycznia 2011 r. w sprawie przyznania powódce nagrody w wysokości 500 zł i wniosek z 27 stycznia 2011 r. w sprawie przyznania powódce nagrody w wysokości 250 zł. Do sporządzenia dodatkowego wniosku z 27 stycznia 2011 r. doszło wskutek rozmowy J. S. z powódką. Powódka zwróciła się do J. S. o przyznanie jej podwyżki wynagrodzenia, jednakże nie wyraził on na to zgody i oświadczył, że jedyne, co w tym momencie może dla niej zrobić, to przyznać jej wyższą nagrodę. W związku z tym poza pierwotną nagrodą 500 zł przyznano powódce dalsze 250 zł. Obydwa wnioski zostały zweryfikowane przez główną księgową, a następnie w lutym 2011 r. zaakceptowane i podpisane przez J. S.. J. S. poinformował powódkę o przyznaniu jej obu w/w nagród. Po podpisaniu wniosków powódka otrzymała je od dyrektora i zaniosła do działu kadr.

Powódka nie została poinformowana przez J. K. o tym, że przyznane jej nagrody zostały cofnięte. Formalna decyzja w tym przedmiocie nie została podjęta ani zakomunikowana powódce, gdyż zdaniem J. K. nie było to konieczne, bo w jej ocenie nie doszło w ogóle do skutecznego przyznania pracownikom nagród.

Pismem z dnia 31 października 2012 r. powódka zwróciła się do strony pozwanej o wypłacenie jej przyznanych w dniach 26 i 27 stycznia 2011 r. nagród. Pismem z dnia 8 listopada 2012 r. strona pozwana poinformowała powódkę, że wszystkie świadczenia z tytułu stosunku pracy zostały jej wypłacone. Jednocześnie strona pozwana zażądała od powódki wyjaśnień co do tego, w jakich okolicznościach powódka weszła w posiadanie wniosków nagrodowych, które dołączyła do pisma z 21 października 2012 r.

Dowody:

kopia wniosku z 26.01.2011 r. (k.18)

kopia wniosku z 27.01.2011 r. (k.18v)

kopia pisma powódki z 31.10.2012 r. (k. 19)

kopia pisma strony pozwanej z 8.11.2012 r. (k.19v)

częściowo: zeznania J. M. (k. 77)

częściowo: zeznania R. Ś. (k.77)

zeznania J. S. (k. 90)

przesłuchanie E. W. w charakterze powódki (k. 90)

częściowo: przesłuchanie J. K. w charakterze strony pozwanej (k. 90)

Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki w okresie bezpośrednio poprzedzającym rozwiązanie stosunku pracy wynosiło 2.600,40 zł brutto (1.811,93 zł netto).

Dowody:

zaświadczenie o zarobkach (k. 30)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było w przeważającej mierze uzasadnione.

Stan faktyczny w sprawie był w znacznej części bezsporny. Poza sporem pozostawał w szczególności przebieg zatrudnienia powódki w PZ ZOZ w W. oraz u strony pozwanej, jak również rozwiązanie umowy o pracę ze stroną pozwaną z przyczyn dotyczących pracodawcy. Strona pozwana nie kwestionowała tego, że co do zasady powódce przysługiwała odprawa w oparciu o przepisy ustawy z 13.03.2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. z 2003 r., nr 90, poz. 844 ze zm., dalej: ustawa o zwolnieniach grupowych), jak również nie kwestionowała tego, że poprzedni dyrektor (...) zaakceptował wnioski nagrodowe, na które powoływała się powódka. Okolicznością bezsporną był również fakt, że strona pozwana wypłaciła powódce odprawę pieniężną wynikającą z art. 8 ustawy o zwolnieniach grupowych, w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia, przyjmując na potrzeby ustalenia tego świadczenia, że powódka była zatrudniona od 4.11.2008 r., a więc niespełna 4 lata. Bezsporne było także, że strona pozwana odmówiła powódce wypłaty nagród z 2011 r. Kwestiami spornymi było to, czy w przypadku powódki doszło do przejęcia jej w trybie art. 23 1 kodeksu pracy [dalej: k.p.] przez stronę pozwaną (a więc czy jej staż pracy powinien ulec wydłużeniu o okres zatrudnienia w PZ ZOZ w W.), jak również to, czy pracodawca złożył powódce oświadczenie woli o przyznaniu nagród objętych spornymi wnioskami.

W zakresie okoliczności spornych Sąd ustalił stan faktyczny przede wszystkim w oparciu o zeznania J. S. oraz przesłuchanie powódki, posiłkowo kierując się zeznaniami J. M., R. Ś. i przesłuchaniem J. K., działającej ze stronę pozwaną. Sąd uznał, że brak jest jakichkolwiek podstaw, by kwestionować rzetelność i prawdziwość zeznań J. S. – który w ocenie Sądu miał najpełniejszą orientację w spornych kwestiach z uwagi na fakt, że w omawianym okresie był kierownikiem zakładu pracy i prezesem zarządu strony pozwanej. J. S. jest dla powódki osobą obcą i nie ma żadnego interesu w zeznawaniu na jej korzyść; nie jest też pracownikiem strony pozwanej, zatem w niniejszym postępowaniu w istocie nie jest też zainteresowany przedstawianiem sprawy w sposób zbieżny ze stanowiskiem pracodawcy powódki. Podkreślenia wymaga, że świadek ten był z jednej strony osobą, która podejmowała decyzje kadrowe wobec powódki, a z drugiej strony – był jej bezpośrednim przełożonym, a zatem decyzje te jej przekazywał. Z kolei obecny przedstawiciel strony pozwanej z uwagi na fakt, że w spornym okresie nie był zaangażowany w zarządzanie jednostką, nie posiada w istocie żadnej wiedzy o spornych kwestiach, która pochodziłaby z własnych obserwacji. Informacje posiadane przez J. K. mają charakter wiedzy uzyskanej od osób trzecich, jak również przypuszczeń czy też domysłów.

Jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę nagrody, świadkowie potwierdzili fakt przyznania na początku roku 2011 r. nagród pracownikom (co najmniej w sensie zaakceptowania wniosków nagrodowych). W przypadku powódki świadek J. S., jako jej bezpośredni przełożony i równocześnie osoba decydująca o zatwierdzeniu nagród dla wszystkich pracowników, jednoznacznie potwierdził fakt złożenia powódce oświadczenia o przyznaniu jej spornych nagród. Zeznania świadka R. Ś. oraz przesłuchanej w charakterze strony pozwanej J. K. w ocenie Sądu były wiarygodne tylko w zakresie, w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie. Przede wszystkim należy wskazać, iż osoby te podjęły pracę u strony pozwanej już po dokonanej „transformacji” Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W., jak również po przyznaniu powódce spornych nagród, nie posiadały zatem bezpośredniej wiedzy o okolicznościach faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z oczywistych względów ich zeznania, w konfrontacji chociażby z zeznaniami świadka J. S., nie mogą być na tyle przekonywujące, ażeby uznać je za bardziej wiarygodne, niż zeznania tego świadka czy też samej powódki.

Jeśli chodzi o dowód z dokumentów w aktach sprawy IV P 39/10, to z uwagi na przedmiot tego postępowania oraz jego strony, jego przydatność w niniejszej sprawie była znikoma. Postępowanie to nie dotyczyło powódki, zaś stan faktyczny w owej sprawie nie był tożsamy z okolicznościami niniejszej sprawy, w związku z czym Sąd nie był w żaden sposób związany ustaleniami poczynionymi w tym postępowaniu.

Pierwsze z żądań powódki dotyczyło wypłacenia jej uzupełniającej odprawy pieniężnej z tytułu rozwiązania z nią stosunku pracy w warunkach określonych art. 10 ustawy o zwolnieniach grupowych. Strona pozwana przyznała, że powódka została zwolniona z przyczyn rodzących po jej stronie obowiązek wypłacenia powódce odprawy, wskazywała jednak, że ze względu na staż pracy powódki przysługiwała jej odprawa w wysokości dwukrotności, a nie trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia. Powódka z kolei podnosiła, że do okresu jej zatrudnienia powinien zostać wliczony również wcześniejszy okres jej pracy w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. (PZ ZOZ). Przy założeniu, że powódka była łącznie w obu placówkach zatrudniona od 1986 r., przysługiwałaby jej odprawa odpowiadająca trzykrotności jej wynagrodzenia. Spór sprowadzał się zatem nie tyle do ustalenia faktów, lecz do ich oceny – a mianowicie do ustalenia, czy do zatrudnienia powódki u strony pozwanej doszło w warunkach określonych art. 23 1 k.p., czy też nawiązany został między stronami nowy stosunek pracy.

Zgodnie z art. 23 1 § 1 k.p., w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5. Ustawodawca, posługując się w art. 23 1 § 1 k.p. zwrotem „przejście zakładu pracy lub jego części przez innego pracodawcę” nie wyjaśnia, kiedy i w jakich warunkach można mówić, że dochodzi do takiego „przejścia”. Przy wyjaśnianiu tego pojęcia należy mieć na uwadze różnorodność zakładów pracy oraz rozmaitość ich prawnego i faktycznego położenia. O ile w przypadku zakładów pracy o celach gospodarczych przy wyjaśnianiu tychże pojęć oraz istoty aktu ich „przejścia” zasadnicze znaczenie mają elementy i uwarunkowania typu majątkowego, o tyle nie mogą one odgrywać dominującej roli tam, gdzie dochodzi do przejęcia zakładu pracy realizującego cele społeczne, polityczne lub publiczne. W wypadku takich zakładów pracy, realizujących np. cele publiczne, zasadniczymi elementami dla wyjaśnienia ich istoty, a tym samym odpowiednio i dla ustalenia istoty przejęcia, obok organizacji i majątku, są ich zadania, jakie wykonują. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do uchwały z 7.06.1994 r. (I PZP 20/94, OSNAPiUS 1994, Nr 9, poz. 141), pojęcie „przejście” zakładu pracy powinno być rozumiane szeroko, jako wszelkie czynności i zdarzenia, które powodują przejście na inną osobę zakładu pracy w znaczeniu przedmiotowym w całości lub w części. Innymi słowy - przejęcie zakładu pracy ma miejsce zawsze wówczas, gdy do innej osoby przechodzą składniki majątkowe, z którymi związane było zatrudnienie pracowników. Zdarzeniem, na skutek, którego dochodzi do przejęcia, może być zarówno czynność prawna dwustronna, jak i jednostronna, a także inne zdarzenie (np. dziedziczenie).

Przepis art. 23 1 k.p. ma charakter bezwzględnie obowiązujący ( ius cogens), wobec czego ma zastosowanie nie tylko w sytuacji, gdy pracodawcy podejmują zgodnie czynności mające na celu realizację treści powyższego przepisu (tj. uzgodnią, że dochodzi do przejścia w tym trybie zakładu pracy i następstwa prawnego w zakresie stosunków pracy), ale również w sytuacji, kiedy nie działają oni zgodnie dla osiągnięcia celu przewidzianego w powyższym artykule. Podstawową przesłanką zastosowania art. 23 1 k.p. jest objęcie faktycznego władztwa nad zakładem pracy, czy też jego częścią przez nowy podmiot, nie zaś zgodna wola stron zmierzających do osiągnięcia skutków przewidzianych w przywołanym przepisie. Wynika stąd, że do przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę może dojść na skutek różnego rodzaju zdarzeń prawnych i faktycznych, nie ma natomiast znaczenia wola stron, albowiem do przejścia dochodzi w mocy prawa, bez potrzeby dokonywania jakichkolwiek dodatkowych czynności. Taki pogląd jest ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wyraził go m.in. chociażby w uzasadnieniu wyroku z 19.10.2010 r. (II PK 91/10, Lex nr 687022), stwierdzając, że unormowana w art. 23 1 k.p. instytucja przejścia zakładu lub jego części na innego pracodawcę oznacza sytuację, gdy w wyniku różnego rodzaju zdarzeń prawnych, a nawet faktycznych zakład pracy (rozumiany jako zorganizowany zespół środków materialnych i niematerialnych, służący realizacji przez pracodawcę konkretnej działalności i stanowiący dla związanych z nim pracowników placówkę zatrudnienia) bądź jego część przechodzi z posiadania jednego podmiotu (dotychczasowego pracodawcy) w posiadanie kolejnego, który wskutek tego staje się pracodawcą dla przejętych pracowników. Konsekwencją transferu jest zatem zmiana pracodawcy i wstąpienie nabywcy zakładu w prawa oraz obowiązki zbywcy, będącego do tej pory stroną w stosunkach pracy z załogą. Skutek ten następuje w chwili przejęcia zakładu, automatycznie, z mocy prawa, bez potrzeby dokonywania przez strony jakichkolwiek dodatkowych czynności, zwłaszcza rozwiązywania wcześniejszych i nawiązywania nowych stosunków pracy. Z racji ściśle, bezwzględnie obowiązującego charakteru unormowań art. 23 1 k.p. nie jest możliwe ich wyłączenie w drodze porozumienia pracownika z pracodawcą lub stron transferu, ani przez akty prawa miejscowego.

Jak zatem wynika z powyższych spostrzeżeń, zbywca i nabywca zakładu pracy mogą wpływać na to, którzy pracownicy zostaną przejęci w trybie art. 23 1 k.p. tylko w pośredni sposób – poprzez określenie części zakładu pracy przejmowanej przez nowy podmiot. Co do samej zasady ma więc rację strona pozwana wskazując, że w sytuacji, gdy przejmowana jest zorganizowana część zakładu pracy, skutek z art. 23 1 k.p. dotyczy pracowników „przypisanych” do tej części zakładu pracy, świadczących pracę w ramach tej wyodrębnionej części zakładu. Nie można jednak zdaniem Sądu podzielić poglądu strony pozwanej, że w przypadku powódki brak było powiązania organizacyjnego jej pracy z częścią zakładu przejętą przez stronę pozwaną od PZ ZOZ.

Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego, uchwałą Rady Powiatu (...) z 31.07.2008 r. została podjęta decyzja o przekształceniu Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. i zlikwidowaniu działalności w zakresie: opieki stacjonarnej (chorób wewnętrznych, chirurgii, ginekologii i położnictwa wraz z neonatologią, rehabilitacji, a ponadto bloku operacyjnego i izby przyjęć), pielęgnacyjno-opiekuńczym, diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej, rehabilitacji ambulatoryjnej, podstawowej opieki zdrowotnej, opieki specjalistycznej, apteki szpitalnej, patomorfologii, sterylizatorni. Dalsze nieprzerwane udzielanie tychże świadczeń miało być zapewnione przez nowo utworzoną spółkę pod nazwą (...) sp. z o.o., która przejęła faktyczne wykonywanie świadczeń medycznych w oparciu o majątek i pracowników przejętych z PZ ZOZ w W.. Jednocześnie w związku z powyższą uchwałą zostało zawarte porozumienie pomiędzy Powiatowym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej w W. a nowo powołaną spółką, w ramach którego doszło do przejęcia w trybie art. 23 1 k.p. przez nową spółkę pracowników działalności podstawowej, a więc tzw. „personelu białego”, z wyłączeniem pracowników D. Statystyki Medycznej, (...) i Rozliczeń. Strona pozwana wywodziła w związku z tym, że przejęła wyłącznie oddziały/jednostki wyszczególnione w w/w uchwale, bez żadnych struktur administracyjnych, które były przez nią zorganizowane we własnym zakresie (przy czym, jak wynika z zeznań J. S., w istocie faktycznie niemal całe struktury administracyjne (...) stworzono w oparciu o pracowników administracyjnych PZ ZOZ w W.).

W ocenie Sądu w zakresie dotyczącym powódki w/w porozumienie należy uznać za bezskuteczne i pozostające bez znaczenia dla ustalenia jej sytuacji pracowniczej. Zakład opieki zdrowotnej jest wprawdzie szczególnego rodzaju zakładem pracy, którego podstawowym i nadrzędnym celem jest udzielania świadczeń medycznych, jednakże jego funkcjonowanie nie jest możliwe bez odpowiedniego zaplecza administracyjnego. Nie można, jak chce tego strona pozwana, uznać, że na potrzeby działalności konkretnego oddziału szpitala (czy też innego rodzaju jednostki organizacyjnej, takiej jak laboratorium, apteka szpitalna, sterylizatornia) pracę świadczy wyłącznie tzw. „biały personel”, gdyż oznaczałoby to, że działalność tego konkretnie oddziału/jednostki nie wymaga żadnych czynności administracyjnych, kadrowych czy księgowych. Fakt, że tego typu „zaplecze” organizacyjne jest w stanie zapewnić w swoim zakresie podmiot przejmujący zakład pracy jest nieistotny, gdyż nie chodzi o to, że po przejęciu części zakładu pracy czynności organizacyjne w tym zakresie mogliby wykonywać pracownicy nowego pracodawcy, lecz o to, że w chwili przejęcia wyodrębnionej części zakładu pracy czynności organizacyjne związane z tą częścią zakładu pracy świadczyli pracownicy dotychczasowego pracodawcy, który w związku z tym automatycznie, z mocy prawa stali się pracownikami nabywcy zakładu pracy.

Jak wynika z zeznań świadka J. S., strona pozwana, równocześnie z przejęciem „personelu białego”, poszukiwała pracowników do obsługi administracyjnej nowo powstałego podmiotu i w tym zakresie oparła się przede wszystkim o dotychczasowy personel PZ ZOZ w W.. Jednakże w celu możliwości zatrudnienia u strony pozwanej wymagano od tychże pracowników wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą, po czym zawierano nowe umowy o pracę na nowych warunkach. W takich właśnie okolicznościach doszło m.in. do zatrudnienia powódki przez stronę pozwaną. Jak przy tym wynika z zeznań świadków oraz samej powódki, praca jaką wykonywała powódka u strony pozwanej niczym się nie różniła do dotychczasowej pracy u poprzedniego pracodawcy. Powódka przeszła do pracy u strony pozwanej w sposób „płynny”, tj. umowa o pracę z dotychczasowym pracodawcą została rozwiązana w dniu 3.11.2008 r., natomiast zatrudnienie u strony pozwanej podjęła od 4.11.2008 r., zaś umowę o pracę zwarła z nią już 3.11.2008 r., a więc w momencie rozwiązania stosunku pracy z PZ ZOZ w W.. Pracując u strony pozwanej powódka zatrudniona była na tym samym stanowisku pracy, miała te same obowiązki, wykonywała te same czynności jak dotychczas, pracowała dalej w tym samym miejscu, na tym samym sprzęcie co dotychczas i de facto w jej pracy nie zmieniło się nic, gdyż po prostu kontynuowała wykonywanie tych samych zadań i obowiązków, co poprzednio, pod kierownictwem tej samej zresztą osoby (J. S.) i w ramach niemal identycznego zespołu pracowniczego.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu w przekonujący sposób wskazują, że powódka została „przejęta” przez nowego pracodawcę – stronę pozwaną, po pierwsze z uwagi na to, że świadczona przez nią praca o charakterze administracyjnym była niezbędną pracą pomocniczą (organizacyjną) wykonywaną na potrzeby oddziałów PZ ZOZ przejętych przez (...), integralnie związaną ze świadczeniem przez PZ ZOZ usług medycznych w ramach tych oddziałów; po drugie z uwagi na to, że w praktyce doszło do kontynuacji zatrudnienia powódki w niezmienionym kształcie w ramach identycznego kompleksu majątkowo-osobowego (tożsamego zakładu pracy), zmiana dotyczyła zaś wyłącznie osoby pracodawcy. Twierdzenia strony pozwanej, jakoby nie doszło do przejścia stanowiska pracy powódki, są zatem fikcją – gdyż nie tylko doszło do faktycznego przejęcia tego stanowiska w niemal niezmienionym kształcie, lecz również z charakteru przejmowanej części zakładu pracy wynikała wprost konieczność przejęcia nie tylko personelu stricte medycznego, lecz również personelu pomocniczego.

Stosunek pracy powódki trwał zatem nieprzerwanie od 24.02.1986 r. i tym samym uprawniał ją do wypłaty odprawy pieniężnej w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Zgodnie bowiem z art. 8 ust. 1 pkt 3) w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy o zwolnieniach grupowych, pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.

Okoliczności tych nie zmienia fakt, że w początkowym okresie po zatrudnieniu u strony pozwanej powódka wykonywała jeszcze pewne czynności dla PZ ZOZ w W. na podstawie umowy zlecenia. Należy tutaj wskazać, że czynności te były wykonywane przez nią poza godzinami jej pracy u strony pozwanej i jak wynika z jej zeznań, wykonywała je w czasie wolnym, po zakończeniu pracy, częściowo w domu. Nie były to czynności co do zakresu i charakteru tożsame z tymi, które wykonywała dla PZ ZOZ pierwotnie (w czasie zatrudnienia w tej placówce), gdyż główny kompleks jej obowiązków pracowniczych „przeszedł” do (...) (co zresztą spowodowało zatrudnienie jej w (...) przez J. S.).

Bez istotniejszego znaczenia dla sytuacji prawnej powódki pozostaje okoliczność rozwiązania z nią stosunku pracy z PZ ZOZ i zawarcia umowy z (...) na nowych warunkach. W kontekście art. 23 1 k.p. działania takie należy traktować w taki sposób, jakby powódka rozwiązała umowę ze swoim pracodawcą i natychmiast zawarła z nim nową umowę – a zatem jakby jej zatrudnienie było nieprzerwane, zaś zmiana dotyczyła wyłącznie warunków tego zatrudnienia.

W związku z powyższym w ocenie Sądu roszczenie powódki było w świetle obowiązujących przepisów uzasadnione. Jako że strona pozwana nie zakwestionowała w żaden sposób wysokości dochodzonego przez powódkę roszczenia, a jedynie dowodziła, iż jej staż pracy nie uprawniał ją do otrzymania odprawy pieniężnej w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, a ponadto kwota żądana w pozwie nie jest wyższa od wysokości wynagrodzenia powódki wskazanej przez pracodawcę (por. zaświadczenie z k.30), Sąd zasądził na rzecz powódki całą dochodzoną przez nią kwotę, tj. 2.250 zł, tytułem uzupełnienia należnej powódce (trzymiesięcznej) odprawy pieniężnej. Kwotę tę Sąd przyznał powódce wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi zgodnie z żądaniem pozwu, a więc od 1.11.2012 r. do dnia zapłaty, gdyż przedmiotowe roszczenie stało się wymagalne z dniem ustania stosunku pracy, tj. 31.10.2012 r., wobec czego od 1.11.2012 r. strona pozwana pozostawała w opóźnieniu.

Drugie ze zgłoszonych roszczeń dotyczyło wypłaty nagród w łącznej kwocie 750 zł.

Zgodnie z art. 105 k.p., pracownikom, którzy przez wzorowe wypełnianie swoich obowiązków, przejawianie inicjatywy w pracy i podnoszenie jej wydajności oraz jakości przyczyniają się szczególnie do wykonywania zadań zakładu, mogą być przyznawane nagrody i wyróżnienia. Odpis zawiadomienia o przyznaniu nagrody lub wyróżnienia składa się do akt osobowych pracownika. Nagroda jest świadczeniem przyznawanym pracownikowi przez pracodawcę według swego uznania i co do zasady pracownikowi nie przysługuje roszczenie o jej wypłatę. Odstępstwo od tej zasady może mieć miejsce w przypadku, kiedy pracodawca najpierw przyznał nagrodę, a następnie odmawia jej wypłaty (por. wyrok Sądu Najwyższego z 21.01.2011 r., II PK 169/10, Lex nr 1095824). Jest to bowiem specyficzna sytuacja, w której dochodzi najpierw do jednostronnego oświadczenia woli pracodawcy przyznającego pracownikowi prawo do nagrody, które to oświadczenie woli nie może zostać później cofnięte jednostronnie przez samego pracodawcę, lecz wymaga zgody adresata - pracownika (art. 61 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). W niniejszej sprawie w ocenie Sądu wystąpiła taka właśnie sytuacja: najpierw strona pozwana przyznała powódce nagrody, odpowiednio w kwotach 500 zł i 250 zł, a następnie odmówiła ich wypłaty, nie uzyskując zgody pracownika na cofnięcie swego oświadczenia woli.

O fakcie przyznania powódce nagród świadczą między innymi dowody z dokumentów. Jak wynika z przedłożonych przed powódkę wniosków w sprawie przyznania nagrody, strona pozwana przyznała jej nagrody w wysokości 500 zł oraz 250 zł. Wnioski te zostały zweryfikowane przez główną księgową, a następnie zatwierdzone przez dyrektora (...); jak przy tym wynika z zeznań powódki, po przyznaniu nagrody otrzymała od strony pozwanej pisemne potwierdzenie tego faktu – co zresztą potwierdza chociażby fakt, że powódka dysponowała dokumentacją, którą przedstawiła w toku procesu. Fakt przyznania powódce spornych nagród potwierdzają również zeznania świadka J. S., z których wynika, że poinformował on powódkę osobiście o przyznaniu jej spornych nagród, a tym samym złożył jednostronne oświadczenie woli w przedmiocie ich przyznania. Jakiekolwiek późniejsze działanie strony pozwanej nie mogło uchylić jednostronnie skutków oświadczenia woli o przyznaniu nagród w łącznej kwocie 750 zł. Jak już wskazano we wstępnej części rozważań, Sąd nie miał żadnych podstaw, aby nie dać w tym zakresie wiary zeznaniom świadka J. S.. Po pierwsze, nie ma on żadnego osobistego interesu w tym, aby zeznawać na korzyść jednej stron. Po drugie, jako bezpośredni przełożony powódki, pełniący jednocześnie funkcję osoby zarządzającej zakładem pracy, miał najpełniejszą wiedzę, płynącą z własnych działań i obserwacji, odnośnie nagród przyznanych powódce i składania jej oświadczeń w tym zakresie przez pracodawcę. Ewentualne zaprzeczenia nowego prezesa zarządu, powołującego się na to, że powódce nie składano żadnych oświadczeń odnośnie nagród, uznać należy za gołosłowne i zmierzające wyłącznie do usankcjonowania bezprawnego działania pracodawcy, polegającego na jednostronnym wycofaniu się z oświadczenia o przyznaniu nagrody. Po trzecie, oceniając wiarygodność zeznań świadka Sąd miał na względzie to, że korespondowały one ze zgromadzonym materiałem dowodowym (tak z dowodami z dokumentów, jak i częściowo z zeznaniami świadków, którzy jednak – co należy podkreślić – mieli w porównaniu z J. S. bardzo skąpą wiedzę na temat tego, co pracodawca faktycznie zakomunikował powódce odnośnie nagród). Sąd miał również na uwadze treść zeznań samego świadka, który opisywał zdarzenia w sposób rzeczowy, jasny, wyważony i spójny, wskazując przy tym skąd czerpie posiadaną wiedzę i zaznaczając, w jakim zakresie opisywanych zdarzeń nie pamięta. Zdaniem Sądu trudno przypisać świadkowi konfabulację czy też nierzetelne zeznawanie na korzyść powódki, zwłaszcza że co do niektórych kwestii świadek wprost wskazał, że szczegółów nie pamięta i może jedynie przypuszczać, kiedy i w jaki sposób konkretne zdarzenia przebiegały.

W ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy dawał podstawy nie tylko do przyjęcia, że powódce złożono oświadczenie o przyznaniu jej nagrody, lecz również, że przyznano jej obie nagrody objęte przedstawionymi wnioskami nagrodowymi. Okoliczność ta mogłaby budzić wątpliwości, gdyż wnioski pochodzą z dwóch następujących po sobie dni (26 i 27.01.2011 r.) i zawierają takie samo uzasadnienie, możliwa była więc sytuacja, gdy pierwotnie pracodawca zamierzał przyznać powódce kwotę wskazaną w pierwszym wniosku (500 zł, k.18), a następnie z sobie tylko znanych przyczyn obniżył ją do kwoty wskazanej w drugim wniosku (250 zł, k.18v). Jak jednak wynika z zeznań świadka J. S., w rzeczywistości miała miejsce dokładnie odwrotna sytuacja. Powódce przyznano nagrodę w kwocie 500 zł, a później – wskutek rozmowy z powódką – jej przełożony przyznał jej dodatkową kwotę 250 zł, ze względu na to, że nie mógł spełnić oczekiwań pracownicy odnośnie podwyższenia jej wynagrodzenia zasadniczego, choć w jego odczuciu jej praca zasługiwała na znaczącą nagrodę. Świadek ten nie wskazał żadnych okoliczności, które mogłyby uzasadniać obniżenie powódce nagrody i w ogóle sobie nie przypominał, aby doszło do takiej sytuacji; pamiętał natomiast dokładnie, w jakich okolicznościach doszło do podwyższenia kwoty przyznanej powódce nagrody. W tej sytuacji Sąd dał wiarę powódce, że przyznano jej obie kwoty wskazane w spornych wnioskach nagrodowych.

Strona pozwana z jednej strony kwestionowała przyznanie powódce spornych nagród, z drugiej zaś strony – wywodziła, że zostały one cofnięte. Należy tutaj wskazać, że gdyby faktycznie nie doszło do przyznania pracownikom (w tym m.in. powódce) tych nagród, to w rzeczy samej nielogiczne byłoby ich cofnięcie. Tymczasem z zeznań J. K. wynika, że po zapoznaniu się z całą sytuacją cofnęła przyznane nagrody, w związku z czym strona pozwana ich nie wypłaciła. Skoro, jak twierdzi, owe nagrody zostały „cofnięte”, to logiczne jest, że w odczuciu nowego dyrektora (prezesa zarządu) najpierw musiałyby być one skutecznie przyznane (nie można bowiem „cofnąć” decyzji, której nie podjęto). Jak już wskazano wcześniej, do skutecznego cofnięcia przyznanych nagród nie wystarczy samo oświadczenie woli pracodawcy, lecz wymagana jest do tego ponadto zgoda pracownika, albowiem nie jest to już czynność jednostronna (tak jak to ma miejsce w przypadku przyznania nagrody), lecz dwustronna. Tymczasem z zeznań powódki w żaden sposób nie wynika, że wyraziła ona zgodę na cofnięcie przyznanych jej nagród albo by zakomunikowano jej, że nagrody zostały cofnięte. Przedstawiciel strony pozwanej tłumaczył tę sytuację, wskazując, że nagrody przyznane zostały tylko w sensie podjęcia decyzji przez J. S., nie doszło natomiast do powiadomienia pracowników o przyznaniu im tych świadczeń – a zatem nie było potrzeby formalnego cofania oświadczeń woli, gdyż nigdy ich nie złożono. Z taką interpretacją zaistniałej sytuacji stoją w sprzeczności zeznania świadków i powódki, z których wynika w sposób pośredni, że fakt przyznania nagród był w zakładzie okolicznością powszechnie znaną pracownikom i że mieli oni wiedzę o tym, że J. S. przyznał konkretne kwoty poszczególnym osobom.

Wskutek przyznania powódce powyższych świadczeń, nabrały one charakteru roszczeniowego, a w związku z tym powódka miał pełne prawo do dochodzenia ich wypłaty na drodze postępowania sądowego. Z powyższych względów Sąd uwzględnił w tym zakresie roszczenie powódki, o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku. Powyższą kwotę Sąd zasądził wraz z ustawowymi odsetkami za okres krótszy, niż powołany w pozwie, bo od 6.03.2011 r. do dnia zapłaty, nie zaś od 5.02.2011 r., jak tego chciała powódka. Wprawdzie wnioski w sprawie przyznania nagród zostały sporządzone pod koniec stycznia 2011 r., jednakże z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że nagrody zostały zaakceptowanie i przyznane powódce najprawdopodobniej dopiero w lutym 2011 r., w związku z czym termin ich płatności przypadał w tym samym czasie, co termin płatności wynagrodzenia za luty 2011 r. Jak przy tym wynika z informacji o warunkach zatrudnienia, znajdującej się w aktach osobowych, wynagrodzenie było płatne z dołu do 5 dnia każdego miesiąca. Wobec tego termin płatności spornych nagród przypadał 5.03.2011 r. Powódka nie wykazała, by przyznanie jej nagród nastąpiło jeszcze w styczniu 2011 r., zaś bezspornie nie mogło to nastąpić po lutym 2011 r., skoro od marca 2011 r. zmienił się dyrektor zakładu pracy. Dlatego też powództwo w zakresie ustawowych odsetek od 5.02.2011 r. do 5.03.2011 r. zostało oddalone (punkt III sentencji wyroku).

Orzeczenie o kosztach procesu (punkt IV sentencji wyroku) znajduje podstawę w treści art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), zaś w razie częściowego uwzględnienia żądań Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Z uwagi na to, że powódka wygrała spór w przeważającej części (powództwo oddalono tylko w zakresie niewielkiej części roszczenia odsetkowego), strona pozwana została obciążona obowiązkiem zwrócenia jej całości poniesionych przez nią kosztów. Złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 zł, wynikającej z § 11 ust 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono jak w pkt V sentencji wyroku na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., nadając z urzędu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia powódki, którego wysokość, zgodnie z zaświadczeniem przedstawionym przez pracodawcę (k.30) wynosiła 2.600,40 zł.

O obowiązku zapłaty przez stronę pozwaną na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu, od wniesienia której powódka była zwolniona z mocy ustawy (w kwocie 100 zł), orzeczono w punkcie VI sentencji wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005 r., nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c., nakładając na stronę pozwaną obowiązek uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa całości niepokrytych kosztów sądowych.