Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 276/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grzegorz Kiepura

Protokolant Aleksandra Studniarz

przy udziale -

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2017 r.

sprawy P. P. ur. (...) w Z.,

syna K. i M.

obwinionego z art. 86§1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 30 stycznia 2017 r. sygnatura akt IX W 1163/16

na mocy art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw i art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych.

Sygn. akt VI Ka 276/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 30 stycznia 2017r. uznał obwinionego P. P. za winnego tego że, w dniu 22 kwietnia 2016 roku około godziny 09:47 w G. na autostradzie (...) km kierunek K., kierując samochodem osobowym marki M. o nr rej. (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że po wykonanym manewrze wyprzedzania samochodu ciężarowego marki S. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki W. o nr rej. (...) zmienił pas ruchu z lewego na prawy wjeżdżając bezpośrednio przed wyprzedzany samochód ciężarowy, po czym gwałtownie zahamował zmuszając kierującego samochodem ciężarowym do wykonania manewru gwałtownego hamowania, skutkiem czego, kierujący samochodem ciężarowym marki S. o nr rej. (...) wraz z naczepą najechał na tył samochodu marki M. o nr rej. (...)., to jest wykroczenia z art. 86 § 1 kw i za to wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 złotych. Nadto zasądził od obwinionego stosowne koszty sądowe.

Apelację wywiódł obrońca obwinionego, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - a to art. 424 k.p.k. w zw. z art. 82 k.p.s.w - poprzez uzasadnienie wyroku w sposób uniemożliwiający ocenę poprawności dokonanych przez sąd ustaleń oraz uchylenie się od oceny istotnych dowodów w sprawie,

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. - poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, to jest bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego ,

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - a to art. 366 k.p.k. w zw. z art. 70 k.p.s.w. - poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy i zaniechanie ponownego przesłuchanie obwinionego oraz świadka M. K. (1) na okoliczności wynikające z odczytu tachografu oraz nie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego dotyczącej rekonstrukcji zaistniałej kolizji,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia - przez uznanie, że najechanie na tył samochodu osobowego marki (...) na skutek gwałtownego hamowania przez obwinionego - mogło doprowadzić do tak nieznacznych uszkodzeń obu pojazdów ,

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - a to art. 198 §1 k.p.k. w zw. z art. 42 k.p.s.w. - poprzez nie udostępnienie biegłemu akt sprawy w sytuacji gdy było to celowe dla uzyskania prawidłowej opinii,

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia - a to art. 201 §1 k.p.k. w zw. z art. 42 k.p.s.w. - poprzez niepowołanie innego biegłego w sytuacji gdy opinia biegłego P. B. jest niejasna, zawiera szereg sprzecznych z sobą wniosków i nie odpowiada na zadane biegłemu (trzecie) pytanie dotyczące uszkodzeń samochodu marki (...).

Wskazując na powyższe obrońca obwinionego wniósł na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 k.p.k. w zw. z art. 109 k.p.s.w. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy obwinionego nie zasługuje na uwzględnienie, a kontrola odwoławcza przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego, zaskarżonego orzeczenia, jego uzasadnienia oraz analiza uzasadnienia środka odwoławczego skutkują koniecznością uznania apelacji za niezasadną.

Po pierwsze podkreślić należy, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonanie przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 V 2005r., sygn. WA 12/05, OSNwSK 2005/1/949, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach w dnia 5 IV 2007r., sygn. II AKa 30/07, Prok.i Pr. 2007/11/32).

Z kolei przekonanie Sądu o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów pozostaje pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 kpk wtedy tylko, kiedy spełnione są warunki: ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) w granicach respektujących zasadę prawdy obiektywnej (art. 2 § 2 kpk), rozważenia wszystkich okoliczności zgodnie z zasadą określoną w art. 4 kpk oraz wyczerpującego i logicznego - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uzasadnienia przekonania Sądu (art. 424 § 1 pkt 1 kpk) - postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 XII 2006r., sygn. III KK 415/06, OSNwSK 2006/1/2452).

Naruszenia powołanych wyżej zasad nie sposób dopatrzeć się analizując przebieg postępowania, zapadły wyrok oraz pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia.

Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, dalej dokonując wszechstronnej oceny zebranych dowodów, nie uchybiając zasadom wiedzy, logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, rzetelnie i szczegółowo ocenę tę przedstawiając w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Wskazał na jakich oparł się dowodach, dlaczego dał im wiarę oraz należycie wytłumaczył z jakich przyczyn odmówił wiary obwinionemu. Sąd Okręgowy nie doszukał się najmniejszych podstaw do odmiennej aniżeli Sąd orzekający oceny przeprowadzonego na rozprawie głównej materiału dowodowego, ani też do podważenia ustaleń faktycznych i ocen prawnych poczynionych w postępowaniu rozpoznawczym. Również część sprawozdawcza uzasadnienia kontrolowanego wyroku w pełni odpowiada wszelkim wymogom formalnym zakreślonym przez obowiązujące przepisy prawa, co umożliwia kontrolę odwoławczą.

Sąd Rejonowy procedując w przedmiotowej sprawie dysponował dwoma skrajnie odmiennymi wersjami zdarzenia reprezentowanymi przez obwinionego P. P. i pokrzywdzonego M. K. (2), którego relacja znajdowała oparcie w opinii biegłego.

Wypowiedzi procesowe funkcjonariuszy Policji przedstawiały pomocniczy i „neutralny” w stosunku do obu wspomnianych wersji charakter.

Sąd orzekający nie popełnił błędu dając wiarę drugiej grupie dowodów i na niej osadzając ustalenia faktyczne, a co za tym idzie – także oceny prawne.

Trzeba podkreślić konsekwencję, stabilność i stanowczość relacji pokrzywdzonego M. K. (1), gdy ten opisywał tor ruchu prowadzonego przez niego pojazdu, sytuację na drodze, a także zachowanie pojazdu, którym kierował P. P.. Zeznania M. K. (1) wskazujące na to, że kierowca samochodu osobowego marki M. (...) o nr rej. (...) zjechał na pas ruchu, którym poruszał się pokrzywdzony, po czym zahamował, znajdują potwierdzenie w pisemnej opinii biegłego (k- 83 akt sprawy) jak i ustnej przedstawionej na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017r .

Z opinii jasno wynika, że odczyt tachografu wskazuje, że prędkość pojazdu S. o numerze rejestracyjnym (...) jadącego wraz z naczepą (...) w dniu 22 kwietnia 2016 roku około 9:40 bezpośrednio przed uderzeniem w pojazd osobowy M. wynosiła 93 km/h i spadła do 0 km/h w sposób gwałtowany, później prędkość chwilowo wzrosła do ok. 23 km/h i ponownie spadła do 0 km/h, później pojazd się nie poruszał do godz. 11:15. Jednocześnie odczyt wykresu prędkości nie potwierdził żeby kierowca wytracał prędkość powoli np. redukując przełożenia skrzyni biegów, a jedynie w sposób niebudzący wątpliwości, że prędkość pojazdu spadła do 0 km/h w sposób nagły. Dane pozyskane z tachografu potwierdzają zatem wersję przebiegu zdarzenia opisana przez M. K. (1).

Wbrew twierdzeniom obrony biegły na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017r. doprecyzował wnioski i wyjaśnił wątpliwości odpowiadając na pytania stron. Wyjaśnił, że kierowcy zderzyli się jadąc z prędkościami ok. 90 km/h, a kierowca S. zahamował po uderzeniu – do zera. Do zderzenia doszło w pierwszej fazie wytracania prędkości przez S., hamowanie było nagłe, a różnica prędkości obu pojazdów była minimalna. Wskazał również, że samochód ciężarowy – 40 tonowy – ma zamontowany ogranicznik prędkości ok. 85 km/h, natomiast z ładunkiem nie ma możliwości przyspieszenia i nie mógł dogonić M., gdyby on nie hamował.

Sporządzona przez powołanego biegłego sądowego mgr inż. P. B. opinia, a następnie uzupełniona na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017r. w ocenie Sądu Odwoławczego jest kompletna, jasna i niezawierająca wewnętrznych sprzeczności, a zatem nie posiada takich mankamentów, które zgodnie z treścią art. 201 kpk w zw. z art. 42 § 1 kpw pociągałyby konieczność powołania nowego biegłego. Biegły, wbrew zarzutowi apelującego, opracowywał opinię w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego jaki był niezbędny i konieczny dla jej wydania, a więc uwzględnił przede wszystkim, wykresówkę z dnia 22.04.2016r. oraz zakresy ujawnionych uszkodzeń obu pojazdów w policyjnych protokołach oględzin.

W tym miejscu wskazać należy, iż zadaniem biegłego przede wszystkim było dokonanie odczytu i szczegółowej analizy informacji zapisanych na tarczy tachografu z samochodu ciężarowego marki S. o nr rej. (...), a dla dokonania tego nie mają znaczenia ani wyjaśnienia obwinionego ani relacje pokrzywdzonego. Nie są to bowiem kwestie ocenne. Do oceny czy obwiniony bądź też inna osoba spowodowała zagrożenie w ruchu drogowym jest Sąd, a nie biegły. Biegły może dokonać rekonstrukcji zdarzenia, ocenić prędkość pojazdów, wskazać które przepisy prawa o ruchu drogowym naruszył każdy z uczestników ruchu. To do Sądu należy ocena takiej opinii i wskazanie czyje zachowanie pozostawało w związku z popełnieniem wykroczenia.

Jednocześnie podkreślić należy, iż wbrew zarzutom obrony, składając przed Sądem ustną opinię uzupełniającą już posiadał wiedzę w zakresie opisu przebiegu zdarzenia prezentowanego przez pokrzywdzonego i obwinionego jak i faktu, że oba samochody były w ruchu.

W konsekwencji stwierdzić należało, że decyzja Sądu Rejonowego o oddaleniu wniosku dowodowego o wykonanie opinii przez innego biegłego była zasadna.

Mając zatem na względzie całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy był jak najbardziej uprawniony do uznania wyjaśnień obwinionego, P. P. jako niewiarygodne i sprzeczne z pozostałymi materiałami dowodowymi. Słusznie wywnioskował Sąd merita, że gdyby było tak, jak twierdzi obwiniony, że kierowca S. celowo w niego uderzył za to, że wcześniej na drodze na niego trąbił, to ujawniłyby to wartości prędkości zapisane na tarczce tachografu. Tymczasem zgodnie z jego zapisem kierowca jechał cały czas 93 km/h, a potem nagle prędkość spadła do 0. (sam obwiniony twierdził, że kierowca S. jechał tempomatem). Gdyby kierowca samochodu ciężarowego celowo miał uderzyć w pojazd obwinionego z pewnością musiałby go dogonić i jego prędkość wzrastałaby.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji wskazać należy że akcentowana przez obronę kwestia uszkodzeń obu samochodów nie ma znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności za wykroczenie z art. 86 § 1 k.k., gdzie zachowanie sprawcy ma powodować zagrożenie w ruchu drogowym, które wcale nie musi wiązać się z powstaniem uszkodzeń.

Wywody apelującego, które sprowadzają się do negacji ustaleń sądu pierwszej instancji i stanowią wyłącznie polemikę z ostatecznymi wnioskami merytorycznymi, w żadnym razie nie podważyły poprawności rozumowania tego sądu. Apelujący zdaniem Sądu Odwoławczego nie wykazał bowiem, by sąd nie respektował w swych rozważaniach zasad logiki i doświadczenia życiowego, bądź też wskazań wiedzy.

Reasumując, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ingerowania w trafne rozstrzygnięcie Sądu I instancji ani w zakresie ustaleń faktycznych, oceny prawnej, czy też kary. W szczególności Sąd I instancji nie obraził wskazanych przez obrońcę obwinionego przepisów prawa procesowego, dokonując rzetelnej oceny zgromadzonych dowodów w sprawie, pozostającej pod ochroną przepisu art. 7 kpk. Nie powziął też takich wątpliwości, które nakazywałyby sięgnięcie do reguły z art. 5 § 2 kpk. Sąd Okręgowy nie uwzględnił zatem apelacji obrońcy obwinionego P. P., zaskarżony wyrok utrzymując w mocy i uznając, że Sąd Rejonowy należycie uwzględnił dyrektywy wymiaru kary orzekając wobec obwinionego grzywnę, której to kary za rażąco, niewspółmiernie surową uznać nie można.

O kosztach postępowania orzeczono na mocy powołanych przepisów.