Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 94/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SO Marek Tauer

SR del. Ewa Gatz-Rubelowska (spr.)

Protokolant

stażysta Joanna Dudzińska

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...)

(...) K. G., B. K. Spółki Jawnej w I.

przeciwko : J. D.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 marca 2013r., sygn. akt VIII GC 860/11

1. oddala apelację;

2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł ( jeden tysiąc dwieście złotych ) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 94/13

UZASADNIENIE

Powód (...) K. G., B. K. sp.j. w I. domagał się zasądzenia od pozwanego J. D. kwoty 29 544,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podał, że pozwany dokonał zakupu złomu zgarów aluminium. Powód wystawił fakturę VAT nr (...) z dnia 2 marca 2011 r. na kwotę 29 544,60 zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty, pozwany nie spełnił jednak żądania powoda.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym, w dniu 2 czerwca 2011 r., sygn. akt VIII GNc 3129/11 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty, pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu, pozwany przyznał, iż pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy sprzedaży zgarów aluminium w ilości 24 ton. Pracownik powoda - M. M. (1), przedstawiając ofertę, zapewnił stronę pozwaną, co do jakości zamówionych zgarów w szczególności co do zawartości 30 % aluminium w tych zgarach. Nadto zaproponował atrakcyjną formę zapłaty za przedmiotowe zgary w formie odroczonej płatności. Pozwany dodał, iż wcześniej M. M. (1) współpracował z pozwanym, gdyż był pracownikiem firmy P.P.M. (...). Dotychczasowa współpraca z M. M. (1) układała się dobrze, a proponowany przez niego towar zawsze odpowiadał przedstawionym przez niego specyfikacjom. W dniu 3 marca 2011 r. strona powodowa dostarczyła pozwanemu 24 tony zgarów aluminium. Następnie pozwany wraz z spółką (...) Sp. z o.o. sprzedał 50 ton zgarów aluminiowych firmie (...) W skład tego zmówienia weszły zgary zakupione u spółki powodowej zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami w ilości 24 tony za 1,30 zł/kg.

Pozwany podał, iż w dniu 28 marca 2011 r. spółka (...) otrzymała zamówiony towar. Po otrzymaniu towaru spółka ta dokonała sprawdzenia zawartości aluminium w dostarczonych jej zgarach. Na początku kwietnia pozwany otrzymał informację, iż 24 tony z dostarczonego zamówienia nie odpowiadają normom i nie jest to zwykły materiał, który od dłuższego czasu w ramach współpracy był dostarczany przez pozwanego. Nadto hiszpańska spółka poinformowała, że dostarczony towar nie ma dla niej żadnej wartości, w związku z czym zobowiązała pozwanego do odbioru na jego koszt 24 ton zgarów aluminiowych oraz zwrotu 6 660,50 euro za ten ładunek. Powyższa reklamacja została potwierdzona pismem z dnia 27 kwietnia 2011 r. Pozwany

1

poinformował powoda w dniu 18 kwietnia 2011 r. o tych nieprawidłowościach i zgłaszanej reklamacj i. Pozwany wskazał, iż z uwagi na wadę fizyczną zakupionego u pozwanego towaru odstąpił od umowy oraz poinformował powoda, że po otrzymaniu zwrotu zgarów od spółki (...), pozwany dostarczy zgary do powoda. Pozwany zastrzegł również, iż obciąży powoda poniesionymi kosztami transportu.

W piśmie procesowym z dnia 31 sierpnia 2011 r. powód wskazał, iż strony zwarły ustną umowę sprzedaży, zgodnie z którą pozwany miał zakupić od powoda ok. 300 ton zgarów. Pozwany nie miał zastrzeżeń co do jakości dostarczonych zgarów i zapłacił całą należność za pierwszą partię . W dniu 2 marca 2011 r. została wystawiona przez powoda faktura nr (...) na kwotę 29 544,60 za drugą partię zgarów, za które pozwany nie zapłacił. Powód wskazał, iż przed zawarciem umowy nie było mowy o jakiejkolwiek zawartości w nich aluminium. Powód zaprzeczył, iż czynił wobec pozwanego jakiekolwiek zapewnienia dotyczące jakości czy też zawartości w nich aluminium. Powód zauważył, iż pozwany do Hiszpanii wysłał 50 ton zgarów, zaś od powoda kupił jedynie 24 tony, wyjaśnienia, zatem wymaga, więc kwestia czyje były pozostałe 26 ton i skąd pochodziły i czy to właśnie próbka zgarów powoda była przedmiotem badań. Powód wskazał, iż nie uznał reklamacji, bowiem została zgłoszona po terminie i przez podmiot nieuprawniony. Pomiędzy powodem a M. nie istniał stosunek zobowiązaniowy. Nadto powód zauważył, że w piśmie z dnia 18 kwietnia 2011 r. pozwany nie zgłaszał istnienia wady fizycznej towaru i nie odstąpił od umowy, a jedynie informował, iż to M. wobec nich zareklamował towar i wobec tego pozwany nie zapłaci powodowi należności. Zdaniem powoda zgłoszenie reklamacyjne nastąpiło dopiero w piśmie z dnia 11 maja 2011 r.

W piśmie procesowym z dnia 14 września 2011 r. pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.

Wyrokiem z dnia 14 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego J. D. (...) na rzecz powoda (...) K. G., B. K. sp. j. z siedzibą w I., J. L. kwotę 29.544,60 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia 17 marca 2011 r. do dnia zapłaty (pkt 1 wyroku) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.895,00 zł tytułem kosztów procesu (pkt 2 wyroku). Ponadto nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Oddziału Finansowego Sądu rejonowego w Bydgoszczy kwotę 2.220,22 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt 3wyroku).

Sąd Rejonowy ustalił, że strony zawarły ustną umowę sprzedaży, na podstawie, której pozwany zakupił od powoda

2

łącznie 48 ton zgarów aluminium, za cenę 1 zł za kilogram. Do zawarcia umowy doszło na skutek oferty sprzedaży zgarów aluminium przedstawionej przez pracownika powoda - M. M. (1), pracownikowi pozwanego - D. M.. W trakcie negocjacji strony ustaliły cenę towaru - 1 zł za kilogram zgarów. Strony nie ustaliły parametrów jakościowych, jakim mają odpowiadać zgary aluminium. Natomiast strony umówiły się na dostarczenie partii próbnej zgarów. Partię próbną zgarów pozwany otrzymał w styczniu 2011 r. w ilości 24 ton. Pozwany dostarczony towar przyjął bez zastrzeżeń i zapłacił należność wynikającą z wystawionej przez powoda faktury. Pozwany sprzedał zakupiony u powoda towar firmie (...).

Następnie pozwany ponownie zamówił u powoda 24 ton zgarów aluminium. W celu udokumentowania sprzedaży, powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...) na kwotę 29 544,60 zł z terminem płatności do 16 marca 2011 r. Towar został dostarczony pozwanemu w dniu 3 marca 2011 r. w opakowaniu typu (...) w ilości 2 4 020 ton. Za dostarczony towar pozwany nie ..zapłacił.

Pozwany sprzedał towar zakupiony u powoda hiszpańskiej firmie (...). Towar został dostarczony M. w dniu 28 marca 2011 r. Wkrótce po dostarczeniu -towaru, odbiorca zgłosił zastrzeżenia, co do jakości dostarczonego towaru. W piśmie z dnia 27 kwietnia 2 011 r. M. L..S., poinformował pozwanego, iż dostarczony towar ma za dużo pyłu i nie ma w nim aluminium oraz podał, iż nie jest to zwykły towar jaki otrzymywał od powoda. W związku z tym zwrócił się do pozwanego o przesłanie akredytywy lub anulowanie faktury za ładunek. Ostatecznie M. zwrócił pozwanemu towar, ten sam który wcześniej pozwany zakupił u powoda. Koszt transportu poniósł pozwany.

2 kolei pozwany już po pierwszych wiadomościach uzyskanych od M., dotyczących jakości towaru, w piśmie z dnia 18 kwietnia 2011 r., poinformował powoda, iż zakupione od powoda zgary zostały zareklamowane przez odbiorcę pozwanego, z uwagi na bardzo niską zawartość aluminium oraz zwrócił się o wystawienie korekty do faktury z dnia 2.03.2011 r. lub jej anulowanie. Pozwany poinformował również powoda, iż po otrzymaniu zwrotu zgarów od odbiorcy przekaże je powodowi i obciąży powoda kosztami transportu.

W odpowiedzi, powód zaprzeczył swojej odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Powód wskazał, iż pozwany utracił uprawnienia wynikające z rękojmi wobec upływu terminu z art. 563 k.c. Powód zwrócił się o uregulowanie należności wynikającej z faktury VAT nr (...) na kwotę 29 544,60 zł.

W piśmie z dnia 11 maja 2011 r. pozwany wskazał, iż nie miał technologicznych możliwości do przeprowadzenia badań zakupionych zgarów. W związku, z czym nie miał możliwości poinformowania powoda o wadach towaru przed dostarczeniem zgarów do hiszpańskiego odbiorcy, który dysponował możliwością technologiczną przeprowadzenia takich badań. Jednocześnie

3

pozwany oświadczył, iż reklamuje partię 24.020 ton zgarów aluminium i ponownie zwrócił się o wystawienie faktury korygującej lub o anulowanie faktury.

Następnie w piśmie z dnia 3 czerwca 2011 r. pozwany poinformował, iż dokonuje powodowi zwrotu towaru. Powód odmówił jednak przyjęcia towaru, pomimo, iż pozwany dostarczył go do jego siedziby.

Pozwany, w piśmie z dnia 16 czerwca 2011 r., zażądał od powoda odbioru zareklamowanego towaru na jego koszt oraz wystawienia faktury korygującej oraz zwrotu dodatkowych kosztów poniesionych przez pozwanego, związanych z transportem towaru i kosztów badania składu na zawartość aluminium, w łącznej kwocie 12 808 zł brutto.

Sąd Rejonowy ustalił, iż zgary są produktem odpadowym z procesów topienia aluminium i jego stopów. Jest to mieszanina złożona z aluminium i tlenku glinu z niewielkimi ilościami innych składników. Generalnie dzieli się je na trzy grupy: I grupa - zgary białe, które powstają przy produkcji aluminium pierwotnego i jego przetapiania, II grupa - zgary czarne, które powstają przy produkcji tzw. aluminium wtórnego, czyli przy przetwórstwie złomu, III grupa są tzw. żużle, zgary słone, które powstają przy przerobie zgarów. Złom aluminium dzieli się na dwie grupy, tj . złom nowy, który powstaje przy produkcji rożnego rodzaju wyrobów z aluminium i złom stary, czyli złom poamortyzacyjny. Wszystkie te pojęcia są objęte polską normą. Norma nie wskazuje ilości zawartości aluminium w poszczególnych wskazanych wyżej typach. Z polskiej normy wynika jedynie, ze zgary należy traktować jako złom aluminiowy, jeżeli wielkość kawałków zgarów nie przekracza 600 mm w każdym kierunku a uzysk metalu ze złomu wynosi co najmniej 30 %. Zakres zawartości aluminium w zgarach jest szeroki. Jakości zgarów nie da się określić wzrokowo, nawet mimo wieloletniego doświadczenia. Dopiero analiza chemiczna może wykazać jakość dostarczonego towaru. Zgary zakupione przez pozwanego od powoda, należały do zgarów czarnych i miały zawartość 12,8 % aluminium.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy VIII GC 860/11, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości oraz na podstawie zeznań świadków: M. M. (1), H. O., J. S., T. P. oraz części zeznań świadka D. M., zeznań pozwanego J. D., a także na podstawie opinii sporządzonych przez biegłego S. P.. Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków: M. M. (1), J. S. i T. P., co do których uznał, iż były szczere, logiczne korespondowały ze sobą wzajemnie oraz z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd pierwszej instancji Świadkowie M. M. (1) potwierdził iż nie było ustaleń pomiędzy stronami co do zawartości aluminium w zgarach będących przedmiotem sprzedaży.

Sąd pierwszej instancji nie podzielił również przekonania D. M., iż pomiędzy stronami były jakieś

4

ustalenia co do jakości towaru i poziomu zawartości w nim aluminium, albowiem z samej treści zeznań świadka wynika, iż oczekiwania, co do jakości towaru nie zostały ujawnione powodowi. Okoliczność tę potwierdzają zeznania świadka M. M. (1).

Sąd Rejonowy zaaprobował także pisemną opinię biegłego S. P. z dnia 4 marca 2012 r., uzupełnioną i potwierdzoną ustną opinią oraz pisemną opinie z dnia 30 września 2012 r. wyjaśnioną i uzupełnioną przez biegłego na rozprawie w dniu 5 marca 2013 r. jako pełną i logiczną, w których biegły wypowiedział się na wszystkie postawione przez sąd pytania.

Przechodząc do oceny stanu faktycznego Sąd Rejonowy wskazał, iż zgodnie z art. 556 § 1 k.c. sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupuj ącego, j eżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Jeżeli zaś rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od .wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne {art. 560 § 1 k.c.)

Sąd pierwszej instancj i wskazał także, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Zatem ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje (Stanisław Dmowski, Stanisław Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga pierwsza, część ogólna, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Wydanie 4 zmienione, s. 46). Co do uprawnień z rękojmi za wady, obowiązkiem kupuj ącego jest udowodnienie istnienia wady i zachowania aktów staranności (zbadanie rzeczy i powiadomienie sprzedawcy o wadzie),a obowiązkiem sprzedającego - wykazanie, że wada nie istnieje, bądź że nie dochowano aktów staranności, lub że ich dochowanie było spóźnione (por. wyrok SN z dnia 14 listopada 2008 r. V CSK 174/08, LEX nr 477605).

Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie dla jej rozstrzygnięcia, istotne znaczenie miało ustalenie wadliwości sprzedanych zgarów aluminium. Pozwany bowiem przeciwstawiając się roszczeniu powoda, powoływał się na wadę zakupionego towaru w postaci mniejszej zawartości aluminium niż było to uzgodnione w chwili zawarcia umowy. Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż z zebranego materiału dowodowego wynika, że strony nie dokonały

5

ustaleń w zakresie zawartości aluminium w zgarach, będących przedmiotem sprzedaży. Wskazują na to w szczególności zeznania M. M. (1), negocjującego warunki umowy ze strony powoda. Nadto z zeznań świadka D. M., który w imieniu pozwanego zawierał umowę z powodem oraz negocjował stawki, wynika, iż nie ujawnił on powodowi oczekiwań co do jakości zakupionego towaru. Świadek założył, iż pracownik powoda zawierający w jego imieniu umowę „powinien wiedzieć", że pozwany nie sprzedaje zgarów o niskiej zawartość aluminium. Przypuszczenie świadka co do powinności powoda nie jest jednak tożsame z dokonaniem przez strony ustaleń w tym zakresie. Na pozwanym jako przedsiębiorcy ciąży obowiązek starannego prowadzenia swoich spraw, brak ustaleń w zakresie istotnych elementów umowy nie może obciążać powoda jako sprzedającego i rodzić konsekwencje w zakresie rękojmi. W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, że również z okoliczności dokonanej transakcji nie wynikało, iżby sprzedawane zgary musiały mieć zawartość aluminium przekraczającą 30%. Wprawdzie biegły podzielił stanowisko pozwanego, że zgary o niższej zawartości aluminium nie pozwalają na opłacalny odzysk aluminium, ale wskazał jednocześnie, że mogą być wykorzystane do produkcji zasypek egzotermicznych i żużli syntetycznych. Nie jest to zatem produkt bezwartościowy. Z analizy materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy wynika, że strony nie poczyniły ustaleń dotyczących wykorzystania przez pozwanego zgarów. Oczywistym jest, że mogły one być przeznaczone do dalszej odsprzedaży i w tym zakresie mogą być traktowane jako produkt pełnowartościowy. Brak jest zatem podstaw do uznania, ze przedmiotowe zgary miały wadę zmniejszającą jej użyteczność ze względu na cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności.

Wobec powyższych okoliczności Sąd Rejonowy uznał, że towar dostarczony przez powoda pozwanemu nie miał wady w rozumieniu art. 556 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu Rejonowego okoliczność ta uzasadniała oddalenie powództwa. Dodatkowo Sąd wskazał, że stosownie do treści art. 563 § 1 k.c. kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku, gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu (art. 563 § 2 k.c). W ocenie Sądu pierwszej instancji pozwany nie dochował wskazanych wyżej aktów staranności, gdyż przedmiotowe zgary zostały pozwanemu dostarczone w dniu 3 marca 2011 r., a pozwany nie

6

zbadał ich, choć jak sam twierdzi bez przeprowadzania badań nie ma możliwości ustalenia zawartości aluminium. Wykonanie tych badań, jak wynika z dalszego toku zdarzeń nie było szczególnie utrudnione. Ponadto Sąd Rejonowy uznał, iż pozwany nie wykazał też, kiedy otrzymał pierwszą informację od M. L..S., z której wynikało istnienie wady i w konsekwencji, czy dokonał niezwłocznego zawiadomienia powoda o wadzie. W tych okolicznościach zdaniem sądu pierwszej instancji brak było podstaw do przyjęcia, że pozwany zachował termin, o którym mowa w art. 563 § 2 k.c.

Z powyżej wskazanych przyczyn Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości. W podstawie prawnej orzeczenia o kosztach Sąd odwołał się do art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, ponadto nakazał też pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa -Oddziału Finansowego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 2.220,22 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na poczet opinii biegłego.

Pozwany wniósł apelację zaskarżając wyrok w całości żądając zmiany zaskarżonego orzeczenia w całości, przekazanie sprawy do Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za I i II instancje.

Jako podstawy apelacji skarżący wskazał błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych przez Sąd pierwszej instancji za podstawę orzeczenia, polegającym na dowolnym i sprzecznym materiałem dowodowym przyjęciu, że pozwany zakupił od powoda zgary aluminiowe w ilości 48 ton i że były to takie same zgary aluminiowe, podczas gdy z materiału dowodowego wynikają twierdzenia przeciwne, w szczególności fakt, że pozwany dokonał dwóch oddzielnych zakupów zgarów u powoda w kilkumiesięcznych odstępach czasu jest brak podstaw do uznania, że były to takie same zgary.

Ponadto pozwany zarzucił wydanemu orzeczeniu naruszenie przepisów postępowania tj . art. 233 k.p.c. poprzez dowolne i sprzeczne z materiałem dowodowym przyjęcie przez Sąd, że strony nie ustaliły parametrów jakościowych jakim mają odpowiadać zgary aluminiowe zakupione przez pozwanego, podczas gdy z materiału dowodowego wynikają twierdzenia przeciwne w szczególności fakt, iż świadek M. M. określił, iż oferowane zgary są podobne do zgarów produkowanych przez pozwanego. Skarżący wskazał na błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegającym na dowolnym i sprzecznym z materiałem dowodowym ustaleniu, że strony nie określiły celu umowy podczas gdy z materiału dowodowego w tym zeznań świadków m.in. D. M. O., M. wynikają twierdzenia przeciwne, w szczególności, iż kupowane zgary aluminiowe były zakupione przez pozwanego w celu dalszej odsprzedaży innym podmiotom zajmującym się odzyskiwaniem aluminium, albowiem pozwany w ramach prowadzonej

7

działalności sprzedaje zgary wyłącznie w celu odzysku z nich aluminium.

Ponadto skarżący podniósł błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegającym na dowolnym ustaleniu przez Sąd I instancji, że pozwany nie dochował należytej staranności i nie zbadał zawartości aluminium w zgarach, podczas gdy z polskiej normy obowiązek określenia ilości aluminium w zgarach ciąży na sprzedawcy, a nie na kupującym.

Skarżący podniósł także błąd w ustaleniach faktycznych

przyjętych za podstaw orzeczenia polegającą na przyjęciu przez

Sąd I instancji, że pozwany nie dochował terminu powiadomienia

powoda o dostrzeżonej wadzie, podczas gdy z materiału

dowodowego wynikają twierdzenia przeciwne, iż pozwany zaraz po

wykryciu wady poinformował telefonicznie, a następnie listownie

powoda o wadach. W apelacji pozwany ponadto zgłosił zarzut

rażącego naruszenia prawa materialnego tj. art. 536 k. c. przez

jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwany nie

dochował należytej staranności i nie powiadomił powoda w

terminie o wykrytej wadzie, a ponadto zgłoszono zarzut rażącego

naruszenia art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie. W

uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany w sposób obszerny

zakwestionował ustalenia Sądu pierwszej instancji dotyczące

ilości transakcji pomiędzy stronami sporu, braku wad

zakupionego towaru, braku ustalenia między stronami parametrów

jakościowych dostarczonych zgarów aluminiowych oraz

niezachowania przez pozwanego terminu zgłoszenia wady

twierdząc, iż powyższe ustalenia Sądu są sprzeczne z zebranym

materiałem dowodowym. Ponadto pozwany powołał się na

sprzeczność w zeznaniach świadka M. M., które Sąd

ocenił jako całkowicie wiarygodne. Także zakwestionował

stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym powód nie znał

celu zawarcia umowy i przeznaczenia zgarów, ponadto wskazał, iż

kupujący nie ma obowiązku sprawdzenia przed zakupem jakości

towaru, albowiem sprzedawca zobowiązany jest do dostarczenia

towaru zgodnie z umowa i celem, a w szczególności

przeznaczeniem zakupionego towaru, natomiast na kupującym ciąży

wyłącznie obowiązek zapłaty ceny, co wynika z regulacji

zawartych m.in. w art. 535 k.c. i nast. Ponadto pozwany

wskazał, że zgodnie z art. 55 6 § 1 k. c. sprzedawca jest

odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma

wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na

cel w umowie oznaczony, albo wynikający z okoliczności lub z

przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o

których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz

została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Pozwany

twierdzi ponadto, ze zamawiane przez niego zgary aluminium

miały mieć zawartość aluminium podobną do zawartości aluminium

jaką posiadają zgary produkowane przez pozwanego. Ponadto w

uzasadnieniu swojego stanowiska nie zgadza się z ustaleniem

Sądu, iż nie dochował należytej staranności, gdyż nie miał

obowiązku badania zawartości aluminium w zgarach, a wada ta nie

8

była widoczna, bo nie można było ocenić zawartości aluminium na podstawie wyglądu zgarów. Ponadto pozwany podaje, że z zeznań świadków wynika, że zaraz po informacji uzyskanej od hiszpańskiej firmy poinformował telefonicznie powoda, a następnie listownie i w związku z powyższym zachował termin wskazany w art. 563 § 2 k.c. i były to czynności wystarczające, gdyż przywołany powyżej przepis nie reguluje sposobu powiadomienia sprzedawcy o wadach ani tym bardziej nie ogranicza tego sposobu do konieczności wysłania listu poleconego. Zdaniem pozwanego w świetle powyższego przepisu sposób powiadomienia o wadach jest dowolny, a więc zawiadomienie to może być dokonane nawet ustnie, a o terminowości zawiadomienia sprzedawcy o wadzie rozstrzyga chwila dojścia do niego tej informacji.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie z uwagi na jej bezzasadność oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje. W uzasadnieniu wskazał, iż Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny i dokonał prawidłowej wykładni umowy łączącej strony. Powód wskazał, iż pozwany zakupił od niego 48 ton zgarów aluminium, przy czym za pierwszą partię 24 ton zgarów aluminium pozwany zapłacił i nie kwestionował jej jakości, natomiast za drugą partię 24 ton zgarów nie zapłacił, zaś sprawy związane z jakością sprzedanego towaru zgłosił po ich zreklamowaniu przez kontrahenta hiszpańskiego. Powód wskazał, iż strony zawarły umowę ustną sprzedaży przed wysłaniem pierwszej partii zgarów, a ponadto z materiału dowodowego wynika również, iż chodziło docelowo o zakup około 300 t. zgarów przez pozwanego oraz, że obydwie sprzedaże dotyczyły tej samej partii zgarów. Powód wskazał ponadto, iż strony nie ustaliły parametrów jakościowych zgarów, a pozwany nie wyjaśnił powodowi w jakim celu dokonuje ich zakupu. Ponadto w odpowiedzi na apelację powód wskazał na bezzasadność zarzutu pozwanego z uwagi na fakt, iż zastosowanie polskiej normy od dnia 1 stycznia 2003 r. jest całkowicie dobrowolne, a należytą staranność kupującego w stosunkach obustronnie profesjonalnych należy więc ocenić na gruncie przepisów kodeksu cywilnego. Także w odniesieniu do podniesionej przez pozwanego kwestii zachowania terminu powiadomienia o dostrzeżonej wadzie powód wskazał, iż pozwany nie zawiadomił powoda niezwłocznie po wykryciu wady, a sam pozwany nie dokonał aktów należytej staranności czyli nie zbadał zgarów. Biegły jak i same strony stwierdziły, iż wzrokowo nie można ocenić zawartości aluminium w zgarach, natomiast można to stwierdzić wyłącznie przez badania chemiczne. Ponadto powód wskazał, iż pisma pozwanego do powoda z dnia 18 kwietnia 2011 r. nie można potraktować jako reklamacji. Firma hiszpańska w dniu 27 kwietnia 2011 r. po dokonaniu sprawdzenia zgarów zareklamowała je u pozwanego, a pozwany z kolei pismem z dnia 11 maja 2011 r. zareklamował je u powoda. Zdaniem powoda zgłoszenia reklamacyjnego pozwanego z dnia 11 maja 2011 r. nie można uznać za niezwłoczne

9

powiadomienie o wadzie, gdyż sprzedaż miała miejsce w dniu 3 marca 2013 r. W konkluzji powód wazkazal, iż sprzedany przez niegotowa został przez biegłego zakwalifikowany jako zgary czarne o zawartości 12,8 aluminium. O zawartości powyżej 30 aluminium można mówić dopiero przy złomie aluminium. Na obu wystawionych przez powoda fakturach VAT wskazano, iż przedmiotem sprzedaży były zgary aluminium, a nie złom aluminium, także cena sprzedaży w wysokości 1 zł wskazuje, że były to zgary, albowiem złom aluminium jest znacznie droższy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie była uzasadniona i podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy w pełni podziela poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i ich ocenę prawną, uznając je za własne. Wbrew argumentacji powoda nie miały miejsca podniesione w apelacji uchybienia przybierające postać błędnych ustaleń faktycznych ani uchybienia o charakterze proceduralnym.

Niezasadny jest podnoszony przez pozwanego zarzut obrazy art. 233 k.p.c. poprzez dowolne i sprzeczne z materiałem dowodowym przyjęcie przez Sąd orzekający w pierwszej instancji, że strony nie ustaliły parametrów jakościowych jakim mają podlegać zgary aluminiowe zakupione przez pozwanego. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, który Sąd Okręgowy podziela, iż dla skuteczności zarzutu naruszenia tego przepisu konieczne jest wykazanie, że Sąd pierwszej instancji uchybił podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów, tj . zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego, właściwego kojarzenia faktów lub też nie uwzględnił całokształtu zebranego materiału dowodowego bądź przeprowadził dowody z naruszeniem przepisów procedury cywilnej {por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05,Lex nr 172176 i z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, Lex nr 174185).

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy - w oparciu o wszechstronną analizę materiału dowodowego, nie naruszającą zasady swobodnej oceny dowodów z art. 233 § 1 k.p.c. i z analizy tego materiału wyprowadził logicznie poprawne wnioski. W obszernym uzasadnieniu w sposób wyczerpujący wyjaśnił, że strony zawarły umowę ustną sprzedaży, na podstawie której pozwany zakupił od powoda łącznie 48 ton zgarów aluminium. Sąd pierwszej instancji ustalił, iż do zawarcia umowy doszło na skutek oferty sprzedaży zgarów aluminium przedstawionej przez pracownika powoda M. M. (1), pracownikowi pozwanego - D. M.. Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, iż z zeznań świadka D. M., który w imieniu pozwanego zawierał umowę z powodem, wynika, iż nie ujawnił on powodowi oczekiwań co do jakości zakupionego towaru. Świadek założył, iż pracownik powoda zawierający umowę „powinien wiedzieć", że pozwany nie sprzedaje zgarów o niskiej zawartości aluminium.

10

Przypuszczenie świadka nie jest jednak równoznaczne z dokonaniem wiążących ustaleń. Tym bardziej , że jak ustalił Sąd Rejonowy zgary o niższej zawartości aluminium mogą być wykorzystane w innych celach tj . produkcji zasypek egzotermicznych czy żużli syntetycznych. Ponadto stwierdzenie świadka M. M. (1), iż sprzedawane zgary są „podobne" do zgarów produkowanych przez pozwanego nie może być odebrane jako zapewnienie powoda o określonej zawartości aluminium w sprzedawanych zgarach. Jak ustalił bowiem biegły w niniejszej sprawie zgary są produktem odpadowym z procesów topienia aluminium i jego stopów i dzieli się je na trzy grupy; zgary czarne, zgary białe, oraz tzw. żużle. Ponadto zgary mają bardzo różny wygląd a zakres zawartości aluminium w zgarach jest szeroki i nie sposób określić go wzrokowo, nawet mimo wieloletniego doświadczenia. Zatem "podobne" w żadnym razie nie świadczy w ocenie Sądu Okręgowego , o tym , iż o określonej zawartości aluminium.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia Sądu pierwszej instancji nie można zatem podzielić poglądu skarżącego jakoby Sąd popełnił błąd w ustaleniach faktycznych, który polegał na dowolnym i sprzecznym z materiałem dowodowym przyjęciu, że strony ustaliły cel umowy (tj . dalsza odsprzedaż zakupionych zgarów przez pozwanego) oraz że strony ustaliły parametry jakościowe jakim mają podlegać zgary aluminiowe zakupione przez pozwanego.

Słusznie zatem ustalił Sąd Rejonowy, iż towar dostarczony przez powoda pozwanemu nie miał wady w rozumieniu art. 556 § 1 k.c. a okoliczność ta uzasadniała oddalenie powództwa w niniejszej sprawie.

Ustosunkowując się do pozostałych zarzutów apelacji stwierdzić trzeba, iż niezasadny jest zarzut pozwanego dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych Sądu sprowadzającego się do ustalenia, iż pozwany nie dochował należytej staranności i nie zbadał zawartości aluminium zgarów, podczas gdy z polskiej normy obowiązek określenia ilości aluminium w zgarach ciąży na sprzedawcy, a nie na kupującym.

Na wstępie należy zauważyć, iż zgodnie z przepisem art. 5 ust. 3 ustawy o normalizacji z dnia 12 września 2002 r. (Dz. U. z 202 r. , Nr 169, poz. 1386)stosowanie polskich norm jest dobrowolne. Zgodnie zaś z ust. 4 tego przepisu polskie normy mogą być powoływane w przepisach prawnych po ich opublikowaniu w języku polskim. Oznacza to , iż stosowanie polskich norm jest całkowicie dobrowolne a stają się powszechnie obowiązujące o ile zostaną powołane w przepisach prawa tj. ustawie czy rozporządzeniu. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca . Zatem należało rozważać odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi na podstawie obowiązujących przepisów zawartych w kodeksie cywilnym.

W ocenie Sądu Okręgowego ustalenia Sądu Rejonowego w powyższym zakresie są prawidłowe i spójne z materiałem dowodowym, gdyż z

11

treści pisma pozwanego skierowanego do powoda z dnia 11 maja 2011 r. wynika, iż pozwany nie miał technologicznych możliwości do przeprowadzenia badań zakupionych zgarów, w związku z tym nie miał możliwości poinformowania powoda o wadach towaru przed dostarczeniem zgarów do hiszpańskiego odbiorcy, który dysponował możliwością technologiczną przeprowadzenia takich badań (pismo pozwanego z dna 11.05.2011 r. k. 36 akt). Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż na pozwanym jako przedsiębiorcy ciąży obowiązek starannego prowadzenia swoich spraw i winien zbadać przedmiot sprzedaży w czasie i w sposób przyjęty w rzeczach danego rodzaju . Tymczasem z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika, iż pozwany w ogóle nie zbadał zgarów a zrobił to dopiero podmiot, który zgary odkupił. Zasadne są także ustalenia Sądu Rejonowego, iż wykonanie badań na zawartość aluminium w zgarach nie jest nadmiernie utrudnione a podmiot który profesjonalnie zajmuje się obrotem zgarów winien taką procedurę przeprowadzić. Pozwany nie wykazał też, kiedy otrzymał pierwszą informację od (...), któremu sprzedał zakupione u powoda zgary aluminium , z której wynikało istnienie wady i w konsekwencji, czy dokonał niezwłocznego zawiadomienia powoda o wadzie. W tych okolicznościach zdaniem Sądu Okręgowego brak było podstaw do przyjęcia, że pozwany zachował termin, o którym mowa w art. 563 § 2 k.c. W świetle powyższego zgłaszane przez pozwanego zarzuty nie mogły zostać uwzględnione.

Przechodząc do ostatniego z podnoszonych w apelacji przez pozwanego zarzutu naruszenia art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie Sąd Okręgowy zważył, iż Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż zgodnie z treścią art. 6 k. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne, co w niniejszej sprawie oznacza, iż w zakresie . uprawnień z rękojmi za wady obowiązkiem kupującego jest udowodnienie istnienia wady i zachowania aktów należytej staranności (zbadanie rzeczy i powiadomienie sprzedawcy o wadzie), a obowiązkiem sprzedającego - wykazanie, że wada nie istnieje, bądź że nie dochowano aktów staranności lub że ich dochowanie było spóźnione. Skoro pozwany we własnym zakresie nie zbadał rzeczy i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie to nie można przyjąć, iż udowodnił fakt z którego wywodzi skutki prawne, co w niniejszej sprawie oznacza nieudowodnienie roszczeń pozwanego z tytułu rękojmi za sprzedany towar.

Wbrew zarzutom pozwanego Sąd Rejonowy w sposób należyty ustosunkował się do całego materiału dowodowego w sprawie, nie pomijając żadnego z dowodów przedstawionych przez strony, a jego ocena w tej mierze zasługuje na akceptację. Należy przy tym podkreślić, że kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (zob.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 czerwca 2013 r., I ACa 221/13, LEX nr

12

1353604 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, Lex nr 53136).

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał apelację za nieuzasadnioną i orzekł o jej oddaleniu na podstawie 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzekł na mocy art. 98 k.p.c, w tym o kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym na podstawie § 2 w zw. z § 6 pkt 5 w zw. § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., po z. 461 ) .