Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ca 608/13

VIII Cz 674/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu VIII Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jadwiga Siedlaczek (spr.)

Sędziowie:

SSO Włodzimierz Jasiński

SSO Marek Lewandowski

Protokolant:

sekr. sądowy Natalia Wilk

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2013 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. B.

przeciwko (...) Zakładowi (...) (...)Spółce Akcyjnej w W. Oddziałowi Regionalnemu w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

oraz na skutek zażalenia powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu

z dnia 9 sierpnia 2013 r.

sygn. akt I C 1199/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 (pierwszym) przez zastąpienie początkowej daty odsetek „ 02 lutego 2007r „ datą : 07 września 2007 r.) i oddala powództwo co do odsetek za okres od 2 lutego 2007 r. do 6 września 2007 r.,

b)  w punkcie 2 (drugim) przez zastąpienie kwoty 1.336,71 zł kwotą 249,06 zł (dwieście czterdzieści dziewięć złotych i 6/100).

II.  oddala zażalenie powódki,

III.  zasądza od powódki E. B. na rzecz pozwanego (...) Zakładu (...) (...)Spółki Akcyjnej w W. Oddział (...) w P. kwotę 187 zł (sto osiemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ca 608/13

VIII Cz 674/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 sierpnia 2013r Sąd Rejonowy w Toruniu :

1.  zasądził od pozwanego (...) Zakładu (...) (...)SA w W. Oddz. Regionalnego w P. na rzecz powoda E. B. kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 02 lutego 2007 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego (...) Zakładu (...) (...)SA w W. Oddz. Regionalnego w P. na rzecz powoda E. B. kwotę 1336,71 zł (jeden tysiąc trzysta trzydzieści sześć złotych i 71/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

3.  zwrócił pozwanemu (...) Zakładowi (...) (...)SA w W. Oddz. Regionalnego w P. ze Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Toruniu) kwotę 794,13 zł (siedemset dziewięćdziesiąt cztery złote i 13/100) tytułem niewykorzystanej części zaliczki na wydatki.

Sąd Rejonowy ustalił, że: E. B. od dzieciństwa choruje na wysoką krótkowzroczność. Ze względu na stopień zaawansowania wady wzroku leczyła się w Ośrodku (...) w G. i korzystała z pomocy licznych specjalistów okulistów. Z upływem lat stan jej wzroku ulegał dalszemu pogorszeniu, a do korekcji potrzebne były coraz mocniejsze soczewki kontaktowe /rzędu 22-25 dioptrii/. Ponadto zgłaszała się z powodu erozji /nadżerek/ rogówek obu oczu. W 1995 r. zdiagnozowano u niej podwichnięcie soczewki. W dniu 26 października 2006 r. E. B. po powrocie z pracy do domu zemdlała w przedpokoju i podczas upadku uderzyła tyłem głowy w kaloryfer. Po odzyskaniu świadomości miała dolegliwości bólowe i zawroty głowy. W dniu 27 lipca 2006 r. E. B. zgłosiła się do okulisty z powodu utrzymującego się bólu głowy i znacznego pogorszenia widzenia w oku prawym. Z pomocy specjalisty okulisty korzystała również w dniu 23 sierpnia 2006 r. i 24 sierpnia 2006 r. Podczas ostatniej z w/w wizyt została zakwalifikowana do leczenia operacyjnego ze względu na wzrost ciśnienia śródgałkowego i została na nie skierowana. Leczenie okulistyczne w związku z zaistniałym zdarzeniem trwało od lipca 2006 r. do maja 2007 r. Miało ono charakter leczenia operacyjnego z koniecznością trzech pobytów w szpitalu. W czasie pobytu w Klinice (...) w 2006 r. po zabiegu wystąpiły dolegliwości bólowe operowanego oka prawego, które były łagodzone lekami p-bólowymi. Leczenie okulistyczne nie zostało zakończone ponieważ z uwagi na wadę wzroku, dodatkowo po wszczepieniu implantu soczewkowego /w oku prawym/ będzie wymagana kontrola okulistyczna przez całe życie. Rokowanie w powyższym przypadku jest niepewne, pozostaje cały czas rozważenie kwestii wszczepienia soczewki do oka lewego w kontekście ewentualnych zysków czy możliwych powikłań.

W chwili zdarzenia z dnia 27 czerwca 2006r. E. B. była objęta grupowym ubezpieczeniem pracowniczym na życie typ P zgodnie z umową ubezpieczenia z dnia 31 lipca 2001 r. zawartą pomiędzy (...) Sp. z o.o. w T., a (...) S.A. w W., postanowieniami dodatkowymi z dnia 31 lipca 2001 r. do w/w umowy wraz z aneksem z dnia 15 czerwca 2005 r., co zostało potwierdzone polisą nr (...). Przedmiotową umową (...) S.A. w W. m.in. zobowiązał do wypłaty świadczeń z tytułu nieszczęśliwego wypadku w wysokość 4 % sumy ubezpieczenia za 1 % trwałego uszczerbku na zdrowiu i w wysokości 400 % sumy ubezpieczenia za 100 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Suma ubezpieczenia została określona na kwotę 10.800,00 zł. W związku z zaistniałym zdarzeniem E. B. zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi. Szkoda została zarejestrowana pod sygn. akt nr (...). (...) S.A. w W. po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego nie uznał swojej odpowiedzialności i decyzją z dnia 6 września 2007 r. odmówił wypłaty świadczeń. Do dnia wniesienia pozwu ubezpieczyciel nie wypłacił E. B. żadnego świadczenia w ramach ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków. Uszczerbek na zdrowiu w związku z uszkodzeniami ciała doznanymi w wyniku w/w zdarzenia zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. Dz. U. Nr 234, poz. 1974 wynosi łącznie 40%, w tym bezsoczewkowość pourazowa jednego oka - 25 % i stan po wszczepieniu sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej jednego oka - 15%.Taki stopień trwałego uszczerbek na zdrowiu wynosi również 40 % zgodnie z tabelami stosowanymi przez (...) S.A. w W.. Podwichnięcie soczewek ocznych u E. B. istniało już przed zdarzeniem z dnia 27 czerwca 2006 r., a stan ten związany był z postępującą, wysoką krótkowzrocznością.

Sąd I instancji ustalił ponadto iż w wyniku zdarzenia z dnia 27 czerwca 2006 r. doszło do pogłębienia się podwichnięcia soczewek i koniecznym stało się przeprowadzenie leczenia operacyjnego. Stwierdzane dotychczas podwichnięcie nasiliło się, co pozwalało rozpoznać zwichnięcie, a więc przemieszczenia soczewki poza jej położenie anatomiczne, w tym przypadku do komory przedniej oka prawego. Oko lewe po pewnym czasie również oceniono jako oko wymagające usunięcia soczewki, ze względu na jej zwichnięcie.

E. B. nie cierpi na żadną z chorób, w których obserwuje się podwichnięcie/zwichnięcie soczewki, w tym: zespół Marfana, homocystynuria, zespół Weilla-Marchesaniego, niedobór oksydazy siarczynowej, hyperlizynemia, zespół Ehlers-Danlosa, chorobę Crouzona, zespół Refsuma, zespół Kniesta, dyzostoza żuchwowo-twarzowa /zespół Treachera Collinsa/, zespół Sturge'a-Weber, zespół Pierre'a Robina itd.

Sąd Rejonowy wskazał iż ustalając stan faktyczny Sąd oparł się w dużej mierze na opinii biegłej w dziedzinie okulistyki lek. med. A. Z. i opinii Instytutu- Zakładu Medycyny Sądowej w G.. Za wiarygodne i istotne dla sprawy Sąd uznał zeznania świadka M. B. przesłuchanej na okoliczność wypadku jakiemu uległa powódka, przeprowadzonego leczenia i samopoczucia powódki. Sąd i instancji nie znalazł również podstaw do tego, by nie dać wiary twierdzeniom powódki co do okoliczności wypadku, stanu jej zdrowia przed wypadkiem, jak i po wypadku oraz skutków wypadku dla jej dalszego życia i zdrowia. Twierdzenia powódki w zakresie okoliczności wypadku korespondowały i wzajemnie się uzupełniały z zeznaniami świadka, a co do stanu zdrowia znajdowały odzwierciedlenie w opinii biegłej sądowej i opinii Zakładu Medycyny Sądowej w G..

Sąd I instancji podkreślił iż w sprawie bezspornym było, że w chwili zdarzenia z dnia 27 czerwca 2006r. powódka była objęta grupowym ubezpieczeniem pracowniczym na życie typ P obejmującym następstwa nieszczęśliwych wypadków w (...) S.A. w W.. Poza sporem było również, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego w/w zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty świadczeń z tytułu w/w ubezpieczenia. Istota sporu niniejszej sprawy sprowadzała się natomiast do odpowiedzi na pytanie, czy zdarzenie z dnia 27 czerwca 2006 r. warunkowało odpowiedzialność pozwanego w ramach umowy ubezpieczenia. W ocenie Sądu Rejonowego mając na względzie zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz obowiązujące normy prawa i dorobek orzecznictwa w zakresie ich wykładni, na tak postawione pytanie należało udzielić odpowiedzi negatywnej. W myśl art.805 §1 i 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie:

1) przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku;

2) przy ubezpieczeniu osobowym - umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.

Natomiast zgodnie z art. 824 § 1 k.c. jeżeli nie umówiono się inaczej, suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, ze zdarzeniem warunkującym odpowiedzialność pozwanego był nieszczęśliwy wypadek, a zakres odpowiedzialności pozwanego, zgodnie z umową ubezpieczenia, nie mógł przewyższyć kwoty 10.800,00 zł., przy czym za 1% trwałego uszczerbku pozwany zobowiązał się do wypłaty 4% sumy ubezpieczenia tj. 432,00 zł. Ogólne warunki ubezpieczenia określały, co należy rozumieć przez nieszczęśliwy wypadek. Zgodnie z § 4 za nieszczęśliwy wypadek objęty ubezpieczeniem należało uważać nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, w następstwie którego ubezpieczony, niezależnie od swej woli, doznał trwałego uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub zmarł, z wyłączeniem wypadków wymienionych w § 27 tj. m. in. chorób zawodowych i wszelkich innych chorób lub stanów chorobowych, nawet takich, które występują nagle /np. choroba zakaźna, zaziębienia, zakłócenia ciąży i porodu, wypadnięcie jądra miażdżystego/ oraz wszelkich zawałów, wylewów i udarów /§ 27 ust. 2 o.w.u./. Poza tym zawierały one wskazania, co do zasad ustalania trwałego uszczerbku na zdrowiu tj. m. in. że należy go niezwłocznie po zakończeniu leczenia, z uwzględnieniem zaleconego przez lekarza leczenia usprawniającego a w razie dłuższego leczenia najpóźniej w 24 miesiącu od dnia wypadku/ § 37 ust. 2 o.w.u./. W razie utraty lub uszkodzenia organu, narządu lub układu, których funkcje przed wypadkiem były już upośledzone wskutek samoistnej choroby lub trwałego inwalidztwa, stopień /procent/ trwałego uszczerbku na zdrowiu stanowić miała różnica między stopniem /procentem/ trwałego uszczerbku właściwym dla stanu danego organu, narządu lub układu po wypadku, a stopniem / procentem/ trwałego uszczerbku istniejącym bezpośrednio po wypadku / § 37 ust. 4 o.w.u./.

W ocenie Sądu Rejonowego przedmiotowe zdarzenie nie było wywołane żadną chorobą zawodową ani też inną chorobą lub stanem chorobowym. Inaczej rzecz ujmując było ono nieszczęśliwym wypadkiem w rozumieniu § 4 ubezpieczenia pracowniczego typ P. Z opinii biegłej sądowej i Zakładu Medycyny Sądowej w G. wynika, że w następstwie zdarzenia z dnia 27 czerwca 2006 r. /upadek z uderzeniem głową o kaloryfer/ doszło do dalszego pogorszenia stanu narządu wzroku powódki, który należy oceniać w wymiarze 40 % trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalonego ze wskazaniami zawartymi w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Jeżeli chodzi o wysokość należnego powódce świadczenia z tytułu objęcia ubezpieczeniem następstw nieszczęśliwych wypadków Sąd I instancji podkreślił iż powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 40 % /40 x 432,00 zł. = 17.280,00 zł./, a suma ubezpieczenia została określona na kwotę 10.800,00 zł., zatem w przypadku uznania, że zostały spełnione przesłanki warunkujące odpowiedzialność zasądzona kwota nie mogła przekroczyć górnej granicy odpowiedzialności pozwanego. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Rejonowy na podstawie art. 805 k.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku wskazując iż przez przeoczenie nie umorzył powództwa w części cofniętego pozwu a ewentualne uzupełnienie orzeczenia w tym zakresie może nastąpić na wniosek strony. O kosztach procesu Sad Rejonowy orzekł na podstawie art.100 k.p.c. w myśl zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów i przyjmując , że powódka wygrała sprawę w 55%, zaś przegrała w 45% ( w zakresie cofniętego powództwa).Zdaniem Sądu Rejonowego koszty powódki to: opłata od pozwu 400,00 zł., koszty zastępstwa procesowego w podwójnej stawce – 4800,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł. Łącznie koszty powódki wyniosły 5217,00 zł. Z tego 55% stanowi kwotę 2869,35 złotych. Z kolei koszty pozwanego to koszty zastępstwa procesowego 2400,00 zł. i 1005,87 zł. zł. tytułem wydatków na biegłego, co stanowi łącznie 3405,87 zł. Z tego 45% stanowi kwotę 1532,64 złotych. Po kompensacji Sąd Rejonowy punkcie 2 sentencji wyroku zasądził na rzecz powódki różnicę tj. kwotę 1.336,71 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Zaś np. art. 84 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku /Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm./ Sąd nakazał zwrócić pozwanemu kwotę 794,13 zł. tytułem niewykorzystanej części zaliczki.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, skarżąc go w części, tj.

a/ w zakresie rozstrzygnięć zamieszczonych w pkt 1,w części w jakiej uwzględniono żądanie zasadzenia odsetek ustawowych za zwłokę w zapłacie kwoty 10.800, zł za okres od 02 lutego 2007r do 6 września 2007r tj.

b/ co do punktu 2 w/w wyroku w części w jakiej uwzględniono koszty zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości dla pełnomocnika powódki oraz nie uwzględniono opłaty skarbowej w kwocie 17.00 zł opłaconej przez pozwanego

zarzucając:

1. naruszenie art. 193 § 3 k.p.c., przez nieprawidłowe uznanie za skuteczne jest rozszerzenie powództwa w części dotyczącej odsetek w sytuacji gdy zmiana ta została dokonana w drodze oświadczenia pełnomocnika powódki na rozprawie podczas nieobecności pozwanego

2. naruszenie art. 109§ 2 k.p.c poprzez ustalenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powódki w sposób sprzeczny z przepisami dotyczącymi kosztów postepowania cywilnego

Wskazując na powyższe, strona pozwana wniosła o:

1/ zmianę zaskarżonego wyroku w pkt.1 poprzez zasadzenie odsetek ustawowych za zwłokę w zapłaci kwoty 10.800, zł począwszy od 07 września 2007r

2/zasądzenie od powódki kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego w takiej samej wysokości dla pełnomocników obu stron bądź wzajemne zniesienie tych kosztów oraz z uwzględnieniem opłaty skarbowej w kwocie 17 zł opłaconej przez pozwanego

3/ przyznanie kosztów postepowania za II instancję wedle norm przepisanych

Zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego zawarte w punkcie 2 wyroku z dnia 9.08.2013r wniosła powódka zarzucając:

-naruszenie art. 98§ 1 i3 k.p.c w zw. z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002rw sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu polegające na zasadzeniu na rzecz powódki od pozwanej kwoty 1.336,71 zł w sytuacji gdy prawidłowe zastosowanie w/w przepisów uzasadnia zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 1876,71 zł i powołując się na powyższe wnosiła o zamianę postanowienia zawartego w pkt. 2 wyroku oraz zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 1.876,71zł

Natomiast w odpowiedzi na apelację powódka wnosiła o :

1/oddalenie apelacji jako oczywiście bezzasadnej

2/ uwzględnienie zażalenia na postanowienie o kosztach oraz zmianę pkt 2 wyroku z dnia 9.08.2013r poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 5.217, zł tytułem zwrotu kosztów postepowania

3/ zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym

ewentualnie :

4/uwzględnienie zażalenia na postanowienie o kosztach oraz zmianę pkt. 2 wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.876,71 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania

a w przypadku uwzględnienia apelacji :

5/ na podstawie art.102 k.p.c. odstąpienie od obciążenia kosztami powódki z uwagi na szczególny charakter sprawy - odszkodowawczy

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej w całości zasługiwała na uwzględnienie, zaś zażalenie powódki było w całości bezzasadne .

Na wstępie wskazać należy , iż Sąd Okręgowy w całości podzielił ustalenia faktyczne, dokonane w sprawie przez Sąd Rejonowy, czyniąc je jednocześnie podstawą swojego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji ustalił bowiem istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego.

Przechodząc już do analizy zarzutów zawartych w apelacji skarżącej stwierdzić należy, iż na uwzględnienie zasługiwały zarzuty dotyczące naruszenia art. 193 k.p.c. Zgodzić bowiem trzeba się z pozwaną, że błędnie Sąd I instancji uznał za dopuszczalną i skuteczną ustną zmianę powództwa dokonaną przez pełnomocnika powódki na rozprawie w dniu 2 sierpnia 2013 r.

Zważyć należy, iż zgodnie z treścią art. 193 §2ˡ k.p.c. zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym . Wskazać przy tym trzeba, że zmiana powództwa może polegać na wystąpieniu z nowym roszczeniem obok pierwotnego bądź też na zgłoszeniu nowego roszczenia zamiast pierwotnego. Przepis ten normuje zmianę przedmiotową powództwa, obejmującą jego istotne elementy, którymi są żądanie i podstawa dochodzonego roszczenia. Interwencja w treść żądania musi być na tyle ważka, żeby kształtowała powództwo o treści odmiennej od dotychczasowej zamiast lub obok zgłoszonego wcześniej. Nie budzi też sporu, że czynności procesowe polegające na sprostowaniu, doprecyzowaniu czy też bliższym określeniu żądania nie stanowią zmiany powództwa w rozumieniu art. 193 k.p.c. Ocena, jakie powództwo zostało zgłoszone, a w konsekwencji - czy nastąpiła jego zmiana, musi być przeprowadzona przy uwzględnieniu kompleksowo potraktowanego stanowiska procesowego powoda, a obowiązkiem sądu jest wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości, czego zgłoszone żądanie dotyczy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 października 1999 r., II CZ 108/99, OSNC 2000/4/77).

W niniejszej zaś sprawie powódka domagała się w pozwie z 7.09.2010r zasądzenia od strony pozwanej kwoty 19.440, zł . W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż dochodzone roszczenia mają związek ze szkodą, jakiej doznała w następstwie nieszczęśliwego wypadku, który miał miejsce w dniu 27 czerwca 2006 r Poza tym podała, że w chwili zdarzenia była objęta grupowym ubezpieczeniem pracowniczym w (...) S.A. w W. z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, zakwestionował roszczenie powódki zarówno co do zasady jak i jego wysokości Poza tym podniósł, iż jego odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości sumy ubezpieczenia ustalonej w umowie, a co za tym idzie, w przypadku zasadności roszczeń powódki, jego odpowiedzialność ograniczałaby się jedynie do kwoty 10.800,00 zł.

Powódka działając już przez fachowego pełnomocnika w piśmie z dnia 24 lutego 2011r ustosunkowując się do stanowiska pozwanego zajętego w odpowiedzi na pozew ograniczyła żądanie pozwu do kwoty 10.800,00 zł., w pozostałym zakresie podtrzymując żądanie. W kolejnych pismach strony wnosiły jak dotychczas.

Na ostatniej rozprawie w dniu 2 sierpnia 2013r podczas nieobecności pozwanego pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo o odsetki ustawowe za okres od 2 lutego 2007r do 6.09.2007r wskazując , że odsetki są należne od 30-ego dnia po zgłoszeniu roszczenia .Jednocześnie pełnomocnik powódki wnosił o zasadzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości uzasadniając to charakterem sprawy, koniecznością analizy skomplikowanych opinii biegłych .

Mając powyższe na uwadze stwierdzić zatem należy, iż w istocie powódka działając przez fachowego pełnomocnika na rozprawie w dniu 2 sierpnia 2013r r. próbowała dokonać zmiany powództwa przez rozszerzenie swojego żądania w zakresie odsetek których pierwotnie żądała w pozwie, a zatem dokonała zmiany swojego żądania. Zgodzić się należy że skarżącym iż w ten sposób został pozbawiony możliwości zgłoszenia zarzutu przedawnienia odsetek ustawowych od 2 lutego 2007r do 6.09.2007r

Skoro zaś zmiana powództwa dla swej skuteczności wymaga sformułowania w piśmie procesowym, to oświadczenie pełnomocnika powoda na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku, a przy tym pod nieobecność pozwanego, nie mogło doprowadzić do skutecznej zmiany żądania powoda .

Tym samym zasądzenie przez Sąd I instancji na rzecz powódki kwoty 10.800 zł z odsetkami od dnia 2 lutego 2007r stanowiło uchybienie art. 321 k.p.c. i w istocie orzeczenie ponad żądanie. Z tych też względów zaskarżony wyrok w pkt I należało zmienić, w ten sposób, że należnego powódce zasądzić kwotę 10.800 zł, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 września 2007r uznając iż w zakresie odsetek od dnia 2 lutego 2007r do 6 września 2007r nie nastąpiło skuteczne rozszerzenie powództwa.

Za zasadny należało uznać także zarzut pozwanego dotyczący naruszenia art 109§ 2 k.p.c poprzez ustalenie wysokości wynagrodzenia pełnomocników stron w różnej wysokości

Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Te same kryteria wskazuje § 2 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.). stwierdzając, że zasądzając opłatę za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy radcy prawnego, a także charakter sprawy i wkład pracy w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Nie można nie zauważyć, że wszystkie wymienione kryteria mają charakter ocenny. Pogląd ten podzielany jest zarówno przez doktrynę jak i orzecznictwo. Przyjmuje się, że w obecnym stanie prawnym sąd ocenia zatem wysokość podlegającego zwrotowi wynagrodzenia na podstawie autonomicznie określonych przesłanek i każdorazowo, oceniając charakter sprawy, uwzględnia rzeczywisty nakład pracy pełnomocnika i podjęte przez niego w sprawie czynności (zob. uzasadnienie uchwały SN z dnia 30 stycznia 2007 r., III CZP 130/06, OSNC 2008, Nr 1, poz. 1, z glosami A. Zielińskiego, OSP 2007, z. 12, poz. 140 i G. Julke, GSP Prz. Orz. 2008, nr 3, s. 67). Brak niezmiennych i ściśle porównywalnych kryteriów nakazuje uznać, że określenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji. Nie jest natomiast uzależnione od wyraźnego wniosku pełnomocnika, podobnie jak i żądanie zasądzenia wynagrodzenia "według norm przepisanych" nie upoważnia do wnioskowania o rezygnacji z wynagrodzenia podwyższonego.

Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem sąd odwoławczy władny jest zakwestionować w takich sytuacjach ocenę sądu I instancji jedynie wtedy, gdy oparta jest ona na ustaleniach oczywiście sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, orzekając sąd nie wziął pod uwagę wszystkich wymienionych wyżej kryteriów albo ocena tych kryteriów rażąco odbiega od praktyki orzeczniczej względnie jego stanowisko nie zostało w sposób należyty uzasadnione. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Sąd i instancji przyznał pełnomocnikowi powódki koszty zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości stawki minimalnej , zaś pełnomocnikowi pozwanego w wysokości stawki minimalnej i w żaden sposób stanowiska swojego nie uzasadnił . Z analizy akt sprawy wynika iż pełnomocnik powódki wstąpił do sprawy 24 lutego 2011r składając pismo procesowe z załącznikami i pełnomocnictwo .Pełnomocnik pozwanego wstąpił do sprawy w dniu 1.02.2011r składając odpowiedź na pozew z załącznikami i pełnomocnictwo. Na rozprawie w dniu 25.02.2011r pełnomocnicy obu stron byli obecni, brali czynny udział, składali oświadczenia i wnioski. W dalszym toku postepowania pełnomocnicy obu stron brali czynny udział składając pisma procesowe, ustosunkowywali się do opinii biegłych. Jedynie na ostatniej rozprawie przed wydaniem wyroku nie stawił się pełnomocnik pozwanego. Po przeanalizowaniu akt sprawy w ocenie Sądu Okręgowego zasadnie Sądu I instancji uznał, iż pełnomocnikowi powódki należy się wynagrodzenie w podwójnej wysokości minimalnej stawki . Uzasadnia to charakter sprawy, rzeczywisty nakład pracy pełnomocnika i podjęte przez niego w sprawie czynności. Jednakże w ocenie Sadu Okręgowego nakład pracy pełnomocnika pozwanego i podjęte przez niego w sprawie czynności również uzasadniają przyznanie podwójnej minimalnej stawki wynagrodzenie . Rzeczywisty nakład pracy obu pełnomocników był zbliżony, porównywalny, na tym samym poziomie należy ocenić wkład obu pełnomocników w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy i brak jest jakichkolwiek podstaw aby wynagrodzenie to różnicować.

Przechodząc do rozliczenia kosztów procesu przed Sądem I instancji wskazać iż skoro powódka wygrała proces w 55%, zaś przegrała w 45% koszty te winny być stosunkowo rozdzielone zgodnie z art. 100 k.p.c Koszty powódki to: opłata od pozwu 400,00 zł., koszty zastępstwa procesowego w podwójnej stawce – 4800,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł. Łącznie koszty powódki wyniosły 5.217,00 zł. Z tego 55% stanowi kwotę 2869,35 złotych, która winna być zwrócona powódce. Z kolei koszty pozwanego to koszty zastępstwa procesowego 4.800,00 zł. i 1005,87 zł. zł. tytułem wydatków na biegłego, oraz oplata skarbowa od pełnomocnictwa 17,zł co stanowi łącznie 5.822,87zł . Z tego 45% stanowi kwotę 2.620,29,zł , która winna być zwrócona pozwanemu. Po kompensacji kwot należnych do zwrotu obu stronom (2869,35zł -2.620,29,zł) otrzymujemy kwotę 249,06zł która pozwany winien zwrócić powódce tytułem rozliczenia kosztów procesu za I instancję .

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego w całości za zasadną i na mocy art. 386§ 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I.

Zażalenie powódki było w całości bezzasadne .Powódka w zażaleniu co do zasady nie kwestionowała sposobu rozliczenia kosztów nie zgadzając się jedynie z ich wysokością. Jednakże wskazany przez powódkę w uzasadnieniu zażalenia sposób rozliczenia tych kosztów jest zupełnie niezrozumiały i świadczy o zupełnie błędnym rozumieniu przez powódkę zasad stosunkowego rozliczania kosztów procesu z którym nawet trudno dyskutować.

Przepisy rządzące zwrotem kosztów procesu łączą obowiązek ich ponoszenia przez strony z faktem przegrania sprawy. Kwestię czy i w jakim zakresie strona przegrała sprawę ocenia się według tego czy żądania strony zostały w całości lub w części uwzględnione. Stosunkowy podział kosztów procesu dotyczy ich całości, co oznacza przyjęcie za podstawę obliczeń sumy należności obu stron, ustalonych stosownie do zasad z art. 98 § 2 i 3 k.p.c. (oraz art. 99 k.p.c. w wypadkach tam wskazanych).Sumę tę dzieli się proporcjonalnie do stosunku, w jakim strony utrzymały się ze swymi roszczeniami lub obroną otrzymując w wyniku kwoty, stanowiące ich udziały w całości kosztów. Jeżeli poniesione przez stronę koszty przewyższają obciążający ją udział - zasądzeniu na jej rzecz podlega różnica. (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 1991 r. II CZ 255/90-OSP 1991 z. 11-12 str. 530). Oczywiście do takich samych matematycznych wyników można dojść rozdzielając poszczególne koszty.

Z tych względów zażalenie podlegało oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. i dlatego Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie II wyroku.

Na koszty postępowania w instancji odwoławczej składają się poniesione przez pozwanego koszty zastępstwa procesowego od apelacji w kwocie 90 zł i w postepowaniu zażaleniowym 60, zł oraz opłata sądowa od apelacji w wysokości 37zł O kosztach tego postępowania orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. uwzględniając, że powódka przegrała zarówno apelację jak i zażalenie.