Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 949/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 27 czerwca 2014 r., skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W., powódka K. G., wniosła o zasądzenie na swoją rzecz: kwoty 150.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 16 września 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną rozstrojem zdrowi i uszkodzeniem ciała, kwoty 11.444,30 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia wypadku tj. 5 czerwca 2013 r. do dnia 31 maja 2014 r., a także renty miesięcznej na zwiększone potrzeby w kwotach po 400 zł., płatnej z góry do dnia 10 każdego miesiąca, począwszy od czerwca 2014 r. i na przyszłość z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności każdej z rat. Powódka wniosła ponadto o ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze, mogące powstać w przyszłości, skutki wypadku oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych w podwójnej wysokości stawki minimalnej (pozew, k. 2-6).

W odpowiedzi na pozew z dnia 1 października 2014 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pisma wskazała, że przyjęła odpowiedzialność za szkodę z dnia 5 czerwca 2013 r. W ocenie pozwanej wypłacone powódce, przed wszczęciem procesu, kwoty w pełni rekompensują zaistniałą u niej szkodę majątkową i niemajątkową. Strona podniosła także, że powódka przyczyniła się do powstania szkody w 20% (odpowiedź na pozew, k. 40-45).

Pismem procesowym z dnia 21 kwietnia 2015 r. pozwane towarzystwo ubezpieczeń cofnęło zgłoszony zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody (pismo procesowe, k. 105).

Na rozprawie w dniu 7 marca 2017 r. powódka podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie (oświadczenie e-protokół, k.367, adnotacja – 00:02:17, k.365, 00:47:33, k. 366v)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 czerwca 2013 r. ok. godziny 10:00 miał miejsce wypadek komunikacyjny w przebiegu którego powódka odniosła obrażenia. Tego dnia, K. G. poruszała się chodnikiem, ulicą (...) w P.. Gdy doszła do przejścia dla pieszych upewniła się, czy z lewej strony nie nadjeżdża żaden pojazd i weszła na pasy. Szła normalnym krokiem. Samochody jadące z jej prawej strony zatrzymały się. Nie zrobił tego natomiast W. K. kierujący samochodem marki O. (...), który potrącił powódkę. (bezsporne)

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Pabianicach z dnia 4 lutego 2014 roku, w sprawie o sygn. akt II K 731/13, W. K. został uznany za winnego tego, że w dniu 5 czerwca 2013r. w P. na ul. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez to, że kierując samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) wbrew treści art. 26 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, nie zachował należytych środków ostrożności, nienależycie obserwował drogę i jej uczestników, w wyniku czego doprowadził do potrącenia na przejściu dla pieszych przechodzącej z lewej na prawą stronę dla kierunku jazdy samochodu, pieszą K. G., czym nieumyślnie spowodował u pokrzywdzonej stłuczenie głowy z obrzękiem mózgu, stłuczenie miednicy ze złamaniem panewki stawu biodrowego, są to uszkodzenia ciała inne niż określone w art. 156 k.c., a złamanie panewki stawu biodrowego spowodowało naruszenie czynności narządu ruchu na czas trwający dłużej niż siedem dni, czym wypełnił dyspozycję art. 177 § 1 k.c. Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 23 lipca 2014 r. o sygn. akt V Ka 537/14. ( wyrok Sądu Rejonowego w Pabianicach, k. 93-94 załączonych akt o sygn. II K 731/13, wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi, k. 123 załączonych akt o sygn. II K 731/13).

Na miejsce zdarzenia wezwano Pogotowie (...), które zabrało K. G. do (...) Centrum Medycznego Sp. z o.o. w P.. Chorą umieszczono na Oddziale O.-Urazowym i Ortopedii Onkologicznej. Wstępnie rozpoznano u niej złamanie panewki biodra prawego, uraz głowy i kręgosłupa szyjnego oraz potłuczenia uogólnione. Po wykonanych badaniach, w tym tomografii komputerowej głowy, zdjęcia RTG miednicy, USG jamy brzusznej, tomografii komputerowej odcinka szyjnego kręgosłupa oraz dwóch konsultacjach neurologicznych zastosowano wobec pacjentki leczenie czynnościowe, czyli wyciąg szkieletowy nadkłykciowy (za nadkłykcie uda) z obciążeniem 7 kg. na 5 tygodni. Powódka miała unieruchomioną prawą nogę oraz biodro.

Przez cały pobyt w szpitalu na Oddziale Ortopedycznym powódka nie wstawała z łóżka, była unieruchomiona na wyciągu, w pozycji leżącej. Wymagała pomocy przy spożywaniu posiłków, czynności pielęgnacyjnych i z zakresu higieny osobistej. Pomocy powódce udzielał personel medyczny oraz członkowie jej rodziny - syn, synowa i kuzynka, którzy odwiedzali powódkę codziennie. Z powodu dolegliwości bólowych głowy, kręgów szyjnych i kręgosłupa, w pierwszym tygodniu pobytu w szpitalu powódka przyjmowała leki przeciwbólowe w kroplówkach i zastrzykach oraz środki nasenne. Przez 12 tygodniu przyjmowała również zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch. W okresie unieruchomienia miała odleżyny na pięcie, zaopatrywane przez personel medyczny.

Podczas pobytu w szpitalu, wobec powódki wdrożono ćwiczenia usprawniające. Po ok. 6 tygodniach od wypadku K. G. zaczęła siadać na łóżku, zaś w dniu 12 lipca 2013 r., została przeniesiona do Oddziału (...). (bezsporne, a nadto historia choroby z (...) Sp. z o.o. załączona do akt szkodowych; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 98)

Na Oddziale (...) Centrum Medycznego, K. G. przebywała do dnia 23 sierpnia 2013 r. W czasie rehabilitacji zastosowano wobec niej kinezy i fizykoterapię, prowadzono naukę chodu o balkoniku najpierw bez, a następnie z częściowym obciążeniem prawej kończyny dolnej. W wyniku podjętego leczenia uzyskano poprawę wydolności chodu, doszło do wyraźnego zmniejszenia dolegliwości bólowych prawej kończyny dolnej, podczas ruchu oraz poprawy zgięcia stawu kolanowego prawego do 105 stopni. Utrzymał się deficyt końcowej fazy zgięcia, a także dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego o różnym nasileniu bez wyraźnych objawów korzeniowych. Podczas pobytu na Oddziale (...), powódka poruszała się przy pomocy balkonika. Wokół łóżka chodziła samodzielnie. Pomocy w czynnościach samoobsługowych udzielał powódce personel medyczny. (dokumentacja medyczna z Oddziału (...), załączona do akt szkodowych; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 98)

Po powrocie ze szpitala, powódka poruszała się przy pomocy balkonika. Początkowo przez dwa tygodnie mieszkała u siebie, jednakże z racji tego, że wymagała stałej opieki, a ponadto miała znaczne ograniczenia ruchowe, a łazienka i sypialnia w jej dwupoziomowym mieszkaniu mieściła się na drugiej kondygnacji, zamieszkała u rodziny z B. (wrzesień – październik 2013r.). (zeznania powódki, e-protokół, k. 365-366v., adnotacja – 00:06:53, k. 365v; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 97v-98)

W okresie od 5 do 27 listopada 2013 r. powódka przebywała w (...) Centrum (...) w W., przy przyjęciu do szpitala poruszała się o kuli. U powódki rozpoznano stan po złamaniu przezpanewkowym stawu biodrowego prawego oraz chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa. Stwierdzono ograniczoną ruchomość prawego stawu biodrowego, nieprawidłowa motorykę chodu. Zastosowano ćwiczenia czynne, ćwiczenia koordynacji, naukę chodu, ćwiczenia samowspomagane barków, a także m.in. ćwiczenia oddechowe, masaż kręgosłupa, krioterapię na lewe kolano. Po zastosowaniu leczenia fizykalnego uzyskano poprawę sprawności i w związku z tym powódka została wypisana do domu w stanie dobrym, z zaleceniem kontynuacji wyuczonych ćwiczeń w warunkach domowych. (skierowanie na oddział rehabilitacyjny Szpitala (...) w W., k.164-168; historia choroby oddziału rehabilitacyjnego, k. 152; karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 153-158; karta indywidualnej opieki pielęgniarskiej, k. 159160; karta gorączkowa, k. 161-163; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k.98)

Ze Szpitala w W. K. N.G. na krótko wróciła do siebie, potem, na początku stycznia 2014r., zamieszkała u kuzynki pod P., wróciła do swojego mieszkania w lutym 2014 r.

Nie mogła korzystać z łazienki na piętrze, w związku z umiejscowieniem łazienki na wyższym piętrze, dwukondygnacyjnego budynku, dlatego musiała myć się w misce oraz załatwiać potrzeby fizjologiczne do nocnika. Pomagała jej wtedy sąsiadka A. N. (2) – myła powódce głowę. Poruszała się wówczas o dwóch kulach, noga była unieruchomiona w stabilizatorze – do kolana. (zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 97v-98; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; 00:22:00, k.366)

Od 19 września 2013 r. powódka odbywała konsultacje medyczne w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (...) u lekarza internisty, specjalisty z zakresu rehabilitacji medycznej, a także odbyła konsultację neurologiczną. Od września 2013r. miała wizyty kontrolne w (...); w dniu 16 września 2013r. odnotowano brak większych dolegliwości; w obrazie rtg. postępujący zrost kostny; w badaniu z dnia 9.12.2013r., bez dolegliwości bólowych, chora chodzi z pełnym obciążeniem kończyny, ruchy w stawie biodorowym zachowane, w badaniu rtg. pełny zrost kostny, w dniu 16.01.2014r. zgłasza dolegliwości bólowe, zwłaszcza rano i po dłuższym chodzeniu;

W dniu 24.02.2014r. skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne na prawe biodro.

Przed wypadkiem leczyła się (też fizykalnie) z powodu choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego i stawów kolanowych. (historia choroby SP ZOZ (...), k. 15-17; historia choroby SP ZOZ P. - (...)., k. 127-151, 187)

Z punktu widzenia rehabilitacji medycznej w wyniku wypadku w dniu 5 czerwca 2013r. K. G. doznała złamania przezpanewkowego prawego stawu biodrowego. Zakres cierpień fizycznych powódki w związku ze zdarzeniem był znaczny w okresie pierwszych 6 tygodni, a następnie zmniejszał się i utrzymywał w stopniu umiarkowanym przez około 18 tygodni. Obecnie cierpienia te mają charakter lekki.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, związany z przedmiotowym wypadkiem, oceniany w tymże aspekcie wynosi: 5 % według punktu 96a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r. oraz 10 %, według punktu 97a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r., a więc łącznie 15%. Uszczerbek ten nie sumuje się z uszczerbkiem stwierdzonym przez biegłego lekarza ortopedę.

Stopień utrudnień oraz ograniczeń w codziennym życiu powódki był znaczny przez około 3 miesiące po wypadku. Przez 5 miesięcy, czyli do lutego 2014 r. był umiarkowany, a aktualnie jest lekki.

Powódka wymagała pomocy osoby trzecich: podczas pobytu na Oddziale Ortopedii (w wymiarze 3 godzin dziennie) oraz podczas pobytu na Oddziale (...) (w wymiarze 2 godzin dziennie), przy czynnościach samoobsługi, tj. kąpiel, toaleta, ubieranie. Następnie, po wypisaniu ze szpitala, do końca maja, pomoc w czynnościach samoobsługi oraz związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego była niezbędna w wymiarze 4 godzin dziennie, zaś od czerwca 2014 r., były to 2 godziny. Następnie konieczny zakres i czas pomocy osób trzecich zmniejszał się. Powódka obecnie napotyka na trudności przy samodzielnej kąpieli, wykonywaniu prac porządkowych w domu, robieniu zakupów, nie jest w stanie pracować w ogrodzie. W tym zakresie korzysta z pomocy osób trzech w wymiarze 6 godzin w tygodniu.

Rokowania na przyszłość z punktu widzenia wiedzy z zakresu rehabilitacji medycznej są złe, gdyż u powódki występują zaniki mięśni stabilizujących miednicę, nieprawidłowy stereotyp chodu, co może prowadzić do występowania zespołów przeciążeniowo-bólowych pozostałych stawów kończyn dolnych i kręgosłupa oraz szybszego rozwoju zmian zwyrodnieniowych. (opinia pisemna biegłej sądowej z zakresu rehabilitacji medycznej K. K., k. 120-126, pisemne opinie uzupełniające, k. 307, 335, k.364).

W aspekcie ortopedycznym powódka doznała złamania dna panewki prawego stawu biodrowego z wgłobieniem 3-4 mm, złamania gałęzi kości łonowej i złamania kości kulszowej prawej. Cierpienie fizyczne powódki związane z tymi urazami były znaczne przez 5 tygodni po wypadku i spowodowane były bólem wynikającym ze złamania kości, niedogodnościami przebywania w pozycji leżącej na wyciągu szkieletowym. Po uruchomieniu K. G., cierpienia we wstępnym okresie rehabilitacji były średniego stopnia, a następnie stopniowo zmniejszały się.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, związany z przedmiotowym wypadkiem, oceniany w tymże aspekcie wynosi: 10 % według punktu 97a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r. (przebyte złamanie dna panewki) oraz 5 %, według punktu 96a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r., (złamanie kości łonowej i kulszowej prawej), łącznie 15%.

Leczenie powódki (zachowawcze, polegające na odciążeniu prawego biodra na wyciągu szkieletowym przez okres 5 tygodni, a następnie usprawnianie chorej w warunkach szpitalnych jak i ambulatoryjnych) odbywało się w warunkach uspołecznionej służby zdrowia, a więc było bezpłatne. Powódka nie wymagała leczenia farmakologicznego z wyjątkiem okazjonalnego stosowania leków przeciwbólowych - uzasadnione były wydatki na żel D. oraz A..

W związku z przebytym urazem, powódka napotyka na ograniczenia w życiu codziennym, co dotyczy: chodzenie na długie dystanse, dźwigania i przenoszenia większych ciężarów.

Powódka po upuszczeniu szpitala w sierpniu 2014 r., wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego w wymiarze ok. 3 godzin dziennie przez okres ok. 4 miesięcy. Po pół roku od zdarzenia nie wymagała już pomocy innych osób w czynnościach egzystencjalnych.

Aktualny stan zdrowia powódki pod względem ortopedycznym jest dość dobry. Mimo uszkodzenia dna panewki, ruchomość stawu biodrowego jest w dobrym zakresie, nie ma też zaników mięśniowych. Chora chodzi sprawnie (nie utyka) bez zaopatrzenia ortopedycznego. Istnieje jednak duże zagrożenie dalszego rozwoju pourazowych zmian zwyrodnieniowych biodra w miarę upływu czasu. Brak jest istotnych odchyleń od normy u kobiety 70-letniej, w postawie powódki. Skrócenie jej kończyny dolnej o 1 cm, dające się wyrównać wkładką, nie jest powodem dla uznania postawy jako niewłaściwej. Nie ma też bezpośredniej zależności pomiędzy zgłaszanymi przez powódkę bólami krzyża, bólem ręki i stawów kolanowych oraz urazem stawu biodrowego. Nie można wiązać dolegliwość bólowych ręki i stawów kolanowych z wypadkiem, procesem rehabilitacji i poruszaniem się o kulach, gdyż adnotacje o bólach stawów kolanowych w zw. z chorobą zwyrodnieniową pojawiały się już przed wypadkiem; powódka o kuli poruszała się przez ok. 1 rok, toteż brak podstaw do stwierdzenia przeciążenia i łączenia tego z dolegliwościami bólowymi ręki. (opinia pisemna biegłego sądowego w dziedzinie ortopedii dr n. med. J. F., k. 261-263, pisemna opinia uzupełniająca k. 297)

Na skutek wypadku z dnia 5 sierpnia 2013 r., K. G. nie doznała, jakiegokolwiek uszczerbku o charakterze neurologicznym, w związku z tym nie wymagała i nadal nie wymaga z tej przyczyny opieki osób trzecich, ani przyjmowania leków. Stwierdzone u powódki ograniczenia w czynnościach dnia codziennego, związane są z chorobą zwyrodnieniowa kręgosłupa, na którą powódka cierpiała już przed wypadkiem, a zatem pozostają bez związku ze zdarzeniem.

Stan neurologiczny powódki jest dobry. Istniejąca u powódki choroba zwyrodnieniowa z wiekiem będzie się nasilać, jako naturalna konsekwencja procesu starzenia się, w związku z czym może dojść do okresowych nasileń dolegliwości w zakresie stawów kręgosłupa. (zarówno szyjnego jak i lędźwiowo-krzyżowego). (opinia pisemna biegłego sądowego z zakresu neurologii lek. med. P. R., k. 178-186)

Z punktu widzenia psychiatrii, u K. G. stwierdzono zaburzenia adaptacyjne z przedłużoną reakcją depresyjną trwającą ok. 2 lata, przechodzącą w utrwalone objawy nerwicowe. Po wypadku powódka przeżyła silną sytuację stresową, co miało związek z trudnościami w chodzeniu, koniecznością zdania się na pomoc innych osób oraz niemożnością kontynuowania pracy zarobkowej. U powódki ujawniły się objawy distresu, obniżonego nastroju, napędu, poczucia niemożności poradzenia sobie, lęku, zaburzeń snu, natrętnych reminiscencji, drażliwości. Niektóre z nich, choć w mniejszym nasileniu, trwają do chwili obecnej. W dalszym ciągu utrzymują się: zaburzenia snu, natrętne reminiscencje dotyczące wypadku, lęk przed ruchem komunikacyjnym, lęk przed przewróceniem się, drażliwość. Sytuacją, którą aktualne stresuje powódkę jest świadomość niepełnosprawności, konieczności dalszej rehabilitacji i uczestniczenia w postępowaniu sądowym.

Powódka przyjmuje lek przeciwdepresyjny A.. Czterotygodniowy koszt leku to wydatek rzędu 115,64 zł., co daje ok. 1.387 zł. rocznie. Po zakończeniu leczenia rehabilitacyjnego oraz postępowania sądowego związanego z roszczeniami odszkodowawczymi po wypadku, wskazane jest, aby powódka stopniowo zmniejszała dawkę leków psychotropowych.

Brak utrudnień i wskazań do pomocy osób trzecich z punktu widzenia psychiatrycznych skutków wypadku.

Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki z przyczyn psychiatrycznych wynosi 5% . O przyjętym stopniu uszczerbku decyduje rodzaj objawów, ich intensywność i czas trwania; u powódki doszło do poprawy stanu psychicznego: nie występowały tendencje samobójcze, zaburzenia treści myślenia, nie zachodziła konieczność hospitalizacji psychiatrycznej oraz stosowania wyższych lub silniejszych dawek leków psychotropowych, toteż brak podstaw do orzeczenia u badanej w górnej lub średniej skali, która wynosi od 5 do 10 %.

Rokowania odnośnie ustąpienia utrwalonych objawów nerwicowych są niepewne. (opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii dr n. med. L. G., k. 203-213, pisemna opinia uzupełniająca, k. 250)

Powódka w chwili obecnej ma 69 lat. Przed wypadkiem mieszkała sama, ale była sprawna i w pełni samodzielna. Była osobą wesołą, towarzyską. Lubiła pielęgnować przydomowy ogródek. Pracowała na ¾ etatu w Sanepidzie w P., gdzie zajmowała się promocją zdrowia. Organizowała warsztaty dla dzieci i młodzieży.

Aktualnie, K. G. nie jest w stanie samodzielnie wykonywać wszystkich codziennych czynności domowych, w tym celu zatrudniła kobietę do sprzątania, która przychodzi raz na dwa tygodnie (co wiąże się z wydatkiem 60 zł. na miesiąc). W czynnościach ogrodniczych, odśnieżaniu i zakupach pomaga powódce sąsiad, któremu przekazuje ok. 10-15 zł. tygodniowo. (zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 97v-98; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; 00:22:00,k.366)

Powódka przyjmuje środki farmakologiczne: przeciwbólowe (A., K., D. - zmiennie), w zależności od nasilenia bólu, nawet po 2 tabletki dzienne, osłonowe (P.), nasenne (N., E.) – jedną tabletkę dziennie, wg zaleceń lekarskich ( k. 134, 135 in., przepisanych w roku 2014 i na początku 2015r.), ma świadomość, że się uzależniła od tych środków oraz przeciwdepresyjne (A.). Ponadto stosuje żele przeciwbólowe (D.) – zużywa jedno opakowanie w miesiącu. Miesięcznie na leki powódka przeznacza ok. 150 zł. Koszt leku przeciwbólowego A. to wydatek rzędu 24 zł. (za 60 tabletek), środków nasennych – 17 zł za opakowanie liczące 20 tabletek.

Powódka pojechała taksówką na wizytę lekarską, za co zapłaciła 64,32 zł. Była też na jednej prywatnej konsultacji lekarskiej, której koszt wyniósł 120 zł (faktura VAT k. 13, rachunki, k. 12, 14; zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; 00:34:42,k.366; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 98; rachunek za zakup leków, k.13)

Dwa razy do roku powódka korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych, finansowanych przez NFZ w przychodni w P.. Zabiegi trwają codziennie, przez 10 dni. ( zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; 00:34:42,k.366)

Od 2013 roku powódka korzysta z konsultacji i lekarza psychiatry. (historia choroby poradni PZP (...) P., k. 93-96, dokumentacja medyczna z (...), k. 216-218)

W robieniu zakupów i większym sprzątaniu powódce pomaga rodzina i znajomi.

Odczuwa dyskomfort psychiczny wywołany niezdolnością do pracy i pomocy dzieciom w opiece nad wnuczką oraz utratą perspektyw na przyszłość z powodu nieodzyskania pełnej sprawności. W dalszym ciągu ma lęki przed wychodzeniem na zewnątrz i włączeniem się w ruch uliczny – odgłosy ulicy paraliżują ją.

( zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:06:53, k. 365v; 00:34:42,k.366; zeznania świadka A. N., protokół rozprawy z dnia 9 kwietnia 2015 r., k. 98v)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zakwalifikował wypadek powódki z 5 czerwca 2013r., jako wypadek przy pracy. Orzeczeniem lekarskim z dnia 20 maja 2014 r. uznano, że doznała ona 20% stałego uszczerbku na zdrowiu w postaci ograniczenia sprawności biodra prawego po złamaniu panewki tego stawu, przebytego złamania kości łonowej prawej i lewej oraz zespołu stresu pourazowego. W związku z tym wypłacono powódce odszkodowanie w wysokości 14.600 zł (20% x 730 zł. za każdy procent stałego uszczerbku na zdrowiu). (orzeczenie komisji lekarskie ZUS, k. 118, decyzja o przyznaniu jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, k. 116-117).

Powódka otrzymuje emeryturę i rentę za wypadek przy pracy. Łączne świadczenie otrzymywane z tego tytułu to ok. 2.800 zł netto miesięcznie.( zeznania powódki, e-protokół, k. 367, adnotacja – 00:22:00,k.366)

Powódka zgłosiła swoje roszczenia stronie pozwanej pismem datowanym na dzień 13 sierpnia 2013 roku, które wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 16 sierpnia 2013r., domagając się następujących kwot: 160.000 zł., tytułem zadośćuczynienia, 10.311 zł., tytułem skapitalizowanej renty za zwiększone potrzeby za okres od dnia wypadku do dnia 23 sierpnia 2013 r. oraz kwoty po 800 zł. miesięcznie tytułem renty na przyszłość, poczynając od września 2013 r. (zgłoszenie szkody, akta szkodowe)

W dniu 8 października 2013 roku (...) S.A. podjęła decyzję o przyznaniu powódce, po uwzględnieniu 20% przyczynienia się poszkodowanej, zadośćuczynienia w kwocie 10.400 zł., kwoty 568 zł., tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich, kwoty 424 zł. tytułem zwrotu kosztów leczenia, kwoty 576 zł. tytułem zwrotu kosztów przejazdu oraz kwoty 312 zł. tytułem zwrotu kosztów przedmiotów osobistego użytku, uszkodzonych w wypadku. (niesporne decyzja (...), załączone akta szkodowe)

Stawka odpłatności za usługi (...) w dni powszednie na terenie Ł. wniosła od lipca 2009r. do 30 czerwca 2013r. po 9,50 zł./godz., od 1 lipca 2013 r. wynosi 11 zł./godz. (pismo (...) z dnia 18.09.2014 r., k. 32).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów w postaci dokumentów, opinii biegłych sądowych, jak również zeznań świadka A. N. (2) oraz powódki, które jako pełne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne uznał za całkowicie wiarygodne i przydatne dla celów dowodowych.

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, podnieść należy, że proces leczenia powódki, jak również charakter doznanych przez nią, na skutek wypadku urazów, wynikał z przedłożonej przez powódkę dokumentacji medycznej. Dokumentacja ta oraz badania przedmiotowe powódki były podstawą do sformułowania przez biegłych sądowych lekarzy wnioskowanych specjalności opinii na temat stanu jej zdrowia po wypadku i udzielania odpowiedzi na pytania objęte tezami dowodowymi postanowienia. Biegli lekarze ocenili i opisali stan zdrowia powódki oraz zakres jej zwiększonych potrzeb, pozostających w związku przyczynowym z następstwami doznanego urazu.

Wydane przez biegłych lekarzy opinie Sąd uznał za rzetelne i wyjaśniające wszystkie, konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, kwestie. Zostały one wykonane zgodnie z tezami dowodowymi, w oparciu o analizę akt sprawy, zaś wszelkie, zgłaszane przez strony wątpliwości zostały wyjaśnione w pisemnych opiniach uzupełniających.

Biegli ocenili procentowy uszczerbek na zdrowiu w oparciu o załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. Nr 234, poz. 1974).

W sumie, stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, ustalony łącznie, w oparciu o wszystkie powołane dowody z opinii biegłych sądowych, wyniósł 20 % bowiem trwały uszczerbek stwierdzony przez biegłego lekarza rehabilitanta (15 %) pokrywa się w całości z uszczerbkiem stwierdzonym przez biegłego lekarza ortopedę (15 %). Zauważyć przy tym należy, że biegła rehabilitant początkowo określiła trwały uszczerbek na zdrowiu powódki na poziomie 20%, dokonując oceny niesprawności powódki wyłącznie z punktu widzenia funkcjonalnego. Jednakże w toku postępowania, biegła zweryfikowała swoje stanowisko. Po skonfrontowaniu swych wniosków z opinią biegłego z zakresu ortopedii, jak również stwierdzeniu poprawy stanu zdrowia powódki, przyjęła, że K. G. wskutek wypadku doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%, co pokrywa się w całości (a co za tym idzie - nie sumuje) z wnioskami lekarza ortopedy. Wobec tak kategorycznych wniosków, Sąd uznał, że właśnie na takim poziomie kształtuje się uszczerbek na zdrowiu powódki, związany z uszkodzeniem narządu ruchu oraz związanymi z tym dolegliwościami na tle sprawnościowym.

Sąd uznał za w pełni uzasadnione, ustalenie przez biegłego psychiatrę uszczerbku na zdrowiu powódki na poziomie 5 %, co stanowi dolną granicę „widełek” na które biegły psychiatra powołał przy dokonywaniu oceny. Ocena ta niewątpliwe uwzględnia zakres negatywnych przeżyć powódki, związanych z przebiegiem wypadku, procesem leczenia i rekonwalescencji, z jednoczesnym uwzględnieniem okoliczności towarzyszących - poprawy stanu psychicznego powódki, braku tendencji samobójczych, zaburzeń treści myślenia, jak również wskazań do hospitalizacji psychiatrycznej, czy przyjmowania silnych leków psychotropowych.

Podsumowując kwestię opinii biegłych i określonego w nich rozmiaru uszczerbku na zdrowiu powódki, Sąd przyjął: 15 % za biegłym ortopedą i biegłym rehabilitantem, oraz 5 % za biegłym psychiatrą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Na podstawie art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Odpowiedzialność pozwanego wynika z ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ). Zgodnie z art. 34 ust. 1 powołanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie do art. 35 ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

W rozpoznawanej sprawie zasada odpowiedzialności kierującego pojazdem mechanicznym, jako sprawcy przedmiotowego wypadku komunikacyjnego, nie była ostatecznie między stronami sporna (pozwany – w toku postępowania sądowego – wycofał się z podniesionego zarzutu przyczynienia się poszkodowanej do wystąpienia szkody) i znajduje podstawę w art. 436 k.c. w związku z art. 435 k.c. W granicach odpowiedzialności sprawcy za szkodę odpowiada pozwany ubezpieczyciel.

W analizowanym stanie faktycznym nie ulega wątpliwości, że w następstwie opisanego wypadku komunikacyjnego, powódka poniosła szkodę na osobie, zarówno w postaci uszczerbku w mieniu, jak i krzywdę o charakterze niemajątkowym.

Bezspornie zatem spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności, tj. szkoda i związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zdarzeniem sprawczym.

Podstawę zasądzenia zadośćuczynienia stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., w myśl których, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Dzięki niemu winna zostać przywrócona równowaga, zachwiana wskutek popełnienia przez sprawcę czynu niedozwolonego. Ma ono charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość, represję majątkową (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73).

Analizując okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy, Sąd uznał za zasadne żądanie zasądzenia na rzecz powódki dalszego zadośćuczynienia w kwocie 45.000 zł., przy uwzględnieniu, przyznanego już w toku likwidacji szkody świadczenia z tego tytułu w wysokości 10.400 zł oraz jednorazowego odszkodowania przyznanego powódce przez ZUS.

Przy określeniu wysokości zadośćuczynienia Sąd miał na względzie, że wskutek wypadku powódka doznała cierpień psychicznych i fizycznych w bardzo dużym rozmiarze: znacznym, przez okres 5-6 miesięcy po wypadku (według biegłych rehabilitanta i ortopedy), następnie przez ok. 18 tygodni w rozmiarze umiarkowanym, a obecnie są one lekkie.

Cierpienia powódki spowodowane były w głównej mierze długotrwałym unieruchomieniem w pozycji leżącej (w związku z zastosowaniem leczenia przy użyciu wyciągu bezpośredniego z obciążeniem 7 kg., na okres tygodni, co skutkowało pojawieniem się odleżyny na pięcie), dolegliwościami bólowymi związanymi z doznanymi, na skutek wypadku, urazami, niedogodnościami procesu leczenia (w tym koniecznością przyjmowania dużej ilości leków) oraz bolesnej rehabilitacji, koniecznością poruszania się przez długi czas przy pomocy balkonika i kul łokciowych (praktycznie do końca 2013 roku), a także obniżeniem sprawności fizycznej, ograniczeniami w sferze codziennego funkcjonowania, również w sferze zawodowej, koniecznością korzystania z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu codziennych czynności, zarówno higienicznych, jak i związanych ze sprzątaniem, gotowaniem i ubieraniem się. Wypadek wpłynął niekorzystanie również na sferę emocjonalną powódki, która stała się osobą nerwową, lękliwą, mającą problemy ze snem, napotykającą na trudności z dostosowaniem się do nowych okoliczności życiowych, wymagającą wsparcia farmakologicznego, skutkującego obecnie uzależnieniem od środków nasennych. Wypadek był dla powódki niewątpliwe przeżyciem traumatycznym - spowodował u niej obawy przed wychodzeniem na zewnątrz, włączeniem się w ruch uliczny, ale także wzmożone poczucie niesprawiedliwości życiowej.

Nie bez znaczenia, dla oceny krzywdy powódki pozostają przy tym rokowania na przyszłość, które w świetle opinii biegłego psychiatry są niepewne, zaś w świetle opinii biegłej rehabilitant - złe. Zauważyć należy – za biegłym ortopedą - iż mimo, że aktualny stan zdrowia powódki pod względem ortopedycznym jest dość dobry (ruchomość stawu biodrowego jest w dobrym zakresie, nie ma też zaników mięśniowych, chora chodzi sprawnie - nie utyka), istnieje u niej – w miarę upływu czasu - duże zagrożenie dalszego rozwoju pourazowych zmian zwyrodnieniowych biodra.

Bez wpływu na ocenę wysokości należnego powódce zadośćuczynienia nie może pozostać również wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu związanego z przebytymi urazami, który został oceniony przez biegłych ortopedę i rehabilitanta – na poziomie 15 %, zaś biegłego psychiatrę na poziomie 5%. Łącznie, trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, wynosi 20 %.

Oczywistym jest, że szkody niemajątkowej nie da się wymierzyć w kategoriach ekonomicznych. Uszczerbek na zdrowiu psychicznym i fizycznym powódki w znacznym stopniu nie może zostać zrestytuowany w sposób adekwatny poprzez świadczenia pieniężne. Uszczerbek ten może jednak być złagodzony poprzez dostarczenie poszkodowanej wyżej wymienionej kwoty, która pomoże jej w zaspokojeniu potrzeb, a także pokryciu kosztów rehabilitacji.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że odpowiednią wartością zadośćuczynienia będzie kwota 60.000 zł. Skoro pozwany wypłacił poszkodowanej w postępowaniu przedsądowym z tego tytułu kwotę 10.400 zł., zaś ZUS przyznał jej jednorazowe odszkodowanie w wysokości 14.600 zł., Sąd zasądził dodatkowo kwotę 45.000 zł. Podkreślić w tym miejscy należy, iż Sąd stanął na stanowisku, iż zasada compensatio lucri cum damno nie znajduje zastosowania do zadośćuczynienia pieniężnego, bowiem świadczenia z ubezpieczenia mają rekompensować szkodę majątkową, podczas, gdy zadośćuczynienie – krzywdę. Ponadto, represyjna i prewencyjno – wychowawcza funkcja zadośćuczynienia nie byłaby zrealizowana, jeśli sprawca krzywdy mógłby zwolnić się z obowiązku zapłaty zadośćuczynienia ze względu na uzyskane przez poszkodowanego korzyści z innych źródeł. Niemniej, ustalając wysokości należnego powódce zadośćuczynienia, należało wziąć pod uwagę świadczenie wypłacone poszkodowanej tytułem jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, co nie jest jednak jednoznaczne z mechanicznym zmniejszeniem sumy zadośćuczynienia o kwotę tego odszkodowania (por. wyrok SN z 21 października 2003r. I CK 410/02, Legalis numer 70437).

Reasumując powyższe rozważania Sąd zasądził tytułem zadośćuczynienia uzupełniająco kwotę 45.000 zł. Ustalenie zadośćuczynienia w tej wysokości uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierne w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa. W pozostałym zakresie powództwo o dalsze zadośćuczynienie, ze wszystkich względów o których mowa w powyższych rozważaniach, podlegało oddaleniu.

Zgodnie z przepisem art. 444 §2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Z ważnych powodów Sąd może na żądanie poszkodowanego przyznać mu zamiast renty lub jej części odszkodowanie jednorazowe (art. 447 k.c.).

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się koszty stałej opieki pielęgniarskiej, odpowiedniego wyżywienia, koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw. Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki.

Powódka dochodziła z tego tytułu kwoty 11.444,30 zł. Według twierdzeń pozwu, kwota ta obejmuje wydatki na zwiększone potrzeby poniesione przez powódkę, w okresie od dnia wypadku, tj. od 5 czerwca 2013r. do dnia 31 maja 2014r. , w tym : koszty opieki osób trzecich (10.432 zł.), koszty zakupu leków (92,36 zł.) i sprzętu rehabilitacyjnego, dojazdów do placówek medycznych oraz koszty wizyt lekarskich.

Niewątpliwie uwzględnieniu podlegało roszczenie w zakresie kosztów pomocy osób trzecich. Sąd przyjął, w oparciu o opinie biegłych lekarzy rehabilitanta i ortopedy, że w okresie od 5 czerwca 2013r. do 11 lipca 2013r. (tj. podczas pobytu na Oddziale Ortopedycznym (...) szpitala), powódka wymagała dodatkowej opieki, poza zaopatrzeniem medycznym świadczonym przez personel placówki, w wymiarze 3 godzin dziennie, zaś od 12 lipca 2013r., do 22 sierpnia 2013r. (powódkę wypisano w dniu 23 sierpnia 2013r.), kiedy poszkodowana przebywała na Oddziale Rehabilitacyjnym - w wymiarze 2 godzin dziennie. Dotyczy to w szczególności czynności w zakresie samoobsługi codziennej (tj. toalety, kąpieli, ubierania, pojenia, karmienia, zakupów indywidualnych, według potrzeb powódki). Co prawda, w wymienionych okresach powódka przebywała w szpitalu, a zatem miała zapewnioną fachową opiekę ze strony personelu pomocniczego, jednakże, z doświadczenia życiowego wynika, iż obsługa taka nierzadko jest niewystarczająca, zwłaszcza w przypadku pacjentów takich, jak powódka – całkowicie unieruchomionych, leżących, ze znacznym ograniczeniem sprawności. Sąd w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe (zeznania powódki i opinię biegłej sądowej lekarza rehabilitanta) uznał, iż dodatkowa pomoc, wykraczająca poza świadczenia medyczne wykonywane przez personel szpitala, np. przy pielęgnacji, podawaniu posiłków, czynnościach higienicznych, była konieczna i świadczona przez członków rodziny chorej.

Z kolei od 23 sierpnia 2013 r., do 31 maja 2014 r. (tj. po wyjściu ze szpitala do końca okres objętego żądaniem zasądzenia skapitalizowanej renty), pomoc osób trzecich była uzasadniona w wymiarze 4 godzin dziennie. Wprawdzie od 2014 roku powódka nie wymagała już pomocy przy wykonywaniu czynności egzystencjalnych (bowiem chodziła o dwóch kulach do końca 2013 r., zaś w styczniu 2014 r., była w stanie udać się w podróż do kuzynki mieszkającej w P.), nie mniej jednak w dalszym ciągu wymagała pomocy, przy innych czynnościach, takich jak sprzątanie, zakupy, pomoc w utrzymaniu porządku w obejściu (odśnieżanie, koszenie trawy). Powyższe nie uwzględnia jednak pobytu powódki w Szpitalu w W., czyli okresu od 5 do 27 listopada 2013 r., kiedy, należało uznać, że K. G. miała zapewnioną całodobową pomoc personelu wyszkolonego w zakresie rehabilitacji i opieki nad pacjentami z niepełnosprawnością.

Uwzględniając niesporne stawki wynagrodzenia opiekunek społecznych za jedną godzinę pracy w wyżej wymienionych okresach, koszty opieki nad powódką w analizowanych okresach wyniosły:

w okresie pobytu na Oddziale Ortopedycznym : 1.104 zł. (od 5 do 30 czerwca 2013 r. = 741 zł /26 dni x 9,50 zł./h x 3 h/ i od 1 do 11 lipca 2013 r. = 363 zł. /11 dni x 11 zł./h x 3 h.)

w okresie pobytu na Oddziale Rehabilitacyjnym, tj. od 12 lipca 2013 r. do 22 sierpnia 2013 r. : 924 zł. (42 dni x 11 zł. x 2 h)

w okresie od 23 sierpnia 2013 r. do 31 maja 2014 r., (z wyłączeniem okresu 5-27 listopada 2013 r.) : 11.440 zł. (9 dni sierpnia 2013r. + 30 dni września 2013r. + 31 dni + 8 dni listopada 2013 r. + 31 dni + 31 dni stycznia 2014r. + 28 dni + 31 dni + 30 dni + 31 dni. maja 2014r. = 260 dni x 11 zł./h + 4h = 11.440 zł.)

Tak więc koszty opieki, uzasadnione w okresie objętym żądaniem zasądzenia skapitalizowanej renty, wyniosły łącznie 13.468 zł. (1.104zł. + 924zł. + 11.440zł). Uwzględniając to, co strona pozwana wypłaciła powódce w postępowaniu przedsądowym (568 zł.), należne z tego tytułu koszty wynoszą 12.900 zł.

Odnośnie kosztów zakupu lekarstw, Sąd uznał za celowe posłużenie się normą art. 322 k.p.c. Zgodnie z powołanym przepisem, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody Sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Dokonując rozstrzygnięcia Sąd oparł się na załączonej do pozwu fakturze z 29 kwietnia 2014 r., dokumentacji medycznej, zeznaniach zgłoszonego świadka i powódki oraz opiniach biegłych. Mając powyższe na uwadze, w związku z następstwami przedmiotowego wypadku, należało uznać, iż powódka dowiodła, następujące, uzasadnione, koszty zakupu:

leków antydepresyjnych (A. lub zamiennik) – miesięczny koszt zakupu leku, (według opinii biegłego psychiatry) to wydatek 115.64 zł., skoro pierwsza wizyta u psychiatry miała miejsce w dniu 3 października 2013 r., tj. poczynając od października 2013 do 31 maja 2014 r. (zgodnie z żądaniem pozwu), czyli łącznie w okresie 8 miesięcy x 115,64 zł./miesięcznie, wydatek z tego tytułu opiewał na 925,12 zł.;

żelu D. – według zeznań powódki, 1 opakowanie żelu (w cenie 9,95 zł.) starcza jej na okres 1 miesiąca, a zatem przez okres od 23 sierpnia 2013 r. (tj. od wyjścia ze szpitala, bowiem tam miała zapewniony dostęp do środków farmakologicznych) do 31 maja 2014 r., powódka przeznaczała na zakup żelu 92,50 zł. (tj. 9 miesięcy x 10 zł./mies., tj. 90 zł. + 1 tydzień = 2,50 zł.);

leków przeciwbólowych – A. (24 zł. za 60 tabletek) i A. (5 zł. za 12 tabletek), które powódka zażywa zamiennie. Powódka zażywa po 2 tabletki dziennie leku A., a zatem uzasadniony miesięczny koszt z tego tytułu to 24 zł., czyli przez okres od 23 sierpnia 2013 r. do 31 maja 2014 r., powódka przeznaczyła na zakup środków przeciwbólowych ok. 222 zł. (tj. 9 miesięcy x 24 zł., tj. 216 zł. + 1 tydzień = 6 zł.).

leków osłonowych typu P. – okoliczność przyjmowania leków osłonowych wynika z zeznań powódki oraz załączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej, są to leki wydawane bez recepty, zalecane jako leki osłonowe, tzw. inhibitory pompy proteinowej ( (...)), przy łykaniu leków przeciwbólowych, jedno opakowanie leku B. (14 sztuk leku) to wydatek ok. 7,40 zł. Przyjmując, że powódka przyjmuje lek codziennie, wydatek z tego tytułu kształtuje się na poziomie ok. 15 zł. miesięcznie, a zatem przez okres od 23 sierpnia 2013 r. do 31 maja 2014 r., powódka przeznaczała na zakup farmaceutyków osłonowych ok. 138,75 zł. (tj. 9 miesięcy x 15 zł., tj. 135 zł. + 1 tydzień = 3,75 zł.).

środków nasennych – opakowanie 20 tabletek leku N. to wydatek 15,95 zł.; powódka przyjmuje 1 tabletkę na dobę, co daje 1,5 opakowania miesięcznie, tj. na 4 tygodnie (licząc po 16 zł. za 1 opakowanie), czyli w okresie 9 miesięcy i 1 tygodnia, tj. 4x 9 miesięcy + 1 tydzień = 37 tygodni : 4 = 9,25 miesiąca x 1,5 op. = 13,86 op. x 16 zł. = 221,76 zł.

Odnośnie żądania zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych należało uznać, że powódka udowodniła roszczenie jedynie w zakresie kwoty 64,32 zł. na którą opiewał załączony przez nią rachunek za przejazd taksówką z P., z ul. (...) na ul. (...) w Ł., z kwietnia 2014 r. W pozostałym zakresie żądanie w tym zakresie nie zasługiwało na uwzględnienie, jako nieudowodnione co do wysokości, powódka bowiem nie przedłożyła żadnych innych dowodów, mogących wskazywać, iż poniosła z tego tytułu koszty, nie wskazała ilości przejazdów, ani odbytych tras.

Podobnie w przypadku kosztów wizyt lekarskich. Powódka na poparcie tych roszczeń, przedstawiła tylko jeden rachunek za odbytą konsultację medyczną, z 31 marca 2014 r., opiewający na kwotę 120 zł. Zauważyć przy tym należy, że zgodnie z ustaleniami faktycznymi, poczynionymi w oparciu o zaoferowane dowody z opinii biegłych sądowych, leczenie i usprawnienie powódki odbywało się w ramach ubezpieczenia społecznego i jego koszty pokrywał wówczas Narodowy Fundusz Zdrowia.

A zatem pozostałe (inne niż koszty opieki) wydatki, poniesione przez powódkę w okresie objętym żądaniem skapitalizowanej renty wyniosły: 925,12 zł. (koszt leku A.) + 92,50 zł. ( D.) + 222 zł.(leki przeciwbólowe) + 138,75 zł. (P.) + 221,76 zł. (N.) +120 zł (1 wizyta lekarska) + 64,32 zł. (przejazd taksówką), łącznie : 1.784,45 zł. Pozwany, z tytułu zwrotu kosztów leczenia, wypłacił powódce 424 zł. oraz 576 zł. za zwrot kosztów przejazdów, a zatem uzasadniony pozostały koszt z tego tytułu to 784,45 zł.

Reasumując, koszty związane z usuwaniem następstw wypadku, poniesione przez powódkę od dnia wypadku, tj. 5 czerwca 2013 do dnia 31 maja 2014 r., nie pokryte w toku likwidacji szkody, wyniosły łącznie 13.684,45 zł (12.900 zł. – pomoc osób trzecich i 784,45 zł. pozostałe wydatki związane z leczeniem następstw wypadku). Mając jednak na względzie treść art. 321 § 1 k.p.c, Sąd zasądził na rzecz powódki żądaną w pozwie kwotę 11.444, 30 zł .

Oceniając roszczenie powódki z tytułu renty na zwiększone potrzeby, zgodnie z żądaniem pozwu za okres od 1 czerwca 2014 r. i na przyszłość, w świetle zeznań powódki oraz opinii biegłych, uwzględnieniu, jako uzasadnione podlegały jedynie wydatki na zakup leków oraz koszty pomocy świadczonej powódce.

W ocenie Sądu, w związku z przebytym wypadkiem, w okresie objętym żądaniem renty na przyszłość, w dalszym ciągu uzasadnione jest przyjmowanie przez powódkę leków antydepresyjnych, przeciwbólowych, osłonowych oraz nasennych, jednakże – w mniejszym jak wcześniej zakresie. Powódka zeznała, iż miesięcznie przeznacza na zakup leków ok. 150 zł., co zdaje się być kwotą uzasadnioną, w świetle ustalonych wyżej kosztów leków oraz zasadności ich stosowania : A. (lub inne zamienniki antydepresyjne ) po 115,64 zł./miesięcznie, żel D. po 10 zł./mies., leki przeciwbólowe typu A. zamiennie A. po 24 zł./mies., osłonowe typu P. po około 15,00 zł./ mies., nasenne (N.) po 24 zł./mies., co razem stanowi kwotę po około 188,64 zł./mies.(115,64 zł. + 10 zł. + 24 zł. + 15 zł. + 24 zł.). Należy jednak zauważyć, że nie wszystkie dolegliwości bólowe na które uskarża się powódka, pozostają w ścisłym związku ze skutkami przedmiotowego wypadku. Dotyczy to w szczególności bólów ręki, krzyża, stawów kolanowych, których związku ze skutkami potrąceniem powódka nie udowodniła. Z racji braku związku pomiędzy wypadkiem, a wskazanymi dolegliwościami, w oparciu o treść art. 322 k.p.c., Sąd uznał, iż w zakresie objętym żądaniem renty na zwiększone potrzeby, koszty zakupu leków, są uzasadnione w kwocie ok. 130 zł. na miesiąc (przyjmując, że ok. połowa deklarowanych przez powódkę wydatków na zakup leków przeciwbólowych dotyczy dolegliwości nie związanych ze skutkami potrącenia).

Dokonując ustaleń w zakresie kosztów pomocy osób trzecich, w oparciu o wnioski opinii biegłej sądowej lekarza rehabilitanta medycznego, Sąd uznał, że od 1 czerwca do końca roku 2014, powódka potrzebowała pomocy osób trzecich w wymiarze 2 godzin dziennie, co wiąże się z wydatkiem rzędu po 660 zł. miesięcznie (30 dni x 2 godziny x 11 zł. za godzinę według stawki (...) Komitetu Pomocy (...)), zaś od stycznia 2015 roku do końca kwietnia 2015 roku w wymiarze 1 godziny dziennie, co wiąże się z wydatkiem po 330 zł. miesięcznie (1 godzina x 30 dni x 11 zł./godz.).

Ustalając koszty opieki od maja 2015 r. i na przyszłość, Sąd skonstatował (opierając się w głównej mierze na zeznaniach K. G., jak również wnioskach opinii biegłej rehabilitant), iż powódka w dalszym ciągu wymaga pomocy przy wykonywaniu prac przydomowych, związanych z utrzymaniem czystości w domu, jak również przy robieniu cięższych zakupów, co uzasadnia, poczynając od 1 maja 2015 r., korzystanie z pomocy osób trzecich w wymiarze ok. 6 godzin tygodniowo.

W chwili obecnej, w czynnościach przydomowych powódce pomaga sąsiad, któremu płaci za to ok. 10-15 zł. na tydzień (co daje średnio 40 zł. miesięcznie, zważywszy, że w okresie jesienno - zimowym prace ogrodowe są rzadsze, a z kolei nie zawsze zachodzi potrzeba odśnieżania), czynności porządkowe w domu, wykonuje zaś wynajęta w tym celu osoba, co wiąże się z wydatkiem rzędu 60 zł. na miesiąc. Przyjmując, że pomoc rodziny i przyjaciół przy robieniu cięższych zakupów jest uzasadniona w wymiarze ok. 2 godzin w tygodniu (co daje 88 zł. miesięcznie, tj. 2 godziny x 4 tygodnie x11 zł./godzinę), łącznie uzasadnione koszy opieki nad powódką od 1 maja 2015 r., o chwili obecnej, Sąd ustalił na kwotę po 188 zł. miesięcznie (60 zł. + 40 zł. + 88 zł.).

Nie podlegały uwzględnieniu, jako nieudowodnione, w ramach omawianego świadczenia, koszty rehabilitacji (bowiem powódka uzyskuje świadczenia rehabilitacyjne nieodpłatnie, finansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia) oraz koszty związane z przebudową łazienki, gdyż powódka takowych kosztów nie poniosła, a nadto nie zaoferowała żadnych dowodów wskazujących na zaistnienie takiej potrzeby.

Mając na uwadze powyższe, Sąd stanął na stanowisku, że w zakresie żądania miesięcznej renty na zwiększone potrzeby życiowe na przyszłość, za zasadne należało uznać roszczenia:

1)  za okres od 1 czerwca 2014 r. do 31 grudnia 2014 r. – po 790 zł. miesięcznie (po 660 zł./miesięcznie -pomoc osób trzech + 130 zł/miesięcznie - koszt leków), mając jednak na względzie treść art. 321 § 1 k.p.c, Sąd zasądził na rzecz powódki po 400 zł, miesięcznie zgodnie z żądaniem pozwu;

2)  w okresie od 1 stycznia 2015r. do 30 kwietnia 2015 r. – po 460 zł. miesięcznie (po 330 zł/mies. z tytułu pomocy osób trzecich + 130/mies.– zakup leków), mając jednak na względzie treść art. 321 § 1 k.p.c, Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę po 400 zł miesięcznie, zgodnie z żądaniem pozwu.

3)  od 1 maja 2015 r. i na przyszłość - po 318 zł miesięcznie (po 188 zł/mies. - pomoc osób trzecich + 130 zł/mies – koszt zakupu leków).

W pozostałej części powództwo w zakresie roszczeń z tytuł renty na zwiększone potrzeby podlegało oddaleniu, jako nieuzasadnione.

W myśl art. 359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu. W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym dłużnik, który nie spełnia świadczenia w odpowiednim terminie dopuszcza się opóźnienia i wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1973 r. I CR 55/73, niepublikowane). Z charakteru świadczenia, którego wysokość ze swej istoty jest trudno wymierna i zależna od szeregu okoliczności związanych z następstwami zdarzenia szkodowego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne w chwili, gdy wskazana została jego wysokość i dopiero od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym" w rozumieniu art. 481 k.c. Dla prawidłowego określenia daty początkowej płatności odsetek konieczne jest ustalenie, przy zastosowaniu zasad art. 481 § 1 k.c., jaka część ze zgłoszonych roszczeń była zasadna co do wysokości w dacie ich wymagalności. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 września 1995 r., I ACr. 393/95, OSA 1995/9/66)

Należy w tym miejscu wskazać, że ubezpieczyciel winien zlikwidować szkodę w terminie 30 dni od dnia otrzymania zgłoszenia szkody. Jednak w przypadku, gdyby wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia w tym terminie było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności (art. 14 ust.1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r., o ubezpieczeniach obowiązkowych (…)).

W rozpoznawanej sprawie – terminy wymagalności poszczególnych roszczeń przedstawiają się następująco.

Jeśli chodzi o zadośćuczynienie, zgłoszenie szkody pozwanemu miało miejsce, w postępowaniu likwidacyjnym, w dniu 16 sierpnia 2013r., i obejmowało żądanie zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 160.000 zł. ( akta szkodowe, kserokopia koperty). Decyzja o przyznaniu świadczeń zapadła w dniu 8 października 2013r., co prowadzi do wniosku, że brak wyroku skazującego sprawcę wypadku (który zapadł w dniu 4 lutego 2014r.) nie stanowił przeszkody do wyjaśnienia okoliczności, niezbędnych do ustalenia wysokości świadczenia, a zatem od dnia następnego po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody i roszczeń odszkodowawczych pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia i dlatego poczynając od 16 września 2013r. (zgodnie z żądaniem pozwu), należą się powódce odsetki ustawowe w zakresie w jakim żądanie przyznania zadośćuczynienia, zgłoszone w toku likwidacji szkody na kwotę 160.000 zł., nie zostało zaspokojone, tj. w zakresie zasądzonej kwoty 45.000 zł. (gdyż ubezpieczyciel wypłacił powódce, tytułem zadośćuczynienia, przed wydaniem wyroku, kwotę 10.400 zł.).

Odsetki od zasądzonej skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby w łącznej kwocie 11.444,40 zł., Sąd zasądził od daty wytoczenia powództwa, zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 27 czerwca 2014 roku, do dnia 31 grudnia 2015 roku, zaś od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty odsetki ustawowe za opóźnienie. Zgłoszenie szkody w postępowaniu likwidacyjnym w piśmie datowanym na 13 sierpnia 2013r. obejmowało bowiem również żądanie skapitalizowanej renty w łącznej kwocie 10.311 zł. za okres od dnia wypadku do 23 sierpnia 2013r. i żądanie renty na przyszłość po 800 zł./mies., poczynając od września 2013r. Natomiast wytoczenie powództwa oznacza datę wniesienia pozwu nie zaś doręczenia odpisu pozwu, które rodzi dalej idące skutki procesowe, o których mowa w art. 192 k.p.c.

Raty renty zasadzonej za okres od 1 czerwca 2014 r. do dnia 30 kwietnia 2015 r., oraz za okres od 1 maja 2015 r. roku na przyszłość stają się wymagalne sukcesywnie, stąd odsetki od uchybienia terminu płatności każdej z nich.

Ponieważ nie jest obecnie możliwe ustalenie, czy i jakie skutki urazu, nie objęte podstawą faktyczną niniejszego sporu, mogą się ujawnić w przyszłości, należało uznać istnienie po stronie powódki interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności strony pozwanej za następstwa wypadku z 5 czerwca 2013 r., jakie mogą ujawnić się w przyszłości i na podstawie art. 189 k.p.c. orzec jak w pkt 3. wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozliczenia.

Powódka poniosła koszty procesu w łącznej kwocie 14.913 zł. (w tym : opłata od pozwu – 8.313 zł., wydatki na wynagrodzenie biegłych sądowych – 3.000 zł., koszty zastępstwa procesowego – 3.600 zł.), natomiast koszty procesu wyłożone przez pozwanego wyniosły łącznie 3.833,16 zł. (3.600 zł. +17 zł. tytułem kosztów zastępstwa procesowego + 165,12 zł. + 51,04 zł. z tytułu wydatków poniesionych na poczet wynagrodzenia biegłych sądowych).

Ponieważ powódka wygrała proces w 36,5 % /bowiem przyznane świadczenia, wyniosły łącznie: 60.752,30 zł. (45.000 zł. + 11.444,30 zł. + [średnio po 359/miesięcznie zł. x 12 miesięcy] = 4.308 zł.), zaś suma roszczeń, wyniosła 166.244,30 zł., w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 5.443,25 zł. przysługuje jej zwrot od pozwanego, faktycznie wyłożonych, kosztów procesu (14.913 zł. x 36,5%) Natomiast stronie pozwanej, która wygrała proces w 63,5%, przysługuje zwrot odpowiednio kwoty 2,434 zł . (3.833,16 zł. x 63,5 %). Różnica tych dwóch wielkości stanowi kwotę 3.009,25 zł, którą Sąd, stosownie do przepisu art. 100 zd.1 k.p.c., zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej, jako odpowiedzialnej, we wskazanym wyżej stosunku, ze wynik sporu.

W toku procesu powstały nieuiszczone koszty sądowe w łącznej wysokości 134,46 zł. Obowiązkiem ich poniesienia, stosownie do dyspozycji art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 u.k.s.c., należało obciążyć strony, proporcjonalnie do tego w jakiej części każda z nich wygrała i odpowiednio – przegrała proces, co odpowiada kwocie 85,38 zł. obciążającej stronę powodową (która przegrała w 63,5 %), natomiast, w pozostałej części, stanowiącej kwotę 49,08 zł. obowiązek poniesienia kosztów procesu, tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa, spoczywa na pozwanym, jako stronie przegrywającej w 36,5 %.

Na podstawie art. art. 80 w zw. z art. 84 ust. 2 u.k.s.c. należało orzec o zwrocie na rzecz strony pozwanej kwoty 134,88 zł., z zaliczki wpłaconej w dniu 22 lipca 2015r. zaksięgowanej pod poz. 2411 150896 i kwoty 48,96 zł. z zaliczki wpłaconej w dniu 19 lutego 2016r. zaksięgowanej pod poz. 2411 160243.

Z/

Odpis uzasadnienia wraz z odpisem wyroku doręczyć stronom przez pełnomocników.

2017/04/10