Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1152/14

POSTANOWIENIE

Dnia 4 lutego 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Gamrat - Kubeczak

SO Karina Marczak

Protokolant:

sekr. sądowy Ziemowit Augustyniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 lutego 2015 roku w S.

sprawy z wniosku E. P.

z udziałem Z. F.

o podział majątku wspólnego

na skutek skargi wnioskodawczyni o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 1 kwietnia 2014 roku, sygn. akt II Ca 791/13

1.  zmienia postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 1 kwietnia 2014 roku w sprawie II Ca 791/13 w punkcie I. w ten sposób, że zmienia postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 14 lutego 2013 roku II Ns 4697/09 w punkcie 4. tylko o tyle, że termin płatności dopłaty w kwocie 44 222,41 zł (czterdzieści cztery tysiące dwieście dwadzieścia dwa złote i czterdzieści jeden groszy) określa do dnia 3 kwietnia 2015 roku z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności i oddala apelację w pozostałym zakresie;

2.  oddala skargę o wznowienie postępowania w pozostałym zakresie;

3.  ustala, że koszty postępowania skargowego wnioskodawczyni ponosi we własnym zakresie.

Sygn. akt II Ca 1152/14

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 lutego 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie (sygn. akt: II Ns 4697/09):

1.  ustalił, że w skład majątku wspólnego wnioskodawczy ni E. P. i uczestnika Z. F. wchodzi:

a.  spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S., przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy Szczecin P. i Zachód w S. prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...) o wartości 229.000 zł,

b.  zbiór monet dwuzłotowych o wartości 730 zł,

2.  ustalił, że wnioskodawczyni E. P. spłaciła długi wspólne w wysokości 103.072,57 zł oraz poniosła po ustaniu wspólności wydatki na majątek wspólny w wysokości 36.752,61 zł,

3.  podzielił majątek wspólny w ten sposób, że składnik opisany w punkcie 1a przyznał wnioskodawczyni, zaś składnik opisany punkcie 1b przyznał uczestnikowi,

4.  zasadził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika tytułem dopłaty kwotę 44.222,41 zł płatną w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia wraz ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności tej kwoty,

5.  w pozostałym zakresie wniosek oddalił,

6.  nakazał pobrać od wnioskodawczyni i uczestnika na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwoty po 1.573,41 zł tytułem kosztów sądowych,

7.  orzekł, że koszty postępowania każda ze stron ponosi we własnym zakresie.

Sąd Rejonowy wydal rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny:

W dniu 12 marca 1994 r. E. P. i Z. F. zawarli związek małżeński. Nie zawierali oni umów małżeńskich majątkowych.

Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2005 r., sygn. akt X RC 72/05 Sąd Okręgowy w Szczecinie zniósł wspólność majątkową ustawową małżonków E. P. i Z. F. i wprowadził ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej z dniem 21 kwietnia 2005 r.

W dniu 2 stycznia 1998 r. w drodze umowy sprzedaży wyżej wymienieni małżonkowie nabyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w S., przy ul. (...), o powierzchni 70,1 m 2. Nabycia dokonali z majątku wspólnego, w czasie obowiązywania w ich małżeństwie ustroju majątkowego wspólności ustawowej, za cenę 105.000 zł.

Na poczet ceny ww. małżonkowie początkowo wypłacili zbywcom kwotę 21.000 zł.

Kwota ta pochodziła ze środków przekazanych im przez matkę E. J. P. w wysokości 14.000 zł oraz z pożyczki udzielonej przez ciotkę E. K. C.-D. w wysokości 9.000 zł. Z kwot tych E. P. i Z. F. sfinansowali też część należności pobranych przez notariusza.

Pozostała kwota nabycia spółdzielczego własnościowego prawa do ww. lokalu mieszkalnego w wysokości 84.000 zł sfinansowana została ze środków uzyskanych w drodze kredytu, udzielonego im i J. P. przez (...) Bank (...) S.A. w W..

Pożyczkę udzieloną przez K. D., E. P. spłaciła ze środków pieniężnych w wysokości 9527,67 zł pochodzących z likwidacji należącej do jej majątku osobistego przedmałżeńskiej książeczki mieszkaniowej.

E. P. poprosiła również brata K. P., aby ten scedował na nią swoją książeczkę mieszkaniową, co też uczynił. Wyżej wymienieni, ustalili przy tym, że uzyskane w ten sposób środki pieniężne w kwocie 17.559,17 zł zostaną przez E. P. zwrócone w przyszłości bratu. Część z tych środków, w wysokości 10.000 zł E. P. przeznaczyła na spłatę kredytu, natomiast pozostałe pieniądze przeznaczyła na wyposażenie mieszkania.

Początkowo małżonkowie E. P. i Z. F., spłacali raty kredytu ze środków pochodzących z majątku wspólnego, z rachunku bankowego Z. F.. Stan taki trwał do września 2002 r.

Z dniem 1 października 2002 r. w związku z problemami finansowymi i osobistymi E. P. i Z. F., matka E. J. P. przejęła spłatę ww. kredytu, z zastrzeżeniem, że E. P. i Z. F. oddadzą jej pieniądze poniesione na ten cel w przyszłości. W okresie od 1 października do 11 lipca 2003 r. wpłaciła tytułem spłaty kredytu, kwotę stanowiącą równowartość 13.464,33 zł. Z kolei w okresie 1 września 2003 do 1 czerwca 2009 r. J. P. wpłaciła na poczet kredytu kwotę 70.608,24 zł.

W 2002 r. E. P. w celach zarobkowych wyjechała za granicę. Z czasem, część z zarobionych pieniędzy w wysokości od 500 zł do 1000 zł zaczęła przekazywać matce J. P., aby podczas jej nieobecności przeznaczyła je na żywność dla dzieci i na opłaty.

W okresie od marca do października 2004 r. J. P. z pieniędzy pozyskanych od córki opłacała należności z tytułu czynszu za wyżej opisany lokal mieszkalny w łącznej kwocie 5.015 zł.

W okresie trwania ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej ustawowej Z. F. zajmował się hobbistycznie numizmatyką i filatelistyką. Nabył w związku z tym kolekcję 80 monet dwuzłotowych o wartości 730 zł.

W dniu 30 kwietnia 2005 r. Z. F. wyprowadził się z lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S.. Od tego momentu nie partycypował on w żadnych wydatkach związanych z utrzymaniem ww. lokalu mieszkalnego.

Po zniesieniu wspólności majątkowej ustawowej majątkowej E. P. przeprowadziła szereg prac remontowych w przedmiotowym lokalu w łącznej kwocie 26.464,39 zł.

W okresie od listopada 2007 r. do grudnia 2012 r. E. P. w całości pokrywała należności z tytułu czynszu za ww. lokal mieszkalny. Suma należności z tego tytułu za wskazany okres stanowi kwotę 36752,61 zł i składa się na nią czynsz za: listopada i grudzień 2007 r. w łącznej wysokości 1212,06 zł, za cały 2008 r. w wysokości 6768,32 zł, za cały 2009 r. w wysokości 8534,16 zł, za cały 2010 r. w wysokości 6921,20 zł, za cały 2011 r. w wysokości 6933,40 zł i za styczeń do października 2012 r. w wysokości 6583,47 zł.

E. P. spłaciła po zniesieniu ustroju wspólności majątkowej ustawowej małżeńskiej z Z. F. zobowiązania wobec J. P. i K. P., z majątku osobistego.

Wartość rynkowa lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...) według stanu na dzień 21 kwietnia 2005 r. i cen obecnych stanowi kwota 229.000 zł.

Wnioskodawczyni zamieszkuje wraz z córką i synem w mieszkaniu zgłaszanym do podziału. Jej miesięczne dochody wynoszą 8.000-9.000 zł. Dzieci są pełnoletnie, studiują, otrzymują alimenty: syn 200- 250 zł, a córka 300- 350 zł.

Uczestnik mieszka z córką, która ma 19 lat i uczy się, jego dochody wynoszą 2000- 2200 zł miesięcznie, córka otrzymuje alimenty od wnioskodawczyni w wysokości 200 zł. Z tytułu pobranych kredytów uczestnik spłaca co miesiąc kwotę 400 zł.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy uznał wniosek za zasadny.

Sąd ustalił w toku postępowania, iż w skład majątku wspólnego stron wchodzi: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w S., przy ul. (...), o powierzchni 70,1 m 2 oraz zbiór 80 monet dwuzłotowych.

Sąd stwierdził, że wnioskodawczyni nie wykazała w sposób dostateczny, iż w skład majątku wspólnego wchodzą inne numizmaty. Sąd zważył, że wnioskodawczyni, jak i jej matka J. P., córka S. W. i ciotka K. D. nie interesowały się szczególnie hobby uczestnika. Żadna z wyżej wymienionych osób nie była w stanie konkretnie wskazać na monety, które nabywał uczestnik w okresie trwania wspólności majątkowej z wnioskodawczynią, a także na ich ilość. Zdaniem sądu z faktu, że wnioskodawczyni oraz świadkowie posiadały informacje, iż w kolekcji uczestnika znajdują się również monety o innych nominałach 10 i 20 zł, nie można wywodzić, iż zebrał on wszystkie monety okolicznościowe wydawane przez Narodowy Bank Polski o takim nominale. Twierdzenie to sąd uznał za nieudowodnione przyjmując w efekcie, iż w skład majątku wspólnego małżonków E. P. i Z. F. wchodzi jedynie 80 monet dwuzłotowych.

Wartość rynkową monet sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego specjalistę z zakresu numizmatyki A. B., przyjmując za nim, że stanowi ona kwotę 730 zł. Wartość rynkową opisanego wyżej lokalu na dzień ustania wspólności majątkowej tj. 21 kwietnia 2005 r. sąd ustalił natomiast na podstawie zaktualizowanej opinii biegłej B. K. z dnia 1 czerwca 2012 r., przyjmując tę wartość na kwotę 229.000 zł.

Rozstrzygając o źródle pochodzenia środków pieniężnych przeznaczonych na pierwszą wpłatę części ceny spółdzielczego własnościowego prawa do przedmiotowego lokalu mieszkalnego oraz zapłatę rat kredytowych w aspekcie ewentualnego nakładu poczynionego z majątku odrębnego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron, sąd zważył, że środki pieniężne na pierwszą wpłatę części ceny spółdzielczego własnościowego prawa do ww. lokalu pochodziły z pożyczki od K. D. w kwocie 9.000 zł i ze środków uzyskanych od J. P. w kwocie 14.000 zł. Uczestnik nie kwestionował, że pożyczka udzielona przez K. D. została spłacona z majątku osobistego wnioskodawczyni, w ramach likwidacji należącej do niej przedmałżeńskiej książeczki mieszkaniowej.

Jeżeli chodzi o środki pieniężne uzyskane od J. P. na wpłatę na mieszkanie sąd wskazał, że wnioskodawczyni nie przedstawiła powyższej kwoty do rozliczenia jako poczynionych nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny, w związku z spłatą tej kwoty po ustaniu wspólności majątkowej ustawowej małżeńskiej, zgodnie zaś z wcześniej przywołaną regulacją rozliczenie tego rodzaju nakładu następuje jedynie na wniosek strony, a nie z urzędu. Uczestnik nie przeczył również okoliczności, iż częściowa spłata kredytu w wysokości 10.000 zł na zakup ww. mieszkania nastąpiła ze środków finansowych pochodzących z książeczki mieszkaniowej brata wnioskodawczyni. Sąd ustalił przy tym, że kwotę tę wnioskodawczyni spłaciła bratu po zniesieniu ustroju wspólności majątkowej ustawowej małżeńskiej, a więc z majątku osobistego.

Sąd zważył, że spór w sprawie dotyczył przejęcia przez J. P. w październiku 2002 r. spłaty kredytu małżonków E. P. i Z. F. wziętego na pokrycie pozostałej ceny zakupionego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Zgodnie bowiem z twierdzeniami uczestnika to wnioskodawczyni de facto spłacała raty kredytu, przekazując matce pieniądze na ten cel z zarobków uzyskanych z pracy za granicą, a więc częściowo w trakcie trwania jego wspólności majątkowej z wnioskodawczynią. Sąd nie dał wiary w tym zakresie uczestnikowi. Ze zgromadzonych dowodów wynikało bowiem, że J. P. w związku z ciężką sytuacją materialną E. P. i Z. F., na ich prośbę wzięła na siebie spłatę rat kredytu, przy czym pieniądze, które wyłożyć miała na ten cel miały zostać jej zwrócone w późniejszym okresie. Materiał dowodowy pozwolił sądowi na ustalenie, że początkowo E. P. niewiele zarabiała zagranicą i dopiero w okresie późniejszym zaczęła przekazywać część zarobionych pieniędzy, które jednak miały być przeznaczone na utrzymanie jej dzieci i opłacenie rachunków, a nie na spłatę rat kredytu. Mając na uwadze powyższe, sąd ustalił, iż w okresie od 1 października do 11 lipca 2003 r. J. P. wpłaciła tytułem spłaty kredytu, kwotę 13.464,33 zł, natomiast w okresie 1 września 2003 do 1 czerwca 2009 r. wpłaciła na kwotę 70.608,24 zł. Zeznania J. P. były postawą ustalenia przez sąd, iż pieniądze na czynsz za wyżej opisane mieszkanie w okresie od marca do października 2004 r. w łącznej kwocie 5.015 zł opłacany przez tego świadka, pochodziły od wnioskodawczyni. Zeznania te w zakresie zgłaszanej do rozliczenia kwoty 5015 zł przeczą twierdzeniom powódki, a powyższe środki pieniężne, pochodzące z wynagrodzenia za pracę E. P. w okresie istnienia wspólności majątkowej, należy traktować jako dochody majątku wspólnego, wobec czego brak było podstaw do rozliczenia czynszu uiszczanego w 2004 r.

Zebrany materiał dowodowy dorowadził sąd również do przekonania, że wnioskodawczyni spłaciła długi wspólne w wysokości 103.072,57 zł oraz poniosła po ustaniu wspólności wydatki na majątek wspólny w wysokości 36.752,61 zł. Sąd nie rozliczył przy tym jednak kwoty 7.000 zł, pozyskanej przez strony od K. P., spłaconych przez wnioskodawczynię po ustaniu wspólności majątkowej, albowiem powyższe środki pieniężne, jak sama przyznała zostały nie były przeznaczone na spłatę kredytu lecz na wyposażenie mieszkania, które nie podlegało podziałowi. Nadto sąd nie przyjął do rozliczenia nakładów poniesionych przez wnioskodawczynię na remonty i naprawy ww. mieszkania, po ustaniu wspólności majątkowej w łącznej kwocie 26.464,39 zł, albowiem do rozliczeń została przyjęta wartość rynkową mieszkania na dzień ustania wspólności majątkowej, przy ustalaniu której kierowano się jego stanem technicznym w dniu 21 kwietnia 2005 r., a zatem zanim zostały poczynione remonty zgłaszane do rozliczenia przez wnioskodawczynię.

Mając na uwadze to, iż w lokalu podlegającym podziałowi zamieszkuje w chwili obecnej wnioskodawczyni wraz z dwójką pełnoletnich dzieci, ponosi koszty jego utrzymania, a uczestnik nie jest zainteresowany innym podziałem majątku wspólnego sąd przyznał lokal ten na wyłączna własność E. P., zaś mając na uwadze hobby uczestnika i brak zainteresowania numizmatyką wnioskodawczyni przyznał Z. F. zbiór monet dwuzłotowych. Nadto zważywszy, że udziały uczestników w majątku wspólnym są równe i biorąc pod uwagę nakłady poczynione przez E. P. z majątku, dokonując stosownego wyliczenia w postaci: [(229000,00 zł - 730 zł)/2] - [(103072,57 zł + 36752,61 zł)/2] sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika tytułem dopłaty kwotę 44222,41 zł, w pozostałym zakresie oddalając wniosek.

Na podstawie art. 83 ust 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 113 ust. 1 tejże ustawy w zw. z art. 520 k.p.c. w zw. z at. 13 § 2 k.p.c., sąd nakazał także pobrać od wnioskodawczyni i uczestnika na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwoty po 1573,41 zł tytułem kosztów sądowych.

Na podstawie art. 520 k.p.c. sąd przyjął, że koszty postępowania każda ze stron ponosi we własnym zakresie.

Apelację od postanowienia sądu złożyła wnioskodawczyni i zaskarżając punkt 2, 4 , 5 wniosła o ustalenie, że spłaciła wspólne długi w wysokości 112.580,07 i zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz Z. P. tytułem spłaty łącznej kwoty 34.714,91 zł z rozłożeniem jej na 2 raty, pierwsza płatna w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia, druga w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia.

Orzeczeniu zarzuciła:

1.  błędną ocenę zeznań mojej matki J. P. w zakresie opłat za mieszkanie przy ul. (...) w 2004 r.,

2.  błędne ustalenie, iż w toku postępowania nie został złożony wniosek o rozliczenie kwoty 14.000 zł uzyskanych od J. P.,

3.  błędne ustalenie, że jestem w stanie spłacić kwotę zasądzoną tytułem spłaty w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia.

Zdaniem apelującej Sąd Rejonowy dokonał błędnej analizy i interpretacji zeznań J. P. w zakresie opłat za mieszkanie w 2004 r. i niesłusznie nie uwzględnił wniosku o rozliczenie kwoty 5.015 zł. Wbrew wnioskom zawartym w uzasadnieniu J. P. nie wskazała w swych zeznaniach, że pieniądze na czynsz za mieszkanie pochodziły z zarobionych przez wnioskodawczynię pieniędzy. J. P. zeznała jedynie, że otrzymywała pieniądze od wnioskodawczyni w kwocie około 1.000 zł, które przede wszystkim przeznaczała na potrzeby związane z wychowaniem dzieci. Brak w zeznaniach J. P. stwierdzenia, aby w 2004 r. pieniądze na opłaty czynszu pochodziły od apelującej. Dowody zgromadzone w aktach sprawy potwierdzają fakt, iż wpłat tych dokonywała J. P.. Dodała także, że złożyła w toku postępowania wniosek o rozliczenie kwoty 14.000 zł i wskazała na tę okoliczność dowody. Twierdzenie zatem, że wniosek o rozliczenie tej kwoty nie został wyartykułowany jest błędne.

Podkreśliła w dalszej części, że nie jest w stanie spłacić Z. F. jednorazową spłatą w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia. Sąd rozpatrując sytuację majątkową apelującej nie uwzględnił faktu, iż spłaca kredyt, którego miesięczna rata wynosi 1.700 zł. Nadto realne utrzymanie dzieci jest o wiele wyższe aniżeli wskazał to sąd. Wobec powyższego domagała się wydłużenia terminu spłaty.

Postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez wnioskodawczynię w sprawie II Ca 791/13:

I.  oddalił apelację;

II.  ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

W dniu 17 października 2014 r. wnioskodawczyni złożyła skargę o wznowienie postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Szczecinie zakończonego prawomocnym postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2014 r. wnosząc o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez ustalenie, iż wnioskodawczyni dokonała wydatków na majątek wspólny w wysokości 112.580,07, zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz Z. F. tytułem spłaty łącznej kwoty 34.714,91 zł oraz rozłożenie zasądzonej spłaty na dwie raty: pierwsza w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia, druga płatna w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia oraz zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu motywowała, że przed rozpoznaniem środka odwoławczego wywiedzionego przez wnioskodawczynię Sąd Okręgowy w sposób nieprawidłowy zawiadomił pełnomocnika wnioskodawczyni o terminie rozprawy apelacyjnej, albowiem zawiadomienie to zostało skierowane na adres poprzedniego pełnomocnika wnioskodawczyni. Z uwagi na wyznaczenie przez Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej substytuta generalnego adwokat D. G., w toku postępowania przed Sądem Rejonowym Szczecin- P. i Zachód nastąpiło zgłoszenie substytuta generalnego adwokat D. G., wraz ze wskazaniem siedziby Kancelarii substytuta generalnego, tj. ul. (...) w S..

Z uwagi na powyższe pełnomocnik wnioskodawczyni oraz wnioskodawczyni zostali pozbawieni możliwości uczestniczenia w rozprawie apelacyjnej przed Sądem Okręgowym, albowiem nie mieli informacji o wyznaczonym terminie rozprawy apelacyjnej. Wnioskodawczyni podtrzymała jednocześnie wywiedzioną apelację i zarzuty w niej zawarte.

Dodała, że dowiedziała się o istnieniu prawomocnego postanowienia sądu II instancji, odbierając w dniu 01 września 2014 r. korespondencję z Sądu Rejonowego wyzywającą ją do uiszczenia kosztów postępowania. Następnie w dniu 04 września 2014 r. pełnomocnik wnioskodawczyni przeglądając akta przedmiotowej sprawy ustalił przyczyny zaistniałego stanu rzeczy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 399 k.p.c. można żądać wznowienia postępowania, które zostało zakończone prawomocnym wyrokiem (§ 1). Na podstawie określonej w art. 401 1 k.p.c. postępowanie może być wznowione również w razie zakończenia go postanowieniem (§ 2).

Nadzwyczajny charakter powyższego środka prawnego, skierowanego przeciwko prawomocnemu orzeczeniu powoduje, że przywrócenie stanu sprzed zamknięcia, ulegającego wznowieniu, postępowania sądowego może nastąpić wyłącznie z powodów ściśle określonych w ustawie. Uwzględniają one konieczność wywołania na nowo procesu dotkniętego brakami formalnymi (nieważnością) bez względu na ich wypływ na rozstrzygnięcie (art. 401 pkt 1 i 2 k.p.c.), nadto o ile zaistnieją właściwe przyczyny restytucyjne (art. 403 k.p.c.) czy też miało miejsce wydanie wyroku na podstawie aktu normatywnego, uznanego przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją umową międzynarodową lub ustawą (art. 401 1 k.p.c.).

Na gruncie tej sprawy istotnie zaszły podstawy do wznowienia postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Szczecinie w sprawie II Ca 791/13, a zakończonego prawomocnym postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2014 r. Trafnie akcentuje się w skardze, że nie zostało doręczone w sposób prawidłowy pełnomocnikowi wnioskodawczyni zawiadomienie o terminie rozprawy apelacyjnej, skutkiem czego wnioskodawczyni na tejże rozprawie przed Sądem Okręgowym nie była należycie reprezentowania. Tym samym więc zaszła potrzeba dokonania ponownej oceny apelacji złożonej przez wnioskodawczynię.

Przystępując do tej oceny należy w pierwszej kolejności ustosunkować się do pisma wnioskodawczy z dnia 30 stycznia 2015 r. W jego treści apelująca domagała się ustalenia, iż dokonała wydatków na majątek wspólny w łącznej kwocie 197.745,61 zł zarzucając sądowi I instancji naruszenie art. 45 k.r.o. poprzez rozliczenie nakładów poczynionych przez wnioskodawczynię z majątku osobistego na majątek wspólny w wysokości 33.000 zł poprzez przyjęcie nominalnej wartości poczynionych nakładów podczas, gdy wysokość tych nakładów winna odpowiadać faktycznemu udziałowi wydanej kwoty do wartości zakupionego mieszkania.

Pismo takiej treści stanowi jednak, w ocenie instancji odwoławczej, niedopuszczalne rozszerzenie granic apelacji. Dokonanie zmiany w tym zakresie na etapie postępowania odwoławczego okazało się więc niemożliwe. Wprawdzie postępowanie apelacyjne ma nie tylko charakter kontrolny, lecz w jego toku Sąd Okręgowy ponownie rozpoznaje sprawę w granicach wniosków apelacji, to jednak treść art. 383 k.p.c., wyklucza możliwość rozszerzenia żądania pozwu/wniosku oraz wysuwanie nowych roszczeń. Apelacja wnioskodawczyni została złożona do co punktów 2, 4, 5 zaskarżonego postanowienia. Treść apelacji jest w tym zakresie jednoznaczna i jako taka nie wymaga interpretacji. Żądanie określone zostało w sposób wyraźny i zawierający szereg wniosków dotyczących rozliczenia kwoty 14.000 oraz kwoty 5.015 zł. Te wnioski apelacji określały zakres zaskarżenia. Wniosek apelacyjny stanowi urzeczywistnienie zasady dyspozycyjności, z której wynika że sąd nie podejmuje żadnych czynności ani nie wydaje orzeczenia bez lub wbrew zwerbalizowanej woli strony. W postępowaniu apelacyjnym wnioskodawczyni nie mogła, więc skutecznie wystąpić z żądaniem zawartym w treści pisma z dnia 30 stycznia 2015 r. Wnioskodawczyni w toku postępowania przed sądem I instancji była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, miała też możliwość wypowiedzenia się przed Sądem Rejonowym, natomiast w toku postępowania apelacyjnego podstawową formą wypowiedzi jest forma pisemna w postaci samej apelacji ewentualnie odpowiedzi na apelację. W tym zakresie żadne więc prawa wnioskodawczyni nie zostały naruszone. Do rozpoznania pozostaje tym samym jedynie treść apelacji zgłoszonej przez wnioskodawczynię w dniu 3 kwietnia 2013 r. i zarzutów tam wskazanych.

Odnosząc się już do kwestii samej apelacji, Sąd Okręgowy stwierdza, że nie doszło na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego do żadnych nieprawidłowości w ustaleniu i sposobie rozliczenia kwot 14.000 zł oraz 5.015 zł. Co do zarzutu nierozliczenia nakładów poczynionych z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 14.000 zł to skarżąca pomija zasadniczą kwestię, mianowicie fakt, iż wniosku takiego nie zgłosiła. O zwrocie wydatków i nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny sąd orzeka tymczasem tylko na wniosek, a nie z urzędu, gdyż roszczenia te nie wchodzą w skład majątku wspólnego małżonków (postanowienie Sądu Najwyższego z 16.10.1997 r. II CKN 395/97). Roszczenie o zwrot nakładów poczynionych z majątku osobistego na majątek wspólny ma nadto charakter procesowy, co oznacza, że domagający się zwrotu zobowiązany jest dokładnie określić swoje żądanie i jego zakres, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Żądaniem tym sąd jest związany (art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). W apelacji wnioskodawczyni eksponowała, że z jej zeznań oraz innych przeprowadzonych dowodów wynikało, że jej intencją było jednak rozliczenie kwoty 14.000 zł. Okoliczność, iż pewne fakty związane z kwotą 14.000 zł podnoszone były przed Sądem Rejonowym, na okoliczność tę zeznawali świadkowie nie zmienia jednak faktu, że takowe żądanie nie zostało jasno i wyraźnie wyartykułowane w żądaniu wniosku czy treści późniejszych pism procesowych. Żądanie to nie może być natomiast wyrażone w sposób dorozumiany. Nie można więc skutecznie twierdzić, że obowiązkiem sądu I instancji było uwzględnienie tejże kwoty. Chcąc, by sąd I instancji swym rozstrzygnięciem objął również zwrot tejże kwoty apelująca obowiązana była wyraźny wniosek w tym przedmiocie zgłosić najpóźniej do czasu zamknięcia rozprawy przed sądem I instancji. W toku postępowania reprezentowana była przez zawodowego pełnomocnika. Nic nie stało więc na przeszkodzie, by żądanie takie zgłosiła. Sama analiza wniosku inicjującego to postępowania oraz treść późniejszych pism procesowych wskazuje na należytą znajomość przez pełnomocnika apelującej reguł postępowania o podział majątku wspólnego. W sposób jasny i konkretny zgłaszał żądania rozliczenia konkretnych kwot i wszystkie one były przedmiotem oceny Sądu Rejonowego. W tej sytuacji gdy z materiału tej sprawy, wynika jasno, że żądanie rozliczenia kwoty 14.000 zł jako poczynionych nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny, w związku ze spłatą tej kwoty już po ustaniu wspólności majątkowej nie było przed Sądem Rejonowym składane, to bezprzedmiotowym jest obecnie czynienie ustaleń w tym zakresie.

Podobnie też wnioskodawczyni nie zgłosiła żądania waloryzacji spłat. Sąd Okręgowy zwraca tu uwagę, że przedmiotem rozliczenia Sądu Rejonowego nie były nakłady z majątku osobistego na majek wspólny, ale żądanie spłaty wspólnych długów. Zasadą jest, że jeżeli małżonek czy to w trakcie trwania wspólności majątkowej czy już po jej ustaniu spłacił z własnych środków dług, który powstał w trakcie trwania tejże wspólności i był długiem wspólnym małżonków, albo jednego z nich, ale w związku z majątkiem wspólnym, to taki dług, zgodnie z art. 686 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c., powinien zostać rozliczony w ramach podziału majątku wspólnego (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1972 r., III CRN 477/71, z dnia 9 września 1976 r., III CRN 83/76). Zasada ta znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy strona zgłosi do rozliczenia uregulowany w ten sposób dług. Tak też było w tej sprawie. Takie były twierdzenia wniosku o podział majątku wspólnego i takie też są ustalenia Sądu Rejonowego. W toku tego postępowania wykazano, że z majątku osobistego w ramach likwidacji należącej do wnioskodawczyni przedmałżeńskiej książeczki mieszkaniowej i potem już po ustaleniu wspólności małżeńskiej majątkowej dokonywała spłaty wspólnych długów. W tym postępowaniu wnioskodawczyni nie twierdziła natomiast, że zakup mieszkania będącego obecnie przedmiotem podziału pokryty został częściowo z majątku osobistego. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że zakup ten został pokryty z pożyczki, a więc ze środków stanowiących majątek wspólny. Żądanie wniosku dotoczyło zaś rozliczenia spłaty tejże pożyczki, co też Sąd Rejonowy uczynił.

Odnośnie twierdzeń apelacji w zakresie kwoty 5.015 zł brak jest dowodów, że kwota ta została spłacona z majątku osobistego wnioskodawczyni. We wniosku o podział majątku wspólnego apelująca zawarła twierdzenie, że w okresie od marca 2004 r. do października 2004 r. należności z tytułu czynszu lokalu mieszkalnego będącego przedmiotem postępowania uiszczała jej matka J. P.. Z tego tytułu podniosła łącznie kwotę 5.015 zł. Wnioskodawczyni podała, że należność w całości zwróciła ze środków własnych. Żądaniu rozliczenia tejże kwoty sprzeciwiają się jednak zeznania samej J. P.. Na rozprawie w dniu 2 czerwca 2010 r. świadek oświadczyła bowiem, iż dotychczas nie nastąpił zwrot na jej rzecz tych środków pieniężnych. Wskazała, że wnioskodawczyni pieniądze te zwróci jej w terminie późniejszym (k. 227). W konsekwencji brak dowodów na to, że wnioskodawczyni faktycznie uregulowała tę należność ze środków własnych. Na takie ustalenie nie pozwala także sam sposób funkcjonowania rodziny wnioskodawczyni, w szczególności przekazywanie J. P. środków wspólnych na pokrycie wspólnych wydatków, przy jednoczesnym braku wykazania jakie to były wydatki i jakie kwoty na ten cel były przeznaczane. Mając powyższe na uwadze, stwierdzić trzeba, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w sprawie II Ca 791/13 było co do istoty sprawy w pełni zasadne.

Z uwagi jednak na sytuację związaną z samą podstawą wznowienia postępowania tj. brakiem należytej reprezentacji wnioskodawczyni, a dalej związanym z tym faktycznym brakiem informacji o prawomocnym zakończeniu postępowania w tej sprawie, Sąd Okręgowy dokonał zmiany orzeczenia w zakresie terminu spłaty ustalonego przez Sąd Rejonowy wyznaczając go na dzień 3 kwietnia 2015 r. Taka zmiana zaskarżonego postanowienia, nie jest niedopuszczalną zmianą na niekorzyść apelującej, albowiem sam termin uprawomocnienia się orzeczenia sądu I instancji nie uległ zmianie. Orzeczenie o podziale majątku uprawomocniło się bowiem z dniem 1 kwietnia 2014 roku. Sam fakt wznowienia postępowania nie powoduje bowiem uchylenia prawomocności orzeczenia. Skutkiem tego dokonana zmiana, która wykracza poza 6- miesięczny termin wyznaczony przez Sąd Rejonowy zapewnia wnioskodawczyni dodatkowy, wydłużony czas na zgromadzenie niezbędnych funduszy z przeznaczenia na spłatę na rzecz uczestnika. W ocenie Sądu Okręgowego okres pozwoli wnioskodawczyni na poczynienie stosownych działań dla uzyskania niezbędnych środków pieniężnych celem wywiązywania się z obowiązku spłaty. Wnioskodawczyni wyrażając wolę przejęcia własności lokalu, bo takie stanowisko zajmowała w toku postępowania przed sądem I instancji, winna była liczyć się z obowiązkiem spłaty udziału uczestnika. Zdaniem Sądu Okręgowego okres oczekiwania uczestnika na należną spłatę był już wystarczająco długi, dodatkowo przedłużył się jeszcze niemalże o 2 lata od dnia wydania orzeczenia przez Sąd Rejonowy, zaś całe postępowanie trwa już blisko 6 lat. W rezultacie stanowisko prezentowane przez wnioskodawczynię w przedmiocie wydłużenia terminu spłaty z rozłożeniem należności na raty jako nie dające realnych gwarancji zaspokojenia słusznych potrzeb uczestnika i tym samym w sposób rażący naruszające interesy uczestnika nie mogło zostać uwzględnione. Byłoby to bowiem zróżnicowanie praw majątkowych stron tego postępowania w stopniu niedopuszczalnym.

Z omówionych powyżej względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 412 § 2 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł o zmianie zaskarżonego postanowienia stanowiąc jak w punkcie 1 sentencji. W pozostałym zakresie apelacja została oddalona.

W punkcie 2 Sąd Okręgowy oddalił skargę o wznowienie w powstałej części, za podstawę swego rozstrzygnięcia biorąc przepis art. 412 § 2 k.p.c.

O kosztach tego postępowania orzeczono jak w punkcie 3. Orzeczenie oparto o treść art. 520 § 1 k.p.c. ustalając, iż koszty te obciążają wnioskodawczynię we własnym zakresie.

SSO Karina Marczak SSO Tomasz Szaj SSO Dorota Gamrat – Kubeczak