Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I Ns 210/17

POSTANOWIENIE

O., dnia 05 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Ostródzie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Justyna Smolińska

Protokolant: sekr. sąd. Anna Nalikowska

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2017 r. w Ostródzie

na rozprawie

sprawy z wniosku R. K., M. K. (1)

przy udziale Gmina M., J. S., W. B., Z. K., D. P., B. P.

o zasiedzenie

postanawia

I. stwierdzić, że wnioskodawczyni R. K. (PESEL (...)) i wnioskodawca M. K. (1) (PESEL (...)) nabyli przez zasiedzenie z dniem 22 sierpnia 2009 roku udział w wysokości 1/16 części w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w M. przy ul. (...), stanowiącej działkę ewidencyjną o numerze nr 76 o powierzchni 2873 m ( 2), dla której w Sądzie Rejonowym w Ostródzie VI Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. prowadzona jest kw nr (...) oraz prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) stanowiącego odrębny od gruntu przedmiot własności o powierzchni 43m ( 2), położonego w M., przy ul. (...) wraz z udziałem wynoszącym 25/100 części w częściach budynku i urządzeniach, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali, dla którego w Sądzie Rejonowym w Ostródzie VI Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. prowadzona jest kw nr (...), na prawach małżeńskiej wspólności ustawowej;

II. koszty postępowania strony ponoszą we własnym zakresie;

III. nakazać wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ostródzie na rzecz kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu uczestniczki Z. K. – pracownikowi sądu A. T. kwotę 600 zł (sześćset złotych);

IV. nakazać ściągnąć solidarnie od wnioskodawców na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ostródzie kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania.

Sygn. akt I Ns 210/17

UZASADNIENIE

Wnioskodawcy R. K. oraz M. K. (1) wnieśli o stwierdzenie nabycia na zasadzie ustawowej wspólności małżeńskiej przez zasiedzenie z dniem 21 sierpnia 2009 roku udziału w wysokości 1/16 w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w M. przy ul. (...) stanowiącej działkę gruntu numer ewidencyjny (...) o powierzchni 0,2873 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Ostródzie Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. urządzona jest księga wieczysta KW nr (...) oraz własność lokalu mieszkalnego stanowiącego od gruntu odrębny przedmiot własności o powierzchni 44 m ( 2) położonego przy ul. (...) w M., dla którego w Sądzie Rejonowym w Ostródzie Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. urządzona jest księga wieczysta KW nr (...) z przypadającym na ten lokal udziałem w części wspólnej, w wysokości 25/100.

Uzasadniając swój wniosek wnioskodawcy podnieśli, iż w/w nieruchomość objęli w faktyczne posiadanie w sierpniu 1979 uważali się i byli uważani przez innych za właścicieli lokalu mieszkalnego i opisanej działki. Zamieszkiwali w lokalu, prowadzili w nim remonty, uiszczali podatek od nieruchomości.

Uczestniczka postępowania – H. P., wezwana przez Sąd do udziału w postępowaniu wniosła o oddalenie wniosku.

Uczestniczka postępowania J. S. wniosła o oddalenie wniosku wskazując, iż mieszkanie, którego dotyczy wniosek nie zostało sprzedane, ale wynajęte wnioskodawcom. Wnioskodawcy jednak gdy otrzymali klucze zaczęli robić remont i zameldowali się tam. Podkreśliła, iż wnioskodawcy nigdy nie zapłacili nic jej ojcu W. K. za mieszkanie, nie chcieli z nim rozmawiać i zamykali przed nim drzwi mieszkania.

Uczestniczka W. B. również wniosła o oddalenie wniosku wskazując, iż umowa została zawarta przy dużej ilości alkoholu i gdy tylko po tygodniu czasu od jej zawarcia M. K. (1) otrzymał od jej ojca klucze do lokalu mieszkalnego wymienił zamki i nie zapłacił umówionej ceny.

Uczestniczka postępowania Gmina M. nie zajęła stanowiska w sprawie.

W dniu 11 lutego 2017 roku zmarła H. P..

Postanowieniem z dnia 20 lutego 2017 roku Sąd zawiesił postępowanie w sprawie, z uwagi na śmierć uczestniczki.

Postanowieniem z dnia 30 marca 2017 rok Sąd podjął zawieszone postępowanie i wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników D. P. i B. P..

Uczestniczka D. P. ustosunkowując się do treści wniosku wskazała, że nie jest zainteresowana lokalem mieszkalnym objętym wnioskiem.

Uczestnik B. P. wniósł o oddalenie wniosku. Motywując swoje żądanie wskazał, że posiadanie wnioskodawców miało charakter zależny. Mieszkanie zaś do ich dyspozycji zostało przekazane na podstawie umowy z dnia 16 sierpnia 1979 roku zobowiązującej do zawarcia w przyszłości umowy rozporządzającej. Wnioskodawcy uzyskali prawo do zamieszkania i użytkowania posesji do czasu zakończenia formalności niezbędnych do uregulowania spraw spadkowych po L. K.. Zdaniem uczestnika pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy użyczenia.

Z uwagi, że miejsce pobytu uczestniczki Z. K. nie jest znane. Sąd ustanowił jej kuratora w osobie pracownika Sądu, który wniósł o oddalenie wniosku.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

Dla lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość nr 1 o powierzchni 43 m ( 2), położonego przy ul. (...) w M., prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Ostródzie Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. księga wieczysta KW nr (...). W dziale II księgi jako właściciel ujawniona jest L. K.. Z własnością lokalu związany jest udział w 1/16 części w wieczystym użytkowaniu działki przydomowej oraz 25/100 części w częściach wspólnych nieruchomości nie służących do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali. Nieruchomość - zabudowana działka oznaczona nr (...), o powierzchni 0,2873 ha, położona przy ul. (...) w M. jest własnością Gminy M., a znajduje się w użytkowaniu wieczystym właścicieli poszczególnych lokali. Dla nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Ostródzie Zamiejscowym Wydziale Ksiąg Wieczystych w M. jest prowadzona księga wieczysta KW nr (...).

Z wypisu z rejestru gruntów wynika, że Gmina M. jest właścicielem działki gruntu na której jest posadowiony budynek, a L. K. jest użytkownikiem wieczystym 1 /16 części w/w działki gruntu, a z wypisu rejestru lokali wynika, że L. K. jest właścicielką lokalu nr (...) przy ul. (...).

(dowód: akta i dokumenty księgi wieczystej nr (...), wypis z rejestru lokali k.19, wypis z rejestru gruntów k.20)

L. K. zmarła w dniu 15 maja 1979 roku w M.. W chwili śmierci była wdową.

Wnioskodawca był zainteresowany nabyciem mieszkania. Członek jego rodziny skontaktował go z W. K. synem L. K.. Mężczyźni wraz z J. D. (1) udali się jego samochodem do G. do córki L. H. P..

W dniu 16 sierpnia 1979 roku spadkobiercy po zmarłej L. K. W. K. i H. P. zawarli z wnioskodawcą M. K. (1) umowę. W jej treści spadkobiercy L. K. oświadczyli, że posesję po zmarłej matce położoną w M. przy ul. (...) sprzedają M. K. (1) za 140.000 zł (starych złotych). W umowie strony uzgodniły, że na poczet powyższej transakcji M. K. (1) wpłaca spadkobiercom kwotę w wysokości 10.000 zł potrzebną na spłacenie w (...) pozostałej należności wartości mieszkania. Po wpłaceniu do (...) pozostałej należności spadkobiercy wniosą pozew do Sądu Rejonowego w Ostródzie o wszczęcie postępowania spadkowego. Strony ustaliły, że w przypadku potrzeb finansowych na załatwienie postępowania spadkowego M. K. przekaże potrzebą sumę spadkobiercom za pokwitowaniem, która zostanie wliczona w ustaloną wartość sprzedaży. Uzgodniono, że z dniem podpisania niniejszej umowy spadkobiercy przekazują kupującym klucze do w/w/ posesji, a kupujący ma prawo do zamieszkania i użytkowania. Wszelkie opłaty z tytułu użytkowania gazu, wody, energii elektrycznej, podatek od nieruchomości opłaca użytkownik. Umowę sporządzono pismem ręcznym przez J. D. (2) pod dyktando stron transakcji w trzech jednobrzmiących egzemplarzach. Pod umową widnieją podpisy H. P. i W. K. oraz wnioskodawcy M. K. (1). Przy zawarciu umowy wnioskodawca przekazał W. K. kwotę 5.000 zł. Wnioskodawca w chwili zawierania umowy miał pełną cenę mieszkania, ale jej przekazania uzależniał od przeprowadzenia postępowania spadkowego.

W tym samym dniu H. P. udzieliła na piśmie upoważnienie swojemu bratu W. K. do wszelkich poczynań związanych z przygotowaniem postępowania spadkowego po zmarłej matce L. K. oraz wynajęci sublokatorowi pozostawionego przez zmarłą matkę lokalu położonego w M. przy ul. (...). Jak wynika z treści upoważnienia H. P. złożyła podpis w obecności świadków M. K. (1), T. K. J. D. (1).

Syn H. B. P. udał się do prawnika i po uzyskaniu porady prawnej napisał na odwrocie egzemplarza umowy swojej matki, iż z dniem 20 sierpnia 1979 roku zrywa umowę z M. K. (1) zawartą w dniu 16 sierpnia 1979 roku, ponieważ została zawarta niezgodnie z obowiązującymi przepisami. H. P. podpisała tekst oświadczenia. Oświadczenie to nie zostało ujawnione pozostałym stronom umowy.

(dowód : umowak.69-69v,akt zgonu M. K. (3) k.71-72, umowa k.165, upoważnienie k.344, zeznania wnioskodawców k.349-351v e- protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2017 roku od 00:12:53 do 01:01:54 oraz z rozprawy z dnia 30 czerwca 2017 roku k.386v-388 e- protokół od 00:03:37-00:35:37, zeznania uczestnika B. P. z rozprawy z dnia 2 czerwca 2017 roku e- protokół k. oraz z dnia 30 czerwca 2017 roku k.387v-388 e-protokół od 00:38:05 do 00:52:46 ,zeznania J. S. rozprawa z dnia 30 czerwca 2017 roku k.388 e-protokół (...):00:14-01:03:29. zeznania świadka J. D. (1) k.353-353v, e protokół z dnia 2 czerwca 2017 roku od 01:46:43 do 01:59:56)

Wnioskodawca M. K. (1) otrzymał klucze do lokalu w chwili podpisania umowy i zajął się jego kapitalnym remontem. W trakcie remontu w lokalu wnioskodawcę odwiedzał W. K., który obserwował postępy prac. Zawsze wchodząc pukał. Wnioskodawczyni R. K. wraz z małym dzieckiem przebywała wówczas u jego rodziców. Wnioskodawca w dniu 1 października 1979 roku podjął pracę w PGR M. i zamieszkał w mieszkaniu przy ul. (...) w M.. R. K. zamieszkała w omawianym lokalu dopiero po zakończeniu remontu późną jesienią 1979 roku. Wnioskodawcy wymienili zamek w drzwiach wejściowych do lokalu. Początkowo W. K. odwiedzał wnioskodawców w omawianym lokalu. Z czasem kontakty między stornami ustały. W. K. nie podjął działań zmierzających do przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po L. K.. W. K. informował wnioskodawcę, że jego siostra H. P. wycofała się z transakcji.

(dowód: zeznania wnioskodawców k.349-351v e- protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2017 roku od 00:12:53 do 01:01:54, protokół rozprawy z dnia 30 czerwca 2017 roku k.386v-388 e- protokół od 00:03:37-00:35:37, zeznania świadka J. D. (1) k.353-353v, e protokół z dnia 2 czerwca 2017 roku od 01:46:43 do 01:59:56)

Wnioskodawczyni R. K. jest zameldowana w lokalu nr (...) przy ul. (...) od dnia 21 sierpnia 1979 roku.

(dowód: zaświadczenie k.21)

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 1982 roku Sąd Rejonowy w Ostródzie stwierdził nabyci spadku po L. K. na podstawie ustawy na rzecz córki H. P., syna W. K. i córki Z. K. po 1/3 części. W. K. brał osobiście udział w postępowaniu.

(dowód skrócony odpis aktu zgonu k.55, postanowienie o stwierdzenie nabycia spadku I Ns 60/81 k.34)

Wnioskodawca przy zawarciu umowy otrzymał książeczkę wpłat z tytułu reszty ceny zakupu omawianego lokalu i systematycznie dokonywali wpłat na nazwisko L. K. regulując całą należność.

(dowód: dowody wpłat k.22-24, zaświadczenie o dokonaniu zapłaty całej ceny k.25)

W dniu 10 stycznia 1984 roku zmarł W. K.. Jego spadkobiercami są żona E. K. oraz dzieci J. S. i W. B. po 1/3 części spadku. E. K. zmarła w dniu 26 stycznia 2013 roku. W toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku spadkobiercy wskazywali, że w skład spadku wchodzi jedynie udział w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w M..

(dowód: akt zgonu k.3 oraz postanowienie o stwierdzenie nabycia spadku k.15 akt I Ns 554/03, akty urodzenia k.123, k.124, akt zgonu k160)

Wnioskodawcy zawarli umowy o dostawę wszystkich mediów do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego przy ul. (...).

(dowód: umowa k.26-27, k.28-28v, k.29-29v, k.30-31v)

Wnioskodawcy uiszczali podatek od nieruchomości i opłatę za użytkowanie wieczyste. We własnym imieniu wnioskodawcy opłacają podatki co najmniej od 1987 roku. Wymienieni podatnicy opłacają podatek od nieruchomości za lokal mieszkalny o powierzchni 40,8m 2 wraz z udziałem w gruncie 180 m 2.

(dowód: decyzje w sprawie wymiaru podatku i dowody wpłaty k.32-38, zaświadczenie z Gminy M. k.51, k.52)

W dniu 11 lutego 2017 roku zmarła H. P.. Zmarła była rozwiedziona i posiadała dwoje dzieci D. P. i B. P..

(dowód: skrócony odpis aktu zgonu k.202, k.242, k.243)

R. K. i M. K. (1) są małżeństwem od 1978 roku. Strony pozostają w małżeńskim ustroju majątkowym. Lokal mieszkalny objęty wnioskiem stanowi ich centrum życiowe, w nim znajdują się ich rzeczy osobiste, pamiątki rodzinne. Strony czasowo opuszczały nieruchomość w celach podęcia pracy zarobkowej lub pomocy córce mieszkającej za granicą kraju.

(dowód: zeznania wnioskodawców k.349-351v e- protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2017 roku od 00:12:53 do 01:01:54, e-protokół rozprawy z dnia 30 czerwca 2017 roku od k.386v-388 e- protokół od 00:03:37-00:35:37)

Wnioskodawcy posiadali niezakłócenie lokal mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) w M. od sierpnia 1979 roku.

Spadkobiercy L. K. nigdy nie podjęli kroków prawnych zmierzających do odzyskania lokalu mieszkalnego. Wnioskodawcy przeprowadzali liczne remonty i prace modernizacyjne w lokalu objętym wnioskiem i części wspólnych nieruchomości. Nigdy nie występowali o udzielenie zgody na ich przeprowadzenie do spadkobierców po L. K.. Nikt nigdy nie zakazywał ich przeprowadzenia, nie ingerował w sposób zagospodarowania nieruchomości, nie żądał zapłaty za korzystanie z lokalu mieszkalnego. Wnioskodawcy przez sąsiadów byli postrzegani jak właściciele lokalu, czynnie uczestniczyli w życiu wspólnoty mieszkaniowej, angażując się w remonty części wspólnych nieruchomości osobistą pracą jak i finansowo.

(dowód: oświadczenie współwłaścicieli k.39, zeznania wnioskodawców k.349-351v e- protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2017 roku od 00:12:53 do 01:01:54, e- protokół z rozprawy z dnia 30 czerwca 2017 roku k.386v-388 e- protokół od 00:03:37-00:35:37, zeznania świadka J. D. (1) k.353-353v, e protokół z dnia 2 czerwca 2017 roku od 01:46:43 do 01:59:56, zeznania świadka R. D. k.354-354v, e protokół z dnia 2 czerwca 2017 roku od 02:04:27 do 02:11:37)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Wniosek zasługiwał na uwzględnienie.

Okoliczności faktyczne w istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy kwestiach Sąd ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów, których prawdziwości i autentyczności żadna z nich nie kwestionowała, a tym samym brak było podstaw do uznania, iż wynikające z nich okoliczności były niezgodne z prawdą. Tym samym Sąd dał w pełni wiarę okolicznościom wynikającym z przedstawionych przez strony dokumentów, uwzględniając jednak ściśle ich treść, gdyż strony przy ich ocenie dokonywały nadinterpretacji faktów z nich wynikających, w sytuacji gdy brak było innych dowodów, które pozwalałyby na odmienną ocenę wynikających z nich okoliczności faktycznych.

Ponadto Sąd uwzględnił zeznania świadków J. D. (1) i R. D. uznając je za wiarygodne w przeważającej części. Sąd oparł się również na twierdzeniach wnioskodawców i uczestników w zakresie w jakim korespondowały ze zgromadzonym materiałem dowodowym.

Analizę zasadności żądania wnioskodawców i jednocześnie argumentacji uczestników należy jednak rozpocząć od wyjaśnienia, iż zasiedzenie jest sposobem nabycia własności przez nieuprawnionego posiadacza w wyniku długotrwałego, nieprzerwanego posiadania, tj. sprawowania władztwa nad rzeczą w imieniu własnym i z wolą czynienia tego dla siebie. Dla nabycia własności w drodze zasiedzenia niezbędne są zatem dwie przesłanki - pierwsza to samoistne, nieprzerwane posiadanie oraz druga w postaci upływu czasu przewidzianego w ustawie. Dobra lub zła wiara samoistnego posiadacza nie stanowi przesłanki zasiedzenia nieruchomości, a ma jedynie wpływ na długość okresu, po upływie którego zasiedzenie następuje.

Stąd też dla rozstrzygnięcia o zasiedzeniu konieczne jest ustalenie: czy i w jakim zakresie nieruchomość znajdowała się we władaniu osoby ubiegającej się o zasiedzenie, jaka była wola tej osoby w aspekcie sprawowania nad nieruchomością władztwa oraz czy upłynął wymagany przez ustawę okres czasu. Towarzysząca posiadaczowi świadomość, że nie przysługuje mu prawo, którego treścią są czynności realizowane przez niego, względnie, że prawo to przysługuje konkretnej, wiadomej mu osobie, nie stanowi przeszkody do uznania samoistności jego posiadania, ponieważ stanowi element wiedzy, a nie woli i przesądza jedynie o braku dobrej wiary po stronie posiadacza.

W realiach niniejszej sprawy decydujące znaczenie miała ocena rodzaju posiadanie przedmiotowej nieruchomości przez wnioskodawców. Zgodnie z art. 336 k.c., posiadaczem samoistnym jest ten kto faktycznie włada rzeczą jak właściciel, zaś posiadaczem zależnym ten, kto włada rzeczą jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Powszechnie przyjmuje się, że rodzaj posiadania (samoistne lub zależne) zdeterminowany jest przede wszystkim zakresem faktycznego władztwa nad rzeczą oraz faktem, czy odbywa się ono za wyraźną lub dorozumianą zgodą innej osoby (w tym właściciela). Posiadanie samoistne to władztwo nad rzeczą z wyłączeniem innych osób i niezależne od wyraźnej lub dorozumianej zgody innej osoby, w tym w szczególności niezależne od zgody i woli właściciela. Każdy posiadacz samoistny obejmuje rzecz w posiadanie dlatego, że, z przyczyn usprawiedliwionych, uważa się za właściciela albo dlatego, że chce rzeczą władać dla siebie, jak właściciel, chociaż wie, że nie jest właścicielem (porównaj między innymi orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2007 r. I CSK 300/07, OSNC -ZD 2008/3/91). Dla oceny rodzaju posiadania ma więc znaczenie czy posiadacz objął rzecz w posiadanie z woli właściciela i na zasadach przez niego określonych, czy też niezależnie od woli właściciela, lub nawet wbrew jego woli czy świadomości. Objęcie rzeczy w posiadanie za zgodą właściciela, nawet tylko dorozumianą i posiadanie jej w zakresie przez właściciela określonym lub tolerowanym, świadczy z reguły o posiadaniu zależnym, choćby posiadacza z właścicielem nie łączył żaden stosunek prawny. Posiadacz włada wtedy rzeczą „jak” osoba mająca prawo, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą i zgodnie z art. 336 KC jest posiadaczem zależnym.

W rozpatrywanej sprawie podstawowe znaczenie miało więc ustalenie tego, czy wnioskodawcy władali lokalem mieszkalnym położonym w M. przy ulicy (...) jako posiadacze samoistni w rozumieniu art. 172 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jedynie samoistne posiadanie może stanowić konstytutywną przesłankę nabycia własności gruntu przez zasiedzenie.

Dla istnienia samoistnego posiadania potrzebne jest faktyczne władanie rzeczą ( corpus ) oraz czynnik woli ( animus domini ). O charakterze posiadania decyduje nie stan prawny, na którego podstawie nastąpiło objęcie rzeczy we władanie, lecz sposób tego władania. Posiadanie samoistne - wchodzić może w grę nie tylko w sytuacji, gdy posiadacz jest przekonany o swoich uprawnieniach właściciela, lecz także wówczas gdy wie, że nie jest właścicielem, ale chce posiadać rzecz i posiada ją tak, jakby był jej właścicielem.

Wobec tego skoro R. K. i M. K. (1), objęli przedmiotową nieruchomość we własne władanie i ich intencją było nabycie własności tej nieruchomości, to nie można im odmawiać statusu samoistnych posiadaczy. Z dokonanych ustaleń nie wynika, by zamiar w chwili objęcia przez nich nieruchomości w posiadanie był inny niż nabycie jej własności ( stanie się jej właścicielem). M. K. (1) udał się do G. z W. K. celem nabycia własności lokalu mieszkalnego. Jak wskazał posiadał wówczas środki pieniężne na nabycie lokalu mieszkalnego, albowiem powrócił z pracy poza granicami kraju. Nie był zainteresowany jego wynajęciem. Wnioskodawcy nigdy nie płacili czynszu za korzystanie z cudzego lokalu. Nie występowali do spadkobierców po L. K. o zgodę na prowadzenie licznych modernizacji lokalu. Za przyjęciem samoistnego posiadania świadczy również zamanifestowanie na zewnątrz zachowanie wnioskodawców, którzy jednoznacznie wyrazili swą wolę dokonując kapitalnego remontu nieruchomości przed zamieszkaniem i dalszych jej modernizacji. Wymienili zamki do drzwi zewnętrznych i zameldowali się w nieruchomości. Brali czynny udział w życiu wspólnoty mieszkaniowej poprzez zaangażowanie osobiste i finansowe. Poza tym wnioskodawcy opłacali podatki od lokalu mieszkalnego i za użytkowanie wieczyste działki gruntu, na której posadowiony jest budynek. W ocenie Sądu czynności faktyczne podejmowane przez wnioskodawców wskazują na samodzielny, rzeczywisty i niezależny od woli innej osoby stan władania rzeczą.

Przywołać w tym miejscu należy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2014 r. w sprawie V CSK 579/13, w którym wskazano że o charakterze posiadania nie decyduje stan prawny, na podstawie którego objęto nieruchomość w posiadanie, ani okoliczności uzyskania władania, tylko sposób władania odpowiadający prawu własności. Z art. 336 k.c. wynika bowiem - co podkreślano także w orzecznictwie - że o rodzaju posiadania decyduje nie stan prawny, który stanowił podstawę objęcia nieruchomości we władanie, ale sposób tego władania. Posiadanie samoistne zachodzi nie tylko wtedy, gdy posiadacz jest przekonany, że przysługuje mu prawo własności, ale także wówczas, gdy wie, że nie jest właścicielem, ale posiada rzecz i włada nią tak, jakby był jej właścicielem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1994 r., III CRN 18/94). Tymczasem w sprawie nie jest kwestionowane, że wnioskodawcy zamieszkali w lokalu, nie opłacali jednak nigdy czynszu, nie występowali o zgodę na przeprowadzenie jego remontów i modernizacji. Co więcej nikt nigdy nie domagał się od nich zapłaty tegoż czynszu, czy nie żądał wreszcie wydania nieruchomości z uwagi na brak opłacania czynszu. Nie sposób również przyjąć, że strony łączyła umowa użyczenia, skoro strony były dla siebie zupełnie obce, a stosunek obligacyjny użyczenia oparty jest na silnej osobistej więzi, związanej z zaufaniem i chęcią nieodpłatnego dostarczenia mieszkania. Poza tym w przypadku użyczenia biorący rzecz w użyczenie nie jest zobowiązany do uiszczania należności publicznoprawnych, ani do dokonywania remontów przekraczających zakres normalnego zużycia. Niewątpliwie zaś remonty przeprowadzone przez wnioskodawców zwłaszcza na początku były kapitalne. W tym stanie rzezy wykonywanie faktycznego władztwa nad nieruchomością bez żadnych przeszkód, w sposób jednoznaczny wskazują na samoistność posiadania wnioskodawców. Brak jest przy tym, zdaniem Sądu, jakiegokolwiek stosunku prawno-rzeczowego, czy obligacyjnego, który jest konieczny, aby można było przyjąć zależny charakter posiadania wnioskodawców.

Przypomnieć w tym miejscu, należy o domniemaniach dotyczących posiadania tj. jego samoistności, ciągłości, zgodności z prawem ( art. 339 k.c., art. 340 k.c., art. 341 k.c. ). Przepis art. 339 k.c., dotyczący samoistności posiadania, jest źródłem domniemania wzruszalnego, którego rola polega na tym, że jego zastosowanie prowadzi do zwolnienia wnioskodawcy od konieczności prowadzenia dowodów, na okoliczność stwierdzenia samoistności posiadania posiadanej przez niego rzeczy. Zgodnie z normą art. 6 k.c. ciężar obalenia tego domniemania spoczywał na uczestnikach postępowania, którzy sprzeciwiają się wnioskowi. Uczestnicy twierdzili bowiem, że wnioskodawcy nie są posiadaczami samoistnymi omawianej nieruchomości. W ich ocenie posiadanie wnioskodawców miało charakter posiadania zależnego.

Zdaniem Sądu analiza umowy z dnia 16 sierpnia 1979 roku wskazuje jednoznacznie, że strony zawarły umowę zobowiązującą do przeniesienia własności nieruchomości szczegółowo w niej opisanej. Wynika to ze sformułowania w niej zawartego, że strony sprzedają zindywidualizowaną nieruchomość, określenia ceny transakcji oraz warunków jej dokonania. Niezależnie od faktu, że umowa ta była bezskuteczna, albowiem czynności nie dokonali wszyscy spadkobiercy L. K. – właścicielki mieszkania, ale wyraża intencję wnioskodawców nabycia nieruchomości na własność. Poza tym o woli sprzedaży nieruchomości przez spadkobierców L. K., a nie je wynajęcia, czy oddania w użyczenie, jak obecnie twierdzą, świadczą również ich relacje, z których wynika, że ich poprzednicy prawni liczyli na zapłacenie umówionej ceny sprzedaży i byli rozczarowani nie wywiązaniem się kontrahentów z umowy. Podkreślić należy, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego objęcie rzeczy w posiadanie na podstawie porozumienia, którego celem było przeniesienie własności, z reguły – gdy cel ten nie został osiągnięty np. wobec niezachowania formy notarialnej – wskazuje na posiadanie samoistne.

Oceny tej nie zmienia fakt, że w tej samej dacie H. P. udzieliła swojemu bratu W. K. upoważnienia do przeprowadzenia postępowania spadkowego po właścicielce lokalu i wynajęcia lokalu pozostawionego przez zmarłą matkę sublokatorowi, albowiem zakres tego umocowania był wiążący tylko dla mocodawcy i pełnomocnika. W opinii Sądu nie dyskredytuje to w żadnym razie skuteczności umowy zobowiązującej do zawarcia umowy przenoszącej własność gdzie jasno została wyrażona wola sprzedaży nieruchomości wobec kontrahenta i brak jest jakiegokolwiek zapisu dotyczącego ewentualnego wynajęcia tegoż lokalu. Trudno też z treści tego umocowania wyczytać komu miałby być wynajęty sporny lokal i na jakich warunkach. Zwłaszcza, że w upoważnieniu wskazuje się sublokatora, czyli osobę która mieszka wraz właścicielem lokalu. Niewątpliwie H. P. udzieliła bratu umocowania do przeprowadzenia postępowania spadkowego, co z kolei warunkowało zawarcie umowy przenoszącej własność, do zawarcia której strony zobowiązały się przez zawarcie umowy z wnioskodawcą w tym samym dniu.

Reasumując w ocenie Sądu obecne dowodzenie przez uczestników, że strony zawarły w rzeczywistości umowę na podstawie, której wnioskodawcy stali się posiadaczami zależnymi spornego lokalu przeczą zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Jeżeli bowiem hipotetycznie by przyjąć, że strony zawarły umowę najmu to musi dziwić, że spadkobiercy właścicielki lokalu pomimo swojej złej sytuacji majątkowej nigdy nie domagali się zapłaty czynszu za korzystanie z lokalu przez osoby trzecie, że nie żądały jego wydania skoro nie przynosił on spodziewanego dochodu. Nie czyniły żądnych starań celem jego odzyskania. Przy czym obecne twierdzenia, że nie miały świadomości prawnej i były nieporadne pozostają w sprzeczności z okolicznością, że B. P. po uzyskaniu porady prawnej co do skuteczności zawartej umowy z dnia 16 sierpnia 1979 roku nakłonił H. P. do złożenia oświadczenia, że odstępuje od zawartej umowy. W tych okolicznościach musi dziwić, że skoro jak obecnie twierdzą uczestnicy strony zwarły umowę najmu to właściciele lokalu nie domagali się zapłaty czynszu czy nie domagali się wydania lokalu stanowiącego ich własność przez tak znaczny okres czasu.

W ocenie Sądu z materiału dowodowego wynika jednak jednoznacznie, że wnioskodawcy niezakłócenie korzystali z nieruchomości objętej wnioskiem od 21sierpnia 1979 roku obejmując nad nią władztwo we własnym imieniu. Uczestnicy – spadkobiercy L. K. nie rościli do nieruchomości żadnych praw, nigdy nie domagali się wydania nieruchomości. Akceptowali fakt znajdowania się przedmiotowej nieruchomości w posiadaniu ( władaniu ) wnioskodawców z wyłączeniem innych osób, w tym ich samych.

Wymaga podkreślenia, że posiadacz samoistny włada rzeczą „jak właściciel animus res sibi habendi, przy czym należy pamiętać, że chodzi tu bardziej o zewnętrzne przejawy takiego władania, oderwane od jakiejkolwiek woli posiadania. Faktyczne zatem władanie rzeczą w sposób odpowiadający treści prawa podmiotowego - prawa własności - wyczerpuje całość znamion posiadania. Konieczne jest zatem - jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 kwietnia 1998 r. I CKN 430/98 ( OSNC 1999, nr 11, poz.198 ) - wykonywanie przez posiadacza czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty, niczym nie skrępowany stan władztwa, bez jednoczesnej legitymacji prawnej w postaci prawa własności. Mówiąc inaczej, wszystkie dyspozycje posiadacza powinny swą treścią odpowiadać dyspozycjom właściciela, co wcale nie oznacza, że w każdej sytuacji posiadacz musi mieć przekonanie, iż jest właścicielem. Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się na temat zachowań stanowiących wyraz posiadania, które stanowią przesłankę prowadzącą do zasiedzenia. I tak, posiadaniem takim jest niewątpliwie władztwo uzewnętrzniające się poprzez np. uprawę ziemi, płacenie za działkę podatków, ujawnianie swojego stanu posiadania w ewidencji gruntów ( post. SN z 18 kwietnia 1997 r„ III CKN 35/97, OSNC 1997/10/150 ), koszenie trawy, zbieranie trawy, zabudowywanie i rozbudowywanie budynków na gruncie.

Podkreślić należy, iż z zeznań świadków oraz zeznań wnioskodawców jednoznacznie wynika, iż wnioskodawcy byli powszechnie uważani wśród mieszkańców budynku, w którym znajduje się lokal za właścicieli przedmiotowej nieruchomości lokalowej i fakt ten nie budził zastrzeżeń. Z wyjaśnień wnioskodawców oraz zeznań świadków wynika również, że wykonywali to władanie z zamiarem posiadania dla siebie, o czym świadczą dokonywane przez nakłady, czerpanie pożytków, wykorzystywanie nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem, czy nieskrępowane dysponowanie i zamieszkiwanie w budynku.

Reasumując, postępowanie dowodowe potwierdziło fakt władania przez wnioskodawców lokalem mieszkalnym nr (...) położonym w M. przy ul. (...) oraz wykazywało cechy władztwa samoistnego przynajmniej od chwili wprowadzenia się z wolą stałego pobytu co znalazło wyraz w dopełnieniu obowiązku meldunkowego z dniem 21 sierpnia 1979 roku.

Drugą - obok posiadania - przesłanką zasiedzenia jest upływ czasu. Do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie konieczne jest bowiem, aby władający nieruchomością był jej posiadaczem oraz aby posiadanie to trwało przez czas określony w ustawie.

W przedmiotowym postępowaniu również ta przesłanka została spełniona.

Upływ terminu zasiedzenia Sąd jest obowiązany uwzględnić z urzędu. Własność w drodze zasiedzenia nabywa z reguły osoba posiadająca rzecz bez przerwy przez okres przewidziany w przepisach.

Wnioskodawcy, jak stwierdzono powyżej, objęli nieruchomość w posiadanie samoistne w dniu 21 sierpnia 1979 roku. Jednak po ich stronie wykazać należy w tym zakresie złą wiarę. Dobrą wiarę posiadacza wyłącza bowiem nie tylko jego wiedza o rzeczywistym stanie prawnym, ale i jego niedbalstwo. Wnioskodawcy niewątpliwie wiedzieli, że do przeniesienia własności nieruchomości potrzebna jest forma aktu notarialnego, albowiem wskazywali na ten fakt w zawartej umowie zobowiązującej do zawarcia umowy definitywnej. Muszą więc być traktowani jako posiadacze w złej wierze i do nabycia przez nich nieruchomości musi upłynąć okres wskazany w ustawie dla posiadaczy w złej wierze. Wejście w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy zobowiązującej do przeniesienia jej własności nie uzasadnia przyznania przymiotu dobrej wiary posiadaczowi, albowiem z samej treści umowy wynika, że prawo własności przysługuje w dalszym ciągu zbywcy (tak Sąd Najwyższy Sądu Najwyższego - Izba Cywilna orzeczenie z dnia 19 lipca 2000 r.II CKN 282/00)

Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Przepis ten obowiązuje obecnie w kształcie nadanym mu przez ustawę z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321). Ustawa ta weszła w życie 1 października 1990 r. Przed tym dniem obowiązywały krótsze terminy zasiedzenia wynoszące dla nieruchomości, odpowiednio 10 i 20 lat. Przed ZmKCU z 28.7.1990 r., dla zasiedzenia nieruchomości obowiązywały terminy 10 i 20 lat – w zależności od dobrej albo złej wiary. Terminy te będą miały zastosowanie, gdy zasiedzenie nastąpiło przed wejściem w życie ZmKCU z 28.7.1990 r., tzn. przed 1.10.1990 r. (tak uchw. SN z 10.1.1991 r., III CZP 73/90, OSNCP 1991, Nr 7, poz. 83; post. SN z 2.9.1993 r., II CRN 89/93, L.). Do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed wejściem w życie wskazanej wyżej ustawy, stosuje się przepisy nowe (zob. art. 9 ZmKCU z 28.7.1990 r.). Skoro w myśl art. 172 § 2 k.c. nabycie nieruchomości jest możliwe po 30 latach nieprzerwanego posiadania samoistnego, a termin ten rozpoczął się w dniu 21 sierpnia 1979 r, to nabycie własności przez zasiedzenie nie mogło nastąpić wcześniej niż w dniu 22 sierpnia 2009 r.

Terminy zasiedzenia oblicza się według wskazań zawartych w art. 112 k.c. Jako terminy ustalone w latach kończą się one z upływem ostatniego dnia, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu.

Wnioskodawcy objęli w samoistne posiadanie nieruchomość lokalową będąc małżeństwem, wykonywali wspólnie uprawnienia właścicielskie i pozostawali we wspólności majątkowej małżeńskiej w chwili zasiedzenia. W ocenie Sądu małżonkowie na chwilę upływu terminu zasiedzenia wspólnie władali przedmiotowym gruntem jako posiadacze samoistni, upływ terminu zasiedzenia nastąpił w czasie trwania wspólności ustawowej. Z tych przyczyn przedmiot zasiedzenia wchodzi w skład ich majątku wspólnego.

Z powyższych względów Sąd na podstawie powołanych przepisów orzekł jak w pkt I postanowienia.

Jedynie na marginesie wskazać należy odnosząc się do stanowiska uczestników, którzy brak zapłaty ceny sprzedaży traktowali jako naruszenie ich praw majątkowych naruszający zasady współżycia społecznego, że przepis art. 5 k.c. nie może być podstawą odmowy stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie, ponieważ nabycie to następuje ex lege. Stwierdzenie przez sąd nabycia prawa własności w drodze zasiedzenia ma charakter deklaratywny, co wyklucza dopuszczalność zastosowania tego przepisu do ustalenia istnienia lub nieistnienia prawa (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 czerwca 2016 roku IV CSK 662/15)


O kosztach postępowania za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., uznając iż każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swym udziałem w sprawie. Zresztą taki wniosek złożył zgodnie strony postępowania.

Z uwagi na to, że miejsce pobytu uczestniczki Z. K. nie jest znane Sąd zmuszony był ustanowić jej kuratora w osobie pracownika Sądu. O wynagrodzeniu kuratora ustanowionego dla uczestniczki, Sąd orzekł na podstawie z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 roku w sprawie określania wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej biorąc pod uwagę nakład pracy kuratora i przedsięwzięte środki celem odnalezienia uczestnika (pkt III postanowienia). Koszty jakie powstały w sprawie to wynagrodzenie kuratora w kwocie 600 zł, którymi obciążono wnioskodawców, albowiem ich wniosek wywołał potrzebę zapewnienia dbałości o interesy uczestnika. Z uwagi na fakt, że miejsce pobytu uczestniczki Z. K. nie było znane koniecznym stało się ustanowienie kuratora w osobie pracownika Sądu w niniejszej sprawie celem reprezentacji interesów uczestnika.

W pkt IV postanowienia orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2006r. Nr 126, poz. 876 ze zm.) w zw. z art. 520§2 k.p.c., nakazując ściągnąć od wnioskodawców kwotę 600 zł tytułem wynagrodzenia wypłaconego kuratorowi, albowiem w wyniku przeprowadzonego postępowania wnioskodawcy osiągnął wymierną korzyść majątkową i zaspokoi to ich interesy .