Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1928/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Jacek Szerer

Protokolant : Magdalena Paruch

po rozpoznaniu w dniu 1 czerwca 2017 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa D. P.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

przy udziale interwenienta ubocznego Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala (...) sp.z o.o.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę kwotę 80.000,00 zł (osiemdziesiąt tysięcy 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 października 2015 r. do dnia zapłaty,

II.  ustala odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 3 lipca 2014 r.,

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa Sąd Okręgowy w Świdnicy kwotę 7.000 zł tytułem opłaty stosunkowej, od uiszczenia której powód była zwolniony częściowo – ponad kwotę 1.000 zł,

V.  koszty zastępstwa procesowego między stronami wzajemnie znosi,

VI.  obciąża Skarb Państwa dalszą częścią nieopłaconych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 1928/15

UZASADNIENIE

Powód D. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. na swoją rzecz kwoty 160.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 3 lipca 2014 r. na przyszłość. Ponadto powód wniósł o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych w całości oraz o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż w dniu (...) r. podczas meczu (...) doznał kontuzji prawego kolana, w skutek której w dniu 3 lipca 2014 r. na oddziale ortopedycznym (...) Szpitala (...) w D. został poddany artroskopowej rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego kolana prawego z użyciem N.. Powyższą operację przeprowadzał lek. med. K. E. O.. Następnie powód stosując się do zaleceń wskazanych w wypisie ze szpitala korzystał z zabiegów fizjoterapeutycznych na prawe kolano. W dniu 28 sierpnia 2014 r. podczas kontrolnego badania powód został poinformowany przez lek. Ł. M., iż koniecznym będzie wykonanie reoperacji uszkodzonego kolana, bowiem wszczepione uprzednio wiązadło nie spełnia swojej funkcji, przez co kolano jest niestabilne. W związku z czym, w dniu 3 wrześnie 2014 r. powód udał się na wizytę do doktora O. celem poddania się stosownym badaniom i otrzymania zaleceń co do dalszego postępowania. Podczas wizyty powód został poinformowany, że wszczepiona w trakcie zabiegu operacyjnego kotwica nie znajduje się w miejscu, w którym powinna. Z uwagi jednak na odczuwane w dalszym ciągu przez niego dolegliwości związane z zoperowanym kolanem, w dniu 9 stycznia 2015 r. lekarz J. M. wydał powodowi skierowanie do szpitala celem wykonania reoperacji uszkodzonego kolana. Co jednak istotne powód w dniu 21 stycznia 2015 r. podczas prowadzenia zajęć wychowania fizycznego, w skutek niestabilności kolana doznał urazu kolana prawego w postaci rozerwania łękotki i całkowitego bloku kolana prawego. W konsekwencji powyższego w dniu 30 stycznia 2015 r. w (...) Szpitalu (...) we W. ponownie wykonano u powoda artroskopię stawu kolanowego prawego.

Powód podniósł, iż skutkiem nieprawidłowego przeprowadzenia zabiegu operacyjnego w dniu 3 lipca 2014 r. odczuwa dolegliwości związane z brakiem stabilności kolana, co więcej ma ograniczoną ruchomość kolana oraz czuje bolesność i dyskomfort. Wskazał nadto, iż zgodnie z rokowaniami lekarzy jedyną szansą na powrót do zdrowia jest wykonania przeszczepu kostnego w miejscu umieszczonej śruby.

Na skutek nienależytego – zdaniem powoda – wykonania zabiegu operacyjnego w (...) Szpitalu (...) w D. D. P. odczuwa silny ból kolana każdorazowo w przypadku zmiany pogody, ma problemy z poruszaniem się po schodach oraz wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu, samodzielnym ubieraniem butów i spodni. Powód stale musi przyjmować leki przeciwbólowe. Ponadto prawdopodobnie nigdy nie wróci już do zawodowego uprawiania sportu. Przed wypadkiem, co istotne powód był czynnym zawodnikiem (...), (...) (...) oraz (...) (...). W związku z dolegliwościami po przebytym urazie i nieudanej operacji od 1 września 2015 r. powód został przeniesiony na inne stanowisko, niezwiązane z prowadzeniem zajęć (...) i obecnie świadczy pracę na stanowisku (...) współorganizującego (...). W związku powyższym u powoda stwierdzono duże cierpienie związane z utratą sprawności, złe samopoczucie, silny lęk, obawę o przyszłość. Aktualnie powód pozostaje pod stałą opieką psychologa.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Co więcej strona pozwana wniosła o zawiadomienie na podstawie art. 84 § 1 k.p.c. o toczącym się procesie (...) sp. z o.o. w D. oraz dr K. E. O.. W uzasadnieniu strona pozwana wskazała, iż nie przyjmuje odpowiedzialności w sprawie z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (...) Sp. z o.o. W niniejszej sprawie brak jest podstaw do stwierdzenia błędu medycznego w postępowaniu ubezpieczonej placówki, bowiem zabieg operacyjny został przeprowadzony w sposób prawidłowy, tak jak i właściwy był zastosowany u powoda sposób leczenia. Z ostrożności procesowej, w przypadku nie uwzględnienia stanowiska pozwanego co do oddalenia powództwa w całości, strona pozwana wniosła o ewidentne zmniejszenie dochodzonej kwoty zadośćuczynienia wobec rażąco wygórowanego żądania w stosunku do zgłaszanej krzywdy. Sąd – zdaniem strony pozwanej – dokonując oceny wysokości zadośćuczynienia winien uwzględnić uzyskiwane przez powoda dochody oraz fakt złożenia przez niego wniosku i zwolnienie od kosztów sądowych.

Pismem z dnia 7 stycznia 2016 r. (...) Szpital (...) w D. zgłosił przystąpienie do strony pozwanej w charakterze interwenienta ubocznego, jednocześnie wnosząc o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz zawiadomienie – na mocy art. 84 § 1 k.p.c. o toczącym się procesie – K. E. O.. W uzasadnieniu interwenient uboczny wskazał, iż nie ponosi winy za ewentualny błąd w sztuce medycznej w zakresie świadczeń medycznych udzielonych powodowi, co również wyłącza odpowiedzialność gwarancyjną pozwanego. Zgodnie bowiem z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami odpowiedzialności deliktowej są: szkoda, wina oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy winą a szkodą. W ocenie interwenienta ubocznego w niniejszej sprawie to lekarz K. O. udzialał bezpośrednio powodowi świadczeń medycznych na mocy łączącej go z interwenientem ubocznym umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych z dnia 1 lutego 2012 r. Interwenient uboczny wskazał, iż uznaje roszczenie powoda za nieuzasadnione i nieudowodnione w całości, tak w zakresie jego wysokości, jak i skutków jakich powód doznał w wyniku przeprowadzonego zabiegu. Zdaniem interwenienta bowiem zarówno diagnostyka, jak i leczenie powoda w Oddziale Ortopedycznym szpitala, były zgodne z aktualną wiedzą i sztuką lekarską, a nieuzyskanie oczekiwanego wyniku leczenia było jednym z możliwych następstw i powikłań zabiegu operacyjnego, w tym i wykonanego u powoda zabiegu artroskopowej rekonstrukcji więzadeł kolana prawego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód D. P. ma (...) lata; z zawodu był (...) (...); zajmował się nadto treningiem (...) w (...) w D..

Dowód: - przesłuchanie powoda w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 14.01.2016 r., k. 164-165.

- zeznania świadka A. P., protokół rozprawy z dnia 14.01.2016 r., k. 164-165.

- zaświadczenie (...) (...) w D. z dnia 20.02.2015 r., k. 22.

- zaświadczenie (...) w D., k. 23.

W dniu(...)r. powód podczas meczu (...) (...)doznał urazu kolana prawego. Z uwagi na nasilający się ból kolana oraz znaczny jego obrzęk, powód w dniu 4 maja 2014 r. udał się na Izbę Przyjęć (...) Szpitala (...) w D., gdzie zostało wykonane RTG kości kończyny dolnej, badanie fizykalne oraz konsultacja ortopedyczna. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono u powoda znaczny obrzęk i ograniczenie ruchomości prawej nogi oraz skręcenie kolana prawego, a także zalecono wykonanie (...), artroskopii kolana oraz stosowanie ortezy kolana. Powód w dniu 5 maja 2014 r. udał się na konsultację do lekarza M. K., który stwierdził uszkodzenie więzadła krzyżowego i łękotki bocznej. Na podstawie przeprowadzonego w dniu 8 maja 2014 r. u powoda rezonansu magnetycznego kolana stwierdzono płyn w jamie stawowej oraz uszkodzenie łękotki bocznej typu „rączki od wiadra” z przemieszczeniem fragmentu łękotki w kierunku dołu międzykłykciowego, a nadto ekstruzję łękotki, całkowite uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego w jego części bliższej oraz wygięte ku tyłowi więzadło krzyżowe tylne. W zakresie szpiku kostnego kłykci bocznych kości udowej i piszczeli stwierdzono obrzęk/stłuczenie oraz obrzęk tkanek miękkich bocznej części kolana prawego.

Dowód: - Karta Informacyjna I. Przyjęć z dnia 4 maja 2014 r., k. 8.

- zaświadczenie lekarskie z dnia 5 maja 2014 r., k. 9.

- wynik rezonansu magnetycznego z dnia 8 maja 2014 r., k. 10.

- przesłuchanie powoda w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 14.01.2016 r., k. 164-165.

W dniu 1 lipca 2014 r. D. P. został przyjęty do (...) Szpitala (...) w D. na Oddział Ortopedyczny z rozpoznaniem zerwania przedniego więzadła krzyżowego kolana prawego. Natomiast w dniu 3 lipca 2014 r. wykonano u powoda artroskopową rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego kolana prawego z użyciem N. oraz usunięto część rogu tylnego łękotki bocznej. W operacji udział brali lekarze: K. E. O. oraz J. M.. W karcie informacyjnej leczenia szpitalnego odnotowano – przebieg pooperacyjny bez powikłań. Powód został wypisany ze szpitala w dniu 7 lipca 2014 r. w stanie ogólnym dobrym z zaleceniami m.in. chodzenia w ortezie kolanowej przez 3 tygodnie i z kulami łokciowymi, kontroli ortopedycznej za 2 tygodnie oraz poddania się rehabilitacji i fizykoterapii w rejonie. D. P. stosując się do powyższych zaleceń korzystał z zabiegów fizjoterapeutycznych. W dniu 28 sierpnia 2014 r. podczas kontrolnego badania ortopedycznego w szpitalu w D. lekarz Ł. M. poinformował powoda, iż koniecznym będzie wykonanie reoperacji uszkodzonego kolana, albowiem wszczepione uprzednio wiązadło nie spełnia swojej funkcji, przez co kolano jest niestabilne. Następnie w dniu 3 września 2014 r. powód udał się na wizytę kontrolną do lekarza O., podczas której został poinformowany, że wszczepiona podczas zabiegu kotwica nie znajduje się w tym miejscy, w którym powinna. Z uwagi jednak na odczuwane w dalszym ciągu dolegliwości w dniu 9 stycznia 2015 r. powód udał się na kolejną wizytę kontrolną, w trakcie której lekarz J. M. wydał mu skierowanie do szpitala celem wykonania reoperacji kolana. Co więcej w dniu 14 stycznia 2015 r. powód był konsultowany przez lekarza J. H., który stwierdził, niestabilność przednią stawu kolanowego oraz zalecił rewizję stawu kolanowego.

W dniu 21 stycznia 2015 r. powód podczas prowadzenia zajęć (...) w skutek niestabilności kolana doznał urazu kolana prawego w postaci rozerwania łękotki i całkowitego bloku kolana prawego. W związku następnego dnia powód udał się do (...) Szpitala (...) w Ś., gdzie po wykonaniu stosownych badań stwierdzono u niego przewlekłą niestabilność kolana skutkującą rozerwaniem łękotki i wystawiono powodowi skierowanie do Szpitala na Oddział Ortopedyczny. W dniu 30 stycznia 2015 r. w (...) Szpitalu (...) we W. na Oddziale (...) została wykonana u powoda reoperacja – artroskopia stawu kolanowego prawego, w wyniku której przez okres 60 dni przebywał on na zwolnieniu lekarskim, a nadto zalecono mu m.in. chodzenie o kulach łokciowych z odciążeniem prawej kończyny przez okres 6 tygodni oraz wykonywanie ćwiczeń rehabilitacyjnych.

Powód po raz kolejny był operowany w dniu 17 lutego 2016 r. w Szpitalu (...) we W., gdzie wykonano usunięcia uszkodzonego fragmentu łękotki przyśrodkowej i więzadła krzyżowego.

W dacie wykonanego u powoda pierwszego zabiegu operacyjnego, tj. 3 lipca 2014 r., interwenient uboczny posiadał zawartą z (...) S.A. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z okresem ubezpieczenia od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r., potwierdzoną polisą. Zakres ubezpieczenia obejmował odpowiedzialność cywilną za szkody będące następstwem udzielania świadczeń zdrowotnych albo niezgodnego z prawem zaniechania udzielania świadczeń zdrowotnych. Suma gwarancyjna na jedno zdarzenie w okresie ubezpieczenia wnosi 100.000,00 EUR, zaś na wszystkie zdarzenia 500.000,00 EUR.

Interwenienta ubocznego oraz lekarza prowadzącego zabieg K. E. O. łączyła umowa z dnia 1 lutego 2012 r. o udzielanie świadczeń zdrowotnych.

Co więcej również lekarz przeprowadzający zabieg – K. E. O. w dacie wykonanego zabiegu posiadał zawartą z (...) S.A. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z okresem ubezpieczenia od 10 czerwca 2014 r. do 9 czerwca 2015 r., potwierdzoną polisą.

Dowód: - karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 7 lipca 2014 r., k. 11.

- karta informacyjna dla lekarza kierującego na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 29 lipca 2014 r., k. 12.

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 4 sierpnia 2014 r., k. 13.

- informacja dla lekarza kierującego z dnia 27 sierpnia 2014 r., k. 14.

- skierowanie do szpitala z dnia 9 stycznia 2015 r., k. 15.

- zaświadczenie lekarskie z dnia 14 stycznia 2015 r., k. 16.

- skierowanie do szpitala z dnia 22 stycznia 2015 r., k. 17.

- karta porady z dnia 22 stycznia 2015 r., k. 18.

- karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 30 stycznia 2015 r., k. 19

- zaświadczenie lekarskie z dnia 2 lutego 2015 r., k. 20.

- karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 18 lutego 2016 r., k. 206???

- zaświadczenie lekarskie z dnia 11 marca 2016 r., k. 210??

- przesłuchanie powoda w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 14.01.2016 r., k. 164-165.

- polisa nr (...), k. 38.

- umowa o udzielania świadczeń zdrowotnych z dnia 1 lutego 2012 r., k. 123-129.

- polisa seria (...), k. 36.

W wyniku przeprowadzonego zabiegu operacyjnego w dniu 3 lipca 2014 r. w (...) Szpitalu (...) w D. oraz konieczności wykonywania kolejnych zabiegów operacyjnych D. P. odczuwa dolegliwości związane w brakiem stabilności kolana, a nadto przy każdorazowym wysiłku czuje duży ból w zoperowanym miejscu oraz ma ograniczoną ruchomość w prawym kolanie. Co więcej powód obecnie odczuwa silny ból kolana każdorazowo przy zmianie pogody oraz ból w łydce, ma problemy z wyprostowanie kolana oraz z poruszaniem się po schodach oraz wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu, zakładaniem butów i spodni, nie jest w stanie uklęknąć na prawym kolanie, ani zrobić przysiadu, nie podniesie nic ciężkiego, nie może jeździć na rowerze, ani też chodzić po górach. Do chwili obecnej D. P. musi przyjmować leki przeciwbólowe.

Powód do dnia 31 sierpnia 2015 r. zatrudniony był w (...) z Oddziałami (...) w D. na stanowisku (...), natomiast od 1 września 2015 r. został przeniesiony na stanowisko (...) współorganizującego (...). Przed doznanym urazem D. P. był osobą bardzo aktywną, trenował (...), czynnie prowadził zajęcia (...), czego aktualnie nie może wykonywać.

Ponadto D. P. ma problemy ze snem, występują u niego dolegliwości bólowe głowy, żołądka oraz kończyny dolnej. Powód miewa koszmary senne. Ze względu na nieradzenie sobie z występującymi dolegliwościami u powoda pojawił się problem z piciem alkoholu. Co więcej zaczął narastać konflikt małżeński z powodu niskiej wydolności i efektywności w funkcjonowaniu codziennym, bowiem powód zaczął zaniedbywać obowiązku rodzinne oraz ograniczył współżycie małżeńskie. Częściowa utrata sprawności fizycznej spowodowała u D. P. traumę oraz silny lęk i obawę o przyszłość. Na skutek pojawiających się zaburzeń psychicznych powód pozostaje pod stałą opieką psychologiczną, bowiem rozpoznano u niego stres pourazowy ( (...)).

Do dnia 27 czerwca 2016 r. uzyskano częściową poprawę stanu psychicznego powoda, jednakże nadal utrzymują się u niego objawy z kręgu (...), a to m.in wybudzanie nocne z koszmarami sennymi, utrata codziennej spontaniczności.

Dowód: - umowa o pracę z dnia 1 września 2014 r., k. 24.

- umowa o pracę z dnia 1 września 2015 r., k. 25.

- zeznania świadka A. K.P., protokół rozprawy z dnia 14 stycznia 2016 r., k. 164-165.

- zeznania świadka R. K., protokół rozprawy z dnia 14 stycznia 2016 r., k. 164-165.

- przesłuchanie powoda w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 14.01.2016 r., k. 164-165.

- zaświadczenie psychologiczne z dnia 25 czerwca 2014 r., k. 26.

- opinia psychologiczna z dnia 3 marca 2015 r., k. 27.

- zaświadczenie psychologiczne z dnia 7 września 2015 r., k. 28.

- zaświadczenie psychologa z dnia 27 czerwca 2016 r., k. 252.

- opinia biegłego lekarza sądowego S. G. z dnia 28 września 2016 r. wraz z opinią uzupełniającą z dnia 9 grudnia 2016 r., k. 279-282 i 313.

Powód pismem z dnia 29 kwietnia 2015 r. wezwał (...) Sp. z o.o. do zapłaty kwoty 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę z dnia 3 lipca 2014 r. w terminie 14 dni od daty doręczenia wezwania.

Dowód: - przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 29 kwietnia 2015 r., k. 29-32.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie (...) Szpital (...) w D. pismem z dnia 18 maja 2015 r. stwierdził, iż brak jest podstaw do wypłaty na rzecz D. P. żądanego zadośćuczynienia, bowiem – zdaniem szpitala – w niniejszej sprawie nie doszło do popełnienia błędów w sztuce medycznej. Jednocześnie przekazano powodowi kopię polisy ubezpieczeniowej (...) Szpitala (...) w D. oraz lekarza prowadzącego zabieg K. E. O., z uwagi na solidarną odpowiedzialność w/w lekarza za szkody wyrządzone przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych.

Dowód: - odpowiedź na przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 28 maja 2015 r., k. 34.

Ze względu na powyższe pismem z dnia 22 maja 2015 r. powód skierował żądanie zapłaty kwoty 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę bezpośrednio do (...) S.A. z siedzibą w W..

Dowód: - przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 22 maja 2015 r., k. 39-41.

Strona pozwana pismem z dnia 29 maja 2015 r. wezwała powoda do przedłożenia dodatkowej dokumentacji oraz informacji niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Zakładu (...).

Dowód: - pismo z dnia 29 maja 2015 r., k. 43.

Pismem z dnia 12 czerwca 2015 r. powód przedłożył stronie pozwanej żądaną dokumentację oraz przekazał niezbędne informacje.

Dowód: - pismo z dnia 12 czerwca 2015 r., k. 44.

Pismem z dnia 22 czerwca 2015 r. strona pozwana poinformowała powoda, iż zgromadzony w aktach szkodowych materiał dowodowy jest obecnie niewystarczający do przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie i wypłaty świadczenia w ramach posiadanej przez ubezpieczoną placówkę medyczną umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, w związku z czym nadal prowadzone jest postępowanie wyjaśniające mające na celu ustalenia istnienia odpowiedzialności strony pozwanej. Wskazano nadto, iż owe postępowanie zostanie zakończone w ciągu 14 dni od otrzymania brakujących dokumentów od ubezpieczonego.

Dowód: - pismo z dnia 22 czerwca 2015 r., k. 46.

Następnie strona pozwana pismem z dnia 13 lipca 2015 r. odmówiła wypłaty świadczenia na rzecz powoda, wskazując, iż brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności przez (...) S.A. Uzasadniając swoje stanowisko strona pozwana wskazała, iż zabieg artroskopowej rekonstrukcji więzadła krzyżowego wykonany został w sposób prawidłowy, zaś obluzowanie śruby mocującej jest jednym z powikłań przy uszkodzeniach więzadła krzyżowego przedniego.

Dowód: - pismo z dnia 13 lipca 2015 r., k. 47

- akta szkody (...).

Aktualnie zgodnie z opinią biegłego lekarza sądowego z dnia 28 września 2016 r. uszczerbek na zdrowiu powoda, w związku z przebytym urazem w dniu (...)r. oraz wykonanym w dniu 3 lipca 2014 r. zabiegiem operacyjnym, wynosi 12%.

Na podstawie w/w opinii sporządzonej na zlecenie sądu, stwierdzono, iż powód do czasu wypadku nie chorował oraz nie miał urazów. W związku z przebytym urazem oraz zastosowanym leczeniem nadal odczuwa bóle stawu kolanowego, ma trudności z kucaniem, klękaniem, nie może chodzić po schodach, ma trudności z jazdą samochodem, zaś kolano puchnie. Biegły stwierdził u powoda w okolicy prawego stawu kolanowego i w okolicy guzowatości piszczeli blizny pooperacyjne. W stawie kolanowym objaw szuflady przedniej oraz L. dodatni. Objaw pivof shift ujemny. Zaburzenia czucia po bocznej stronie stawu kolanowego oraz zanik mięśni uda 1 cm obwodu.

W ocenie biegłego zabieg w dniu 3 lipca 2014 r. nie został wykonany zgodnie z zachowaniem należytej staranności i z zasadami sztuki lekarskiej. Konsekwencją wykonanego zabiegu był brak stabilności stawu kolanowego, niewydolność przeszczepu i utrzymywanie się niestabilności kolana prawego. Obecnie nie sposób jest stwierdzić czy zabieg operacyjny rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego wykonany w sposób prawidłowy pozwoliłby na przywrócenie pełnej aktywności sprzed zdarzenia.

Biegły stwierdził, iż stwierdzony u powoda zanik mięśni uda jest wtórny do zaburzeń funkcji stawu kolanowego, brak czucia w okolicy stawu kolanowego jest częstym powikłaniem po artroskopii stawu kolanowego i wynika z uszkodzenia gałęzi czuciowych nerwów, które nie są widoczne przy przecinaniu skóry. Biegły wskazał, iż zawsze kolejna interwencja chirurgiczna, w tym kolejna artroskopia stawu kolanowego zwiększa ryzyko zaburzeń funkcji stawu kolanowego. Zdaniem biegłego objawy takie jak obrzęki nogi czy też brak możliwości wyprostu kończyny mogły być spowodowane zabiegiem z dnia 3 lipca 2014 r., ale mogły także wynika z pierwotnego uszkodzenia. Co więcej uraz czy też zablokowanie kolana z dnia 21 stycznia 2015 r. mógł być skutkiem zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego z dnia 3 lipca 2014 r.

Z powodu nieprawidłowo wykonanego zabiegu plastyki (...) konieczny jest zabieg rewizji, co może powodować wtórne zaburzenia funkcji stawu kolanowego.

Biegły nadto stwierdził, iż jak wynika z dokumentacji medycznej powód przestrzegał zaleceń lekarskich po zabiegu. Ponadto na podstawie owej dokumentacji, w ocenie biegłego, nie można stwierdzić, że powód doprowadził do zaburzeń funkcji stawu kolanowego po zabiegu operacyjnym.

Zdaniem biegłego wykonany w dniu 3 lipca 2014 r. zabieg nie był wykonany do końca z zasadami sztuki, bowiem jak wynika ze zdjęć stawu kolanowego wykonanych po zabiegu tzw. endobaton nie opiera się o korówkę kości udowej. Brak zaś oparcia endobatonu czy też guzika na korówce kości udowej powoduje, ze przeszczep jest niewydolny – nie spełnia swojej funkcji stabilizującej staw kolanowy. Przy niestabilnym stawie kolanowym dochodzi natomiast do nieprawidłowej pracy powierzchni stawowych względem siebie, podwichania się kłykcia bocznego kości udowej względem kości piszczelowej, co powoduje uczucie niestabilności, przeskakiwania w stawie kolanowym oraz może powodować obrzęki i bóle. Na skutek braku oparcia endobatonu o korówkę kości udowej nie uzyskano dobrego wyniku przeprowadzonego zabiegu. Jednakże biegły nie jest w stanie stwierdzić czy nawet po dobrze wykonanym zabiegu operacyjnym powód byłby zdolny do powrotu do uprawiania sportu, bowiem często po prawidłowo wykonanych zabiegach pacjenci nie są w stanie podjąć normalnej aktywności sportowej.

W uzupełniającej opinii z dnia 9 grudnia 2016 r., odpowiadając na pytania zarówno strony pozwanej, jak i interwenienta ubocznego biegły stwierdził, że błąd w wykonaniu zabiegu artroskopii stawu kolanowego i plastyki (...), polegał na nie oparciu endobuttonu o kość udową, co skutkowało brakiem dobrej stabilizacji implantu. Co więcej biegły wskazał, iż zapoznał się z RTG wykonanymi po zabiegu operacyjnym z dnia 4 lipca 2014 r., zaś na tym RTG widoczne jest złe ułożenie endobuttonu w stosunku do kości udowej. Powyższe biegły zakwalifikował jako nieprawidłowe wykonanie zabiegu operacyjnego, skutkujące koniecznością wykonania kolejnych zabiegów operacyjnych.

Dowód: - opinia biegłego lekarza sądowego S. G. z dnia 28 września 2016 r. wraz z opinią uzupełniającą z dnia 9 grudnia 2016 r., k. 279-282 i 313.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

Roszczenie powoda w zakresie zadośćuczynienia oparte zostało na podstawie art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w przypadkach określonych w art. 444 k.c., tj. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego z doznaną krzywdę.

Jak wynika z powołanych w pozwie okoliczności faktycznych stanowiących postawę zgłoszonych żądań powód wiązał odpowiedzialność strony pozwanej z nieprawidłowo wykonanym zabiegiem operacyjnym, w tym błędu popełnionego przez lekarza prowadzącego operację, którego łączyła z interwenientem ubocznym umowa o udzielanie świadczeń zdrowotnych. Mając powyższe Sąd przyjął, że podstawę odpowiedzialności szpitala stanowi przepis art. 430 k.c. Szpital ten - jako samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej (art. 2 ust.1 pkt. 1 w zw. z art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 30.08.1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej – z.o.z. (Dz. U. 91.91.408 ze zm.) - obdarzony osobowością prawną (art. 35 b ust.3 ustawy o z.o.z.), ponosi samodzielną odpowiedzialność za swe zobowiązania (art.35 b ust.1 ustawy o z.o.z). Wynika to również z treści art. 40 § 1 k.c. wedle, którego Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania państwowych osób prawnych, przy czym nie może budzić wątpliwości, że samodzielny zakład opieki zdrowotnej jest państwową osobą prawną.

Przepis 430 k.c. stanowi, iż kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c. można ująć następująco:

a) szkoda została wyrządzona osobie trzeciej przez podwładnego,

b) wina podwładnego,

c) wyrządzenie szkody nastąpiło przy wykonywaniu przez podwładnego powierzonej mu czynności.

Zwierzchnikiem jest ten, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy jej wykonywaniu podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek. Podwładnym zaś jest osoba podlegająca temu kierownictwu i mająca obowiązek stosowania się do poleceń danych jej przez zwierzchnika. Podwładny wykonuje czynność powierzoną mu przez zwierzchnika na „własny rachunek” tego ostatniego. Szczególne znaczenie dla stosunku zwierzchnik - podwładny ma to, że przymiot podwładnego wiąże się z przyjęciem, iż nie jest on w wykonywaniu danej czynności samodzielny. Stosunkiem podporządkowania obejmuje się także działania zatrudnionych w zakładzie pracy fachowców, którym przysługuje stosunkowo szeroki zakres samodzielności w podejmowaniu decyzji, np. w odniesieniu do działania lekarzy w zakresie diagnozy i terapii. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z 8 stycznia 1965 r., II CR 2/65, opubl. OSP 1967, z. 9, poz. 220 uznał, iż mimo samodzielności lekarzy, dokonujących czynności diagnostycznych i terapeutycznych, powszechnie przyjmuje się na podstawie art. 430 k.c. odpowiedzialność jednostek organizacyjnych, na rachunek których lekarze wykonują te czynność. Najczęściej podporządkowanie znajduje wyraz w stosunku pracy, którego źródłem może być umowa o pracę, powołanie, mianowanie, wybór oraz spółdzielczy stosunek pracy. W niniejszej sprawie niewątpliwym jest, iż lekarz zatrudniony u interwenienta ubocznego swoim działaniem spowodował uszczerbek na zdrowiu powoda.

Kolejną przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika jest zawsze wina podwładnego, przy czym normalnym jej następstwem jest szkoda wyrządzona przez tego podwładnego osobie trzeciej. Nie ponosi więc zwierzchnik odpowiedzialności, jeżeli szkoda nastąpiła wskutek przypadku, czy działania siły wyższej. Ciężar dowodu winy podwładnego, powstania szkody i jej wysokości obciąża poszkodowanego. Dla zastosowania art. 430 k.c. nie jest natomiast wymagana jakakolwiek wina po stronie zwierzchnika. Odpowiada on bowiem na zasadzie ryzyka, w sposób bezwzględny, wyłączający możliwość ekskulpacji, np. brakiem winy w nadzorze ( art. 427 k.c.) lub w wyborze (art. 429 k.c.). Do przyjęcia winy osoby, o której mowa w art. 430 k.c., nie jest potrzebne wykazanie, że osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego; wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku (tak SN w wyroku z 30 kwietnia 1975 r., II CR 140/75, LEX nr 7695). Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż postępowanie lekarza zatrudnionego u interwenienta ubocznego, w trakcie wykonywania u powoda artroskopii stawu kolanowego i plastyki (...) było nieprawidłowo, potwierdziła to treść przede wszystkim opinii biegłego szczegółowo już wyżej omówiona.

Istotną wreszcie przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika – według art. 430 k.c. – jest wymaganie wyrządzenia szkody przy wykonywaniu powierzonej czynności oznacza, że między powierzeniem czynności a działaniem, w którego wyniku nastąpiła szkoda, powinien zachodzić związek przyczynowy, i to związek takiego rodzaju, jaki w myśl obowiązujących zasad usprawiedliwia odpowiedzialność zobowiązanego do odszkodowania. Chodzi tu więc o związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c., ograniczający się do następstw normalnych, tj. takich, jakie na podstawie doświadczenia życiowego należy uznać za stanowiące z reguły skutki danego rodzaju działań lub zaniechań, w odróżnieniu od wypadków, które poza taką regułę wykraczają” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1958 r., I CR 867/58, OSPiKA 1960, poz. 292). W orzecznictwie Sądu Najwyższego w sposób jednolity przyjmuje się zasadę, że w art. 430 k.c. chodzi tylko o szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu powierzonej czynności, nie zaś o szkodę wyrządzoną tylko przy sposobności jej wykonywania, przy czym - z reguły - kryterium odróżniającym jest cel działania sprawcy ( uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z 15 lutego 1971 r., III CZP 33/70, LexPolonica nr 296071, OSNCP 1971, nr 4, poz. 59) lub związek przyczynowy między wyrządzoną szkodą a powierzoną czynnością.

W okolicznościach rozpatrywanej sprawy, zdarzeniem wywołującym szkodę było nie oparcie w trakcie zabiegu operacyjnego endobuttonu o kość udową, co skutkowało brakiem dobrej stabilizacji implantu, a w konsekwencji koniecznością wykonania kolejnych zabiegów operacyjnych. Zdaniem Sądu doznany przez powoda uszczerbek na zdrowiu stanowi normalne następstwo takich nieprawidłowych działań podjętych przez lekarza interwenienta ubocznego.

Pozwany (...) S.A. może być odpowiedzialny za szkodę doznaną przez powoda, albowiem na mocy umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej udzielił interwenientowi ubocznemu ochrony ubezpieczeniowej i przyjął odpowiedzialność za działania i zaniechania placówki medycznej w zakresie udzielanych przezeń świadczeń medycznych. Według art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa taka obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym.

Zgodnie zaś z art. 822 § 4 k.c. poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela za powstałą szkodę pozostaje w ścisłej korelacji z zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego, bowiem zadośćuczynienie wypłacane jest w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotu ubezpieczonego.

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił w oparciu o złożoną przez strony dokumentację, przede wszystkim dokumentację medyczną powoda, opinii biegłego lekarza sądowego S. G. oraz zeznaniach świadków A. P. i R. K. oraz słuchanego w charakterze strony powoda. W niniejszej sprawie Sąd obdarzył wiarygodnością dowody z dokumentów, nie były one, bowiem co do zasady kwestionowane przez żadną ze stron postępowania, a Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im waloru wiarygodności.

Opinia wydana przez biegłego sądowego lek. med. S. G. sporządzona została po szczegółowej oraz rzetelnej analizie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, przede wszystkim złożonej oraz szerokiej dokumentacji medycznej, dostarczonej przez powoda, a także w oparciu o bezpośrednie badanie powoda oraz dostępną wiedzę medyczną, z uwzględnieniem posiadanej przez biegłego fachowej wiedzy oraz doświadczenia życiowego. W zakresie zgłaszanych zarówno przez stronę pozwaną, jak i interwenienta ubocznego uwag dotyczących opinii wydanej przez biegłego Sąd zlecił przygotowanie opinii uzupełniającej, pozwalającej rozwiać istniejące w sprawie wątpliwości. Zdaniem Sądu, przy uwzględnieniu opinii uzupełniającej, opinia biegłego S. G. w sposób wyczerpujący i rzetelny wyjaśniła stawiane przed biegłym kwestie. Wartość formalna oraz merytoryczna tak przygotowanej opinii nie budzi zastrzeżeń Sądu. Opinia jest spójna, niesprzeczna, konsekwentna, wobec czego przy ferowaniu wyroku w przedmiotowej sprawie Sąd wnioski opinii uznał za własne, czyniąc na ich podstawie ustalenia faktyczne, które stanowiły fundamentalny, aczkolwiek nie jedyny aspekt dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Sąd natomiast dokonując ustaleń faktycznych sprawy nie oparł się na opinii biegłego dr n. med. M. J., bowiem mimo zlecenia przygotowania opinii uzupełniającej, która miała odpowiedzieć na obszerne zarzuty powoda, pozostała ona niepełna, niejasna, wewnętrznie sprzeczna oraz nieweryfikowalna, bowiem nie pozwala Sądowi zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych, co więcej pozostawała w istotnej sprzeczności z opinią biegłego S. G.. Ze względu na fakt, iż przeprowadzona opinia zawiera luki była ona nieprzydatna dla dokonywania ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Oceniając całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności biorąc pod uwagę opinię biegłego S. G., Sąd uznał za zasadne w części żądanie powoda dotyczące zasądzenie na jego rzecz zadośćuczynienia, uznając wysokość roszczenia powoda do kwoty 80.000,00 zł (co stanowi 50% z wartości żądanej przez powoda).

Pełniące funkcję kompensacyjną zadośćuczynienie regulowane jest art. 445 § 1 k.c. ma stanowić odpowiedni ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Kwota zasądzona z tego tytułu winna powodowi wynagrodzić doznane przez cierpienie fizyczne, psychiczne, jak i ułatwić przezwyciężenie ujemnych następstw zaistniałego zdarzenia zarówno na gruncie emocjonalnym, jak i fizycznym. Zadośćuczynienie powinno zatem uwzględniać doznaną krzywdę oraz cierpienie, ale także ograniczenia związane z przebytym urazem, jak i jego leczeniem, z którymi powód musiał się zmagać, bądź zmaga się do dnia dzisiejszego.

Sąd oceniając zasadność roszczenia wziął pod uwagę wiek powoda, który w momencie doznania urazu i przeprowadzonej następnie operacji miał 30 lat, był osobą w pełni aktywną zawodowo, jak i sportowo, z perspektywami na dalszy rozwój, w stosunku do stanu w jakim powód znajduje się obecnie i do perspektyw jakie rysują się na jego przyszłość.

Zgodnie z zeznaniami świadków powód był osobą bardzo aktywną, czynnie uprawiał wiele sportów, w tym był czynnym zawodowo zawodnikiem (...), w którą grał od ponad 10 lat. Co więcej był osobą zawsze zdrową pod względem fizycznym, jak i psychicznym.

Obecnie powód nie jest w stanie czynnie uprawiać sportów, odczuwa bóle stawu kolanowego, ma trudności w sprawnym poruszaniu się – trudności z kucaniem, klękaniem, nie może chodzić po schodach, a nadto ma trudności z jazdą samochodem. Stał się osobą nerwową oraz bardziej impulsywną, pojawiły się u niego problemy ze snem. Co istotne powód do września 2015 r. był (...) (...), zaś obecnie wykonuje pracę na stanowisku(...) (...).

Negatywne przeżycia psychiczne, z jakim zmierzył się powód pogorszyły jego komfort życia codziennego, a także obniżyły aktywność życiową i zmniejszyły jego perspektywy na przyszłość.

Rozpatrując przedmiotową sprawę Sąd musiał posłużyć się szeregiem kryteriów niewymiernych, nieostrych oraz ocennych. Nie sposób bowiem pominąć krzywdy moralnej pozostającej w sferze subiektywnych przeżyć powoda. Powyższe sprawia, iż Sąd przy ustaleniu rozmiaru krzywdy, a tym samym wysokości zadośćuczynienia ma duży zakres swobody, co nie jest jednak równoznaczne z całkowitą dowolnością. Kryteria, którymi winien kierować się Sąd przy ustalaniu odpowiedniej sumy zadośćuczynienia muszą być obiektywne i sprawdzone (zob. wyrok SN z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 165/07, OSNC-ZD 2008, nr 3, poz. 66).

Jak stwierdził wielokrotnie Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach, wysokość zasądzonego zadośćuczynienia jest zależna od rozmiaru doznanej krzywdy, na który to rozmiar wpływają różne czynniki, w tym m.in.:

- rodzaj uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia,

- rokowania na przyszłość – nieodwracalność następstw wypadku,

- długotrwałość i przebieg procesu leczenia (uciążliwość),

- stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość,

- poczucie nieprzydatności społecznej, poczucie bezradności,

- wiek poszkodowanego, jego szanse powodzenia na przyszłość,

- utrata możliwości wykonywania pracy, korzystania z rozrywek, samodzielność

(zob. wyrok SN z 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, orzeczenie SN z 1 kwietnia 2004 r., I CK 131/03, wyrok SN z 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, wyrok SN z 5 października 2005 r., I PK 47/05, wyrok SN z 18 grudnia 1975 r., I CR 862/75).

Co więcej jak zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 września 2009 roku, w sprawie o sygn. akt V CSK 250/09 szczególny charakter szkody rekompensowanej „stosownym”, a nie „należnym” odszkodowaniem, oznacza w konsekwencji potrzebę daleko idącej indywidualizacji zakresu świadczeń i sprawia, że nie mogą odnieść żadnego skutku argumenty odwołujące się do rozstrzygnięć w innych analogicznych sprawach.

Wysokość przyznanego powodowi zadośćuczynienia winna odpowiadać doznanej krzywdzie, być odczuwalna, a przy tym nieść ze sobą równowagę emocjonalną zachwianą przez doznane cierpienia fizyczne i psychiczne.

Mierzenie w rzeczonym przypadku wysokości odszkodowania wyłącznie przy uwzględnieniu kryterium rzeczywistego uszczerbku na zdrowiu wynikającego z opinii biegłego stanowiłoby, zdaniem Sądu, niedopuszczalne uproszczenie oraz pominięcie mających kluczowe znaczenie okoliczności indywidualizujących dany przypadek, a pozwalających na rzeczywiste określenie rozmiaru krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanej. W szczególności biorąc pod uwagę fakt, iż u powoda wystąpiły intensywne cierpienia psychiczne.

Sąd wydając rozstrzygnięcie kierował się całokształtem ujawnionych okoliczności, biorąc pod uwagę trwałość skutków wypadku, subiektywną „odczuwalność” poszkodowanego, a także kierując się przesłanką, iż zadośćuczynienie nie może być symboliczne, ani też nazbyt wygórowane.

Biorąc pod uwagę te wszystkie wskazane powyżej okoliczności, pomocniczo Sąd uwzględnił wskazany w opinii biegłego procentowy uszczerbek na zdrowiu. Mierzenie bowiem krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne i niesprawiedliwe uproszczenie, które w żadnym wypadku nie znajdowałoby uzasadnienia w art. 445 § 1 k.c.

Pełniące funkcję kompensacyjną zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Jednocześnie istnieje potrzeba utrzymania wysokości tak przyznanego zadośćuczynienia w rozsądnych granicach. Sąd nie może postępować w takim przypadku niejako „mechanicznie” kierując się określonym taryfikatorem, bądź wręcz przeciwnie wyłącznie subiektywnymi emocjami. Należy umiejętnie połączyć wszystkie te czynniki, tak aby w efekcie otrzymać wyrok sprawiedliwy, rozsądny, a jednocześnie dający powodowi poczucie rekompensaty.

Analizując przesłanki z art. 445 k.c. Sąd doszedł do przekonania, że przyznane ostatecznie powodowi zadośćuczynienie w kwocie 80.000,00 zł jest adekwatne do zakresu odniesionej przez niego krzywdy, spełni swoją funkcję kompensującą cierpienia zarówno fizyczne i psychiczne doznane przez powoda. Sąd bowiem miał też na uwadze długotrwałość i intensywność doznanych przez powoda cierpień fizycznych i psychicznych. Uwzględnieniu zatem podlegał fakt, iż w konsekwencji wykonania w dniu 3 lipca 2014 r. zabiegu w sposób niezgodny z zasadami sztuki, powód zmuszony był poddać się kolejnym zabiegom chirurgicznym, które, jak stwierdził biegły, powodowały, że funkcja stawu kolanowego jest gorsza i po zabiegach rewizyjnych nie uzyskuje tak dobrych wyników leczenia jak po pierwotnej plastyce więzadła krzyżowego. Co więcej na skutek pierwszego zabiegu koniecznym było objęcie powoda dalszym leczeniem poszpitalnych i rehabilitacją. Podkreślenia wymaga, iż skutki nieskutecznego zabiegu operacyjnego wpłynęły na życie osobiste powoda, w tym na jego aktywność zawodową. W świetle ustaleń poczynionych w ramach niniejszego postępowania zasadnym jest przyjęcie, iż aktywność życiowa powoda uległą zmianie, bowiem występują obecnie u niego niedyspozycje co do czynności, które wykonywał przez zdarzeniem.

Wskazać jednak należy, iż wbrew twierdzeniom powoda, nie wszystkie dolegliwości występujące u powoda pozostawały w związku przyczynowym z nieprawidłowościami jakie wystąpiły podczas zabiegu operacyjnego w (...) Szpitalu (...) w D.. Biegły bowiem w swojej opinii wskazał, iż nie da się jednoznacznie stwierdzić w jakim procencie powód doznał uszczerbku na zdrowiu wskutek zabiegu, a w jakim z powodu przebytego urazu. Co więcej biegły nie był w stanie stwierdzić czy nawet po dobrze wykonanym zabiegu operacyjnym powód byłby zdolny do powrotu do uprawiania sportu, albowiem często po prawidłowo wykonanych zabiegach operacyjnych pacjenci nie są w stanie podjąć normalnej aktywności sportowej. Ponadto z przedłożonej dokumentacji z konsultacji psychologicznych wynika, iż u powoda jeszcze przed datą pierwszego zabiegu operacyjnego wystąpiły silne dolegliwości bólowe, wybudzenia nocne wraz z trudnościami z ponownym zaśnięciem, drażliwość, napięcie oraz przygnębienie. Tym samym uznać należy, iż obecny stan zdrowia powoda nie jest jedynie konsekwencją błędu, jakiego dopuszczono się podczas procesu leczenia powoda w (...) Szpitalu (...) w D., bowiem niewątpliwym jest, iż część doznawanych przez powoda dolegliwości powstało na skutek urazu z dnia(...) r. Stąd też Sąd zdecydował o przyznaniu powodowi kwoty 80.000,00 zł, która to kwota zdaniem Sądu pozostaje utrzymana w rozsądnych granicach i odpowiada krzywdzie, jakiej doznał powód.

W sentencji wyroku, w punkcie II Sąd ustalił odpowiedzialność strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 3 lipca 2014 r. Powyższe ustalenie Sądu znajduje umocowanie w art. 189 k.p.c. Sąd zwrócił w tym miejscu uwagę na fakt, że szkody na osobie mogą przybrać charakter długotrwały oraz rozwojowy. Nie zawsze pozostają one w ścisłej korelacji ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenia ciała, czy rozstrój zdrowia poszkodowanego. Należy zaznaczyć, iż może nastąpić znaczna rozbieżność czasowa pomiędzy datą wystąpienia szkody, a datą pojawienia się jej negatywnych konsekwencji. Na obecną chwilę powód może ocenić, przez co określić podstawę swojego żądania, jedynie zakres oraz rodzaj tych skutków, które dotychczas wystąpiły. Nie można jednak w tym miejscy wykluczyć prawdopodobieństwa wystąpienia skutków dalszych, przyszłych, z którymi powodowi przyjdzie się jeszcze zmierzyć, a których wystąpienie na chwilę obecną nie jest w stanie przewidzieć. Ze względu na w dalszym ciągu trwający proces leczenia powoda i związaną z tym niepewność co do możliwości odzyskania pełni zdrowia i sprawności, Sąd uznał roszczenie powoda w tym zakresie za w pełni usprawiedliwione.

Konsekwencją częściowego uwzględnienia żądań powoda było oddalenie dalej idącego powództwa (pkt III sentencji wyroku).

Sąd nakazał stronie pozwanej aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Świdnicy kwotę 7.000 zł tytułem opłaty stosunkowej, od uiszczenia której powódka była zwolniona do wysokości 1.000 zł. Na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

O kosztach procesu pomiędzy powódką, a stroną pozwaną Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Wartość przedmiotu sporu w sprawie wynosiła 160.000 złotych, a Sąd zasądził kwotę 80.000 zł. Każda ze stron więc wygrała sprawę w 50%, stąd też po wzajemnym rozliczeniu kosztów procesu Sąd koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami wzajemnie zniósł.