Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 1609/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 18 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: Przemysław Kowalski

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2017 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. Z.

przeciwko K. B.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda M. Z. na rzecz pozwanej K. B. kwotę 3.847 zł (trzy tysiące osiemset czterdzieści siedem złotych) tytułem kosztów procesu;

III.  nakazuje pobrać od powoda M. Z. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 1749 zł (tysiąc siedemset czterdzieści dziewięć złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygnatura akt XI GC 1609/16

Sprawa rozpoznana w postepowaniu zwykłym

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 stycznia 2015 roku powód M. Z. wniósł o zasądzenie od pozwanej K. B. kwoty 1.600 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 lipca 2014 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że pozwana zleciła mu wykonanie usługi hydraulicznej. Powód wykonał usługę i wystawił z tego tytułu rachunek. Pozwana odmówiła uiszczenia dalszej części wynagrodzenia i wezwała powoda do usunięcia istotnych wad w wykonanej przez niego instalacji. Powód podniósł, że wezwanie to było bezpodstawne, ponieważ montaż odbył się zgodnie z wymaganiami producenta i bez zastrzeżeń ze strony pozwanej. Wskazał dodatkowo, że późniejsze odstąpienie od umowy przez pozwaną było niezasadne, albowiem wady, na które powoływała się K. B., nie zaistniały.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 26 lutego 2015 roku przez Referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie uwzględniono żądanie pozwu w całości.

Pozwana wniosła w ustawowym terminie sprzeciw od nakazu zapłaty. Przyznała, że strony zawarły ustną umowę na wykonanie usługi hydraulicznej. Wskazała, że powód wykonał zobowiązanie w sposób nienależyty, albowiem instalacja nie osiągała założonych parametrów. Pozwana wzywała powoda do usunięcia stwierdzonych usterek, a gdy powód zignorował jej wezwanie, odstąpiła od umowy. Następnie zleciła poprawienie instalacji innej osobie. Wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu od powoda na jej rzecz.

Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, w sprawie o sygnaturze akt XI GC 700/15, oddalił powództwo oraz rozstrzygnął o kosztach procesu i o zwrocie nadpłaconej zaliczki.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 1.600 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od 31 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu za obie instancje, względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 21 października 2016 roku, w sprawie o sygnaturze akt VIII Ga 332/16, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej. W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, że w sprawie zaistniała konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego w znacznej części wobec nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd Rejonowy. Sąd ponownie rozpoznający sprawę powinien uzupełnić dowód z opinii biegłego sądowego, dokonać swobodnej oceny zeznań świadka A. C. oraz przeprowadzić i dokonać oceny dowodu z przesłuchania stron. Po uzupełnieniu postępowania dowodowego dokonać prawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zgodnie z obowiązującymi dyrektywami, a także w kontekście uprawnień pozwanej wynikających z przepisów prawa materialnego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. Z. oraz K. B. (działająca za pośrednictwem swojego syna i zarazem pełnomocnika I. B.) zawarli ustną umowę na wykonanie podłączenia kotła centralnego ogrzewania (...) A. - (...) przystosowanego do spalania biomasy (głównie pelletów), do instalacji centralnego ogrzewania oraz ciepłej wody użytkowej wykonanej uprzednio w wolnostojącym domu jednorodzinnym w N. przy ul. (...).

W momencie zawierania umowy w budynku wykonana była instalacja ogrzewania podłogowego we wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych, instalacja wodno-kanalizacyjna oraz niepodłączone: zasobnik ciepłej wody użytkowej o pojemności 500 l oraz kocioł (...) A. - (...) o mocy 23 kW.

Zadaniem M. Z. było podłączenie kotła do instalacji centralnego ogrzewania podłogowego na dwóch kondygnacjach, zainstalowanie 3 grzejników łazienkowych w dwóch łazienkach oraz pomieszczeniu gospodarczym przy kotłowni, połączenie kotła z nagrzewnicą (wężownicą) w zasobniku ciepłej wody, połączenie zasobnika ciepłej wody z instalacją domową bez recyrkulacji.

Za wykonanie powyższych prac K. B. zobowiązała się zapłacić kwotę 3.600 zł, z czego 2.000 zł zapłaciła w formie zaliczki przed rozpoczęciem prac. Wymieniona cena obejmowała jedynie robociznę.

Zakres i przebieg prac ustalany był na bieżąco z I. B., działającym w imieniu K. B.. Powód nie podłączył kotła zgodnie ze schematem producenta, lecz według własnej koncepcji. W trakcie prac pojawiły się problemy z rozruchem kotła. Producent sterowników do kotłów grzewczych A. C. zainstalował wówczas nową wersję oprogramowania sterownika.

Dowody:

- upoważnienie (k. 21 – 22);

- dokumentacja techniczno-rozruchowa kotła (k. 255-299, 349-359v.);

- dokumentacja fotograficzna (k. 63-79);

- zeznania świadka I. B. (k. 128v - 129, 374-375);

- zeznania świadka M. B. (k. 129 – 129 v);

- zeznania świadka S. P. (k. 129v– 130);

- zeznania świadka A. C. (k. 163-164);

- przesłuchanie powoda M. Z. (k. 376-378).

Następnie M. Z. zainicjował czynności odbiorcze dzieła, podczas których doszło do uruchomienia kotła. Pismem z dnia 8 lipca 2014 roku I. B. zakwestionował prawidłowość działania instalacji i zażądał usunięcia istotnych wad. Według zaleceń pełnomocnika pozwanej, M. Z. miał wykonać kotłownię z maksymalnym wykorzystaniem możliwości sterownika kotła (...), przy tym - grzejniki miały grzać temperaturą wyższą niż ogrzewanie podłogowe, a wszystkie obiegi grzewcze miały być w pełni sterowalne.

Dowody:

- wezwanie do usunięcia istotnych wad (k. 14 - 15);

- zeznania świadka I. B. (k. 128v - 129);

- zeznania świadka M. K. (k. 130v);

- zeznania świadka A. D. (1) (k. 130v – 131);

- instrukcja sterownika kotła (k. 360-369v).

Powód odmówił dokonania zmian w ramach uzgodnionej ceny, podnosząc że wykonanie dodatkowych prac uzależnia od wypłaty wynagrodzenia w większej wysokości, aniżeli dotychczas uzgodnionej. I. B. odmówił zapłaty pozostałej części wynagrodzenia w kwocie 1.600 zł, a następnie pismem z dnia 18 lipca 2014 r. złożył w imieniu pozwanej oświadczenie o odstąpieniu od umowy, która powód otrzymał 23 lipca 2017 roku.

Dowody:

- odpowiedź na wezwanie do usunięcia istotnych wad (k. 17 – 18);

- odstąpienie od umowy wraz z potwierdzeniem odbioru (k. 19 – 20 i 45);

- zeznania świadka I. B., (k. 128 v - 129);

- zeznania świadka M. B., (k. 129 – 129 v);

- zeznania świadka S. P. (k. 130).

W dniu 23 lipca 2014 r. M. Z. wystawił K. B. rachunek nr (...) r. tytułem usługi hydraulicznej w kwocie 3.600 zł płatny w terminie 7 dni. Rachunek został doręczony pozwanej w dniu 24 lipca 2014 roku. Pismem z dnia 12 grudnia 2014 roku (data nadania) M. Z. wezwał K. B. do zapłaty kwoty 1.600 złotych. Pozwana odmówiła zapłaty wskazanej wyżej kwoty powołując się na odstąpienie od umowy.

Dowody:

- rachunek wraz z potwierdzeniami odbioru i nadania (k. 11-13);

- wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem nadania (k. 23-24);

- odpowiedź na wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem nadania (k. 55-56);

- zeznania świadka M. B. (k. 129 – 129 v).

Kocioł zakupiony przez pozwaną posiada system sterowania, który umożliwia:

- zasilanie wodą grzewczą o wyższej temperaturze (80 °C) zasobnika ciepłej wody użytkowej (z priorytetem lub bez),

- zasilanie wodą grzewczą o temperaturze do 70-75 °C grzejników (panelowych lub łazienkowych),

- zasilanie wodą grzewczą o temperaturze do 55 °C obiegów ogrzewania podłogowego z zastosowaniem zaworu trójdrogowego jako urządzenia dodatkowego usytuowanego na zewnątrz kotła sterowanego z kotła.

Schemat systemu zasilanego przez kocioł pozwanej (...) A. - (...) wymaga:

- zastosowania 3 pomp obiegowych, najkorzystniej zainstalowanych w kotłowni,

- rozdzielenia już w kotłowni obiegu ogrzewania podłogowego i grzejnikowego,

- zainstalowania sterowanego z kotła zaworu trójdrogowego do obniżenia temperatury wody grzewczej ogrzewania podłogowego.

Instalacja wykonana przez powoda była instalacją otwartą z naczyniem wzbiorczym umieszczonym na trzeciej kondygnacji budynku (poddasze niemieszkalne). Powód zastosował dwa obiegi wody grzewczej wychodzącej z kotła:

- obieg wspólny centralnego ogrzewania podłogowego i grzejnikowego wymuszony pompą obiegową marki G..

- obieg wężownicy zasobnika ciepłej wody użytkowej wymuszony pompą obiegową marki G..

Obie pompy zainstalowano na przewodach zasilających (tłocznych) w kotłowni.

Przewody powrotne obiegu c.o. i c.w.u. zostały połączone na wejściu przewodu powrotnego c.o. do kotłowni.

Zgodnie z zaleceniami producenta kotła, na zasilaniu i powrocie wody grzewczej zainstalowano zawór czterodrogowy, którego celem było zabezpieczenie kotła przed powrotem wody w zbyt niskiej temperaturze (poniżej 55 °C), co groziło powstaniem przyspieszonej korozji kotła, którego główne elementy wykonane są ze stali węglowej.

(...) centralnego ogrzewania budynku opiera się głównie na ogrzewaniu podłogowym. Przewody ogrzewania podłogowego wykonane zostały wcześniej przed wylaniem posadzek i powód nie ingerował w ich konstrukcję. W celu zasilania obiegów ogrzewania podłogowego powód zainstalował dwa rozdzielacze po jednym na każdej kondygnacji użytkowej. Ponadto powód zainstalował w dwóch łazienkach oraz pomieszczeniu gospodarczym po jednym grzejniku łazienkowym. Ponieważ grzejniki łazienkowe wymagają wyższej temperatury zasilania (do 70-75 °C) od ogrzewania podłogowego (do 55 °C), powód zastosował rozdzielacze z mieszaczem wyposażone w pompę zasilającą każdy. Taki rozdzielacz pozwala na obniżenie temperatury wody grzewczej ogrzewania podłogowego, jednak jest 2-3 razy droższy od rozdzielacza, który tych możliwości nie posiada i do którego przesyłana jest woda grzewcza w odpowiedniej temperaturze. Zastosowanie dwóch rozdzielaczy z mieszaczami przy tak wykonanej instalacji i kotle było zbędne i spowodowało niepotrzebne podwyższenie jej kosztów. Temperatura wody grzewczej zasilającej ogrzewanie podłogowe mogła być bowiem regulowana w kotle. Dodatkowo zwiększało koszty eksploatacyjne poprzez zwiększone zużycie energii elektrycznej zasilania pomp mieszających oraz wprowadzało zestawy mieszająco-pompowe do części mieszkalnej budynku. Ponadto niewłaściwe było zastosowanie jednej pompy zasilającej obiegi ogrzewania podłogowego sterowanej z kotła, gdyż spowodowało to brak zasilania grzejników, gdy nie ma zapotrzebowania na ciepło ogrzewania podłogowego. W takiej sytuacji instalacja nie umożliwiała uruchomienia ogrzewania grzejnikowego niezależnie od ogrzewania podłogowego. Przy zastosowanym kotle i systemie sterowania (regulacji) zastosowanie osobnych pomp do zasilania instalacji podłogowej i grzejnikowej było niezbędne. Sterownik kotła (...) pozwalał bowiem na całkowite rozdzielenie obiegów ogrzewania podłogowego i grzejnikowego, zasilanie ich wodą grzewczą o różnych temperaturach, a przy tym na obniżenie kosztów. Wykonana instalacja nie wykorzystywała wszystkich funkcji kotła na paliwo stałe i nie była w pełni dostosowana do funkcjonalności kotła.

W wykonanych przez powoda pracach znajdowały się także inne uchybienia:

- brak uszczelnienia rury odprowadzającej nadmiar wody z naczynia wzbiorczego do kanalizacji oraz jej niewłaściwa średnica (poniżej 25 mm) i nieodpowiedni spadek (brak wymaganego 1% spadku - rura została poprowadzona równo z wylewką), co mogło skutkować: niedrożnością przewodów, wylewaniem się wody z naczynia wzbiorczego oraz wydostawaniem się nieprzyjemnych zapachów z kanalizacji,

- brak izolacji cieplnej na przewodach w kotłowni, co generowało straty cieplne.

Dowody:

- opinia biegłego (k. 184 – 189);

- opinia uzupełniająca (k. 435-451);

- wyjaśnienia do opinii (k. 474-476);

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Podstawą prawną żądania pozwu był art. 627 k.c. Strony zawarły bowiem umowę o dzieło, a powód domagał się z tego tytułu od pozwanej części nieuiszczonego wynagrodzenia za wykonane prace. Pozwana odmówiła jego wypłaty, powołując się na wady dzieła i odstąpienie od umowy.

Z uwagi na zakres żądania pozwu, jak i obronę pozwanej, kluczowe w niniejszej sprawie było rozstrzygnięcie, czy pozwana mogła skutecznie odstąpić od umowy, a tym samym unicestwić jej skutki prawne. Przy pozytywnej odpowiedzi na powyższe pytanie, roszczenie powoda byłoby bezzasadne z uwagi na to, że wówczas odpadłaby podstawa żądania przez niego wynagrodzenia. W przeciwnym wypadku, gdyby uznać, że odstąpienie to było nieskuteczne, powód zachowałby uprawnienie do domagania się zapłaty za wykonane dzieło. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód wykonał zlecone mu prace, a pozwana zainicjowała czynności odbiorcze dzieła. Tym samym do oceny skuteczności jednostronnej czynności prawnokształtującej pozwanej, jaką jest odstąpienie od umowy, zastosowanie znajdą przepisy dotyczące odpowiedzialności z tytułu rękojmi.

Z uwagi na to, że do zawarcia umowy pomiędzy stronami, jak i do odstąpienia od niej, doszło przed wejściem w życie ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz. U. z 2014 r., poz. 827), co miało miejsce w dniu 25 grudnia 2014 roku, tym samym zgodnie z art. 51 ww. ustawy, materialoprawną podstawę oceny uprawnień pozwanej stanowić będą przepisy kodeksu cywilnego w brzmieniu sprzed tej nowelizacji.

Zgodnie z art. 637 k.c. w brzmieniu sprzed 25 grudnia 2014 roku, jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia, wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów. Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego. Ponadto stosownie do treści art. 638 k.c. w brzmieniu sprzed 25 grudnia 2014 roku, jeżeli z artykułów poprzedzających nie wynika nic innego, do rękojmi za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży.

Z uwagi na powyższą regulacje oraz okoliczności niniejszej sprawy, dla oceny, czy zachodziły podstawy do odstąpienia przez pozwaną od umowy, niezbędne jest ustalenie, czy wykonane przez powoda dzieło posiadało wady o charakterze istotnym. W zakresie umowy o dzieło, odmiennie niż przy umowie sprzedaży, zamawiającemu nie służy prawo wyboru uprawnień z tytułu rękojmi i przysługujące mu uprawnienie jest wyznaczone rodzajem wady przedmiotu dzieła. Odstąpienie od umowy jest zaś możliwe wówczas, gdy wady miały charakter istotny. Wówczas oddanie dzieła nie powoduje wymagalności wierzytelności przyjmującego zamówienie o wynagrodzenie. Natomiast, gdy dzieło ma tylko wadę nieistotną, zamawiający może się domagać usunięcia wady w oznaczonym terminie, a gdy wad nie da się usunąć lub przyjmujący zamówienie nie zdołał ich usunąć, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. Reasumując, gdy aktualne jest usunięcie nieistotnej wady, a więc nadanie dziełu pełnej wartości, zamawiający powinien zapłacić całe umówione wynagrodzenie. Jeżeli natomiast usunięcie takiej wady jest nieaktualne, zamawiający zobowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia obniżonego w odpowiednim stosunku ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r. I CKN 520/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007 r., II CNP 70/06).

Zgodnie z przyjmowaną w judykaturze definicją pojęcia wad istotnych, są to wady, które czynią dzieło niezdatnym do zwykłego użytku, albo które sprzeciwiają się wyraźnej umowie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2006 r., V CSK 198/06). W tym zakresie należy uwzględniać odpowiednie oczekiwania zamawiającego związane z funkcjonowaniem dzieła. Ma on prawo domagać się bowiem nie tylko jego ogólnej sprawności pod względem technicznym, lecz także normalnego i niezakłóconego funkcjonowania wszystkich jego zespołów i elementów, pozwalających na właściwą eksploatację dzieła, zgodnie z jego przeznaczeniem i parametrami techniczno-eksploatacyjnymi ( por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 388/03).

Na podstawie opinii biegłego Sąd ustalił, że stwierdzone wady w wykonanej przez powoda instalacji mają charakter wad istotnych. Jak już wspomniano, o kwalifikacji danej wady jako istotnej nie przemawia wyłącznie stwierdzenie niezdatności dzieła do zwykłego użytku. Może mieć ona miejsce także wówczas, gdy oddane dzieło ma mniejszą, niż należało oczekiwać wartość lub użyteczność, jak również gdy nie posiada określonych właściwości. Tym samym nawet przyjęcie, że stan techniczny instalacji na gruncie niniejszej sprawy pozwalał na jej wykorzystywanie, nie świadczy automatycznie, że nie doszło do wystąpienia istotnych wad tego dzieła. Należy wskazać, że pozwana zakupiła kocioł (...) o znacznej wartości. Rzeczą nie budzącą wątpliwości jest, że w takiej sytuacji zamawiający oczekiwał, że instalacja cieplna budynku będzie wykorzystywać pełne możliwości kotła. Dzieło wykonane przez powoda nie spełniało tych kryteriów, zaś przyjęta przez niego koncepcja instalacji wywołała dysfunkcje i utrudnienia w jej funkcjonowaniu, a nadto znacznie zwiększyła koszty montażu i eksploatacji. Biegły podkreślił przy tym, że nawet, jeśli pozwana nie sprecyzowała przed montażem, iż obiegi grzejnikowy i podłogowy powinny funkcjonować niezależnie, to podmiot profesjonalny, zatrudniony w celu podłączenia kotła, powinien te dwa obiegi rozłączyć, by zapewnić systemowi optymalną funkcjonalność.

W świetle powyższych rozważań, nie zasługuje na uwzględnienie argument powoda, że przy odbiorze dzieła doszło do uruchomienia instalacji, a pozwana nie zgłaszała wówczas zastrzeżeń. Sąd ustalił, posiłkując się m.in. opinią biegłego, że dzieło było zdatne do użytku (k. 450). Sam fakt ogólnej sprawności instalacji w tym sensie, że możliwy był jej rozruch, nie jest jednak wystarczający do uznania, że dzieło nie posiada wad lub posiada wyłącznie wady nieistotne. Zwłaszcza, że – jak zwrócił uwagę biegły (k. 449) - wady te były możliwe do zauważenia na etapie rozruchu instalacji jedynie przez specjalistę i to po zapoznaniu się z opisem kotła oraz jego sterownika. W niniejszej sprawie o stwierdzonych wadach o charakterze istotnym świadczy przede wszystkim wykonanie instalacji niezgodnie z przeznaczeniem kotła z jego parametrami techniczno-eksploatacyjnymi. W szczególności w postaci niewykorzystania wszelkich możliwości sterowania, na jakie pozwalał kocioł. Ponadto powód zastosował sposób sterowania instalacją i przygotowania wody grzewczej dla ogrzewania podłogowego przy pomocy dodatkowych urządzeń w postaci dwóch rozdzielaczy z mieszaczami, co znacznie podwyższyło koszty. Dodatkowo przyjęty przez powoda zdecentralizowany sposób sterowania był rozwiązaniem mniej komfortowym, gdyż wprowadzał zestawy mieszająco-pompowe do części mieszkalnej budynku. Jak wskazał biegły, jeśli jest to możliwe, a tak było na gruncie tej sprawy, należy urządzenia te gromadzić w jednym miejscu, albowiem generują one hałas i pole elektryczne (k. 475). Kolejnym uchybieniem było zastosowanie zasilania instalacji centralnego ogrzewania jedną pompą, co utrudniało sterowanie ogrzewaniem grzejnikowym. Dodatkowo ewentualny brak drożności przewodu odprowadzającego nadmiar wody z naczynia wzbiorczego po dłuższym okresie eksploatacji mógł spowodować wylewanie się wody na poddasze.

Należy zauważyć, że specjalista, jakim był powód, mając do dyspozycji sprzęt dostarczony mu przez pozwaną, winien wykonać instalacje w sposób efektywnie wykorzystujący zastane urządzenia i to nawet w sytuacji, gdy zamawiający nie potrafił określić w sposób jednoznaczny sposobu wykonania. Niezależnie od powyższego, to na powodzie jako profesjonaliście, ciążył obowiązek poinformowania pozwanej o okolicznościach, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu dzieła (art. 634 k.c.). To w gestii przyjmującego zlecenie było bowiem takie wykonanie dzieła, które w pełni odpowiadałoby parametrom i właściwościom kotła. Tymczasem przy podłączeniu kotła do instalacji ogrzewania i wytwarzania ciepłej wody użytkowej, nie zostały efektywnie wykorzystane jego możliwości sterowania. Wykonanie instalacji metodą dostosowaną do typowego kotła jednofunkcyjnego w realiach niniejszej sprawy było nieuzasadnione, skoro zainstalowany kocioł miał znacznie wyższą funkcjonalność, na co zwrócił uwagę biegły (k. 449). Ponadto wykonanie instalacji z naruszeniem zaleceń producenta powinno wynikać z określonego celu lub powodu, a w sprawie brak przesłanek dla rozwiązania, jakie przyjął powód. Odnosząc się natomiast do twierdzeń M. Z., w zakresie, w jakim twierdził on, że I. B. dopiero po zakończeniu prac powiedział, że chciałby mieć rozdzielone układy ogrzewania podłogowego i grzejnikowego (k. 377), należy jeszcze raz podkreślić, że to na powodzie jako profesjonaliście w tej dziedzinie, należało wykorzystanie wszelkich możliwości funkcjonalnych kotła i jego parametrów. Zastosowanie osobnych pomp do zasilania instalacji podłogowej i grzejnikowej było bowiem w sprawie niezbędne i nawet, gdyby pełnomocnik pozwanej nie sprecyzował swoich oczekiwań, to rzeczą powoda było poinformowanie go o swoich zastrzeżeniach, gdyż nie ulega wątpliwości, że to powód powinien wyjaśnić mu zawiłości techniczne. W sprawie powód nie wykazał, aby sytuacja przebiegała w taki sposób, że zwracał on uwagę na niezasadność podłączenia kotła pod jedną pompę zasilającą obiegi ogrzewania podłogowego sterowanego z kotła, a pomimo tego pozwana zdecydowała się na taki zabieg. Wręcz przeciwnie, kupno kotła takiej specyfikacji, jak i wezwania do usunięcia istotnych wad, świadczą o tym, że nie było tak, aby pozwana świadomie dążyła do obniżenia wartości technicznej kotła i zwiększenia kosztów montażu i eksploatacji dzieła. Takie założenie jest irracjonalne. Przeczy mu dodatkowo fakt, że według zgodnych zeznań stron to powód decydował, jakie elementy do systemu należy zakupić, a więc to on określał sposób podłączenia.

W świetle powyższych rozważań, pozwana prawidłowo skorzystała ze swoich uprawnień jako zamawiającego, które pozwalały jej na wezwanie powoda, a więc przyjmującego zlecenie, do usunięcia wad. Powód wskazywał, że próbował umówić się z przedstawicielem pozwanej na wykonanie dalszych prac, lecz druga strona umowa nie była tym zainteresowana. Należy jednak zauważyć, że ze zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie wynika, że powód uzależniał je od podwyższenia wynagrodzenia. O tym, że powód był zainteresowany podjęciem dalszych prac celem poprawienia funkcjonalności kotła, ale pod warunkiem uiszczenia przez pozwaną dodatkowego wynagrodzenia, świadczą zeznania współpracownika powoda, świadka S. P. (k. 130). Należy jednak wskazać, że w świetle istotnych wad wykonanego przez M. Z. dzieła, nie przysługiwało mu uprawnienie do żądania podwyższenia ceny. Nie można bowiem uznać wezwania do usunięcia wad z 8 lipca 2017 roku jako wezwania do dodatkowych prac skoro były to wady istotne. Wobec nieusunięcia wad przez powoda, pozwana skutecznie odstąpiła od umowy, zaś powód w takiej sytuacji nie może domagać się nieuiszczonego przez pozwaną wynagrodzenia.

W konsekwencji powództwo podlegało oddaleniu, o czym sąd orzekł w punkcie pierwszym orzeczenia.

Sąd poczynił ustalenia faktyczne na podstawie dowodów z zeznań świadków, przesłuchania powoda oraz dowodów z dokumentów wskazanych w podstawie faktycznej rozstrzygnięcia. Szereg ustaleń w niniejszej sprawie wiązało się z wiadomościami specjalnym. W związku z powyższym, Sąd poczynił ustalenia na podstawie opinii biegłego z zakresu B. S., uzupełnioną pisemnym odniesieniem się do zarzutów stron i pytań Sądu, a także wyjaśnieniami biegłego złożonymi na rozprawie. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona w sposób poprawny, wyjaśniający zawiły charakter sprawy pod względem technicznym. Biegły wyczerpująco odniósł się do zarzutów stron i żadna z nich nie zdołała tej opinii podważyć. Ponadto na rozprawie w dniu 4 lipca 2017 roku biegły rozwiał wątpliwości co do materiałów, jakimi posługiwał się przy sporządzaniu opinii. W tym kontekście należy zauważyć, że brak jest podstaw po zdeprecjonowania wniosków zawartych w opinii biegłego – jak dowodził powód - z uwagi na to, że biegły przy sporządzaniu opinii posługiwał się zdjęciami wykonanymi przez pozwaną, zaś w trakcie oględzin instalacja powoda została już przerobiona. To, że na skutek określonych okoliczności zamawiający zleca innej osobie czynności związane z nadaniem dziełu należytej funkcjonalności, ingerujące w jego dotychczasowy kształt (a dzieje się tak zazwyczaj, gdy dzieło ma wady, a zamawiającemu zależy na jak najszybszym korzystaniu z dzieła) nie oznacza, że biegły nie jest w stanie wydać opinii na podstawie wszelkich innych środków dowodowych. W ocenie Sądu materiał dowodowy w niniejszej sprawie pozwalał biegłemu na wyciągnięcie miarodajnych wniosków na temat prac powoda, zaś biegły z tego zadania wywiązał się należycie i bez zastrzeżeń.

Sąd wziął pod uwagę zeznania świadka A. C. w zakresie ograniczonym do faktów przez niego podawanych na temat sprawy, nie zaś jego ocen (np. w zakresie w jakim podał, że jego zdaniem pozwana nie chciała zapłacić powodowi za wszelką cenę). Pomocne przy ustaleniu stanu faktycznego były zeznania świadka, gdzie wskazał on na to, że powód nie wykonał instalacji zgodnie ze schematem producenta. Ponadto zeznania świadka są zgodne z wnioskami biegłego co do niewykorzystania pełnych możliwości kotła. Skoro instalacja mogła być sterowana zgodnie z ustaleniami producenta, co pozwoliłoby na uniknięcie dodatkowych kosztów, jakie wygenerował powód, to w takiej sytuacji nie sposób pominąć z jednej strony braku odpowiedniej funkcjonalności wykonanego dzieła, jak również kosztów, które powstały wskutek forsowania przez powoda jego koncepcji. Nie można podzielić zeznań świadka w zakresie, w którym zeznał on, że to zamawiający wymyślił schemat, w jakim miał funkcjonować kocioł. To na powodzie spoczywało bowiem zadanie wykonania dzieła i dostosowanie funkcjonalności urządzenia do potrzeb pozwanej. Ponadto w świetle opinii biegłego nieuzasadnione było zwiększanie kosztów instalacji, na co wskazał świadek, skoro system wykonany z rozdzieleniem instalacji grzejnikowej i podłogowej byłby tańszy od wykonanego przez powoda.

Sąd nie uwzględnił przy konstruowaniu stanu faktycznego zeznań I. B. (k. 128v.) i M. B. (k. 129v.) w tym zakresie, w jakim świadkowie ci podali, że kotła nie dało się uruchomić. Jest to bowiem sprzeczne z opinią biegłego sądowego, a zatem osoby, która posiada wiedzę specjalną w opiniowanej dziedzinie. Także świadek M. K., który przerabiał instalacje na zlecenie pozwanej, wskazał że instalacja mogła spełniać swoją rolę, choć działała ona z pewnymi ograniczeniami, gdy przyjechał na miejsce. Jednocześnie dodał, że rozdzieliłby obieg grzejników i ogrzewania podłogowego (k. 130v.); na taką konieczność wskazał również świadek A. D. (2) (k. 131). O tym, że zastosowanie osobnych pomp do zasilania instalacji podłogowej i grzejnikowej było przy zastosowaniu tego typu kotła niezbędne, świadczy również opinia biegłego.

Nieprzydatny przy konstruowaniu stanu faktycznego był ponadto wydruk zaleceń wykonania specyfikacji technologii systemu płaszczyznowego K.-therm, przedłożony przez powoda (k. 392-428). Został on załączony do pisma przygotowawczego powoda 16 marca 2017 roku celem zaprezentowania biegłemu w kontekście możliwości zastosowania tego sytemu automatyki sterującej w instalacji pozwanej. Biegły wskazał, ze takie rozwiązanie mogłoby być zastosowane, lecz podrożałoby znacznie koszt inwestycji (k. 450). Jakkolwiek biegły potwierdził, że możliwe byłoby zastosowanie tej alternatywnej metody sterowania, tak takie hipotetyczne dywagacje nie mają wpływu na treść rozstrzygnięcia. Zwrócić jednak należy na to, że i ten dokument świadczy o tym, że koncepcje powoda były nieuzasadnione. Skoro kocioł wraz ze sterownikiem (...), schematycznie najprostszym i najtańszym, mógł spełniać należycie swoje funkcje, szukanie innych metod alternatywnych, co więcej zwiększających koszty zamawiającego, było nietrafne z punktu widzenia należytego wykonania dzieła.

Odnosząc się do przesłuchania powoda, Sąd nie uwzględnił tych fragmentów jego zeznań, w których M. Z. wskazywał, że na podstawie jego prac możliwe było korzystanie z ogrzewania grzejnikowego z wyłączeniem podłogowego (k. 376). Jest to bowiem sprzeczne z opinią biegłego, który takiej możliwości zaprzeczył, co stanowiło jedną z głównych wad wykonanego przez powoda dzieła. Rację ma powód wskazując w dalszej części, że było możliwe ustawienie innych temperatur w ogrzewaniu podłogowym, a innej w grzejnikowym (k. 377), lecz nie świadczy to o rozdzieleniu obiegów w takim sensie, że ogrzewanie grzejnikowe mogłoby działać przy wyłączonym ogrzewaniu podłogowym. Ponadto nie można podzielić zapewnień powoda o tym, że usunąłby wady dzieła, lecz nie pozwolił mu na to I. B.. Powód wskazywał wprost w swoich zeznaniach (k. 378), że dodatkowe prace uzależniał od zwiększenia wynagrodzenia, na co nie zgodziła się jednak pozwana, do czego w świetle powyższych ustaleń miała uprawnienie.

Konsekwencją rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu było orzeczenie o kosztach procesu. Powód jako przegrywający sprawę ponosi koszty celowej obrony strony pozwanej, stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 98 § 1 kpc). W zakresie kosztów zastępstwa procesowego należy brać pod uwagę to, że przepisy dotychczasowe, a zatem te na dzień wniesienia pozwu, stosuje się do czasu zakończenia postępowania w danej instancji ( por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2007 roku, III CZP 124/06). Na koszty w łącznej wysokości 3847 złotych złożyły się: opłata za czynności adwokackie pełnomocnika pozwanej w minimalnej wysokości za postępowanie przed sądem I instancji w wysokości 1200 złotych, stosownie do przepisów obowiązujących w chwili uchylenia orzeczenia Sądu Rejonowego przez Sąd Okręgowy [§ 2 pkt 3 w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800)] i w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 600 złotych według regulacji obowiązującej na dzień wniesienia apelacji (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 21 ww. rozporządzenia), a także zaliczka na poczet opinii biegłego w kwocie 2.000 złotych oraz opłata za pełnomocnictwo (17 złotych).

W punkcie III wyroku orzeczono o nieuiszczonych kosztach sądowych, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 roku, Nr 167, poz. 1398 ze zm.), stosując w tym zakresie odpowiednio art. 98 § 1 k.p.c. Koszty te w sprawie wyniosły 1.749 złotych, po odliczeniu zaliczki uiszczonej przez pozwaną na poczet opinii biegłego w kwocie 2.000 złotych, jako że łączny koszt opinii biegłego wyniósł 3.749 złotych. Ta suma pozostała do rozliczenia. Sąd nakazał pobrać ją na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie od powoda, zgodnie z zasadą, że przegrywający proces powinien ponieść wszelkie koszty sądowe.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)