Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 424/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Ciesielska

Sędziowie: SSO Barbara Dziewięcka

SSO Bartosz Pniewski (spr.)

Protokolant: starszy protokolant sądowy Agnieszka Baran

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 czerwca 2017 r. w Kielcach

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa (...) Spółki z o.o.

w T.

przeciwko J. D., M. R., W. R. (1)

i W. W. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 11 października 2016 r., sygn. akt I C 257/16

oddala apelację i zasądza od Przedsiębiorstwa (...)
z o.o. w T. na rzecz W. R. (1) kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 424/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem wydanym w dniu 11 października 2016 roku Sąd Rejonowy w Kielcach oddalił powództwo Przedsiębiorstwa (...) sp. z o. o. w T. skierowane przeciwko J. D., M. R., W. R. (2) i W. W. (1) o zapłatę kwoty 5000 zł (pkt I.); zasądził od powoda na rzecz W. R. (1) kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II.); nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach kwotę 2 091,84 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt III.).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowe (...) sp. z o. o. w K. utworzono umową spółki z dna 8 listopada 1992 roku. W dniu 1 stycznia 2001 roku w skład zarządu spółki wchodził W. W. (2) - prezes zarządu oraz M. T. - wiceprezes zarządu. W kwietniu 2001 roku w skład zarządu wszedł W. R. (1) jako członek zarządu. Z dniem 24 października 2001 roku W. W. (2) przestał pełnić funkcję w zarządzie spółki, a w jego miejsce wszedł J. D.. Uchwałą Walnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 24 października 2001 roku powołano Radę Nadzorczą w trzyosobowym składzie, która działała aż do jej odwołania w dniu 8 maja 2002 roku. Spółka od początku swojej działalności prowadziła działalność w zakresie wykonawstwa usług instalacyjnych, realizując zlecenia na terenie całego kraju. W 2001 roku spółka prowadziła prace na 32 różnych budowach, głównie na terenie województwa (...) oraz w W., K., J., R. i G.. Spółka działała głównie jako podwykonawca usług instalacyjnych na budowach realizowanych na rzecz zamawiających wykonawców generalnych. Realizację swoich zadań spółka wykonywała w oparciu o własnych pracowników, a ponadto część robót zlecała dalszym podwykonawcom. Po rozliczeniu wyników za okres od stycznia do maja 2001 roku spółka po raz pierwszy od początku swojej działalności wykazała straty na działalności bieżącej w wysokości przewyższającej poziom kapitałów własnych spółki (tj. strata ok. 1 200 tys. zł przy kapitale własnym 926 tys. zł). W tej sytuacji Walne Zgromadzenie Wspólników w dniu 23 czerwca 2001 roku podjęło decyzję o pokryciu strat ujawnionych za okres od stycznia do maja 2001 roku z zysków generowanych w kolejnych miesiącach 2001 roku i ustaliło, że strata ta nie determinuje konieczności działań wynikających z prawa upadłościowego. W dniu 20 lipca 2001 roku zarząd spółki podpisał sprawozdanie (...) z którego wynikało, że strata na 30 czerwca 2001 roku wyniosła 1 116,1 tys. zł. Pomimo wzrostu sprzedaży od lipca 2001 roku, po trzech kwartałach spółce udało się jedynie częściowo odrobić straty z pierwszego półrocza, przywracając na krótko równowagę majątkową (nadwyżkę kapitałów własnych). Według stanu na dzień 30 września 2001 roku spółka wykazywała stratę na działalności bieżącej (po 9 miesiącach) w łącznej wysokości 906 808,84 zł, a ponadto odczuwano zakłócenia w płynności finansowej z uwagi na trudności w egzekwowaniu własnych wierzytelności, jak również pojawiło się zagrożenie w utracie niektórych należności z uwagi na niewypłacalność kontrahentów na łączną kwotę ok. 1400 tys. zł. Ponadto jeden z głównych kontrahentów i zleceniodawców spółki tj. (...) S.A. w K. począwszy od sierpnia 2001 roku zaczął zalegać z regulowaniem należności wobec spółki, co stawiało spółkę w sytuacji uniemożliwiającej bieżącą obsługę zobowiązań. W tej sytuacji zarząd spółki wystąpił w dniu 29 października 2001 roku do Sądu Rejonowego w Kielcach o otwarcie postępowania układowego. W dacie złożenia wniosku spółka była w pełni wypłacalna, tj. posiadała zarówno majątek w wysokości przewyższający sumę jej zobowiązań, jak również utrzymywała płynność finansową. Postanowieniem z dnia 27 grudnia 2001 roku Sąd Rejonowy w Kielcach otworzył postępowanie układowe. Niedobór kapitałów własnych wynosił na dzień otwarcia postępowania układowego tj. na 27 grudnia 2001 roku kwotę 757 275,74 zł. Propozycje układowe spółki zakładały redukcję należności głównych, kosztów sądowych i egzekucyjnych o 40 %, redukcja odsetek o 100 % i spłata ratalna pozostałych zobowiązań pozwalały na zniwelowanie niedoboru kapitałów własnych spółki i przywróciłyby stan wypłacalności oraz realną możliwość spłacenia w układzie ratalnym pozostałych zobowiązań, a nadwyżka kapitału nad zobowiązaniami wynosiłaby 223 000 zł. W 2002 roku kontynuowana była działalność spółki, która jednak nie doprowadziła do wypracowania zysku. Po sporządzeniu sprawozdania finansowego za pierwszy kwartał 2002 roku, w dniu 30 kwietnia 2002 roku zarząd uzyskał wiedzę, że nawet zrealizowanie założeń postępowania układowego nie doprowadzi do nadwyżki kapitałów własnych nad zobowiązaniami, a nadwyżka zobowiązań nad kapitałem wynosi 2 489 tys. zł. W dniu 8 maja 2002 roku zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, który wpłynął do sądu w dniu 10 maja 2002 roku. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej spółka (...) współpracowała też z Przedsiębiorstwem (...) sp. z o.o. w T.. W związku z tą współpracą zostały wystawione faktury zobowiązujące do zapłaty spółkę (...) kwoty co najmniej 936 960,37 zł. W dniu 17 s tycznia 2003 roku spółka (...) dokonała cesji wierzytelności w łącznej kwocie 554 391,17 zł, przysługującej jej w stosunku do spółki (...) na rzecz Biura (...) sp. z o.o. w T.. W dniu 23 czerwca 2003 roku Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał nakaz zapłaty w sprawie V Ng 751/03, na mocy którego spółka (...) została zobowiązana do zapłaty kwoty 20.000 zł wraz z odsetkami od dnia 25 stycznia 2002 roku. Egzekucja prowadzona przeciwko spółce (...) okazała się bezskuteczna. W dniu 19 września 2003 roku Biuro (...) sp. z o.o. w T. dokonała zwrotnej cesji wierzytelności w kwocie 534 391, 17 zł. W dniu 2 czerwca 2005 roku Sąd Okręgowy w Tarnowie wydał nakaz zapłaty w sprawie V GNc 32/05, na mocy którego nakazano (...) sp. z o.o. w K. na rzecz (...) sp. z o.o. w T. zapłatę kwoty 502 784,73 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie w świetle regulacji art. 299 § 1 k.s.h.. Sąd Rejonowy wskazał, że spór co do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy sprowadza się do ustalenia, kiedy powstał stan niewypłacalności (...) sp. z o.o. w K. oraz czy członkowie zarządu spółki w odpowiednim czasie złożyli wniosek o otwarcie postępowania układowego. Ustalenie tych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych, wobec czego Sąd dopuścił m.in. dowód z opinii biegłego R. G. (1), a także z wybranych dokumentów zawnioskowanych przez pozwanych, zawartych w aktach sprawy karnej. Sąd Rejonowy wskazał, że warunkiem odpowiedzialności członków zarządu spółki na podstawie przepisu art. 299 § 1 k.s.h. jest wcześniejsza bezskuteczność skierowanej przeciwko spółce egzekucji. W związku z powyższym założył, że warunkiem wytoczenia powództwa przeciwko członkom zarządu jest wcześniejsze istnienie tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Zdaniem Sądu Rejonowego, w dacie wszczęcia niniejszego postępowania powód takim tytułem egzekucyjnym nie dysponował, bowiem w uzasadnieniu pozwu wskazał nie na istnienie tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce, a jedynie na przysługującą jej w stosunku do (...) sp. z o.o. wierzytelności w kwocie 554 391,17 zł, zaś dowód na to miały stanowić dołączone do pozwu faktury. Sąd Rejonowy wskazał, że suma wierzytelności wynikających z tych faktur wynosi jednak 936 960,37 zł, a więc znacząco przewyższa kwotę 554 391,17 zł. Tymczasem zarówno z treści uzasadnienia pozwu, jak i ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że wierzytelność w kwocie 554 391,17 zł została zbyta w dniu 17 stycznia 2003 roku na rzecz Biura (...) sp. z o.o. w T., natomiast cesja zwrotna z dnia 19 września 2003 roku dotyczyła wierzytelności w wysokości 534 391,17 zł, a więc kwoty o 20 000 zł niższej (co zapewne wynika z tytułu egzekucyjnego w postaci nakazu zapłaty, wydanego przez Sąd Rejonowy w Tarnowie w dniu 27 marca 2003 roku, jaki uzyskało na swoją rzecz Biuro (...) sp. z o.o.). Sąd Rejonowy wskazał, że ten tytuł egzekucyjny został dołączony do pozwu i na tym etapie brak jest jakichkolwiek informacji o istnieniu innych tytułów wykonawczych przeciwko (...) sp. z o.o. w K.. Zdaniem Sądu Rejonowego nie zostało także wykazane, aby doszło do przelewu wierzytelności wynikającej z nakazu zapłaty V Ng 751/03, a w szczególności, aby doszło do nadania klauzuli wykonalności na rzecz ewentualnego nabywcy (tj. na rzecz (...) sp. z o.o. w T.). Sąd Rejonowy podniósł, że z pisma strony powodowej z dnia 24 czerwca 2004 roku wynika, że dochodzona pozwem należność a także termin wymagalności odsetek wynikają z faktury (...) nr (...) z dnia 31 lipca 2001 roku, opiewającej na kwotę 54 900 zł, z czego do zapłaty pozostała kwota 2 700 zł oraz z faktury nr (...) sierpnia 2001 roku, wystawionej na kwotę 244 000 zł, z czego do zapłaty pozostała kwota 11 828,40 zł. Zatem z pisma tego także nie wynika, aby istniał tytuł wykonawczy przeciwko spółce obejmujący kwotę 5 000 zł, będącą przedmiotem niniejszego powództwa. Sąd Rejonowy wskazał, że z pisma datowanego na dzień 14 listopada 2014 roku wynika natomiast, że w dniu 2 czerwca 2005 roku Sąd Okręgowy w Tarnowie w sprawie V GNc 32/05 zasądził na rzecz strony powodowej od Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o.o. w K. kwotę 502 784,73 zł. W związku z powyższym, Sąd pierwszej instancji uznał, że tytuł egzekucyjny przeciwko spółce (...) został wydany później niż miało miejsce wytoczenie powództwa przeciwko członkom zarządu spółki. Po drugie nakaz zapłaty w sprawie V GNc 32/05 dotyczy niższej kwoty niż wynikająca z twierdzeń powódki suma przypadającej jej wierzytelności. Wreszcie zdaniem Sądu Rejonowego wobec dokładnego sprecyzowania, która wierzytelność stanowi podstawę dochodzonej kwoty, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób ustalić, czy wierzytelność która jest dochodzona pozwem została objęta ww. tytułem wykonawczym. Zaś ciężar dowodu tej okoliczności spoczywał na stronie powodowej. Mając na względzie powyższe rozważania Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka nie wykazała, aby niniejszym pozwem dochodziła wierzytelności objętej tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce. Podniósł, że okoliczność wydania tego nakazu zapłaty nie ma dla niniejszego postępowania znaczenia o tyle, że jest przedmiotem odrębnego postępowania przeciwko M. R., W. W. (1), J. D. i W. R. (1) o zapłatę na podstawie art. 299 k.s.h., a zatem ten tytuł wykonawczy nie może być także przedmiotem odpowiedzialności członków zarządu w niniejszej sprawie. Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że według twierdzeń pozwu nie sposób jednoznacznie ustalić, kiedy powstał obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość, zaś okoliczność ta ma o tyle znaczenie, że J. D. w październiku 2001 roku zastąpił na stanowisku członka zarządu W. W. (1). Jeśli więc stan uzasadniający zgłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego powstał przed objęciem funkcji przez J. D., to powództwo wobec niego jest niezasadne. Analogicznie, jeśli taki stan powstał dopiero po objęciu funkcji przez J. D. to odpowiedzialność W. W. (1) byłaby nieuzasadniona. Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Rejonowy uznał, że jednoczesna odpowiedzialność J. D. i W. W. (1) co do zasady powinna być wykluczona. Niezależnie jednak od powyższych rozważań Sąd Rejonowy stwierdził, że w niniejszej sprawie nie zachodzą przesłanki odpowiedzialności członków zarządu spółki (...) sp. z o.o. z uwagi na ziszczenie się przesłanek wyłączających odpowiedzialność członków zarządu, wymienionych w art. 299 § 2 k.s.h. (przesłanki egzoneracyjne), zaś dla wyłączenia odpowiedzialności członka zarządu spółki przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. wystarczająca jest zaistnienie choćby jednej z nich. Sąd Rejonowy uznał, że pozwani, na których ciążył obowiązek wykazania zaistnienia przesłanek z art. 299 § 2 k.s.h. wskazywali, że we właściwym czasie złożono wniosek o otwarcie postępowania układowego. Ustalenia w tym zakresie Sąd Rejonowy poczynił głównie w oparciu o opinię biegłego R. G. (1), w której uwzględnił treść opinii wykonanych w toku postępowania karnego toczącego się pod sygn. akt III K 153/10, bowiem działania lub zaniechania zarządu były przedmiotem sporządzonych w tej sprawie opinii (w kierunku odpowiedzialności karnej przewidzianej w art. 586 k.s.h., w okresie od 1 lutego 2002 roku do 10 maja 2002 roku). Sąd Rejonowy podkreślił, że opinie te miały jedynie charakter pomocniczy w stosunku do przedmiotu niniejszego postępowania. Sąd Rejonowy dodał, że postępowanie w sprawie o popełnienie przez pozwanych J. D., M. R. i W. R. (1) przestępstwa z art. 586 k.s.h. zostało umorzone z uwagi na przedawnienie karalności a zatem sąd karny nie wypowiedział się merytorycznie w tym zakresie, z tego też względu wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 15 listopada 2012 roku i Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dna 26 czerwca 2013 roku nie ma charakteru prejudycjalnego. Sąd Rejonowy wskazał, że dla uwolnienia się od odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. wystarczające jest nie tylko wykazanie, czy w odpowiednim czasie zostało wszczęte postępowanie upadłościowe, ale też czy w odpowiednim czasie został zgłoszony wniosek o wszczęcie postępowania układowego, zaś z opinii biegłego R. G. (1) wynika, że złożenie wniosku o upadłość w dacie 10 maja 2002 roku (w terminie 14 dni po uzyskaniu wyników finansowych na dzień 30 kwietnia 2002 roku), mającego formę wycofania złożonego w październiku 2001 roku wniosku o otwarcie postępowania układowego, zatwierdzonego w dniu 21 grudnia 2001 roku, było działaniem uzasadnionym merytorycznie w świetle dostępnych informacji dla zarządu spółki i mieściło się w granicach ryzyka gospodarczego. W ocenie Sądu Rejonowego nie ma bowiem żadnych rozbieżności, co do tego, że ujemny bilans spółki pojawił się po raz pierwszy w pierwszym półroczu 2001 roku, jednak w przypadku działań tej spółki wskaźnik księgowy nie powinien być decydujący ze względu na specyfikę spółki działającej w branży budowlanej, która cechuje się silną sezonowością działań i dochodów. Po pierwszym słabym półroczu 2001 roku dwa kolejne kwartały przyniosły zysk, a ogłoszenie upadłości już po pierwszym kwartale groziłoby praktycznym zaprzestaniem działalności, co w praktyce mogło doprowadzić nie tylko do nieuzyskania dochodów za prace bieżące, będące na ukończeniu ale również groziło potencjalnymi karami umownymi za niewykonanie zobowiązań. Sąd Rejonowy wskazał, że sytuacja finansowa spółki pod koniec 2001 roku wyglądała lepiej niż w połowie 2001 roku, co potwierdza tezę, że ogłoszenie upadłości po pierwszym półroczu byłoby przedwczesne. Zdaniem Sądu pierwszej instancji sytuacja spółki pod koniec 2001 roku w dalszym ciągu nie uzasadniała ogłoszenia upadłości i dopiero zły wynik finansowy za pierwszy kwartał 2002 roku wraz z negatywnymi prognozami na przyszłość, wynikającymi z braku nowych zamówień spowodowało, że zaspokojenie wierzycieli w ramach postępowania układowego stało się nierealne i powstała potrzeba ogłoszenia upadłości. Istniejąca w 2001 roku sytuacja spółki tj. ujemny bilans za pierwsze półrocze 2001 roku, ale także fakt, że sytuacja nie pogarszała się od czerwca 2001 roku, a nawet uległa pewnej poprawie i istniała nadwyżka aktywów, dawało podstawę właśnie do wszczęcia postępowania układowego. Sąd wskazał, że koniec 2001 roku i początek 2002 roku był początkiem kryzysu w branży budowlanej. Jednak dla ostatecznego braku zaspokojenia wierzycieli istotne znaczenie ma fakt, że jeden z głównych kontrahentów spółki również ogłosił upadłość, wskutek czego spółka straciła szanse na uzyskanie swoich wierzytelności, przekraczających istotnie zobowiązania wobec powoda. Mając na uwadze powyższe okoliczności niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy uznał, iż pozwani wykazali, że istnieje w stosunku do nich okoliczność zwalniająca ich z odpowiedzialności za zobowiązania spółki, bowiem w odpowiednim czasie złożyli zarówno wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego, jak i odpowiednio wcześniej - wniosek o otwarcie postępowania układowego (art. 299 § 2 k.s.h.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie przepisów postępowania skutkujące nieważnością postępowania na zasadzie art. 379 § 1 pkt 5 k.p.c., polegającą na naruszeniu przez Sąd pierwszej Instancji art. 230 k.p.c. poprzez uznanie, iż powód nie wykazał w rozumieniu art. 299 § l k.s.h. bezskuteczności egzekucji wobec Spółki (...) Sp. z o.o. w K., której pozwani byli członkami zarządu w chwili powstania zobowiązania, jak również w czasie, gdy to zobowiązanie wobec spółki było wymagalne w sytuacji, gdy pozwani nigdy nie zaprzeczali faktowi bezskuteczności egzekucji wobec spółki, w związku z czym Sąd winien te fakty uznać za przyznane przez pozwanych, jednocześnie nie informując powoda o swoich rozważaniach w tym zakresie, nie dając mu możliwości ustosunkowania się do oceny Sądu pierwszej instancji w tym zakresie, co skutkowało niemożnością ochrony praw powódki w elemencie wykazania błędnej oceny przez Sąd okoliczności stanowiących o bezskuteczności egzekucji.

Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia zarzutu nieważności postępowania w/w wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 299 § 1 k.s.h. polegające na błędnej wykładni przepisu poprzez uznanie, że przedstawiony przez powoda tytuł egzekucyjny wystawiony na rzecz Spółki Biuro (...) Sp. z o.o. nie stanowi dowodu na bezskuteczność egzekucji wobec spółki (...) Sp. z o.o. w sytuacji, gdy zgodnie z prawidłową wykładnią wskazanego przepisu powód może wykazać fakt bezskuteczności egzekucji wobec spółki w dowolny sposób, niemniej jednak w przedmiotowej sprawie został przedstawiony dowód o umorzeniu egzekucji ze względu na jej bezskuteczność, a tytuł ten przysługiwał powodowi;

b)  art. 299 § 2 k.s.h. polegające na błędnej wykładni przepisu poprzez uznanie przez Sąd I instancji, iż czasem właściwym do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie postępowania układowego lub upadłościowego to czas, gdy członkowie zarządu dowiedzieli się, iż przedsiębrane przez nich czynności w celu uratowania majątku spółki nie przynoszą efektów w sytuacji, gdy prawidłowa wykładnia wskazanego przepisu prowadzi do wniosku, że czasem właściwym do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest moment w którym członkowie zarządu dowiedzieli się, iż Spółka nie reguluje wymagalnych zobowią zań oraz naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 299 § 1 i 2 k.s.h. poprzez jego błędną wykładnię i nieuzasadnione przyjęcie, że hipoteza normy prawnej wynikającej z przepisu art. 299 § k.s.h. obejmuje swoim zakresem zachowania pozwanych, których dotyczyło niniejsze postępowanie, a tym samym, że nie znajdzie zastosowania art. 299 § 1 k.s.h., mimo że unormowania art. 299 k.s.h. nie dają podstaw do przyjęcia takich wniosków;

c)  art. 509 § 1 i 2 k.c. polegające na błędnej wykładni przepisu poprzez uznanie przez Sąd I instancji, iż umowa cesji zawarta między powodem oraz Spółką Biuro (...) Sp. z o.o. oraz umowa przelewu zwrotnego wierzytelności zawarta między tymi podmiotami nie przeniosła na rzecz powoda praw wynikających z tytułu wykonawczego, wydanego w sprawie pod sygn. akt V Ng 751/03 w sytuacji, gdy prawidłowa wykładnia przepisu prowadzi do stwierdzenia, że wszelkie prawa związane z wierzytelnością przechodzą na nabywcę, w związku z czym Sąd I instancji winien ustalić, że cesja zwrotna wierzytelności z dnia 17 września 2003 roku przeniosła ogół praw wynikających również z tytułu wykonawczego wydanego w wyżej wymienionej sprawie,

d)  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 5 § 1 Prawa upadłościowego i naprawczego w brzmieniu obowiązującym w 2001 roku poprzez nieuwzględnienie przedmiotowej regulacji przy ustalaniu jaki był właściwy termin na złożenie wniosku o upadłość spółki (...), mimo że powszechnie akceptowane jest zarówno w literaturze, jak i orzecznictwie stanowisko, iż to właśnie wskazana regulacja określa „właściwy czas” na zgłoszenie wniosków, o których mowa w art. 299 § 2 k.s.h;

2. przepisów prawa procesowego mających wpływ na wynik sprawy:

a)  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów prowadzącą do nieprawidłowego ustalenia przez Sąd I instancji, że przedstawiony przez powoda na etapie wniesienia pozwu komplet dowodów z dokumentów związanych z dochodzonym roszczeniem tj. przedstawionych tytułów wykonawczych, faktur VAT oraz umowy cesji wierzytelności oraz przelewu zwrotnego wierzytelności prowadzi do wniosku, iż Spółka nie wykazała bezskuteczności egzekucji wobec spółki (...) Sp. z o. o., której pozwani byli członkami zarządu w chwili powstania zobowiązania, jak również w czasie, gdy to zobowiązanie wobec spółki było wymagalne;

b)  art. 233 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów polegającą na błędnej ocenie, iż przedstawione przez powoda dowody nie wykazują, iż dysponowała ona w dniu wniesienia pozwu tytułem wykonawczym przeciwko Spółce (...) Sp. z o.o. w sytuacji, gdy prawidłowa interpretacja treści umowy cesji oraz umowy cesji zwrotnej wierzytelności zawartej między Spółką Biuro (...) Sp. z o.o. prowadzi do oczywistego wniosku, że powód dysponował tytułem egzekucyjnym w postaci prawomocnego wyroku w sprawie V Ng 751/03;

c)  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów polegającą na uznaniu, że powód nie wykazał, iż przysługuje jej wierzytelność wynikająca z tytułu egzekucyjnego V Ng 751/03 w sytuacji, gdy z treści umowy cesji zwrotnej wierzytelności wynika wprost, iż wierzytelność ta jej przysługuje, w związku z czym powództwo winno być uwzględnione;

d)  art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów polegającą na błędnej ocenie, iż zgłoszenie przez pozwanych wniosku o otwarcie postępowania układowego złożone zostało we właściwym czasie w sytuacji, gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego w tym zeznań pozwanych oraz opinii biegłego wykazuje, że Spółka (...) nie regulowała wymagalnych zobowiązań od pierwszego półrocza 2001 roku, w związku z czym to po zapoznaniu się ze sprawozdaniem finansowym za ten okres członkowie zarządu winni złożyć stosowny wniosek, w związku z czym należało uznać, że pozwani nie złożyli wniosku we właściwym czasie co przyczyniło się do niezaspokojenia roszczeń powoda przysługujących mu od Spółki (...) Sp. z o.o.;

e)  art. 230 k.p.c. poprzez brak uznania przez Sąd pierwszej instancji jako udowodnione okoliczności faktu bezskuteczności egzekucji wobec spółki (...) Sp. z o.o. oraz faktu przysługiwania powódce wierzytelność ze wszystkich wskazanych w pozwie faktur VAT, w sytuacji braku w tym zakresie zarzutów ze strony pozwanych;

f)  art. 234 k.p.c. polegające na sprzeczności uzasadnienia Sądu pierwszej instancji, po pierwsze na uznaniu, że nie bezspornym jest, iż doszło do skutecznych przelewów wierzytelności między powodem, a Spółką Biuro (...) Sp. z o.o., a następnie uznaniu, że powód nie wykazał, iż wierzytelności ze wszystkich wymienionych w pozwie faktur mu przysługują;

g)  art. 281 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku powoda o wyłączenie biegłego R. G. (1) ze sprawy, w sytuacji powzięcia przez niego wiedzy o koleżeńskich stosunkach biegłego z pozwanymi, w związku z czym opinia biegłego została wydana z naruszeniem zasady bezstronności i rzetelności;

h)  art. 278 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie jako wiążących i decydujących dla rozstrzygnięcia sprawy wniosków prezentowanych przez biegłych sądowych, mających charakter subiektywny i wypowiadanych w kwestiach, które nie wymagają wiadomości specjalnych, co w szczególności dotyczy formułowanych przez biegłych sądowych ocen czy złożenie wniosków o ogłoszenie postępowania naprawczego, a później upadłościowego kilka miesięcy po zaistnieniu formalnych przesłanek do uczynienia tego wyczerpuje przesłanki określone w art. 299 § 2 k.s.h. czy nie. Wnioski biegłego sądowego R. G. (1) przywołane w uzasadnieniu zaskarżanego wyroku stanowiły de facto subsumcje normy prawnej wynikającej z przepisów do stanu faktycznego przedstawionego w przygotowanej przez niego opinii, co pozostaje wyłączną kompetencją Sądu i stanowi istotę orzekania w sprawach cywilnych. Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie oparł się na tych wnioskach przyjmując je za własne, mimo że były one nie tylko niedopuszczalne, ale ponadto błędne.

Mając na uwadze powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa w całości. Ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sadowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych za obie instancje.


Pozwany W. R. (3) wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Pozwany J. D. wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Najdalej idący zarzut nieważności postępowania upatrywany przez powoda w pozbawieniu możności obrony nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 379 pkt. 5 k.p.c., nieważność postępowania zachodzi jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. W orzecznictwie przyjmuje się, iż pozbawienie strony możności obrony jej praw polega na tym, że ze względu na wadliwe czynności procesowe sądu strona, wbrew swej woli, została faktycznie pozbawiona możności działania w toku całego postępowania lub w jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to niezależnie od tego, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2009 r., IV CSK 468/08, LEX nr 515415 i powołane tam orzeczenia Sądu Najwyższego). Przy analizie, czy doszło do pozbawienia strony możności działania należy najpierw rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, w drugiej kolejności trzeba sprawdzić, czy uchybienie to wpłynęło na możność działania strony w postępowaniu; w końcu należy zbadać, czy pomimo realizacji tych przesłanek, strona mogła bronić swych praw. Przepis art. 230 k.p.c., z którym powód łączy pozbawienie go możności działania pozwala sądowi przyjąć pewne fakty za ustalone, bez prowadzenia postępowania dowodowego, gdy przeciwnik nie wypowiedział się co do faktów wskazanych przez stronę, a mógł to uczynić. Jeżeli zatem na podstawie wyniku całej rozprawy, czyli wszystkich okoliczności sprawy, całego materiału procesowego, sąd poweźmie przekonanie, że strona nie zamierzała i nie zamierza zaprzeczyć istnieniu faktów przytoczonych przez stronę przeciwną, może zastosować art. 230 k.p.c., ustalając określone fakty na podstawie niezaprzeczonych twierdzeń strony. Przepis ten jest zatem elementem systemu przepisów regulujących reguły postępowania dowodowego, mające zastosowanie dla kształtowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Przyczyną nieważności postępowania wskazanej w art. 379 pkt 5 k.p.c. nie mogą być natomiast wadliwości w postępowaniu dowodowym ani w ustalaniu stanu faktycznego. Są to bowiem uchybienia sądu, które nie pozbawiają strony możności obrony jej praw, w wyżej wskazanym rozumieniu, a jedynie mogą utrudniać lub uniemożliwiać właściwe ustalenie stanu faktycznego lub w inny sposób wpływać na treść rozstrzygnięcia, co może stanowić podstawę zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok SN z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 513/08, LEX nr 610221). Nawet zatem gdyby doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 230 k.p.c., a nie mogłoby to stanowić przyczyny nieważności mającej swe źródło w pozbawieniu powoda możności obrony jego praw.

Wbrew zarzutom sformułowanym przez powoda Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego z poszanowaniem reguł określonych w art. 233 § 1 k.p.c., w oparciu o jej wyniki poczynił właściwe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje jako własne. Z powyższych ustaleń faktycznych Sąd pierwszej wyprowadził trafne wnioski, poddając je następnie prawidłowej ocenie prawnej, która doprowadziła do oddalenia powództwa. Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiły prawidłowo zastosowane przez Sąd Rejonowy przepisy 299 § 1 i 2 k.s.h.

Zgodnie z przepisem art. 299 § 1 k.sh. jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Odpowiedzialność członków zarządu za obowiązania spółki ma charakter odpowiedzialności odszkodowawczej, której przesłanką jest bezskuteczność egzekucji wobec spółki. Wierzyciel pozywający członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinien zatem legitymować się co najmniej tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce w postaci prawomocnego orzeczenia zasądzającego świadczenie od niej oraz wykazać bezskuteczność egzekucji tego świadczenia. Specyfika tej odpowiedzialności odszkodowawczej przejawia się w tym, że gdy chodzi o dowód szkody wystarczy, że wierzyciel, który nie wyegzekwował swej należności wobec spółki, przedłożył tytuł egzekucyjny stwierdzający zobowiązanie spółki i udowodnił, iż egzekucja zasądzonych w nim wobec spółki okazała się bezskuteczna. Dowód bezskuteczności egzekucji należności przeciwko spółce stanowi w istocie dowód doznania szkody w wysokości niewyegzekwowanej wierzytelności (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008, III CZP 72/08, OSNC 2009/2/20 i powołane tam orzecznictwo). W procesie przeciwko członkom zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie jest natomiast możliwe wykazanie powstałej w majątku powoda szkody wynikającej z bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce w oparciu o inne dowody niż tytuł egzekucyjny stwierdzający wierzytelności przysługujące powodowi. Rozstrzygnięcie o istnieniu zobowiązania spółki ma bowiem dla postępowania przeciwko członkom zarządu pozwanym na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. charakter prejudycjalny.

Zgodzić należy się natomiast z Sądem Rejonowym, że powód dochodząc zasądzenia kwoty 5000 zł nie wykazał, aby dysponował tytułem egzekucyjnym zasądzającym tę kwotę na jego rzecz od spółki Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o. o. w K.. Jako podstawę faktyczną żądania pozwu powód wskazał istnienie tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanym przez Sąd Rejonowy w Tarnowie w dniu 23 czerwca 2003 roku w sprawie V NG 751/03 zasądzającego od Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o. o. w K. na rzecz Biura (...) Spółki z o. o. w T. kwotę 20 000 zł, a ponadto na bezskuteczność egzekucji w sprawie VII Km 545/03 prowadzonej na podstawie tego tytułu wykonawczego. Niewątpliwie wierzytelność objęta tym nakazem zapłaty przysługiwała pierwotnie Przedsiębiorstwu (...) Sp. z o.o. w T., ale w wyniku zawartej w dniu 17 stycznia 2003 roku umowy cesji wierzytelności została ona przelana na rzecz Biura (...) sp. z o.o. w T. wraz innymi wierzytelnościami opiewającymi na łączną kwotę 554 391, 17 zł. Zwrotny przelew tych wierzytelności natomiast dokonany w dniu 19 września 2003 roku, a więc już po powstaniu tytułu egzekucyjnego, na który powoływał się powód i obejmował jedynie wierzytelności na łączną kwotę 534 391,17 zł, a więc o 20 000 zł mniejszą od pierwotnie przelanej. Oceniając tę sekwencję zdarzeń Sąd Rejonowy miał zatem prawo uznać, że nie zostało wykazane, aby zwrotna umowa przelewu wierzytelności obejmowała również wierzytelność objętą nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Rejonowy w Tarnowie w dniu 23 czerwca 2003 roku w sprawie V NG 751/03 i nie naruszył tym wskazanych w apelacji przepisów: prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. i prawa materialnego – art. 509 § 1 i 2 k.c. Wbrew zarzutom powoda złożone przez niego dokumenty nie dają bowiem podstaw, aby dokonać w tym zakresie ustaleń odmiennych od poczynionych przez Sąd Rejonowego. Z zestawienia wykazu wierzytelności wymienionych w obu umowach przelewu wynika jednoznacznie, że przelewem zwrotnym nie została objęta kwota 20 000 zł stanowiąca część wierzytelności wynikającej z faktury VAT nr (...). W celu dowiedzenia, że wierzytelność objęta nakazem zapłaty była przedmiotem zwrotnego przelewu niezbędne było zatem wykazanie, chociażby na podstawie pozwu w sprawie V NG 751/03 Sądu Rejonowego w Tarnowie i dołączonych do niego dokumentów, że nakaz zapłaty z dnia 23 czerwca 2003 roku obejmuje inną wierzytelność niż ta wynikająca z faktury VAT nr (...). Powód nie zaoferował jednak dowodu, który pozwalałby na dokonanie takich ustaleń. Popełnione przez powoda uchybienia w procesie dowodzenia tej okoliczności nie mogą być sanowane z odwołaniem się do treści powołanego w zarzutach apelacyjnych przepisu art. 509 § 2 k.c. Określa on bowiem tylko jako zasadę przeniesienie wraz z przelaną wierzytelnością wszelkich związanych z nią praw, ale nie zwalniał powoda od wykazania, czy w drodze zwrotnego przelewu wierzytelności dokonanego w dniu 19 września 2003 roku została przeniesiona na niego wierzytelność objęta nakazem zapłaty wydanym w dniu 23 czerwca 2003 roku.

Jedynym tytułem jaki powodowa spółka uzyskała na swoją rzecz jest natomiast nakaz zapłaty wydany przez w dniu 2 czerwca 2005 roku Sąd Okręgowy w Tarnowie w sprawie V GNc 32/05, w którym nakazano Przedsiębiorstwu - Produkcyjno Usługowemu (...) sp. z o.o. w K. zapłacić na rzecz powoda kwotę 502 784,73 zł. Naprawienie szkody wywołane bezskutecznością egzekucji części tej kwoty jest jednak przedmiotem odrębnego postępowania prowadzonego pomiędzy tymi samymi stronami przed Sądem Okręgowym w Kielcach. W związku ze stanowiskiem Sądu Okręgowego w Kielcach wyrażonym w postanowieniu wydanym w dniu 31 marca 2015 roku w sprawie I C 722/15 nie można natomiast przyjąć, że rozszerzenie powództwa dokonane w piśmie datowanym na dzień 14 listopada 2014 roku doprowadziło również do skutecznej zmiany podstawy faktycznej żądania dochodzonego w niniejszej sprawie i oparcie żądania naprawienia szkody na okoliczności obejmującej niewyegzekwowanie kwoty 5000 zł wynikającej z nakazu zapłaty wydanego w dniu 2 czerwca 2005 roku przez Sąd Okręgowy w Tarnowie w sprawie V GNc 32/05. Okoliczność tę potwierdza ponadto sam powód formułując zarzuty apelacyjne, w których w dalszym ciągu opiera swoje żądania na szkodzie wynikającej z braku skutecznej egzekucji wobec Przedsiębiorstwa - Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o.o. w K. kwoty 5000 zł objętej nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Rejonowy w Tarnowie w dniu 23 czerwca 2003 roku w sprawie V NG 751/03. Jakkolwiek uzasadnione jest stanowisko powoda, że wierzyciel może wykazywać bezskuteczność egzekucji nie tylko przez wszczęcie „własnego postępowania egzekucyjnego” i uzyskanie formalnego stwierdzenia bezskuteczności, ale także może to uczynić za pomocą wszelkich środków dowodowych, to nie dostrzega jednak, iż brak ograniczeń w zakresie środków dowodzenia bezskuteczności dotyczy jedynie wierzytelności objętej tytułem egzekucyjnym przysługującym powodowi. Niewątpliwie wykazana przez powoda bezskuteczność egzekucji prowadzonej przeciwko spółce dotyczy zaś tytułu egzekucyjnego Biura (...) sp. z o.o. w T., a nie przysługującego powodowi. Dopiero natomiast gdyby powód wykazał istnienie przysługującej mu wierzytelności stwierdzonej tytułem egzekucyjnym, to w okolicznościach sprawy wykazana bezskuteczność egzekucji wobec innego podmiotu, w tym Biura (...) sp. z o.o. w T., mogłaby stanowić wystarczający dowód istnienia bezskuteczności egzekucji również w zakresie wierzytelności objętej tytułem powoda (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, , OSNC 1999, nr 12, poz. 203; wyroki SN: z 14 lutego 2003 r., IV CKN 1779/2000, , OSNC 2004, nr 5, poz. 76, a także z 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/2001, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 129).

Sąd Rejonowy nie naruszył przy tym wskazywanego już wcześniej przepisu art. 230 k.p.c. Pozwani nie mieli obowiązku wypowiedzenia się do kwestii istnienia tytułu egzekucyjnego stwierdzającego wierzytelności przysługujące powodowi, bowiem powód wyraźnie nie formułował twierdzeń o tym, że tytuł taki mu przysługuje. Uzasadnienie pozwu oraz dołączone do pozwu dokumenty sugerują, że powód źródła przysługujących mu wobec Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o. o. w K.. z o.o. upatrywał w dołączonych do pozwu faktur, a przesłankę bezskuteczność egzekucji wiązał z bezskutecznością egzekucji wobec nabywcy wierzytelności Biura (...) sp. z o.o. w T.. Niewątpliwie obowiązkiem powoda jest przytoczenie okoliczności faktycznych, z których wywodzi roszczenie (art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) i wskazanie na dowody, których przeprowadzenie potwierdzi zasadność jego twierdzeń o faktach (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.). Wprawdzie nie wszystkie okoliczności faktyczne doniosłe dla rozstrzygnięcia sprawy i składające się na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia muszą mieć oparcie w dowodach przeprowadzonych w toku postępowania, bowiem ustawodawca zwalnia bowiem sąd od prowadzenia dowodów co do faktów przyznanych przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości (art. 229 k.p.c.) oraz co do faktów niezaprzeczonych (art. 230 k.p.c.), jednak zastosowanie tego ostatniego przepisu uzależnione jest dodatkowo od przekonania sądu o możliwości uznania owych faktów za przyznane na podstawie wyników rozprawy. Decydujące jest zatem wypracowane przez sąd na podstawie wyniku całej rozprawy, czyli wszystkich okoliczności sprawy, całego materiału procesowego, przekonanie, że strona nie zamierzała i nie zamierza zaprzeczyć istnieniu faktów przytoczonych przez stronę przeciwną. Gdyby powód wyraźnie sformułował twierdzenia o istnieniu przysługującego mu wobec Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego (...) sp. z o. o. w K. można założyć, że pozwani wypowiadając się co do tych okoliczności, zgodnie z nałożonym na nich przez przepis art. 210 § 2 k.p.c. obowiązkiem, kwestionowaliby tę okoliczność, skoro nie znajdowała ona potwierdzenia w dołączonym do pozwu materiale dowodowym.

Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty powoda podważające prawidłowość dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń dotyczących czasu właściwego do złożenia przez pozwanych wniosku o ogłoszenie upadłości. Prawidłowych ustaleń faktycznych w tym zakresie Sąd Rejonowy dokonał na podstawie niezakwestionowanej skutecznie procesowo opinii sporządzonej przez biegłego R. G. (1). Nie ulega wątpliwości, że ciężar dowodzenia okoliczności egzoneracyjnych określonych w art. 299 § 2 k.s.h. spoczywał na pozwanych, ale w związku z jednoznaczną treścią opinii sporządzonej przez R. G. (1), zawierającej wnioski niekorzystne dla powoda, powód kwestionując tę opinię powinien był zgłosić do niej merytoryczne zarzuty oraz dowody na ich poparcie, nie wyłączając wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Zarzuty zgłoszone przez powoda do opinii miały natomiast ogólnikowy charakter i nie mogły prowadzić do podważenia mocy dowodowej opinii sporządzonej przez biegłego R. G. (1). Po odebraniu przez Sąd Rejonowy na terminie rozprawy w dniu 30 czerwca 2016 roku ustnych wyjaśnień od biegłego R. G. (2) powód nie zgłaszał dalszych uwag i zastrzeżeń do niekorzystnej dla siebie opinii, ani nie zgłosił wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, mającego posłużyć do wykazania odmiennego stanu rzeczy niż ten, do którego prowadziły wnioski końcowe już opracowanej opinii. Uzasadnieniem dla podjęcia przez powoda inicjatywy dowodowej w tym zakresie stało się natomiast zdarzenie, które miało miejsce już po zamknięciu rozprawy i miało – zdaniem powoda – świadczyć o braku bezstronności biegłego R. G. (2) wynikającej z jego koleżeńskich stosunków z pozwanymi. Sąd Rejonowy w oparciu o treść wiarygodnego oświadczenia złożonego przez biegłego w dniu 20 lipca 2016 roku (k. 668 – 669) trafnie oddalił zarówno wniosek o jego wyłączenie, jak również, motywowany tylko tym wnioskiem, wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Obecny na terminie rozprawy pełnomocnik powoda nie kwestionował tych decyzji procesowych Sądu Rejonowego, nie zwrócił uwagi Sądu Rejonowego na ewentualne naruszenie właściwych przepisów postępowania i nie zgłosił na podstawie art. 162 k.p.c. wniosku o wpisanie stosownego zastrzeżenia do protokołu. Skarżący nie może zatem powoływać się skutecznie na uchybienia przepisom postępowania w zakresie nieuwzględnienia wniosku o wyłączenie biegłego.

Zgodzić należy się poglądem skarżącego że przedmiotem opinii biegłego nie mogą być kwestie prawne, w tym wykładnia pojęć użytych w przepisie. W sytuacji zatem i, gdy członkowie zarządu spółki bronią się przed odpowiedzialnością z art. 299 § 1 k.s.h. zarzutem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, rzeczą biegłego jest wskazanie okoliczności faktycznych związanych ze stanem finansowym spółki: stanem majątku, spłacaniem zobowiązań, podjętymi działaniami naprawczymi. Nie jest natomiast zadaniem biegłego ocena, czy wskazane przez niego okoliczności faktyczne mogą być określone jako stan „niewypłacalności” ani czy w tych okolicznościach złożenie wniosku o upadłość nastąpiło we „właściwym czasie”. Ocena ta należy wyłącznie do sądu w ramach obowiązku dokonania wykładni przepisu i jego subsumcji do stanu faktycznego ustalonego w sprawie. Jakkolwiek biegły dokonał takiej oceny i wyraził swoje stanowisko i w związku z tym trzeba uznać, że wykroczył poza zakres swoich kompetencji, a zatem jego ocena oczywiście nie była wiążąca dla sądu, to jednak Sąd Rejonowy w sposób szczegółowy odniósł się do kwestii dotyczących czasu właściwego do zgłoszenia wniosku o otwarcie postępowania układowego lub wszczęcia postępowania upadłościowego. Wywód Sądu Rejonowego uzupełnić należy jedynie o kwestie związane z oceną wpływu otwarcia postepowania układowego na ustalenie istnienia określonej w art. 299 § 2 k.s.h. przesłanki egzoneracyjnej - złożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego.

Powód formułując zarzuty apelacyjne dotyczące naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 299 § 2 k.s.h i przepisu art. 5 § 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 24 października 1934 roku Prawo o postępowaniu upadłościowym (Dz. U. 1991 Nr 118, poz. 512 z późn. zm., dalej zwane prawem upadłościowym), mylnie określonego przez powoda jako „prawo upadłościowe i naprawcze”, nie dostrzega wzajemnej relacji tych regulacji z przepisami rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 24 października 1934 roku Prawo o postępowaniu układowem (Dz. U. 1934 Nr 83, poz. 836 z późn. zm, dalej zwane prawem układowym). W myśl natomiast przepisu art. 5 § 3 prawa upadłościowego terminy do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie biegną, a jeżeli rozpoczęły bieg, ulegają zawieszeniu, gdy przedsiębiorca złożył podanie o otwarcie postępowania układowego. Celem postępowania układowego prowadzonego na podstawie przepisów prawa upadłościowego, które obowiązywał do końca września 2003 r., była pomoc dłużnikowi w przezwyciężaniu krótkotrwałych trudności, przez umożliwienie mu wywiązania się ze swych zobowiązań o charakterze cywilnoprawnym, i dalsze prowadzenie działalności gospodarczej, a w konsekwencji zapobieżenie likwidacji przedsiębiorstwa dłużnika w trybie ogłoszenia jego upadłości. Sąd, do którego trafiał wniosek o otwarcie postępowania układowego, był obowiązany do oceny zasadności tegoż wniosku, zwłaszcza w kontekście tego, czy inicjatywa dłużnika jest usprawiedliwiona gospodarczo i odpowiada interesom wierzycieli w stopniu wyższym niż ogłoszenie jego upadłości, a zatem czy w konkretnych warunkach w jakich znajduje się przedsiębiorca jest możliwa realizacja celów tegoż postępowania, czy też nie ma ono szans realizacji. Jeżeli sąd stwierdzał, że istnieją pozytywne przesłanki, otwierał postępowanie układowe, w przeciwnym zaś przypadku, wniosek oddalał. W postępowaniu układowym, przed wydaniem przez sąd orzeczenie pozytywne, był zobligowany ustalić, że przyczyny utraty zdolności płatniczej dłużnika leżą poza sferą jego zawinienia. Nie mogło bowiem być otwarte postępowanie układowe w stosunku do dłużnika, który przyczynił się do powstania stanu niewypłacalności. Zaprzestanie płacenia długów, będące już zaszłością lub też mogące nastąpić w najbliższej przyszłości, wykluczało dopuszczalność wszczęcia wobec dłużnika postępowania układowego, jeżeli było przez niego zawinione. Skoro wszczęcie (otwarcie) przez Sąd Rejonowy w Kielcach postępowania układowego w dniu 27 grudnia 2001 roku oznaczało stwierdzenie przez ten Sąd zdolności układowej dłużnika, co oznaczało, że musiało ono następować w czasie pozwalającym dłużnikowi na sanację jego sytuacji finansowej, gdyż stanowi to konieczną przesłankę otwarcia postępowania układowego zatem już samo wszczęcie (otwarcie) postępowania układowego (naprawczego), w świetle art. 299 § 2 k.s.h. stanowiło dostateczną przesłankę wyłączenia odpowiedzialności członków zarządu spółki. Jakkolwiek zatem badając, kiedy ziściły się przesłanki do złożenia, w terminie określonym w art. 5 § 1 prawa upadłościowego, wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego nie należy kierować się subiektywnym przekonaniem członków zarządu o spodziewanej, przyszłej sytuacji finansowej spółki, lecz kryteriami obiektywnymi dotyczącymi rzeczywistej sytuacji finansowej spółki, to decydując się na złożenie wniosku o otwarcie układu członkowie zarządu spółki nie mogli nie uwzględniać realnych perspektyw gospodarczych, które właściwej analizie poddał Sąd Rejonowy, odwołując się do specyfiki działalności spółki działającej w branży budowlanej, cechującej się silną sezonowością działań i dochodów oraz rzeczywistych perspektyw ukończenia rozpoczętych inwestycji, które wówczas powinny były pozwolić na wygenerowanie dodatkowych dochodów oraz uniknąć kar umownych. W efekcie trafna jest konstatacja Sądu Rejonowego, że sytuacja finansowa spółki pod koniec 2001 roku wyglądała lepiej niż w połowie 2001 roku, co potwierdza tezę, że ogłoszenie upadłości po pierwszym półroczu byłoby przedwczesne. Dla ostatecznego braku zaspokojenia wierzycieli istotne znaczenie miał natomiast dopiero fakt, że jeden z głównych kontrahentów spółki również ogłosił upadłość, wskutek czego spółka straciła szanse na uzyskanie swoich wierzytelności, przekraczających istotnie zobowiązania wobec powoda.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., ustalając wysokość wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego W. R. (1) na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015, poz. 1800 z późn. zm.)

SSO Bartosz Pniewski SSO Elżbieta Ciesielska SSO Barbara Dziewięcka

ZARZĄDZENIE

(...)