Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1047/16 upr

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Bartoszycach I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Monika Pawlica

Protokolant: p.o. sekr. sąd. Justyna Dudko

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2017 r. w Bartoszycach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w V. na M.

przeciwko E. U.

o zapłatę

oddala powództwo.

Sygn. akt I C 1047/16 upr

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą w V. na M. wniósł
o zasądzenie od pozwanej E. U. kwoty 2.435 zł wraz
z umownymi odsetkami w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od kwoty 1.500 zł od dnia 24 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazał, iż pozwana w dniu 11 stycznia 2016 r. dokonała rejestracji w systemie informatycznym (...) Sp. z o.o., a następnie złożyła wniosek o pożyczkę za pośrednictwem formularza zamieszczonego na stronie internetowej spółki, którego celem było zawarcie umowy pożyczki (w dniu 15 stycznia 2015 r. nastąpiła zmiana firmy – w dacie zawarcia umowy spółka ta działała pod firmą (...)sp. z o.o.). Po wygenerowaniu profilu klienta pożyczkodawca wysłał pozwanej ramową umowę pożyczki regulującą zasady udzielania pożyczek z wygenerowanym dla tej umowy numerem. Warunkiem potwierdzenia ramowej umowy pożyczki było przelanie na rachunek pożyczkobiorcy z indywidualnego rachunku bankowego strony pozwanej kwoty 0,01 zł oraz wpisanie w tytule tego przelewu unikalnego kodu potwierdzającego ramową umowę pożyczki, co też strona pozwana uczyniła w dniu 11 stycznia 2016 r. W dniu 11 stycznia 2016 r. w związku z zaakceptowaniem przez pożyczkodawcę wniosku o udzielenie pożyczki, dokonano przelewu na rachunek bankowy pozwanej kwoty 1.500 zł, dzień spłaty pożyczki został określony na dzień 10 lutego 2016 r., a całkowita kwota do spłaty wynosiła 1.500 zł. Pożyczkodawca podjął liczne próby kontaktu ze stroną pozwaną celem wezwania do zapłaty zadłużenia, a w związku z brakiem reakcji ze strony pożyczkobiorcy, podjął również działania windykacyjne opisane w § (...) ust. (...) ramowej umowy pożyczki oraz tabeli opłat i w związku z wykonaniem tych działań, obciążyła stronę pozwaną kosztem tych działań w kwocie 935 zł. Z uwagi na fakt, że opisane powyżej działania windykacyjne nie przyniosły skutku, powód nabył wierzytelność przysługującą spółce wobec strony pozwanej. Niezwłocznie po zawarciu umowy cesji powód wystosował do strony pozwanej pisemne zawiadomienie o nabyciu wierzytelności oraz pisemne wezwanie do zapłaty, które pozostało bez odpowiedzi.

Pozwana E. U. nie złożyła odpowiedzi na pozew
i prawidłowo zawiadomiona o terminie rozprawy nie stawiła się na nią, nie żądała przeprowadzenia rozprawy w swojej nieobecności ani nie składała wyjaśnień ustnie lub na piśmie w toku sprawy.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 11 stycznia 2016 r. z rachunku bankowego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. przelano na rachunek bankowy pozwanej E. U. kwotę 1.500 zł. W tytule przelewu wpisano „(...)”.

( dowód: wyciąg z konta k. 12).

Dnia 15 stycznia 2015 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym ujawniono, że pożyczkodawca zmienił nazwę na (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W..

( dowód: odpis pełny z KRS k. 18-19).

Dnia 01 maja 2016 r. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. zawarła z powodem (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, zgłoszoną do (...) Organu Nadzoru Finansowego z siedzibą na M., umowę cesji wierzytelności, na mocy której na powoda przelano wierzytelności określone w załączniku numer (...) do umowy.

( dowód: umowa k. 20-22).

Sąd zważył, co następuje:

Pozwana nie zajęła w niniejszej sprawie żadnego stanowiska i nie stawiła się na rozprawie w sądzie. W związku z tym, w myśl art. 339 § 1 k.p.c., Sąd wydał wyrok zaoczny. Zgodnie z art. 339 § 2 k.p.c. w tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

Stan faktyczny w sprawie ustalono więc w oparciu o przedłożone przez powoda dowody z dokumentów w postaci: umowy przelewu wierzytelności oraz z wyciągu z rachunku bankowego, który jako dokument związany z czynnością bankową może być sporządzony na informatycznym nośniku danych (art. 7 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 128 ze zm.). Sąd, zgodnie z art. 339 § 2 k.p.c., przyjął też za prawdziwe twierdzenia powoda co do dokonanych przez pozwaną wpłat i sposobu ich rozliczenia przez stronę powodową. Twierdzenia te, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie budziły bowiem wątpliwości.

Podstawy dokonanych przez Sąd ustaleń co do stanu faktycznego nie mogły natomiast stanowić przedłożone przez powoda kserokopie pism oraz wydruki z bliżej nieokreślonego systemu informatycznego. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie i piśmiennictwie poglądem, który podziela Sąd orzekający w niniejszej sprawie, w postępowaniu opartym na dokumencie prywatnym źródłem wiadomości jest zawarte w nim i podpisane oświadczenie (art. 245 k.p.c.). Oznacza to, że dla uznania kserokopii za dokument prywatny, świadczący o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie o zgodności kserokopii z oryginałem. Dopiero wtedy można uznać kserokopię za dokument prywatny świadczący o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej. Bez wspomnianego poświadczenia kserokopia nie może być uznana za dokument (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29 marca 1994 r., sygn. akt III CZP 37/94).

Zgodnie z art. 129 § 2 k.p.c. zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Z przepisu tego wynika, że moc dowodową ma kserokopia dokumentu poświadczona za zgodność. W świetle przepisów kodeksu postępowania cywilnego przez dokument rozumie się jego oryginał, a wyjątki, kiedy oryginał może być zastąpiony przez odpis (kserokopię), określa ustawa. Niepoświadczona podpisem strony kserokopia nie jest dokumentem. Mieści się ona w stosowanym przez kodeks postępowania cywilnego pojęciu odpisu (jako odwzorowanie oryginału), jednak poświadczenie jej zgodności z takim oryginałem mieści w sobie jednocześnie oświadczenie strony o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Zwykła odbitka ksero (to jest odbitka niepotwierdzona, niestanowiąca dokumentu) nie może zastąpić dokumentu, na którego bazie powstała (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2013 r., sygn. akt I ACa 166/13, patrz również postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 05 listopada 2012 r., sygn. akt I ACa 1121/12 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 stycznia 2008 r., sygn. akt V ACa 816/07).

Podobnie za inny dowód w postępowaniu cywilnym (art. 308 i 309 k.p.c.) nie mogą zostać uznane przedłożone przez powoda wydruki sporządzone z bliżej nieokreślonego systemu informatycznego. Nie wiadomo bowiem, kto je sporządził, na jakiej zasadzie system działa i czy pozwana miała rzeczywiście możliwość zapoznania się z jego treścią. Brak jest informacji o jej losowaniach do sytemu, dostępnych do wyboru i wybranych opcjach oraz sposobie przedstawiania jej jako pożyczkobiorcy informacji w systemie. Powód nie przedłożył też oświadczenia administratora systemu o zgodności sporządzonych wydruków z rzeczywistą treścią systemu w czasie, gdy pozwana go używała. Nie jest więc znane źródło i pochodzenie tych wydruków, a oświadczenia w tym zakresie powód, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, nie złożył.

Powództwo nie było zasadne.

Zgodnie z art. 720 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.

Z kolei w myśl art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim - w skrócie u.k.k. (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1528) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności między innymi umowę pożyczki.

W myśl art. 29 ust. 1-3 u.k.k. umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę. Kredytodawca lub pośrednik kredytowy jest zobowiązany niezwłocznie doręczyć umowę konsumentowi. Umowa powinna być sformułowana w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Przepis ten zawiera przy tym zastrzeżenie formy pisemnej dla celów dowodowych, umowa zawarta w innej formie nie jest więc nieważna, a jedynie w przypadku sporu między stronami dowodzenie faktu jej zawarcia jest ograniczone. Z uwagi na treść art. 10 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z 23 kwietnia 2008 r. (Dz. U. UE. L. z 2008, Nr 133 poz. 66 ze zm.), w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG, zgodnie z którym umowy o kredyt sporządza się w formie papierowej lub na innym trwałym nośniku, wszystkie umawiające się strony otrzymują egzemplarz umowy o kredyt, a przepis ten pozostaje bez uszczerbku dla wszelkich przepisów krajowych dotyczących ważności umów o kredyt, które są zgodne z prawem wspólnotowym oraz z uwagi na zasadę bezpośredniego stosowania prawa unijnego i brak zastrzeżenia w prawie polskim formy pisemnej umowy pożyczki pod rygorem nieważności, dopuszczalne jest też zawarcie umowy o kredyt konsumencki na trwałym nośniku innym niż papier, za pomocą środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Art. 5 pkt 17 u.k.k. zawiera przy tym definicję legalną trwałego nośnika, do którego odnoszą się też liczne przepisy ten ustawy, zgodnie z którą trwały nośnik oznacza materiał lub urządzenie służące do przechowywania i odczytywania informacji przekazywanych konsumentowi w związku z umową o kredyt, przez czas odpowiedni do celów jakim informacje te służą oraz pozwalające na odtworzenie tych informacji w niezmienionej postaci.

W chwili obecnej możliwość zawarcia umowy pożyczki sporządzonej na innym trwałym nośniku przewiduje wprost art. 39 i następne ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. z 2014 r. poz. 827 ze zm.) jednak regulacje te nie obowiązywały w dacie ewentualnego zawarcia umowy, z której powód wywodzi swoje roszczenia (ustawa weszła w życie 25 grudnia 2014 r.). Jednak w ocenie Sądu, jak wskazano wyżej, taka forma umowy z uwagi na przepisy Unii Europejskiej była dopuszczalna jeszcze przed tą datą.

Na powyższe regulacje nakładają się przepisy ogólne kodeksu cywilnego dotyczące oświadczeń woli, w tym art. 60, zgodnie z którym z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli) oraz art. 61 § 2 k.c., zgodnie z którym świadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.

Według art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ponadto, zgodnie z art. 232 zd. 1 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Co do zasady oznacza to, że powód winien wskazać podstawę faktyczną powództwa obejmującą wszystkie okoliczności istotne dla rozpoznania jego żądania i przedłożyć dowody na okoliczność przytoczonych faktów w zakresie przysługiwania mu roszczenia dochodzonego pozwem, a pozwany winien wskazać podstawę faktyczną i przedłożyć dowody na okoliczność istnienia faktów niweczących roszczenia strony powodowej (tak Sądu Najwyższy między innymi w wyrokach z 14 lutego 2002 roku, V CKN 745/00 i 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06).

Przy dochodzeniu roszczeń z umów pożyczki, podobnie jak przy dochodzeniu roszczeń z wszystkich innych rodzajów umów, powód musi więc wykazać nie tylko fakt zawarcia samej umowy, ale jeżeli z jej treści nie wynika wprost wysokość należności, które w związku z umową musi ponieść pozwany, również fakt, iż należności w określonej pozwem wysokości z danej umowy wynikają oraz wskazać okoliczności faktyczne, na podstawie których pozwany został nimi obciążony. W przypadku, gdy dochodzona wierzytelność była przedmiotem obrotu (np. umowy przelewu lub wniesienia do spółki) powód winien wykazać, że konkretna, zindywidualizowana wierzytelność została na niego przeniesiona. W tym celu winien udowodnić odpowiednimi dokumentami swoje następstwo prawne co do zindywidualizowanej wierzytelności będącej przedmiotem postępowania w sposób nie budzący wątpliwości.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż powód nie udowodnił, aby przysługiwała mu wierzytelność z umowy zawartej z pozwaną. Nie przedłożył bowiem dowodów na okoliczność zawarcia przez pozwaną umowy pożyczki, z której wywodzi swoje roszczenia, ani na okoliczność tego, że wierzytelność wobec pozwanej była przedmiotem przelewu.

Powód nie wykazał, że pozwana rzeczywiście złożyła oświadczenie woli o zawarciu umowy, z której wywodzi on swoje roszczenia. Na okoliczność złożenia przez pozwaną oświadczenia woli o zawarciu umowy pożyczki na kwotę 1.500 zł nie przedłożono bowiem żadnych dowodów.

Podobnie w ocenie Sądu brak jest w niniejszej sprawie dowodów na okoliczność przeniesienia na powoda należności objętej pozwem. Umowa cesji z dnia 01 maja 2016 r. nie zawiera w swej treści sprecyzowania objętych nią wierzytelności, a jedynie wskazuje, że zostały one określone w Załączniku numer (...). Załącznika tego jednak powód w formie dokumentu nie przedłożył. Do pozwu dołączono bliżej nieokreślony wydruk zawierające dane umów, nie jest ona jednak opisany (nie wskazano w jego treści, że stanowi całość lub część załącznika numer (...) do umowy z dnia 01 maja 2016 r.), ani nie został on w żaden sposób poświadczony przez kogokolwiek za zgodność z oryginałem. Brak więc jest podstaw do uznania tego wydruku za załącznik do umowy oraz nadania mu waloru dowodu w postępowaniu cywilnym.

Nawet jednak w przypadku wykazania przez powoda zawarcia umowy z pozwaną oraz cesji praw z niej wynikających, powództwo w sprawie podlegałoby oddaleniu jeszcze z innych względów.

Pożyczkodawca w zamian za udostępnienie pozwanej kwoty 1.500 złotych na okres miesiąca, zastrzegł dla siebie świadczenie w wysokości 419 złotych.

W obecnych stosunkach gospodarczych, przy niskiej inflacji nie przekraczającej 3-4% w skali roku oraz stopie lombardowej Narodowego Banku Polskiego wynoszącej w okresie obowiązywania umowy od 3 do 2,5 % w skali roku, świadczenie to należy uznać za rażąco wygórowane i naruszające ekwiwalentność świadczeń stron przy umowie wzajemnej odpłatnej, jaką jest pożyczka. Nieekwiwalentność umowy jest tym bardziej rażąca, że dodatkowo wbudowano w jej ogólne warunki element „opłat za przedłużenie terminu spłaty”. Mechanizm ten powodował, że wpłacając nawet znaczne kwoty tytułem spłaty pożyczki, pożyczkobiorca nie spłacał zadłużenia, a jedynie unikał płacenia odsetek za opóźnienie.

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie z art. 58 § 1 i 2 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że konsekwencją tych przepisów jest to, że obok przepisów prawnych, granice swobody umów wyznaczają zasady współżycia społecznego, a więc normy pozaprawne. Za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego uznaje się między innymi umowy, zawierane zwłaszcza w obrocie konsumenckim, które kształtują prawa i obowiązki stron stosunku w sposób nieodpowiadający słuszności kontraktowej. W szczególności będą to umowy sprzeciwiające się regułom uczciwości i rzetelności profesjonalnej oraz kontrakty rażąco nierównoważnie kształtujące wzajemne prawa i obowiązki. Przykładowo można wskazać, iż w wyroku z dnia 8 października 2004 r. (sygn. akt V CK 670/03) Sąd Najwyższy orzekł, że postanowienia umowy wzajemnej nie mogą naruszać ekwiwalentności świadczeń. W wyroku z dnia 23 czerwca 2005 r. (sygn. akt II CK 739/04) Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli strony nadają zawieranej umowie cechę wzajemności, to mają swobodę w kształtowaniu wynikającego z niej zobowiązania o tyle tylko, o ile ich postanowienia nie podważają zasady ekwiwalentności świadczeń z umowy wzajemnej. W wyroku z dnia 08 stycznia 2003 r. (sygn. akt II CKN 1097/00), jeszcze przed wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego instytucji odsetek maksymalnych orzeczono, że postanowienie umowy zastrzegające rażąco wygórowane odsetki jest nieważne w takiej części, w jakiej - w okolicznościach sprawy - zasady współżycia społecznego ograniczają zasadę swobody umów (art. 353 1 w związku z art. 58 § 2 i 3 k.c.).

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy stwierdzić, iż ewentualnie zawarta przez strony umowa byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego z uwagi na zastrzeżenie dla przedsiębiorcy kosztem konsumenta rażąco nieekwiwalentnych świadczeń oraz zawarcie w niej mechanizmu powodującego narastanie zadłużenia pomimo spłacania należności. Zgodnie z art. 58 § 2 k.c. umowa taka, jako wykraczająca poza granicę swobody umów, będzie nieważna. Co za tym idzie pozwanej nie obciąża obowiązek uiszczenia na rzecz powoda wynikających z niej świadczeń, a jedynie zwrot otrzymanego faktycznie świadczenia na podstawie art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Świadczenie otrzymane na podstawie nieważnej umowy należy bowiem uznać za świadczenie nienależne.

W przypadku zawarcia nieważnej umowy (ze skutkiem ex tunc) zwrot otrzymanego świadczenia następuje w myśl przepisów o świadczeniu nienależnym (art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.). Z twierdzeń powoda wynika, iż przed wniesieniem pozwu pozwana uiściła na jego rzecz całość tej kwoty.

Dlatego, na podstawie art. 6 k.c. w zw. z art. 720 k.c., ponieważ powód nie wykazał swojej legitymacji czynnej w sprawie, jak również zawarcia umowy, z której wywodzi swoje roszczenia, a także z uwagi na potencjalną nieważność zawartej umowy i zwrot jej nominalnej kwoty przez pozwaną, powództwo uległo oddaleniu.