Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 554/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 listopada 2016 roku w sprawie o sygn. akt II C 445/16, z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W. przeciwko P. R. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny:

1.zasądził od P. R. na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 20.132,34 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od kwoty 17.553,92 zł od dnia 4 lipca 2015 roku do dnia zapłaty;

2. zasądził od P. R. na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 276,38 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

3. nakazał pobrać od P. R. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 755 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd I instancji dokonał następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych:

W dniu 4 lutego 2013 roku P. R. zawarł z (...) Bank (...) Spółką Akcyjną we W. umowę o pożyczkę gotówkową w kwocie 24.585,98 zł na okres od dnia 4 lutego 2013 roku do dnia 28 stycznia 2017 roku. Na kwotę tę składały się: kwota pożyczki w wysokości 20.000 zł, prowizja za udzielenie kredytu w kwocie 1.000 zł oraz opłata za ochronę ubezpieczeniową w wysokości 3.585,98 zł. Kwota całkowita pożyczki wraz z odsetkami na dzień zawarcia umowy wynosiła 29.318,40 zł i została rozłożona na 48 rat miesięcznych, płatnych do 28-go dnia każdego miesiąca w kwocie 610,80 zł każda rata – zgodnie z harmonogramem spłat. Za okres opóźnienia w spłacie raty, Bank pobierać miał odsetki od zadłużenia przeterminowanego (odsetki karne), których stopa jest zmienna, na dzień zawarcia umowy wynosi 22% w stosunku rocznym i jest równa aktualnej na dany dzień wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Zmiana wysokości odsetek karnych miała ulegać zmianie w razie zmiany stopy kredytu lombardowego NBP i nie wymagała indywidulanego zawiadomienia o tym fakcie pożyczkobiorcy (§ 1 - § 9 umowy). W przypadku opóźnienia w spłacie pożyczki Bank miał podejmować czynności mające na celu spłatę nieuregulowanych należności. Katalog stosowanych środków monitujących, wysokość związanych z tym opłat oraz zasady stosowania tych czynności, a także podstawę prawną ustalenia wysokości ewentualnych kosztów sądowych i komorniczych wskazywała „Tabela opłat i prowizji”, stanowiąca załącznik numer 1 do umowy pożyczki gotówkowej (§ 16 umowy). W razie opóźnienia w zapłacie dwóch pełnych rat, Bank miał prawo do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowergo okresu wypowiedzenia, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy listem zwykłym do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania (§ 17 umowy). Kwota 20.000 zł została wypłacona pozwanemu P. R.. W roku 2013 i w roku 2014 pozwany P. R. dokonywał nieregularnych wpłat należności z tytułu zaciągniętej u powoda pożyczki gotówkowej. W dniu 3 marca 2015 roku (...) Bank (...) Spółka Akcyjna we W. wystawił przeciwko P. R. wyciąg z ksiąg banku numer (...), zgodnie z treścią którego na dzień 3 lipca 2015 roku wysokość jego zobowiązań wobec Banku wynosiła 20.132,34 zł. Na kwotę tę składały się: należność główna w kwocie 17.553,92 zł, odsetki umowne za okres od dnia 4 lutego 2013 roku do dnia 3 lipca 2015 roku w kwocie 2.078,62 zł, koszty opłaty i prowizje w kwocie 499,80 zł. Zgodnie z treścią wyciągu dłużnika obciążać miały także dalsze odsetki od dnia następnego po dniu wystawienia w/w wyciągu do dnia zapłaty, od kwoty niespłaconego kapitału, a więc od kwoty 17.553,92 zł naliczane według zmiennej stopy procentowej w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, zgodnie z treścią umowy wiążącej strony. Pismem z dnia 31 marca 2015 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 23 kwietnia 2015 roku, powód dokonał wypowiedzenia umowy pożyczki gotówkowej z dnia 4 lutego 2013 roku. Po dacie zawarcia umowy pożyczki sytuacja materialna pozwanego pogorszyła się z uwagi na zły stan zdrowia i nieudaną inwestycję związaną z założeniem spółki. Dopóki pozwalała mu na to sytuacja materialna, spłacał on raty kredytu. Pozwany starał się o rozłożenie należności względem powoda na raty, jednak bezskutecznie. Obecnie pozwany utrzymuje się z wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, pracuje jako konsultant w prywatnej firmie. Miesięczne wynagrodzenie pozwanego wynosi od 2.200 zł netto do 3.000 zł netto, w zależności od miesiąca. Pozwany nie posiada innego źródła dochodów, nie posiada oszczędności. Na utrzymanie domu i życie pozwany miesięcznie wydaje około 1.500 zł. Ma na utrzymaniu dwoje dzieci, jego syn ma 22 lata, a córka 18 lat. Dzieci nie mieszkają z pozwanym. Oboje jeszcze się uczą, syn będzie kontynuował naukę przez okres około 4 lat, a córka pozwanego dopiero rozpoczęła studia. Pozwany ma zasądzone na oboje dzieci alimenty w kwocie łącznej 600 zł miesięcznie, ale płaci z tego tytułu około 1.000 zł. Obecnie pozwany nie spłaca żadnego innego kredytu bankowego.

Przed Sądem Rejonowym dla Łodzi – Widzewa w Łodzi toczy się również sprawa przeciwko pozwanemu o sygnaturze akt II C 449/16 z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. o zapłatę kwoty 15.769,97 zł wraz z odsetkami. Po zamknięciu rozprawy, na którą pozwany nie stawił się, doszło w tej sprawie do wydania wyroku uwzgledniającego roszczenia pozwu w całości.

Poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy oparł na dokumentach oraz kserokopiach dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie została zakwestionowana przez strony oraz na zeznaniach pozwanego.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Sąd I instancji wskazał, że podstawą dochodzonego roszczenia była umowa o pożyczkę gotówkową numer (...) zawarta w dniu 4 lutego 2013 roku pomiędzy (...) Bank (...) Spółką Akcyjną we W., a P. R.. W świetle przepisu art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe (tekst jedn. Dz.U. 2015, poz. 128 ze zm.), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Zgodnie z art. 720 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Zgodnie z art. 78 Prawa Bankowego, do umów pożyczek pieniężnych zawieranych przez bank stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zabezpieczenia spłaty i oprocentowania kredytu. Sąd Rejonowy podkreślił, że wynikająca z treści art. 353 § 1 k.c. zasada swobody umów przewiduje, iż strony kontraktu uprawnione są do ułożenia stosunku prawnego według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W przypadku roszczenia wynikającego z kontraktu, każdorazowo pierwszeństwo mają, więc postanowienia umowne. Zgodnie z treścią art. 353 § 1 k.c. zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Sąd meriti argumentował, że do essentialia negotii umowy pożyczki gotówkowej zawartej przez strony przedmiotowego postępowania należało więc: oddanie przez bank do dyspozycji pożyczkobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych, zwrot tej kwoty wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu i opłaty z tytułu ubezpieczenia. Zawarta między stronami umowa pożyczki gotówkowej nakładała na pozwanego P. R. obowiązek spłaty zobowiązania w 48 miesięcznych ratach w wysokości określonej w harmonogramie spłaty na wskazany rachunek bankowy. Umowa określała wysokość oprocentowania, sposób rozliczania spłat należności głównych i należności przeterminowanych, wysokość odsetek karnych, warunki wypowiedzenia umowy. Pozwany zawierając przedmiotową umowę z Bankiem przyjął na siebie zobowiązanie do spłaty udzielonej i wykorzystanej kwoty pożyczki wraz z określonymi odsetkami. Sąd Rejonowy podkreślił, że jak wynika z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W każdym wypadku opóźnienia (zwykłego lub kwalifikowanego) wierzyciel może się domagać świadczenia ubocznego w postaci odsetek za opóźnienie. Głównym motywem legislacyjnym uregulowania art. 481 k.c. jest uznanie, że wierzyciel ponosi przez opóźnienie co najmniej szkodę w postaci utraty odsetek, na jakie mógłby ulokować otrzymaną w terminie sumę, dlatego też odsetki należą się za sam fakt opóźnienia, począwszy od dnia wymagalności długu. Sąd meriti argumentował dalej, że obowiązek spłaty pożyczki spoczywał na pozwanym. Natomiast w przypadku niespłacenia jej rat w ustalonym terminie, bądź spłacenia jej w niepełnej wysokości, niespłacona należność stanowiła zadłużenie przeterminowane, od którego Bank był uprawniony do pobierania odsetek karnych, wg zmiennej stopy procentowej stanowiącej 4-krotność stopy kredytu lombardowego NBP. Sąd podkreślił, że ostatecznie wysokość kwoty dochodzonej przez Bank w przedmiotowej sprawie, zarówno w zakresie kwoty należności głównej jak i odsetek, nie była pomiędzy stronami sporna, gdyż na rozprawie w dniu 3 listopada 2016 roku pozwany wskazał, że nie ma żadnych podstaw do kwestionowania wyliczeń dokonanych przez Bank. Powód domagał się zasądzenia odsetek umownych (karnych) jedynie od kwoty niespłaconego kapitału pożyczki, nie zaś od wyliczonej przez niego prawidłowo kwoty odsetek, kosztów, opłat i prowizji. Pozwany przyznał, że zaprzestał spłacania rat pożyczki z uwagi na pogorszenie się jego stanu zdrowia i nieudaną inwestycję związaną z otworzeniem spółki. Wynikiem tego było wypowiedzenie przez powoda umowy pożyczki i postawienie zadłużenia w stan wymagalności. Ostatecznie pozwany oświadczył, że ma świadomość konieczności dokonania spłaty istniejącego zadłużenia, jednak wniósł o rozłożenie dochodzonej przez Bank należności na raty w kwotach około 600 zł miesięcznie. Sąd Rejonowy argumentował dalej, że jak wynika z treści przepisu art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Podkreślił, że przepis ten określa szczególną regułę wyrokowania, dotyczącą przedmiotu orzekania, dającą sądowi możliwość uwzględnienia także interesów pozwanego, w zakresie czasu wykonania wyroku, oraz interesów powoda przez uniknięcie bezskutecznej egzekucji ( por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2014 roku, V CSK 302/13, L. ). Przepis ten może być jednak stosowany jedynie w wypadkach "szczególnie uzasadnionych", tzn. wyjątkowych. Zdaniem Sądu meriti należy przyjąć, że owe "szczególne okoliczności" zachodzą wówczas, kiedy natychmiastowe wykonanie wyroku byłoby rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, np. jeżeli ze względu na stan majątkowy, zdrowotny, rodzinny - niezwłoczne spełnienie świadczenia lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe, bardzo utrudnione lub narażałoby pozwanego albo jego bliskich na niepowetowaną szkodę. Ze względu na wyjątkowy charakter tego przepisu, nie można do niego stosować wykładni rozszerzającej lecz musi być on interpretowany ściśle. Stosując przepis art. 320 k.p.c. sąd powinien rozważyć wszystkie okoliczności danej sprawy, zarówno dotyczące pozwanego, jak i powoda. W żadnej bowiem mierze interesy wnioskującego o rozłożenie należności na raty nie mogą przewyższać interesu podmiotu inicjującego proces (por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 października 2015 roku, I ACa 487/15). Sąd nie powinien działać z pokrzywdzeniem wierzyciela ( por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2015 roku, II CSK 409/14, L. ). Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 18 marca 2015 roku wydanym w sprawie I ACa 1322/14, w którym wskazał, że ochrona jaką zapewnia pozwanemu dłużnikowi art. 320 KPC nie może być stawiana ponad ochronę wierzyciela w procesie cywilnym (Legalis numer 1229793).Sąd Rejonowy podkreślił, że rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty jest racjonalne, gdy dłużnik wykaże, że dysponować będzie środkami umożliwiającymi wykonanie tak zmodyfikowanego obowiązku w sposób odczuwalny ekonomicznie przez wierzyciela. Wierzyciel winien mieć bowiem pewność, że świadczenie, jakkolwiek odsunięte w czasie, zostanie spełnione w przewidzianym terminie (por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 lutego 2016 roku, I ACa 1256/15, L.; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 października 2015 roku, I ACa 487/15; wyrok Sadu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2014 roku, I ACa 1314/13; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 stycznia 2014 roku, I ACa 1344/13). W ocenie Sądu Rejonowego przesłanka ta nie została w przedmiotowej sprawie wykazana. Wynika to - w ocenie Sądu - z porównania wysokości dochodów osiąganych przez pozwanego P. R. ze stałymi, ponoszonymi przez niego miesięcznie wydatkami. Pozwany wskazał, że jego miesięczny dochód oscyluje w kwotach od 2.200 zł do 3.000 zł netto miesięcznie. Jego stałe koszty utrzymania mieszkania oraz wydatki na życie wynoszą około 1.500 zł. Obciąża go obowiązek alimentacyjny w kwocie 600 zł (choć wskazał, że miesięcznie z tego tytułu przekazuje dzieciom nawet kwotę około 1.000 zł). Zatem porównanie samych tych kwot wskazuje, że w niektórych miesiącach pozwany nie byłby w stanie terminowo regulować należności względem powoda w wysokości 600 zł miesięcznie, gdyż nie pozwalają mu na to osiągane dochody. Nie bez znaczenia dla tej oceny jest również fakt posiadania przez pozwanego zobowiązania w znacznej kwocie względem Banku (...) Spółki Akcyjnej we W., której to należności dotyczy sprawa II C 449/16 tocząca się przed tutejszym Sądem Rejonowym. W chwili obecnej zapadł w tej sprawie nieprawomocny wyrok uwzgledniający żądania pozwu w całości, jednak brak jest możliwości wykluczenia, że ostanie się on w tym kształcie, a na tej postawie zostanie wszczęte przeciwko pozwanemu postępowanie egzekucyjne, co niewątpliwe znacznie uszczupli jego miesięczne zasoby finansowe. Zdaniem Sądu Rejonowego okolicznością przemawiającą za rozłożeniem zasądzonego świadczenia na raty nie może być uznane niepowodzenie działalności gospodarczej prowadzonej przez stronę, a w szczególności ponoszenie przez stronę strat związanych z taką działalnością, gdyż jest to naturalny skutek ryzyka gospodarczego ( por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 grudnia 2014 roku, I ACa 1260/14, Legalis numer 1185957). Za rozłożeniem na raty należności pozwanego P. R. nie może przemawiać również podnoszona przez niego okoliczność, że jego problemy finansowe związane były między innymi z nieudaną inwestycją związaną z tworzeniem spółki. Sąd I instancji podkreślił, że nie bez znaczenia dla oceny zasadności wniosku P. R. o rozłożenie zasądzonej należności na raty jest jego zachowanie w toku samego procesu. Jak wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 22 listopada 2013 roku ( I ACa 1145/13, Legalis numer 999455), postawa pozwanych, którzy pomimo posiadanej wiedzy o istniejącym zobowiązaniu oraz obowiązku jego wpłaty nie wykonywali ciążącego na nich zobowiązania przez znaczny okres czasu, pomimo nawet faktu uwzględnienia ich ciężkiej sytuacji materialnej, nie przemawia za premiowaniem tej strony postępowania poprzez rozkładanie na raty zasądzonej kwoty. W ocenie Sądu Rejonowego postawa pozwanego P. R. zarówno w toku postępowania przed Sądem, jak i w okresie bezpośrednio go poprzedzającym, nie jest bez znaczenia. Sąd wskazał, że zgodnie z zestawieniem wpłat przedstawionym przez pozwanego, ostatniej wpłaty na poczet należności dochodzonych przez powoda w przedmiotowym postępowaniu pożyczkobiorca dokonał w dniu 15 października 2014 roku. W toku postępowania przed Sądem pozwany nie tylko nie dokonał żadnej wpłaty na poczet istniejącego zobowiązania, ale kwestionował fakt zaciągnięcia pożyczki w powodowym Banku. Zmieniając swoje stanowisko w sprawie, na rozprawie w dniu 3 listopada 2016 roku przyznał, że taka pożyczka została przez niego zaciągnięta, a nadto oświadczył, że brak jest w jego ocenie podstaw do kwestionowania wyliczeń wysokości jego zobowiązania z tego tytułu dokonanych przez stronę powodową. Sąd wskazał, że pozwany podnosił co prawa, że zwracał się do Banku z prośbą o rozłożenie należności na raty, jednak jego prośba nie spotkała się z aprobatą. Zdaniem Sądu postawa pozwanego w tej kwestii nie była również bez znaczenia. Nie można wykluczyć, że częściowe wpłaty pozwanego na poczet istniejącego zadłużenia względem powodowego Banku, mogłyby doprowadzić do podjęcia przez osoby decyzyjne innej decyzji w przedmiocie możliwości rozłożenia należności pozwanego na raty. Z tych względów Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do rozłożenia zasądzonego roszczenia na raty.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy zasądził od P. R. na rzecz (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 20.132,34 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego naliczanymi od kwoty 17.553,92 zł od dnia 4 lipca 2015 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Wobec wygrania przez powoda postępowania w całości zasądzono na jego rzecz od pozwanego całość kosztów celowych i niezbędnych do dochodzenia roszczeń w łącznej kwocie 276,38 zł, na które złożyły się: ¼ opłaty sądowej od pozwu – 252 zł, opłaca skarbowa od pełnomocnictwa - 17 zł oraz koszty opłaty notarialnej za poświadczenie za zgodność z oryginałem dwóch odpisów pełnomocnictwa – 2 x 3,69 zł.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach w sprawach cywilnych (Dz.U. za 2010 rok, Nr 90, poz. 594 ze zm) w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Sąd Rejonowy nakazał pobrać od D. S. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 755 złotych tytułem brakującej nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w całości.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że nie neguje, że zawarł z powodem umowę pożyczki, natomiast kwestionuje jej wysokość, wyliczenie opłat dodatkowych oraz próbę dopisania kwot, które nie mają związku z zobowiązaniem. Podniósł, że ze swojej strony cały czas deklarował i nadal deklaruje chęć spłaty realnie zaciągniętego zobowiązania. Podkreślił, że nie został mu udzielony kredyt w kwocie 24.585,98 zł, którą to kwotę powód wskazał w pozwie, oraz na którą wydano w elektronicznym postępowaniu nakazowym nakaz zapłaty.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie jedynie w nieznacznej części.

Na wstępie wskazać należy, że zgodnie z dyspozycją art. 382 k.p.c. Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związanym zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55.). Dodatkowo należy wskazać, że dokonane przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, sąd drugiej instancji może podzielić i uznać za własne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania orzeczenia sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z dnia 23 marca 1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124). Dokonanie własnych ustaleń faktycznych pozwala sądowi drugiej instancji na określenie właściwej podstawy prawnej rozstrzygnięcia, tj. wybór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię i dokonanie subsumcji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2013 r., sygn. akt I CSK 509/12, LEX nr 1353054).

Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd I instancji wskazał dowody, na których oparł poczynione ustalenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego - Sąd Rejonowy nie dopuścił się przy ocenie dowodów naruszenia zasad wynikających z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem sąd pierwszej instancji musi ocenić wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., (...) 632/98, OSNAPiUS 2000, Nr 10, poz. 382). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, zgodnie z którymi sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; z dnia 29 października 1996 r. w sprawie III CKN 8/86, OSNC 1997/3/30). Ustalenia faktyczne w oparciu o tak ocenione dowody nie mogą wykazywać błędów tak faktycznych tzn. nie mogą być sprzeczne z treścią dowodów, jak i logicznych (błędności rozumowania i wnioskowania). Z kolei podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności przedstawionych w toku rozprawy głównej i istniejących w chwili jej zamknięcia. Na aprobatę zasługuje pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 27 kwietnia 2006 roku w sprawie I ACa 1303/05 (LEX nr 214251), iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Zdaniem Sądu Okręgowego materiał dowodowy został zanalizowany wszechstronnie i z ustalonych faktów Sąd meriti wyprowadził prawidłowe wnioski, prowadzące w konsekwencji do uwzględnienia powództwa. Sąd Rejonowy starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów.

Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest spójna, logiczna, nie jest sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego i w żadnym razie nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej granicami dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.

Podkreślenia przede wszystkim wymaga, że zakres postępowania dowodowego wyznaczają z jednej strony okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, z drugiej skutecznie podjęta przez strony inicjatywa dowodowa. Sąd nie jest zobowiązany do poszukiwania dowodów na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia oraz prowadzenia postępowania dowodowego w celu ich wyjaśnienia. Ciężar dowodzenia spoczywa na tym, kto wywodzi z danej okoliczności skutki prawne (art. 6 k.c.), a obowiązek przedstawienia dowodów skierowany jest do stron (art. 232 k.p.c.). Żaden przepis nie nakłada na sąd w postępowaniu cywilnym obowiązku dążenia do ustalenia prawny obiektywnej. Uchylenie art. 3 § 2 k.p.c. ustawą z dnia 1 marca 1996 roku o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego (...) (Dz. U. Nr 43 z 1996 r., poz. 189) jednoznacznie wskazuje, że wolą ustawodawcy było zwolnienie sądu z obowiązku wyjaśniania z urzędu wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Stąd też rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Możliwość dopuszczenia dowodu z urzędu ograniczona jest do sytuacji szczególnych i nie może skutkować wyręczeniem strony z obowiązku przedstawiania dowodu, a tym samym godzić w zasadę kontradyktoryjności i równości stron w procesie. Ukształtowany przez wskazaną nowelę system kontradyktoryjnego procesu wzmocnił odpowiedzialność strony za wynik procesu. Zasada kontradyktoryjności czyniąc ze stron dysponentów prowadzonego postępowania jednocześnie nakłada na sąd obowiązek wydania rozstrzygnięcia w zakresie przez nie wskazanym tj. przy uwzględnieniu twierdzeń stron i przytoczonych na ich poparcie dowodów. Dokonanie ustaleń zbieżnych z podniesionymi przez stronę twierdzeniami uzależnione jest od naprowadzenia dowodów na objęte nimi okoliczności, bądź też zaistnienia sytuacji przewidzianej w dyspozycjach przepisów art. 229 -231 k.p.c., pozwalającej na uznanie tych twierdzeń za przyznane lub wynikające z domniemań faktycznych.

Podkreślić należy, że ze złożonego do akt wyciągu z ksiąg Banku wynika, że do spłaty z zaciągniętej pożyczki (której otrzymania pozwany nie kwestionował) pozostała należność główna w kwocie 17.553,92 zł, skapitalizowane odsetki w kwocie 2.078,62 zł, oraz należne koszty (opłaty i prowizje) w kwocie 499,80 zł, a więc łączna kwota zobowiązania wynosi 20.132,34 zł..

Apelacja złożona przez pozwanego kwestionuje, że pozwany nie starał się o pożyczkę w kwocie 24.585,98 zł. Twierdzenia te są gołosłowne. Z załączonej do akt sprawy umowy pożyczki gotówkowej (której prawdziwości pozwany nie podważył) wynika, że Bank udzielił pożyczki gotówkowej w kwocie 24.585,98 zł (§ 1 pkt. 1 umowy – k. 22). Natomiast wbrew twierdzeniom apelującego powód nie dochodzi zasądzenia kwoty 24.585,98 zł, lecz kwoty 20.132,34 zł. Pozwany zaś w żaden sposób nie wykazał, że dochodzona kwota jest wyliczona w sposób nieprawidłowy, bądź, że spłacił całość czy też część dochodzonego roszczenia. Złożone na rozprawie apelacyjnej dowody wpłat pochodzą z lat 2013-2014 i nie dotyczą dochodzonego roszczenia. Jak wskazał pozwany na rozprawie apelacyjnej – dowody te złożył celem wykazania, że nie uchylał się od spłaty zobowiązania.

Niezależnie od braku aktywności pozwanego, w sprawie nie zostały ujawnione takie okoliczności, które pozwalałyby na wnioskowanie, że żądana od niego kwota jest nieprawidłowo wyliczona.

Z powyższych względów nie sposób uznać, że zaistniały podstawy do zastosowania art. 232 zdanie 2 k.p.c. i dopuszczenie dowodu z urzędu (np. z opinii biegłego z zakresu rachunkowości), zwłaszcza że pozwany nie jest osobą nieporadną.

Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone rozstrzygnięcie jedynie w zakresie odsetek od zasądzonej należności głównej w kwocie 17.553,92 zł za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku.

W pozwie powód dochodził zapłaty odsetek za fakt opóźnienia w wysokości czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od kwoty 17.553,92 zł za okres od dnia 4 lipca 2015 roku do dnia zapłaty. Wysokość tych odsetek odpowiadała wysokości odsetek maksymalnych, jakich na podstawie art. 481 § 1 i 2 zd. 2 k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 k.c. można było domagać się za fakt opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego w okresie od dnia 20 lutego 2006 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku. Z dniem 1 stycznia 2016 roku nastąpiła zmiana stanu prawnego. Na podstawie art. 2 pkt 1 lit. a) ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) przepis art. 359 § 2 1 k.c. otrzymał następujące brzmienie: „Maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych (odsetki maksymalne).”. Na podstawie art. 2 pkt 2 lit. a) ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw przepis art. 481 § 2 k.c. otrzymał następujące brzmienie: „Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.”. Na podstawie art. 2 pkt 2 lit. b) ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw dodany został przepis art. 481 § 2 1 k.c., który stanowi, że: „Maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie).”. Z przepisu art. 481 § 2 1 k.c. wynika, że od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetki za opóźnienie inne niż odsetki ustawowe za opóźnienie nie mogą w stosunku rocznym przekraczać odsetek maksymalnych za opóźnienie.

W tym miejscu należy podkreślić, że powód uwzględniając zmiany wprowadzone w/w ustawą w odpowiedzi na sprzeciw z dnia 15 kwietnia 2016 roku dokonał stosownej modyfikacji roszczenia odsetkowego wnosząc o „odsetki od dnia następnego po dniu wystawienia wyciągu z ksiąg banku do dnia zapłaty od kwoty 17.553,92 zł według czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku, z zastrzeżeniem, że od dnia 1 stycznia 2016 roku wysokość tych odsetek nie może przekraczać w stosunku rocznym wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie wynikające z art. 481 § 2 1 k.c.” (k. 12).

Zatem powodowi przysługują odsetki w zastrzeżonej wysokości, z tym, że od dnia 1 stycznia 2016 roku wysokość tych odsetek nie może przekraczać w stosunku rocznym wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie.

Pozwany nie zgłosił zarzutu naruszenia art.. 321 k.p.c. (zasądzenia ponad żądanie), lecz Sąd Okręgowy ma obowiązek uwzględnienia naruszenia prawa materialnego, pomimo braku skonkretyzowanego zarzutu.

Jednocześnie Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji w przedmiocie braku podstaw do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, nie widząc potrzeby powielania trafnych rozważań Sądu meriti.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w zakresie odsetek, o czym orzekł w punkcie 1. sentencji.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację – o czym orzekł w punkcie 2. sentencji.