Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1421/15

POSTANOWIENIE

Dnia 16 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Sędziowie:

SO Tomasz Sobieraj

SR del. Aneta Mikołajuk

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 czerwca 2016 roku w S.

sprawy z wniosku E. M. (1)

z udziałem P. K. i R. K.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim z dnia 6 sierpnia 2015 roku, sygn. akt I Ns 52/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od wnioskodawczyni E. M. (1) na rzecz uczestników P. K. i R. K. kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Zbigniew Ciechanowicz SSR del. Aneta Mikołajuk

Uzasadnienie postanowienia z dnia 16 czerwca 2016 r.:

Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim po rozpoznaniu sprawy z wniosku E. M. (1) przy udziale R. K. i P. K. o stwierdzenie zasiedzenia z dniem 8 października 2005 roku własność części nieruchomości o powierzchni 758,10 m 2 położonej w S. gmina K. na działce nr (...) objętej KW (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Kamieniu P.. IV Wydział Ksiąg Wieczystych. (sygn. akt I Ns.52/15):

I.  wniosek oddalił,

II.  zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestników kwotę 1249,50 zł tytułem kosztów postępowania, w tym kwotę 1.200 zł za zastępstwo prawne,

III.  ustalił, że w pozostałym zakresie każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

IV.  zarządził zwrot ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim na rzecz:

a.  wnioskodawczyni kwoty 200 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki;

b.  uczestników kwoty 567,50 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następującym stanie faktycznym i rozważaniach:

E. M. (2) aktem nadania Nr 1138 z dnia 27 grudnia 1947 r. uzyskał własność nieruchomości - gospodarstwa rolnego o powierzchni 12 ha położonego we wsi S. gmina K., zabudowanego domem mieszkalnym, stodołą, oborą i drwalnią. Przedmiotową nieruchomość zamieszkiwał wraz z żoną Z. oraz dziećmi: K., D., E. i R.. Małżonkowie E. i Z. M. w dniu 25 kwietnia 1975 r. złożyli podanie o przejęcie na własność Państwa przedmiotowego gospodarstwa w zamian za rentę. Naczelnik Miasta i Gminy w K. decyzją z dnia 7 października 1975 roku przejął na własność Państwa gospodarstwo rolne małżonków M. położone w S. na działkach nr (...) – bez budynków, które zostały wyłączone spod przejęcia stanowiąc odrębny od gruntu przedmiot własności. W tej samej decyzji ustalono, że E. i Z. M. przysługuje prawo do bezpłatnego dożywotniego użytkowania działki rolnej o obszarze do 0,50 ha, która została wyznaczona w działce nr (...).

Z. M. zmarła w dniu 19 listopada 1977 r., a jej mąż E. M. (2) w dniu 11 marca 1986 r. O. małżonkowie do chwili swojej śmierci zamieszkiwali w S. w stanowiących ich własność budynkach użytkując część działki (...) o powierzchni 0,50 ha oraz części z obecnej działki (...) o powierzchni około 750 m 2.

Działka nr (...) o powierzchni 1,21 ha położona w S. w 1976 roku została podzielona na trzy działki o numerach: 113/1 o pow. 0,23ha, 113/2 o pow. 0,51ha, 113/3 o pow. 0,47ha (K. nr 43/76).

Decyzją Naczelnika Miasta i Gminy K. z dnia 23 listopada 1979 r. Nr R.. (...) zmieniono decyzję z dnia 7 października 1975r. w ten sposób, że w części dotyczącej wydzielenia do bezpłatnego użytkowania rolnego została przyznana działka (...).

Decyzją Starosty (...) z 13 stycznia 2012 r. przyznano nieodpłatnie na własność działki nr (...) o pow. 0,23 ha położona w S. gm. Kamień P.. na rzecz E. i M. i E. M. (1) na zasadzie wspólności umownej majątkowej małżeńskiej rozszerzonej oraz nr 113/2 o pow. 0,51 ha położona w S. gm. Kamień P.. na rzecz E. M. (3).

Mąż wnioskodawczyni E. M. (3) zmarł w dniu 18 czerwca 2013 r., a wnioskodawczyni na mocy testamentu została jego jedyną spadkobierczynią. Jest następcą prawnym po teściu E. M. (2) i to do niej należą wszystkie udziały spadkowe po nim.

Wnioskodawczyni jak i jej poprzednicy prawni uiszczali podatek od budynków i od gruntów użytkowanych rolniczo.

Wnioskodawczyni po zawarciu w 1972 r. małżeństwa z E. M. (3) zamieszkała w S. u swoich teściów Z. i E. M. (2). Już w tej dacie na działce przy budynkach stanowiących własność Z. i E. znajdował się sad oraz piwnica typu ziemianka. Już za życia E. M. (2) na działce (...) znajdował się płot, który w tym samym miejscu stoi do dziś. Zarówno poprzednicy prawni wnioskodawczyni tj. E. i Z. M. korzystali z sadu i ziemianki znajdującej się na działce nr (...).

Uczestnicy na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej aktem notarialnym kupili w dniu 19 października 2004 r. od Agencji Nieruchomości Rolnych działkę niezabudowaną nr (...) o pow. 0,47 ha położoną w S. gmina K. P.. objętą księgą wieczystą KW (...). Przedmiotowa działka graniczy z działkami nr (...) (na działce (...) znajduje się gminny plac zabaw) oraz z działką (...) (należącą do świadka M. M. (3)). Za zgodą małżonków K. M. M. (3) będący stolarzem na działce (...) składuje drewno. Małżonkowie K. od 1990 r. mieszkają w S. pod nr 13, a przedmiotową działkę (...) kupili z myślą o przyszłości swoich dzieci – ewentualną zabudową. Od chwili nabycia tej działki (2004 rok) i nadal uczestnicy płacą należny podatek rolny od tej nieruchomości o pow. 0,47 ha. Aktualnie sporny grunt o powierzchni około 758 m 2 z działki nr (...) przez wnioskodawczynię wykorzystywany jest rekreacyjnie. Jest tam posiana trawa, rosną rośliny ozdobne i drzewa owocowe oraz częściowo jest tam posadowiona piwnica ziemianka. Pozostała część działki (...) jest nieuprawiana i nieużytkowana.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał wniosek o zasiedzenie nieruchomości za nieuzasadniony. Sąd I instancji zważył, iż z decyzji Naczelnika Miasta i Gminy K. z dnia 7.10.1975 r. jednoznacznie wynika, że E. i Z. małżonkom M. przysługiwało prawo do bezpłatnego dożywotniego użytkowania działki rolnej o obszarze do 0,50 ha, którą wyznacza się w działce nr (...). Użytkowanie stosownie do treści art. 336 k.c. jest posiadaniem zależnym, co wyklucza zasiedzenie w świetle art. 172 k.c. (tylko posiadacz samoistny może zasiedzieć nieruchomość). E. M. (2) był posiadaczem zależnym spornego gruntu do chwili swojej śmierci tj. do 11.03.1986 r., a z zeznań wnioskodawczyni wynikało, że jeszcze przed decyzją z 7.10.1975 r. jej teściowie korzystali z sadu i piwnicy i już wtedy istniał płot posadowiony na cudzej działce tj. 113/3 . Po roku 1975 było to posiadanie zależne.

Z powyższych względów w cenie Sądu Rejonowego z ewentualnym posiadaniem samoistnym w rozumieniu art. 336 k.c. możemy mieć do czynienia dopiero po śmierci E. M. (2) tj. od 11.03.1986 r. Co przy uwzględnieniu złej wiary (na złą wiarę wskazywał pełnomocnik wnioskodawczyni), 30 letni okres posiadania upłynie dopiero 12.03.2016 r., a zatem wniosek jako przedwczesny podlegał oddaleniu. Przy takiej ocenie drugorzędne zdaniem Sądu było ustalenie, czy w 2004 r. uczestnik zawarł ustną umowę z E. M. (3) na mocy, której P. K. zezwolił na bezpłatne korzystanie z owych spornych około 750 m 2 na działce (...). Twierdzenia uczestników w tym zakresie potwierdzają zeznania świadków: N. M., J. K., M. K. (1), A. S., M. K. (2), M. M. (3).

O koszach postępowania orzeczono stosownie do art. 520 k.p.c. obciążając wnioskodawczynię kosztami postępowania poniesionymi przez uczestników postępowania w kwocie 1.249,50 zł. Z kolie na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd z urzędu zarządził zwrot ze Skarbu Państwa na rzecz stron zwrot niewykorzystanych zaliczek.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła wnioskodawczyni domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie jej wniosku i stwierdzenie zasiedzenia, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie instancje wedle norm przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła naruszenie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie istnienia złej wiary w sytuacji gdy stan faktyczny ustalony przez sąd zaprezentował się odmiennie niż postulowany we wniosku;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. i 316 k.p.c. poprzez nie dokonanie wszechstronnego rozważenia całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na nieuwzględnieniu w stanie faktycznym sprawy istotnych faktów i dowodów - zeznań świadków oraz stron postępowania w zakresie w jakim potwierdzają one, że wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni co najmniej od śmierci E. M. (2) władali nieruchomością jak swoją a postępowanie dowodowe nie wykazało by ich posiadanie było w złej wierze;

c)  art. 7 k.c. w zw. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.c. w sytuacji, gdy uczestnicy nie zwalczali dobrej wiary wnioskodawczyni a z całokształtu zebranego materiału dowodowego i okoliczności sprawy dobra wiara wynika;

d)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, polegającej na nie wyjaśnieniu w uzasadnieniu orzeczenia okoliczności czy następcy prawni E. M. (2) posiadali sporną część gruntu w sposób samoistny czy też zależny, jak również czy posiadali sporną część gruntu w dobrej czy w złej wierze;

e)  art. 172 k.c. poprzez błędną subsumpcje, polegającej na tym, że w sytuacji gdy Sąd ustalił na podstawie całokształtu zebranych dowodów okoliczność iż stan faktyczny sprawy inny jest niż postulowany przez wnioskodawczynię – tj. za życia E. M. (2) istniało posiadanie zależne, zaś termin bieg zasiedzenia rozpoczął się z chwilą jego śmierci - winien dogłębnie zbadać wszystkie istotne okoliczności, w tym w szczególności, kwestię istnienia dobrej lub złej wiary. Okoliczność, że we wniosku wskazano złą wiarę nie oznacza, że Sąd zwolniony jest z badania tej kwestii - obowiązany jest rozpatrzyć sprawę wszechstronnie i wziąć pod uwagę wszystkie przepisy prawne, które winny być zastosowane w rozważanym przypadku a nie wyłącznie te sygnalizowane przez strony.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawczyni podniosła, iż w jej ocenie wydane orzeczenie w sposób rażący stoi w sprzeczności z dowodami zebranymi w sprawie oraz z zasadami postępowania cywilnego, w tym dotyczącymi wszechstronnej weryfikacji zgłoszonego roszczenia w kontekście wszystkich przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie. Jak podkreśliła skarżąca, sąd meriti ustalając, że dopiero chwila zgonu E. M. (2) (11.03.1986 r.) rozpoczynała bieg zasiedzenia samoistnego, winien dokonać pełnej analizy całej sprawy opierając się wyłącznie o zebrany materiał dowodowy i podstawę roszczenia. Jednakże w sprawie niniejszej Sąd meriti orzekając w sposób mechaniczny bez głębszych rozważań, pomimo że ustalił, iż stan faktyczny i prawny sprawy odbiega od tego postulowanego przez wnioskodawczynię, przyjął złą wiarę wnioskodawczyni i orzekł o oddaleniu wniosku. Takie postępowanie, zdaniem skarżącej, nie może zostać uznane za prawidłowe, gdyż sąd ustalając, że postulowany przez obie strony stan faktyczny i prawny nieruchomości niezgodny jest z tym ustalonym przez Sąd winien dogłębnie zweryfikować wszystkie istotne okoliczności sprawy, poczynając od ustalenia istnienia posiadania, poprzez ustalenie jego samoistności, ewentualnie momentu w którym posiadanie zależne przeistoczyło się w samoistne, aż do ustalenia czy istnieje dobra wiara.

Apelująca zarzuciła, że skoro Sąd I instancji ustalił inny niż przyjęty przez wnioskodawczynię termin rozpoczęcia biegu zasiedzenia to należało ustalić (i dać temu wyraz w uzasadnieniu) stan dobrej lub złej wiary. Przepis art. 7 k.c. ustanawia domniemanie dobrej wiary, zaś uczestnicy na żadnym etapie postępowania nie wykazywali istnienia ani dobrej ani złej wiary wnioskodawczyni. Przy tym przyjęta przez nią we wniosku zła wiara oparta była wyłącznie o okoliczność, iż mogła przypuszczać, że E. M. (2) uprawiając rolę wiedział, że zajmuje grunt Skarbu Państwa. Skoro założenie to na skutek postępowania dowodowego okazało się błędne, to zdaniem wnioskodawczyni należało przyjąć istnienie dobrej wiary i orzekać w oparciu o art. 172 i 7 k.c.

Dodatkowo, na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 maja 2016 r. wnioskodawczyni przedstawiła odmienne uzasadnienie zarzutów apelacyjnych wskazując na to m.in., iż działkę (...) podzielono w dniu 5 lipca 1976 r. (k. 279) na trzy odrębne działki, zaś w dniu 23 listopada 1979 r. zmieniono decyzję o przejęciu gospodarstwa na własność Państwa wskazując, że użytkowanie bezpłatne dotyczy jedynie działki nr (...), a nie części działki (...). Wnioskodawczyni wskazała, że bieg zasiedzenia rozpoczął bieg od dnia 6 lipca 1976 r. albo od 24 listopada 1979 r. Wnioskodawczyni wyraziła pogląd, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Uczestnicy zażądali oddalenia apelacji i zasądzenia od wnioskodawczyni kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie była trafna.

Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji uznając, iż zostały dokonane w oparciu o właściwie oceniony materiał dowodowy, z tym jedynie zastrzeżenie, iż E. i Z. małżonkom M. przysługiwało prawo do bezpłatnego dożywotniego użytkowania działki rolnej o obszarze do 0,51 ha, którą wyznaczono w działce nr (...), tj. jak wynika z decyzji Naczelnika Miasta i Gminy K. z dnia 23 listopada 1979 r. działki nr (...) o pow. 0,51 ha. Efektem tego ustalenia winno być przyjęcie za zgodne z prawdą twierdzenia, iż część działki o nr (...) była użytkowana przez E. M. (2) do chwili śmierci tj. do 11.03.1986 r., nie w oparciu o prawo wynikające z przytoczonej wyżej decyzji.

Godzi się jednak zauważyć, iż zgodnie z treścią decyzji administracyjnej z dnia 7 października 1975 r. przejęcie gospodarstwa rolnego, w tym i działki nr (...) na własność Państwa odbyło się na wniosek dotychczasowych właścicieli E. i Z. małżonków M. w zamian za rentę. Trudno było by więc sformułować tezę o posiadaniu przez te osoby części działki nr (...) w dobrej wierze, a tym bardziej w sposób samoistny.

Zgodzić się wypada z przytoczoną przez pełnomocnika wnioskodawczyni na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 maja 2016 r. tezą zaczerpniętą z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2014 r. wydanego w sprawie o sygn. akt V CSK 87/13, iż w odniesieniu do posiadania, art. 7 k.c. nakazuje przyjąć, że wejście w posiadanie nastąpiło w dobrej wierze, nawet jeśli błędne przekonanie usprawiedliwiają towarzyszące okoliczności.

Dostrzec jednak należy, iż Sąd Najwyższy wskazuje w dalszej części przytoczonego uzasadnienia, że wyłącza dobrą wiarę niedbalstwo posiadacza. W niniejszej sprawie E. i Z. małżonkowie M. przekazali na własność Państwa wszystkie nieruchomości wchodzące w skład tego gospodarstwa w zamian za rentę w trybie ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność Państwa za rentę i spłaty pieniężne (Dz.U. Nr 21, poz. 118). Trudno w takiej sytuacji sformułować tezę, iż małżonkowie M. mogli żywić przekonanie swoim posiadaniu jako o posiadaniu w dobrej wierze.

Przytoczone przez pełnomocnika wnioskodawczyni postanowienie Sądu Najwyższego dotyczy zasiadywania służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, a więc prawa o zdecydowanie węższym zakresie aniżeli prawo własności. W takim też kontekście należy rozumieć stwierdzenie, że dobrej wiary zasiadującego nie wyłącza wiedza o prawie własności nieruchomości przysługującym osobie trzeciej, gdyż występuje ona wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w okolicznościach, które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza cudzego prawa.

Wnioskodawczyni również nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu, który pozwolił by na akceptację twierdzenia, iż E. i Z. małżonkowi M. mogli by zmienić podstawę swojego posiadania z zależnego na samoistny, czego wyrazem było by zamanifestowanie tej okoliczności. Dostrzec należy, iż działka nr (...) i część działki (...) objęta wnioskiem stanowiły gospodarczą całość, odrodzoną płotem z ziemianką położoną na granicy działek (k. 45). Dodatkowo, zauważyć należy, co wynika z treści Decyzji administracyjnej z dnia 7 października 1975 r. o przejęciu na własność Państwa gospodarstwa rolnego tych osób, iż w okresie wykonania ostatecznej decyzji o przejęciu gospodarstwa na własność Państwa za rentę osobom tym przysługuje prawo do bezpłatnego użytkowania „nieruchomości” (k. 27). Z brzmienia art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 29 maja 1974 r. o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność Państwa za rentę i spłaty pieniężne wynika, iż w okresie wykonania ostatecznej decyzji o przejęciu nieruchomości na własność Państwa za rentę rolnikowi przysługuje prawo do bezpłatnego użytkowania nieruchomości. Rolnik obowiązany jest w tym okresie do prowadzenia prawidłowej gospodarki. W niniejszej sprawie nie zostało ustalone, w którym momencie decyzja w sprawie przyznania renty E. i Z. małżonkom M. uzyskała prawomocność, co stosownie do brzmienia art. 33 ust. 2 analizowanej ustawy sprawia, że ostateczna decyzja o przejęciu nieruchomości podlega wykonaniu. Tym niemniej w sprawie zaistniał taki stan, iż małżonkom M. przez jakiś nieustalony czas przysługiwało prawo bezpłatnego użytkowania całości nieruchomości wchodzących uprzednio w skład ich gospodarstwa, a więc i części spornej działki.

Co do zasady należy dopuścić możliwość wystąpienia sytuacji, gdy użytkownik jednej nieruchomości którą posiada w sposób niesamoistny, posiada samoistnie - jak właściciel, sąsiednią, „przyłączoną” do niej nieruchomość będącą własnością innego podmiotu, np. Skarbu Państwa. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 lipca 2008 r. III CZP 68/08 wydaną na tle oceny posiadania przez wieczystego użytkownika sąsiedniej działki będącej przedmiotem własności innej osoby, choć trudno jest rozróżnić posiadanie właścicielskie od posiadania w zakresie użytkowania wieczystego, bowiem są one bardzo podobne, to jednak są to dwa różne posiadania, które mogą prowadzić do nabycia przez zasiedzenie dwóch różnych praw. Wyróżniający jest tu czynnik zarówno sposobu korzystania z nieruchomości (corpus) jak i przede wszystkim czynnik świadomości i woli (animus), który stanowi istotne kryterium pozwalające odróżnić posiadanie samoistne od posiadania zależnego oraz posiadanie samoistne w zakresie prawa własności od posiadania w zakresie prawa innego niż prawo własności, np.: użytkowania wieczystego (dodatkowo orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2000 r. IV CKN 103/00, niepubl.). Możliwe jest zatem posiadanie jednej nieruchomości jako posiadacz, któremu przysługuje prawo użytkowania wieczystego, czy użytkowania innego rodzaju, a więc jako posiadacz zależny, a sąsiedniej, przyłączonej, jako posiadacz samoistny, w zakresie posiadania prowadzącego do nabycia własności.

Ocena, czy chodzi o posiadanie samoistne czy zależne oraz w zakresie jakiego prawa, musi opierać się zatem na ustaleniach faktycznych sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji trafnie zauważył, iż w niniejszej sprawie niewątpliwie miał miejsce fakt posiadania przez E. i Z. M. spornego terenu zaś ich wola i zamiary, jak i czynności wykonywane względem spornej części nieruchomości były jawne i widoczne dla innych, także dla sąsiadujących właścicieli. O ile jednak w przedmiotowym stanie faktycznym fakt ich posiadania nie budzi wątpliwości, to posiadaniu temu trudno przypisać cechę samoistności.

Kwestią sporną w dalszym ciągu było by to, czy E. M. (2) i jego żona w sposób odmienny posiadał działkę nr (...) będącą w jego bezpłatnym dożywotnim użytkowaniu od sposobu wyrażania swojego władztwa wobec części działki nr (...), która podobnie jak ta pierwsza działka była ogrodzona płotem, stanowiąc z działką siedliskową jeden kompleks. Za słuszną więc uznać należało by ocenę Sądu Rejonowego, że z ewentualnym posiadaniem samoistnym części działki nr (...) w rozumieniu art. 336 k.c. można mieć do czynienia dopiero po śmierci E. M. (2) tj. od 11.03.1986 r. Od tej chwili w posiadaniu całego „gospodarstwa rolnego”, w tym i spornej części działki nr (...) po rodzicach znalazł się mąż wnioskodawczyni E. M. (3).

Reasumując tą część rozważań - Sąd I instancji nie naruszył art. 7 k.c. w związku z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. formułując twierdzenie o złej wierze rodziców E. M. (3) w posiadaniu części działki oraz co do niesamoistności tego posiadania.

Wbrew zarzutowi apelacyjnemu naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. Sąd I instancji wprost wskazał jaka jest jego ocenia sposobu posiadania spornej części gruntu zarówno przez E. M. (3) jaki i jego rodziców (strona 5 uzasadnienia).

Dostrzegł Sąd I instancji, iż działka nr (...) do dnia jej nabycia przez uczestników stanowiła własność Skarbu Państwa, a więc do 1 października 1990 r. nie mógł się rozpocząć bieg zasiedzenia tej nieruchomości. Zakaz ten został zniesiony przez ustawę z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321), na mocy której skreślony został art. 177 KC. W myśl art. 10 noweli na poczet okresu zasiedzenia zalicza się okres posiadania nieruchomości państwowej sprzed 1 października 1990 r., ale nie więcej niż 1/2 aktualnego okresu zasiedzenia. Sąd I instancji w sposób prawidłowy obliczył moment w którym doszło by do zasiedzenie, gdyż konsekwencją takiego stanowiska musi być akceptacja tezy, iż przy uwzględnieniu złej wiary wnioskodawczyni i jej męża 30 letni okres posiadania upłynął by w dniu 12.03.2016 r. Co do zasady zatem Sąd ten nie naruszył prawa materialnego w postaci art. 172 k.c. Okoliczność ta zwalniała Sąd I instancji od oceny innych przesłanek, które w ocenie uczestników miały niweczyć roszczenie wnioskodawczyni.

Tym niemniej w toku postępowania odwoławczego upłyną wskazany przez Sąd Rejonowy dzień, zaś uczestnicy nie podjęli obrony, której skutkiem mogło być przerwanie biegu zasiedzenia (np. powództwo windykacyjne). Zaszła zatem konieczność oceny materiału dowodowego, który miałby uzasadniać twierdzenie uczestników, iż E. M. (3) posiadał sporną część działki nr (...) jako posiadacz zależny. I taką ocenę przeprowadził Sąd I instancji, lecz mimo tego, że była ona lakoniczna, gdyż wyraziła jedynie ocenę zeznań świadków N. M. (k. 237 – 238), J. K. (k. 238), M. K. (1) (k. 239), A. S. (k. 240), M. K. (2) (k. 244), M. M. (3) (k. 245 – 246), to była trafna.

W ocenie Sądu Okręgowego zeznania tych świadków wskazują na słuszność tezy, iż posiadanie E. M. (3) spornej części działki nie miało charakteru samoistnego. O ile więc okres posiadanie od śmierci jego ojca do dnia zajścia zdarzeń opisanych przez świadków można było by oceniać jaki związany z aktami samoistnego posiadania części działki nr (...), o tyle zachowania E. M. (3) wskazywanie przez świadków świadczą o przerwaniu biegu zasiedzenia.

Na wstępie należy wskazać na zeznania świadków A. i M. M. (3) oraz Ł. S.. Osoby te użytkują w sposób bezpłatny część nieruchomości uczestników, które ci zakupili w 2004 r. Świadkowi ci w sposób detaliczny opisali okoliczności, w których weszli w posiadanie części działek wnioskodawców. Opisali też sposób zamanifestowania przez P. K. nabycia własności nieruchomości poprzez wizyty u nich i ustnie ustalenia zasad korzystania z zajętych przez tych świadków części nieruchomości uczestników. Świadek M. M. (3) podał, że uczestnik rozmawiał ze wszystkimi osobami, które zajmowały jego nieruchomości. Przyjąć zatem należy, iż również miała rozmowa miedzy E. M. (3) i uczestnikiem, w której ten ostatni zamanifestował swoje prawa właścicielskie w stosunku do części działki nr (...). Na taką okoliczność wskazują zasady doświadczenia życiowego oraz fakt, iż zajęta część działki ma powierzchnię ponad 700 m2, a więc zauważalną część działki nr (...) o powierzchni 4 700 m2.

Co istotniejsze, inni świadkowie opisali zachowania E. M. (3), z których wynikała akceptacja praw właścicielskich uczestnika na zajętej części działki nr (...), czy to związane z żądaniem uczestnika niewycinania drzew, czy też prośbą osób uczestniczących w urządzaniu boiska szkolnego o możliwość składowania trawy czy ziemi na działce objętej sporem.

Świadek M. K. (1) podał, że w czasie wykonywania prac społecznych przez mieszkańców wsi na placu zabaw, sąsiadującym ze sporną częścią nieruchomości, któryś z młodych mężczyzn spytał pana E. M. (3), czy nie będzie mu przeszkadzało, że ziemia będzie przesypywana na jego działkę , wtedy E. M. (3) powiedział, żeby nie pytać się jego tylko K. , bo to jego działka. Przy tych pracach był także uczestnik.

Świadek A. S. podał, że słyszał jak E. M. (3) rozmawiał z uczestnikiem podczas prac społecznych na boisku szkolnym, który użyczył mu działki z sadem. Ta rozmowa odbyła się w 2004 r. - 2005 r. jesienią i w tej rozmowie uczestnik mówił, ze E. M. (3) może sobie użytkować ten pas gruntu, bo on w tej chwili tam nic nie robi. Zaś E. M. (3) mówił, żeby płotu nie uszkodzić, bo to nie jest jego. On mówił, że użytkuje to od pana K.. Świadek wówczas nie wiedział, czyj to jest płot i wtedy dowiedziała się czyj jest grunt użytkowany przez M..

Natomiast świadek M. M. (3) podał, również, że gdy pracował społecznie na boisku szkolnym i wykonywał z innymi osobami fundamenty pod wiaty i inne prace porządkowe, to zdarzyło się, że ziemia przesypywała się z boiska na działkę za płotem, to jest na części działki objętej sporem. Pracujący mieli za to przepraszać E. M. (3), ale on wtedy powiedział, że to nie jego działka tylko P. K..

Takie zachowania E. M. (3) nie mogły wyrazem manifestowania faktu samoistnego posiadania nieruchomości. Oceniając zeznania wszystkich wymienionych wyżej świadków Sąd nie dostrzega okoliczności, które pozwoliły by podważyć ich prawdomówności. Osoby te są mieszkańcami jednej miejscowości, znając się nie pozostają w jakichkolwiek istotnych relacjach osobistych czy zależności materialnej, która pozwoliła by na akceptację tezy o posiadaniu interesu w składaniu zeznań niezgodnych z prawdą. W takim też kontekście należy ocenić zeznania wnioskodawczyni, która twierdziła, że nie posiadał jakiejkolwiek wiedzy o ewentualnych rozmowach swojego męża z uczestnikiem.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c., w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację wnioskodawczyni.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy na podstawie art. 520 § 3 k.p.c., uznając, że uczestnik wygrał to postępowanie w całości, zaś interesy stron były sprzeczne (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2012 r. w sprawie II CZ 86/12). Przegrywająca wnioskodawczyni winna uczestnikom zatem zwrócić poniesione przez nich koszty postępowania apelacyjnego, na które składają się koszty zastępstwa procesowego ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 8 pkt 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez z urzędu na kwotę 600 zł.

SSO Tomasz Sobieraj SSO Zbigniew Ciechanowicz SSR del. Aneta Mikołajuk