Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 400/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Arkadiusz Łata

Sędziowie SSO Marcin Schoenborn (spr.)

SSO Grzegorz Kiepura

Protokolant Kamil Koczur

przy udziale Sabiny Konicz Prokuratora Prokuratury Rejonowej wT.

po rozpoznaniu w dniu 8 września 2017 r.

sprawy skazanego M. V. ur. (...) w C.

syna H. i J.

o wydanie wyroku łącznego

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę skazanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 27 lutego 2017 r. sygnatura akt II K 679/16

na mocy art. 437 § 1 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. H. B. kwotę 177,12 zł (sto siedemdziesiąt siedem złotych i dwanaście groszy) obejmującą kwotę 33,12 zł (trzydzieści trzy złote i dwanaście groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony skazanego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia skazanego od zapłaty wydatków postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 400/17

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 8 września 2017 r. sporządzone w całości na wniosek obrońcy skazanego

Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach wyrokiem łącznym z dnia 27 lutego 2017 r. sygn. akt II K 679/16 orzekł wobec skazanego na mocy art. 91 § 2 kk karę łączną 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności - z połączenia kar pozbawienia wolności wymierzonych skazanemu w sprawach: Sądu Rejonowego Katowice-Zachód sygn. akt III K 320/12, Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach sygn. akt II K 807/13 i II K 1068/14, Sądu Rejonowego Katowice-Wschód sygn. akt V K 638/11 i V K 780/14 oraz Sądu Rejonowego w Zabrzu sygn. akt VII K 124/14 (pkt 1), a w pozostałym zakresie na mocy art. 572 kpk postępowanie w przedmiocie wydania wyroku łącznego umorzył (pkt 3). Ponadto zapadło rozstrzygnięcie oparte o art. 577 kpk o zaliczeniu na poczet kary łącznej orzeczonej w pkt 1 okresu odbytej kary ze sprawy Sądu Rejonowego Katowice-Zachód sygn. akt III K 320/12 od 20 maja 2016 r. do 27 lutego 2017 r. (pkt 4). Ustalone zostało też, że pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w połączonych wyrokach podlegają odrębnemu wykonaniu (pkt 2). W ramach rozstrzygnięcia o kosztach przyznana została stosowna kwota obrońcy skazanego stosowna kwota tytułem kosztów udzielonej mu pomocy prawnej z urzędu (pkt 5), a sam skazany z powołaniem się na art. 624 § 1 kpk zwolniony został od ponoszenia kosztów sądowych.

Przywołany wyrok w części orzeczenia o karze na korzyść skazanego zaskarżył jego obrońca. Zarzucając obrazę prawa materialnego przez nieprawidłowe jego zastosowanie w szczególności odnoszące się do wymiaru kary łącznej, a także błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż względem skazanego brak jest pozytywnej prognozy kryminologicznej i oparcie stanowiska na jedynej opinii o skazanym z dnia 22 sierpnia 2016 r., wniósł w pierwszej kolejności o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tarnowskich Górach, a w przypadku istnienia podstaw do wydania orzeczenia co do istoty sprawy postulował zmianę zaskarżonego wyroku polegającą w istocie na złagodzeniu wymierzonej skazanemu kary łącznej pozbawienia wolności do 2 lat i 6 miesięcy i uwzględnieniu w ramach orzeczenia o zaliczeniu okresy odbywanej kary w sprawie III K 320/12 po dniu 27 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy na uwzględnienie nie zasługiwała.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień podniesionych w środku odwoławczym, nakierowanym jedynie przeciwko rozstrzygnięciu o karze łącznej, a konkretnie jej wymiarowi.

Apelujący nie kwestionował natomiast wyroku w pozostałej części. W pełni więc aprobował ukształtowany przez Sąd Rejonowy zbieg przestępstw determinujący kary podlegające łączeniu, co akurat nie mogło dziwić, albowiem w tym zakresie nie zostały popełnione żadne błędy. Sąd I instancji zgodnie z art. 19 ust. 1 in fine ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 396) prawidłowo zastosował art. 85 kk w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015, choć jedynie odpowiednio z mocy art. 91 § 2 kk, a to z uwagi na uprzednie skazanie M. V. za ciąg przestępstw w sprawie III K 320/12. Zachodziła przecież potrzeba orzeczenia kary łącznej również w związku ze skazaniem M. V. po dniu wejścia w życie w/w ustawy nowelizującej. Przepisy Rozdziału IX Kodeksu karnego w poprzednim brzmieniu nie były natomiast dla skazanego względniejszymi, tj. nie doprowadziłyby do wydania orzeczenia pod względem skutków prawnych dla skazanego korzystniej kształtującego perspektywę dalszej jego izolacji od orzeczenia opartego na aktualnym stanie prawnym. Za ich zastosowaniem in concreto nie przemawiała zatem reguła intertemporalna z art. 4 § 1 kk.

Pomimo wnioskowania w petitum apelacji o uwzględnienie w orzeczeniu opartym o art. 577 kpk również dalszego okresu odbywania przez skazanego kary pozbawienia wolności w sprawie III K 320/12, choć w tym zakresie odwołujący się nie podniósł żadnych zarzutów, oczywistym jest, iż okres ten już tylko na podstawie rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku podlegał będzie zaliczeniu na poczet wymierzonej kary łącznej. Skazany karę w sprawie III K 320/12 odbywał bowiem jeszcze w dacie wyrokowania przez Sąd odwoławczy. Będzie też ją jeszcze odbywał w czasie, gdy prawomocny wyrok będzie kierowany do wykonania.

W świetle powyższego, a także bacząc na to, że zaskarżony wyrok nie był dotknięty tzw. bezwzględnymi przyczynami odwoławczymi, nie było przesłanek do orzekania w szerszych zakresie, niż w granicach środka zaskarżenia i podniesionych zarzutów.

Odnosząc się natomiast już konkretnie do zarzutów apelacji obrońcy należy wyraźnie zaznaczyć, iż uchybieniem, jakiego miał się dopuścić Sąd Rejonowy wedle skarżącego, było wymierzenie skazanemu zbyt surowej kary łącznej pozbawienia wolności w następstwie nieprawidłowego zastosowania zasad wymiaru tej kary, w tym na skutek wyprowadzenia nietrafnej prognozy kryminologicznej. Podniósł w tym zakresie również zarzut naruszenia prawa materialnego.

Nie zauważa jednak apelujący, że przepisy określające zasady i dyrektywy wymiaru kary pozostawiają sądom orzekającym duży margines swobody przy kształtowaniu rozstrzygnięcia o karze. Tymczasem obraza prawa materialnego może polegać wyłącznie na błędnym zastosowaniu lub niezastosowaniu przepisu prawa materialnego, gdy jest to przepis o charakterze stanowczym, tzn. nakazujący stosowanie prawa materialnego lub zakazujący go. Skarżący natomiast nie twierdzi, iż Sąd Rejonowy któregoś z takich przepisów nie zastosował lub wadliwie zastosował. Nawet nie raczył sprecyzować, który przepis miał zostać naruszony. Można się jedynie domyślać po analizie uzasadnienia środka odwoławczego, że chodziło mu o art. 53 kk. Nie zarzuca jednak, iż tego przepisu Sąd Rejonowy nie miał na względzie. Podkreśla natomiast, iż znaczenia wskazanych w nim przesłanek wpływających na wymiar kary Sąd a quo należycie nie uwzględnił. Miał przy tym na myśli cele, jakie kara ma osiągnąć, a którymi niewątpliwie Sąd Rejonowy się kierował kształtując wymiar kary łącznej wymierzonej skazanemu, o czym muszą przekonywać pisemne motywy zaskarżonego wyroku.

Już tylko z tego względu nie mógł więc Sąd I instancji obrazić prawa materialnego

Tak naprawdę uważa więc skarżący wymierzoną skazanemu karę łączną za rażąco niewspółmiernie surową w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk m.in. z powodu poczynionych błędnych ustaleń faktycznych.

Przypomnienia więc wymaga, iż zarzut rażącej niewspółmierności kary byłby zasady tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a karą jaką należałoby wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (por. wyrok SN z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 6/1995, poz. 18).

Sąd Rejonowy karę łączną 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności ukształtował z połączenia kary łącznej 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, kary łącznej 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności, kary łącznej 6 miesięcy pozbawienia wolności, kary 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, kary 9 miesięcy pozbawienia wolności oraz kary 4 miesięcy pozbawienia wolności, gdzie suma kar wynosiła 6 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności. Orzekł zatem wobec skazanego karę łączną w rozmiarze wprawdzie dalekim od najwyższej z łączonych kar, nie mniej wciąż istotnie odbiegającym od maksimum przewidzianego w art. 86 § 1 kk.

Zgodzić się jednak trzeba z Sądem I instancji, iż za takim wymiarem kary łącznej przemawiały po pierwsze relacje przedmiotowo-podmiotowe pomiędzy zbiegającymi się czynami, które skarżący zdaje się kompletnie lekceważyć, nie zauważając, że w sprawie V K 638/11 M. V. został skazany za przestępstwa przeciwko mieniu popełnione w styczniu 2008 r.. Kolejne łączone kary dotyczą z kolei czynów godzących w bezpieczeństwo osobiste oraz w prawidłowe funkcjonowanie funkcjonowanie instytucji państwowych, ponadto popełnianych nierzadko w około rocznych lub nawet nieco dłuższych odstępach czasu na przestrzeni lat 2011-2014, co też istotne na szkodę różnych pokrzywdzonych będących funkcjonariuszami publicznymi. Niewątpliwie kradzież z włamaniem i kradzież z tymi czynami pozostawała w bardzo luźnym związku. Nie był on też zbyt ścisły pomiędzy pozostałymi czynami, gdy popełnianymi były one w niemałych odstępach czasu godząc w dobra osobiste różnych osób. Tymczasem im luźniejsze są relacje pomiędzy czynami, tym bardziej przeważać powinno kumulowanie poszczególnych kar (por. wyrok SN z 25 października 1983 r., IV KR 213/83, OSNKW z 1984 r., z. 5-6, poz. 65; wyrok SN z dnia 15 maja 1990 r., IV KR 80/90, LEX nr 22064; wyrok SA w Krakowie z dnia 10 października 1991 r., II AKr 127/91, KZS z 1991 r., z. 10, poz. 10).

Już tylko z tego względu nie było warunków do zastosowania zasady absorpcji. Poza tym stosuje się ją wyjątkowo i to jedynie wtedy, gdy przestępstwa objęte realnym zbiegiem wskazują na bliską więź przedmiotową i podmiotową, są jednorodzajowe i popełnione zostały w bliskim związku czasowym i miejscowym, stanowiąc w istocie jeden zespół zachowań sprawcy, objęty jednym planem działania, mimo godzenia w różne dobra (por. wyrok SA w Szczecinie z 7 marca 2013 r., II AKa 1/13. LEX nr 1293731). Ma więc ona zastosowanie, gdy związek podmiotowo-przedmiotowy zbiegających się przestępstw jest tak ścisły, że upodabnia je do jednego przestępstwa jak w przypadku pomijalnego zbiegu przestępstw lub ciągu przestępstw, gdy nie potrzeba podwyższać progu represji karnej (por. wyrok SA w Krakowie z 20 września 2012 r., II AKa 168/12, KZS 2012/10/39).

Myli się również obrońca, iż niezbyt niebezpiecznymi były czyny, za które wymierzone kary podlegały łączeniu. Zdaje się on kompletnie nie dostrzegać ich istoty oraz okoliczności popełnienia. Bagatelizuje również wielość tych czynów, która kary łącznej niemalże 5 lat pozbawienia wolności nie pozwala wcale ocenić jako nieadekwatnej dla podsumowania kryminalnej przeszłości skazanego oraz zracjonalizowania wiążącej się z tym dla niego dolegliwości.

O tym, że kwestionowanej kary łącznej nie sposób było postrzegać w kategorii niewspółmiernie surowej przemawiał również wzgląd na potrzebę prewencyjnego oddziaływania kary w znaczeniu prewencji indywidualnej i ogólnej. Popełnienie dotychczas przez M. V. wielu przestępstw musiało być istotnym czynnikiem prognostycznym, negatywnie świadczącym o skazanym. Z tego względu właśnie kara łączna musiała być ukształtowania surowiej, niż wynikałoby to choćby z dyrektywy zasady częściowej kumulacji w wysokości zbliżonej do minimum (por.. wyrok SA w Łodzi z dnia 20 września 2001 r., II AKa 154/01, Prok.i Pr. z 2002 r. z.4, poz. 26, wyrok SA w Warszawie z dnia 12 lipca 2000 r., II AKa 171/00, OSA z 2001 r., z. 2, poz. 5).

Poza tym nie jest tak, że Sąd Rejonowy nieprawidłowo ocenił zachowanie skazanego w zakładzie karnym. Padła sugestia, iż opinia z zakładu karnego, na której w tym zakresie oparł się Sąd I instancji, nie była aktualną. Szczegółowe wywody skarżącego nie potwierdzały tego, nawet jeśli rzeczony dokument sporządzony 22 sierpnia 2016 r. był dość odległy względem daty orzeczenia zapadłego w instancji pierwszej. Podkreślenia wymaga, iż przedstawianym w nim było zachowanie skazanego od 23 sierpnia 2008 r. na przestrzeni ostatniego okresu jego nieprzerwanej izolacji. Poza tym obrońca nie twierdzi w szczegółowych wywodach, by już po wydaniu opinii zachowanie skazanego uległo zmianie i to na jego korzyść. Podnosi natomiast, że nie ma co oczekiwać pozytywów w procesie resocjalizacji skazanego, gdy ten prowadzony jest w warunkach izolacji więziennej wobec osoby dotkniętej takim zaburzeniem, która winna móc poddać się terapii grupowej, możliwej jednak jedynie w warunkach wolnościowych. Terapia indywidualna, a takiej miał być poddawany skazany w zakładzie karnym, ma bowiem nie rokować pozytywnie w leczeniu rozpoznanych u niego dyssocjalnych zaburzeń osobowości. Na tej podstawie skarżący twierdził, iż skazany winien w możliwie najkrótszym czasie odzyskać wolność, a po temu powinno posłużyć wymierzenie mu kary łącznej w najniższym możliwym rozmiarze.

Tego rodzaju rozumowanie skarżącego nie mogło jednak w najmniejszym stopniu przekonywać, kiedy skazany wedle dotychczasowego trybu życia znajdującego dobitne odzwierciedlenie w jego dotychczasowej karalności oraz obszernie i szczegółowo przedstawionym w opinii zakładu karnego zachowaniu w warunkach izolacji, w czasie której również popełniał kolejne przestępstwa, uchodzić musi za osobę wysoce zdemoralizowaną, która tak naprawdę nie chce się zresocjalizować. Nie wykazuje w tym zakresie aktywności, a żadnym tego wytłumaczeniem nie może być rozpoznanie u niego dyssocjalnych zaburzeń osobowości, którego niepożądanym skutkom w postaci zachowania skazanego godzącego w ustalony porządek skarżący chciałby przeciwdziałać w możliwie najkrótszym czasie przywracając go społeczeństwu z nadzieją, że może wtedy będzie chciał coś w swoim życiu zmienić, gdy tymczasem nastąpić powinno to w czasie, w którym skazany będzie w możliwie największym stopniu gwarantował przestrzeganie porządku prawnego. Dotychczasową postawą dowiódł, że nie ma po temu jak na razie wystarczających gwarancji i wiele jeszcze czasu musi upłynąć, by skazany mógł uchodzić za osobę, która będzie potrafiła wyciągnąć wnioski ze swojego dotychczasowego nagannego zachowania. Jak na razie dawał tylko przykłady, że tak naprawdę z niczym i z nikim się nie liczy. Odosobnionymi były sytuację, gdy zasłużył na udzielenie mu nagrody. Wówczas też bardziej chodziło o zmotywowanie go do poprawnego zachowania. Nawet praca w czasie odbywania kary nie okazała się dla niego czynnikiem mobilizującym, skoro wedle bezpośrednich przełożonych nie wywiązuje się należycie z obowiązków pracowniczych.

W tych warunkach w żadnym razie nie popełnił błędu Sąd Rejonowy ustalając negatywną prognozę co do przyszłego zachowania skazanego.

Tym samym Sąd Okręgowy w pełni zaakceptował wysokość wymierzonej skazanemu przez Sąd Rejonowy kary łącznej. Jej bezwzględny charakter też nie mógł budzić wątpliwości.

Mając na uwadze powyższe, a także nie znajdując innych niż podniesione w apelacji uchybień, które miałyby wpływ na treść zaskarżonego wyroku, jak też takich podlegających uwzględnieniu niezależnie od kierunku i granic zaskarżenia orzeczenia, Sąd odwoławczy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Zasądzając koszty obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym, wobec ich nieopłacenia przez skazanego i złożenia wymaganego wniosku przez obrońcę, Sąd odwoławczy kierował się uregulowaniami art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze oraz oraz § 4 ust. 1 i 3 oraz 17 ust. 5 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714). W konsekwencji objęły one opłatę w wysokości należnej za obronę w sprawach o wydanie wyroku łącznego podwyższoną o 20 %, za dodatkowy termin rozprawy z udziałem obrońcy i stawkę podatku VAT obowiązującą w dacie orzekania.

Zwalniając z kolei skazanego od ponoszenia wydatków postępowania drugoinstancyjnego Sąd odwoławczy kierował się tym, że w sytuacji, w jakiej się on znajduje, a więc gdy od wielu lat jest nieprzerwanie pozbawionym wolności, a przed nim jeszcze dalszy pobyt w warunkach izolacji, poniesienie ich przez niego byłoby zbyt uciążliwe.