Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 2/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 kwietnia 2017 roku

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA -Jolanta Pyźlak (spr.)

Sędzia SA -Jacek Sadomski

Sędzia SO (del) - Joanna Mrozek

Protokolant - Izabela Nowak

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2017 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z o.o. w S.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 17 czerwca 2015 r.

sygn. akt III C 540/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że w punkcie pierwszym oddala powództwo oraz w punkcie drugim zasądza od (...) Spółki z o.o. w S. na rzecz (...) w W. kwotę 7217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  zasądza od (...) Spółki z o.o. w S. na rzecz (...) w W. kwotę 41 564 zł (czterdzieści jeden tysięcy pięćset sześćdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 2/16

UZASADNIENIE

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. wnosiła o zasądzenie od (...) z siedzibą w W. kwoty 723 279,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 17 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

Pozwana (...), w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów.

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2015 r. w sprawie o sygn. III C 540/14 Sąd Okręgowy w Warszawie 1) zasądził od (...) w W. na rzecz (...) Sp. z o.o. w J. kwotę 723 279,36 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty; 2) obciążył (...) w W. całością kosztów postępowania w sprawie, z uwzględnieniem całości kosztów wyszczególnionych w spisie kosztów przedstawionym przez stronę powodową, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i ich ocenie prawnej:

Dnia 24 marca 2011 r. strony niniejszego procesu zawarły umowę przyznania pomocy nr (...) w związku z realizacją operacji w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 (PROW) w zakresie osi 1: „Poprawa konkurencyjności sektora rolnego i leśnego”, działania „Zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej”. Celem tej operacji było rozpoczęcie produkcji i sprzedaży wysokorentownego produktu jakim jest pellet powstający w wyniku przetwórstwa roślin na cele energetyczne oraz wprowadzenie innowacyjnych procesów produkcji.

Zgodnie z § 8 ust. 9 umowy, (...)rozpatruje wniosek o płatność w terminie 3 miesięcy od dnia jego złożenia i dokonuje wypłaty środków niezwłocznie po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Zgodnie zaś z dalszymi zapisami tej umowy, w określonych sytuacjach w/w termin może ulec stosownemu wydłużeniu. Przedsięwzięcie było finansowane na podstawie umów kredytowych i gwarancji bankowych, a jego całkowity koszt oszacowano na 26 357 143,00 zł, zaś dofinansowanie tej inwestycji miało wynieść 50%, tj. 13 178 571,50 zł. Powódka wykonała przedmiot umowy i w dniu 25 lipca 2012r. złożyła wniosek o płatność, w wyniku czego w dniach 20 listopada 2012 r. oraz 23.11.2012 r. pozwana przeprowadziła wymagana jej wewnętrznymi procedurami kontrolę. W wyniku kontroli nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.

W dniu 25 listopada 2012 r. nastąpił pożar hali na terenie firmy (...), w wyniku którego całkowitemu zniszczeniu uległa m.in. wybudowana i oddana do użytku wiata magazynowa. Wiata ta była ubezpieczona od pożaru. (...) przystąpiła niezwłocznie do załatwienia formalności związanych z postępowaniem likwidacyjnym u ubezpieczyciela oraz formalności urzędowych nakierowanych na uzyskanie pozwolenia na odbudowę wiaty.

W dniu 16 stycznia 2013 r. pozwana wypłaciła dofinansowanie na rzecz powódki w wysokości 12 447 607 zł, informując powódkę w piśmie z dnia 5 lutego 2013 r. m.in., że wstrzymano wypłatę środków w części dotyczącej budowy wiaty magazynowej. Jednocześnie pozwana wezwała powódkę do zobowiązania się do odbudowy obiektu w terminie do dnia 24 marca 2013 r. Pismo powódka otrzymała 12 lutego 2013 r.

W dniu 22 lutego 2013 r. powódka złożyła wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz wniosła o wydłużenie terminu odbudowy wiaty magazynowej wskazując, że zaproponowany uprzednio termin jest niemożliwy do dotrzymania.

W dniu 28 marca 2013 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra (...) z 17 października 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania „ Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Kolejnym pismem z tej samej daty (22 lutego 2013 r.) D. C. wniósł o wyznaczenie terminu na odbudowę wiaty magazynowej do dnia 20 lutego 2014 r. Pismem z dnia 27 czerwca 2013 r. (...) poinformowała powódkę o negatywnym rozpatrzeniu wniosku. Nie odniosła się natomiast do propozycji przedłużenia terminu, wobec czego (...) przesłał tę propozycję ponownie w piśmie z dnia 11 lipca 2013 r. W piśmie z dnia 14 sierpnia 2013 roku (...) odmówiła przedłużenia terminu zgodnie z wnioskiem, gdyż był on dłuższy niż 6 miesięcy od daty upływu dwudziestoczteromiesięcznego terminu. Pismem z dnia 6 grudnia 2013 r. powódka wezwała (...)do zapłaty 723 279,36 zł z tytułu refundacji kosztów budowy wiaty magazynowej.

Decyzją Starosty Powiatu (...) z dnia 4 lutego 2013 r. powódka uzyskała zgodę na rozbiórkę wiaty magazynowej, a następnie decyzją z dnia 27 marca 2013 r. na ponowną jej budowę.

Na podstawie umowy ubezpieczenia (...) S.A. w S. wypłaciło na rzecz powódki odszkodowanie w wysokości 891 228,95 zł, powiększone następnie o kwotę 230 000, 00 zł - na mocy zawartej między stronami ugody. Szkody w majątku powódki w związku z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego oszacowano na kwotę 1 803 622,20 zł.

Sąd Okręgowy wskazał, iż powyższy stan faktyczny był między stronami bezsporny, a Sąd ustalił go na podstawie zebranych w aktach dokumentach i ich kserokopiach. Jednocześnie Sąd oddalił wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków oraz o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczności wskazane przez powódkę jako niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a zmierzające jedynie do przedłużenia procesu.

Sąd Okręgowy wskazał, iż powódka żądała zasądzenia kwoty 723 279,36 zł, a żądanie to wywodziła z umowy przyznania pomocy zawartej z pozwaną 24 marca 2011 r. w związku z realizacją operacji w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 (PROW) w zakresie osi 1: „Poprawa konkurencyjności sektora rolnego i leśnego”, działania „Zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej”. Celem tej operacji było rozpoczęcie przez powódkę produkcji i sprzedaży wysokorentownego produktu jakim jest pellet powstający w wyniku przetwórstwa roślin na cele energetyczne oraz wprowadzenie innowacyjnych procesów produkcji. Żądana pozwem kwota stanowi 50% kosztów budowy wiaty, a do dofinansowania w tym właśnie zakresie zobowiązała się (...)na podstawie stosunku prawnego zawiązanego między stronami niniejszego postępowania. Powódka stoi na stanowisku, że wypełniła wszystkie zobowiązania nałożone na nią treścią umowy, a pożar wiaty – jako zjawisko nadzwyczajne i niezależne od jej woli – nie może automatycznie implikować zasadności odmowy wypłaty dofinansowania. W takim stanie rzeczy, na pozwanej ciąży obowiązek wykonania zobowiązania wzajemnego, tj. wypłaty dochodzonych w sprawie środków.

Sąd Okręgowy uznał, iż przy ustalaniu należytego sposobu wykonania zobowiązania w pierwszej kolejności sięgnąć należy do treści samego zobowiązania. Sposób wykonania zobowiązania oraz reguły zachowania stron, które należy brać pod uwagę przy ocenie zarzutu niewykonania lub nienależytego wykonania postanowienia umownego, określa art. 354 k.c. Powołany przepis w § 1 stanowi, że obowiązkiem dłużnika jest wykonanie zobowiązania zgodnie z jego treścią. Chodzi tu zatem o wszelkie powinności, jakie na dłużnika nakłada zdarzenie prawne (w niniejszej sprawie: powołana umowa), oraz nakazy wyznaczane przez normy prawne, właściwe dla tego zdarzenia (przepisy sui generis). Przepis art. 354 § 1 k.c., oprócz norm prawnych powołuje dalsze kryteria ocenne, tj.: zgodność z celem społeczno-gospodarczym zobowiązania, z zasadami współżycia społecznego oraz z ustalonymi zwyczajami, o ile takie istnieją. Wzorce zachowań zrekonstruowane przy zastosowaniu tych pomocniczych kryteriów nie mogą pozostawać w sprzeczności z treścią zobowiązania. Na ocenę zasadności żądania wpływ będzie również miało zachowanie stron w realizacji powinności ich współdziałania przy wykonaniu zobowiązania (354 § 2 k.c.), a także wspólna wola strona badana na podstawie art. 60 i 65 k.c.

W ocenie Sądu I instancji - należy również wziąć pod uwagę fakt, że wykonując obowiązki związane z dysponowaniem środkami publicznymi, (...) jest uprawniona i zobowiązana do sprawowania kontroli nad właściwym, zgodnym z celem programu wykonaniem umowy przez beneficjentów, którzy korzystają z pomocy pochodzącej ze środków publicznych. Konsekwentne rozliczanie z prawidłowego wykorzystania środków zapobiega też niepożądanej uznaniowości w gospodarowaniu środkami publicznymi. W dalszych rozważań należy więc uwzględnić ten szczególny status Agencji oraz fakt, że powódka jako beneficjent zobowiązała się do spełnienia warunków określonych w programie nie tylko zgodnie z postanowieniami umowy, ale również przepisami prawa UE, na które wskazuje zresztą sama umowa.

Zgodnie z zapisami tej umowy, w szczególności treścią § 8 ust. 9 umowy, (...)rozpatruje wniosek o płatność w terminie 3 miesięcy od dnia jego złożenia i dokonuje wypłaty środków niezwłocznie po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Zgodnie zaś z dalszymi zapisami tej umowy, w określonych sytuacjach w/w termin może ulec stosownemu wydłużeniu, jednak w niniejszej sprawie nie wystąpiły okoliczności uzasadniające odstąpienie od ustanowionej w § 8 ust. 9 zasady, w związku z czym ich analiza byłaby bezprzedmiotowa. Zauważyć bowiem należy, że wszelka korespondencja między stronami wywołana została przez wydanie decyzji o przyznaniu pomocy z dnia 5 lutego 2013 r., a zatem wymiana pism między stronami następowała po tej dacie i dotyczyła sporu prawnego objętego powództwem w niniejszej sprawie.

W takim stanie rzeczy - zdaniem Sądu I instancji - podstawę dalszych rozważań stanowi właśnie § 8 ust. 9 umowy statuujący 3-miesięczny termin na rozpoznanie wniosku o płatność i niezwłoczną wypłatę środków. Termin ten nie został przez pozwaną dochowany. Powódka złożyła bowiem wniosek o płatność w dniu 25 lipca 2012 r. – zatem 3-miesięczny termin na rozpoznanie przez (...)wniosku upływał z dniem 25 października 2012 r. Tymczasem do kontroli inwestycji (...)przystąpiła dopiero 20 listopada 2012 r., zatem z prawie miesięcznym opóźnieniem – i to pomimo, że wcześniej nie wzywała powódki do jakiegokolwiek uzupełnienia wniosku i zgłoszenia. Brak jakichkolwiek czynności (...)w tej sprawie od zgłoszenia wniosku przez powódkę do rozpoczęcia kontroli – nie jest niczym usprawiedliwiony. Czas ten upłynął bez żadnych czynności w tej sprawie. Kontrolę (...)ukończyła 23 listopada 2012 r. – nie wymagała ona zatem więcej czasu, niż 4 dni. Uzasadnione jest przypuszczenie, że kontrola ta trwałaby tyle samo czasu także wtedy, gdyby zaczęła się w narzuconym umową terminie. Wynik kontroli był prawidłowy, i (...)wypłaciła powódce należne kwoty – pomniejszone jedynie o tę część, która przypadała na spalona wiatę. Pomiędzy kontrolą a decyzją o przyznaniu i wypłacie środków (...)nie żądała od powódki żadnego uzupełnienia dokumentacji czy innych działań. Uzasadnia to w ocenie Sądu Okręgowego wniosek, że także gdyby kontrole przeprowadzono w umówionym terminie, nie byłoby żadnych przeszkód dla pozytywnego rozpoznania wniosku o płatność.

Tymczasem zatwierdzenie przez (...)kwoty środków do wypłaty nastąpiło dopiero 16 stycznia 2013 r., a powódkę (...) powiadomiła o tym w piśmie z dnia 5 lutego 2013 r., doręczonym powódce 12 lutego 2013 r. Dopiero od chwili zapoznania się przez powódkę z treścią tej decyzji, powzięła ona informację o zakwestionowanych kosztach niepodlegających dofinansowaniu, a dotyczących spalonej wiaty magazynowej.

W ocenie Sądu Okręgowego, z powyższego jednoznacznie wynika, że poprzez niedochowanie terminu z § 8 ust. 9 umowy, sama pozwana dopuściła się zwłoki, skutkami której nie może obarczać drugiej strony. Gdyby bowiem pozwana przystąpiła do kontroli inwestycji i rozpoznała wniosek o płatność w umówionym terminie, nastąpiłoby to jeszcze przed pożarem wiaty – i środki zostałyby powódce wypłacone w całości, tzn. nie potrącono by części przypadającej na wiatę. Tym samym pozwana poprzez swoją zwłokę spowodowała, że nie rozpoznała wniosku powódki jeszcze zanim zaistniały w sprawie nowe okoliczności – tj. pożar wiaty.

W piśmie doręczonym powódce 12 lutego 2013 r. pozwana wezwała powódkę do odbudowy wiaty w terminie nie przekraczającym 24 miesięcy od dnia zawarcia umowy, tj. od dnia 24 marca 2011 r. Oznaczało to, że żądała budowy wiaty w terminie około 1,5 miesiąca od doręczenia powódce wezwania – i to w sytuacji, gdy jeszcze nie miała decyzji zezwalającej na odbudowę. Słusznie powódka uznała ten termin za niemożliwy do realizacji. Jest to oczywiste w świetle doświadczenia życiowego i nie wymaga w ocenie Sądu wiadomości specjalnych. W takim stanie rzeczy Sąd I instancji stwierdził, że zachowanie pozwanej było nielojalne – zwłaszcza gdy się wspomni, iż sama pozwana decyzję o rozliczeniu środków wydała z około półrocznym przekroczeniem umownego terminu, co jednocześnie rodziło negatywne skutki wyłącznie po stronie beneficjenta, gdyby zaś dochowała terminu, wypłata środków nastąpiłaby jeszcze przed wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego, tj. pożaru wiaty magazynowej. Zgodnie z umową, pozwana powinna była bowiem wypłacić środki jeszcze w październiku 2012 r., a pożar miał miejsce 25 listopada 2012 r. Zachowanie pozwanej i przedłużające się postępowanie dotyczące wypłaty środków miało więc brzemienne skutki dla sytuacji prawnej (...), gdyż w sytuacji gdyby (...) umówionego terminu dotrzymała, rozważać by należało wyłącznie zasadność ewentualnego żądania zwrotu wypłaconych środków w zakresie związanym z kosztami budowy spornej wiaty.

Zdaniem Sądu Okręgowego takie żądanie zwrotu środków, jak i w ogóle odmowa wypłaty dofinansowania w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy - w każdym razie nie były uzasadnione. Odmowę wypłaty (...) argumentowała poprzez fakt, że nie można dofinansować obiektu, który nie istnieje w chwili wypłaty. Powoływała przy tym zapisy umowy, mianowicie § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 5 ust. 1 pkt 4 lit. b), zgodnie z którymi beneficjent obowiązany był spełnić wszystkie warunki objęte Programem PROW oraz zobowiązał w trakcie realizacji operacji oraz przez okres 5-ciu lat liczony od przyznania pomocy m.in. do wykorzystywania przedmiotu dofinansowania zgodnie z przeznaczeniem i celem operacji. Tymczasem na dzień przyznania pomocy beneficjent (powódka) nie dysponowała wiatą magazynową, co wykluczyło możliwość zachowania 5-cio letniego terminu, o którym mowa wyżej.

Sąd Okręgowy uznał, że z taką argumentacją pozwanej nie sposób się zgodzić. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na fakt, że termin ten w ogóle nie rozpoczął biegu, gdyż liczony jest od dnia przyznania dotacji, a w spornym zakresie dotacja nigdy nie została wypłacona. Takie rozumowanie stoi również w sprzeczności z celem umowy, który mimo braku wiaty został osiągnięty i jest realizowany, tzn. produkuje się i sprzedaje pellety zgodnie z § 3 ust. 2 umowy. Stanowisko to również nie może znaleźć aprobaty w świetle zachowania powódki, która chciała sporną wiatę odbudować, ale nie w sytuacji, gdy (...) odmawiała wypłaty dofinansowania. powódka inwestycję finansowała kredytem, który planowała spłacić z dotacji (...); gdy tej nie otrzymała – kredyt spłacić musiała środkami otrzymanymi od ubezpieczyciela. W tej sytuacji bez promesy otrzymania środków od (...)powódka nie mogła sobie pozwolić na odbudowę wiaty. Poczyniła jednak w tym celu te przygotowania, które mogła poczynić bezkosztowo – pozyskała wszelkie decyzje i pozwolenia urzędowe konieczne do odbudowy.

W takim stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że należy zbadać, czy rzeczywiście brak budowli (wcześniej zbudowanej i odebranej) jest przeszkodą uzasadniającą odmowę wypłaty dofinansowania z uwzględnieniem faktu, iż budowla ta spłonęła, a powódka miała zamiar ją odbudować pod warunkiem anulowania kategorycznej odmowy wypłaty dofinansowania. Tak sformułowane zagadnienie bezpośrednio dotyczy treści zasady trwałości - fundamentalnej dla prawno-unijnego porządku zarządzania środkami z budżetu UE. Kwestia trwałości projektów była przedmiotem (...) posiedzenia Komitetu (...) przy Komisji Europejskiej ((...)), które odbyło się w dniu 24-25 września 2008 r. Podczas ww. posiedzenia KE zobowiązała się do przygotowania opracowania podjętych ustaleń dotyczących zagadnienia trwałości projektu w formie pisemnej – do chwili obecnej materiał taki nie został opublikowany przez KE. Z braku definicji legalnej zasady trwałości operacji czy też okresu trwałości odzwierciedlenia jego sensu i wagi szukać należy w poszczególnych aktach normatywnych. I tak: zgodnie z pkt 62 Preambuły Rozporządzenia Rady (WE) nr (...) z dnia 20 września 2005 r. (na które zresztą wskazuje sama umowa) w sprawie wsparcia rozwoju obszarów wiejskich przez Europejski Fundusz (...) na rzecz (...)( (...)): „W celu zapewnienia skuteczności, uczciwości i trwałego wpływu pomocy z (...) powinny istnieć przepisy gwarantujące, że operacje związane z inwestycjami są trwałe oraz uniemożliwiają korzystanie z tego funduszu w celu wprowadzenia nieuczciwej konkurencji”. Z kolei artykuł 86 ust. 5 tego Rozporządzenia stanowi, iż: „Oceny średniookresowa oraz ex-post badają stopień wykorzystania środków finansowych, skuteczność i efektywność programowania (...), jego wpływ społeczno-ekonomiczny oraz jego wpływ na priorytety wspólnotowe. Obejmują cele programu i zmierzają do wyciągnięcia wniosków dotyczących polityki rozwoju obszarów wiejskich. Określają czynniki, które przyczyniły się do sukcesu albo porażki realizacji programów, również pod względem trwałości, a także okre-ślają najlepsze praktyki”.

Wskazane przepisy nakreślają główną ideę stosowania programu (...), nastawionego na trwałość wdrażanych za jego pomocą operacji. Znaczenie tej trwałości badać należy przez pryzmat skutków jej niezachowania. Tę natomiast kwestię reguluje rozporządzenie Komisji (WE) NR (...) z dnia 7 grudnia 2006 r. ustanawiające szczegółowe zasady stosowania rozporządzenia Rady (WE) nr (...) w zakresie wprowadzenia procedur kontroli, jak również wzajemnej zgodności w odniesieniu do środków wsparcia rozwoju obszarów wiejskich. Artykuł 18 tego rozporządzenia stanowi redukcje i wykluczenia w przypadku nieprzestrzegania kryteriów kwalifikowalności. Zgodnie z treścią ustępu 2: „Państwo członkowskie określa kwotę redukcji pomocy, biorąc pod uwagę w szczególności dotkliwość, zakres i trwałość stwierdzonego nieprzestrzegania zobowiązań. Dotkliwość nieprzestrzegania zobowiązań zależy w szczególności od wagi skutków tego nieprzestrzegania, z uwzględnieniem celu, w jakim ustala się kryteria, które winny być przestrzegane. Zakres nieprzestrzegania zależy w szczególności od skutków, jakie to nieprzestrzeganie wywiera na całość operacji. Fakt, czy nieprzestrzeganie jest trwałe zależy w szczególności od długości okresu, w którym występują skutki tego nieprzestrzegania, lub od możliwości wyeliminowania tych skutków za pomocą racjonalnych środków”. Na praktyczne działanie zasady trwałości wskazuje zaś uchylone z dniem 1 stycznia 2014 r. Rozporządzenie Rady (WE) nr (...) z dnia 11 lipca 2006 r. ustanawiające przepisy ogólne dotyczące Europejskiego Funduszu (...), Europejskiego Funduszu (...) oraz Funduszu (...) i uchylające rozporządzenie (WE) nr (...).

Zgodnie z treścią art. 57.1 tego Rozporządzenia (Trwałość operacji) „Państwo członkowskie lub instytucja zarządzająca zapewniają, że operacja zachowuje wkład funduszy, wyłącznie jeżeli operacja ta, w terminie pięciu lat od zakończenia operacji lub trzech lat od zakończenia operacji w państwach członkowskich, które skorzystały z możliwości skrócenia tego terminu w celu utrzymania inwestycji lub miejsc pracy stworzonych przez (...), nie zostanie poddana zasadniczym modyfikacjom: a) mającym wpływ na jej charakter lub warunki jej realizacji lub powodującym uzyskanie nieuzasadnionej korzyści przez przedsiębiorstwo lub podmiot publiczny; oraz b) wynikającym ze zmiany charakteru własności elementu infrastruktury albo z zaprzestania działalności produkcyjnej”.

Cytowane rozporządzenie zostało zastąpione przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) NR (...) z dnia 17 grudnia 2013 r. ustanawiające wspólne przepisy dotyczące Europejskiego Funduszu (...), Europejskiego Funduszu (...), Funduszu (...), Europejskiego Funduszu (...) na rzecz (...) oraz (...) Funduszu (...) oraz ustanawiające przepisy ogólne dotyczące Europejskiego Funduszu (...), Europejskiego Funduszu (...), Funduszu (...) i (...) Funduszu (...) oraz uchylające rozporządzenie Rady (WE) nr (...) (Dz.U.UE L z dnia 20 grudnia 2013 r.). Ten akt prawny również kładzie ogromny nacisk na trwałość operacji, a zgodnie z jego treścią: 1. W przypadku operacji obejmującej inwestycje w infrastrukturę lub inwestycje produkcyjne dokonuje się zwrotu wkładu z (...), jeżeli w okresie pięciu lat od płatności końcowej na rzecz beneficjenta lub w okresie ustalonym zgodnie z zasadami pomocy państwa, tam gdzie ma to zastosowanie, zajdzie którakolwiek z poniższych okoliczności: a) zaprzestanie działalności produkcyjnej lub przeniesienie jej poza obszar objęty programem; b) zmiana własności elementu infrastruktury, która daje przedsiębiorstwu lub podmiotowi publicznemu nienależne korzyści; c) istotna zmiana wpływająca na charakter operacji, jej cele lub warunki wdrażania, która mogłaby doprowadzić do naruszenia jej pierwotnych celów. Kwoty nienależnie wypłacone w odniesieniu do takiej operacji są odzyskiwane przez państwo członkowskie w wysokości proporcjonalnej do okresu, w którym nie spełniono wymogów. Sąd I instancji uznał, iż zakończenie budowy infrastruktury w ramach realizacji projektu w żadnym razie nie oznacza jeszcze wypełnienia wszystkich obowiązków, pozwalających na wsparcie środkami UE . Beneficjent, który w ramach projektu zakupił środki trwałe, budował obiekty lub instalacje czy nawet zatrudniał pracowników jest w każdym razie obowiązany tzw. okresem trwałości.

Okres utrzymania trwałości każdorazowo regulują szczegółowe akty normatywne, a w niniejszej sprawie okres ten wynosi 5 lat i jest liczony jest od daty płatności końcowej dotacji. W ocenie tego Sądu - termin ten w odniesieniu do samej spalonej wiaty w ogóle nie rozpoczął biegu, a co więcej - zasada ta nie może być postrzegana bezwzględnie. Naruszenie zasady trwałości może wprawdzie oznaczać konieczność zwrotu środków otrzymanych na realizację projektu, wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych, proporcjonalnie do okresu niezachowania obowiązku trwałości, jednak obowiązek trwałości operacji nie odnosi się wprost do uzasadnienia odmowy wypłaty (bo aktualizuje się dopiero po jej dokonaniu). Co więcej – podstawowym założeniem funkcjonowania funduszy strukturalnych jest takie ich wydatkowanie, aby zapewniły trwałe pozytywne zmiany w gospodarce, a instytucją odpowiedzialną za realizację tak postawionych zadań jest pozwana (...).

W ocenie Sądu I instancji, zasada trwałości byłaby zachowana nawet w sytuacji, gdyby odbudowa wiaty magazynowej zajęła powódce deklarowany przez nią początkowo okres jednego roku, a tym bardziej – okres kilkumiesięczny (w okresie letnim, gdy powódka miała już wszystkie pozwolenia), deklarowany przez nią ostatecznie w toku postępowania. Zasadę tę należy bowiem postrzegać nie jako utrzymanie danego stanu rzeczy przez określony okres czasu, ale jako trwałość efektu dla miejscowej gospodarki postrzeganą przez pryzmat realizacji celu danej operacji, który w niniejszej sprawie niewątpliwie został osiągnięty i trwa do tej pory. W ocenie Sądu zachowanie danego stanu rzeczy może być wymagane bezwzględnie tylko wtedy gdy jest to obiektywnie możliwe. Pożar wiaty oczywiście uniemożliwił powódce utrzymanie pożądanego stanu rzeczy. Między stronami niniejszego procesu bezsporne było zakwalifikowanie wystąpienia pożaru jako siły wyższej ( vis maior). Dlatego też tylko wspomnieć należy, że to pojęcie na gruncie regulacji dotyczących realizacji wypłat ze środków UE jest szersze niż podejście klasyczne (cywilistyczne), gdzie przez siłę wyższą rozumie się zdarzenie zewnętrzne (teoria obiektywna), które ma charakter nadzwyczajny (nikły stopień prawdopodobieństwa jego wystąpienia) i którego skutkom nie można zapobiec (w świetle aktualnego poziomu wiedzy i techniki). Typowymi przykładami siły wyższej są: stan klęski żywiołowej (trzęsienia ziemi, powodzie, huragany), ale także za siłę wyższą mogą być uznane również zdarzenia wywołane przez człowieka, jak działania wojenne czy gwałtowne rozruchy oraz działania władzy państwowej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2011 r. IV CSK 77/11). W realiach sprawy nie ma natomiast przeszkód do przyjęcia, że sporna wiata uległa zniszczeniu wskutek wystąpienia siły wyższej w postaci pożaru bez względu na przyczynę jego powstania (działanie umyślne osoby trzeciej, zwarcie elektryczne, itp.). W takiej sytuacji zachodziły zatem podstawy do zastosowania §15.1 umowy, który stanowi, iż możliwe jest całkowite lub częściowe zwolnienie beneficjenta z wykonania danego zobowiązania lub też za zgodą Agencji zmianie mógł ulec termin jego wykonania.

Pozwana dostrzegała możliwość zastosowania tego przepisu, który połączyć trzeba z faktem, iż w dniu 28 marca 2013 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra (...) z 17 października 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania „ Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013, którego zapisy pozwalały (...)na przedłużenie 24-cio miesięcznego terminu o dalsze 6 miesięcy. Ponieważ umowa przyznania pomocy została zawarta 24 marca 2011 r. oznaczało to, że termin ten dla powódki mógł zostać przedłużony aż do września 2013 r. Zdaniem Sądu, (...) powinna była niezwłocznie wyznaczyć powódce taki właśnie – 6-cio miesięczny niemal termin (który, jak należy zasadnie w świetle doświadczenia życiowego przypuszczać, wystarczyłby powódce na odbudowanie wiaty – od marca miała już bowiem pozwolenie budowlane na odbudowę, a czas letni sprzyjał prowadzeniu prac budowlanych). Nie ma przy tym znaczenia fakt, że (...) wnosił (co istotne, jeszcze zanim otrzymał pozwolenie budowlane) o ustalenie terminu dwukrotnie dłuższego, gdyż (...) takim wnioskiem nie była w żaden sposób związana. Z drugiej zaś strony – przedłużenie terminu na odbudowę wiaty o 6 miesięcy umożliwiałoby wykonanie tego zadania. Termin roczny, którego przydzielenie forsowała powódka był oczywiście terminem „ bezpiecznym”, tzn. uwzględniającym ewentualne opóźnienia powstałe z powodu załatwiania formalności administracyjnoprawnych. Tymczasem już w dacie wejścia w życie nowelizacji powódka dysponowała decyzją Starosty Powiatu (...) z dnia 4 lutego 2013 r. o udzieleniu zgody na rozbiórkę wiaty magazynowej, oraz decyzją z dnia 27 marca 2013 r. na ponowną jej budowę. W toku procesu powódka wskazała również, że budowa wiaty byłaby możliwa w ciągu 6-ciu miesięcy, skoro odpowiednie pozwolenia były już załatwione, a sprawa dotyczyła okresu letniego. Jeżeli zaś pozwana twierdziła, że wykonanie budowy w ciągu 6-ciu miesięcy w stanie faktycznym niniejszej sprawy byłoby niemożliwe - to pozwana powinna to udowodnić przy pomocy opinii biegłego sądowego. Z tego bowiem faktu to pozwana wywodziła korzystane dla siebie skutki prawne, w związku z czym to na niej spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c.). Tymczasem pozwana już w odpowiedzi na pozew kwestionowała zasadność i przydatność takiej opinii dla końcowego rozstrzygnięcia. Z powyższego wynika zdaniem Sądu I instancji, że powódka nosiła się z zamiarem odbudowania spornej wiaty, a najlepszym przejawem ekspresji tego zamiaru jest załatwienie w/w decyzji administracyjnych, mimo braku współdziałania przez Agencję.

W konsekwencji powyższych rozważań Sąd Okręgowy stwierdził, że odmowa wypłaty środków dotyczących dofinansowania budowy spornej wiaty nie była zasadna. Zgodnie z art. 354 § 1 k.c. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel (§ 2). Strony powinny były więc współdziałać ze sobą, a obowiązkowi lojalności pozwana nie sprostała poprzez wyznaczenie terminu miesięcznego na odbudowę wiaty ( Ad impossibilia nemo obligatur), kategoryczną odmowę wypłaty środków w przypadku przekroczenia wskazanych przez nią terminów, przewlekłe prowadzenie postępowania w zakresie rozpoznania wniosku o płatność, gdzie upływ czasu miał kluczowe znaczenie dla sytuacji beneficjenta. Naruszenie przez pozwaną powinności współdziałania przy wykonaniu zobowiązania doprowadziło do powstania szkody w majątku powódki. Zgodnie z treścią art. 491 § k.c. jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.

W ocenie Sądu Okręgowego zwłoka (...)w terminowym rozpoznania wniosku o płatność spowodowała zaistnienie takiego stanu rzeczy, iż wystąpienie pożaru poprzedziło wypłatę środków. Gdyby zaś (...) tego terminu dotrzymała – byłoby odwrotnie. Oznacza to, że z tej przyczyny (art. 361 k.c. ) majątek powódki nie uległ przysporzeniu o kwotę dochodzoną pozwem. Tym samym rację należy przyznać powódce, że nie zachodziły żadne formalne przeszkody w wypłacie pomocy. Ponadto kategoryczne stanowisko pozwanej o odmowie wypłaty środków przesądzało o braku możliwości odbudowania wiaty.

Zdaniem tego Sądu - całkowicie irrelewantny pozostaje tu fakt wypłaty powódce odszkodowania przez ubezpieczyciela. Poprzez zawarcie ugody w kwocie niewystarczającej na sfinansowanie odbudowy, Ubezpieczyciel uwolnił się od zobowiązania, które nałożył na siebie umową ubezpieczeniową (polisą). Te okoliczności nie mogą więc w żaden sposób dotyczyć węzła prawnego wykreowanego przez strony niniejszego procesu. Poszkodowany (powódka) mógł bowiem przeznaczyć pieniądze z wypłaconego odszkodowania na dowolne cele, a (...) nie miała żadnych podstaw do żądania od (...) przeznaczenia ich na odbudowę wiaty, w szczególności w sytuacji, gdy powodowa spółka musiała spłacić (zaciągnięte zresztą na budowę wiaty) inne zobowiązania kredytowe, a środki pozyskane od ubezpieczyciela były niewystarczające na ich spłatę i jeszcze na odbudowę wiaty.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał zasadność stanowiska powódki i orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. O odsetkach w wysokości ustawowej Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 k.c. O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i 108 k.p.c.

Od powyższego wyroku apelację wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości i podnosząc następujące zarzuty:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyciągnięcie wniosków z niego nie wynikających, w szczególności poprzez przyjęcie, iż 6 - miesięczny termin wystarczyłby powódce na odbudowę wiaty magazynowej, mimo iż powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie tej tezy od początku procesu wskazując w tym zakresie na termin 12 - miesięczny,

2.  naruszenie przepisów postępowania, tj. 227 k.p.c. poprzez przyjęcie okoliczności faktycznych, które nie były przedmiotem dowodu w niniejszym postępowaniu, w szczególności ustalenie, iż pozwana naruszyła terminy wskazane w § 8 ust. 9 umowy o przyznaniu pomocy z dnia 24 marca 2011 r. mimo, iż powód nie zarzucił pozwanej naruszenia ww. zapisu umowy,

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 491 k.c., art. 60 k.c. i art. 65 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i zastosowanie co doprowadziło do wadliwego ustalenia treści zobowiązania i przyjęcie, iż pozwana naruszyła obowiązek współdziałania przy wykonywaniu zobowiązania wynikającego z umowy o przyznaniu pomocy z dnia 24 marca 2011 r.,

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 491 § 1 k.c. w zw. z § 8 ust. 9 umowy o przyznaniu pomocy z dnia 24 marca 2011 r. poprzez ich wadliwą wykładnię i w konsekwencji niezasadne przyjęcie, iż pozwana dopuściła się zwłoki w terminowym rozpatrywaniu wniosku o płatność złożonego przez powódkę,

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 491 § 1 k.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez ich zastosowanie w niniejszej sprawie i przyjęcie, iż wskutek zwłoki pozwanej (...)doszło do powstania szkody w majątki powódki,

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. § 15 ust. 1 umowy o przyznaniu pomocy z dnia 24 marca 2011 r. poprzez wadliwą wykładnię ww. przepisu i zastosowanie w niniejszej sprawie,

7.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 253 k.p.c. poprzez niezastosowanie wskazanego przepisu w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy powódka na rozprawie w dniu 29 maja 2015r. zmieniła stanowisko w zakresie terminu możliwej odbudowy wiaty magazynowej, mimo iż w aktach sprawy znajdują się dokumenty prywatne pochodzące od powódki, zawierające odmienne oświadczenie powódki w tym zakresie,

8.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 253 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, iż to na pozwanej ciążył ciężar dowodu w zakresie wykazania, iż wbrew dotychczasowemu stanowisku powódki, prezentowanym w dokumentach złożonych do akt niniejszej sprawy, odbudowa wiaty magazynowej była możliwa w terminie innym niż wynikający z ww. dokumentów prywatnych pochodzących od powódki,

9.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 72 rozporządzenia Rady (WE) (...), art. 18 ust. 2 rozporządzenia Komisji (WE) (...), art. rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr (...) poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, iż mimo zobowiązania dotyczącego tzw. 5 - letniego okresu trwałości zasadna jest wypłata powódce pomocy również w zakresie kosztów budowy wiaty magazynowej, nieistniejącej w chwili wypłaty na rzecz powódki pomocy na podstawie umowy z dnia 24 marca 2011r.

Ponadto pozwana wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z następujących dokumentów: pisma (...) sp. z o.o. z dnia 4 września 2012 r., pisma (...) z dnia 12 września 2012 r. (...), pisma (...) z dnia 5 października 2012 r., pisma (...) z dnia 12 października 2013 r.(...), notatki służbowej z dnia 12 listopada 2012 r., arkusza kalkulacyjnego dotyczącego terminów procedowania wniosku powódki o płatność - na okoliczność, iż pozwana dotrzymała terminów wynikających z § 9 ust. 8 umowy z dnia 24 marca 2011 roku. W konsekwencji powyższych zarzutów i wniosków pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie na przecz pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje, lub alternatywnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie, ale nie wszystkie podniesione w niej zarzuty są zasadne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233§1 k.p.c. należy wskazać, iż podniesienie takiego zarzutu wymaga wykazania jakie dowody zostały ocenione przez Sąd wbrew zasadom wskazanym w tym przepisie. Samo stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżących odpowiada rzeczywistości, nie jest więc wystarczające. Konieczne jest bowiem wykazanie, że sąd w ocenie poszczególnych dowodów uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Podnosząc zarzut naruszenia ww. przepisu, pozwany nie sprecyzował jednak których konkretnie dokumentów ten zarzut dotyczy. Jednocześnie należy zauważyć, iż z pisma powódki z dnia 22 lutego 2013r. wynika, iż sam czas wykonywania robót budowlanych szacowano od początku na około 3 miesiące, pozostały okres wskazany w tym piśmie był motywowany czasem niezbędnym na czynności formalno-prawne związane z przygotowaniem budowy, znalezieniem wykonawcy, oczekiwaniem na odpowiednie warunki atmosferyczne oraz okresem niezbędnym na zgromadzenie środków na sfinansowanie odbudowy wiaty (k. 64-65). Czynności formalno-prawne tj. pozwolenie na rozbiórkę, pozwolenie na budowę) zostały wykonane już w marcu 2013r. ( k. 103, 106), a zatem wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji - wiata mogłaby być odbudowana w dodatkowym 6 miesięcznym terminie.

Do kwestii tej odnosi się także zarzut naruszenia art. 253 k.p.c. , jednakże zarzut ten nie jest adekwatny do niniejszej sytuacji. Przepis ten dotyczy sytuacji, gdy strona zaprzecza prawdziwości (autentyczności) dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi (por. art. 245 k.p.c.). Raczej nie o takie zaprzeczenie chodzi stronie pozwanej. Jak wyżej wskazano, powódka we wcześniejszej korespondencji wskazywała na 3 miesięczny termin na wykonania samych prac budowlanych, nie zaprzeczała też, że wystąpiła o termin 12 miesięczny, a zatem nie można uznać, że zaprzeczała autentyczności czy pochodzenia dokumentu, a jedynie przedstawiała częściowo odmiennie twierdzenia niż zawarte w tym piśmie.

Natomiast należy przyznać rację pozwanej, iż strona powodowa nie przedstawiła dowodów, że w tym okresie posiadała środki finansowe na odbudowę wiaty, a z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, iż powódka miała wówczas kłopoty ze spłatą kredytu zaciągniętego na dotychczasowe prace budowalne i na tę spłatę przeznaczono odszkodowanie uzyskane od ubezpieczyciela.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c., należy wskazać, iż przepis ten samodzielnie nie może być przedmiotem naruszenia sądu, ponieważ nie jest on źródłem obowiązków ani uprawnień jurysdykcyjnych, lecz określa jedynie wolę ustawodawcy ograniczenia kręgu faktów, które mogą być przedmiotem dowodu w postępowaniu cywilnym (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 9 lutego 2001 r., III CKN 434/00 (LEX nr 530599). Naruszenie art. 227 k.p.c. może być jednak podstawą sformułowania zarzutu, jeżeli strona wykaże, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie i mogło to mieć wpływ na wynik sprawy, a także gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, że nie mają one takiego charakteru (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 47/08, LEX nr 500202 i postanowienie SN z dnia 11 maja 2005 r., III CK 548/04, LEX nr 151666). Z reguły zarzutowi naruszenia art. 227 k.p.c. powinno jednak towarzyszyć wskazanie na uchybienie innym przepisom regulującym postępowanie dowodowe np. art. 217 lub art. 278 § 1 k.p.c. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 marca 2011 r., II UK 306/10, LEX nr 885008). W niniejszej sprawie zarzut ten został sformułowany wyłącznie jako zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., a zatem nieprawidłowo. Niewątpliwie jednak pozwana ma rację, iż Sąd I instancji orzekł na podstawie okoliczności faktycznej, na której strona nie opierała żądania pozwu i która nie była sporna między stronami, nadto ustalił fakt ten niezgodnie rzeczywistością.

To do powoda należy nie tylko kwotowe określenie żądania, lecz także wskazanie uzasadniających je okoliczności faktycznych (art. 187 w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 6 k.c.). Jest to bardzo istotne wymaganie, albowiem dokładnie określone żądanie wespół z powołanymi na jego uzasadnienie okolicznościami faktycznymi, określa zakres prawa podmiotowego poddanego ochronie, a tym samym wytycza granice rozpoznania sprawy, a w dalszej kolejności - zakres orzekania przez sąd (art. 321 k.p.c.), wyznaczając tym samym granice rozstrzygnięcia sądu (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 listopada 2015 r., V ACa 247/15). Określone w pozwie żądanie jest zindywidualizowane przytoczonymi przez powoda okolicznościami faktycznymi. Jak podkreśla m.in. T. Żyznowski (w: Komentarz do k.p.c. pod red. H. Doleckiego i T. Wiśniowskiego, LEX 2013) „Treść przytoczonych okoliczności faktycznych jest nie tylko wyrazem stanowiska strony, lecz także wskazuje istotę sporu i jednocześnie wyznacza zakres oraz kierunek postępowania dowodowego. Z podstawy faktycznej wyrasta żądanie udzielenia określonej ochrony prawnej. Zespół przytoczonych faktów, ich wzajemna więź z reguły pozwalają na określenie, jeżeli nie konkretnej normy prawnej, która znajduje zastosowanie w sprawie, to co najmniej natury prawnej sporu i mogących wchodzić w rachubę podstaw prawnych jego rozstrzygnięcia. Porównanie tego zespołu faktów, przytoczonych w pozwie - jak tego wymaga art. 187 § 1 pkt 2 - z podstawą faktyczną rozstrzygnięcia sporu (art. 328 § 2), stanowi dostateczny miernik stopnia zgodności podstawy, na której opierało się powództwo z ostatecznie ustaloną i przyjętą w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie. Przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie pozwu należy wyłącznie do powoda. Wyłączona jest ingerencja zarówno sądu, jak i strony przeciwnej. Podstawa faktyczna powództwa, którego kwalifikacja prawna ma być dokonana dopiero w toku procesu przez sąd, jest tworem subiektywnym powoda.". Zwrócić należy uwagę na treść art. 321 k.p.c., zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Zakres wyrokowania określony jest zakresem żądania, jakie ostatecznie było podtrzymywane przed zamknięciem rozprawy. Zakaz wyjścia ponad żądanie dotyczy roszczenia zarówno w sensie ilościowym, jak i jakościowym. Oznacza to, że sąd również nie może wyjść poza wskazywaną przez powoda podstawę faktyczną, tj. okoliczności faktyczne wskazywane przez powoda do zamknięcia rozprawy przed sądem I instancji (tak. m.in. M. Manowska w: Komentarz do art. 321 k.p.c., (...) 2015, LEX; tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 kwietnia 2017r. I CSK 270/16).

W niniejszej sprawie Sąd I instancji wyszedł poza wskazywaną przez powoda podstawę faktyczną, bowiem powód nie zarzucał pozwanej naruszenia terminów wskazanych w §8 ust. 9 umowy i nie wywodził z tego tytułu roszczeń. Nadto dokumenty złożone przez pozwaną w postępowaniu apelacyjnym wskazują, iż pozwana w dniu pożaru nie była w zwłoce z wypłatą kwoty pomocy, bowiem zakreślony ustawą i umową termin ulegał przesunięciu, w sytuacji gdy wniosek o wypłatę wymagał uzupełnienia, a tak było w niniejszej sprawie. Powódka sama wnosiła o przesunięcie terminu na uzupełnienie żądanych dokumentów.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 354§1 k.c. należy przede wszystkim wskazać, iż Sąd Okręgowy dokonał jego nieprawidłowej wykładni, bowiem przepis ten samodzielnie nie może być podstawą prawną ani żądania wykonania umowy, ani wypłaty odszkodowania. Podstawę prawną zasądzenia odszkodowania może stanowić art. 471 k.p.c., zaś wykonania umowy strona może domagać się np. na podstawie art. 491§1 k.c. Z uzasadnienia wyroku nie wynika wyraźnie czy Sąd I instancji zasądził żądaną kwotę jako wykonanie umowy czy jako odszkodowanie za szkodę poniesioną wskutek zwłoki pozwanej w wypłacie kwoty pomocy ze środków unijnych. Sąd powołuje się na treść art. 491§1 k.c., ale w tym przepisie jest mowa zarówno o żądaniu wykonania zobowiązania wynikającego z umowy, jak i odszkodowaniu za szkodę wynikłą ze zwłoki (str. 14 uzasadnienia). W żądaniu sprecyzowanym w pozwie nie było wskazanej podstawy prawnej, zaś podstawa faktyczna zawierała opis stanu faktycznego, ale bez powoływania się na powstanie szkody. W ocenie Sądu Apelacyjnego należy wskazaną w pozwie podstawę faktyczną ocenić jako żądanie wykonania zobowiązania wynikającego z umowy. Natomiast w toku procesu strona powoływała się również na przesłanki obowiązku odszkodowawczego (k. 312), w związku z czym należy rozważyć obydwie te podstawy.

Zawarta przez strony, na podstawie art. 22 ustawy z 7 marca 2007r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu (...) na rzecz (...) w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013, umowa przyznania pomocy jest umową cywilnoprawną, która swój byt prawny wywodzi z przepisów prawa publicznego i do tych przepisów po części się odwołuje. Celem zawarcia tej umowy jest realizacja interesu publicznego w procesie wspierania rozwoju obszarów wiejskich. Swoboda stron w kształtowaniu treści umowy o przyznanie pomocy z Europejskiego Funduszu (...) na rzecz (...) jest mocno ograniczona ingerencją przepisów prawa administracyjnego. Jest to umowa adhezyjna, zawierana na formularzu przygotowanym przez podmioty wdrażające, które przy jego przygotowaniu winny uwzględnić ograniczenia wprowadzone bezwzględnie obowiązującymi przepisami ustawy z 2007 r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu (...)na rzecz (...) i aktów wykonawczych określających szczegółowe warunki przyznania pomocy w ramach poszczególnych działań Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. ( tak: Dorota Joanna Łobos-Kotowska: „Umowa przyznawania pomocy z Europejskiego Funduszu (...) na rzecz (...)” monografia LEX). Jest to umowa dwustronnie zobowiązująca, ale nieodpłatna i niewzajemna. Przyznana beneficjentowi pomoc nie jest wynagrodzeniem z tytułu wykonania określonych w umowie zadań publicznych. Umowa ta polega na przysporzeniu majątkowym na rzecz podmiotu realizującego operację, który zobowiązany jest z kolei do określonego świadczenia – realizacji operacji. Kauzą przysporzenia jest realizacja celu publicznego poprzez spełnienie określonych obowiązków o charakterze gospodarczym w ramach realizacji polityki państwa wobec obszarów wiejskich ( tak: Dorota Łobos – Kotowska j.w.). Cele te wynikają z pkt 11 i 20 preambuły, art. 4, art. 20 pkt b ppkt iii oraz art. 28 Rozporządzenia Rady (WE) Nr (...) z dnia 20 września 2005r. w sprawie wsparcia rozwoju obszarów wiejskich przez Europejski Fundusz (...)na rzecz (...) oraz odpowiednio art. 5 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy z 7 marca 2007r. o wspieraniu (…).

W ocenie Sądu Apelacyjnego analiza treści umowy oraz ww. przepisów o charakterze bezwzględnie obowiązującym wskazuje, iż podmiot wdrażający może domagać się realizacji obowiązków nałożonych na beneficjenta, a dotyczących operacji będącej przedmiotem umowy przyznania pomocy, a brak osiągnięcia zakładanego w umowie celu skutkuje albo odmową wypłaty środków, albo – jeżeli zostały już wypłacone, żądaniem ich zwrotu ( por. NSA w wyroku z 12 lipca 2016r. II GSK 349/15 LEX Nr 2101961; NSA w wyroku z 10 stycznia 2017r. II GSK 2892/15, Legalis nr 1578148, NSA w wyroku z 29 października 2013r. II GSK 1027/12 Legalis nr 807826). Wprawdzie ww. orzeczenia sądów administracyjnych zapadły na tle innych przepisów tej samej ustawy, które przewidywały wyłącznie administracyjny tryb przyznania pomocy, ale są wyrazem realizacji zasady przewidzianej w art. 72 ww. Rozporządzenia, a dotyczącej zachowania wkładu z (...) w przypadku istotnej modyfikacji operacji.

Zgodnie z treścią umowy powód mógł się domagać wypłaty kwoty pomocy, jeżeli zostały spełnione przesłanki wskazane w § 9 umowy. Przesłanki te musiały być spełnione nie w dacie złożenia wniosku o wypłatę środków przez powoda, lecz w dacie zatwierdzenia przez pozwaną wniosku o wypłatę środków (por. §23 Rozporządzenia Ministra (...) z 17 października 2007r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej z ramach działania „Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej” objętego Programem Rozwoju Obszarów wiejskich na lata 2007- 2013r. Dz. U. 2014 poz. 262 t.j.). Po złożeniu wniosku o płatność końcową (...) sprawdza czy wydatki mają charakter kwalifikowalny, czy wszystkie wymogi wypłaty środków są spełnione, ma na to określony w umowie czas, przedłużany w przypadku wzywania do uzupełnienia braków i wykonania czynności kontrolnych; świadczenie staje się wymagalne z chwilą doręczenia zawiadomienia o przyznaniu środków beneficjentowi bez nieuzasadnionej zwłoki ( tak T. Kurowska „Założenia konstrukcyjne umowy przyznania pomocy z (...) oraz „Założenia konstrukcyjne umowy przyznania pomocy z Europejskiego Funduszu (...)na rzecz (...) (...)-178). Sąd Apelacyjny podziela ten pogląd.

W dacie rozpatrzenia przez (...)wniosku o płatność, części obiektu zrealizowanego wcześniej zgodnie z umową, już nie było. Zaistniała zatem nowa istotna okoliczność. W efekcie – na datę rozpoznania wniosku o płatność, powód nie zrealizował w całości operacji, której zakres rzeczowy i finansowy został określony w zestawieniu rzeczowo – finansowym operacji stanowiącym załącznik nr 1 do umowy (par. 3 umowy). W ocenie Sądu Apelacyjnego częściowa odmowa wypłaty świadczenia z tytułu pomocy była uzasadniona, bowiem pomiędzy datą złożenia wniosku o płatność, a wypłatą środków nastąpiła nowa okoliczność, w konsekwencji której nie można uznać, że cel świadczenia został osiągnięty – w tym momencie brakowało kauzy świadczenia. Jak wyżej wskazano - podstawę prawną przyznania pomocy z (...) trzeba postrzegać w kontekście realizacji polityki państwa wobec obszarów wiejskich - rozwój obszarów wiejskich miał nastąpić w określonym terminie, tu nastąpił jedynie częściowo; a zatem zakładany w umowie cel nie został osiągnięty w istotnej części, aczkolwiek należy przyznać, iż wybudowany zakład co do zasady funkcjonuje, a zatem nie ma podstawy do zwrotu wypłaconych środków.

Siła wyższa lub inne wyjątkowe okoliczności o których mowa w przepisach wspólnotowych lub Rozporządzeniu Ministra (...) z 17 października 2007r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania „Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej” (Dz. U. Nr 200 poz. 144 ze zm.) nie mogą stanowić podstawy wniosku o wypłatę środków. W niniejszej sprawie powódka mogła z takiego powodu złożyć wniosek o zmianę terminu wykonania zobowiązania na podstawie art. 15 ust. 1 umowy o przyznanie pomocy i taki wniosek złożyła, a pozwana go nie uwzględniła; natomiast powódka nie składała wniosku o zwolnienie z części zobowiązania polegającej na budowie wiaty. Decyzję w sprawie zwolnienia z zobowiązania podejmuje (...), a nie Sąd; Sąd mógłby ocenić prawidłowość odmowy zwolnienia z zobowiązania, ale tu powódka nie składała wniosku o zwolnienie z wykonania zobowiązania; a zatem zarzut błędnej wykładni zapisu umowy jest uzasadniony. Natomiast §12 ust. 2 pkt 2 przewidujący możliwość odstąpienia od domagania się zwrotu wypłaconej kwoty nie miał tu zastosowania, gdyż nie było zwolnienia z obowiązku wykonania całości zobowiązania.

Zasadny jest również zarzut naruszenia art. 72 rozporządzenia Rady nr (...), art. 18 ust. 2 Rozporządzenia Komisji (...) oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr (...)przez przyjęcie, że mimo zobowiązania dotyczącego tzw. 5 letniego okresu trwałości zasadna była wypłata powódce pomocy również w zakresie kosztów budowy wiaty magazynowej nieistniejącej w chwili wypłaty. Art. 18 Rozporządzenia nr (...) przewiduje redukcję pomocy w przypadku naruszenia jakichkolwiek zobowiązań związanych z przyznaniem pomocy, przy czym należy uwzględnić skutki tego naruszenia przy uwzględnieniu celów, którym miały służyć niewypełnione kryteria, zakres naruszenia zależy od skutków, jakie to naruszenie wywiera na całość operacji, ich trwałości lub możliwości wyeliminowanie tych skutków za pomocą racjonalnych działań. Zgodnie z art. 72 rozporządzenia nr (...) – dana operacja inwestycyjna zachowuje wkład z (...), jeżeli operacja ta w ciągu pięciu lat od daty podjęcia decyzji o finansowaniu przez instytucję zarządzającą, nie ulegnie istotnej modyfikacji, która wpływa na jej charakter lub warunki realizacji, wynika ze zmiany charakteru własności elementu infrastruktury albo zaprzestania lub przeniesienia działalności produkcyjnej. W niniejszej sprawie wiata z uwagi na swój koszt stanowiła istotny element inwestycji, nie jest to drobny element całości, wprawdzie produkcja jest możliwa i bez niej, ale musi zostać w jakiś sposób zastąpiona: przy rozpoznawaniu wniosku o dofinansowanie uznano jej budowę za element konieczny i celowy dla funkcjonowania zakładu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, niezależnie od innych uchybień pozwanej, które można rozpatrywać w kategorii nienależytego wykonania zobowiązania, skoro powód nie odbudował wiaty, to nie może domagać się obecnie wypłaty środków pomocy. Brak jest podstawy faktycznej do zobowiązania pozwanej do wykonania w tej części umowy.

Przepis art. 354 § 1 k.c. stanowi, że obowiązkiem dłużnika jest wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią. Chodzi więc o wszelkie powinności, jakie na dłużnika nakłada zdarzenie, które kreuje zobowiązanie oraz nakazy wyznaczone przez normy prawne, właściwe dla danego zdarzenia. Jednak nie zawsze czynności i przepisy prawne oznaczają powinne zachowania dłużnika dostatecznie precyzyjnie i możliwe jest ustalenie dla odmiennych zachowań ich zgodności z treścią zobowiązania. Stąd przepis art. 354 § 1 k.c. uzupełnia to podstawowe kryterium ocenne zachowań dłużnika o dalsze: zgodność z celem społeczno-gospodarczym zobowiązania, z zasadami współżycia społecznego oraz z ustalonymi zwyczajami, o ile takie istnieją. Służą one dookreśleniu powinnego zachowania, nakazanego treścią stosunku prawnego. Wzorce zachowań zrekonstruowane przy zastosowaniu tych kryteriów nie mogą pozostawać w sprzeczności z treścią zobowiązania. W niniejszej sprawie trzeba przyznać rację Sądowi Okręgowemu, iż pozwana rzeczywiście naruszyła obowiązek współdziałania poprzez brak wyznaczenia dodatkowego 6 miesięcznego terminu na wykonanie zobowiązania i brak poinformowania powódki o takiej możliwości w chwili, gdy przepisy uległy zmianie. Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, iż wniosek o przedłużenie terminu na odbudowę wiaty został złożony w lutym 2013r., a (...) rozpoznała go dopiero w sierpniu 2013r., kiedy wyznaczenie dodatkowego 6 miesięcznego terminu nie było już możliwe. Tu można zarzucić (...)nienależyte działanie; jednakże, aby to nienależyte działanie stało się podstawą obowiązku odszkodowawczego trzeba jeszcze udowodnić szkodę i związek przyczynowy między tym nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą.

Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialność nie ponosi. Zgodnie z art. 361§2 k.c. szkodę może stanowić strata, którą poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Strata ( damnum emergens) obejmuje zmniejszenie aktywów lub zwiększenie pasywów poszkodowanego, a więc rzeczywisty uszczerbek w majątku należącym do niego w chwili zdarzenia, za które odpowiedzialność została przypisana oznaczonemu podmiotowi. Natomiast utracone korzyści ( lucrum cessans) obejmują tę część majątku poszkodowanego, o którą się jego aktywa nie powiększyły lub pasywa nie zmniejszyły, a skutek ten nastąpiłby, gdyby nie owe zdarzenie sprawcze, za które odpowiedzialność została przypisana oznaczonemu podmiotowi (np. utrata zarobków, utrata spodziewanego zysku z zamierzonych transakcji handlowych, utrata korzyści z władania rzeczą). Ustalenia istnienia i wielkości szkody dokonuje się za pomocą metody dyferencyjnej (różnicowej), która nakazuje przyjąć za szkodę różnicę między rzeczywistym stanem dóbr poszkodowanego z chwili dokonywania ustaleń a stanem hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby do zdarzenia sprawczego nie doszło. W niniejszej sprawie powódka nie wskazała na czym polega jej szkoda; nie jest to koszt poniesiony na budowę spalonej wiaty, bowiem otrzymała z tego tytułu odszkodowanie, a nie wykazała, w jakiej części nie pokryło ono kosztów jej budowy; nadto pozwana nie odpowiada za spalenie się wiaty. Brak jest związku przyczynowego między szkodą w postaci utraty wiaty a niewykonaniem przez (...)obowiązku poinformowania o możliwości wydłużenia terminu na jej odbudowę. Szkoda powódki mogłaby polegać na braku możliwości uzyskania dofinansowania do budowy nowej wiaty, ale nawet nie uprawdopodobniła, że posiadała środki na jej wybudowanie. Zgodnie z art. 471 k.c. i art. 6 k.c. na pozwanej spoczywa ciężar wykazania, że niewykonanie umowy lub nienależyte wykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności za które nie ponosi odpowiedzialności, natomiast na powódce, że poniosła szkodę, i że istnieje związek przyczynowy między tą szkodą z naruszeniem umowy przez pozwaną. W tym przypadku powódka winna również wykazać, że posiadałaby środki na odbudowę wiaty; samo oświadczenie pełnomocnika czy twierdzenie zawarte w piśmie, to za mało, aby sprostać temu obowiązkowi. W orzecznictwie przyjęto, że szkodą w przypadku utraconych korzyści jest szkoda, którą określa to, co nie weszło do majątku poszkodowanego na skutek zdarzenia wyrządzającego tę szkodę, a inaczej mówiąc, to, co weszłoby do majątku poszkodowanego, gdyby zdarzenie wyrządzające szkodę nie nastąpiło (wyrok SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, LEX nr 53144). Szkoda taka musi być przez poszkodowanego wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała ona w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła. Taka szkoda nie została w niniejszej sprawie wykazana.

Reasumując, w niniejszej sprawie apelacja pozwanej okazała się zasadna, brak jest bowiem podstaw faktycznych i prawnych zarówno do zasądzenia żądanej kwoty w wykonaniu umowy, jak i jako odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy. Zmiana orzeczenia w zakresie roszczenia głównego, uzasadnia również zmianę orzeczenia w zakresie kosztów stosownie do wyników procesu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 386§1 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.).