Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 511/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Świerad

Protokolant: staż. Karolina Łukasik

po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2015 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko Gminie M. Z.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Gminy M. Z. na rzecz powódki M. P. kwotę 600.000 zł (sześćset tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30.12.2015 roku do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  nakazuje ściągnąć od strony pozwanej Gminy M. Z. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) tytułem kosztów postępowania,

IV.  pozostałe koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi.

SSO Monika Świerad

Sygn. akt IC 511/12

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 30.12.2015 roku

Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powódka M. P. domagała się zasądzenia od pozwanej Gminy M. Z. kwoty 2,5 mln zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11.07.2011 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdy psychiczne i fizyczne wynikłe z obrażeń odniesionych w wypadku z dnia 13.10.2009 roku, zasądzenia od pozwanej zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przypisanych.

Powódka podniosła, że jest poszkodowaną w zdarzeniu, które miało miejsce w dniu 13.10.2009 roku w Z.. Powódka idąc z mężem chodnikiem wzdłuż ul. (...) w Z. została przygnieciona przez odłamany konar drzewa rosnącego przy posesji (...) znajdującej się na działce o nr (...). W wyniku tego zdarzenia powódka doznała obrażeń wielonarządowych m.in. złamania kręgów piersiowych th6, th7 i L2 co spowodowało całkowite porażenie kończyn dolnych oraz orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Małżonek powódki W. P. zmarł w szpitalu w dniu 6.11.2009 roku na skutek odniesionych ran. W związku z w/w zdarzeniem KP w Z. prowadziła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała M. i W. P., które zostało umorzone wobec braku ustawowych znamion przestępstwa. Bezpośrednio po wypadku powódka przebywała w stanie bardzo ciężkim w Szpitalu (...) w Z., a następnie w (...) Szpitalu (...) w Z. w okresie od 13.10.2009 do 10.11.2009 roku. Po operacji wszczepienia implantów tytanowych do kręgosłupa z powodu dużych dolegliwości bólowych zmuszona była przyjmować silne leki przeciwbólowe, które nie uśmierzały bólu w całości. Dokuczliwe bóle w miejscu urazu dokuczają też powódce w chwili obecnej. W okresie późniejszym powódkę ponownie hospitalizowano. Liczne zabiegi lecznicze związane były z ogromnym cierpieniem i bólem. Powódka musi być stale leczona i rehabilitowana w celu zapobieżenia przykurczom oraz ogólnej poprawy stanu zdrowia fizycznego i psychicznego. Korzysta z rehabilitacji w zakładach komercyjnych, na co brakuje jej środków finansowych. Powódka boryka się z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa, wymaga kolejnej operacji usunięcia implantów oraz rehabilitacji. Wpływa to bardziej niekorzystnie na stan psychiczny powódki, gdyż to co zostało osiągnięte do tej pory, może zostać zaprzepaszczone po kolejnej ciężkiej operacji. U powódki zdiagnozowano zespół depresyjny będący reakcją na stres i wydarzenia traumatyczne. Powódka wymaga terapii psychologicznej w zakresie problemu przystosowania się do niepełnosprawności. W obecnym stanie zdrowia powódki koniecznym jest również przystosowanie wielu elementów domu do poruszania się po nim powódki, co wymaga nakładów finansowych. Z powodu braku odczuwania potrzeb fizjologicznych i wiążącej się z tym konieczności korzystania z cewników urologicznych powódce często doskwierają zapalenia dróg moczowych. Rehabilitacja była dla powódki też procesem bolesnym. Zdaniem powódki pozwana Gmina ponosi odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 13.10.2009 roku. Przyczyną obrażeń ciała powódki było odłamanie się konaru drzewna, natomiast z ewidencji gruntów wynika, że właścicielem działki ewid. (...) jest pozwana. Drzewo, którego konar spadł na powódkę wchodziło w skład zieleni miejskiej miasta Z.. Skoro pozwana odpowiada za bieżące usuwanie gałęzi i konarów drzew to odpowiada również za zdarzenie, które spowodował złamany konar. Pozwana odpowiada też za ogólną gospodarkę terenami zielonymi miasta. Racjonalna i nowoczesna gospodarka terenami zielonymi wyklucza tolerowanie w ciągach pieszych olbrzymich drzew, zagrażających społeczności. Tolerowanie tego drzewa w miejscu zdarzenia było ewidentnym błędem w sztuce podmiotu zarządzającego. Intensywnie padający deszcz ze śniegiem w połowie października nie był na terenie Z. zjawiskiem nadzwyczajnym i niespodziewanym, lecz normalnym zjawiskiem atmosferycznym. Opady śniegu w dniu 13.10.2009 roku nie miały charakteru siły wyższej, skoro pod naporem śniegu złamała się tylko jedna gałąź. Sporne drzewo lub jego konary musiały być suche i spróchniałe. Drzewo nie było zatem ani pielęgnowane ani przeglądane przez pozwanego.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm prawem przepisanych (k.66-71).

Pozwana podniosła, że ul. (...) w Z. została zaliczona do kategorii dróg publicznych gminnych. Drzewo, którego konar był przyczyną wypadku położone jest w obrębie parceli budowlanej (...), która zgodnie z KW (...) stanowi własność prywatną. Parcela ta według ewidencji gruntów i budynków Miasta Z. stanowi część dz. ewid (...) (...) i znajduje się w pasie drogowym ul. (...). Właścicielem posesji przy ul. (...) w Z. nie jest pozwana, lecz osoba fizyczna, która występowała w 2002 roku o zezwolenie na wycięcie drzew znajdujących się na jej nieruchomości i uzyskała je. Strona pozwana podała również, że dokonywała na bieżąco na terenach utrzymywanych przez siebie przeglądów drzewostanu. Z tych prac nie sporządzano dokumentacji. Drzewo, z którego odłamał się konar było w dobrym stanie zdrowotnym i pełnym ulistnieniu, uprzątnięty przez straż pożarną konar, również posiadał pełne ulistnienie, nie posiadał oznak mogących świadczyć o osłabieniu jego zdrowotności i właściwości mechanicznych drzewa. Jedyną przyczyną ułamania się gałęzi był ciężar intensywnie padającego w nocy oraz w ciągu dnia śniegu z deszczem. W tej sytuacji nie ma podstaw prawnych do przypisania pozwanej odpowiedzialności odszkodowawczej, ponieważ nie dopuściła się żadnego zaniedbania przy wykonywaniu swoich obowiązków ustawowych. Nie można jej postawić zarzutu bezprawności działania. Opady śniegu w październiku 2009 roku wystąpiły w okresie gdy gałęzie drzew były pokryte zielonymi liśćmi, co w połączeniu z mokrym śniegiem pociągało za sobą odłamywanie się gałęzi. Pod naporem śniegu nie wytrzymały nawet gatunki iglaste drzew. Opady śniegu były wówczas przyczyną zniszczenia linii energetycznych, zablokowania dróg. W tym dniu wiele drzew w Z. uległo uszkodzeniu. W tym dniu opady śniegu nosiły charakter siły wyższej. W takim stanie rzeczy nie można mówić o bezprawności działania pozwanej ani o adekwatnym związku przyczynowym między zdarzeniem wyrządzającym szkodę a jego następstwami.

W piśmie z dnia 1.08.2012 roku (k. 100-111) powódka podała, że oparła swoje roszczenie na podstawie art. 445 par 1 k.c. w zw z art. 444 par 1 k.c. w zw. art. 417 par 1 k.c. W ocenie powódki w przedmiotowej sprawie zachodzą wszelkie przesłanki z art. 417 par 1 k.c. stanowiące o odpowiedzialności strony pozwanej. Szkoda powódki jest oczywista i stanowi uszczerbek majątkowy i niemajątkowy w chronionych dobrach poszkodowanej. Należyta pielęgnacja drzew stanowiła niewątpliwie przejaw czynności Gminy o charakterze porządkowym. Działanie państwa lub samorządu przybiera postać władzy publicznej gdy jest realizowane w sferze imperium. Zatem działania oraz zaniechania gminy objęte imperium muszą wynikać z kompetencji ustawowych. Na podstawie art. 7 pkt 1 ust 1,3, 12 i 14 ustawy z dnia 8.03.1990 roku o samorządzie gminnym do zadań własnych gminy należy m.in. utrzymanie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli, ochrony środowiska i przyrody, utrzymania czystości i porządku, zieleni gminnej i zadrzewień. Zdaniem powódki niezgodność z prawem jaka powstała w niniejszym przypadku wypełnia znamiona sprzeczności z prawem jak i sprzeczności zachowania podmiotu wykonującego władzę publiczną z szeroko rozumianym porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego. Szkoda majątkowa i niemajątkowa jaka poniosła powódka stanowi normalne następstwo niezgodnego z prawem zaniechania pozwanej przy wykonywaniu władzy publicznej, polegającego na zaniechaniu czynności o charakterze porządkowym wynikających z zadań własnych gminy. Szkoda powódki powstała w wyniku niezgodnego z prawem zaniechania prawidłowego wykonywania władzy publicznej tj. braku pielęgnacji lub należytej pielęgnacji, bądź tolerowania drzewa rosnącego przy ul. (...) w Z., którego złamany konar spowodował przedmiotowe zdarzenie. Z ostrożności, procesowej powódka powołała się na art. 417 (2) kc. Zdaniem powódki występuje też zasadność przyznania jej odszkodowania w świetle zasad słuszności. Waga oraz rozmiar doznanych uszczerbków na zdrowiu, a także stan zarobkowy powódki, brak możliwości zarobkowych w wyniku zdarzenia oraz sytuacja rodzinna wypełniają przesłanki pozwalające na zastosowanie zasady słuszności. Powódka zakwestionowała też twierdzenia pozwanej o intensywności opadów śniegu, które nie wynikają z przełożonych meteorogramów. Zdaniem powódki intensywnie padający śnieg z deszczem wystąpił dopiero po zaistnieniu przedmiotowego wypadku. Opad śniegu w momencie wypadku był niewielki powodujący powstanie pokrywy śnieżnej do ok 1 cm, taka pokrywa na liściach drzewa nie mogła stanowić dużego ciężaru dla złamania lub połamania dużego konaru drzewa. Zdaniem powódki brak też podstaw do przyjęcia okoliczności ekskulpujacych lub egzonerujacych pozwaną tj. wystąpienia siły wyższej, w sytuacji gdy w Z. nawet w okresie letnim pada śnieg. Pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów na gospodarkę terenami zielonymi miasta, a skoro tak to nie można przyjąć, że realizuje taką politykę.

W piśmie z dnia 12.11.2012 roku (k.158-163) pozwana podała, że drzewo, z którego odłamał się konar położne jest na pr. budowlanej (...) obj (...) stanowiącej własność E. B.. Gmina jest właścicielem dz. ewid (...) na podstawie KW (...). Wpis ten jest nieprawidłowy, gdyż zgodnie z w/w KW to SP a nie Gmina M. Z. winien być ujawniony jako właściciel w operacie ewidencji gruntów i budynków. Wpisy dotyczące danych właścicielskich w operacie ewidencji gruntów nie świadczą o prawie własności, a jedynie mają znaczenie odnośnie oznaczenia nieruchomości. Kwestię tą ustala się za pomocą wpisów w KW. W związku z powyższym Burmistrz Miasta Z. pismem z dnia 6.11.2012 roku wystąpił o zmianę w ewidencji gruntów danych właścicielskich dz. ewid (...) poprzez wpisanie prawa własności na rzecz SP-Starosty (...). Ulica (...) stanowi parcelę gruntową (...) obj KW (...), której właścicielem jest SP. Przedmiotowe parcele wraz z innymi parcelami aktualnie nieprawidłowo objęte są dz. ewid (...). Ewidencja gruntów dla dz. eid (...) została nieprawidłowo założona i koniecznym jest przeprowadzenie przez Starostę (...) postępowania w sprawie aktualizacji operatu ewidencji gruntów w przedmiocie dz. ewid (...) obr. 12 polegającego na wydzieleniu ciała hipotecznego tj. wydzieleniu z dz. ewid (...) w szczególności parceli budowlanej (...) stanowiącej własność E. B.. Zdaniem pozwanej sporne drzewo nie wchodziło w skład zieleni miejskiej, jak też nie wchodziło w skład pasa drogowego, który Burmistrz Miasta Z. miał obowiązek utrzymywać, drzewo rośnie poza pasem drogowym. Zdaniem pozwanej powódka sama mogła przyczynić się do wypadku poprzez swoją nieuwagę. Pozwana zakwestionowała też wysokość kwoty dochodzonej pozwem jako kwoty nadmiernej. Powódka wywodząc swe roszczenie z art. 445 par 1 i art. 444 par 1 oraz 417 par 1 kc nie wskazała konkretnego przepisu prawa materialnego, z którego miało wynikać niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu przez pozwaną władzy publicznej. Niewskazanie przez pozwaną przepisu praw materialnego skutkuje także nieudowodnieniem przez powódkę przesłanek z art. 417(2) kc. Z artykułów ustawy o samorządzie gminnym nie można wywodzić obowiązku utrzymywania przez gminę drzew nie wchodzących w skład pasa drogowego i stanowiących prywatną własność. Powódka nie udowodniła adekwatnego związku przyczynowego jak i innych przesłanek z art. 445 par 1 i art. 444 par 1 oraz 417 par 1 kc i art. 417(2) kc.

Sąd dokonał następujących ustaleń faktycznych:

Powódka wraz z mężem W. P. w październiku 2009 roku przebywała w Z. w celach turystycznych. W dniu 13.01.2009 roku około godz. 10 rano, idąc chodnikiem biegnącym wzdłuż ul (...) w Z. małżonkowie zostali przygnieceni spadającym konarem drzewa, który pod naporem intensywnie padającego śniegu z deszczem ułamał się w pełnym ulistnieniu. W wyniku odniesionych obrażeń u powódki stwierdzono obrażenie ciała: stłuczenie głowy, wstrząśnienie mózgu, uraz kręgosłupa piersiowego, złamanie kompresyjne kręgów piersiowych th6-th7, całkowite porażenie kończyn dolnych oraz ciężkie kalectwo. W. P. zmarł w dniu 6.11.2009 roku w szpitalu Powiatowym w Z. na skutek odniesionych obrażeń.

W dniu 13.10.2009 roku występowały opady słabego deszczu ze śniegiem przelotnym, a następnie słaby umiarkowany, przelotny śnieg. Temperatura minimalna dobowa wynosiła -,0,7 stopnia C. Wysokość pokrywy śnieżnej o godz. 7 rano wynosiła 1 cm, a o 19 godz 8 cm. Dobowa suma opadów atmosferycznych wynosiła 22,4 mm. W dniu wypadku jak i kilka dni wcześniej maiły miejsce opady śniegu i wiał silny wiatr. Opady śniegu według mieszkańców Z. miały charakter anomalii pogodowej. Strona pozwana w dniu wypadku nie przeprowadzała oględzin miejsca zdarzenia i drzewa, z którego ułamał się konar.

(dowód: opinia lekarska k. 23, protokół przesłuchania świadka A. B. k. 56-57, zestawienia meteorologiczne IM GW k. 73-65, zdjęcia k. 89-95, wydruk ze strony internetowej dotyczący opadów k. 112-113, zeznania powódki k. 405-411, zeznania świadka M. S. (1) k. 263 0:21:04, zeznania świadka N. A. k. 262 0:34:05 częściowo zeznania świadka A. F. k. 263 0:46:02, częściowo zeznania świadka A. S. k. 263 1:27:53)

W dniu 13.01.2009r roku na skutek ”okiści” ze śniegu wystąpiły szkody w drzewostanie w Z. także przy innych ulicach. Miasto udzieliło zamówienia publicznego na likwidacje szkód w drzewostanie gminnym spowodowanego intensywnymi opadami śniegu.

(dowód: protokoły z dnia 21- 22.10.2009 k. 83-84, protokół udzielania zamówienia publicznego k. 85, pismo z dnia 23.10.2009 roku k. 86, pismo z dnia 26.10.2009 roku k. 87, protokół odebrania prac k. 88, zeznania świadka M. S. (1) k. 263 0:21:04, zeznania świadka N. A. k. 262 0:34:05, częściowo zeznania świadka A. F. k. 263 0:46:02, częściowo zeznania świadka A. S. k. 263 1:27:53)

Miejsce wypadku z dnia 13.01.2009 roku znajdowało się na wysokości posesji nr (...) po prawej stronie ul. (...) w Z. ( patrząc w kierunku K.). Sporne drzewo - jesion wyniosły położone jest wzdłuż ul. (...) za chodnikiem i częściowo wjazdem na posesję przy ul. (...). Obwód pnia drzewa mierzony na wysokości 130 cm wynosi 243 cm. Obwód pnia drzewa mierzony na wysokości 50 cm wynosi 279 cm. Jednocześnie drzewo to dalej rozszerza się przy gruncie a od strony ul. (...) korzenie drzewa wystające ponad poziom gruntu dodatkowo wrastają w chodnik na głębokość około 0,5 m powodując konieczność zwężenia chodnika na tym odcinku o 25 cm. Korona drzewa w znacznej części położona jest nad ul. (...) ( nad chodnikiem oraz jezdnią).

Przedmiotowe drzewo położone jest na działce ewidencyjnej nr (...) przy granicy z działką ewidencyjną nr (...). Zgodnie z danymi ewidencji gruntów właścicielem działki nr (...) jest Gmina M. Z.. Jednocześnie działka ta nie posiada założonej księgi wieczystej i jej stan prawny nie jest uregulowany. W przypadku działki nr (...) (...) m. Z. w jej skład wchodzi obszar gruntu obejmujący parcele gruntowe stanowiące własność prywatną oraz parcela l. kat. (...) stanowiąca zgodnie z treścią księgi wieczystej (...) własność Skarbu Państwa. Wśród parcel gruntowych stanowiących własność osób prywatnych wchodzących w skład działki ewidencyjnej nr (...) jest p. bud. l. kat (...) pow. 0,0027 ha. Na tej właśnie parceli położone jest drzewo, z którego ułamany konar był przyczyną wypadku. Zgodnie z treścią wpisu na karcie B liczba wykazu hipotecznego (...) Sądu Rejonowego w Z. V Wydział Ksiąg Wieczystych własność parceli gruntowej budowlanej l. kat. (...) wpisana jest na rzecz E. B. (podstawa wpisu: dekret przyznania spadku z 9 lutego 1935 A 10/4/35).

Parcela budowlana l. kat. (...) została podzielona operatem wywłaszczeniowym ul. (...) na p. bud. (...) i (...). P. bud. (...) odpowiada części obecnej działki ewidencyjnej nr (...) tj. ulicy (...), natomiast p. bud. l. kat. (...) wchodzi w skład obecnej działki ewidencyjnej nr (...). Jako osoba władająca działką nr (...) (...) m. Z. w rejestrze gruntów wpisany jest B. J. s. E. i H.. Podział p. bud. l. kat. (...) do celów wywłaszczenia pod ul. (...) nie ujawniony został w księgach wieczystych.

Jednocześnie na wniosek Burmistrza Miasta Z. z dnia 6 listopada 2012 r Starosta (...) prowadzi postępowanie o zmianę własności w ewidencji gruntów na rzecz Skarbu Państwa w oparciu o wypis z KW (...) oraz mapy do celów prawnych wpisanej do zasobu (...) w Z. dnia 25.07.2006 r za nr (...). Według informacji uzyskanych w Wydziale Geodezji, Kartografii, Katastru i (...) Gruntami Starostwa Powiatowego w Z. nie jest obecnie możliwe określenie terminu zakończenia tego postępowania z uwagi na trudności w ustaleniu spadkobierców właścicieli parcel gruntowych wchodzących w skład obecnej działki ewidencyjnej nr (...) w obr. 12 m. Z..

Na wniosek Burmistrza Miasta Z. Starosta (...) prowadzi postępowanie administracyjne znak: (...).6620.2.3.2013 w sprawie aktualizacji danych ewidencyjnych operatu ewidencji gruntów i budynków obrębu 12 jednostki ewidencyjnej Z., polegającej na wyodrębnieniu z działki ewid. nr (...) odrębnej nieruchomości odpowiadającej p bud l. kat (...). Rzeczone postępowanie prowadzone jest z uwagi na fakt, iż grunty wchodzące w skład działki ewid. nr (...) (...) stanowią własność osób prywatnych, a ulica (...) jest własnością Skarbu Państwa.

Ul. (...) w Z. zgodnie z uchwałą Rady Miasta Z. nr (...) z dnia 9.02.2000 została zaliczona do kategorii dróg gminnych - dz. ewid (...) oznaczona jako droga obj KW (...) własności pozwanej Gminy M. Z..

E. B. miał 3 dzieci J., J. i I.. J. B. i I. B. zmarli bezdzietnie. J. zmarł w 1985 roku pozostawiając dzieci T. B. (1) i K. J..

(dowód: wypis z rejestru gruntów k. 54 i k. 77 i k. 164-165, odpis KW k. 157 i k. 169-172, protokół przesłuchania świadka T. B. k. 55, wniosek pozwanej z dnia 6.11.2012 roku k. 166-168, dawne rejestry gruntów k. 173-179, operaty ewidencji gruntów z mapami k. 180, zaświadczenie z dnia 5.11.2012 roku k. 181, książka drogi k. 182-189, zdjęcia k. 190-195, protokół oględzin k. 240-241, zeznania świadka T. B. (1) k. 241-245, opinia geodezyjna A. W. k. 304-313 z opinią uzupełniającą k. 376 i k. 624-625, zawiadomienie k. 332)

Drzewo - jesion wyniosły, z którego ułamał się konar w dniu 13.10.2009 r. było w dobrym stanie zdrowotnym i pełnym ulistnieniu. Nie posiadało żadnych widocznych oznak o osłabieniu zdrowotności. Zdrowotność i stan odnogi konaru, który uległ złamaniu świadczy, że w dniu wypadku był zdrowy bez śladu zgnilizny. Ulistnienie gałęzi i katastrofalne opady śniegu przyczyniły się do złamania konaru.

Obecnie rozwój tego drzewa jest prawidłowy pod względem zdrowotnym, witalnym, żywotnościowym i pokrojowym. Pokrój korony drzewa jest prawidłowy. Brak widocznych oznak zamierania korony lub grubych obumarłych konarów i gałęzi. Pojedyncze suche gałęzie w koronie, są naturalnym wydzielaniem się posuszu. Badanie pnia drzewa tomografem dźwiękowym wykazało, że zakres zewnętrznej ścianki pnia użytecznej z punktu widzenia odporności pnia na złamanie jest wystarczający. Drzewo jest zdrowe a jego uciążliwość dla otoczenia spowodowana jest wielkością i usytuowaniem. Drzewo posiada punkty charakteryzujące się niską wytrzymałością techniczną w miejscu rozwidleń konarów, co można zmniejszyć przez wiązania elastyczne oraz wykonanie cięć redukcyjnych celem przesunięcia środka ciężkości korony. Poziom ryzyka rozłupania konarów jest wysoki z uwagi na stanowisko drzewa w sąsiedztwie głównej przestrzeni komunikacyjnej. Drzewo rośnie przy głównej ulicy, w zasięgu sfery ryzyka, codziennie przebywają tam setki osób. Zabezpieczenie konarów to czynność wymagająca szybkiej interwencji.

T. B. (1) właściciel nieruchomości przy ul. (...) z uwagi na spadkobranie po E. B. zwracał się pisemnie w dniu 1.07.2002 roku do pozwanej Gminy z prośbą o udzielnie zgody na wycięcie drzew w tym drzewa, z którego ułamał się konar w dniu 13.10.2009 roku jako, że przeszkadzało ono przy wjeździe na posesję. Komisja pozwanej Gminy po bezpośrednich oględzinach drzewa stwierdziła, że drzewo nie jest jego własnością i należy do sąsiedniej nieruchomości przy ul. (...). W decyzji z dnia 9.08.2002 roku nie wydano zezwolenia na wycięcie spornego jesiona wyniosłego. Pozwana nie wykonywała zabiegów pielęgnacyjnych spornego drzewa przed wypadkiem z dnia 13.10.2009 r. Dopiero po rzeczonym wypadku miały miejsca intensywne przycinki drzew w Z..

(dowód: protokół oględzin k. 19, notatka urzędowa k. 21-22, protokół przesłuchania świadka T. B. k. 55, protokół przesłuchania świadka A. B. k. 56-57, protokół zeznań świadka N. A. k. 58, wniosek T. B. k. 76, zawiadomienie z dnia 18.07.2002 roku k. 78, protokół z dnia 31.07.2012 roku z mapą i zdjęciami k. 79-81, decyzja z dnia 9.08.2002 roku k. 82, zdjęcia k. 89-95 i k. 289 i k. 703-704, zeznania świadka T. B. (1) k. 241-245, opinia biegłego dendrologa T. K. k. 726-745 z opinią uzupełniającą k.777-779, zeznania świadka M. S. (1) k. 263 0:21:04, częściowo zeznania świadka N. A. k. 262 0:34:05, częściowo zeznania świadka A. F. k. 263 0:46:02, częściowo zeznania świadka A. S. k. 263 1:27:53)

Komanda Powiatowa Policji w Z. prowadziła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała M. P. i W. P. w dniu 13.10.2009 roku w Z., w wyniku czego W. P. poniósł śmierć w dniu 6.11.2009 roku tj. przestępstwo z art. 156 par 1 i 3 kk i art. 155 kk w zw z art. 11 par 2 k.k. Postanowieniem z dnia 31.03.2010 roku umorzono śledztwo z uwagi na brak ustawowych znamion czynu zabronionego. Według ustaleń policji przyczyną przedmiotowego zdarzenia i ułamania się konaru drzewa był ciężar intensywnie padającego śniegu z deszczem.

(dowód: postanowienie o umorzeniu śledztwa k. 20, dokumenty w aktach Ds. 2389/09/P)

Powódka orzeczeniem z dnia 17.02.2010 roku została zaliczona do osób o znacznej niepełnosprawności. Jest niezdolna do pracy i utrzymuje się z renty w kwocie 1200 zł miesięcznie razem z zasiłkiem pielęgnacyjnym.

(dowód: orzeczenie o niepełnosprawności k. 26, zeznania świadka J. S. k. 359-360, zeznania świadka E. P. k. 361-363, zeznania powódki k. 405-411)

Pismem z dnia 20.06.2011 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty 2,5 mln zł. W piśmie z dnia 7.07.2011 roku pozwana Gmina odmówiła zapłaty, podkreślając, że nie dopuściła się żadnego zaniechania przy wykonywaniu swoich obowiązków ustawowych, nie można jej przypisać zarzutu bezprawności działania. Według pozwanej nie występował adekwatny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym szkodę a jego następstwami. Powołując się na tzw. siłę wyższą, podkreślała, że opady śniegu były gwałtowne i niespodziewane w miesiącu październiku. Powódka wystąpiła zatem w dniu 8.08.2011 roku z wnioskiem o zawezwanie pozwanej do próby ugodowej. W dniu 5.12.2011 roku do ugody przed SR w Z. między stronami nie doszło, ponieważ Gmina podniosła, że powyższe zdarzenie było tragicznym wypadkiem, za który nie odpowiada.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 49-50, pismo pozwanej z dnia 7.07.2011 roku k. 51, wniosek o zawezwanie pozwanej do próby ugodowej k. 52, częściowo zeznania świadka A. S. k. 263 1:27:53)

Po wypadku powódkę hospitalizowano w Szpitalu (...) w Z. z rozpoznaniem stłuczenia głowy, wstrząśnienia mózgu, raną i otarciem skóry w okolicy skroniowej prawej czoła, złamaniem kompresyjne trzonu kręgów (...) i (...) oraz trzonu kręgu L2 z porażeniem wiotkim kończyn dolnych. W czasie pierwszej hospitalizacji przeprowadzono dwie operacje spondylodezy tylnej ze stabilizacją transpedunkularną kręgosłupa na wysokości (...)- (...) i implantem tylnym oraz w II etapie spondylodezie tylnej L1-L3 z discektomią L1-L2 i spondylodezą przednią (...) i implantem tytanowym.

Następną hospitalizację powódka odbyła w dniach 19.11.2009 - 27.01.2010 r. na Oddziale (...) ze Schorzeniami Kręgosłupa i Chorobami Zwyrod. Narządu Ruchu. Wdrożono program kompleksowego leczenia usprawniającego uwzględniający ćwiczenia indywidualne bierne, oddechowe, czynne, pionizację bierną, czynną, trening automatyzmu pęcherza moczowego, adaptację do wózka siedzącego, diagnostykę psychologiczną i psychoterapię. W trakcie hospitalizacji powódka prawdopodobnie przebyła zakrzepicę żył kończyny dolnej prawej, którą wyleczono podaniem leków wenotropowych. Powódka po zakończeniu procesu rehabilitacyjnego została wypisana do domu, zaadaptowana do wózka siedzącego typu active. Dalszą rehabilitację powódka odbywała na podstawie umów o świadczenie usług medycznych z: (...)system spółka z o.o. w dniach 02.02.2010 - 06.03.2010 r., Niepublicznym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej (...) w dniach 09.03.2010 - 31.05.2010 r, (...) s.c. Ośrodek (...) od 07.06.2011r. W lipcu 2010 r. hospitalizowano ją na Oddziale (...) Szpitala (...) w W. z powodu infekcji dróg moczowych i kamicy pęcherzyka żółciowego. Leczono ją zachowawczo - antybiotykoterapią. Następnie powódka była rehabilitowana w Klinice (...) w dniach 08.09.2010 -20.10.2010 r, Klinice (...) Wojskowego Instytutu Medycznego Centralnym, Szpitalu (...). W trakcie pobytu leczono zakażenie dróg moczowych jak również konsultowano powódkę przez chirurga plastyka celem kwalifikacji do leczenia odleżyny pośladka lewego. W 2011 r. w dniach 20.10.2011 - 01.12.2011 r. powódkę ponownie hospitalizowano w Szpitalu (...) w Z. na Oddziale O. - Rehabilitacyjnym z powodu: „Ból kręgosłupa nad górnym instrumentarium. Stan po złamaniu kompresyjnym trzonów (...), (...) i L2. Stan po spondylodezie tylnej ze stabilizacją transpedicularną kręgosłupa w odcinku (...)-Th( (13.10.2009 - implant tytanowy) i po spondylodezie tylnej L1-L3 z dyscektomią L1/L2 ze spondylodeząprzednią (...), z implantami TYTAN, porażeniem kończyn dolnych. W trakcie pobytu, poza rehabilitacją podano powódce miejscowo do miejsca bolesnego preparat sterydu (C.). W 2013 r. w trakcie hospitalizacji w (...) w Z. na Oddziale O. - Rehabilitacyjnym powódce usunięto górne wszczepy stabilizujące kręgosłup piersiowy. W stanie neurologicznym stwierdzono objawy porażenia wiotkiego kończyn dolnych z zanikami mięśniowymi, niemożność utrzymania pozycji stojącej. Powódka poruszała się tylko na wózku inwalidzkim.

(dowód: dokumentacja medyczna, umowy świadczenia usług medycznych k. 24-48, zeznania świadka J. S. k. 359-360, zeznania świadka E. P. k. 361-363, zeznania powódki k. 405-411)

Powódka posiada wykształcenie zawodowe, handlowiec. Pracowała w zawodzie do 2001 roku. Przeszła na rentę w związku z krótkowzrocznością. Mąż powódki prowadził działalność gospodarczą związaną z konserwacją terenu i był jedynym żywicielem rodziny. Powódka pomagała mu w prowadzeniu firmy. Aktywnie z małżonkiem spędzali czas. Lubili wycieczki górskie i spacery. Powódka pomagała w opiece nad wnukiem. Do wypadku nie chorowała poważnie somatycznie. Była osobą aktywną i pełną energii, z ustabilizowaną sytuacją osobistą. Z mężem tworzywa zgodny związek i pomagała dwóm córkom.

(dowód: zeznania świadka J. S. k. 359-360, zeznania świadka E. P. k. 361-363, zeznania powódki k. 405-411)

Po wypadku zmieniała się sytuacja materialna powódki na gorsze. Brakuje jej środków na leki i leczenie. Wykorzystała wszystkie swoje oszczędności. Obecnie finansowo wspomaga ją rodzina, co stanowi dla powódki duży dyskomfort psychiczny. Powódka mieszka z młodszą córką E., która dokłada się do wydatków na utrzymanie. Nie posiada opiekunki. Powódce pomaga córka w toalecie, zmianie pampersów. Powódka nie kontynuuje rehabilitacji ruchowej stacjonarnej z uwagi na trudności finansowe. Korzysta z 4 godzin prywatnej rehabilitacji tygodniowo w domu. Godzina rehabilitacji kosztuje 70 zł. Jeden trzytygodniowy prywatny turnus rehabilitacyjny kosztował 2000 zł. Także mieszkanie nie zostało w pełni przystosowane do jej potrzeb z uwagi na finanse. Tylko w łazience zamontowano prysznic. Powódka na zakup pampersów, cewników, maści na odleżyny, środki przeciwbólowe, środki na zaparcia i zapalenia układu moczowego wydaje około 800 zł miesięcznie, z czego część jest refundowana przez NFZ. Powódka odczuwa smutek, przygnębienie, żal, bezsilność i bezradność. Stara się nie poddawać i wierzy, że w przyszłości będzie poruszała się o kulach. Przeżywa dyskomfort i wstyd z powodu obecnego stanu zdrowia.

(dowód: zeznania świadka J. S. k. 359-360, zeznania świadka E. P. k. 361-363, zeznania powódki k. 405-411)

Bezpośrednio po wypadku powódka odczuwała znaczne dolegliwości bólowe, które towarzyszą jej do dzisiaj. Nadal istnieją u powódki zaburzenia w oddawaniu moczu - musi być cewnikowana, istnieją trudności w oddaniu stolca a na pośladkach i w okolicy krzyżowej tworzą się odleżyny, cały czas musi przebywać w pampersach. Powódka odczuwa bóle związane z odleżyną. Odleżyna jest raną ropiejącą i śmierdzącą, powodującą dodatkowy dyskomfort dla powódki. Powódka nie może zaakceptować swoich ograniczeń fizycznych i kalectwa. Ma problemy ze snem.

(dowód: zeznania świadka J. S. k. 359-360, zeznania świadka E. P. k. 361-363, zeznania powódki k. 405-411)

W wyniku uderzenia konarem drzewa powódka doznała urazu głowy z utratą przytomności, miała objawy wstrząśnienia mózgu. Z tego powodu w toku leczenia nie ujawniły się powikłania w postaci późnego zespołu pourazowego mózgowego. Natomiast uraz kręgosłupa ze złamaniem kompresyjnym kręgów (...) , (...) i L2 spowodował uszkodzenia struktur nerwowych mieszczących się w kanale kręgowym tj. rdzeń kręgowy na wysokości Th 7 i prawdopodobnie korzenie nerwowe na poziomie L2.( objawy uszkodzenia korzeni nerwowych mogą być maskowane przez uszkodzenie rdzenia kręgowego piersiowego ). W obrazie klinicznym dominują objawy porażenia wiotkiego kończyn dolnych oraz uszkodzenia ośrodka rdzeniowego pęcherzowo-odbytniczo-płciowego. Z tego powodu u w/w obok porażenia kończyn dolnych istnieją zaburzania w oddawaniu moczu i stolca. Problem zaburzeń seksualnych w tym przypadku nie jest demonstrowany. Jako powikłanie w/w obrażeń rdzeniowych istnieją odleżyny w okolicy pośladkowo-krzyżowej i skłonność do zakażeń dróg moczowych z racji częstego cewnikowania. Operacje odbarczające na kręgosłupie piersiowo-lędźwiowym bezpośrednio po urazie nie przywróciły funkcji rządzenia piersiowego na wysokości złamania Th 6- (...). Od wypadku minęło już blisko 5 lat i stan neurologiczny należy traktować jako utrwalony. Rokowanie co do powrotu do stanu sprzed wypadku jest niepomyślne - w aktualnym stanie wiedzy medycznej jest to kalectwo trwałe. Z punktu widzenia neurologicznego M. P. spełnia kryterium bezradności fizycznej i z tego powodu wymaga pomocy osób drugich przy wykonywaniu niektórych czynności dnia codziennego. ( zachowane ma funkcje manualne i nic nie wskazuje na zaburzenia funkcji mózgowych ). Leczenie farmakologiczne jest tylko objawowe i z reguły dotyczy powikłań w przebiegu porażenia wiotkiego kończyn dolnych i zaburzeń pęcherzowo-odbytniczych oraz odleżyn. Zgodnie z Tabelą Trwałego Uszczerbku na Zdrowiu ( dz. Ust. Nr.234 z dn. 28.12.2002 r ) odpowiada to uszkodzeniu rdzenia kręgowego w środkowym odcinku piersiowym z zaburzeniami zwieraczy - „p.93 a „ i daje 100 % trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem dnia 13.10.2009 r.

Powódka przeżywa poczucie silnego chronicznego cierpienia emocjonalnego z doświadczeniem lęku i obniżonego nastroju na poziomie depresji w stopniu głębokim z reakcją na złożone zdarzenie traumatyczne. Swój aktualny stan psychiczny powódka ocenia jako niezadawalający, powikłany trudnościami finansowymi i samotnością. Powódka funkcjonuje na niskim poziomie efektywności, odczuwa przewlekły stres i dyskomfort oraz poczucie silnego chronicznego cierpienia emocjonalnego z doświadczaniem lęku i obniżonego nastroju. Wymaga profesjonalnej pomocy psychologicznej.

Obecny stan ortopedyczny powódki jest stabilny i nie wymagający operacji planowych. Kamica pęcherzyka żółciowego, nie jest następstwem wypadku. Powódka w następstwie wypadku doznawała znacznych cierpień fizycznych m.in. z uwagi na: konieczność kilkukrotnego cewnikowania pęcherza moczowego, bóle brzucha, nawracające zaparcia wynikające z zaburzeń zwieraczowych po uszkodzeniu rdzenia, bóle pleców w odcinku piersiowym i szyjnym. Stan zdrowia powódki nie ulegnie poprawie. W trakcie 5 lat od wypadku, w obrębie kończyn dolnych nie odnotowano powrotu funkcji motorycznych, co świadczy o trwałości uszkodzenia kręgowego.

W wyniku dalszej rehabilitacji możliwa jest poprawa funkcjonalna powódki i zwiększenie samodzielności w obrębie wózka. Rehabilitacja po uszkodzeniu rdzenia kręgowego jest uciążliwa i długotrwała i trwa do końca życia. Dostępność do świadczeń rehabilitacyjnych w ramach NFZ jest utrudniona ze względu na wydłużone listy kolejkowe.

(dowód: opinia biegłego neurologa-psychiatry W. Z. k. 441-444, opinia biegłego psychologa k.465-471, opinia biegłego ortopedy traumatologa R. K. k. 513-522, opinia neurorehabilitacyjna Z. R. k. 564-565)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumentację leczenia powódki, umowy o świadczenia rehabilitacyjne, zdjęcia, decyzje administracyjne, korespondencję stron, zawiadomienia o zainicjowaniu postępowań administracyjnych, odpisy KW, wypisy z rejestrów gruntów, informacje ze stacji meteorologicznych, dokumenty zalegające w aktach związkowych. Treść tej dokumentacji nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony.

Okoliczności stanu zdrowia powódki po wypadku, konieczności dalszej rehabilitacji, trwałego uszczerbku na zdrowiu, rokowań leczniczych Sąd ustalił na podstawie opinii biegłych: neurologa-psychiatry, psychologa, ortopedy-traumatologa, neurorehabilitanta. Wnioski biegłych opisujących stan somatyczny i psychiczny powódki były zbieżne. Opinie te nie były kwestionowane przez strony i stanowiły dla Sądu rzetelne i profesjonalne źródło dowodowe.

Z uwagi na spór między stronami dotyczący miejsca położenia drzewa, z którego ułamał się konar, który w dniu 13.10.2009 roku przygniótł powódkę okoliczność ta została wyjaśniona przez biegłego A. W. (2) w opinii geodezyjnej. Wnioski tej opinii Sąd uznał za jasne i precyzyjne. Do zarzutów stron biegły odniósł się w opinii uzupełniającej, przedstawiając mapę usytuowania drzewa.

Ustalenia w zakresie stanu drzewa rosnącego przy ul. (...) w Z., którego złamany konar spowodował obrażenia powódki Sąd dokonał na podstawie opinii T. K. wraz z opinią uzupełniającą. Biegły sporządził opinię i sformułował wnioski na podstawie badania przedmiotowego drzewa, także za pomocą specjalistycznego sprzętu. W oparciu o badanie biegły wyczerpująco odniósł się do zleconego zagadnienia. Wątpliwości stron biegły omówił wyczerpująco w opinii uzupełniającej. Do przedmiotowej sprawy opinię sporządził również biegły dendrolog M. S. (2). Opisał on jednak w swojej opinii głównej drzewo innego gatunku, co całkowicie zdyskwalifikowało jego wnioski. Ponadto przeprowadził oględziny drzewa bez udziału stron. Biegły swoją omyłkę gatunku drzewa wyjaśnił w opinii uzupełniającej, jednakże nie przeprowadził szczegółowych badań przedmiotowego drzewa, zatem część jego wniosków oparta była na hipotezach. Sąd podzielił jednak wniosek biegłego, iż sporne drzewo należy usunąć, gdyż zagraża w sposób bezpośredni budynkowi nr (...). Ten wniosek M. S. (2) koresponduje z wnioskiem T. K., iż istnieje ryzyko rozłupania konarów drzewa a poziom ryzyka z uwagi na usytuowanie drzewa jest bardzo wysoki. Opinia biegłego dendrologa M. O. nie wniosła do ustaleń sprawy nic istotnego, biegły bowiem uznał, że przeprowadzenie opinii na temat stanu fitosanitarnego drzewa na 6-lat wstecz jest bezcelowe.

Zeznania świadków J. S. i E. P. Sąd uznał za wiarygodne. Świadkowie jako córki powódki zeznawali obiektywnie i szczerze. Rzetelnie podali przebieg leczenia powódki po wypadku, w tym orientacyjnie wysokość wydatków na obecne leczenie.

Zeznania powódki Sąd uznał za wiarygodne, korespondują one z zeznaniami w/w świadków. Ponadto zeznania powódki zostały poparte bogatą dokumentacją medyczną.

Zeznania świadków M. S. (1) i N. A.. Sąd uznał za wiarygodne. Świadkowie przedstawili przebieg zdarzenia z dnia 13.10.2009 roku, polegający na przygnieceniu powódki i jej męża konarem drzewa, warunki pogodowe panujące w tym dniu oraz okoliczności braku pielęgnacji spornego drzewa przez pozwaną Gminę. Świadkowie zbieżnie przedstawili też bezskuteczne próby jakie podejmował T. B. (1) w pozwanej Gminie zmierzające do przycięcia gałęzi, wycięcia spornego drzewa. Sąd nie dał wiary jedynie świadkowi N. A. w zakresie jakim opisywała stan ułamanego konaru. Wbrew zeznaniom tego świadka, co wynika z pozostałego materiału dowodowego ułamany konar nie był spróchniały i pozbawiony ulistnienia. Świadek obserwował wypadek z sąsiedniego domu, na miejscu wypadku bezpośrednio nie był.

Zeznania świadka A. F. – naczelnika wydziału ochrony (...) pozwanej Gminy, A. S. pracownika pozwanej Sąd uznał za częściowo wiarygodne. Świadek A. F. i A. S. niewiarygodne przedstawili, iż sporne drzewo-jesion wyniosły nie było objęte postępowaniem administracyjnym zainicjowanym przez T. B. (1). Te zeznania świadków były sprzeczne z zeznaniami T. B. (1), M. S. (1), N. A., którym Sąd przypisał walor wiarygodności. Z dokumentacji administracyjnej wynika, że sporne drzewo nie było w nim ujęte, lecz w ocenie Sądu nie oznaczało to, że T. B. (1) nie wnioskował o jego wycięcie, gdyż wniosek sformułował w bardzo ogólny sposób bez wskazania ilości i gatunków drzew. Usytuowanie tego drzewa, zagradzającego częściowo wjazd na posesję nr (...) przy ul. (...) usprawiedliwiało w pierwszej kolejności kroki T. B. (1) zmierzające do usunięcia tego drzewa. Dodatkowo przy oględzinach zmierzających do wydania decyzji o pozwoleniu na wycinkę drzewa pracownicy pozwanej Gminy dysponowali szkicem k. 80, z którego wynikało, że sporne drzew leżało częściowo w granicy chodnika. Powyższe uprawdopodabniało twierdzenia T. B. (1), że pracownicy pozwanej Gminy poinformowali go o tym, że sporne drzewo leży poza granicami jego nieruchomości i dlatego postępowaniem administracyjnym go nie objęto. Dlatego to jego zeznaniom i zeznaniom w/w świadków, a nie A. F., A. S. Sąd dał wiarę. Ponadto świadkowie jako pracownicy pozwanej Gminy, byli zainteresowani aby sprawę tego drzewa przedstawiać w sposób dla niej korzystny.

Zeznania świadka J. D. Sąd uznał za niewiarygodne. Świadek jako pracownik Gminy przedstawiał, iż sporne drzewo nie rośnie w pasie drogowym. Ustaleń w tym zakresie świadek dokonał na podstawie własnych obmiarów, nie posiadał jednak wiedzy geodezyjnej.

Sąd pominął dowód z zeznań świadka A. L. z uwagi na cofniecie go przez powódkę i niemożności ustalenia adresu świadka. k. 240/2.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Zasadnicze znaczenia dla niniejszej sprawy miało ustalenie czy pozwana Gmina jest legitymowana biernie w tym postępowaniu. W przedmiotowej sprawie nie znajdzie w ocenie Sądu zastosowanie regulacja wskazywanych przez powódkę przepisów ustawy z dnia z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym najadających na gminę jako zadanie własne obowiązku zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty zieleni gminnej i zadrzewień - art. 7 ust 1 pkt 12 powołanej ustawy. Gmina prowadzi w świetle tej regulacji zadania polegające na utrzymaniu zieleni, nie może jednak ingerować w kompetencje własności innych podmiotów. Politykę utrzymania zielni realizują zatem na terenach stanowiących jej własność.

Pozwana Gmina nie jest właścicielem p. bud. l. kat (...) pow. 0,0027 ha, której rośnie drzewo - jesion wyniosły, z którego ułamał się konar, który uderzył powódkę, powodząc do jej obrażeń ciała. Problematyka własności gruntu, na którym rośnie drzewo nie jest uregulowana prawnie, gdyż w/w p.bud wchodzi w skład dz. ewid (...), dla której nie założono KW, a zgodnie z danymi ewidencji gruntów właścicielem działki nr (...) jest pozwana Gmina M. Z.. Z ustaleń sprawy wynika że sporne drzewo położone jest na działce ewidencyjnej nr (...) przy granicy z działką ewidencyjną nr (...). Zgodnie tymczasem z art. 150 kc właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Zastosowanie się do tego przepisu wyłącza możliwość "zmuszenia" właściciela do usunięcia drzewa lub zwieszających się gałęzi. Konstrukcja prawna przewidziana w art. 150 k.c. statuuje możliwość samodzielnego usunięcia gałęzi w przypadku, gdy mimo wyznaczenia stosownego terminu sąsiad nie usunie ich we własnym zakresie. Strona pozwana nawet jeśli nie jest właścicielem p. bud. l. kat (...), na której usytuowane jest drzewo mogła podjąć przepisane prawem działania, tym bardziej, że już w 2002 roku T. B. (1) prowadził działania zmierzające do usunięcia tego drzewa.

W ocenie Sądu odpowiedzialność pozwanej wynika z art. 415 k.c. jako zarządcy drogi gminnej obowiązanego do utrzymania drogi w należytym stanie. Obowiązany do naprawienia szkody jest ten, kto wyrządził szkodę ze swojej winy innej osobie na skutek swojego działania lub zaniechania. Zaniechanie polega na niewykonywaniu określonego działania (podmiot nie musi być bierny, może wykonywać inne czynności), gdy na podmiocie ciążyła powinność i możliwość jego podjęcia (W. Czachórski (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, s. 529 i n.).Potwierdza to linia orzecznictwa m.in. wyrok SN z dnia 10 czerwca 2005 r. (sygn. akt II CK 719/04, niepubl.), w którym sąd stwierdził, że jeżeli z winy zarządcy drogi publicznej doszło na niej do niebezpiecznego wypadku, to ponosi on odpowiedzialność na zasadzie winy.

Postępowanie dowodowe wykazało, że sporne drzewo nie rośnie na drodze czy chodniku przy ul. (...) przy posesji (...), jego korzenia wrastają jednak w chodnik, a korona drzewa obejmuje zarówno chodnik jak i jezdnię ul. (...), stanowiącą drogę gminną, pozostającą w zarządzie pozwanej. Zdaniem Sądu sporne drzewo znajduje się w pasie drogowym ul. (...). Pojęcie pasa drogowego jest pojęciem szerszym od drogi. Tak więc granice pasa drogowego w zakresie przestrzeni wyznacza się z uwzględnieniem obiektów i urządzeń służących "realizacji celów związanych z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, a także zarządzania drogą". Chodnik jako część drogi przeznaczonej dla ruchu pieszych mieści się w pojęciu pasa drogowego w rozumieniu art. 4 pkt 1 i 6 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U.2015.460 j.t.) - por. wyrok NSA z dnia 17.04.2013 roku (...) (...). Według ugruntowanego orzecznictwa sądów administracyjnych pas drogowy (droga) jako wydzielony pas terenu w rozumieniu art. 4 pkt 1 u.d.p., obejmuje też płaszczyznę gruntu pasa drogowego wraz z przestrzenią nad tym pasem ( (...) 2001/1/11 oraz por. uchwałę 19.06.2000, sygn. U OPK 3/00, (...) 2001/1/12).

Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy o drogach publicznych zarządcą drogi jest organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg. Szczegółowy zakres obowiązków (katalog otwarty) zarządców drogi został wymieniony w art. 20 ustawy o drogach publicznych. Do zarządców dróg należy tym samym m.in. wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających, m.in. również wycinka gałęzi drzew zwisających nad przestrzenią pasa drogowego, wpływających na jakość i bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Generalnymi zadaniami, których niedochowanie uzasadnia odpowiedzialność zarządcy drogi jest w szczególności utrzymywanie jej nawierzchni, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających, przeciwdziałanie niszczeniu dróg przez ich użytkowników, wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii, gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia, odpowiednie ich znakowanie m.in. wskazujące na występujące zimą zagrożenia. Tym samym do zasadniczych powinności ciążących na zarządcach dróg należy wykonywanie szeregu czynności, których zasadniczym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu. W celu realizacji tych zadań zarządca powinien utrzymywać podlegające mu drogi w stanie wykluczającym narażenie użytkowników na wypadek

Natomiast zgodnie z art.78 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody rada gminy jest obowiązana zakładać i utrzymywać w należytym stanie tereny zieleni i zadrzewienia. Ponadto w świetle art. 83a ust 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U.2015.1651 j.t.), zezwolenie na usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta, a w przypadku gdy zezwolenie dotyczy usunięcia drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków - wojewódzki konserwator zabytków. Tymczasem zezwolenie na usunięcie drzewa w pasie drogowym drogi publicznej, z wyłączeniem obcych gatunków topoli, wydaje się po uzgodnieniu z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska - art. 83a ust 2.

W oparciu o wskazywane uregulowania prawne tut. Sąd uznał, że na pozwanej ciążył obowiązek utrzymania w należytym stanie drzew rosnących w pasie drogowym drogi gminnej dz. ewid (...), w ramach którego pozwana zobligowana była podejmować działania konieczne dla usunięcia zagrożeń dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w toku tego postępowania w szczególności opinia dendrologa T. K. potwierdziła, że drzewo rosnące przy ul. (...) przy posesji (...), z którego ułamany konar uderzył powódkę, doprowadzając do uszkodzenia jej ciała, jest obecnie w dobrym stanie żywotnościowym. Drzewo to stanowi jednak uciążliwość dla otoczenia z uwagi na wielkość i usytuowanie blisko domostw i jezdni. Drzewo to charakteryzuje się też niską wytrzymałością mechaniczną w miejscu rozwidleń z groźbą odłamania konarów i wymaga prac redukcyjnych w obrębie korony. Ponadto wg wniosków biegłego M. S. (2), które Sąd podzielił istnieje konieczność usunięcia spornego drzewa. Tymczasem w świetle materiału dowodowego sporne drzewo nie było przedmiotem żadnych prac pielęgnacyjnych ze strony pozwanej. Dalej istnieje wysoki poziom ryzyka rozłupania konarów spornego drzewa. Drzewo z uwagi, że rośnie przy głównej ulicy stanowi czynnik ryzyka dla osób przemierzających tą trasę.

Zdaniem tut. Sądu pozwana nie dopełniła ciążących na niej a wynikających z wyżej przepisów ustawy obowiązków. Niepodjęcie przez pozwaną we właściwym czasie działań koniecznych w zakresie utrzymania w/w drzewa w należytym stanie poprzez przycinkę konarów zostało zakwalifikowane jako czyn niedozwolony, przy jednoczesnym braku podstaw dla aprobaty twierdzeniom pozwanej, iż warunki pogodowe w dniu, w jakim doszło do zdarzenia mogły być kwalifikowane przez pryzmat siły wyższej, uchylających tym samym odpowiedzialność za to zdarzenie. W ocenie tut. Sądu ziściły się zatem przesłanki z art 415 k.c. tj. zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, oraz szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361–363 k.c.). Strona pozwana wskazywała na brak związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą powódki w ocenie Sądu niezasadnie. Istota regulacji art. 361 § 1 k.c. pozwala na przyjęcie odpowiedzialności sprawcy szkody na podstawie art. 415 k.c. tylko za typowe, a więc normalne skutki jego zawinionych (bezprawnych) zachowań, a nie za wszelkie możliwe ich następstwa, które w ciągu zdarzeń dają się nawet połączyć w jeden łańcuch przyczynowo-skutkowy. Za adekwatne, typowe następstwo określonego zachowania można więc uznać występowanie tylko takiego skutku, który daje się przewidzieć w zwykłym porządku rzeczy, a więc takiego, który - przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego - jest charakterystyczny dla danej przyczyny, jako normalny rezultat określonego zachowania, w tym także zawinionego deliktu. Przenosząc powyższą regulacje na grunt przedmiotowej sprawy należy uznać, że brak odpowiedniej regulacji drzewa w pasie drogowym w obrębie konarów i gałęzi, skutkował złamaniem się konaru pod wpływem niekorzystnych warunków pogodowych. Racjonalna gospodarka i przycinanie drzew w pasie drogowym wykluczają właśnie wystąpienia niekontrolowanych złamań gałęzi, które wywołują szkody osobowe.

Obowiązek pozwanej Gminy polegający na dbaniu o stan drzew rosnących w pasie drogowym nie można jednak skatalogować jako działanie przybierające postać wykonywania władzy publicznej, o którym mowa w art. 417 czy art. 417(2) kc. Przepisy te w ocenie Sądu nie mogą znaleźć zastosowania w tej sprawie. Działania „przy wykonywaniu władzy publicznej" dotyczą wyłącznie skutków funkcjonowania państwa i jednostek samorządu terytorialnego w sferze określanej mianem imperium, a więc działań lub zaniechań polegających na wykonywaniu funkcji władczych, realizacji zadań władzy publicznej. Nie chodzi zatem o konsekwencje zachowań tych podmiotów w sferze gospodarczej, dominium (por. Z. Banaszczyk (w:) System prawa prywatnego, t. 6, s. 801 i n.). Dbanie o stan drzew w pasie drogowym w ocenie tut. Sądu nie wchodzi w sferę imperium samorządu terytorialnego, dlatego skutki zdarzenia z dnia 13.10.2009 względem powódki nie można rozstrzygać w oparciu o art. 417 par 1 k.c. powoływany przez powódkę. Odpowiedzialność strony pozwanej jako zarządcy drogi opiera się jedynie na art. 415 k.c.

Art. 445 § 1 kc pozwala na zasądzenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być przede wszystkim uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Ponadto zadośćuczynienie ma posiadać charakter kompensacyjny i obiektywnie rzecz biorąc musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie jest możliwe zatem zasądzenie kwoty symbolicznej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 15 lutego 2006r., IV CK 384/05; por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 8 listopada 2005r., I Aca 329/05). Z drugiej jednak strony zadośćuczynienie nie może być zbyt wygórowane, bo prowadziłoby to do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby poszkodowanej. Jego kwota winna być tak dobrana, aby odpowiadała aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001r., III CKN 427/00).

Sąd uznał, że dla złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych powódki należy przyznać jej zadośćuczynienie w kwocie 600.000 zł.

Na wysokość zadośćuczynienia ustalonego przez Sąd przede wszystkim wpływ miał ustalony przez biegłych 100 % uszczerbek na zdrowiu powódki oraz jej wiek. Powódka uległa wypadkowi gdy miała 46 lata, była kobietą w wieku średnim z licznymi planami i szczególnie dotkliwie odczuła przerwanie jej planów życiowych, polegających na chęci opieki nad wnukami. Wypadek w dramatyczny sposób przerwał ustabilizowane życie powódki, wyłączył ją z aktywnego funkcjonowania i zmusił do przystosowania się do życia na wózku inwalidzkim, gdy wcześniej była osobą sprawną ruchowo i energiczną. Z zgodnie z orzeczeniem SN z dnia 22 czerwca 2005 r. (III CK 392/2004) „ (...) utrata zdolności do pracy i możliwości samorealizacji oraz czerpania przyjemności z życia wywołuje niewątpliwie silniejsze cierpienia psychiczne u człowieka młodego, niż u człowieka w wieku dojrzałym czy wręcz podeszłym. Głębsze będzie poczucie krzywdy u człowieka, który doznał kalectwa będąc w pełni sił, niż u człowieka dotkniętego ograniczeniami związanymi z wcześniejszą niepełnosprawnością (...). Także stan majątkowy poszkodowanego ma znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia w tym sensie, iż jego stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć mu doznane cierpienie (...)”. Biorąc pod uwagę powyższe orzeczenie należało uznać, że krzywda moralna powódki była ogromna, co nie pozostało bez wpływu na ustalenie kwoty zadośćuczynienia przez Sąd.

Ustalając powyższą kwotę Sąd rozważył inne okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy. Sąd miał na uwadze stopień natężenia jej cierpień fizycznych, psychicznych, jej długotrwały pobyt szpitalu. Wskutek wypadku powódka doznała licznych obrażeń opisanych dokładnie w stanie faktycznym, w szczególności złamania kręgosłupa skutkiem czego jest konieczność poruszania się na wózku inwalidzkim. Jej stan zaraz po wypadku był bardzo ciężki, przez półtora roku powódka była rehabilitowana i usprawniana do stanu obecnego. Obrażenia jakich doznała wiązały się z ogromnym bólem fizycznym.

Cierpienia fizyczne nie zakończyły się wraz z leczeniem. Powódka bowiem nadal doświadcza skutków wypadku, które wpływają na występowanie u niej odleżyn, które muszą być systematycznie czyszczone. Powódka zapada na liczne choroby i schorzenia, które osobie zdrowej w jej wieku nie przytrafiałby się. Powódka musi żyć w ciągłym bólu w związku z leczeniem odleżyn oraz występującymi schorzeniami bólowymi kręgosłupa - ta okoliczność również zdaniem Sądu wpływa na odpowiednie podwyższenie zadośćuczynienia.

Powódka doznała także wielu cierpień psychicznych, głównie związanych ze stanem swojego zdrowia i braku widoków na jego poprawę. Do końca życia będzie zmuszona korzystać z pomocy, jest całkowicie uzależniona w zwykłych czynnościach życia codziennego od córki. Nie może sama wykonać czynności higienicznych, przygotować sobie posiłku, ubrać się. To wszystko niewątpliwie wiąże się ze stanem psychicznym powódki - depresją na którą cierpi.

Zasądzenie wyższej kwoty zgodnie z żądaniem powódki Sąd uznał za nieuzasadnione okolicznościami przedmiotowej sprawy. Podkreślenia wymaga, że zadośćuczynienie ma głównie charakter kompensacyjny i musi być rozumiane „(..) szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego, wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne” - por. wyrok SN z dnia 14.02.2008, II CSK 536/07 LEX nr 461725). Po za tym treść art. 445 § 1 k.c. pozostawia Sądowi swobodę w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala w okolicznościach rozpoznawanej sprawy - uwzględnić indywidualne właściwości i subiektywne odczucie osoby pokrzywdzonej ( tak SN W wyroku z dnia 6.06.1997 II CKN 204/97 niepubl). Żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia była kwotą zbyt wygórowaną w świetle okoliczności niniejszej sprawy. Powódka stała się inwalidką, niezdolną do pracy i wymagającą pomocy w bieżącej egzystencji, niemniej jednak jest osobą w pewnym ograniczonym stopniu samodzielną np. w zakresie spożywania posiłków. Przy wdrożeniu odpowiedniej rehabilitacji może uzyskać większy stopień samodzielności i funkcjonowania jako osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim. Wypadek nie spowodował uszczerbku w zakresie zdolności i funkcji myślowych.

Ustawowe odsetki Sąd przyznał od daty wyrokowania. W orzecznictwie istnieje ugruntowana linia pozwalająca na zasądzenie odsetek z datą wsteczną do momentu wezwania sprawcy szkody do zapłaty. Okoliczności przedmiotowej sprawy były jednak złożone wymagały wyjaśnienia przede wszystkim kwestii związanych ze stanem drzewa przy ul. (...). Biegli dendrolodzy w szczególności T. K. przeprowadził kompleksowe badania, które odzwierciedliły obecny stan tego drzewa oraz przyczyny złamania konaru w dniu 12.10.2009 roku, co miało zasadnicze znaczenia dla tej sprawy. Stąd w ocenie Sądu odsetki ustawowe należy policzyć od zasądzonej kwoty, ale od daty wyrokowania.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 100 kpc. stosownie do którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosownie wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd w oparciu o względy słuszności może dokonać bądź wzajemnego zniesienia kosztów, bądź stosunkowego rozdzielenia kosztów. Sąd nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa opłatę od pozwu od zasądzonego roszczenia (30.000 zł) wobec zwolnienia powódki od kosztów sądowych. Suma kosztów opinii biegłych i stawiennictwa świadków wyniosła: 8.751,63 zł. Pozwana jednak uiściła 1.700 zł zaliczki na opinie. Uwzględniając 24 % stopień wygrania przez powódkę tej sprawy Sąd nie znalazł podstaw do obciążania pozwanej pozostałymi kosztami wynikającymi z opinii biegłych oraz kosztami stawiennictwa świadków na rozprawie. Koszty te podobnie jak koszty zastępstwa prawnego zostały między stronami wzajemnie zniesione.

SSO Monika Świerad