Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 243/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie IV Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Grodź - Mużyło

Protokolant: Alicja Wojciechowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 12 stycznia 2016 r., 28 września 2016 r., 07 grudnia 2016 r., 08 lutego 2017r., 11 kwietnia 2017 r., 01 sierpnia 2017 r.

sprawy:

1.W. Z. (1)

syna F. i A. z domu W.

ur. (...) w S.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

w okresie od 21 lutego 2012 roku do 21 listopada 2012 roku w S., pełniąc funkcję prokurenta oraz faktycznie zajmując się prowadzeniem spraw gospodarczych, w tym (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w M., pełniącej obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych, działając wspólnie i w porozumieniu z M. Z., A. Z. oraz M. R., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, nie wpłacił na rachunek (...) Urzędu Skarbowego w S. zaliczek na ww. podatek w łącznej kwocie 55.372 zł, pobranych od należności wypłaconych osobom fizycznym z tytułu wynagrodzeń ze stosunku pracy za miesiące od stycznia do października 2012 roku w terminach do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczkę, naruszając tym samym obowiązek określony w art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych,

tj . o przestępstwo z art. 77§2 kks w zw. z art. 6§2 kks w zw. z art. 9§ 1 i 3 kks ,

2.A. Z.

córki W. i G. z domu C.

ur. (...) w S.

PESEL (...)

oskarżonej o to, że:

w okresie od 21 lutego 2012 roku do 21 listopada 2012 roku w S., faktycznie zajmując się prowadzeniem spraw gospodarczych, w tym (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w M., pełniącej obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, nie wpłaciła na rachunek (...) Urzędu Skarbowego w S. zaliczek na ww. podatek w łącznej kwocie 55.372 zł, pobranych od należności wypłaconych osobom fizycznym z tytułu wynagrodzeń ze stosunku pracy za miesiące od stycznia do października 2012 roku w terminach do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczkę, naruszając tym samym obowiązek określony w art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych,

tj . o przestępstwo z art. 77§2 kks w zw. z art. 6§2 kks w zw. z art. 9§ 1 i 3 kks ,

3.M. Z.

syna W. i G. z domu C.

ur. (...) w S.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

w okresie od 21 lutego 2012 roku do 21 listopada 2012 roku w S., pełniąc funkcję prokurenta oraz faktycznie zajmując się prowadzeniem spraw gospodarczych, w tym (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w M., pełniącej obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych, działając wspólnie i w porozumieniu z W. Z. (1), A. Z. i M. R., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, nie wpłacił na rachunek (...) Urzędu Skarbowego w S. zaliczek na ww. podatek w łącznej kwocie 55.372 zł, pobranych od należności wypłaconych osobom fizycznym z tytułu wynagrodzeń ze stosunku pracy za miesiące od stycznia do października 2012 roku w terminach do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczkę, naruszając tym samym obowiązek określony w art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych,

tj . o przestępstwo z art. 77§2 kks w zw. z art. 6§2 kks w zw. z art. 9§ 1 i 3 kks ,

4.M. R.

syna J. i O. z domu W.

ur. (...) w S.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

w okresie od 21 lutego 2012 roku do 21 listopada 2012 roku w S., faktycznie zajmując się prowadzeniem spraw gospodarczych, w tym (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w M., pełniącej obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych, działając wspólnie i w porozumieniu z W. Z. (1), A. Z. oraz M. Z., w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, nie wpłacił na rachunek (...) Urzędu Skarbowego w S. zaliczek na ww. podatek w łącznej kwocie 55.372 zł, pobranych od należności wypłaconych osobom fizycznym z tytułu wynagrodzeń ze stosunku pracy za miesiące od stycznia do października 2012 roku w terminach do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczkę, naruszając tym samym obowiązek określony w art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych,

tj . o przestępstwo z art. 77§2 kks w zw. z art. 6§2 kks w zw. z art. 9§ 1 i 3 kks ,

I.  uznaje oskarżonego W. Z. (1) za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za ten czyn na podstawie art. 77§2 kks wymierza mu karę grzywny w rozmiarze 100 (stu) stawek dziennych po 60 (sześćdziesiąt) złotych każda;

II.  uniewinnia oskarżonych A. Z., M. Z. i M. R. od popełnienia zarzuconych im czynów;

III.  na podstawie §14 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa:

na rzecz adwokata Ł. B. (1) kwotę 1033,20 złotych (jeden tysiąc trzydzieści trzy złote i dwadzieścia groszy), tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną z urzędu oskarżonemu W. Z. (1);

na rzecz adwokata P. B. kwotę 1033,20 złotych (jeden tysiąc trzydzieści trzy złote i dwadzieścia groszy), tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną z urzędu oskarżonemu M. Z.;

na rzecz adwokata Ł. B. (2) kwotę 1033,20 złotych (jeden tysiąc trzydzieści trzy złote i dwadzieścia groszy), tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną z urzędu oskarżonemu M. R.;

na rzecz adwokata M. B. kwotę 1033,20 złotych (jeden tysiąc trzydzieści trzy złote i dwadzieścia groszy), tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną z urzędu oskarżonej A. Z.;

I.  na podstawie art. 113 § 1 kks w zw. z art. 627 kpk i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karny zasądza od oskarżonego W. Z. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z jego udziałem w sprawie w tym opłatę w kwocie 600 (sześciuset) złotych, w pozostałym zakresie na podstawie art. 632 pkt 2 kpk koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV K 243/15

UZASADNIENIE

Aktem notarialnym Rep. A (...) w dniu 16 listopada 2006 roku została zawarta umowa Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w S.. Do zarządu Spółki powołano M. R., jako prezesa zarządu oraz A. Z., B. P. i M. Z., jako wiceprezesów zarządu. W czerwcu 2010 roku B. P. przestał pełnić funkcję wiceprezesa zarządu, a nowym członkiem zarządu został W. Z. (1). W dniu 11 lutego 2011 roku z pełnienia funkcji członka zarządu zrezygnował W. Z. (1). W dniu 14 lutego 2011 roku uchwałami Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki z o.o. (...) odwołano ze stanowiska prezesa zarządu M. R., ze stanowiska wiceprezesa A. Z. i M. Z. oraz ze stanowiska członka zarządu W. Z. (1). Uchwałą nr 1 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki z o.o. (...) z dnia 14 lutego 2011 roku do pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki powołano H. S.. Tego samego dnia nowopowołany prezes zarządu udzielił prokury M. Z., W. Z. (1) oraz M. R.. W dniu 2 kwietnia 2011 roku wszyscy prokurenci złożyli rezygnacje z funkcji. Następnie w dniu 2 kwietnia 2011 roku ponownie powołano A. Z. do pełnienia funkcji członka zarządu. W dniu 4 kwietnia 2011 roku członkowie zarządu ustanowili samoistnymi prokurentami M. R., M. Z. i W. Z. (1). W dniu 5 kwietnia 2011 roku A. Z. z powodów osobistych złożyła rezygnację z pełnionej funkcji, zaś jej rezygnacja została przyjęta uchwałą nr 2/4/2011. Tego samego dnia A. Z. została ustanowiona samoistnym prokurentem Spółki (...). W styczniu 2012 roku A. Z. i M. R. zrezygnowali z funkcji prokurenta. W. Z. (2) z powyższej funkcji zrezygnował w dniu 24 lipca 2013 roku, sprzedając jednocześnie swoją część udziałów M. D..

Zgodnie z oświadczeniem z dnia 17 kwietnia 2009 roku, jako osoby odpowiedzialne za terminowe przekazywanie zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych na rachunek właściwego urzędu skarbowego wskazano A. Z. i M. R..

Dowód: kserokopia aktu notarialnego rep. A (...) k. 9-13

kserokopia listy wspólników k. 14

kserokopia listy członków zarządu k. 15

kserokopia postanowienia o wpisie do KRS k. 16-19

kserokopia potwierdzenia zarejestrowania podatnika VAT UE k. 20

kserokopia aktu notarialnego rep. A (...) k. 21-25

kserokopia zgłoszenia aktualizacyjnego k. 26-29

kserokopie pełnomocnictw k. 30 – 32

kserokopia wniosku o odwołanie pełnomocnictwa k. 33

kserokopia informacji do (...)k. 34

odpis z K. k. 35-38

kserokopia rezygnacji z prokury k. 140

kserokopia umowy zbycia udziałów k. 141

fotokopia z akt rejestrowych k. 147-165

odpis aktu notarialnego rep. A (...) k. 176-185

odpis pełnomocnictwa z dnia 11.02.2011 r. k. 186

odpisy oświadczeń z dnia 11.02.2011 r. k. 187-189

odpis protokołu Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia

14.02.2011 r. k. 190-191

odpisy ustanowienia prokury k. 192-194

odpisy oświadczeń o rezygnacji z prokury k. 195-198

odpis ustanowienia prokury k. 199

odpis protokołu Zgromadzenia Wspólników z dnia 02.04.2011 r. k. 200

odpisy ustanowienia prokury k. 201-202

odpis rezygnacji z funkcji członka Zarządu k. 203

odpis protokołu Zgromadzenia Wspólników z dnia 05.04.2011 r. k. 204

odpis ustanowienia prokury k. 205

odpisy oświadczeń o rezygnacji z prokury k. 206-207

odpis umów sprzedaży udziałów k. 208-211

W 2011 roku (...) Sp. z o.o. wykonywała inwestycję – budowę stadionu dla miasta O.. Miasto zapłaciło należność z tytułu realizacji kontraktu liderowi konsorcjum – firmie (...). Firma (...) nie dokonała rozliczenia z (...) Sp. z o.o. należności z tytułu wykonanych prac na kwotę ponad 2.000.000 złotych. W związku z wystawiona fakturą (...) Sp. z o.o. zobowiązana była do zapłaty należności z tytułu podatku VAT w kwocie ponad 700.000 złotych. Na mocy zawartego porozumienia z naczelnikiem właściwego urzędu skarbowego, (...) Sp. z o.o. dokonała spłaty zobowiązania podatkowego. Brak zapłaty przez kontrahenta oraz konieczność odprowadzenia podatku VAT skutkowały utratą płynności finansowej przez (...) Sp. z o.o. W związku z powyższym Spółka nie posiadała środków finansowych, które umożliwiałyby jej w pełni bieżące wywiązywanie się ze zobowiązań, w tym także zobowiązań podatkowych. W tym czasie ciężar zarządzania Spółką, w tym jej sprawami finansowymi, przejął na siebie W. Z. (1). To on decydował, jakie należności powinny zostać uregulowane w pierwszej kolejności i wydawał A. Z. dyspozycje wykonania przelewów. A. Z. i M. R. posiadali dostęp do bankowości elektronicznej, jednakże samodzielnie nie podejmowali żadnych decyzji finansowych. Zadania M. R. polegały głównie na koordynowaniu prowadzonych inwestycji, ich nadzorowaniu, był odpowiedzialny za logistykę, dostawy materiałów, zawieranie kontraktów, nie zajmował się natomiast kwestiami podatkowymi, nie był osobą zarządzającą w tym zakresie, bowiem decyzje finansowo – podatkowe podejmował W. Z. (1). Decyzji finansowych nie podejmował również M. Z., którego zadania w Spółce polegały przed wszystkim na wyszukiwaniu przetargów i produktów, był także specjalistą od nawierzchni sportowych. A. Z. zajmowała się sprawami biurowymi i obsługą rachunku bankowego Spółki. Prowadziła ona także księgowość Spółki, po zakończeniu współpracy z biurem rachunkowym sporządzała także deklaracje podatkowe. Była osobą odpowiedzialną za sprawy administracyjno – biurowe. H. S. pomimo powołania go na funkcję prezesa zarządu spółki nie zarządzał faktycznie sprawami Spółki. W 2012 roku wszelkie decyzje finansowe podejmował W. Z. (1), który starał się je kształtować w taki sposób, aby Spółka miała możliwość kontynuować działalność gospodarczą i realizować inwestycje. Był osobą, która faktycznie zarządzała sprawami finansowymi Spółki i to on decydował w kwestii płatności dla kontrahentów, pracowników, należności podatkowych, w tym zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Dowód: częściowo wyjaśnienia W. Z. (1) k. 676-679, 241, 725, 809-811

wyjaśnienia A. Z. k. 679-681, 238

wyjaśnienia M. Z. k. 734-735, 251

wyjaśnienia M. R. k. 721-722, 725

zeznania U. M. k. 723-725, 40, 483

zeznania P. M. k. 113

zeznania A. G. k. 117-118

zeznania Ł. B. (3) k. 119

zeznania S. W. k. 125

zeznania K. K. k. 126

zeznania A. K. k. 129

zeznania G. N. k 135

zeznania K. G. k. 137

zeznania S. G. k. 145

umowa rachunku bankowego w (...) z załącznikami k. 386-393

informacja z Banku (...) z załącznikami k. 402-403

informacja z (...)z załącznikami k. 404-411

informacja z (...) z załącznikami k. 418-482

protokół oględzin z załącznikami k. 515-529

W okresie od 21 lutego 2012 roku do 21 listopada 2012 roku (...) Sp. z o.o. z siedzibą w M., pełniąca obowiązki płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych, nie wpłaciła na rachunek (...)w S. zaliczek na ww. podatek w łącznej kwocie 55.372 zł, pobranych od należności wypłaconych osobom fizycznym z tytułu wynagrodzeń ze stosunku pracy za miesiące od stycznia do października 2012 roku.

Dowód: kserokopia deklaracji rocznej k. 1-6

kserokopia korekty deklaracji rocznej k. 49-52

karta weryfikacji k. 7-8, 48

lista zaległości k. 46, 731, 788

karta kontowa k. 47

kserokopia pisma z dnia 24.04.2013 r. k. 53

kserokopia decyzji k. 64-65

kserokopia protokołu kontroli podatkowej k. 276-285

kserokopie list płac k. 288-314

kserokopie wyciągów z rachunków bankowych k.315-324

kserokopie zapisów na koncie i KW k. 325-355,

W. Z. (1) ma obecnie ukończone 64 lata. Ma średnie wykształcenie, z zawodu jest elektronikiem. Obecnie jest na emeryturze ze świadczeniem w kwocie 3.100 zł miesięcznie. Nie posiada majątku większej wartości. Jest żonaty, ma dwoje samodzielnych dzieci. Nie był wcześniej karany sądownie.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 675

informacja z KRK k. 616

A. Z. ma obecnie ukończone 34 lata. Ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest pedagogiem. Obecnie pracuje w firmie (...) Sp. z o.o., osiągając z tego tytułu dochód w kwocie 1280 zł netto miesięcznie. Nie posiada majątku większej wartości. Jest bezdzietną panną. Nie była dotychczas karana sądownie.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonej k. 675

informacja z KRK k. 617

M. Z. ma obecnie ukończone 40 lat. Ma wykształcenie średnie ogólne, nie posiada wyuczonego zawodu. Obecnie jest zatrudniony w firmie (...) Sp. z o.o., osiągając z tego tytułu dochód w kwocie 1.200 zł miesięcznie. Nie posiada majątku większej wartości. Jest kawalerem, ma jedno dziecko, które pozostaje na jego utrzymaniu. Nie był dotychczas karany sądownie.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 675

informacja z KRK k. 618

M. R. ma obecnie ukończone 38 lat. Ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest ekonomistą. Obecnie zatrudniony jest w firmie (...) Sp. z o.o., osiągając z tego tytułu dochód w kwocie 1.280 zł miesięcznie. Jest żonaty, ma jedno dziecko, które pozostaje na jego utrzymaniu. Nie posiada majątku większej wartości. Nie był dotychczas karany sądownie.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 675

informacja z KRK k. 615

W. Z. (1) przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyjaśniając, że rozumie to przyznanie w ten sposób, że w okresie objętym zarzutem wspólnie z H. S. czynnie uczestniczył w zarządzaniu (...) Spółka z o.o. Wyjaśnił, że w 2012 roku był odpowiedzialny za prowadzenie spraw finansowych Spółki, jednakże w tym okresie sprawami finansowymi zajmował się także prezes zarządu Spółki H. S.. Został on powołany na wniosek M. R., który uznał, że dla równowagi wpływów do pełnienia funkcji prezesa zarządu Spółki powinna zostać powołana zaufana mu osoba. H. S. zajmował się głównie nadzorowaniem budów. Wyjaśnił, że nie pamięta, czy H. S. podejmował jakieś decyzje finansowe w Spółce. Na pewno ani H. S. ani oskarżony osobiście nie dokonywali przelewów z konta Spółki. Zajmowała się tym w Spółce (...), jednakże na dokonanie przelewu musiała mieć zgodę oskarżonego lub H. S.. Oskarżony wiedział, że Spółka była zobowiązania do zapłaty zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych każdego miesiąca, znał także kwoty tych zaliczek. Informacje takie otrzymywał od A. Z., a także czasami od U. M., które przypominały oskarżonemu, że należy zapłacić zobowiązania podatkowe, jednakże często z powodu braku środków finansowych zobowiązania takie nie były płacone. Dla oskarżonego priorytetem było to, aby zapłacić wynagrodzenie pracownikom. Wyjaśnił także, że jeśli chodzi o niezapłacony podatek dochodowy od osób fizycznych za 2012 rok, to do sytuacji powyższej doprowadziła niewypłacalność kontrahentów (...) Spółki z o.o. Trudności zaczęły się w 2011 roku, a na przełomie 2011 i 2012 roku kontrahenci zalegali Spółce z płatnościami na kwotę około 3 milionów złotych. Wyjaśnił, że w 2011 roku Spółka uczestniczyła jeszcze w przetargach, a w 2012 roku kończyła realizacje inwestycji. Ostatecznie to oskarżony podejmował decyzje w sprawach przetargowych. Wyjaśnił również, że nie ma możliwości spłaty zadłużenia, ale ma wiedzę, że firma windykacyjna wyegzekwowała od jednego z dłużników Spółki kwotę około 130.000 złotych, o czym informował urząd skarbowy i chciałby, aby z tej kwoty zostały zaspokojone zobowiązania Spółki z tytułu zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Wyraził także wolę dobrowolnego poddania się odpowiedzialności.

Na rozprawie głównej W. Z. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie czuje się winny, bo niezapłacenie podatku nie wynikało z winy oskarżonych, ale było konsekwencją braku zapłaty od kontrahenta. W związku z tym nie został zapłacony w terminie do urzędu skarbowego należny podatek VAT na kwotę ponad 700 tysięcy złotych. Oskarżeni przedstawiliśmy US harmonogram spłat i podatek został zapłacony w całości, mimo tego, że kontrahent nie zapłacił należności za faktury, z których ten podatek wynikał. Firma starała się realizować kontrakty i spłacać zaległości uzgodnione z naczelnikiem urzędu skarbowego. W tamtym czasie wiele firm w branży ogłosiło upadłość, ponadto Bank (...) wypowiedział spółce kredyt obrotowy. W pierwszej kolejności były wypłacane wynagrodzenia pracownikom, w przeciwnym wypadku pracownicy przestaliby pracować i firma nie miałaby możliwości prowadzenia działalności. Wyjaśnił, że sytuacja była wtedy kryzysowa, a jak jest kryzysowa sytuacja to jest wtedy łatanie dziur. Urząd Skarbowy wiedział dokładnie jakie zobowiązania wobec spółki ma syndyk masy upadłościowej kontrahenta, a mimo tego nie wystąpił do syndyka masy upadłościowej. Wyjaśnił, że spóła miała wtedy sporo dłużników. Oskarżony był w stanie totalnej depresji, bo za kontrakt spółka nie otrzymała 2 milionów złotych. Oskarżony przez rok walczył o utrzymanie firmy. Spółka spłacała małe kwoty płaciliśmy, ale nagle zabrakło środków na spłatę. Oskarżeni czynili wszystko, aby odzyskać pieniądze z kontraktu i mieć szansę na zapłatę. Wydawało im się, spółka wyjdzie z tego i odzyska pieniądze, ale niestety zabrakło środków na wszystko, nie tylko na podatki. Oskarżony wyjaśnił, że nie było w spółce osoby decyzyjnej. Wspólnie z prezesem siadali i decydowali, za co spółka zapłaci najpierw. Działali przede wszystkim w taki sposób, żeby uratować firmę. A. Z. wcześniej zajmowała się kwestią regulowania podatków. Ona wykonywała fizycznie przelewy. Decyzję, co do tego, jakie należności będą pierwsze regulowane podejmowali kolegialnie. Odpowiadając na pytania oskarżyciela wyjaśnił, że to M. R. zaproponował by w zarządzie znalazł się H. S.. Oskarżeni nie sprawdzali H. S. na okoliczność jego zdolności do pełnienia tej funkcji. Odpowiadając na pytania obrońców pozostałych oskarżonych wyjaśnił między innymi, że od wielu lat współpracował z firmą księgową pani U. B.. Ponadto spółka wynajęła kancelarię, która miała prowadzić obsługę prawną kontraktu z H.. M. Z. był specjalistą od nawierzchni sportowej i zajmował się w ramach kontraktów tą częścią ich realizacji. Nie decydował on sam o wpłaceniu pieniędzy. Fizycznie nie miał on dostępu do konta firmy. Oskarżony również go nie posiadał. Jeśli potrzebne były środki to zgłaszali się do A. Z.. Jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji to były to spotkania czwórki oskarżonych plus prezes. M. Z. decydował o sprawach finansowych spółki na tyle, co każda z tych osób. W ostateczności prezes decydował, co powinno być zapłacone, jako pierwsze. M. R. zajmował się w firmie zamawianiem materiałów, logistyką i prowadzeniem budów. On nadzorował realizację inwestycji, zajmował się obsługiwaniem inwestycji. Nadto wyjaśnił, że nie dokonywał żadnej zapłaty z firmowych pieniędzy, nie wszystko w firmie da się robić samodzielnie, nigdy nie dokonywał żadnych wpłat zaliczek. Nie wie, jak często pan S. był w firmie, częściej jeździł z M. R. na budowy.

Składając uzupełniające wyjaśnienia oskarżony podał, że podejmował decyzje dotyczące płatności zgodnie z warunkami prowadzenia biznesu. Mimo braku płatności za fakturę spółka zapłaciła należny podatek VAT, którego de facto nie otrzymała. Gdyby oskarżony nie musiał zapłacić 700.000 zł VAT-u to firma miałaby możliwość zapłacenia należnych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

A. Z. w postępowaniu przygotowawczym nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. Wyjaśniła, że w okresie objętym zarzutem zajmowała się sprawami księgowymi Spółki (...) z siedzibą w M.. Do jej obowiązków należało sporządzanie deklaracji podatkowych pod nadzorem U. M., natomiast nie była osobą odpowiedzialną za sprawy finansowe Spółki. Wyjaśniła, że sprawami finansowymi Spółki zajmowali się prezes zarządu H. S. oraz prokurent W. Z. (1). Podkreśliła, że nie podejmowała samodzielnie żadnych decyzji dotyczących wykonywania przelewów. Wprawdzie wykonywała fizycznie przelewy, ale przed dokonaniem przelewu każdorazowo kontaktowała się z H. S. lub W. Z. (1), celem ustalenia, jaki kwoty i na jaki cel mają zostać przelane. Wyjaśniła także, że w 2012 roku nie pełniła w Spółce żadnej funkcji. Do stycznia 2012 roku była prokurentem Spółki, później zajmowała się jedynie sprawami administracyjnymi przedsiębiorstwa, jako pracownik biurowy zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Deklarację PIT – 4R za 2012 roku sporządziła pod nadzorem U. M., ponieważ nie ma doświadczenia w sporządzaniu takich deklaracji, przed sporządzeniem tego dokumentu skontaktowała się z U. M. i poprosiła ją o pomoc oraz sprawdzenie prawidłowości obliczeń. Wyjaśniła nadto, że w 2012 roku na bieżąco obliczała zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych na podstawie list płac, a po obliczeniu kwot zaliczek informowała zazwyczaj prokurenta, jakie kwoty należy wpłacić do urzędu skarbowego. Wyjaśniła również, że wszystkie wynagrodzenia pracowników za 2012 roku zostały wypłacone, co oznacza, że wykazane zaliczki na podatek dochodowy zostały faktycznie pobrane. Nadto wskazała, że podatek dochodowy od osób fizycznych za 2012 rok nie został zapłacony z powodu braku zapłaty przez (...) oraz (...) Sp. z o.o. w K. kwoty około 2,4 milina złotych w 2011 roku. Od tamtej pory zaczęły trudności finansowe Spółki, które doprowadziły do opóźnień w płatności zobowiązań podatkowych.

Przesłuchana na rozprawie głównej nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Odpowiadając na pytania wyjaśniła, że pod koniec działalności firmy, nie pamięta już, jak wyglądała sytuacja z deklaracjami na podatek dochodowy od osób fizycznych, ale albo było tak, że firma (...) przekazała deklaracje do zaliczek na podatek dochodowy, albo oskarżona otrzymała instrukcję jak mam sama sporządzić takie deklaracje. Wyjaśniła, że zrezygnowała z funkcji prokurenta ze względów osobistych i zdrowotnych. Nie wie, co było powodem rezygnacji z funkcji przez pozostałych członków. M. Z. zajmował się zamówieniami publicznymi, wyszukiwaniem produktów. Razem decydowali o płatnościach, ale zdarzało się, że dokonywał też płatności M. Z., np. w sytuacjach, gdy był na budowie poza S.. On rozliczał się z pracownikami i podwykonawcami. Gotówkę pozyskiwał ode oskarżonej i M. R., bo oni posiadali karty. Jeśli chodzi o przelewy to wspólnie wybierali, którą płatność uregulować w pierwszej kolejności, to było uzależnione inwestycjami. M. Z. nie zajmował się kwestiami podatkowymi spółki. Na pewno też się tym interesował, bo razem byli w pokoju i wiedział, co się dzieje. Wszyscy siedzieli razem i na bieżąco razem działali. M. Z. nie znał terminów płatności podatków, o przepisach podatkowych nie miał wiedzy. M. R. zajmował się inwestycjami, zamówieniem materiałów, dostawą materiałów, logistyką, zamawianiem materiałów typowo branżowych, terminami dostaw, razem z pozostałymi decydowali o bieżącym życiu firmy. Na co dzień zajmował się realizacją inwestycji. Nie dokonywał on wpłat zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Wspólnie podejmowali decyzje, co do płatności. Nie było jednej osoby, która by podejmowała decyzje odnośnie płatności podatkowej. Na spotkaniach rozmawiali odnośnie płatności, a A. Z. według ustalonego harmonogramu dokonywała zapłaty. Ona wykonywała faktycznie techniczne czynności związane z przelewami. Po odczytaniu wcześniejszych wyjaśnień podała, że już dokładnie nie pamięta, ale prawdopodobnie w 2012 roku to H. S. i W. Z. (1) podejmowali decyzje dotyczące przelewów. Sytuacja, którą oskarżona opisywała w wyjaśnieniach na rozprawie, miała miejsce wcześniej. Wyjaśniła też, że to ona informowała W. Z. (1) o tym jakie są zaliczki do wpłacenia.

M. R. na rozprawie głównej nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że jego zadania w firmie faktycznie ograniczały się do aspektów technicznych, czyli realizacji inwestycji, logistyki, zawierania kontraktów, prowadzenia inwestycji od początku do końca. Jeżeli chodzi o sprawy podatkowe to się nimi nie zajmował. Wyglądało to w ten sposób, że w dokumentach rejestrowych był wspólnikiem, był też prezesem zarządu, a później prokurentem, ale sprawy finansowe zawsze swój początek i koniec miały poprzez zarządzanie oskarżonego W. Z. (1) i to on decydował o sprawach finansowych. Jeżeli chodzi o obliczanie podatku to spółka miała swoją księgową i ona wyliczała ten podatek. Informacja o wysokości podatku do zapłacenia była przekazywana W. Z. (1), a faktycznie wpłaty dokonywała A. Z., ale na polecenie W. Z. (1). W 2012 roku przelewów dokonywał oskarżony i A. Z., ale fakt wykonywania przelewów nie wiązał się z decyzyjnością. Były to przelewy na zlecenie W. Z. (1). Oskarżony mógł robić przelewy samodzielnie i robił je w zakresie zakupu materiałów, ale jeśli chodzi o kwestie podatkowe to były to rzeczy konsultowane z W. Z. (1). Oskarżony był też w spółce osobą zarządzającą – decydował, w jakich kontraktach spółka bierze udział, z kim podpisuje umowę, jacy pracownicy zostaną wysłani daną budowę, natomiast decyzje finansowo – podatkowe podejmował W. Z. (1). Wszystkie aspekty zarządzania mają wpływ na sytuację finansową firmy. H. S. zarządzał spółką w takim zakresie, co oskarżony. Oskarżony wiedziałem o obowiązkach podatkowych firmy, ale jeśli chodzi o jakiś konkretny jeden podatek z 2012 roku to nie miał wiedzy o tym, że nie został zapłacony. Informacje odnośnie podatków często do oskarżonego nie trafiały, ponieważ był osobą, która zajmowała się prowadzeniem inwestycji, a nie kwestiami podatkowymi. Każdy z oskarżonych miał jakąś działkę, którą się zajmował. Odpowiadając na pytanie obrońcy podał, że w 2012 roku nie podjął żadnej decyzji dotyczącej tego, żeby wstrzymać przelew na poczet zobowiązań podatkowych. Odpowiadając na pytania obrońców pozostałych oskarżonych wyjaśnił, że M. Z. miał za zadanie wyszukiwanie zamówień publicznych, do których firma aspirowała, a także był specjalistą od spraw nawierzchni syntetycznych. Nigdy nie zajmował się kwestiami finansowymi. Nie miał związku z podatkami, przelewami, to było poza jego kompetencjami.

M. Z. w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w 2012 roku zajmował się w Spółce tylko i wyłącznie kwestią zamówień publicznych i to na etapie sporządzania ofert głównie z zakresu przedmiotu zamówienia w postaci nawierzchni sportowych. Wyjaśnił, że wprawdzie pełnił funkcje prokurenta w Spółce, ale nigdy nie zajmował się sprawami finansowymi tego podmiotu, w tym także sprawami podatkowymi. Za prowadzenie tych spraw w Spółce odpowiedzialni byli W. Z. (1) i H. S.. Wyjaśnił, że każda z osób w Spółce miała ściśle określone obowiązki i każdy pilnował swoich obowiązków. Faktycznym zarządzaniem Spółką, z racji największego doświadczenia, zajmował się W. Z. (1), w tym także podejmował decyzje finansowe dotyczące przedsiębiorstwa. Wyjaśnił nadto, że wiedział o problemach finansowych Spółki w 2012 roku, ale nie wiedział o tym, że Spółka miała zaległości podatkowe. Podkreślił, że kwestie podatkowe nie leżały w jego kompetencjach, ani formalnie, ani faktycznie.

Przesłuchany na rozprawie głównej nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie miał wiedzy, że sytuacja finansowa w firmie była aż tak zła. Wiedział, że jest źle, bo firma (...) nie zapłaciła zaległości. Jeśli chodzi o niezapłacenie podatku to nie miał o tym wiedzy. Odpowiadając na pytania wyjaśnił, że zajmował się w firmie przygotowaniem przetargów, w szczególności nawierzchni sportowych. Nie zajmował się kwestiami finansowymi. Nie wie, kto się zajmował w spółce kwestiami podatkowymi i księgowymi. Nie robił żadnych przelewów. Miał dostęp do konta bodajże do 2011 roku, ale z tego nie korzystał. Nie spodziewał się tego, że brak zapłaty przez firmę (...) spowoduje, że spółka nie będzie miała możliwości zapłacenia podatku. Sytuacja na rynku w branży budowlanej, brak zapłaty ze strony (...)a doprowadziły do tej sytuacji. Wyjaśnił, że nie zajmował się kwestią finansową w zakresie przetargów, nie był władny do dysponowania pieniędzmi spółki samodzielnie.

Sąd nie znalazł podstaw, aby zakwestionować wiarygodność wyjaśnień oskarżonych, aczkolwiek z uwagi na pewne niespójności w wyjaśnieniach W. Z. (1), sąd dał im wiarę częściowo. W pierwszej kolejności wskazać należy, że z konsekwentnych, niezmiennych i korespondujących ze sobą wyjaśnień A. Z., M. Z. i M. R. wynika, że żadna z tych osób nie zajmowała się kwestiami finansowymi Spółki w zakresie należności podatkowych. Rola M. R., jeśli idzie o kwestie finansowe, ograniczała się do bieżących decyzji związanych bezpośrednio z prowadzonymi inwestycjami. Osobą, która globalnie zarządzała w okresie zarzutu finansami Spółki był natomiast oskarżony W. Z. (1). Oczywistym przy tym dla sądu jest, że rola H. S. ograniczała się wyłącznie do formalnego objęcia funkcji prezesa zarządu Spółki, a nie jej faktycznego wykonywania, zaś wyjaśnienia oskarżonych, w których wskazywali oni na H. S., jako osobę odpowiedzialną za prowadzenie spraw finansowych, w tym także podatkowych Spółki, jako przyjęta przez nich linia obrony, zmierzająca do podziału odpowiedzialności, nie mogły zostać uwzględnione. Sąd dostrzegając niespójności w wyjaśnieniach oskarżonego W. Z. (1), przesłuchał go uzupełniająco. W ocenie sądu te wyjaśnienia, które złożył oskarżony podczas ostatniego przesłuchania w pełni zasługują na wiarę. Korespondują one nie tylko z wyjaśnieniami współoskarżonych, ale także zeznaniami świadków – pracowników Spółki, z których większość wskazywała na W. Z. (1), jako osobę, które zarządzała Spółką. Złożone przez oskarżonego podczas ostatniego przesłuchania wyjaśnienia korelują nie tylko z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, ale także zgodne są z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. (...) Sp. z o.o. była firmą rodzinną, co niewątpliwie miało wpływ na sposób zarządzania nią. Nie była to korporacja, czy też firma z wyraźnie wyodrębnionymi strukturami organizacyjnymi i formalnym podziałem kompetencji. Jakkolwiek nie budzi wątpliwości, że wszyscy oskarżeni działali w Spółce, to jednak ich rola i faktyczny zakres czynności były zróżnicowane i nie zawsze adekwatne do sprawowanej w danym czasie w Spółce funkcji. Zakres działalności każdego z oskarżonych wynikał z zakresu faktycznie wykonywanych zadań i stopnia wiedzy w danym zakresie działalności Spółki. Jakkolwiek każdego z oskarżonych można by uznać za osobę zarządzającą sprawami Spółki, to nie każdy z oskarżonych był osobą, która faktycznie zajmowała się sprawami finansowymi Spółki w zakresie dotyczącym zobowiązań podatkowych i odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Taka sytuacja miała w szczególności miejsce w okresie objętym zarzutem, kiedy to Spółka utraciła płynność finansową, między innymi z powodu braku zapłaty przez kontrahenta. Z uwagi na pogarszającą się kondycję finansową Spółki to W. Z. (1) przejął na siebie ciężar podejmowania decyzji w zakresie płatności, w tym także płatności wynikających ze zobowiązań podatkowych. Powyższa okoliczność wynika między z innymi wyjaśnień oskarżonego, który opisując sposób zarządzania Spółką w okresie objętym zarzutem wyjaśnił: „To ja podejmowałem decyzję o tym, jakie zobowiązania płacimy, a jakich nie płacimy. Nie prowadziliśmy w tej sprawie głosowania. To ja miałem ostatnie słowo przy podejmowaniu decyzji. Moja córka jedynie realizowała przelewy, o których ja decydowałem. Wszyscy patrzyli na mnie jako osobę, która powinna podjąć decyzję.” oraz: „Najważniejszą osobą w firmie, która podejmowała ostateczne i strategiczne decyzje byłem ja. nie ucieknę od tego, że podejmowałem te decyzje. Podejmowałem decyzje finansowe oraz takie, w których decydowaliśmy o przystąpieniu do przetargów.” Powyższa okoliczność wynika także z wyjaśnień M. R.: „Jeżeli chodzi o sprawy podatkowe to nimi nie zajmowałem się w firmie. Wyglądało to w ten sposób, że w dokumentach rejestrowych byłem wspólnikiem, byłem też prezesem zarządu, a później prokurentem, ale sprawy finansowe zawsze swój początek i koniec miały poprzez zarządzanie oskarżonego W. Z. (1) i to on decydował o sprawach finansowych.”, a także częściowo wyjaśnień M. Z. i A. Z., którzy podali, że w 2012 roku osobą odpowiedzialną za prowadzenie spraw finansowych Spółki byli W. Z. (1) i H. S.. Choć nie sposób uznać za wiarygodne wyjaśnień oskarżonych w zakresie odnoszącym się do H. S., to już te wyjaśnienia, w których wskazują na W. Z. (1), jako osobę zarządzającą finansami Spółki, jako korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym w pełni zasługiwały na wiarę. Wskazać przy tym należy, że wyjaśnienia składane przez oskarżonych w tym zakresie mają charakter spontanicznych relacji, nie ma podstaw do uznania, że zostały one wcześniej przez oskarżonych ustalone.

Wyjaśnienia oskarżonych korespondują z uznanymi przez Sąd za prawdziwe zeznaniami U. M., z których wynika, że w ostatnim czasie funkcjonowania Spółki to W. Z. (1) podejmował decyzje odnośnie podatków. Wskazała również, że w decyzjach swoich oskarżony zmierzał do tego, aby rozliczyć się z drobnymi podmiotami, z którymi współpracował, jako podwykonawcami oraz zakupić materiały, tak, aby dokończyć inwestycje i nie popaść w większe tarapaty. Świadek w żaden sposób nie była zainteresowana w rozstrzygnięciu sprawy, nie miała zatem powodów, aby zeznawać nieprawdziwie.

Sąd dał także wiarę zeznaniom świadków P. M., A. G., Ł. B. (3), S. W., K. K., A. K., G. N., K. G., S. G., choć stwierdzić należy, że z uwagi na różnych charakter świadczonej przez świadków pracy, różniły się ich spostrzeżenia, co do osób faktycznie zarządzających Spółką. Niemniej jednak na podstawie zeznań świadków możliwym było ustalenie, że H. S. nie był osobą zarządzająca Spółką, zaś osobami faktycznie zarządzającymi Spółką w różnych zakresach jej działalności, byli oskarżeni. Świadkowie, jako osoby nieuczestniczące bezpośrednio w prowadzeniu spraw finansowych Spółki nie posiadali jednak wiedzy, co do tego, kto był osobą decyzyjną w tym zakresie. Zeznania świadków pozwalają jednak na ustalenie faktycznego podziału ról oskarżonych w zarządzaniu Spółką i zakresu obowiązków poszczególnych oskarżonych.

Oceniając zeznania H. S. należy mieć na uwadze, że nie były one konsekwentne w toku postępowania. Zeznając w postępowaniu przygotowawczym świadek podał, że nie zajmował się zarządzaniem Spółką, a następnie na rozprawie pierwotnie zeznał, że też miał głos decydujący w Spółce, później podał, że nie miał możliwości decydowania w Spółce, że za nic, poza dopilnowaniem pracowników na budowach, nie był w Spółce odpowiedzialny, a w dalszej części zeznań podał, że praktycznie razem z W. Z. (1) zarządzał Spółką. Mając na uwadze brak konsekwencji i spójności w zeznaniach świadka, nie mogły stać się one wiarygodnym źródłem dowodowym.

Nie budziły natomiast wątpliwości sądu zgromadzone dowody z dokumentów.

Mając na uwadze powyższą ocenę materiału dowodowego i poczynione ustalenia faktyczne, sąd uznał, że brak jest podstaw do przypisania sprawstwa i winy oskarżonym A. Z., M. Z. i M. R.. Ustalono bowiem, że oskarżony M. Z. faktycznie nie zajmował się sprawami finansowymi spółki, szczególnie w zakresie zobowiązań podatkowych, podobnie, jak A. Z. i M. R.. M. Z. nie zajmował się sprawami kadrowymi i finansowymi, nie miał wiedzy odnośnie braku zapłaty podatków. Oskarżona A. Z. zajmowała się sprawami biurowymi, kadrowymi, posiadała także techniczny dostęp do konta bankowego, ale jedynie wykonywała polecenia dokonania określonych przelewów. Nie podejmowała samodzielnych decyzji w zakresie spraw finansowych Spółki. Brak jest także jakichkolwiek dowodów, które pozwalałyby na ustalenie, że takie decyzje w okresie objętym zarzutem podejmował M. R.. Dlatego też brak było możliwości przypisania oskarżonym odpowiedzialności na podstawie art. 9§3 kks. Jak bowiem ustalono, w okresie zarzutu sprawami gospodarczymi, w szczególności finansowymi Spółki zajmował się W. Z. (1) i to on ponosi odpowiedzialność za niewpłacenie w terminie na właściwy rachunek urzędu skarbowego pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, mając na względzie, że w sprawie nie zachodziły żadne okoliczności, które wyłączałyby winę lub bezprawność działania oskarżonego, W. Z. (1) należało wymierzyć karę.

Przy wymiarze kary sąd miał na uwadze wysokość zaległości podatkowych, ale także okoliczności popełnienia czynu i postawę oskarżonego oraz jego sytuację życiową. W ocenie sądu nie może umknąć z pola widzenia, że zaległości podatkowe pojawiły się w Spółce w okresie, kiedy doszło do zachwiania płynności finansowej. Powyższe nie było spowodowane celowym działaniem oskarżonego, czy też jego niegospodarnością, ale wynikiem niewywiązania się przez kontrahenta z zapłaty ponad 2 milionów złotych. Oczywistym jest, że brak zapłaty takiej wierzytelności oznaczał dla Spółki całkowite zaburzenie sytuacji finansowej i brak możliwości prowadzenia działalności na zasadach obowiązujących uprzednio. Sąd dostrzega, że mimo tej sytuacji Spółka dysponowała środkami pieniężnymi, a zatem miała możliwość uregulowania zobowiązań podatkowych, niemniej jednak oczywistym jest, w świetle zasad doświadczenia życiowego, że zaistniała sytuacja wymagała wybierania zobowiązań, które Spółka będzie regulować w pierwszej kolejności. Regulowanie zobowiązań wobec kontrahentów prywatnych czy też dokonywanie wypłat wynagrodzeń dla wspólników zamiast regulowania zobowiązań podatkowych, z punktu widzenia interesu fiskalnego Skarbu Państwa, nie może zostać uznane za uzasadnione. Niemniej jednak okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzuconego mu czynu, uzasadniały wymierzenie oskarżonemu kary niższej, niż wnioskował oskarżyciel. Mając na uwadze powyższe, sąd doszedł do wniosku, że adekwatną do okoliczności popełnienia czynu, stopnia winy oskarżonego, a także spełniającą cele prewencji indywidualnej i generalnej, będzie kara grzywny w rozmiarze 100 stawek dziennych. Mając przy tym na uwadze sytuację majątkową oskarżonego i wielkość jego dochodów, sąd ukształtował wysokość dziennej stawki grzywny w granicach dolnego ustawowego wymiaru.

W części skazującej sąd zasądził od W. Z. (1) koszty postępowania i wymierzył mu opłatę, uznając, że brak jest podstaw do uznania, aby poniesienie tych kosztów stanowiło dla oskarżonego nadmierną dolegliwość, natomiast w części uniewinniającej, koszty postępowania, zgodnie z normą sformułowaną w art. 632 pkt 2 kpk koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.