Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 799/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w (...), I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Geisler

Sędziowie:

SA Jacek Nowicki

SO del. Małgorzata Goldbeck-Malesińska (spr.)

Protokolant:

(...)

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2014 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko Gminie Ż.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 28 kwietnia 2014 r., sygn. akt I C 102/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że odsetki ustawowe od kwoty 111.091,79 zł zasądza od dnia 19 marca 2013 roku do dnia zapłaty oddalając powództwo co do odsetek ustawowych za okres od 31 lipca 2012 roku do 18 marca 2013 roku;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Jacek Nowicki SSA Jerzy Geisler SSO del. Małgorzata Goldbeck-Malesińska

I ACa 799/14

UZASADNIENIE

Powód - J. M., wystąpił z powództwem przeciwko pozwanej Gminie Ż. wnosząc o zasądzenie kwoty 111.091,79 zł. wraz z należnymi odsetkami i kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż domaga się zasądzenia zatrzymanych przez spółkę akcyjną (...) - wykonawcę pozwanego inwestora, tytułem zabezpieczenia należytego wykonania umowy o roboty budowlane oraz usunięcia wad i usterek kwot w wysokości 5 % wartości przedmiotu umowy brutto. Strona powodowa wskazała, że pomimo, iż okres gwarancji i rękojmi, w którym zabezpieczenie miało obowiązywać jeszcze nie upłynął, powodowi przysługuje roszczenie o zapłatę wyżej wskazanej wierzytelności i to w związku z treścią art. 91 ust. l ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze, zgodnie z którym zobowiązania pieniężne upadłego, których termin płatności świadczenia jeszcze nie nastąpił, stają się wymagalne z dniem ogłoszenia upadłości. Natomiast odpowiedzialność solidarna spółki (...) w upadłości oraz Gminy Ż., wynika z treści art. 647 1 § 5 k.c.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwana podniosła, że wynagrodzenie spółki akcyjnej (...) za roboty budowlane prowadzone na dachu (...) w Ż., w tym za te roboty, które wykonał powód jako podwykonawca zostało zapłacone w całości łącznie z kwotami zatrzymanymi tytułem zabezpieczenia gwarancji należytego wykonania umowy i usunięcia wad, albowiem z dniem ogłoszenia upadłości spółki (...), gwarancja ubezpieczeniowa, którą uzyskała wygasła. Podała, iż syndyk masy upadłości (...) spółki akcyjnej przystąpił do kontynuacji umowy i dokończył wszystkie roboty budowlane. Nadto pozwana podniosła, iż dochodzona pozwem kwota 111.091,79 zł nie stanowi wynagrodzenia za wykonane roboty, ale jest udzielonym przez powoda na rzecz (...) spółki akcyjnej zabezpieczeniem należytego wykonania umowy i usunięcia wad dokonanym w formie gotówkowej. Na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2014 roku pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda w łącznej kwocie 32 551 zł. Twierdząc, iż trzyletni termin przedawnienia należności z faktur powołanych przez powoda, w tym faktur: (...)należało liczyć od upływu trzydziestodniowego ustalonego przez strony terminu ich płatności.

Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2014 roku Sąd Okręgowy w (...) w punkcie I. zasądził od pozwanej (...) Ż. na rzecz powoda J. M. kwotę 111.091,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia (...) do dnia zapłaty, a w punkcie II. kwotę 9.172 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że pozwana w dniu (...) zawarła umowę nr (...) z (...) spółką akcyjną we W. na realizację robót budowlanych polegających na wykonaniu zadania „ (...) w Ż. - (...) (...) Etap I". Zadanie to sprowadzało się do przeprowadzenia remontu kapitalnego (...). Umowa z dnia (...) z generalnym wykonawcą w § 6 określiła wysokość zabezpieczenia należytego wykonywania robót na 10 % całkowitej ceny zadania oraz sposób zabezpieczenia w formie gwarancji ubezpieczeniowej. Gwarancja ubezpieczeniowa została udzielona przez (...) polisą z dnia (...)aneksowaną w dniu 10 grudnia 2010 roku i obejmowała zabezpieczenie należytego wykonania umowy od dnia zawarcia umowy do dnia (...)

Powód w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawarł w dniu (...) z (...) spółką akcyjną umowę nr (...), której przedmiotem była realizacja przez powoda prac remontowych prowadzonych na dachu budynku pałacowego w Ż.. Powyższa umowa przewidywała wykonanie przez powoda prac w ramach zadania inwestycyjnego „ (...) w Ż.(...) (...) (...)realizowanego przez spółkę (...) w systemie generalnego wykonawstwa na rzecz (...) Ż..

Powód wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy oraz usunięcia wad i usterek w wysokości 5 % wartości przedmiotu umowy brutto w formie potrąceń z bieżących faktur z możliwością zamiany na gwarancję ubezpieczeniową obejmującą swoją ważnością okres gwarancyjny po podpisaniu protokołu końcowego przez (...) z inwestorem - (...) Ż.. Zwrot zabezpieczenia należytego wykonania umowy miał nastąpić w ten sposób, że 30% kwoty gwarancji zwrócona być miała w ciągu 30 dni po podpisaniu Protokołu Odbioru Końcowego spisanego pomiędzy spółką (...) a inwestorem, a pozostałe 70% kwoty gwarancji w ciągu 14 dni po upływie terminu gwarancji, licząc od daty podpisania protokołu końcowego pomiędzy spółką (...) a inwestorem. Potwierdzenie wykonania robót przez inspektora nadzoru i kierownika budowy umożliwiało powodowi wystawienie częściowej faktury VAT.

Realizując umowę spółka (...) dokonywała potrąceń zgodnie z uzgodnioną zasadą, przy czym faktura VAT o numerze (...), po dokonanej korekcie fakturą korekta VAT o numerze (...) została w całości zapłacona przez stronę pozwaną. W tym przypadku nie doszło zatem do potrącenia kaucji gwarancyjnej.

Przystępując do realizacji przedmiotu umowy z dnia (...) powód wykonywał prace wchodzące w jej zakres z należytą starannością. Roboty miały być odbierane etapowo przez przedstawicieli spółki (...) oraz strony pozwanej. Jednakże od początku realizacji umowy, współdziałanie powoda z przedstawicielami spółki (...) na terenie budowy było utrudnione, co przejawiało się w nagminnej opieszałości przedstawicieli spółki (...) w przystępowaniu do czynności odbiorów częściowych. Płatności za wystawiane z tytułu wykonanych prac faktury następowały ze znacznym opóźnieniem.

W dniu (...) powód zgłosił spółce (...) gotowość do dokonania odbioru częściowego kolejnego etapu zrealizowanych przez niego prac. Mimo zgłoszenia, przedstawiciel spółki w osobie kierownika budowy nie przystąpił do czynności odbiorowych. Powód wówczas ponownie wezwał spółkę (...) do przystąpienia do czynności odbiorowych w dniu (...) Wezwanie to, jak i kolejne kierowane wezwania także pozostały bezskuteczne. Spółka (...) nadal nie wykonywała ciążących na niej obowiązków umownych. Nie realizowała także płatności za faktury. W związku z powyższym, powód w dniu (...) wezwał spółkę (...) do przystąpienia do czynności odbiorowych w zakresie robót zgłoszonych do odbioru w dniu (...) wyznaczając termin na przystąpienie do przedmiotowych czynności do dnia (...) Spółka (...) nie przystąpiła do odbioru w terminie zakreślonym, jak również nie uregulowała zaległej i bezspornej części wynagrodzenia. W konsekwencji powód, w dniu (...)odstąpił od niezrealizowanej części umowy numer (...)/Ż. zawartej ze spółką (...) w dniu (...). Jednocześnie powód pismem z dnia (...) poinformował inwestora o dokonanym odstąpieniu wskazując na istniejące zaległości (...) spółki (...) wobec powoda.

Postanowieniem z dnia (...) Sąd Rejonowy (...) ogłosił upadłość (...) spółki akcyjnej we W. obejmującą likwidację majątku upadłego.

Powód pismami z dnia (...) oraz (...) wezwał stronę pozwaną do zapłaty należności dochodzonych w niniejszym postępowaniu.

Realizując postanowienia § 4 umowy zawartej między pozwanym a upadłą spółką w dniu (...)wraz z aneksami, Komisja odbiorowa w dniu (...)r. dokonała odbioru końcowego przedmiotu zamówienia objętego umową dotyczącą obiektu (...) w Ż.. Komisja stwierdziła, że wykonawca wykonał w terminie wszystkie zobowiązania wynikające z umowy. Przedmiot umowy został wykonany prawidłowo, zgodnie z wiążącą strony umową, projektem i obowiązującym porządkiem prawnym.

Sąd Okręgowy przedstawiony stan faktyczny uznał za bezsporny między stronami, powołał się nadto na dowody przeprowadzone w sprawie w postaci wymienionych w uzasadnieniu dokumentów prywatnych a mianowicie: protokółu odbioru końcowego (...) (...) w Ż. z dnia (...) umowy nr (...) z dnia (...)., gwarancji ubezpieczeniowej należytego wykonania umowy i usunięcia wad nr (...), aneksu nr (...)do gwarancji ubezpieczeniowej z dnia (...) umowy nr (...) r., aneksu nr(...) z dnia (...)., aneksu nr (...) z dnia (...)., aneksu nr (...) z dnia (...) aneksu nr (...) z dnia (...) faktur VAT nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...)wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, nr (...) faktury korekta VAT nr (...) do faktury (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, faktury VAT nr (...) wraz z potwierdzeniem przelewu, pisma powoda z dnia (...), pismo powoda z dnia (...) oświadczenia o odstąpieniu z dnia (...), pisma powoda z dnia (...) wezwania do zapłaty z dnia (...). ostatecznego przesądowego wezwania do zapłaty z dnia (...)., odpis KRS na karcie 13-21 akt. Wymienione dowody Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne. Tworzyły- jak wskazał- łańcuch dowodów zgodnych wewnętrznie, wzajemnie i logicznie się dopełniających.

W konsekwencji tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy zważył, że w przedmiotowej sprawie strona powodowa (pomyłkowo stwierdzając „pozwana”) korzystając z uprawnienia przewidzianego w treści art. 366 § l k.c., dochodzi zapłaty od pozwanej (...) Ż., czyli inwestora zadania „ (...) w Ż.(...) (...) Etap I". Generalnym Wykonawcą wskazanej inwestycji była spółka akcyjna (...), która zleciła podwykonawstwo części prac stronie powodowej. Sąd I instancji podniósł, iż przepis art. 647 ( 1) § 5 k.c. stanowi, że zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Jednocześnie przyjął, że w sporze zostały spełnione wszystkie przesłanki z art. 647 ( 1)§5 k.c., od których uzależnione jest powstanie odpowiedzialności strony pozwanej - jako inwestora za zapłatę na rzecz strony powodowej - jako podwykonawcy wynagrodzenia za wykonane prace i to w ramach umowy zawartej z jej wykonawcą. Podkreślił, że strona pozwana posiadała wiedzę zarówno o osobie podwykonawcy tj. powodzie, jak i o zakresie wykonywanych przez niego robót, o czym świadczy szeroko rozumiana dokumentacja budowy oraz prowadzona pomiędzy powodem a inwestorem korespondencja w trakcie realizacji robót, a co nie było kwestionowane w toku sporu.

Sąd Okręgowy uznał, iż w momencie powzięcia wskazanych informacji pozwana (...) zaciągnęła swoje własne zobowiązanie wobec strony powodowej, oparte na regulacji powołanego artykułu, dla istnienia którego, wbrew twierdzeniom pozwanej, nie miały znaczenia dalsze losy umowy zawartej przez pozwaną z jej kontrahentem i to dlatego, że strona powodowa nie wywodziła swoich roszczeń z umowy zawartej pomiędzy pozwanym inwestorem, a generalnym wykonawcą, lecz z umowy wiążącej powoda ze spółką (...) oraz z dyspozycji przywołanego przepisu art. 647 ( 1)§5 k.c. statuującego ustawową, bierną, solidarną odpowiedzialność o charakterze gwarancyjnym inwestora za cudzy dług. W odwołaniu do wyroku Sądu Najwyższego z dnia(...), sygnatura akt V CSK 457/06 oraz uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia (...), sygnatura akt (...),(...)), Sąd I instancji wskazał, że stanowi to odstępstwo od zasady prawa obligacyjnego, zgodnie z którą skuteczność zobowiązań umownych ogranicza się do stron zawartego kontraktu. Odpowiedzialność inwestora wobec wykonawcy i wobec podwykonawcy wynika zatem z dwóch różnych źródeł, względem wykonawcy z zawartej umowy, względem podwykonawcy z ustawy. Stąd, jak podkreślił Sąd Okręgowy, nie może podlegać zniweczeniu wynikający z przepisów prawa obowiązek inwestora zapłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy, na skutek wygaśnięcia zobowiązania łączącego inwestora i wykonawcę. Taką argumentację – jak wskazał Sąd Okręgowy - podejmując uchwałę z dnia (...)przyjął w sprawie (...) Sąd Najwyższy, który podniósł, iż zapłata wykonawcy wynagrodzenia nie wyłącza odpowiedzialności inwestora wobec podwykonawcy na podstawie art. 647 ( 1)§5 k.c. (...)). Inwestor ponoszący odpowiedzialność gwarancyjną względem podwykonawcy z art. 647 ( 1)§5 k.c. może podnosić przeciwko niemu jedynie zarzuty przysługujące mu osobiście względem podwykonawcy oraz zarzuty wynikające z umowy łączącej wykonawcę z podwykonawcą, nie zaś zarzuty wynikające z umowy łączącej inwestora z wykonawcą.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w konsekwencji tego uznać należało, iż w realiach niniejszej sprawy istotną dla rozstrzygnięcia kwestię stanowiło jedynie ustalenie tego czy kwota dochodzona pozwem stanowi wynagrodzenie powoda, o którym mowa w art. 647 1§5 k.c., czy też kaucję gwarancyjną, jak wywodziła strona pozwana.

W tym kontekście, Sąd I instancji wskazał, że jakkolwiek umowa kaucji nie została, poza art. 102 prawa bankowego, zdefiniowana ustawowo, to przez doktrynę zostały określone cechy, które pozwalają na zakwalifikowanie danego stosunku prawnego jako umowy kaucji. Umowa ta jest umową kauzalną, albowiem prawną przyczyną przysporzenia jest zabezpieczenie wierzytelności, noszącą cechy depozytu nieprawidłowego. Stanowi umowę realną, w której kaucjodawca przekazuje określoną ilość pieniędzy, a kaucjobiorca może z nich korzystać i zobowiązuje się do ich zwrotu. Następuje przeniesienie własności przedmiotu kaucji, które jest połączone z władztwem, czyli konieczne jest przeniesienie posiadania rzeczy. Kaucja ma również charakter akcesoryjny, jest ściśle bowiem związana ze stosunkiem prawnym, który zabezpiecza.

Sąd Okręgowy przyjął, że treść analizowanej w sporze umowy wyklucza przyjęcie, iż zamiarem i celem jej stron było, by zabezpieczenie nosiło charakter kaucji. Strony umowy z dnia (...) nie zawarły oddzielnej umowy kaucji gwarancyjnej, ale ustaliły, że zatrzymana zostanie część wynagrodzenia, która ma pełnić funkcję zbliżoną do kaucji gwarancyjnej. Powód wraz ze spółką (...) w § 9 umowy postanowili, że (...) spółka akcyjna zatrzyma z każdej z faktur 5% sumy brutto na zabezpieczenie jej ewentualnych roszczeń związanych z nienależytym wykonaniem umowy, jak również roszczeń z rękojmi lub gwarancji. Należne powodowi wynagrodzenie określone w wystawianej przez niego fakturze było zatem każdorazowo pomniejszone przez wskazaną spółkę o określony w umowie procent i spółka wypłacała powodowi pomniejszoną o ten procent kwotę. Faktury wystawiane przez powoda dotyczyły należności stanowiącej wyłącznie wynagrodzenie powoda z tytułu wykonywanych prac budowlanych. W ocenie Sądu Okręgowego, należało mieć na uwadze, że tego rodzaju zabezpieczenie jest często stosowane w umowach o roboty budowlane, jednakże jego charakter prawny zawsze musi być oceniany poprzez pryzmat postanowień umownych. W szczególności przez pryzmat tego czy strony chciały nadać zabezpieczeniu charakter kaucji gwarancyjnej, czy też jako zabezpieczenie miało służyć zatrzymane wynagrodzenie wykonawcy, który po pierwsze godził się na wypłacenie tej jego części w innym terminie, niż określony w umowie, a po drugie zgadzał się, by inwestor przeznaczył je na pokrycie wierzytelności z tytułu roszczeń z rękojmi.

Sąd I instancji wskazał, że fakt, iż oba zabezpieczenia pełnią taką samą funkcję, nie oznacza, że tożsamy jest ich charakter prawny. Nie można uznać zatem by zabezpieczenie należytego wykonania robót poprzez zatrzymanie wynagrodzenia nosiło cechy umowy kaucji, wobec nieprzeniesienia własności środków pieniężnych przez wykonawcę na rzecz inwestora. Gdyby istotnie zamiarem stron było, jak twierdzi pozwana, zaliczenie kwoty przysługującej jej wierzytelności z tytułu wynagrodzenia na poczet kwoty, którą winna była wpłacić z tytułu kaucji, musiałoby to znaleźć odzwierciedlenie w treści umowy. W ocenie Sądu I instancji, powszechnie używanego w kontraktach o roboty budowlane pojęcia "kaucja gwarancyjna", w takich przypadkach jak w przedmiotowej sprawie, nie można odnosić do elementów konstrukcyjnych umowy kaucji. Można je traktować jedynie jako wyrażenie funkcjonujące w obrocie w sensie udzielenia zabezpieczenia należytego wykonania robót poprzez przyzwolenie zamawiającemu na niewypłacanie w określonym czasie części wynagrodzenia. Ustalenie charakteru prawnego udzielonego w ten sposób zabezpieczenia uzależnione jest od treści umowy i wymaga badania w świetle konkretnych postanowień umownych.

Zatem, posługiwanie się w dalszych postanowieniach umownych § 9 umowy podwykonawczej pojęciem „zabezpieczenia należytego wykonania umowy", „kaucja", czy też „gwarancja" nie stoi w sprzeczności ze stwierdzeniem, że strony jako formę zabezpieczenia ewentualnych przyszłych roszczeń spółki akcyjnej (...) z tytułu nienależytego wykonania umowy w trakcie jej realizacji, jak również w okresie rękojmi czy gwarancji, przyjęły metodę zatrzymania części wynagrodzenia, jedynie określanego w zapisach umownych jako kaucja lub gwarancja.

Sąd I instancji podniósł, że pamiętać należało, iż istnienie zobowiązania nie oznacza, że w każdym wypadku musi dojść do spełnienia świadczenia. Dla pewnych stosunków zobowiązaniowych jest typowa sama gotowość dłużnika do świadczenia, zaś jego spełnienie zależy od wystąpienia zdarzenia, z którym zobowiązanie łączy obowiązek dłużnika - tak jest w wypadku umowy ubezpieczenia, gwarancji, czy poręczenia oraz w wypadku roszczeń z tytułu rękojmi.

Sąd I instancji zwrócił uwagę na to, że zobowiązanie pieniężne upadłego staje się wymagalne z dniem ogłoszenia upadłości (art. 91 ust. l p.u.n.), a niepieniężne zmienia się w pieniężne i z tym dniem staje się płatne (art. 91 ust. 2), chociażby termin płatności nie nastąpił - dzięki temu wierzyciel uzyskuje możliwość przerachowania swej wierzytelności i zgłoszenia jej do masy. Postanowieniem z dnia (...). Sąd Rejonowy (...) (...) ogłosił upadłość (...) S.A. obejmującą likwidację majątku upadłego. Wobec powyższego, jak uznał Sąd Okręgowy, z tą datą wymagalna stała się wierzytelność strony powodowej, obejmująca żądanie zwrotu kwoty dochodzonej pozwem.

Podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia, Sąd I instancji uznał za chybiony. Wskazał, że zgodnie z art. 117 § l k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Paragraf 2 tegoż artykułu stanowi, że po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Generalną regulację prawną długości terminów przedawnienia roszczeń majątkowych zawiera przepis art. 118 k.c., którego wyłączenie stosowania ustawodawca zastrzegł jedynie na wypadek odmiennego unormowania tej materii w przepisie szczególnym. Ustalenie terminu przedawnienia konkretnego roszczenia wymaga, w świetle art. 118 k.c. uprzedniego jednoznacznego określenia charakteru i źródła powstania tego roszczenia. Sąd Okręgowy uznał, że źródłem roszczenia powoda w przedmiotowej sprawie była niewątpliwie umowa o roboty budowlane. Wśród przepisów zawartych w tytule XVI k.c., poświęconych umowie o roboty budowlane, brak jest przepisu szczególnego, który samodzielnie określałby termin przedawnienia roszczeń. Roszczenia wynikające z umowy zawartej przez strony mogą być zatem skutecznie dochodzone w okresie 3 lat od daty ich wymagalności, czyli – jak wskazał Sąd I instancji - od daty protokołu odbioru robót. Stanowisko pozwanego, że termin wymagalności roszczenia powinien być liczony od daty obciążenia go przez podwykonawcę sporną należnością Sąd Okręgowy uznał za nieuzasadnione.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 98 § l i 3 k.p.c. Do niezbędnych kosztów strony powodowej zaliczył poniesione przez powoda koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.600 zł., obliczone zgodnie z treścią § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490), koszt opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. oraz koszt opłaty sądowej od pozwu w wysokości 5.555 zł.

Apelację od wyroku z dnia 28 kwietnia 2014 roku wniosła strona pozwana.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną interpretację art. 65 k.c. i przyjęcie, wbrew oczywistym postanowieniom § 9 umowy o roboty budowlane zawartej w dniu (...)pomiędzy spółką akcyjną (...) a powodem, że dochodzona kwota jest jedynie zatrzymanym wynagrodzeniem, a nie kaucją na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń spółki (...) wobec powoda,

2.  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a mianowicie dokonanie błędnej interpretacji postanowień umowy zawartej pomiędzy spółką (...) a powodem i przyjęcie nieprawidłowego stanowiska, że kwota dochodzona pozwem nie została potrącona przez spółkę (...) jako kaucja na zabezpieczenie należytego wykonania umowy oraz usunięcia wad i usterek, a jedynie została zatrzymana,

3.  naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez ustalenie okoliczności faktycznej w postaci przyjęcia, na podstawie interpretacji § 9 umowy zawartej pomiędzy spółką (...) a powodem, że zabezpieczenie roszczeń ma charakter zatrzymania wynagrodzenia, podczas gdy strony w trakcie postępowania sądowego nie kwestionowały językowego brzmienia postanowień umowy i bezsporne dla stron było, że zabezpieczenie ma charakter kaucji gwarancyjnej,

4.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 647 l §5 k.c. i przyjęcie, że od wynagrodzenia za roboty budowlane żądanego przez podwykonawcę od inwestora mogą być dochodzone odsetki.

W konsekwencji pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa ewentualnie, w przypadku uznania za zasadny jedynie zarzutu nr 4, o zmianę powyższego wyroku w części zasądzającej odsetki od dnia (...)do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Pozwana domagała się także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

Uzasadniając apelację podała, iż apelująca nie kwestionuje wysokości kwot potrąconych przez (...) spółkę akcyjną z faktur VAT wystawionych przez powoda. Nie zgadza się jednak z ich kwalifikacją jako wynagrodzenia. Wynikająca z art. 647 ( 1)§ 5 k.c. solidarność pozwanej odnosi się jedynie do wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę i nie obejmuje innych należności. W niniejszej sprawie, spór nie dotyczył zasadności zapłaty przez inwestora wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy lecz kwalifikacji żądanej kwoty. W ocenie apelującej sformułowanie Sądu Okręgowego zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a mianowicie „w realiach niniejszej sprawy istotne znaczenie nabiera rozstrzygnięcie, czy kwota dochodzona pozwem stanowiła element wynagrodzenia powoda, czy też kaucję gwarancyjną, jak wywodzi to strona pozwana" pozwalał na przyjęcie, iż Sąd ten dał wyraz poglądom pozwanej Gminy, że zabezpieczenia za pomocą kaucji nie można utożsamiać z wynagrodzeniem. Błędnie jednak uznał, że w niniejszym przypadku celem i zamiarem stron było, aby zabezpieczenie nie miało charakteru kaucji. Pogląd powyższy nie został w ocenie apelującego przez Sąd Okręgowy w dostateczny sposób wyjaśniony. Ustalenie Sądu narusza art. 65 k.c., gdyż treść umowy w dostatecznym stopniu wyjaśnia, że intencją stron było zabezpieczenie ewentualnych roszczeń przez wpłatę kaucji. Wynika to zarówno z prostej językowej wykładni postanowień umowy, zawartej pomiędzy powodem, a spółką (...), zwłaszcza jej § 9, jak i okoliczności złożenia, oświadczeń woli. Zwroty użyte w umowie są jasne, wzajemnie się nie wykluczają i nie dają podstaw by te same postanowienia umowy interpretować w różnoraki sposób. Jeżeli więc powód i spółka (...) (...) (...) Ż./(...)używają zwrotu „wykonawca wniesie zabezpieczenie", w § 9 ust. 4 posługują się sformułowaniem „zwrot zabezpieczenia" i „zwrot kaucji", natomiast nigdzie nie wskazują, że dochodzona kwota ma zostać przez spółkę (...) zatrzymana, Sąd I instancji nie mógł w odmienny sposób zinterpretować umowy, gdyż było to sprzeczne z dyrektywami wykładni zawartymi w art. 65 k.c.

Ponadto istotne w sprawie jest, że powód i spółka (...) uznali wyraźnie (§9 ust. 3 umowy), że kwoty na zabezpieczenie będą potrącane, a nie zatrzymane z należności przysługujących powodowi za wykonanie robót. Nie jest to więc jedynie czasowe wstrzymanie wypłaty danego świadczenia lecz kompensacja, po której wierzytelność niższa przestaje w ogóle istnieć z uwagi na umorzenie. Sąd I instancji przyjmując, że w niniejszej sprawie nie doszło do potrącenia lecz jedynie do zatrzymania wynagrodzenia ustalił stan faktyczny wbrew dowodom przedstawionym w sprawie, w szczególności umowie zawartej między spółką (...) a powodem.

Strona powodowa w toku procesu nie kwestionowała językowej wykładni postanowień powyższej umowy. W pozwie zaś wyraźnie określała żądane wynagrodzenie jako „kaucję gwarancyjną". Intencją powoda było jedynie uznanie przez Sąd, że w skład wynagrodzenia, o którym stanowi art. 647 1 § 5 k.c. wchodzi również roszczenie o zwrot kaucji. Interpretacja umowy, dokonana wbrew twierdzeniom stron narusza art. 233 k.p.c., gdyż strony postępowania nie miały żadnych wątpliwości co do znaczenia zwrotów użytych w umowie.

W ocenie pozwanej postanowienia zawarte w §9 umowy mają więc cechy umowy kaucji wskazane w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji - nastąpiło przeniesienie własności przedmiotu kaucji (po potrąceniu), pieniądze znalazły się w posiadaniu spółki (...). Włączenie tych postanowień do umowy o roboty budowlane jest powszechnym zwyczajem praktykowanym w stosunkach danego rodzaju i nie powinno mieć wpływu na jej kwalifikację.

Uzasadniając zarzut nr 4, apelująca zaznaczyła, z art. 647 1 § 5 k.c. wynika, że inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą jedynie za zapłatę wynagrodzenia. W kwocie tej nie mieszczą się należności uboczne, a zatem także odsetki. W orzecznictwie sądów polskich podkreśla się, że, mając na względnie wyjątkowo dolegliwy dla inwestora charakter art. 647 1 § 5 k.c. nie ma podstaw by stosować jego wykładnię rozszerzającą i zaliczać do wynagrodzenia również należności uboczne.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie w całości. Domagał się także zasądzenia od strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się zasadna w niewielkiej części, a mianowicie jedynie w zakresie w jakim pozwany zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w przedmiocie orzeczenia o należności odsetkowej i to wyłącznie w zakresie daty początkowej naliczania odsetek. Sąd Apelacyjny bowiem nie podzielił poglądu pozwanej Gminy, jakoby od wynagrodzenia za roboty budowlane żądanego przez podwykonawcę od inwestora na podstawie art. 647 l §5 k.c. nie mogły być dochodzone odsetki za opóźnienie w płatności świadczenia pieniężnego.

Omówienia w pierwszej kolejności wymagały jednak zarzuty apelacji poprzedzające opisany wyżej zarzut błędnej wykładni art. 647 l §5 k.c., a w szczególności zarzut naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 65 k.c. Dokonanie przez Sąd I instancji błędnej wykładni § 9 umowy o roboty budowlane zawartej w dniu (...) pomiędzy spółką akcyjną (...) a powodem, w konsekwencji stanowić bowiem mogło o zasadności kolejnych zarzutów apelującego, w szczególności zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Sąd Apelacyjny wskazany zarzut naruszenia prawa materialnego polegający na błędnej interpretacji art. 65 k.c. uznał za niezasadny. Apelujący podnosił, iż Sąd Okręgowy wbrew oczywistym postanowieniom § 9 umowy o roboty budowlane zawartej w dniu (...)pomiędzy spółką akcyjną (...) a powodem, błędnie przyjął, że dochodzona kwota jest jedynie zatrzymanym wynagrodzeniem, a nie kaucją na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń spółki (...) wobec powoda. Należało zauważyć, że takie sformułowanie zarzutu sprowadza się w istocie do twierdzenia, iż Sąd I instancji dokonał interpretacji spornego postanowienia umowy w sytuacji gdy treść umowy w omawianym zakresie była oczywista i nie wymagała interpretacji. Z twierdzeniem tym nie sposób się zgodzić. Sąd Okręgowy uzasadniając swe stanowisko w kwestii tego, że do zawarcia umowy kaucji nie doszło, nie odwołał się wprawdzie wprost do dyrektyw art. 65 k.c., wskazał nawet, że okoliczność ta wynika z treści umowy, jednak rozważania jakie Sąd I instancji przeprowadził, aby dojść do takiego wniosku pozwalają na konkluzję, że dokonał wykładni § 9 umowy. Dokonał jej w odniesieniu do okoliczności, w których oświadczenie zawarte w powołanym paragrafie zostało złożone, ustalonych zwyczajów oraz w odwołaniu do celu umowy badając jednocześnie zgodny zamiar jej stron. Dostrzegł więc konieczność dokonania stosownej interpretacji, co Sąd Apelacyjny uznał za usprawiedliwione okolicznościami. Sąd odwoławczy nie znalazł przy tym podstaw do przyjęcia, że Sąd Okręgowy naruszył wskazane reguły dokonując analizy treści kwestionowanych przez apelującego, jako błędnie zinterpretowanych, postanowień umowy. Sąd I instancji trafnie uznał, że treść § 9 wyklucza przyjęcie, że zamiarem stron było by zabezpieczenie nosiło charakter kaucji. Należało zważyć, że powód – będący stroną powołanej umowy, który jako jedyna strona analizowanego kontraktu wyraził swe stanowisko w tej sprawie, domagając się zasądzenia spornej należności w trybie art. 647 ( l) §5 k.c. nie wskazywał na okoliczność zawarcia ze spółką akcyjną (...) - generalnym wykonawcą przedsięwzięcia - umowy kaucyjnej. Nie domagał się zwrotu uiszczonej na rzecz wymienionego kaucji udzielonej na zabezpieczenie, a konsekwentnie podnosił, iż dochodzi zapłaty zatrzymanych kwot należnego powodowi wynagrodzenia z tytułu zabezpieczenia wykonania realizowanych przez powoda prac. Nie kwestionował wprawdzie, że wskazane zatrzymanie pełni funkcję zabezpieczenia należytego wykonania umowy oraz tego, że nastąpiło na skutek potrąceń 5% wynagrodzenia z bieżących faktur Jednakże ani w postępowaniu przez Sądem Okręgowym, ani przed wszczęciem postępowania, co wynika z treści kierowanych do pozwanego pism, nie powołał się na okoliczność wniesienia do spółki (...) kaucji gwarancyjnej w postaci środków pieniężnych tytułem zabezpieczenia należytego wykonania umowy w celu realizacji umowy kaucji. Z treści pozwu natomiast, jak i stanowiska prezentowanego w sprawie bezsprzecznie wynika to, że powód utożsamia ujęty w § 9 umowy z dnia (...)termin „potrącenie” z terminem „zatrzymanie”. W pozwie na stronie czwartej wskazuje na ”zatrzymanie przez (...) SA należnego powodowi wynagrodzenia z tytułu zabezpieczenia..” dalej na stronie 5 wspomina (...) zatrzymał kwotę 111 091,79 zł”, a na stronie szóstej wskazuje na „żądanie zwrotu kwoty gwarancji”, na stronie siódmej wyjaśnia, że żąda „spełnienia świadczenia w całości przez jednego z zobowiązanych solidarnie”. W wezwaniu do zapłaty z dnia (...) skierowanym do pozwanego przed sporem powód wskazywał na wynikający z ustawy obowiązek pozwanego do zapłaty „należnego wynagrodzenia”, nazywał je raz zabezpieczeniem wykonania umowy dokonanym w formie potrąceń, by akapit dalej wskazać na kaucję gwarancyjną, a następnie podać, iż upadły – spółka akcyjna (...) dokonywała potrąceń zgodnie z § 9 umowy z dnia (...)zatrzymując kwotę 126 233,80 zł i nie dokonując „płatności zwrotu tejże kwoty”.

Wspomniane stanowiło podstawę do przyjęcia, że użycie przez strony kontraktu terminu „w formie potrąceń” stanowiło zabieg czysto techniczny, a w konsekwencji, że strony zawierając powołaną umowę nie objęły swym zamiarem uregulowania kwestii zabezpieczenia należytego wykonania umowy inaczej niż poprzez zatrzymanie z wynagrodzenia przysługującego powodowi kwoty stanowiącej 5% jego wartości. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, mając na uwadze stanowisko powoda wyrażone w tej kwestii, czysto techniczny charakter miało także użycie w umowie zwrotu „kaucja”, użytego wraz z terminem „zwrotu”, a więc zakładające oddanie czegoś, co zostało zatrzymane.

Należało pamiętać, że wskazane ustalenia Sądu Okręgowego odpowiadają swej treści stanowisku jednej ze stron umowy z dnia (...)roku. Literalne brzmienie treści jej § 9, w odniesieniu do sekwencji następujących po zawarciu umowy zdarzeń oraz brak zaoferowanego przez pozwanego dowodu przeciwnego, na przykład z zeznań świadka A. W. na okoliczność zgodnego zamiaru stron umowy z dnia (...) w zakresie analizowanej materii, pozwalały - w ocenie Sądu Apelacyjnego - na poczynienie przez Sąd I instancji kwestionowanej przez pozwanego interpretacji, a w konsekwencji kwestionowanego ustalenia. Pozwany podnosząc, iż zamiar stron umowy z dnia (...)był odmienny od prezentowanego przez powoda winien w myśl art. 6 k.c. zaoferować dowody na wskazaną okoliczność. Tymczasem błędnie uznał, że obowiązek ten obciąża stronę powodową.

Wspominając o sekwencji następujących po zawarciu umowy z dnia (...) zdarzeń, Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na to, że jak słusznie wskazał Sąd I instancji, umowa kaucji nie została uregulowana w przepisach prawa, jednak nie ma sporu w doktrynie, a stanowisko to pozwany zdaje się podzielać, co do tego że ma ona charakter realny. Wiąże się to z koniecznością przeniesienia własności przedmiotu kaucji, które jest połączone z władztwem nad rzeczą, czyli koniecznością przeniesienia posiadania rzeczy. A więc, niezbędnym dla jej skutecznego zawarcia jest wydanie przedmiotu zabezpieczenia. Pozwany nie kwestionuje, tego, że w dacie zawarcia umowy żadna kwota tytułem zabezpieczenia roszczenia należytego wykonania umowy nie została wniesiona i to mimo tego, że strony postanowiły o wniesieniu zabezpieczenia. Strona pozwana zdaje się utożsamiać okoliczność wniesienia kaucji na zabezpieczenie z potrąceniem mającym być dokonywanym z bieżących faktur. Jednakże ze stanowiskiem tym nie sposób się zgodzić. Abstrahując od tego, iż pozwany nie tylko nie wykazał, ale i nie twierdził, aby po każdym obciążeniu spółki akcyjnej (...) stosowną fakturą, spółka ta składała wobec powoda oświadczenie o potrąceniu z wierzytelnością pozwanego wynikającą z tej faktury kwoty 5 % jej wartości i przy hipotetycznym założeniu tego, że w tej dacie realizować się miał skutek prawny zawartej umowy kaucji, aktualizował się bowiem jej realny charakter, należało pamiętać o tym, iż potrącenie nie stanowi efektywnego spełnienia świadczenia. Na jego skutek nie dochodzi bowiem do przeniesienia posiadania rzeczy. Potrącenie prowadzi do umorzenia wzajemnych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej. Co jednak istotniejsze zakłada zgodnie z treścią art. 498 k.c. istnienie po obu stronach wierzytelności nadających się do potrącenia. Gdyby podzielić stanowisko pozwanego o zawarciu przez strony umowy kaucji uznać by należało, iż po stronie (...) spółki akcyjnej istniała wierzytelność nadająca się do potrącenia. Tymczasem kaucja gwarancyjna nie stanowi wierzytelności przyjmującego kaucję na zabezpieczenie. W doktrynie przyjmuje się, że umowa kaucji nie ma charakteru wzajemnego. Przedmiot kaucji, także w postaci podlegającej uiszczeniu określonej kwoty pieniężnej nie stanowi wierzytelności przyjmującego kaucję, co wydaje się oczywiste, albowiem brak wydania przedmiotu kaucji – przedmiotu zabezpieczenia, stanowi o braku skuteczności prawnej umowy kaucji. Nie może więc rodzić skutków prawnych w postaci powstania wierzytelności z tej umowy o wniesienie kaucji. W konsekwencji przyjąć należało, że nie mogłoby dojść do potrąceń, na które powołuje się apelujący, nawet gdyby stosowne oświadczenia w tym przedmiocie zostały złożone. Wspomniane pozwalało na wniosek, iż trafnie uznał Sąd I instancji, iż wolą stron wyrażoną w § 9 umowy z dnia (...) musiało być zatrzymanie tytułem zabezpieczenia części wynagrodzenia, a nie zawarcie umowy kaucji.

W konsekwencji za chybiony Sąd Apelacyjny uznał kolejny zarzut apelacji dotyczący sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegający na dokonaniu błędnej interpretacji postanowień umowy zawartej pomiędzy spółką akcyjną (...) a powodem przez nieuzasadnione przyjęcie, że kwota dochodzona pozwem nie została potrącona przez spółkę (...) SA jako kaucja na zabezpieczenie należytego wykonania umowy oraz usunięcia wad i usterek, a jedynie została zatrzymana. W odwołaniu do wyżej przytoczonych argumentów, Sąd Apelacyjny uznał, iż Sąd I instancji dokonując prawidłowej wykładni treści § 9 umowy zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną a powodem, poczynił trafne ustalenia faktyczne w kwestionowanym zakresie. Znalazły one bowiem uzasadnienie w treści właściwie ocenionego przez Sąd Okręgowy materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jedynie dla porządku wypadało w tym miejscu przypomnieć, że brak było podstaw do uznania o dokonaniu przez (...) spółkę akcyjną potrącenia kaucji, na które powołuje się pozwany i to głównie z uwagi na brak przesłanek z art. 498 k.c. Wypadało także zauważyć, że choć Sąd I instancji – jak wskazał w apelacji pozwany – przyjął brak podstaw do uznania, że doszło do potrącenia kaucji, sam ustalając stan faktyczny sprawy zdaje się wpadać w pułapkę językową, podobnie jak strony utożsamiając termin kaucji z kwotą zatrzymaną na zabezpieczenie, a termin „potrącenie” z terminem „zatrzymanie”. Wskazuje bowiem, że „powód wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy oraz usunięcia wad i usterek w wysokości 5 % wartości przedmiotu umowy brutto w formie potrąceń , a w odniesieniu do faktury VAT o numerze (...) stwierdza, iż „w tym przypadku nie doszło zatem do potrącenia kaucji gwarancyjnej ”. Wskazane ustalenia są sprzeczne z przyjętym przez Sąd Okręgowy stanowiskiem i podzielić ich nie sposób.

Ubocznie jedynie należało podnieść, iż ustalenia Sądu I instancji w pozostałym zakresie, jak i dokonaną ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego, z jednym wyjątkiem, który nie miał wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia, Sąd Apelacyjny w całości akceptuje. Wspomniany wyjątek to przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż w momencie powzięcia informacji o osobie podwykonawcy oraz przedmiocie umowy łączącej go ze spółką akcyjną (...), pozwana Gmina zaciągnęła swoje własne zobowiązanie wobec strony powodowej. Ustalenie to nie znajduje uzasadnienia, ani w stanie faktycznym sprawy, ani w przepisach prawa. Sąd I instancji zresztą obok przytoczonej oceny prawnej, trafnie wskazał na ustawę jako źródło odpowiedzialności strony pozwanej, co stoi z nią w sprzeczności. Twierdzenie to wydaje się być więc swoistego rodzaju lapsusem językowym.

W tym kontekście za niezasadny uznać należało podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233§1 k.p.c. poprzez ustalenie na podstawie interpretacji § 9 umowy zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną a powodem, że zabezpieczenie roszczeń ma charakter zatrzymania wynagrodzenia. Oceny mocy dowodowej wspomnianego dokumentu Sąd Okręgowy dokonał na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Ocenę tę Sąd Apelacyjny w całości podziela. Apelujący odwołując się do omawianego zarzutu w istocie nie kwestionował mocy dowodowej umowy z dnia (...)Zarzut ten sprowadza się do odmiennej od Sądu I instancji oceny postanowień jej § 9. Apelujący argumentując podnosił, że nie było sporu między stronami w przedmiocie tego, że zabezpieczenie z § 9 ma charakter kaucji gwarancyjnej. Strony sporu nie kwestionowały, bowiem – jak twierdził - jego językowego brzmienia. Ze stanowiskiem pozwanego, nie sposób się zgodzić. Aktualnymi w tym miejscu pozostają wszystkie przedstawione wyżej argumenty. Dodatkowo należało zaważyć jedynie, że wprawdzie w istocie w pozwie pozwany użył raz terminu „kaucja gwarancyjna”, jednakże nie w kontekście wykładni § 9 zawartej ze spółką akcyjną (...) umowy, a w rozważaniach teoretycznych dotyczących tego, czy zgodnie z dyspozycją wspomnianego art. 647 1 §5 k.c. inwestor pełni rolę ustawowego poręczyciela gwarancyjnego wykonawcy w pełnym zakresie, czy jego odpowiedzialność rozciąga się na zapłatę kaucji gwarancyjnych. Sąd Apelacyjny uznał nadto, że nawet gdyby przyjąć, że termin ten pojawił się w odwołaniu do treści § 9 analizowanej umowy, nie było podstaw do przyjęcia, iż jej strony paragrafowi temu nadały kształt umowy kaucji, która została zrealizowana poprzez wniesienie zabezpieczenia.

W konsekwencji brak było podstaw do uznania, że roszczenia (...) spółki akcyjnej z tytułu należytego wykonania umowy przez powoda zostały zabezpieczone w inny sposób niż poprzez zatrzymanie należnego wynagrodzenia.

Przyjęta przez Sąd Okręgowy, a podzielona przez Sąd Apelacyjny ocena prawna ustalonego w sprawie stanu faktycznego, który w przeważającym zakresie nie był sporny między stronami, pozwalająca na przyjęcie, że zatrzymane przez spółkę akcyjną (...) kwoty stanowiące 5 % wartości każdej z wymienionych w pozwie przez powoda faktur, stanowiły wynagrodzenie za wykonane prace, którego termin płatności został odroczony do wskazanych w umowie dat, pozwalała na uznanie wymagalności roszczenia powoda względem upadłego wykonawcy w oparciu o treść art. 91 ust. l p.u.n. i to z dniem ogłoszenia upadłości. W konsekwencji za wymagalne uznać należało, co nie było kwestionowane w apelacji przez pozwanego, także roszczenie powoda wobec dłużnika solidarnego dotyczące zapłaty reszty wynagrodzenia.

Sąd Apelacyjny za trafny - jednak jedynie w części - uznał ostatni zarzut apelacji odnoszący się do naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 647 ( l) §5 k.c. i przyjęcie, że od wynagrodzenia za roboty budowlane żądanego przez podwykonawcę od inwestora mogą być dochodzone odsetki. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia(...) sygnatura akt IV CSK 91/12 wskazał, iż zakres przedmiotowy odpowiedzialności inwestora ograniczony jest w art. 647 ( 1) § 5 k.c. do wynagrodzenia należnego podwykonawcy od wykonawcy. Wątpliwość powstaje jednak co do tego, czy inwestor odpowiada także za nieterminowe dokonanie przez wykonawcę zapłaty, zatem czy powinien świadczyć również odsetki za opóźnienie powstałe po stronie wykonawcy (art. 476 k.c.). Wykładnia gramatyczna art. 647 ( 1) § 5 k.c. przemawia za ograniczeniem odpowiedzialności inwestora wyłącznie do wynagrodzenia (należności głównej). Pogląd ten Sąd Apelacyjny w całości podziela. Rację więc należało przyznać apelującemu co do tego, że jako dłużnik solidarny, ponoszący odpowiedzialność na podstawie art. 647 ( 1) § 5 k.c. nie odpowiada względem podwykonawcy za opóźnienie wykonawcy. Nie wyklucza to jednak możliwości opóźnienia się inwestora jako dłużnika solidarnego ze spełnieniem zobowiązania pieniężnego względem podwykonawcy. Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że co do zasady - zobowiązanie inwestora wobec podwykonawcy do zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę ma charakter bezterminowy (art.455 k.c.). Co za tym idzie termin jego spełnienia przez inwestora wyznacza kierowane do niego wezwanie do zapłaty. Inwestor popada więc w opóźnienie gdy nie spełnia roszczenia w terminie wskazanym w wezwaniu. Stanowisko to, Sąd Apelacyjny podziela. Powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty spornych kwot w dniu(...) wyznaczając termin zapłaty na dzień (...). Pozwany opóźnia się więc ze spełnieniem świadczenia pieniężnego względem powoda od (...). Od tej daty więc należało w myśl (...). zasądzić odsetki za opóźnienie w płatności.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. w punkcie 1 zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że odsetki ustawowe od kwoty 111 091,79 zł zasądził od dnia 19 marca 2013 roku do dnia zapłaty oddalając powództwo, co do odsetek ustawowych za okres od 31 lipca 2012 roku do 18 marca 2013 roku. W punkcie 2 na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego w pozostałym zakresie. W punkcie 3, na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 §1 k.p.c. i art. 391 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 w związku z § 12 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2013, 490) Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Jacek Nowicki SSA Jerzy Geisler SSO del. Małgorzata Goldbeck-Malesińska