Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 219/16

Uzasadnienie wyroku z dnia 5 września 2016 r.

Powód A. O. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 4 111,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając żądanie pozwu, powód wskazał, iż zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, która została potwierdzona polisą ubezpieczeniową nr (...). W wyniku rozwiązania umowy pozwany pobrał kwotę 4 111,70 zł tytułem opłaty za wykup. W ocenie powoda opłata ta jest nienależna, nieekwiwalentna i stanowi rażące naruszenie interesów konsumenta, zaś samo postanowienie umowne umożliwiające pobieranie tego typu opłat wydaje się mieć charakter abuzywny, bowiem w sposób nieusprawiedliwiony nakłada na konsumenta obowiązek płacenia opłaty bez możliwości określenia świadczenia wzajemnego ze strony pozwanego na rzecz konsumenta.

Pozwany w odpowiedzi na pozew domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jednocześnie zaznaczył, iż ewentualne roszczenie powódki powinno wynosić 3 692,56 zł czyli kwotę opłaty za wykup pobranej przy rozwiązywaniu umowy między stronami. Wskazał ponadto, że postanowienia OWU regulujące opłatę za wykup określają główne świadczenia stron w rozumieniu art. 3851§ 1 k.c. nie może być przedmiotem incydentalnej kontroli wzorca umowy dokonywanej przez Sąd, w dodatku zakwestionowane postanowienia nie stanowią klauzul niedozwolonych, gdyż nie kształtują praw i obowiązków stron w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interes. Pozwany zgłosił również zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda, wskazując, iż roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem trzech lat.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 października 2007 r. A. O. zawarła z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), potwierdzoną polisą nr (...). Powódka zobowiązała się do uiszczania składek z tytułu ubezpieczenia podstawowego w wysokości 250 zł miesięcznie. W drugim roku obowiązywania umowy, składka miesięczna wynosiła 261,01 zł. W dniu 28 lipca 2009 r. umowa została przez pozwanego rozwiązana z uwagi na brak dokonywania określonych w umowie, miesięcznych wpłat. W związku z rozwiązaniem umowy łączącej strony pozwany dokonał całkowitej opłaty wartości wykupu. Wartość umorzonych jednostek na dzień rozwiązania umowy wynosiła 3 886,91 zł. Z tej kwoty pozwany pobrał opłatę za wykup w kwocie 3 692,56 zł (okoliczności częściowo niesporne, dowód: polisa – k. 15, pismo k. 48).

Zgodnie z tabelą opłat i limitów opłata za całkowity wykup wartości polisy pobierana była procentowo od wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy w zależności od roku polisy. W 2 roku polisy oplata za wykup wynosiła 95 % od wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy (tabela opłat k. 21., OWU k. 16-21).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów, a także kierując się regulacją art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. Dokumenty zgromadzone w aktach sprawy i powoływane w treści uzasadnienia Sąd uznał za wiarygodne, zostały one sporządzone przez właściwe organy/osoby, w granicach przysługujących im kompetencji oraz w formie przewidzianej przez przepisy. Wobec powyższego, Sąd nie znalazł żadnych podstaw do podważania ich autentyczności, czy też prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, tym bardziej, że strony nie kwestionowały ich prawdziwości. Nie wystąpiły również żadne inne okoliczności mogące podważyć autentyczność przedłożonych do sprawy dowodów z dokumentów.

Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego aktuariusza. Oceny zgodności postanowienia umownego z dobrymi obyczajami dokonuje się na datę zawarcia umowy, wobec czego nie mógł być uwzględniony wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który miałby wykazywać tę zgodność ex post poprzez odniesienie wysokości opłaty do rzekomo uzasadnionych kosztów ponoszonych przez zakład ubezpieczeń. Istotne jest bowiem, czy konsument mógł wszechstronnie ocenić oferowany produkt jeszcze przed zawarciem umowy i stwierdzić, czy produkt ten jest dla niego na tyle korzystny, że nie narusza rażąco jego interesów i uzasadnia podpisanie kontraktu. Reasumując – sąd oddalił wniosek dowodowy, gdyż uznał, że czynniki i mechanizmy wyliczania opłaty za wykup powinny być wyjaśnione w ogólnych warunkach ubezpieczenia, a nie dopiero kiedy dojdzie do sporu.

W istocie stan faktyczny nie był w niniejszej sprawie sporny (poza wysokością kwoty pobranej przez pozwanego z tytułu wykupu), natomiast osią sporu były jedynie zagadnienia stricte prawne, tj. czy postanowienia dotyczące opłaty za wykup stanowią klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 3851 k.c., w tym czy świadczenie z tytułu wykupu jednostek było świadczeniem głównym w ramach łączącego strony stosunku prawnego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Strona powodowa w niniejszym postępowaniu dochodziła zwrotu pobranej przez pozwanego opłaty za wykup na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a stanowiącej w jej ocenie niedozwolone postanowienia umowne. Spór pomiędzy stronami dotyczył przede wszystkim oceny postanowień OWU stosowanych przez stronę pozwaną, na podstawie których ta zatrzymała dochodzoną pozwem kwotę, przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania tzw. klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.

Warunki wykupu polisy zawarte zostały w artykule IX OWU na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) (k. 18). Wynika z niego, że wykup polisy polega na wypłacie ubezpieczającemu wartości wykupu (pkt 1). Pkt 3 zawiera informacje o tym jak określana jest wartość wykupu, pkt 5 odwołuje się do Tabeli opłat i limitów.

Umowa łącząca strony została rozwiązana w 2 roku polisy, a zatem zgodnie z tabelą opłat i limitów, opłata za wykup wynosiła 95 % od wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy.

Przepis art. 3851 § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeśli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Odnosząc się do poszczególnych przesłanek wskazanych w art. 3851 § 1 k.c. Sąd stwierdził, że w chwili zawierania i wykonywania umowy A. O. była konsumentem. Okoliczność ta pozostawała poza sporem w niniejszym postępowaniu. W dodatku zgodnie art. 808 § 5 k.c. jeżeli umowa ubezpieczenia nie wiąże się bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową ubezpieczonej osoby fizycznej, art. 3851-3853 k.c. stosuje się odpowiednio w zakresie, w jakim umowa dotyczy praw i obowiązków ubezpieczonego.

Postanowienia, na podstawie których pobrana została opłata likwidacyjna, nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie. Zgodnie z art. 3851 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W niniejszej sprawie pozwany nie wykazał inicjatywy dowodowej w zakresie wykazania, że do zawarcia umowy doszło w warunkach negocjacji z powodem, dlatego Sąd przyjął, że tak nie było. W szczególność za negocjowaniem nie przemawia doręczenie ogólnych warunków umowy ani tabeli opłat oraz możliwość zapoznania się z nimi, co zostało podniesione w odpowiedzi na pozew.

Kolejną przesłanką abuzywności klauzul jest kształtowanie przez postanowienia OWU praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W orzecznictwie podnosi się, że podstawowy elementem przyjętych w obrocie gospodarczym „dobrych obyczajów” jest zasada lojalności, uczciwości i szacunku wobec kontrahenta. Tym samym sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy klienta, wprowadzenia go w błąd co do realnych obciążeń i ryzyk związanych z umową oraz co do tego, jakie świadczenia na swoją rzecz zastrzegł przedsiębiorca. Z kolei „interes konsumenta” należy rozumieć szeroko, a to jako elementy ekonomiczne (przede wszystkim związane z zachowaniem ekwiwalentności świadczeń oraz proporcjonalności obciążeń nałożonych na konsumenta do realnych kosztów związanych z umową i wartości świadczeń uzyskanych przez konsumenta), jak również pozaekonomiczne, takie jak pewność obrotu, zaufanie, czas poświęcony na realizację swoich uprawnień, przekonanie o rzetelnym potraktowaniu przez drugą stronę umowy. Ustawodawca wymaga, by naruszenie interesów konsumenta przez klauzulę abuzywną nastąpiło w stopniu „rażącym”, a zatem musi być to naruszenie znaczne, polegające na drastycznym odejściu od zasad uczciwego obrotu, lojalności, szacunku dla drugiej strony umowy. Działanie wbrew „dobrym obyczajom” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku ( tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.09.2012 r., VI ACa 461/12, Lex nr 1223500).

W przedmiotowej sprawie pozwany pobrał opłatę za wykup w kwocie 95 % wartości polisy utworzonej ze składki regularnej, którą powódka uiszczała przez półtora roku. Postanowienia OWU (zawarte w artykule IX oraz tabeli opłat i limitów), na podstawie którego opłata ta została pobrana, nie określają na pokrycie jakich kosztów przeznaczona jest kwota odpowiadająca 95 % środków zainwestowanych przez powódkę. Nie zostało wskazane za jakie czynności ubezpieczyciela będzie ona pobrana. Dopiero w odpowiedzi na pozew pozwany podniósł, że w związku z rozwiązaniem umowy przed terminem, na jaki była zawarta, poniósł koszty, na które składają się koszty bezpośrednie (wynagrodzenia pracowników zajmujących się akwizycją, koszty wystawienia i przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych, koszty włączania umów do portfela), jak również koszty pośrednie (koszty reklamy i promocji produktów ubezpieczeniowych).

Nie można nie zauważyć, że czynniki składające się na opłatę za wykup zostały określone i wskazane przez pozwanego ex post, a zatem dopiero w sytuacji zaistnienia sporu. Nie zamieszczenie informacji o tym, na co pobrana opłata za wykup zostanie przeznaczona jest niedoinformowaniem, czy wręcz dezinformacją powoda. W ocenie Sądu skoro na podstawie tak skonstruowanego postanowienia powód traci 95 % zainwestowanych środków, które inwestował przez półtora roku, to powinno być mu szczegółowo i dokładnie wyjaśnione w ogólnych warunkach ubezpieczenia na co jego pieniądze zostaną przeznaczone, jeśli rozwiąże umowę przed terminem. Mając taką wiedzę mógłby realnie ocenić wszystkie aspekty umowy ubezpieczenia i podjąć decyzję, czy podejmuje ryzyko i wyraża zgodę na pokrycie wszystkich kosztów bezpośrednich i pośrednich (wskazanych szczegółowo w odpowiedzi na pozew) na wypadek wcześniejszego rozwiązania umowy, czego przecież nie da się przewidzieć w sytuacji, gdy umowa jest zawierana na kilka czy kilkanaście lat.

W nawiązaniu do stanowiska pozwanego dotyczącego poniesionych przez niego kosztów Sąd nie neguje faktu, że pozwany ponosi koszty w związku z rozwiązaniem umowy na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, ani prawa pozwanego do tego, aby w kosztach tych partycypowała druga stronę umowy, skoro decyduje się ona na przedterminowe rozwiązania umowy. Jednakże w ocenie Sądu obciążanie tymi kosztami drugiej strony jest dopuszczalne w sytuacji, gdyby postanowienia umowy były sformułowane w taki sposób, aby ich treść nie budziła wątpliwości. Tymczasem pozwany zaniedbał aspekt informacyjny względnym powoda, ograniczając się do stwierdzenia, że wykup wartości polisy w 2 roku polisy skutkować będzie pobraniem opłaty za wykup w wysokości 95 %. Wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach ogólnych warunków umów mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby ubezpieczającemu realnie ocenić wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy (wyrok SN I CSK 149/13 LEX nr 1413038).

Dodatkowo wskazać należy, że pozwany jest przedsiębiorcą, zatem ponosi także ryzyko związane z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. Tymczasem pozwany przerzucił na konsumenta całość obciążeń i ryzyka związanego z zawartą umową, narzucając mu świadczenie o niejasnym charakterze (w praktyce bardziej zbliżone do kary umownej, choć określone jako „opłata”) i o niezrozumiałym dla konsumenta celu. Warto zauważyć, że pozwany określił to świadczenie jako „opłata za wykup”, co sugerowałoby raczej, że celem świadczenia ma być pokrycie kosztów wykupienia polisy, tymczasem jak się okazuje w rzeczywistości zamiarem strony było zagwarantowanie sobie, że niezależnie od czasu trwania umowy klient skompensuje jej wszelkie koszty prowadzonej działalności. Dążenie strony pozwanej do zapewnienia sobie zysków i zredukowanie ryzyka związanego z negatywną oceną oferty strony pozwanej przez jej klientów nie może prowadzić do obciążenia tymże ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy ubezpieczenia. Usprawiedliwienia dla powyższego nie stanowi nawet fakt, że umowa ubezpieczenia miała długoterminowy charakter, co spowodowało rozłożenie w czasie kosztów ponoszonych przez zakład ubezpieczeń. Lojalność wobec strony nakazuje w sposób czytelny oznaczyć w takiej sytuacji, że konkretne świadczenie jest karą umowną, czy też innym świadczeniem odszkodowawczym za przedterminowe zakończenie stosunku zobowiązaniowego, nie zaś ukrywać rzeczywisty sens spornej opłaty przed konsumentem.

Nie bez znaczenia dla oceny abuzywności przedmiotowych postanowień pozostaje również orzecznictwo Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W wyroku z dnia 7 października 2011 r., sygn. akt XVII Amc 1704/09, wskazany sąd uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania postanowień stosowanych przez Towarzystwa (...), w którym wysokość opłaty likwidacyjnej, stanowiącej procent środków wypłacanych z subkonta składek regularnych, wynosiła w 1 i 2 roku 99 %, a następnie w kolejnych latach odpowiednio 80%, 70%, 60%, 50%, 40%, 30%, 20% i 10%. Wskazane postanowienie zostało następnie umieszczone w rejestrze postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone pod nr (...). Mało tego podobne postanowienia wzorców umowy znajdują się pod pozycjami: (...), (...), (...) we wskazanym rejestrze. Podobieństwo występujące pomiędzy postanowieniami zastosowanymi przez stronę pozwaną w umowie łączącej ją z pozwanym, a wskazanymi wyżej postanowieniami niedozwolonymi przemawia za przyjęciem, iż zapisy dotyczące „opłaty za wykup” stanowią niedozwolone postanowienia umowne. W każdym z tych przypadków przewidziana wysokość opłaty jest bowiem wygórowana i nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia faktycznego.

W ocenie Sądu wbrew twierdzeniom strony pozwanej postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej nie określały głównych świadczeń stron, a zatem podlegają kontroli w aspekcie ich abuzywności. W doktrynie wskazuje się, że pojęcie „główne świadczenia stron" należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych (essentialia negotii). Do elementów tych zaliczyć będzie można wynagrodzenie i cenę oraz świadczenie wzajemne przedsiębiorcy – towar, usługę, np. elementem tym będzie ilość i cena towaru w umowie sprzedaży, ale już nie określenie jakości towaru ( Rzetecka-Gil Agnieszka, Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, Komentarz do art. 385(1) Kodeksu cywilnego). Tymczasem w przedmiotowej sprawie do głównych świadczeń stron należało spełnienie przez ubezpieczyciela danego świadczenia w przypadku zajścia określonego w umowie wypadku, a także opłacanie składki ubezpieczeniowej przez powoda. Tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazane kwestie można zatem zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron. Umieszczone w OWU zapisy dotyczące opłaty za wykup z tytułu każdej częściowej wypłaty środków lub wygaśnięcia umowy regulują świadczenia poboczne, związane jedynie pośrednio z głównym przedmiotem umowy.

Niezależnie od powyższego, gdyby za pozwanym przyjąć, że opłata likwidacyjna stanowi świadczenie główne w ramach zawartej między stronami umowy, to i tak nie jest to jednoznaczne z uznaniem postanowień dotyczących spornej opłaty za świadczenie główne. Za tak przyjętym stanowiskiem przemawia fakt, iż opłata ta nie zostanie naliczona w każdym przypadku zawarcia umowy, a jedynie w przypadku jej rozwiązania w okresie pierwszych dziesięciu lat polisy. Omawiane postanowienia mogą mieć więc w pewnych okolicznościach wpływ na wysokość poszczególnych świadczeń stron, jednak nie oznacza to, iż automatycznie należy je uznać za określające świadczenie główne stron. Co więcej opłata ta miała być naliczana w wyjątkowym przypadku, tj. w sytuacji przedterminowego rozwiązania czy wygaśnięcia umowy, a więc była niejako odstępnym, zastrzeżonym na wypadek zakończenia stosunku ubezpieczenia przed uzgodnionym terminem ( por. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 listopada 2013 r., sygn. XVII Am C 12373/12, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 stycznia 2015 r., sygn. XXV C 430/12, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 marca 2015 r., V Ca 751/14).

W konsekwencji powyższego uznać należy, że świadczenie spełnione przez powoda tytułem pobranej opłaty za wykup stanowi świadczenie nienależne. Skoro bowiem postanowienie dotyczące wyżej wskazanej opłaty stanowiło niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 i § 2 k.c. i z racji tego nie wiązało powoda, to tym samym spełnienie na jego podstawie świadczenia nastąpiło bez podstawy prawnej, a w związku z tym było ono świadczeniem nienależnym podlegającym zwrotowi na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.. Zgodnie bowiem z treścią przywołanego przepisu świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Odnosząc się zaś do podniesionego zarzutu przedawnienia, zauważyć należy, że wobec uznania wskazanego postanowienia umowy za klauzulę niedozwoloną, postanowienie to nie wiąże powoda, to roszczenie powoda ma swą podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu, a nie zaś przepisach o umowach ubezpieczenia. W konsekwencji powyższego roszczenie o zapłatę przedmiotowej kwoty podlega przedawnieniu według ogólnego dziesięcioletniego terminu przedawnienia wskazanego w art. 118 k.c., a nie zaś terminu trzyletniego. Pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 18 stycznia 2016 r., a zatem niewątpliwie przed upływem dziesięcioletniego okresu przedawnienia i to bez względu na datę, od której należałoby liczyć jego bieg, tj. czy to datę rozwiązania umowy, jej zawarcia. Tym samym podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie mógł odnieść zamierzonego skutku.

Jednocześnie wskazać należy, iż powód w pozwie błędnie oznaczył wysokość nienależnie pobranej opłaty stanowiącej przedmiot niniejszego postępowania. Jak wynika z pisma pozwanego z dnia 8 czerwca 2015 r. (k. 48) opłata za wykup, pobrana w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczeniowej o nr (...) wynosiła 3 692,56 zł. W uzasadnieniu pozwu podnoszono zasadność i sposób obliczania pobranej w związku z regulacją zawartą w art. IX OWU opłaty za wykup i w związku z tym właściwym jest zasądzenie na rzecz powoda kwoty określonej w ww. dokumencie tj. 3.692,56 zł. Dlatego w pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone.

Kierując się przedstawioną argumentacją i przytoczonymi regulacjami prawnymi, uznając podniesione przez pozwanego zarzuty co do istnienia roszczenia za niezasadne, Sąd orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie znowelizowanych przepisów Kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 9 października 2015 roku, o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1830), w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121, z późn. zm.7) wprowadza się następujące zmiany: 2) w art. 481: a) § 2 otrzymuje brzmienie: „§ 2. jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy”. W świetle art. 56 cytowanej ustawy do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.

Mając na uwadze, że w wezwaniu do zapłaty z dnia 2 listopada 2015 r. wskazano, że zapłata powinna nastąpić do dnia 9 listopada 2015 r., Sąd uznał, że żądanie odsetek od dnia 10 listopada 2015 r. jest zasadne.

Wobec uwzględnienia powództwa w części o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Powódka wygrała sprawę w 90 %, zaś przegrała w 10 %. Wobec powyższego pozwany powinien zwrócić powódce 90% poniesionych przez nią kosztów. Na koszty poniesione przez powódkę złożyły się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym w kwocie 1200 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata sądowa w kwocie 206 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Łącznie 1.423 zł. 90 % z tej kwoty to 1.280,70 zł i taką kwotę pozwany powinien zwrócić powódce.

Powódka przegrała sprawę w 10 % zatem powinna zwrócić pozwanemu 10 % poniesionych przez niego kosztów. Na koszty poniesione przez pozwanego złożyły się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym w kwocie 1200 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Łączenie 1.217 zł. 10 % z tej kwoty tj. 121,70 zł powódka powinna zwrócić pozwanemu. Wobec powyższych obliczeń od kwoty, jaką pozwany powinien zwrócić powódce odjęto kwotę, jaką powódka powinna zwrócić pozwanemu i różnicę tych kwot tj. 1.159 zł, zasądzono na rzecz powódki.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

SSR Dominika Podpora

W., dnia 26 września 2016 r.

Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikom stron