Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 3534/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grzegorz Tyliński (spr.)

Sędziowie:

SO Joanna Staszewska

SR del. Renata Drozd-Sweklej

Protokolant:

st. sekr. sąd. Katarzyna Kondratowicz

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2017r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa C. B.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 31 marca 2016 r., sygn. akt I C 3414/15

1) zmienia zaskarżony wyrok:

a) w punkcie I. w ten sposób, że zasądza od (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz C. B. kwotę 6.090,03 (sześć tysięcy dziewięćdziesiąt 3/100) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia
1 sierpnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie
za okres od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty;

b) w punkcie II. W ten sposób, że zasądza od (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz C. B. kwotę 1.523 (jeden tysiąc pięćset dwadzieścia trzy) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania;

2) zasądza od od (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz C. B. kwotę 1.505 (jeden tysiąc pięćset pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR del. Renata Drozd-Sweklej SSO Grzegorz Tyliński SSO Joanna Staszewska

Sygn. akt XXVII Ca 3534/16

UZASADNIENIE

C. B. pozwem z dnia 8 września 2015 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 6 090,03 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz kwoty 5,65 zł tytułem opłaty pocztowej od wezwania do zapłaty wskazując, iż zawarł z pozwanym polisę ubezpieczenia nr (...), która następnie została rozwiązana przez pozwanego pismem z dnia 8 lipca 2015 r. Powód wskazał, że pozwany poinformował go o wypłaceniu składek w pomniejszonej wysokości, na podstawie zestawienia należności, bowiem pobrał tak zwaną opłatę za wykup w kwocie 6.090,03 zł. Powód podkreślił, że oplata ta jest nienależna pozwanemu, a jej pobranie stanowi rażące naruszenie prawa, jest nieekwiwalentna i stanowi rażące naruszenie interesów konsumentów, zaś samo postanowienie umowne umożliwiające pobieranie takich opłat wydaje się mieć charakter abuzywny. Powód powołał się także na orzeczenie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie o sygn. akt XVII Amc 1704/09, w którym uznano, że pobieranie opłat likwidacyjnych w takich okolicznościach jest niedozwolone.

(...) S. A. w W. w odpowiedzi na pozew domagało się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów procesu przyznając, że strony łączyła umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, potwierdzona polisą nr (...). Pozwany podniósł, że powodowi przed zawarciem umowy ubezpieczenia zostały doręczone OWU mające zastosowanie do przedmiotowych umów wraz z Tabelami określającymi zasady ustalania wartości wykupu polisy, a w związku z tym wzorzec umowny wiąże powoda zgodnie z art. 384 k. c. Ponadto pozwany wskazał, iż był uprawniony do ustalania w sposób przyjęty w OWU wartości wykupu przy rozwiązaniu umów ubezpieczenia i wypłacaniu wartości wykupu tych umów, a wysokość wypłacanego świadczenia pozostawała w rzeczywistym i adekwatnym stosunku do kosztów ponoszonych przez pozwanego wskutek rozwiązania umowy przez powoda w początkowym okresie jej trwania. Dodatkowo pozwany wskazał, iż wartość wykupu, tzn. kwota wypłacana ubezpieczającemu w razie rozwiązania umowy ubezpieczenia stanowi główne świadczenie pozwanego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., a ponieważ postanowienia dotyczące wypłaty tej wartości zostały sformułowane jednoznacznie, to nie mogą zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne w ramach kontroli incydentalnej.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie wyrokiem z dnia 31 marca 2016 r. wydanym w sprawie sygn. akt I C 3414/15 oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i rozważania prawne:

W dniu 7 kwietnia 2008 r. C. B. zawarł z (...) S. A. w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) (procentowy udział składki alokowanej w funduszach 70 %) oraz (...) (procentowy udział składki alokowanej w funduszach 30 %), potwierdzoną polisą nr (...), na podstawie której wyraził zgodę na objęcie go ochroną ubezpieczeniowa przez pozwane towarzystwo, zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Powód zobowiązał się do uiszczania składek z tytułu ubezpieczenia podstawowego w wysokości 4 800 zł. płatnej co 12 miesięcy.

W ramach zawartej umowy, powoda obowiązywał wykorzystywany przez stronę pozwaną w ramach wykonywanej działalności ubezpieczeniowej, wzorzec umowny o nazwie: „Ogólne warunki ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) OWU (...) 08.2007". Zgodnie z art. VI ust. 4 i 5 tego OWU, ubezpieczający miał prawo do wypowiedzenia umowy w dowolnym terminie, z zachowaniem 30 - dniowego okresu wypowiedzenia. Wypowiedzenie umowy nie zwalnia ubezpieczającego z obowiązku zapłaty składki regularnej za okres, w którym Towarzystwo udzielało ochrony ubezpieczeniowej. Umowa ulegała rozwiązaniu w przypadku: śmierci ubezpieczonego, wypłacenia wartości wykupu - w dniu dokonania przez Towarzystwo wypłaty wartości wykupu oraz nieopłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej na zasadach określonych w ust. 6 i 7. Stosownie do treści art. IX ust. 1 OWU wykup polisy polega na wypłacie ubezpieczającemu wartości wykupu. W świetle art. IX ust. 2 przed upływem 3 lat od początku okresu ubezpieczenia polisa ma wartość wykupu równą wartości dodatkowej, jeżeli ona istnieje, pomniejszonej o opłatę za całkowitą wypłatę wartości dodatkowej. Do obliczenia wartości polisy i wartości dodatkowej przyjmuje się cenę sprzedaży jednostki uczestnictwa obowiązującą w najbliższym dniu wyceny następującym po otrzymaniu przez Towarzystwo kompletu dokumentów niezbędnych do realizacji wypłaty wraz z wnioskiem o wypłatę wartości wykupu. Wysokość opłat podana została w tabeli opłat i limitów.

Stosownie do obowiązującej Tabeli opłat i limitów, opłata za wykup wartości polisy wynosiła odpowiednio:

Rok polisy: % wartości polisy utworzonej ze składki regularnej

należnej w pierwszych pięciu latach polisy:

1

100

2

100

3

100

4

80

5

65

6

55

7

45

8

35

9

25

10

15

11 i następne

0

Pismem z dnia 5 marca 2014 r. powód C. B. wystąpił do pozwanego (...) S.A. w W. o całkowitą wypłatę wartości polisy, z uwagi na potrzebę pozyskania gotówki. Pismem z dnia 18 marca 2014 r. pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. poinformował powoda C. B., że dokonał całkowitej wypłaty wartości wykupu w dniu 11 marca 2014 r. Wskazano, że wartość umorzonych jednostek wyniosła 27 365,39 zł., a oplata za wykup wyniosła 6 090,03 zł., tym samym wartość wypłaconych środków wniosła 21 275,36 zł., która została przelana na rachunek bankowy powoda. Kolejnym pismem z dnia 8 lipca 2015 r. pozwany poinformował powoda, że umowa polisy nr (...) została rozwiązana w dniu 11 marca 2014 r. na podstawie pisemnej dyspozycji powoda oraz przekazał powodowi dokumenty, o które powód wnioskował. Pismem z dnia 24 lipca 2015 r. powód C. B. działając przez pełnomocnika wezwał pozwanego (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 6 090,03 zł. do dnia 31 lipca 2015 r., tytułem nienależnie pobranych kosztów rozwiązania polisy nr (...) z dnia 7 kwietnia 2008 r.

Sąd Rejonowy stwierdził, że ustalił stan faktyczny na podstawie wskazanych dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, a także kierując się regulacją art. 229 k. p. c. i art. 230 k. p. c. Sąd I instancji dowody z dokumentów uznał za wiarygodne w całości wskazując, iż zostały one sporządzone przez właściwe organy - osoby, w granicach przysługujących im kompetencji oraz w formie przewidzianej przez przepisy.

W świetle tak dokonanych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo podlegało oddaleniu.

Sąd I instancji powołując się art. 385 1 § 1 k. c. wskazał, iż postanowienia ogólnych warunków, będących integralną częścią umowy „polisolokaty", normujące roszczenie o wykup, w tym opłatę likwidacyjną oraz opłatę od wykupu, nie poddają się kontroli w aspekcie ich abuzywności, bowiem stanowią jednoznacznie sformułowane świadczenie główne w ramach łączącego strony stosunku prawnego i nie mogą być uznane za niedozwolone postanowienia umowne. Sąd Rejonowy wskazał, że świadczeniem głównym są te obowiązki stron, które należą do istoty danego stosunku prawnego, stanowiące o jego treści i charakterze, a bez których zobowiązanie byłoby bezprzedmiotowe i nie miałoby dla kontrahentów ekonomicznego znaczenia. Sąd wskazał także, że umową ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty świadczeń pieniężnych - sumy ubezpieczenia lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku i wypłaty innych świadczeń - wartości wykupu na wniosek ubezpieczającego oraz do lokowania pochodzących ze składek aktywów zgromadzonych w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym na ryzyko ubezpieczającego, a ubezpieczający zobowiązuje się do zapłaty składki ubezpieczeniowej i, w ramach środków pochodzących ze składek, ponoszenia kosztów związanych z funkcjonowaniem ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. Sąd Rejonowy uznał, że umowa ta ma charakter mieszany, łączący w sobie dwa elementy ochronny i inwestycyjny podkreślając, iż ochronny przejawia się w udzieleniu ochrony ubezpieczeniowej na wypadek śmierci ubezpieczanego w okresie umowy ubezpieczenia lub dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia ochrony ubezpieczeniowej, zaś element inwestycyjny polega na tym, że już od momentu wpłaty pierwszej składki zgromadzone na rachunku ubezpieczonego są inwestowane w postaci funduszy kapitałowych.

Sąd Rejonowy zważył również, iż zarówno z umowy, jak i ze stanowiącego jej integralną część wzorca, jednoznacznie wynikało, iż świadczeniem głównym stron było po stronie ubezpieczonego obowiązek wniesienia pierwszej składki oraz opłacania miesięcznej składki bieżącej przez cały okres trwania umowy, natomiast po stronie ubezpieczyciela (pozwanego) obowiązek realizacji jednego z trzech świadczeń. Sąd podkreślił, że świadczeniami tymi są świadczenie wykupu, świadczenie z tytułu dożycia i świadczenia z tytułu śmierci, przy czym wystąpienie jednego ze wskazanych zdarzeń wyklucza obowiązek po stronie ubezpieczyciela realizacji pozostałych dwóch.

Sąd I instancji zauważył, że świadczenie wykupu było niewątpliwie po stronie ubezpieczyciela świadczeniem głównym, bowiem było dla ubezpieczającego/ubezpieczonego najważniejszym celem umowy. Jako cel umowy „polisolokaty" Sąd Rejonowy uznał inwestowanie składki ubezpieczonego w ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy" w sposób wskazany przez płacącego składki i w dalszej kolejności ubezpieczyciel jest związany albo zdarzeniem w postaci śmierci ubezpieczonego i wynikającego z niego obowiązkiem wypłacenia świadczenia z tytułu zgonu lub w przypadku jego niewystąpienia, zdarzeniem w postaci zakończenia umowy i wypłaceniem świadczenia z tytułu dożycia albo też wcześniejszego przed końcem umowy żądania ubezpieczającego jej rozwiązania i związanym z tym obowiązkiem wypłacenia świadczenia wykupu. Wobec uznania, że świadczenie wykupu i reguły je określające stanowi główne świadczenie stron Sąd Rejonowy stwierdził, że nie może być ono poddane kontroli incydentalnej na podstawie art. 385 1 § 1 k.c.. Sąd uznał tym samym, że już te przyczyny stanowiły o bezzasadności roszczenia powoda.

Sąd Rejonowy również stwierdził, że zaskarżone postanowienia nie kształtowały praw i obowiązków powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie nie było podstaw do przyjęcia, iż powód zawierając umowę i podpisując oświadczenie o zapoznaniu się jej warunkami, w tym z Tabelą opłat i limitów składek, nie miał świadomości konsekwencji rezygnacji z ubezpieczenia, jak również tego, że konsekwencje te są tym bardziej dotkliwe finansowo, im wcześniej rezygnacja nastąpi. Sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała, że C. B. został wprowadzony w błąd albo, że kwestionowane zapisy ogólnych warunków sformułowane były w niejednoznaczny sposób. Sąd I instancji podkreślił, że powód sam dokonał wyboru składki, sumy ubezpieczenia i stopnia ryzyka inwestycyjnego a w związku z tym stwierdzić należało, iż w momencie zawierania umowy był należycie poinformowany o warunkach, na jakich umowa jest zawierana i realizowana. Sąd Rejonowy przyjął, że przystępując do ubezpieczenia powód miał pełną świadomość swoich praw i obowiązków; wiedział o terminowym i długoterminowym charakterze umowy oraz skutkach „zerwania" jej przed przewidzianym terminem. Jednocześnie Sąd I instancji wskazał, że ochrona praw konsumentów nie może prowadzić do obciążania wyłącznie przedsiębiorcy negatywnymi konsekwencjami rezygnacji konsumenta z dobrowolnie przyjętych na siebie zobowiązań, a jako sprzeczne z dobrymi obyczajami ocenił wikłanie kontrahentów w stosunku obligacyjne, rozwiązywanie ich w drodze jednostronnego oświadczenia bez żadnych konsekwencji.

Sąd Rejonowy wskazał, że zatrzymana przez pozwanego opłata likwidacyjna pozostaje w związku z poniesionymi przez pozwanego kosztami objęcia powoda ochroną ubezpieczeniową, w tym kosztami akwizycji i prowizji pośrednika, a nadto ma na celu zrównoważenie szczególnego prawa przysługującego ubezpieczającemu w postaci prawa wykupu. Sąd podkreślił, że umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym są skonstruowane w sposób zapewniający porównywalne korzyści obu jej stronom, co możliwe jest wyłącznie wtedy, gdy trwa dostatecznie długo. Wskazał także, że aby zatem zapewnić opłacalność tego typu umowy ubezpieczycielowi, jest ona umową długoterminową, zawieraną na kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, a zyskiem z niej jest dla ubezpieczyciela pobieranie corocznie określonych w OWU opłat za zarządzanie jednostki uczestnictwa funduszy zakupionymi przez ubezpieczającego. Sąd Rejonowy podkreślił, że dla ubezpieczającego ma znaczenie długoterminowość umowy, bowiem okres jej trwania pozwala zrekompensować chwilowe wahania na tynku funduszy kapitałowych oraz w długiej perspektywie zapewnić mu zysk nieosiągalny w przypadku inwestowania w lokaty bankowe czy papiery dłużne. Sąd I instancji zauważył, że wysokie koszty działalności Towarzystwa muszą zostać zabezpieczone przed wcześniejszym „zerwaniem" umowy przez ubezpieczającego, chociażby poprzez uprawnienie do „zatrzymania" w celu pokrycia kosztów działalności nie z opłat za zarządzenie kapitałem ubezpieczyciela. Sąd podkreślił, że zasadna jest konstrukcja polegająca na tym, że przy jej zakończeniu umowy przed czasem koszty działalności ubezpieczyciela pokrywa ubezpieczający. Sąd Rejonowy uznał, że brak jest racjonalnych powodów na to, aby koszty te przerzucać na innych ubezpieczających zawierających podobne umowy, a tak musiałoby się stać kiedy ubezpieczyciel byłby zobowiązany przy wcześniejszym rozwiązaniu umowy do wypłaty całości środków wpłaconych przez ubezpieczającego.

Sąd Rejonowy uznał, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowne nie naruszają w sposób rażący interesów konsumenta i nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Oceniając zarzut powoda, że postanowienie dotyczące opłaty likwidacyjnej zostało uznane za klauzulę niedozwoloną orzeczeniem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Sąd I instancji wskazał, że postanowienie będące przedmiotem pozwu nie zostało wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych i nie jest tożsame z widniejącymi tam klauzulami. Sąd ten podkreślił, że nawet gdyby zaskarżone postanowienie posiadało tożsame brzmienie to i tak zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego ani wyrok Sądu Okręgowego — Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani wpis postanowienia do rejestru nie wiąże w sprawach dotyczących innego przedsiębiorcy, nawet jeżeli kwestionowane w takim postępowaniu postanowienia wzorca umowy mają tożsame brzmienie, co postanowienia uznane wcześniej za niedozwolone i wpisane do rejestru (wyrok Sądu Najwyższego: z 12 lutego 2014 r., III SK 18/13, z 20 września 2013 r, II CSK 708/12; z 23 października 2013 r., IV CSK 142/13; postanowienie Sądu Najwyższego z 16 września 2011 r., I CSK 676/10; uchwały Sądu Najwyższego: z 7 października 2008 r., III CZP 80/08, OSNC 2009 nr 9, poz. 118; z 13 stycznia 2011 r., III CZP 119/10, OSNC 2011 nr 9, poz. 95).

Tym samym Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie w całości. O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k. p. c. w zw. z art. 99 k. p. c.

Apelacją powyższy wyrok zaskarżył w całości powód zarzucając mu naruszenie:

1)  art. 233 k.p.c. mającego wpływ na rozstrzygnięcie w sprawie poprzez błędne ustalenie, sprzeczne z całością materiału dowodowego oraz ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz logiki, iż umowy sporządzone przez pozwanego są jasne, czytelne, a powód będący konsumentem ma obowiązek je rozumieć, być ostrożny i rozważny;

2)  art. 233 k.p.c. mającego wpływ na rozstrzygnięcie w sprawie poprzez błędne ustalenie - nieuwzględnienie, sprzeczne z całością materiału dowodowego oraz ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz logiki, faktu ponoszenia szeregu innych opłat przez powoda w trakcie trwania umowy, które były ponoszone oraz uznanie przez Sąd, który zaliczył na poczet kwoty dochodzonej niniejszym pozwem już wcześniej pobrane opłaty- co w efekcie prowadzi do wniosku, iż pobieranie opłat dwa razy za to samo jest uzasadnione, należne i nie naruszą prawa konsumenta;

3)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnie i uznanie, iż pozwany w sposób czytelny i jasny i nie budzący wątpliwości sporządził umowy i umowy te nie naruszają rażąco praw konsumenta powoda- podczas gdy ze zgromadzonego materiału takie okoliczności nie wynikają;

4)  art. 385 3 pkt 17 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a przez to uznanie, iż pobrana opłata jest należna i zasadna;

5)  art. 353 k.c. poprzez jego nieuwzględnienie i uznanie, iż tak pobrana opłat stanowi świadczenie główne, podczas gdy opłata ta nie stanowi świadczeni nawet ubocznego.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie, bowiem podniesione w niej zarzuty okazały się zasadne.

Z uwagi na charakter zarzutów w pierwszej kolejności należy dokonać analizy zarzutów naruszenia prawa materialnego. Stosownie do art. 385 1 § 1 Kodeksu cywilnego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z powyższego uregulowania wynika, iż aby postanowienie umowne mogło być uznane za niewiążące (abuzywne) winny być spełnione łącznie cztery przesłanki: 1) umowa powinna być zawarta z konsumentem; 2) klauzula umowna nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień; 3) klauzula ta kształtuje prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy takiego konsumenta; 4) klauzula taka nie może dotyczyć świadczeń głównych stron – jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Dodatkowo zwrócić należy uwagę za apelującym, iż zgodnie z art. 385 3 pkt 17 k. c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Nie ulega wątpliwości, a było to w istocie poza sporem, iż polisa ubezpieczeniowa z dnia 5 marca 2014 r. została zawarta z C. B. jako konsumentem. Kwestionowana przez powoda opłata za wykup nie została pomiędzy stronami uzgodniona w sposób indywidualny, albowiem wynikała z przedstawionych przez kontrahenta Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) OWU (...).08.2007. Zwrócić również należy uwagę, iż kwestionowana klauzula narusza interesy powoda, kształtując jego obowiązku w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Zwrócić należy uwagę, iż jak prawidłowo ustalił to Sąd Rejonowy opłata za wykup polisy w pierwszych trzech latach wynosiła 100% wartości polisy utworzonej ze składki regularnej należnej w pierwszych pięciu latach polisy. W dalszych latach również wysokość tych opłat przewyższała 50% tej wartości i dopiero w 11 roku trwania umowy opłata taka nie była pobierana. Doprawdy nie sposób wyobrazić sobie bardziej rażące naruszenie interesów konsumenta, aniżeli obciążenie go kosztami zakończenia stosunku prawnego w wysokości równowartej całkowitemu świadczeniu ubezpieczyciela. Skoro łączący strony stosunek obligacyjny przewidywał możliwość zwrotu części składki uznać należy, iż opłaty związane z tym zwrotem powinny mieć charakter nieznaczny, odpowiadający częściowej utracie planowanego zysku, względnie poniesionym przez ubezpieczyciela kosztom związanym z zawarciem polisy. Tu zwrócić należy uwagę, iż nie sposób przyjąć, aby tak pobierana opłata za wykup jakkolwiek odpowiadała kosztom poniesionym przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy. Nie kwestionując, iż takie koszty mogą być przez ubezpieczyciela ponoszone, zwrócić należy uwagę, iż już samo procentowe określenie wysokości opłaty za wykup podaje w wątpliwość realne powiązanie kosztów zawarcia umowy z powodem z wysokością tej opłaty (takie procentowe określenie opłaty za wykup wskazuje, iż większe są koszty zawarcia umowy z klientem który wpłaca większą kwotę składki, zaś mniejsze w przypadku klienta, którego składka została ustalona w mniejszej wysokości). W istocie w toku procesu nie wskazano również w sposób precyzyjny jakiego rodzaju koszty zostały poniesione w związku z zawarciem umowy z powodem, a w tym zakresie pozwany zaoferował ogólne rozważania dotyczące kosztów ponoszonych w związku z zawieraniem umów ubezpieczenia. Nie wskazano również jak te koszty skalkulowano, przyczyn dla których opłata za wykup malała w kolejnych latach i innych okoliczności umożliwiających ocenę zasadności tego zarzutu. Ustalenie wysokości opłaty za wykup sprawia, iż skorzystanie z możliwości wykupu przez znaczący czas obowiązywania umowy ma w ogóle charakter iluzoryczny. Z drugiej strony zwrócić należy uwagę, iż postanowienie umowne, które nakłada na konsumenta obowiązek zapłaty rażąco wygórowanego świadczenia (kary umownej lub odstępnego) zostało co do zasady uznane przez prawodawcę za niedozwoloną klauzulę umowną – zgodnie z wyżej przytoczonym art. 385 3 pkt 17 k. c. Na marginesie dodatkowo jedynie Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że z tytułu zarządzania funduszami powoda była pobierana przez pozwanego odrębna prowizja, a zatem ewentualne koszty z tego tytułu zostały już przez pozwanego pobrane. Dokonując oceny stanowiska pozwanego, w szczególności zaś wskazywanego przez niego wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007 r. wydanym w sprawie sygn. akt III SK 21/06 (Legalis nr 100228), Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, iż orzeczenie to zapadło na gruncie istotnie odmiennego stanu faktycznego, aniżeli w niniejszej sprawie, dotyczyło ono bowiem pobierania opłat przez szkołę prywatną, nie zaś przez instytucję ubezpieczeniową, a zatem pogląd prezentowany przez Sąd Najwyższy w tym orzeczeniu nie może znaleźć zastosowania w tej sprawie.

Wreszcie podkreślić należy, iż w ocenie Sądu Okręgowego w tym składzie opłata za wykup nie należy do świadczeń głównych stron. W tym zakresie w pierwszej kolejności odwołać należy się do Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Zgodnie z art. III ust. 1 tych warunków przedmiotem ubezpieczenia było życie i zdrowie ubezpieczonego, zaś zakres ubezpieczenia (zgodnie z ust. 2 tego artykułu) obejmował śmierć ubezpieczonego w czasie trwania ochrony ubezpieczeniowej. Tak skonstruowany stosunek obligacyjny jest w istocie klasyczną umową ubezpieczenia osobowego, o której mowa w art. 829 § 1 pkt 1 k. c. Przewidziane w warunkach uregulowania dotyczące wykupu polisy nie mogą zmieniać tych rozważań – jakkolwiek w umowie ubezpieczenia na życie zazwyczaj ubezpieczony nie może domagać się zwrotu wpłaconych składek, w tej umowie przewidziano taką możliwość, co jednak nie zmienia jej charakteru. Te rozważania prowadzą do wniosku, iż świadczenie o wykup- polisy nie ma charakteru świadczenia głównego. Świadczeniem głównym jest bowiem z jednej strony opłacanie przez ubezpieczonego składki, zaś ze strony ubezpieczyciela spełnienie świadczenia w przypadku zajścia przewidzianego w umowie wypadku – śmierci ubezpieczonego.

Powyższe rozważania mają jednak charakter o tyle marginalny, iż w sprawie niniejszej powód kwestionował nie świadczenie o wykup, a wysokość opłaty za wykup. Bez znaczenia jest tu zatem, czy wykup polisy ma charakter świadczenia głównego, albowiem to nie to świadczenie było kwestionowane. W umowie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym opłata za wykup ma charakter świadczenia niewątpliwie ubocznego – nawet gdyby przyjąć, iż świadczenie wykupu ma charakter główny. Nawiązując tu do trafnej argumentacji przedstawionej przez Sąd Rejonowy (chociaż dotyczącej innego niż kwestionowane świadczenia), wskazać należy, iż opłata za wykup nie jest tym celem, dla którego strony zdecydowały się zawrzeć umowę ubezpieczenia na życie.

Te rozważania prowadzą do wniosku, iż także ten warunek został w sprawie niniejszej spełniony.

Mając na uwadze powyższe okoliczności uznać należało, iż klauzula obejmująca opłatę za wykup miała charakter niedozwolonego postanowienia umownego i jako taka nie była dla powoda wiążąca. Tym samym powód mógł się domagać spełnienia całości świadczenia o wykup polisy z pominięciem dokonanego przez pozwanego potrącenia kwoty opłaty za wykup. W takiej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego materialnoprawną podstawą dochodzonego przez powoda roszczenia są przepisy łączącej strony umowy, nie zaś przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (kolokwialnie rzecz ujmując to pozwany bez podstawy prawnej zatrzymał część świadczenia). W takiej sytuacji pozwany zobowiązany był do spełnienia świadczenia w całości.

Uwzględnienie zarzutów naruszenia prawa materialnego, czyni pozostałe zarzuty – naruszenia przepisów postępowania, które miały wpływ na treść rozstrzygnięcia w istocie bezprzedmiotowymi.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości. Dokonując oceny zgłoszonego roszczenia w zakresie odsetek Sąd II instancji na podstawie art. 481 k. c. w zw. z art. 455 k. c. i art. 454 k. c. uznał, iż należne są one od dnia 1 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty mając na uwadze termin wskazany przez powoda w wezwaniu do zapłaty skierowanego do pozwanego w dniu 24 lipca 2015 r. Konsekwencją uwzględnienia powództwa w całości była również zmiana rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania, które zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu powinien ponieść pozwany w całości (art. 98 k. p. c.). Ich wysokość została ustalona na podstawie § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1349 z późn. zm.), oraz wliczając opłatę od pozwu w wysokości 305 zł oraz 17 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty skarbowej.

Tym samym Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i uwzględnił powództwo w całości. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k. p. c. ustalając ich wysokości na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie wnoszenia środka zaskarżenia.

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.

SSR del. Renata Drozd-Sweklej SSO Grzegorz Tyliński SSO Joanna Staszewska