Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 637/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Katarzyna Polańska – Farion

Sędzia SA Beata Kozłowska

Sędzia SA Robert Obrębski (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. S.

przeciwko(...) W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 30 listopada 2012 r.

sygn. akt II C 459/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od G. S. na rzecz(...) W. kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IA Ca 637/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 maja 2011 r. G. S. wniósł o zasądzenie od (...) W. kwoty 646600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem naprawienia szkody doznanej w wyniku niewykonania przez stronę pozwaną umowy o roboty budowlane z dnia 29 października 2010 r. przez niedopuszczenie powoda do wykonania prac na stadionie przy ul. (...) w W., polegających na budowie systemu kontroli dostępu i identyfikacji kibiców i opisanych harmonogramie rzeczowo-finansowym, który powód złożył zgodnie z umową, jak też przez bezpodstawne odstąpienie przez stronę pozwaną od umowy ze względu na rzekomą niezgodność tego harmonogramu z umową. Należność główna objęta pozwem odpowiadała wynagrodzeniu za wykonanie wskazanej umowy przez powoda, który w toku sprawy podnosił także, że przystąpienie do przetargu ogłoszonego przez stronę pozwaną oraz do podpisania umowy na podstawie oferty powoda, która została wybrana w postępowaniu o udzielenie zamówienia, związało się dla powoda z rezygnacją z wykonania prac budowlanych na rzecz P. S. i utratą dochodu w kwocie 2500000 zł, który powód uzyskałby z tytułu wykonania tych prac.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości, zaprzeczała jego zasadności i podnosiła, że skutecznie odstąpiła od umowy wskazanej w pozwie ze względu na niewywiązanie się przez powoda z obowiązku złożenia, w terminie trzech dni od jej podpisania, szczegółowego harmonogramu prac, które miały obejmować zakres robót określonych w dokumentacji stanowiącej załącznik nr(...), podzielonych na (...), spośród których tylko sektor(...) został wyłączony z rozliczenia, pozostałe pracy były natomiast objęte umową, której powód nie zamieszał wykonać w uzgodnionym zakresie, czemu dawał wyraz w korespondencji poprzedzającej złożenie przez stronę pozwaną, pismem z dnia 17 listopada 2011 r., skutecznego oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 7200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na podstawie zebranych dowodów, które obejmowały liczne dokumenty, zeznania świadków i przesłuchanie powoda, Sąd Okręgowy ustalił, że w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego jako najkorzystniejsza cenowo została wybrana oferta złożona przez G. S., z którym w dniu 29 października 2010 r.(...) W. zawarło umowę na wykonanie robót budowlanych polegających na dostosowaniu istniejącej infrastruktury na stadionie przy ul. (...) do wymogów systemu kontroli dostępu i identyfikacji kibiców, zgodnie z opisem przedmiotu umowy, który został przedstawiony z załączniku (...) oraz w dokumentacji stanowiącej załącznik(...), obejmującej w szczególności tzw. ślepy kosztorys, z podziałem obiektu, na którym inwestycja miała zostać zrealizowana, na(...), z których tylko sektor ostatni został wyłączony spod umowy oraz jej rozliczenia. Sąd Okręgowy opisał każdy z sektorów, wskazał, że Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia nie przewidywała przyjęcia częściowej oferty ze strony wykonawcy, ustalił ponadto, że w § 2 pkt 2 umowy z dnia 29 października 2010 r., powód został zobowiązany do przedłożenia, w ciągu 3 dni od jej podpisania, harmonogramu rzeczowo – finansowy wykonania umowy, uwzględniającego w szczególności pkt 4 opisu przedmiotu zamówienia zawartego w SIWZ, wskazał też, że harmonogram podlegał zatwierdzeniu przez stronę pozwaną, która była uprawniona do wyznaczenia powodowi dodatkowego terminu 3 dni na jego poprawienie, zgodnie ze zgłoszonymi zastrzeżeniami, jak też do odstąpienia od umowy w wypadku naruszenia przez wykonawcę jej postanowień, stosownie do § 9 ust. 1 tej umowy, bez wyznaczenia dodatkowego terminu, była ponadto uprawiona do złożenia takiego oświadczenia w wypadku dopuszczenia się przez powoda 7 – dniowej zwłoki w realizacji terminów, które zostały określone w umowie. Sąd Okręgowy ustalił, że przed zawarciem umowy powód nie zgłaszał zastrzeżeń, nie występował w szczególności z pytaniami w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, zwłaszcza co do zakresu prac, które były objęte przedmiotem zamówienia w relacji do wynagrodzenia objętego ofertą złożoną przez G. S., które było niższe o ponad 30000 zł w stosunku do oferty złożonej przez (...) Spółkę z o.o. z siedzibą w W., która z tego powodu nie została wybrana. Sąd Okręgowy ustalił ponadto przebieg spotkania przeprowadzonego w dniu 4 listopada 2010 r. na stadionie przy ul. (...) w W., wskazał, że został wówczas podpisany protokół przekazania wykonawcy placu budowy, powód przedłożył bowiem dokument nazwany ,,harmonogramem rzeczowo – finansowym ( ,,) wykonania robót objętych umową z dnia 29 października 2010 r., wskazał ponadto, że reprezentująca inwestora B. K. (1), po zapoznaniu się treścią tego dokumenty, stwierdziła, że nie jest on zgodny z umową, zakres przewidzianych w nim prac nie obejmuje pełnego zakresu inwestycji, pomija bowiem liczne prace w wielu sektorach. Pismem z tego samego dnia, jak ustalił Sąd Okręgowy, powód został wezwany do złożenia harmonogramu zgodnego z treścią umowy. W piśmie z dnia 5 listopada 2010 r., powód nie wyraził zgody na poprawienie harmonogramu, twierdził bowiem, że złożony dokument został sporządzony zgodnie z umową, w dalszej korespondencji, jak ustalił Sąd Okręgowy, strony pozostały przy swoich stanowiskach, wskutek czego, pismem z 17 listopada 2010 r., sporządzonym przez dyrektora (...) J. K., strona pozwana odstąpiła od umowy zawartej z pozwanym, w kolejnych pismach pozostała przy tym stanowisku i odmówiła wypłacenia powodowi wynagrodzenia przewidzianego umową, do realizacji której, jak ustalił Sąd Okręgowy, powód nie został dopuszczony. Sąd Okręgowy ustalił także, że mimo ponownego przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na realizację tej samej inwestycji, nazbyt wysoka cena zaproponowana przez (...) Spółką z o.o. w W., spowodowała, że postępowanie to zostało unieważnione bez dokonania wyboru oferty.

Oceniając znaczenie prawne ustalonych okoliczności, Sąd Okręgowy nie dopatrzył się podstaw do uwzględnienia powództwa, uznał bowiem, że pozwana skutecznie odstąpiła od umowy z dnia 29 października 2010 r. z przyczyn, które obciążały powoda, wiązały się bowiem z niedopełnieniem przez wykonawcę obowiązku złożenia harmonogramu rzeczowo-finansowego realizacji umowy w zakresie obejmującym wszystkie prace przewidziane jej treścią i załącznikiem nr(...), które powód miał obowiązek uwzględnić w treści tego dokumentu, mimo wyznaczenia przez stronę pozwaną dodatkowego terminu, nie wypełnił tego obowiązku, doprowadził do rozwiązania umowy ze skutkiem uzasadniającym przyjęcie, że umowa nie została zawarta, roszczenie dotyczące naprawienia szkody przez zapłatę wynagrodzenia przewidzianego umową nie było więc uzasadnione i zostało oddalone przez Sąd Okręgowy. Oceniając treść umowy i załącznika nr(...), który odsyłał do zakresu prac określonego w dokumentacji stanowiącej załącznik nr(...), Sąd Okręgowy nie podzielił tezy powoda, jakoby harmonogram przekazany przez powoda B. K. (1) w dniu 4 listopada 2010 r. odpowiadał zakresowi prac objętych umową, uznał więc, że przyczyny wadliwej jej interpretacji leżały po stronie powoda, który nie podjął próby wyjaśnienia wątpliwości środkami przyjętymi w prawie zamówień publicznych. Według Sądu Okręgowego, zakres umowy były natomiast dokładnie określony w treści SIWZ oraz w powołanych załącznikach i był właściwie rozumiany przez oferenta, który zaproponował wyższą cenę. Plan rzeczowo – finansowy (...) W. na 2010 r., na który powód się powoływał w toku postępowania, Sąd Okręgowy uznał za wewnętrzny dokument o charakterze planistycznym, nie przywiązał do jego treści istotnego znaczenia, uznał ponadto za bezpodstawne powoływanie się przez powoda na rezygnację z realizacji umowy z P. S., wskazał bowiem, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy z tym klientem powód złożył nie tylko przed zawarciem umowy z dnia 29 października 2010 r., ale również przed złożeniem oferty z dnia 15 października 2010 r., która została wybrana jako najkorzystniejsza cenowo, za nieprawdopodobne uznał ponadto, aby powód odstąpił od intratniejszego kontraktu ze względu na podpisanie umowy ze stroną pozwaną, do realizacji której ostatecznie nie przystąpił. Sąd Okręgowy nie podzielił także stanowiska powoda, jakoby podstawą odstąpienia przez stronę pozwaną od umowy z dnia 29 października 2010 r. był art. 644 k.c. albo art. 649 ( 4) k.c. oraz by skorzystanie z tego uprawnienia nie zwalniało inwestora z obowiązku zapłacenia wykonawcy umówionego wynagrodzenie w sytuacji, gdy pozwana skorzystała z umownego prawa odstąpienia od tej umowy, przewidzianego § 9 ust. 1 umowy, z przyczyn wyłącznie obciążających powoda. Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał, że przy odstąpieniu od umowy na podstawie powołanych przepisów, od wynagrodzenia podlegającego wypłaceniu na rzecz wykonawcy, inwestor byłby uprawniony do odliczenia wartości wydatków zaoszczędzonych przez wykonawcę w związku z rozwiązaniem umowy, podniósł ponadto, że zgodnie z 649 ( 4) k.c., w takim wypadku na powodzie spoczywałby ciężar wykazania wartości poczynionych oszczędności, które w tej sprawie nie zostały objęte twierdzeniami pozwu, nie zostało ponadto wykazane przez powoda. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód. Zaskarżając ten wyrok w całości, powód zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez oparcie dokonanych ustaleń tylko na zeznaniach B. K. (2), uznanie ich za spójne i logiczne, pominięcie, że przeciwko takiej ocenie zeznań tego świadka przemawiał pozostały materiał dowodowy zebrany w tej sprawie, jak również przeoczenie, że na większość pytań świadek nie umiała udzielić odpowiedzi lub twierdziła, że nie pamięta szczegółów ustaleń dokonanych podczas spotkania przeprowadzonego w dniu 4 listopada 2010 r., podczas którego podpisany został protokół przekazania skarżącemu terenu budowy, strona pozwana nie zgłosiła tym samym zastrzeżeń do otrzymanego wówczas harmonogramu wykonania prac stanowiących przedmiotom umowy z dnia 29 października 2010 r. Powód wnosił w apelacji, na podstawie powołanego zarzutu, o zmianę wyroku Sądu Okręgowego przez zasądzenie żądanej kwoty od strony pozwanej oraz jej obciążenie poniesionymi kosztami procesu. W piśmie z dnia 3 września 2013 r., złożonym po upływie terminu przewidzianego na wniesienie apelacji przez nowego pełnomocnika i nazwanego uzupełnieniem apelacji, skarżący zarzucił ponadto Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez zaniechania ustalenia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku treści umowy z dnia 29 października 2010 r. w części dotyczącej prac, które zostały przewidziane umową, obowiązków nałożonych na powoda przy sporządzeniu harmonogramu rzeczowo – finansowego oraz jego poprawiania na wezwanie strony pozwanej. Ponadto w powołanym piśmie powód zarzucił, że zaskarżony wyrok został wydany z naruszeniem art. 6, art. 65, art. 38 oraz art. 492, art. 644 i art. 649 4 § 3 k.c., nie zostały natomiast w tym piśmie zgłoszone nowe wnioski apelacyjne. W odpowiedzi na apelację strona pozwana wnosiła o jej oddalenie i obciążenie powoda poniesionymi kosztami postępowania przed Sądem Apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia Sądu Okręgowego były prawidłowe, zostały oparte na prawidłowo zebranym i wykorzystanym materiale dowodowych, przy ocenie którego, w szczególności w zakresie zeznań świadka B. K. (1), nie został naruszony art. 233 § 1 k.p.c., nie zostały skutecznie zakwestionowane w apelacji, w całości zostały więc przyjęte przez Sąd Apelacyjny za podstawę rozstrzygnięcia o zasadności apelacji, która tylko częściowo została skutecznie uzupełniona pismem powoda z dnia 3 września 2013 r. W pierwszej kolejności wskazać więc należy, że po upływie terminu przewidzianego na wniesienie apelacji, dopuszczalne jest podnoszenie dalszego uzasadnienia zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego przy wydaniu zaskarżonego wyroku, jak też naruszenia prawa materialnego, które sąd drugiej instancji obowiązany jest uwzględnić także z urzędu, nie jest natomiast uprawniony do wychodzenia ponad granice apelacji w zakresie tych zarzutów naruszenia prawa procesowego, które nie zostały podniesione przed upływem terminu przewidzianego na wniesienie apelacji, z wyjątkiem tych uchybień sądu pierwszej instancji, które uzasadniają, nawet z urzędu, uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania albo skutkują koniecznością odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07 oraz inne orzeczenia powołane w uzasadnieniu). Zarzuty naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa procesowego, podniesione po raz pierwszy w piśmie z dnia 3 września 2013 r., były spóźnione, podlegały więc pominięciu, rozważenia zaś wymagały zawarte w tym piśmie zarzuty naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy, tego rodzaju zarzuty mogłyby bowiem zostać uwzględnione z urzędu albo na skutek ich podniesienie w kolejnym piśmie, złożonym przez skarżącego w toku postępowania apelacyjnego, za które zostało uznane pismo powoda z dnia 3 września 2013 r.

Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. przy ocenie zeznań świadka B. K. (1), nie był to bowiem ani podstawowy, ani jedyny dowód wykorzystany przy dokonywaniu ustaleń, które prawidłowo zostały przyjęte za podstawę uznania skuteczności oświadczenia strony pozwanej, zwartego w piśmie z dnia 17 listopada 2010 r., o odstąpieniu od umowy łączącej strony z powodu naruszenia przez powoda jej postanowień, w szczególności zaniechania przedstawienia harmonogramu, który odpowiadałby postanowieniom umowy, jak również ze względu na zaniechanie jego poprawienia przez powoda na wezwanie inwestora. Podstawowe znaczenie dla sprawy miało określenie zakresu prac, które zostały powierzone powodowi na podstawie umowy z dnia 29 czerwca 2010 r., zawartej po wybraniu przez stronę pozwaną oferty powoda, która okazała się najkorzystniejsza ceno spośród ofert złożonych w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, które zostało ogłoszone dla zrealizowania inwestycji stanowiącej przedmiot umowy zawartej przez strony. Zakres obowiązków, które przyjął na siebie powód, podpisując powołaną umowę, nie został określony przez Sąd Okręgowy na podstawie zeznań świadka B. K. (1), ani też w oparciu o zeznania pozostałych świadków i przesłuchanie powódki, podstawowe znaczenie miały bowiem w tym zakresie dokumenty złożone przez strony, w tym treści umowy, załącznika (...)oraz dokumentacji stanowiącej załącznik nr (...) jak również opis przedmiotu umowy zawarty w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, na jej podstawie została bowiem określona treść umowy zawartej w wyniku wybrania oferty złożonej przez powoda w ramach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Każdy z powołanych dokumentów został poddany celnej ocenie przez Sąd Okręgowy, przy ich wykładni nie zostały naruszone zasady z art. 65 k.c., ze wszystkich tych dokumentów jasno bowiem wynikało, że zakres umowy nie ograniczał się do punktów, które zostały wyeksponowane w załączniku nr(...) jako najważniejsze etapy prac budowlanych zleconych powodowi, z jego treści wynikało bowiem, że ,, przedmiot zamówienia należy wykonać na podstawie dokumentacji projektowej, stanowiącej załącznik (...)do SIWZ ( ,,), w uwagach końcowych została poczyniona tylko adnotacja, że ,, rewir (...) nie wchodzi w zakres wyceny ( ,,). W sytuacji, gdy w § 2 pkt 2 umowy zostało ponadto zaznaczone, że ,, harmonogram musi uwzględniać w szczególności pkt 4 Opisu przedmiotu zamówienia ( ,,), nie mogło ulegać kwestii, że umowa podpisana przez strony, ani jej wykładnia, dokonana z uwzględnieniem okoliczności, które towarzyszyły zawarciu umowy, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, nie pozwalała na podzielenie stanowiska powoda w części dotyczącej zakresu prac, które powód podjął się wykonać w umowie z dnia 29 października 2010 r. oraz uwzględnić w harmonogramie rzeczowo – finansowym, który powinien był przedłożyć stronie pozwanej w terminie trzech dni od jej podpisania, stosownie do § 2 pkt 2 powołanej umowy. Nawet więc przyjmując, że przy wykładni tej umowy nie można poprzestać na analizie werbalnej zawartych w niej zapisów, zastosowanie bowiem tak wąskiej metody wykładni oświadczeń składających się na stosunek umowy zostało bowiem zarzucone w orzecznictwie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2004 r., V CK 670/03, z dnia 25 marca 2004 r., II CK 116/03 czy też z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 129/03), nie można było uznać, aby pogląd powoda zasługiwał na aprobatę, pomijał bowiem okoliczności zawarcia umowy, w szczególności wybór oferty powoda w trybie przewidzianym dla zamówień publicznych, czyli określony w SIWZ przedmiot zamówienia. Jego opis zawarty w SIWZ potwierdzał prawidłowość stanowisko reprezentowanego przez stronę pozwaną i wykazywał, że harmonogram złożony przez powoda w dniu 4 listopada 2010 r. nie został sporządzony zgodnie z umową, nie uwzględniał bowiem wielu prac podzielonych na(...), które były objęte bardziej szczegółową dokumentacją składającą się na załącznik nr (...) do SIWZ, wśród której podstawowe znaczenie przy sporządzaniu wskazanego harmonogramu miał tzw. ślepy kosztorys. Pobieżne porównanie dokumentów składających się na załącznik nr(...) do SIWZ z dwustronnym harmonogramem w formie tabeli, złożonym przez powoda (k: 98 verte i 99), wykazuje, że dokument oddany B. K. (1) podczas spotkania w dniu 4 października 2010 r. może zostać uznany co najwyżej za konspekt części prac, które powód miał obowiązek objęć harmonogramem przygotowanym zgodnie z umową, uzasadnia więc przyjęcie, że skarżący nie wywiązał się z tego obowiązku, co zostało także potwierdzone nie tylko w zeznaniach świadków B. K. (1), M. D. i J. K., jak też w korespondencji między stronami, w której powód nie kwestionował zakresu prac objętych harmonogramem, twierdził natomiast bezzasadnie, że dokument ten został przygotowany zgodnie z umową. Dowody z zeznań wskazanych świadków nie potwierdzają stanowiska powoda, dają natomiast pełną podstawę do uznania ustaleń Sądu Okręgowego, dotyczących treści umowy z dnia 29 czerwca 2010 r., za prawidłowe, ich przeprowadzenie na potrzeby wykładni świadczeń stron nie było natomiast niedopuszczalne w świetle art. 247 k.p.c., jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 stycznia 2002 r., V CKN 679/00. Podane argumenty w pełni uzasadniały więc uznanie, że harmonogram przekazany na ręce świadka B. K. (1) w dniu 4 listopada 2010 r. nie odpowiadał umowie zawartej przez strony oraz że przy ocenie zeznań tego świadka art. 233 § 1 k.p.c. nie został naruszony przez Sąd Okręgowy, który zasadnie nie ustalił, aby przyjęcie tego dokumentu stanowiło akceptację jego treści przez pozwaną, przeciwko takiemu stanowisku przemawiał bowiem rodzaj dokumentów podpisanych w podanej dacie, jak też późniejsze pisma strony pozwanej do powoda. Podczas spotkania w dniu 4 listopada 2010 r. podpisany został tylko protokół przekazania planu budowy, inwestorowi zależało bowiem na możliwie sprawnym rozpoczęciu prac i ich wykonaniu w sposób niezakłócający znacząco rozgrywek piłkarskich, nie było to jednak tożsame z akceptacją harmonogramu, jego ocena wymagała bowiem dokładnego zapoznania się z tym dokumentem oraz zajęcia stanowiska, które inwestor po raz pierwszy wyraził w piśmie z dnia 4 listopada 2010 r., podpisanym przez B. K. (1). Uzupełniając ustalenia Sądu Okręgowego na podstawie treści umowy łączącej strony, Sąd Apelacyjny ustalił, wbrew twierdzeniom powoda, że B. K. (1) była umocowana do podejmowania czynności związanych z umową w imieniu strony pozwanej, takie upoważnienie zostało bowiem ujęte w § 4 ust. 1 pkt 1 umowy, mogła więc skutecznie zgłosić zastrzeżenia do otrzymanego harmonogramu, jak też wezwać powoda do jego uzupełnienia, zgodnie z § 2 ust. 3 umowy. Upoważnieniem takim dysponował ponadto J. K., który analogiczne stanowisko zaprezentował w kilku kolejnych pismach, w tym w piśmie z dnia 8 listopada 2010 r., w którym powód ponownie został wezwany do złożenia harmonogramu zgodnego z umową. Nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut powoda dotyczący niewskazania w powołanych pismach szczegółowych zastrzeżeń strony pozwanej, jak bowiem zaznaczono, dokument przekazany przez powoda w dniu 4 listopada 2010 r. można uznać co najwyżej za konspekt harmonogramu, którego przygotowanie w sposób właściwy wymagało nowego jego pracowania, wykazanie przez powoda, że złożony dokument był zgodny z umową, wymagałoby ponadto zgłoszenia i przeprowadzenie dowodu z opinii właściwego biegłego, jednakże powód nie występował z takim wnioskiem przed Sądem Okręgowym, ani też w apelacji. Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy ar. 6 k.c., podniesiony w uzupełnieniu apelacji, nie był uzasadniony i nie mógł zostać podzielony w części dotyczącej udowodnienia zgodności harmonogramu przedłożonego pozwanej z zapisami umowy z dnia 29 października 2010 r. Dodatkowo należy wskazać, również uzupełniając argumenty podane przez Sąd Okręgowy, że poza zaniechaniem przedstawienia właściwego harmonogramu, osobną, a przy tym jeszcze bardziej wyrazistą podstawą skutecznego złożenia przez stronę pozwaną oświadczenia o odstąpieniu od umowy, w piśmie z dnia 17 listopada 2010 r., była jednoznaczna odmowa ze strony powoda przystąpienia do wykonania umowy w pełnym zakresie obowiązków spoczywających na wykonawcy, która była wyrażana w pismach z dnia 9 listopada 2010 r. oraz z dnia 16 listopada 2010 r., w ich treści powód deklarował bowiem gotowość realizacji umowy wyłącznie w zakresie objętym złożonym harmonogramem, czyli z wyłączeniem prac, które nie zostały objęte tym dokumentem. Nie może ulegać kwestii, że w sytuacji, gdy powód odmawiał realizacji umowy w pełnym zakresie prac przewidzianych w jej treści, strona pozwana była uprawniona do odstąpienia od umowy tak na podstawie zapisu zawartego w § 9 ust. 1 umowy, jak też w świetle przepisów regulujących umowę o roboty budowlane.

Z jednej strony oświadczenie strony pozwanej o odstąpieniu od umowy było skuteczne, w § 9 ust. 1 umowy z 29 października 2010 r. została bowiem przewidziana możliwość skorzystania przez inwestora z takiego uprawnienia w wypadku naruszenia przez wykonawcę któregokolwiek z postanowień umowy, zwłaszcza że wskazane oświadczenie zostało złożone przed upływem miesiąca od podpisania umowy. Ważność zamieszczenia w treści powołanej umowy tego rodzaju dodatkowego zastrzeżenia nie mogła być podważana, w powołanym jej fragmencie został bowiem określony termin, przed upływem którego strona pozwana mogła doprowadzić do rozwiązania umowy ze skutkiem określonym w art. 395 k.c., jej treść nie pozostawała bowiem w sprzeczności z powołanym przepisem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2005, V CK 86/05 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r., IV CSK 157/06). W art. 395 § 1 k.c. chodzi o zastrzeżenie terminu, który obowiązana jest zachować strona korzystająca z uprawnienie dotyczącego odstąpienia od umowy, ratio legis wymagania zawartego w tym przepisie jest bowiem czytelne. Chodzi o wyeliminowanie sytuacji pozostawania przez drugą stronę w stanie niepewności co do trwałości stosunku umownego, skuteczne skorzystanie przez stronę z uprawnienia przewidzianego powołanym przepisem co do zasady wywołuje bowiem skutek wsteczny, który powoduje, że rozwiązana w ten sposób umowa jest traktowana tak, jakby nie została zawarta. W efekcie strona pozwana nie miała obowiązku wypłacania powodowi jakiejkolwiek części wynagrodzenia określonego w umowie, do wykonania której skarżący w ogóle nie przystąpił. Podzielny charakter świadczenia, które powód miał spełnić w wykonaniu rozwiązanej umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2008 r., V CSK 182/08), nie uzasadniał uwzględnienia powództwa w żadnej jego części, zaś odmienne stanowisko skarżącego nie było zasadne, skarżący nie wykonał bowiem na rzecz strony pozwanej jakichkolwiek prac, nie złożył także harmonogramu rzeczowo – finansowego, który by odpowiadał treści umowy. Przeciwnie, deklarował, że przekazany dokument nie zostanie poprawiony. Z drugiej strony, należy wskazać, że wzywając powoda do poprawienia złożonego konspektu harmonogramu w terminie określonym w § 2 ust. 3 umowy, po raz pierwszy pismem z dnia 4 listopada 2010 r., podpisanym przez prawidłowo umocowaną B. K. (1), po raz kolejny natomiast pismem z 8 listopada dyrektora, sygnowanym przez dyrektora J. K., strona pozwana nie przekroczyła wskazanego terminu, skorzystała ponadto z ustawowego prawa do odstąpienia od umowy, przewidzianego art. 636 k.c., podniesione argumenty wykazały bowiem, że skarżący wykonywał umowę w sposób sprzeczny z jej treścią, zakres obowiązków powoda obejmował bowiem w pierwszej kolejności przygotowanie i przekazanie inwestorowi prawidłowego harmonogramu prac. Ponadto w sytuacji, gdy powód kierował do strony pozwanej pisma, w których twierdził, że nie przystąpi do wykonania robót budowlanych ponad zakres prac objętych przedstawionym konspektem harmonogramu, zachodziły wszelkie podstawy do złożenia przez inwestora oświadczenia o odstąpieniu od umowy na podstawie art. 635 k.c., czyli bez wyznaczenia powodowi dodatkowego terminu na przystąpienie do realizacji umowy w pełnym zakresie objętym przedmiotem zamówienia publicznego, w celu realizacji którego została zawarta umowa z dnia 29 października 2010 r. Po stronie pozwanej były więc trzy różne podstawy faktyczne i prawne odstąpienia od umowy, zasadnie więc Sąd Okręgowy uznał za skuteczne oświadczenie zawarte w piśmie do powoda z dnia 29 października 2010 r. Odmienne stanowisko skarżącego nie zasługiwało na uwzględnienie.

Apelacji nie uzasadniało bezpodstawne odwołanie się przez skarżącego do art. 492 i art. 644 k.c. Termin na wykonanie harmonogramu nie był ściśle oznaczony, w § 2 pkt 3 umowy został bowiem przewidziany mechanizm jego akceptacji, możliwość zgłoszenia zastrzeżeń przez stronę pozwaną oraz termin na ich uwzględnienie przez powoda. Zastosowanie pierwszego z powołanych przepisów byłoby ponadto korzystniejsze dla strony pozwanej, która nie miałaby obowiązku wyznaczania skarżącemu dodatkowego terminu na przedstawienie harmonogramu o treści zgodnej z umową. Drugi z powołanych przepisów nie miał w tej sprawie zastosowania, z pisma strony pozwanej do powoda z dnia 17 listopada 2010 r., nie wynika bowiem, aby art. 644 k.c. był podstawą złożonego oświadczenia o odstąpieniu od umowy za zapłatą umówionego wynagrodzenia na rzecz wykonawcy. Podzielając argumentację podaną przez Sąd Okręgowy, należy tylko wskazać, że uprawnienie przewidziane art. 644 k.c. nie zostało uzależnione od wykazania nienależytej realizacji umowy przez drugą stronę, wiąże się zapłatą całego wynagrodzenia na rzecz wykonawcy, powinno być więc łączone z jednoznacznym powołaniem się przez inwestora na wskazaną podstawę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2001 r., II CKN 365/00). Odmienne stanowisko powoda nie było zasadne, wszystkie podniesione argumenty uzasadniały więc oddalenie apelacji w całości i bez konieczności ustalania zakresu oszczędności, które powód poczynił w wyniku odstąpienia przez stronę pozwaną od umowy z przyczyn obciążających skarżącego. Należy tylko przyznać, że gdyby art. 649 4 k.c. miałby w tej sprawie zastosowanie, na stronie pozwanej spoczywałby ciężar udowodnienia wskazanych oszczędności.

Oddalenie apelacji uzasadniało obciążenie powoda kosztami procesu, które strona pozwana poniosła w postępowaniu apelacyjnym. Na postawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Sąd Apelacyjny zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 5400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Uwzględniona została stawka minimalna obowiązująca w sprawach o zapłatę oraz podana w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.