Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ns 302/17

POSTANOWIENIE

Dnia 21 lipca 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, III Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący: sędzia SR Aleksandra Smołkowicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Zamerska

po rozpoznaniu 21 lipca 2017 roku w Ł.

na rozprawie

sprawy z wniosku M. Ś.

z udziałem J. P. (1), T. W., L. P. i K. P.

o stwierdzenie nabycia spadku po J. P. (2)

p o s t a n a w i a :

1.  stwierdzić, iż spadek po J. P. (2), synu J. i A., zmarłym (...) roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w Ł., na podstawie testamentu notarialnego z (...) roku nabyła z dobrodziejstwem inwentarza siostra M. Ś., nazwisko rodowe P. w całości;

2.  ustalić, że uczestnicy ponoszą koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

UZASADNIENIE

W dniu 11 października 2016 roku, w sprawie o sygn. akt III Ns 1437/16, M. Ś. wystąpiła z wnioskiem o:

1. otwarcie i ogłoszenie testamentu notarialnego z (...) roku, Rep. A nr (...),

2. stwierdzenie przez Sąd, że spadek po zmarłym w dniu (...) roku J. P. (2), ostatnio zamieszkałym w Ł., na podstawie testamentu notarialnego Rep. A nr (...) z (...) roku nabyła w całości M. Ś..

Uzasadniając wniosek M. Ś. podała, że spadkobierca zmarł w Ł. (...) roku, ostatnio przed śmiercią zamieszkiwał w Ł., pozostawił w/w testament notarialny, w którym do spadku po sobie powołał siostrę M. Ś.. Spadkodawca zmarł jako kawaler, nie miał dzieci, a jego rodzice nie żyją. Do kręgu spadkobierców ustawowych po spadkodawcy należy jego rodzeństwo, czyli wnioskodawczyni oraz wskazani jako uczestnicy postępowania J. P. (1), T. W. i C. P.. W skład spadku wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...). (wniosek z uzasadnieniem – k. 2-3, protokół rozprawy – k. 29-30, k. 42-42o).

W dniu 2 listopada 2016 roku, w sprawie o sygn. akt III Ns 1437/16, Sąd dokonał otwarcia i ogłoszenia testamentu J. P. (2), sporządzonego w formie aktu notarialnego w dniu (...) roku, Rep. A nr (...) przed notariuszem A. S. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy pl. (...). (protokół – k. 7).

W dniu 5 stycznia 2017 roku, w sprawie o sygn. akt III Ns 1437/16, Sąd dokonał otwarcia i ogłoszenia drugiego testamentu J. P. (2), sporządzonego w formie aktu notarialnego w dniu 17 sierpnia 1999 roku, Rep. A nr (...) przed notariuszem K. B. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ul. (...). (protokół – k. 13)

Uczestnik J. P. (1) przyłączył się do wniosku co do zasady i wniósł o:

- otwarcie i ogłoszenie protokołu testamentu ustnego z 3 września 2016 roku spisanego (...) r.,

- stwierdzenie, że spadek po J. P. (2) na podstawie testamentów - notarialnego z (...) roku i ustnego z 3 września 2016 roku nabyli M. Ś. i J. P. (1) po 1/2 części.

Uzasadniając żądanie J. P. (1) podał, że J. P. (2) przed śmiercią chorował na nowotwór płuc. Był świadomy swego stanu zdrowia. W dniu 5 września 2016 roku miał iść do szpitala na kolejne badania oraz planowany zabieg. W weekend poprzedzający był na działce u J. P. (1), gdzie w obecności L. S., R. S. (1) i M. K. (1), po długiej rozmowie oświadczył, że ponieważ brat J. P. (1) zaoferował mu pomoc i opiekę, chce aby otrzymał on w spadku jego oszczędności. Jednocześnie J. P. (2) przekazał bratu J. klucze do mieszkania i zlecił mu przejrzenie dokumentów dotyczących oszczędności z prośbą o ich zgromadzenie i zabranie z mieszkania, do którego miał już nie wracać, bo przepisał je siostrze. Chciał też umocować brata do wszystkich kont, czego już nie zdołał zrobić. J. P. (1) wskazał też, że zmarły pozostawił po sobie mieszkanie przy ul. (...) w Ł. o wartości około 150 000 złotych oraz oszczędności w (...) im. (...) w wymiarze łącznym około 150 000 złotych i w A. Banku. Ponieważ z posiadanych przez uczestnika dokumentów wynika, że wysokość pozostawionych oszczędności jest zbliżona do wartości mieszkania, stąd wniosek o dziedziczenie – jak w petitum. W sprawie zostały spełnione przesłanki sporządzenia testamentu ustnego i utrwalenia jego treści, wynikające z przepisu art. 952 § 1 i 2 kc. Wobec treści złożonego przez spadkodawcę oświadczenia należy przyjąć, na podstawie art. 947 kc, że doszło do częściowej zmiany testamentu notarialnego. (pismo przygotowawcze – k. 16-17, protokół rozprawy – k. 29-30, k. 42-42o)

Uczestniczka T. W. przyłączyła się do wniosku M. Ś. (protokół rozprawy – k. 29-30, k. 42-42o)

Postanowieniem z dnia 23 marca 2017 roku Sąd zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 kpc wobec zgonu C. P. oraz podjął postępowanie w sprawie z udziałem L. P. i K. P. – następców prawnych C. P.. W dalszym toku postępowanie jest prowadzone pod sygn. akt III Ns 302/17. (postanowienie – k. 43, zarządzenie – k. 43o)

W dniu 31 maja 2017 roku Sąd dokonał otwarcia i ogłoszenia trzeciego testamentu J. P. (2), stwierdzającego treść testamentu ustnego w całości pismem ręcznym, wskazującego dzień sporządzenia testamentu na 3 września 2016 roku i podpisanego przez świadków czynności M. K. (1), L. S. i R. S. (1). (protokół – k. 49, protokół rozprawy – k. 51o)

W dalszym toku postępowania:

Wnioskodawczyni M. Ś. wnosiła jak w piśmie inicjującym postępowanie . (protokoły rozprawy – k. 50-52, k. 63-68)

Uczestnik J. P. (1) wnosił o stwierdzenie, że spadek po J. P. (2) na podstawie testamentów - notarialnego z dnia (...) roku i ustnego z dnia 27 sierpnia 2016 roku nabyli M. Ś. i J. P. (1) w udziałach wynikających ze stosunku wartości składników - mieszkania i oszczędności, przy czym uczestnik zaproponował przyjęcie równych wartości wymienionych składników i dziedziczenie wnioskodawczyni i jego po połowie.

W odniesieniu do kwestii daty, kiedy miał zostać złożony testament w formie ustnej, uczestnik przyznał, że musiało dojść do pomyłki w określeniu daty przy sporządzaniu protokołu z testamentu ustnego. Podkreślił, że spadkodawca oświadczył swoją ostatnią wolę a jedynie świadkowie pomylili się co do daty. Nadto powołując się na orzecznictwo i piśmiennictwo w tym przedmiocie, uczestnik podniósł, że brak daty nie pociąga za sobą nieważności testamentu, jeśli nie wywołuje wątpliwości codo zdolności spadkodawcy do sporządzania testamentu, co do treści testamentu lub co do wzajemnego stosunku kilku testamentów, jak również że omyłkowe podanie daty nie ma wpływu na ważność testamentu, jeśli pomyłka jest oczywista lub niewielka a prawdziwa data wynika z treści testamentu lub innych okoliczności. Wobec tego w ocenie uczestniczki omyłkowe wskazanie w protokole daty złożenia oświadczenia przez spadkodawcę nie niweczy ważności tego testamentu.

Uczestnik podkreślał również, że w sprawie została spełniona przesłanka testamentu ustnego w postaci obawy rychłej śmierci – spadkodawca był bowiem w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej, miał tego świadomość i wiedział, że w każdej chwili może umrzeć.

Nadto, uczestnik podniósł także, że spadkodawca wskazał wyraźnie czym się kieruje dając taką dyspozycję; nie chciał aby środki finansowe przejęła wnioskodawczyni, która nie zadeklarowała chęci opieki nad nim i równocześnie podjął działania korespondujące z treścią testamentu, tj. umożliwił dostęp do tych środków wnioskodawcy. (pismo – k.57-60, protokół rozprawy – k. 63-67)

Uczestniczki T. W., L. P. i K. P. przyłączyły się do stanowiska wnioskodawczyni. (protokół rozprawy – k. 63-68)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. P. (2) 17 sierpnia 1999 roku sporządził testament w formie aktu notarialnego, Rep. A nr (...), przed notariuszem K. B. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ul. (...), którym do całego spadku powołał swoją siostrę M. Ś., a w przypadku gdyby M. Ś. nie chciała bądź nie mogła dziedziczyć – wówczas do całego spadku powołał wnuczkę swojej siostry M. K. (2). (testament – k. 12)

J. P. (2) w dniu (...) roku sporządził testament w formie aktu notarialnego, Rep. A nr (...) przed notariuszem A. S. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy pl. (...), którym:

1. odwołał swój testament sporządzony w dniu 17 sierpnia 1999 roku przed notariuszem K. B. pod numerem Rep. A nr (...),

2. do całego spadku powołał swoją siostrę M. Ś., a w przypadku gdyby M. Ś. nie chciała bądź nie mogła dziedziczyć – wówczas do całego spadku powołał wnuczkę swojej siostry M. K. (3). (testament – k. 2 załączonych akt III Ns 1473/16)

W styczniu 2015 roku stwierdzono u J. P. (2) drobnokomórkowy rak płuca lewego z wysiękiem opłucnowym. Skierowany został do szpitala z powodu postępującego ubytku masy ciała, utraty łaknienia, zaburzeń przełykania. J. P. (2) przebył 6 cykli chemioterapii, ostatnią dawkę otrzymał 24 czerwca 2015 roku. Następnie przebył selektywną radioterapię obszaru mózgowia i radioterapię na obszar guza płuca lewego. Wobec stwierdzonej progresji guza w badaniu TK klatki piersiowej z dnia 23 listopada 2015 roku został zakwalifikowany do chemioterapii II rzutu. Przebył 4 cykle chemioterapii II rzutu, ostatnią dawkę cytostatyków otrzymał 24 lutego 2016 roku. (epikryza w karcie informacyjnej – k.48)

Na dzień 29 sierpnia 2016 roku J. P. (2) miał umówiony termin wizyty na badania u lekarza prowadzącego. Wówczas miał mieć tylko i wyłącznie badania. Nic nie wiedział o zabiegu. J. P. (2) słabł, ale czuł się wówczas dobrze. Nie było żadnej rozmowy na temat spadku, na temat pieniędzy. J. P. (2) nie mówił o swojej śmierci. (zeznania wnioskodawczyni M. Ś. - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:58 i nast. w związku z 00:37:37, zeznania uczestniczki T. W. - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 01:02:45 i nast. w związku z 00:52:55)

Przed udaniem się przez J. P. (2) na powyższe badania na działce rekreacyjnej J. P. (1), położonej w S., nad zalewem J., odbyło się spotkanie towarzyskie („grill”), w którym brali udział: J. P. (1), jego żona J. P. (3), J. P. (2), sąsiadka z działki J. P. (1) M. K. (1) oraz sąsiedzi z działki: L. S. i jej mąż R. S. (1). Spotkanie miało miejsce w sobotę, przy ładnej i słonecznej pogodzie. Było ciepło. Przygotowano grilla, jedzono, rozmawiano. (zeznania świadka M. K. (1) - e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast., zeznania uczestnika J. P. (1) - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:55 i nast. w związku z 00:10:20 i nast., zdjecia)

J. P. (2) znalazł się na działce w S. w ten sposób, że przywoził go na nią J. P. (1). To nie był pierwszy pobyt spadkodawcy na działce, wcześniej też był na działce przez tydzień. Były momenty, że J. P. (2) czuł się lepiej, a były momenty, że czuł się gorzej. (zeznania uczestnika J. P. (1) - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:55 i nast. w związku z 00:10:20 i nast., dokumentacja fotograficzna – k. 62)

L. S. jest sąsiadką z działki J. P. (1) w S.. Tego dnia widziała J. P. (2) po raz pierwszy w życiu. Została zaproszona na działkę przez J. i J. P. (3). (zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast.)

Wówczas na działce był pierwszy kontakt R. S. (1) z J. P. (2). R. S. (1) podczas tego spotkania rozmawiał z J. P. (2) po raz pierwszy w życiu. (zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast.)

Podczas spotkania J. P. (2) nie pił alkoholu, jedynie skosztował przygotowane potrawy, pił soki, uczestniczył w spotkaniu, brał udział w rozmowie. Był z nim zachowany kontakt logiczny. (zeznania świadka M. K. (1) - e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast.)

J. P. (2) zaczął opowiadać o swojej chorobie (zeznania uczestnika J. P. (1) - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:55 i nast. w związku z 00:10:20 i nast.)

J. P. (2) opowiadał o tym, że „zaraz w poniedziałek” idzie do szpitala. Mówił też o tym, że po szpitalu będzie mieszkał u J. P. (1) i że to brat J. będzie się nim zajmował. Opowiadał, że miał iść do hospicjum, że siostry chciały go skierować do hospicjum. Mówił o pieniądzach, o tym, że ma pieniądze na koncie, które chciałby przekazać bratu J.. Mówił, że mieszkanie przepisał na siostrę. Mówił, że ma środki zgromadzone „w S.”. Te pieniądze chciał przekazać bratu po wyjściu ze szpitala. Mówił, że pojedzie z nim do banku i je przepisze na niego. (zeznania świadka M. K. (1) - e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast.)

Wyrażał swoją wdzięczność J. P. (1), że się nim zaopiekował, że po szpitalu obiecał zabrać go do siebie do domu i zajmować się nim. W zamian za opiekę chciałby przekazać pieniądze, które miał zgromadzone na kontach, że zamierza w tym celu udać się do banku (zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast.)

Również świadek R. S. (1) słyszał, że J. P. (2) pieniądze zgromadzone w banku chce przekazać bratu w zamian za opiekę (zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast.).

J. P. (2) nic nie mówił o testamencie. Nie powiedział, że odwołuje swój wcześniejszy testament. (zeznania świadka M. K. (1) - e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast., zeznania uczestnika J. P. (1) - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:55 i nast. w związku z 00:10:20 i nast.)

Między 1 a 4 września, podczas pobytu spadkodawcy w szpitalu w Ł., miał on kłopoty z przełykaniem. Były wtedy u spadkodawcy M. Ś. i T. W.. Wówczas J. P. (2) powiedział do nich, że są pieniądze, w jednym banku jest 100 000 złotych a w drugim jest ok. 20 000 złotych. W rozmowie M. Ś. zaproponowała, że sprowadzi do szpitala notariusza, aby J. P. (2) dał pełnomocnictwo notarialne jej i bratu J.. J. P. (2) wyraził zgodę. To było po to, aby załatwiać sprawy jak będzie leżał w szpitalu. Chodziło o to, żeby wyciągnąć te pieniądze, żeby on pieniądze podzielił. J. P. (2) chciał je podzielić na 4 osoby, tj. na rodzeństwo. M. Ś. poszła do biura notarialnego – była u notariusz A. B. na pl. (...) w Ł.. M. Ś. uzgodniła z notariuszem, że notariusz przyjdzie do szpitala w dniu 5 września o godzinie 8 rano. 3 września M. Ś. poszła do brata do szpitala. J. P. (2) powiedział do niej: „ J. z J. narobili mi taki mętlik w głowie i powiedzieli mi, że masz nikogo nie sprowadzać i mam nic nie podpisywać”. Była zmuszona odwołać spotkanie z notariuszem i powiedziała że stan zdrowia brata się pogorszył.

J. P. (2) kłopoty sprawiało przełykanie. Dopiero podczas pobytu w szpitalu okazało się, że jest konieczny zabieg oprotezowania przełyku. 7 września okazało się że J. P. (2) nie może być zakwalifikowany na ten zabieg. Lekarze podjęli decyzję o przewiezieniu do WAM-u. Spadkodawca był z Ł. do WAM-u przewieziony transportem szpitalnym. (zeznania wnioskodawczyni M. Ś. - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:58 i nast. w związku z 00:37:37, zeznania uczestniczki T. W. - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 01:02:45 i nast. w związku z 00:52:55)

W okresie od dnia 29 sierpnia do 15 września 2016 roku J. P. (2) przebywał na leczeniu w Oddziale Pulmonologii i Chemioterapii Nowotworów Płuc Centrum (...) w Ł. przy ul. (...). Podczas tej hospitalizacji w badaniu TK klatki piersiowej cechy progresji masy guza. Przeprowadzono konsultację onkologiczną. Zakwalifikowano go do leczenia paliatywnego. Ze względu na zgłaszane zaburzenia przełykania przeprowadzono konsultację torakochirurgiczną, po której został zakwalifikowany do ezofagoskopii i protezowania prze-łyku w Klinice (...) im. WAM w Ł.. Termin przyjęcia do Kliniki ustalono na dzień 15 września 2016 roku. Zalecono również dalsze leczenie paliatywne, wystawiając skierowanie do Hospicjum (...). (skierowanie – k. 28, zaświadczenie - k. 46, karta informacyjna – k. 47-48)

J. P. (2) zmarł w dniu (...) roku w Ł. jako kawaler. Dzieci własnych ani przysposobionych nie miał. Jego rodzice zmarli przed nim. Pozostawił dwa testamenty notarialne: z 17 sierpnia 1999 Rep. A nr (...), sporządzony przed notariusz K. B. i z (...) roku, Rep. A nr (...), sporządzony przed notariusz A. S., przy czym drugi z testamentów odwoływał pierwszy /odpisy testamentów/

Żadne ze spadkobierców nie odrzucało spadku, nie zrzekało się dziedziczenia, nie zostało przez Sąd uznane za niegodnego dziedziczenia.

Do kręgu spadkobierców ustawowych po J. P. (2) należy jego rodzeństwo:

- J. P. (1), syn J. i A. z domu P., urodzony dnia (...),

- T. W., z domu P., córka J. i A. O. z domu W., urodzona dnia (...),

- C. P., syn J. i A. O. z domu W., urodzony dnia (...),

- M. Ś., z domu P., córka J. i A. O. z domu W., urodzona dnia (...), (odpisy aktów stanu cywilnego – k. 5, zapewnienie spadkowe – k. 29-29o).

C. P. zmarł w dniu 13 lutego 2017 roku w Ł.. Spadek po nim na podstawie ustawy bez ograniczenia odpowiedzialności za długi nabyły: żona L. P. i wnuczka K. P., córka jedynego syna C. A. P., zmarłego w dniu 9 października 2007 roku, po 1/2 części spadku każda z nich. (odpis aktu zgonu – k. 35 i k. 37, akt poświadczenia dziedziczenia – k. 38-38o, protokół dziedziczenia – k. 39-40o)

Do akt sprawy zostało złożone pismo opatrzone datą (...) roku i zatytułowane (...), złożone w obecności świadków: M. K. (1), L. S. / i R. S. (1).

Treść oświadczenia spisała L. S. / w dniu 8.12. 2016 roku w Ł.”.

Treść została napisana w całości pismem odręcznym i podpisana podpisami nieczytelnymi M. K. (1), L. S. i R. S. (1). (pismo – k. 20-20o)

Oświadczenie zostało spisane przez L. S. z inicjatywy J. S.. Impulsem do jego sporządzenia był fakt wszczęcia niniejszego postępowania. Przy spisywaniu obecni byli J. P. (1), L. S. i R. S. (2). M. K. (1) podpisała to pismo osobno. Oświadczenie zostało przyniesione jej do podpisu przez J. P. (1). (zeznania świadka M. K. (1) - e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka L. S.- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:04:15 i nast., zeznania świadka R. S. (1)- e-protokół z dnia 31maja 2017 roku, znacznik czasu 00:30:32 i nast., zeznania uczestnika J. P. (1) - e-protokół z dnia 21 lipca 2017 roku, znacznik czasu 00:59:55 i nast. w związku z 00:10:20 i nast.)

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów.

Sąd pominął w stanie faktycznym kwestie dotyczące składników spadku, tj. wskazujące gdzie i w jakiej wysokości oszczędności posiadał spadkodawca na dzień śmierci. Co należy uwypuklić, Sąd nie kwestionował prawdziwości przedłożonych przez uczestnika J. P. (1) na tę okoliczność dokumentów, ani też wynikających z nich wniosków dotyczących stanu oszczędności. Z uwagi jednak na charakter i zakres rozpoznania w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku oraz wobec dokonanej oceny prawnej zgłoszonego testamentu ustnego nie zachodziła potrzeba badania składu i wartości majątku spadkowego, a zwłaszcza określenia jaką część spadku sta-nowią zgromadzone przez J. P. (2) oszczędności, jako podstawy ustalenia wartości udziałów w spadku odpowiednio do stosunku ustalonych wartości składników majątku. Z tych też powodów Sąd postanowieniem z dnia 21 lipca 2017 roku oddalił zgłoszony przez pełnomocnika uczestnika J. P. (1) w piśmie z dnia 14 lipca 2017 roku wniosek o zwrócenie się do (...)-u (...) Banku SA o ustalenie stanu środków oraz o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ds. szacunku nieruchomości na okoliczność wartości mieszkania pozostawionego przez spadkodawcę. Dowód ten nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy a jego przeprowadzenie skutkowałoby zbędnym przedłużeniem postępowania.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie doszło do dziedziczenia po J. P. (2), zmarłym w dniu (...) roku, na podstawie testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego w dniu (...) roku, Rep. A nr (...), przed notariuszem A. S..

Zgodnie z przepisem art. 922 § 1 Kodeksu cywilnego, prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób, stosownie do przepisów księgi IV Kodeksu cywilnego.

Prawo polskie przewiduje dwa źródła powołania do spadku: ustawę i testament (art. 926 § 1 kpc), przy czym, pomimo, iż powołany przepis w takiej kolejności wymienia źródła powołania, całokształt regulacji kodeksu wskazuje, iż bezwzględne pierwszeństwo ma dziedziczenie testamentowe. Oznacza to, że dziedziczenie ustawowe co do całości lub części spadku następuje wtedy (i tylko wtedy) gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą (art. 926 § 2 kpc).

Emanację powyższych regulacji stanowi nałożony na Sąd przepisami procesowymi obowiązek badania z urzędu kto jest spadkobiercą, czy spadkobierca pozostawił testament, jak również czy testament ten jest ważny. Kwestia ta została szerzej omówiona we wcześniejszej części uzasadnienia.

Testament został w prawie polskim ukształtowany jako czynność prawna o wysokim stopniu sformalizowania. Dla swojej ważności może on i jednocześnie musi zostać sporządzony w jednej z form przewidzianych prawem i z zachowaniem wszystkich wymogów ustawowych. Niezachowanie formy pociąga za sobą bezwzględną nieważność testamentu, o czym wprost stanowi przepis art.958 kc. Przepisy regulujące formę testamentu są rozbudowane i w sposób szczegółowy określają rygory, jakim poddane jest dokonanie tej czynności. Rygory te mają charakter norm bezwzględnie obowiązujących ( iuris cogentis) i jako takie nie mogą być swobodnie kształtowane przez strony czynności. Okoliczności powodujące nieważność testamentu Sąd bierze pod uwagę z urzędu w każdym stanie sprawy.

Prawo polskie wyróżnia dwie kategorie testamentów: zwykłe i szczególne. Testamentami zwykłymi są testamenty: odręczne (własnoręczne, holograficzne) - art. 949 kc, notarialne art. 950 kc i allograficzne (z udziałem świadków) - art. 951 kc. Testamentami szczególnymi są testamenty: ustny - art. 952 kc, sporządzony na polskim statku morskim lub powietrznym - art. 953 kc oraz wojskowy - art. 954 kc.

W niniejszej sprawie uczestnik J. P. (1) przedstawił testament ustny, jaki miał być zgodnie z jego twierdzeniami sporządzony przez J. P. (2), przy czym pierwotnie uczestnik wskazał, że ostatnia wola została wyrażona przez testatora 3 września 2016 roku, a następnie datę tę skorygował na dzień 27 sierpnia 2016 roku. Na mocy tego testamentu spadkodawca miał być powołany do części spadku, odpowiadającej wysokością stosunkowi w jakim w majątku spadkowym zajmowały oszczędności w stosunku do całości wartości spadku, uczestnik w przybliżeniu określił udział ten na 1/2. Na okoliczność stwierdzenia treści testamentu uczestnik przedłożył protokół datowany na dzień (...) roku, podpisany przez troje świadków tej czynności - M. K. (1), L. S. i R. S. (1). Odnośnie do pozostałej części spadku uczestnik nie kwestionował, iż nabywa go siostra spadkodawcy M. Ś. na podstawie wcześniejszego testamentu sporządzonego w sporządzonego w formie aktu notarialnego w dniu (...) roku, Rep. A nr (...), przed notariuszem A. S. w Ł..

Podkreślić trzeba, że wskazany testament notarialny z dnia (...) roku jako taki nie był przez uczestnika kwestionowany. J. P. (1) odwoływał się natomiast do treści przepisu art. 947 i 948 kc i podnosząc że jakkolwiek spadkodawca nie posłużył się sformalizowanymi zwrotami o częściowym odwołaniu testamentu z dnia (...) roku, to treść jego oświadczenia, z którego wynikała wola przekazania posiadanych środków pieniężnych na rzecz J. P. (1), przy jednoczesnym podtrzymaniu woli co do losów mieszkania, wskazuje, że jego zamiarem i wolą było częściowe odwołanie testamentu z dnia (...) roku w zakresie oszczędności, a oba te rozrządzenia testamentowe dają się pogodzić.

Oceny, czy w ustalonych realiach sprawy istotnie sporządzony został testament ustny, czy jest on ważny i skuteczny oraz czy może wywrzeć oczekiwany przez uczestnika J. P. (1) skutek w postaci powołania go do spadku po J. P. (2) należy dokonać na dwóch płaszczyznach. (1) Po pierwsze, w ocenie Sądu, wypowiedź spadkodawcy nie może być uznana za oświadczenie ostatniej woli. (2) Po drugie, nie zaszły przesłanki ważności testamentu ustnego wskazane w przepisie art. 952 § 1 kc.

(ad 1) W ocenie Sądu całokształt ustalonych okoliczności faktycznych dotyczących przebiegu spotkania, do jakiego doszło na działce rekreacyjnej w S. nad zalewem J. pewnego dnia późnym latem 2016 roku nie wskazuje, że J. P. (2) nadał swojej wypowiedzi charakter ostatniej woli na wypadek śmierci, jak również z okoliczności tego spotkania nie wynika, aby obecni, a zwłaszcza wskazani jako świadkowie testamentu ustnego małżonkowie S. oraz M. K. (1), byli świadomi pełnienia roli świadka sporządzenia testamentu ustnego.

Tytułem wyjaśnienia należy wskazać, że w ocenie Sądu brak jest podstaw do zanegowania samego faktu, iż w ogóle takie spotkanie mogło mieć miejsce. Było to jednak zwykłe spotkanie na działce rekreacyjnej. O braku uznania wypowiedzi J. P. (2) za ostatnią wolę stanowiącą ważny testament ustny nie przesądził, co należy uwypuklić, fakt wskazania błędnej daty tego spotkania. Co więcej, ma rację uczestnik J. P. (1), podnosząc w piśmie procesowym z 14 lipca 2017 roku, iż zaistniałą sytuację można by rozważać w świetle przepisu art. 949 § 2 kc per analogiam. Rzecz jednak w tym, że wypowiedź spadkodawcy na tle całokształtu ustalonych realiów spotkania nie może być za testament w ogóle uznana.

Jak wskazał SN w Wyroku z dnia 20 lipca 2007 roku, sygn. I CSK 136/07, legalis 85650, dla uznania oświadczenia ostatniej woli za testament niezbędna jest wola spadkodawcy sporządzenia testamentu i przywołanie osób mających być świadkami testamentu. Z kolei świadek musi być świadomy pełnionej przez siebie funkcji. Pożądane jest zatem, aby świadkiem była osoba wezwana (poproszona) przez lub na polecenie spadkodawcy. Osoba świadka nie może być spadkodawcy narzucona przez innych, zwłaszcza przez przyszłych spadkobierców. Spadkodawca musi kierować swoje oświadczenie woli do świadka. Nie może być świadkiem testamentu osoba przypadkowo obecna podczas składania oświadczenia przez testatora, do której oświadczenie nie było kierowane (por. np. Postanowienie SN z dnia 20 lipca 2007 roku, sygn. akt I CSK 136/07 legalis 85650, E. Skowrońska – Bocian – Komentarz do Kodeksu Cywilnego Księga Czwarta Spadki, Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 1999, wydanie 2, komentarz do art. 956 kc, tezy 1-5, str. 121-122 i dalsze wskazane tam orzecznictwo).

Analiza przedmiotowego zdarzenia wskazuje, że było to zwyczajne spotkanie towarzyskie. J. P. (2) przebywał wówczas u swojego brata i bratowej na działce kilkadziesiąt kilometrów od Ł.. Zaproszona została sąsiadka z okolicznej działki czyli M. K. (1) i znajome małżeństwo w Ł. – państwo L.-U. S. i R. S. (1). Byli to znajomi gospodarza działki i jego żony. Jak wynika z zeznań małżonków S., widzieli wówczas J. P. (2) po raz pierwszy w życiu i pierwszy raz w życiu z nim rozmawiali. Wszyscy obecni spędzali czas na działce korzystając z dnia wolnego od pracy i z ładnej pogody.

Rozpalono grilla, przygotowano posiłek, rozmawiano.

Z zeznań uczestników spotkania, a zwłaszcza uczestnika J. P. (1) wynikało niezbicie, że rozmawiano na wiele tematów, w tym o chorobie J. P. (2).

Dosłowna relacja uczestników co do przebiegu spotkania i treści oraz formy odebranych przez nich wystąpień spadkodawcy została przywołana in extenso we wcześniejszej części uzasadnienia.. Podkreślić należy, że w świetle tych relacji J. P. (2) przede wszystkim mówił o swojej chorobie, o tym, że „zaraz w poniedziałek” znowu idzie do szpitala na badania, dzielił się naturalnym w takiej sytuacji niepokojem i obawami. J. P. (2) opowiadał również zebranym, że po wyjściu ze szpitala zamieszka u obecnego brata J. i że to brat J. będzie się nim zajmował, pomagał mu i opiekował się. Spadkodawca opowiadał też, że miał iść do hospicjum i w związku z tym wyraził, żal odnośnie do postawy sióstr, które chciały go do tego hospicjum oddać. Jednocześnie wyraził wdzięczność dla brata za obietnicę wzięcia go do siebie. Zaoferował mu też pochodzące z własnych oszczędności środki finansowe na koszty tej opieki, która miała rozpocząć się po wyjściu testatora ze szpitala i zamieszkaniu u J. P. (1). Co wymaga uwypuklenia, z treści zeznań świadków czynności jasno wynika, że miały to być pieniądze przekazane „żeby brat się nim opiekował” (świadek R. S. (1)), „w zamian za to, że J. P. (1) obiecał zabrać go do siebie do domu i zajmować się nim” (świadek L. S.), „po szpitalu miał przyjść do mnie. Powiedział, że gdyby była taka sytuacja, że nie byłby w stanie, to ja mam rozporządzać i opiekować się” (uczestnik J. P. (1)). Nadto „te pieniądze chciał przekazać bratu po wyjściu ze szpitala. Mówił, że pojedzie z nim do banku i je przepisze na niego” (świadek M. K. (1)).

Analiza zdarzenia wskazuje, że wypowiedzi J. P. (2), którą jego brat uznał za testament ustny, w żadnym razie nie można uznać za wyrażenie ostatniej woli zmarłego. Żadne okoliczności nie świadczą, że przedmiotowe spotkanie zostało specjalnie przygotowane jako miejsce, w którym J. P. (2) wygłosi swoją ostatnią wolę. Wypowiedzi spadkodawcy wynikły z przebiegu rozmowy, której był uczestnikiem. Stały się naturalnym ciągiem dalszym opowieści innego uczestnika spotkania, który poruszył temat choroby. Taki też był, jak wynika z relacji świadków, również początek wypowiedzi J. P. (2). Najpierw opowiedział o swojej chorobie, o leczeniu, o naturalnych obawach z tym związanych. Dopiero pod koniec wypowiedzi poruszył kwestię finansowania swojego leczenia i wyrażając wdzięczność bratu za zobowiązanie podjęcia nad nim opieki po wyjściu ze szpitala, wskazał że zapewni mu na to środki.

Spadkodawca nie używał w czasie omawianego spotkania w swojej wypowiedzi zwrotów czy pojęć, które w ogóle wskazywałyby że zamierza sporządzić testament czy wyrazić ostatnią wolę. J. P. (2) nic nie mówił również o odwołaniu poprzedniego testamentu. Nie odnosił się do tego, co ma się dziać z jego pieniędzmi po śmierci. Myślał o przyszłości. Planował, co będzie się z nim działo kiedy będzie chorował. Chciał pomóc bratu finansowo w opiece, którą miał on nad nim sprawować. Wskazywał, że pieniądze na opiekę przekaże po wyjściu ze szpitala, informował że posiada zgromadzone oszczędności i zamierza je na ten cel przeznaczyć. Zapowiadał, że uda się do banku. Wszystko to stanowi, że J. P. (2) nie obawiał się rychłej śmierci, wręcz przeciwnie zastanawiał się, jak zapewnić sobie w przyszłości właściwą opiekę.

Żaden z uczestników spotkania nie odczuł wypowiedzi J. P. (2) jako ostatniej woli. Świadek R. S. (1) wskazał, że nie przywiązywał wagi do szczegółów tego, co mówi spadkodawca. Spotkanie nie miało szczególnego czy doniosłego charakteru. Osoby podpisane pod pismem datowanym na dzień (...) roku nie czuły żadnej potrzeby spisania tego, co mówił J. P. (2). Nie wykazywały w tym celu własnej inicjatywy, sporządziły przedmiotowy dokument z inicjatywy i z aktywnym udziałem J. P. (1).

W tej sytuacji, w odtworzonym przebiegu spotkania na działce letniskowej w S. późnym latem 2016 roku w ocenie Sądu nie doszło do sporządzenia testamentu ustnego. J. P. (2) nie przywołał świadków sporządzenia testamentu. Osoby wskazane jako świadkowie testamentu były osobami całkowicie dla spadkodawcy obcymi i z okoliczności wynika, że z co najmniej dwojgiem z nich (tj. z małżonkami S.) rozmawiał wówczas pierwszy raz w życiu.

Jego wypowiedź była spontaniczną reakcją na udział w prowadzonej rozmowie i jego naturalną i wpisującą się w bieg rozmowy wypowiedzią. Poza tym osoby wskazane przez J. P. (1) jako świadkowie testamentu nie miały w ocenie Sądu w ogóle świadomości pełnionej przez siebie funkcji.

W ocenie Sądu uprawnionym jest wniosek, ze uczestnik J. P. (1) spośród uczestników rzeczywiście odbywającego się u niego na działce w S. spotkania towarzyskiego, na którym doszło do rozmowy o chorobie, leczeniu i opiece nad bratem, wybrał troje z nich, tj. M. K. (1) oraz małżonków S., kierując się przy wyborze tym, aby żadne z nich nie należało do grona członków jego rodziny i w istocie rzeczy ex post narzucił im odegranie roli świadków testamentu, odpowiednio kształtując obraz tego, co rzeczywiście miało miejsce na spotkaniu. Za słusznością powyższych wniosków przemawia w szczególności fakt, iż to on był inicjatorem sporządzenia przez L. S. „oświadczenia J. P. (2)” opatrzonego datą (...) roku, on jedynie wykazywał w tym kierunku inicjatywę, zbierał podpisy, udał się w tym celu do nieobecnej przy przygotowywaniu dokumentu M. K. (1). Uczestnik miał przy tym wyraźny motyw do takiego działania, a było nim nie tylko uzyskanie statusu współspadkobiercy lecz i uzyskanie związanych z tym wymiernych korzyści majątkowych

(ad. 2). Nawet gdyby odrzucić wcześniejsze rozważania, tj. na moment hipotetycznie przyjąć, że wypowiedzi J. P. (2) zawarte w rozmowie z uczestniczkami podczas spotkania towarzyskiego na działce w S. późnym latem 2016 roku stanowiły testament ustny, to i tak testamentu tego nie można uznać za ważny, wobec niespełnienia przez niego przesłanek określonych w przepisie art. 952 § 1 kc.

Testament ustny, uregulowany w art. 952 kc stanowi formę testamentu szczególnego. Cechą charakterystyczną testamentów szczególnych jest odmienne - niż przy testamentach zwykłych - ukształtowanie formalnych wymogów ich sporządzenia, mogą one bowiem zostać sporządzone jedynie:

a)  w szczególnych, ściśle określonych w ustawie, okolicznościach (por. Postanowienie SN z dnia 8 lutego 2000 roku, sygn. I CKN 408/98, lex 50854), a nadto

b)  ich skuteczność zostaje ograniczona w czasie - tracą one moc na skutek upływu czasu liczonego od chwili ustania okoliczności uzasadniających ich sporządzenie (por art. 955 kc).

W myśl więc przepisu art. 952 § 1 kc, jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków.

Zastosowanie formy testamentu ustnego jest możliwe wyłącznie, jeżeli:

a)  istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo

b)  jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione.

Każda z tych okoliczności stanowi samodzielną (odrębną) przesłankę sporządzenia testamentu ustnego (por. postanowienie SN z dnia 29 czerwca 2012 roku, sygn. I CSK 575/11, lex 1216833).

Obawa rychłej śmierci spadkodawcy jest zwrotem niedookreślonym, budzącym liczne kontrowersje w praktyce. Zwrot ten bowiem może być ujmowany w kategoriach obiektywnych lub subiektywnych. Istnieje spór, zarówno w doktrynie, jak i w judykaturze, co do ujęcia i charakteru powyższej przesłanki.

W ujęciu obiektywnym przyjmuje się, że istniejąca u spadkodawcy obawa rychłej śmierci w chwili sporządzenia testamentu musi być oparta na okolicznościach ją uzasadniających, a przede wszystkim być umotywowana stanem zdrowia spadkodawcy, ocenianym z punktu widzenia wiedzy medycznej (por np. Postanowienie SN z dnia 18 kwietnia 2002 roku, sygn. II CKN 15/00 lex 55102).

Do przyjęcia istnienia obawy rychłej śmierci w ujęciu subiektywnym wystarczy subiektywne przekonanie spadkodawcy o istnieniu stanu obawy istniejące w chwili sporządzania testamentu, oparte na uzasadniających je okolicznościach (por. np. Postanowienie SN z dnia 12 kwietnia 2002 roku, sygn. I CKN 1457/99, lex 55105) Stąd też w tym ujęciu nie można pomijać np. przeczucia spadkodawcy, nawet jeżeli nie można go w pełni do końca racjonalnie wyjaśnić, przy czym chodzi o przeczucie testatora o rychłym zgonie oparte na rzeczywistych zdarzeniach, zagrażających bezpośrednio życiu (Postanowienie SN z dnia 3 grudnia 2010 roku, sygn. I CSK 37/10, lex 694228). Przekonanie spadkodawcy o bliskości śmierci mogą uzasadniać różne przyczyny, jak stan zdrowia, podeszły wiek czy znalezienie się w sytuacji bezpośrednio zagrażającej życiu.

Pośrednie stanowisko w tej kwestii zajął SN np. w Postanowieniu z dnia 28 marca 2000 roku, sygn. II CKN 875/98, lex 50877, wskazując, że wymagane do ważności testamentu ustnego istnienie obawy rychłej śmierci jest spełnione szczególnie wówczas gdy subiektywne przekonanie spadkodawcy w tym przedmiocie oparte jest na uzasadniających je okolicznościach. Również w postanowieniu z dnia 24 marca 2000 roku, sygn. I CKN 485/98, lex 50850 SN przyjął, że oprócz obiektywnych przesłanek zagrożenia życia powinny być brane pod uwagę przesłanki subiektywne, oznaczające przekonanie testatora o takim zagrożeniu. Podstawowe znaczenie należy jednak przypisać przesłankom obiektywnym, gdyż tylko one mogą prognozować nieodległy zgon testatora z dużym prawdopodobieństwem, opartym na kryteriach medycznych. W praktyce chodzi tu o istniejące schorzenia zagrażające życiu, gdy uzewnętrznione zostały już objawy chorobowe. Z zasady osoba chora odczuwa dolegliwości chorobowe, zatem przesłanki obiektywne i subiektywne występują łącznie. W każdym razie wskazać należy, że orzecznictwo sądów w tej kwestii nie jest jednolite i jednoznacznie przesądzające na korzyść lub niekorzyść którejś z powyższych koncepcji. Ostateczna ocena zaistnienia stanu „obawy rychłej śmierci” bądź jej braku należy do Sądu, który podejmuje ją na gruncie całokształtu ustaleń rozpoznawanej sprawy.

Drugą przesłanką uzasadniającą sporządzenie testamentu ustnego jest szczególna okoliczność uniemożliwiająca lub znacznie utrudniająca zachowanie zwykłej formy testamentu. Do szczególnych okoliczności należy zaliczyć klęski żywiołowe czy inne zdarzenia dezorganizujące życie zbiorowe. Nadto, mogą to być okoliczności ściśle związane z osobą spadkodawcy, na przykład brak umiejętności pisania, brak możliwości udania się do notariusza z uwagi na wiek czy chorobę, nieważność testamentu allograficznego spowodowana złożeniem oświadczenia woli przed niewłaściwą osobą czy niezachowaniem obowiązujących przepisów. W art. 952 § 1 kc nie zostały skonkretyzowane okoliczności uniemożliwiające lub bardzo utrudniające dochowanie zwykłej formy testamentu. Chodzi więc i o zdarzenie zewnętrzne, nadzwyczajne, jak i o wywołane przyczynami odnoszącymi się do osoby testatora (por. postanowienie SN z dnia 27 lutego 2013 roku, sygn. IV CSK 380/12 lex 1314431).

Sąd przywołał materialne przesłanki dopuszczalności zastosowania, ważności i skuteczności testamentu ustnego, tj. takiego, jaki został ujawniony w niniejszym postępowaniu, jak również przedstawił węzłowe zagadnienia z tym związane, poruszane i rozstrzygane przez orzecznictwo oraz literaturę przedmiotu, aby wykazać, iż w ocenie Sądu nie można było w realiach niniejszej sprawy stwierdzić, iż jest on ważny, a w konsekwencji orzec o dziedziczeniu na jego podstawie po spadkodawcy J. P. (2) przez jego brata J..

Tak więc, całokształt okoliczności sprawy nie pozwala na dokonanie stwierdzenia, że J. P. (2) pozostawił ważny testament ustny, na okoliczność którego sporządzone zostało pismo datowane na dzień (...) roku, w sytuacji istnienia obawy rychłej śmierci lub istnienia innych szczególnych okoliczności, wskutek których zachowanie zwykłej formy testamentu było niemożliwe lub bardzo utrudnione.

Zdaniem Sądu w dniu, w którym odbywało się spotkanie towarzyskie w S.-lątkowie, w przeddzień udania się spadkodawcy na badania lekarskie, nie zachodziła obawa jego rychłej śmierci, i to niezależnie od tego, którą z przedstawionych koncepcji rozumienia tego pojęcia weźmie się pod uwagę w pierwszym rzędzie, czy też uzna za wiążące.

Sąd dał wiarę zeznaniom wnioskodawczyni M. Ś. i uczestniczce T. W., że udając się do szpitala na umówione wcześniej badania, które miały być przeprowadzone przez jego lekarza prowadzącego, spadkodawca nie wiedział jeszcze, że stan jego zdrowia wymaga pilnego przeprowadzenia zabiegu protezowania przełyku. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie w epikryzie karty informacyjnej z pobytu w szpitalu. Spadkodawca oczywiście zdawał sobie sprawę ze stanu swojego zdrowia, bywało, że czuł się źle, nie mógł przyjmować normalnych posiłków, uskarżał się na zaburzenia przełykania. Jednocześnie jednak planował dalsze życie po wyjściu ze szpitala, przewidywał przyszłość, podjął stanowcze i konkretne działania celem ułożenia sobie życia po zakończeniu hospitalizacji. Stanowczo sprzeciwił się leczeniu paliatywnemu w hospicjum, do którego uzyskał skierowanie. Umówił się z bratem J., że zamieszka u niego i będzie korzystał z jego pomocy i opieki. Przewidział i zaplanował kwestie finansowe z tym związane: na spotkaniu na działce w S. wskazał, że pieniądze na koszty opieki zamierza przekazać J. P. (1) i w tym celu po wyjściu ze szpitala uda się z nim do banku aby dokonać odpowiednich formalności. Powyższe zachowanie, aktywność, planowanie dalszego życia po wyjściu ze szpitala, przesądzają iż nie można zasadnie twierdzić, że twierdzenia z działki w S. nie były artykułowane w obliczu obawy rychłej śmierci.

Podkreśla się, ze pojęcie rychłej śmierci spadkodawcy, jako przesłanka ważności testamentu szczególnego, jakim jest testament ustny powinno być rozumiane ściśle. Sam fakt śmierci spadkodawcy w krótkim czasie po sporządzeniu testamentu nie jest wystarczający do stwierdzenia istnienia obawy rychłej śmierci w chwili sporządzania testamentu (por. np. tezę 1 postanowienia SN z dnia 15 kwietnia 2003roku, sygn. akt V CK9/02, legalis 79778).Stąd sam fakt, że śmierć J. P. (2) nastąpiła w relatywnie krótkim okresie czasu po spotkaniu na działce w S., nie jest podstawą uznania, że istniał obawa rychłej śmierci. Na marginesie należy zauważyć, że żadne z uczestników postępowania nie wskazało co było bezpośrednią przyczyną zgonu spadkodawcy.

Obawę rychłej śmierci w razie przewlekłej, długotrwałej choroby usprawiedliwia nagłe pogorszenie stanu zdrowia, mogące uzasadniać ocenę, że w jego wyniku niebawem może nastąpić śmierć. Inaczej jest jednak, gdy rozwój trwającej od pewnego czasu choroby jest w miarę równomierny. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w przypadku spadkodawcy, który o faktycznym pogorszeniu stanu zdrowia, uzasadniającym konieczność pilnego zabiegu torakochirurgicznego dowiedział się już podczas pobytu w szpitalu. Miał mimo to możliwość skorzystania z usług notariusza, którego już umówiła z wizytą w szpitalu wnioskodawczyni. Jego wizytę jednak odwołał. Mógł też, swobodnie władając rękoma, sporządzić testament odręczny. Czynności tych jednak zaniechał, co również w ocenie Sądu stanowi dodatkowy argument za wnioskiem, że nie liczył się z obawą rychłej śmierci.

Sąd doszedł również do przekonania, że w sobotę poprzedzającą udanie się przez spadkodawcę na badania roku nie zachodziła także druga z przesłanek ważności testamentu ustnego, tj. żadna szczególna okoliczność, wskutek której zachowanie zwykłej formy testamentu było niemożliwe albo bardzo utrudnione. Spadkodawca mimo przebytej choroby nowotworowej pozostawał osobą całkowicie sprawną psychicznie i fizycznie. Był człowiekiem w dalszym ciągu samodzielnie się poruszającym, decydującym sam o sobie, niewymagającym pomocy. W ocenie sądu nie została ujawniona żadna okoliczność natury obiektywnej, jak i wynikająca z cech fizycznych czy psychicznych spadkodawcy, uniemożliwiająca sporządzenia w każdej chwili testamentu odręcznego (holograficznego). Przypomnieć w tym miejscu warto, że jest to najprostsza forma testamentu i nie wymaga ona spełnienia szczególnie trudnych wymogów formalnych. Zgodnie z przepisem art. 949 § 1 kc spadkodawca może sporządzić testament w ten sposób, że napisze go w całości pismem ręcznym, podpisze i opatrzy datą. Sporządzenie ważnego i skutecznego testamentu sprowadzałoby się w praktyce do spędzenia niewielkiej ilości czasu nad kartką papieru i napisania kilku linijek tekstu. Jak wynika z zeznań wnioskodawczyni i uczestników J. P. (2) był w czasie hospitalizacji w pełnym kontakcie logiczno-słownym. Podpisywał też dokumenty związane ze swoim pobytem w szpitalu i dotyczące dalszego leczenia. Mógł także, o czym była już mowa, skorzystać również z usług już wezwanego do niego notariusza.

Powyżej przedstawione rozważania prowadzą do konstatacji, iż nie zaszły żadne okoliczności uzasadniające, że został sporządzony testament ustny.

W tej sytuacji, mając na uwadze całokształt ustalonych okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że w chwili zgonu J. P. (2) pozostawił jeden ważny testament - sporządzony w formie aktu notarialnego w dniu (...) roku, Rep. A nr (...), przed notariuszem A. S., którym do całości spadku powołał siostrę M. Ś..

Oświadczenie spadkodawcy, które miało miejsce na działce w S. dotycząca finansowania kosztów opieki nad nim przez brata J. P. (1) z jego oszczędności, nie stanowi testamentu ustnego. Tym samym jedynym spadkobiercą po J. P. (2) jest M. Ś..

Mając powyższe na względzie Sąd stwierdził, że spadek po J. P. (2), synu J. i A., zmarłym dnia (...) roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w Ł., na podstawie testamentu notarialnego z dnia (...) roku nabyła z dobrodziejstwem inwentarza siostra M. Ś., z domu P., w całości, o czym orzeczono, jak w punkcie 1. sentencji.

W punkcie 2. orzeczenia Sąd orzekł o kosztach postępowania.

W myśl przepisu art. 108 § 1 zdanie I kpc Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji.

Kwestią kosztów postępowania w postępowaniu nieprocesowym zajmuje się natomiast przepis art. 520 kpc. Zasadą orzekania o kosztach w postępowaniu nieprocesowym jest art. 520 § 1 kpc, zgodnie z którym każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Dlatego ten, kto poniósł koszty sądowe lub koszty zastępstwa procesowego, nie uzyska zwrotu wydanych kwot od innego uczestnika, ale i nie jest obowiązany do zwracania kosztów poniesionych przez innego uczestnika. Regulacja ta jest konsekwencją przyjęcia przez ustawodawcę, że co do zasady z uwagi na istotę postępowania nieprocesowego (określanego też niekiedy z odwołaniem się do przyczyn natury historycznej jako niesporne) uczestnicy postępowania są w tym samym stopniu zainteresowani jego wynikiem, a zapadłe orzeczenie sądu udziela ochrony prawnej każdemu uczestnikowi.

Oczywiście zasada powyższa nie jest bezwzględna; jeżeli bowiem uczestnicy albo w różnym stopniu byli zainteresowani wynikiem postępowania, albo interesy ich były sprzeczne, sąd może orzec na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 520 § 2) lub na zasadzie zawinienia (art. 520 § 3). Ustawa nie precyzuje kryteriów „różnego stopnia zainteresowania wynikiem postępowania” ani „sprzeczności interesów”, jakich zaistnienie uzasadnia odejście od zasady, każdorazowo pozostawiając je ocenie Sądu orzekającego w realiach konkretnej sprawy. Należy przy tym podkreślić, że nie chodzi tu o sprzeczność interesów stron (uczestników postępowania) wzajemnie wobec siebie, lecz względem przedmiotu sprawy (por. w tym względzie zachowujące aktualność Orzeczenie SN z dnia 3 grudnia 1959 roku, sygn. II CR 859/86, opubl. w OSNCK z 1961 roku, nr 2, poz. 45).

Biorąc pod uwagę całokształt postawy procesowej wnioskodawczyni oraz uczestników, a w szczególności wnoszącego o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie testamentu ustnego uczestnika J. P. (1), Sąd doszedł do przekonania, że ich interesy w niniejszej sprawie nie były sprzeczne. Sama zasada wniosku nie była kwestionowana przez uczestników, wszyscy dążyli do uzyskania rozstrzygnięcia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po J. P. (2).

Rozbieżność istniała jedynie miedzy wnioskodawczynią a uczestnikiem J. P. (1) i nie dotyczyła zasady a jedynie podstawy dziedziczenia. Konstatacja ta w zakresie orzeczenia o kosztach ma to znaczenie, iż przesądza o celowości i zasadności orzeczenia o kosztach na zasadzie art. 520 § 1 kpc i w konsekwencji - ustalenia, że wnioskodawczyni i uczestnicy, każde we własnym zakresie, ponoszą koszty związane ze swoim udziałem w sprawie, o czym orzeczono, jak w punkcie 2.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji