Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 975/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

G., dnia 26 września 2017r

Sąd Rejonowy w Gdyni, I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

Protokolant : Yuliya Kaczor

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2017r

sprawy z powództwa A. L. (1)

przeciwko A. Towarzystwo (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8 229,87 zł. (osiem tysięcy dwieście dwadzieścia dziewięć złotych osiemdziesiąt siedem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 lipca 2016r do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4 144 zł. (cztery tysiące sto czterdzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygnatura akt: I C 975/16

UZASADNIENIE

Powód A. L. (1) wniósł pozew przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W., domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 10.521,18 zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz obciążenia pozwanego kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 5 lutego 2010r. jako ubezpieczający, zawarł z pozwaną umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 (...), potwierdzoną polisą nr (...), a umowa ta wygasła na skutek zaprzestania opłacania składki regularnej przez powoda. W wyniku wygaśnięcia umowy nastąpiło umorzenie środków zgromadzonych na rachunku – według wyceny jednostek uczestnictwa z dnia 5 czerwca 2013 r. W dniu umorzenia na polisie znajdowały się środki w wysokości 17.319,47 zł, z czego pozwany zatrzymał kwotę 7.873,05 zł tytułem opłaty likwidacyjnej oraz kwotę 173,19 zł tytułem opłaty wykupu (1%), przy czym pozwany nie wskazał powodowi sposobu obliczenia opłaty likwidacyjnej, bowiem sposób jej obliczenia nie wynika z treści polisy ubezpieczeniowej, tj. został jednostronnie ustalony przez pozwanego, w związku z czym, zdaniem powoda nie wiąże stron. Powód zaznaczył także, iż opłata za wykup została pobrana zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, jednakże pozwany pobrał ją w innej wysokości niż wynika z treści tego dokumentu, nie wyjaśniając sposobu jej ustalenia ani nie uzgadniając jej wysokości z powodem. Z ostrożności procesowej powód podniósł, iż postanowienie dotyczące wysokości opłaty za wykup polisy ma charakter niedozwolonego postanowienia umownego, jest ono abuzywne, gdyż w sposób sztywny i automatyczny ustala wysokość tej opłaty – w oderwaniu od faktycznie poniesionych przez pozwanego kosztów likwidacji polisy, jej pobranie naruszyło zasady współżycia społecznego oraz doprowadziło do nieuzasadnionego przysporzenia na rzecz pozwanego oraz zubożenia powoda. Ponadto, zdaniem powoda, opłata likwidacyjną pobrana w oparciu o nieważne postanowienia umowy miała charakter świadczenia nienależnego. Powód podkreślił, iż wezwał pozwanego do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, jednakże bezskutecznie.

(pozew k. 2-4v)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, podnosząc, iż przedmiotowa polisa została zawarta na podstawie wniosku własnoręcznie podpisanego przez powoda, w którym potwierdził on, że otrzymał OWU. Powód nie zgłaszał żadnych wątpliwości co do treści OWU, nie odstąpił od umowy w terminie 60 dni, lecz rozpoczął opłacanie składek i był objęty ochroną ubezpieczeniową. Pozwany wskazał, że wysokość opłaty likwidacyjnej w sposób przejrzysty i jasny była wskazana w każdym z otrzymanych przez powoda dokumentów (zarówno w OWU, jak i w dokumencie polisy), także w ujęciu tabelarycznym, a powód regularnie otrzymywał korespondencję od pozwanego. Pozwany wyjaśnił, iż umowa ubezpieczenia wygasła w maju 2013 r. na skutek złożenia przez powoda zlecenia wypłaty całkowitej, w związku z czym pozwany dokonał umorzenia środków zgromadzonych na rachunku powoda, przy czym stosownie do treści umowy i dokumentów stanowiących jej integralną część, uprawniony był do pobrania 80% środków wypłaconych z Subkonta Składek Regularnych tytułem opłaty likwidacyjnej, jednakże pozwany pobrał opłatę w niższej wysokości, stanowiącej wartość kosztów, jakie musiał ponieść w związku z zawarciem i likwidacją umowy powoda, tj. 7.973,05 zł, a także opłatę wykupu w wysokości 173,19 zł. Na koszty pozwanego składały się następujące kwoty: 7.333,05 zł – tj. koszty prowizji wypłaconej pośrednikowi ubezpieczeniowemu, 260,00 zł - koszty wystawienia polisy, 280,00 zł – koszty likwidacji polisy, tj. łącznie 7.873,05 zł – czyli równowartość opłaty likwidacyjnej, którą pobrał pozwany. Pozwany podkreślił, iż istotą umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi jest jednoczesne występowanie dwóch funkcji tej umowy, tj. ochronnej i inwestycyjnej, co przesądza o tym, iż jest to umowa mieszana posiadająca zarówno cechy umowy ubezpieczenia, jak i umowy o świadczenie usług inwestycyjnych. Ponadto pozwany wskazał, iż najczęściej umowy ubezpieczenia na życie są umowami długoterminowymi, w związku z czym koszty rozkładane są na cały czas trwania umowy, a gdy klient chce wcześniej zrezygnować, zakłady ubezpieczeń pobierają opłaty likwidacyjne. Pozwany zwrócił także uwagę, iż zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech, który to okres w rozpatrywanym przypadku już upłynął. Pozwany wyjaśnił, iż postanowienia umowy ubezpieczenia dotyczące opłaty likwidacyjnej nie mogą zostać uznane za niedozwolone, zwłaszcza, że opłata likwidacyjna służy do obliczenia wysokości świadczenia całkowitej wypłaty, która jest świadczeniem głównym umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, ponadto postanowienia te są sformułowane w sposób jednoznaczny, spójny i czytelny, zdaniem pozwanej nie kształtują także praw i obowiązków powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami ani nie naruszają jego interesów w sposób rażący. Pozwany zwrócił także uwagę, iż powództwo w każdym przypadku powinno być oddalone ponad kwotę 8.046,24 zł, a powód nie miał podstaw do kapitalizacji odsetek.

(odpowiedź na pozew k. 35-45v.)

Odnosząc się do stanowiska pozwanego wyrażonego w odpowiedzi na pozew, powód podniósł, iż opłata likwidacyjna została określona w sposób ryczałtowy bez związku z ponoszonymi przez pozwanego kosztami oraz wskazał, iż zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego jest chybiony, bowiem zastosowanie znajdują tu postanowienia art. 118 k.c., a termin ten wynosi 10 lat dla świadczenia nienależnego. Powód zaznaczył, iż świadczenie wykupu przedawnia się z upływem 10 letniego terminu, bowiem wynika z umowy o charakterze mieszanym, zatem nawet przy założeniu, iż roszczenie nie wynika z bezpodstawnego wzbogacenia, zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego nie jest zasadny. Powód zakwestionował także twierdzenie pozwanego, iż opłata likwidacyjna stanowi główne świadczenie stron, wskazując, iż jej pobranie jest wyjątkowym sposobem zakończenia umowy. Ponadto powód podkreślił, iż jego zdaniem niepoinformowanie powoda o przeznaczeniu opłat likwidacyjnych na pokrycie kosztów zawarcia i rozwiązania umowy, w tym prowizji agenta jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i narusza wymóg konstruowania w umowie jasnych postanowień.

(pismo powoda – k. 89 -93v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 grudnia 2010 r. A. L. (1) za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego zawarł jako ubezpieczony i konsument z (...) Towarzystwo (...) spółka akcyjna umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 ze składką regularną potwierdzoną polisą nr (...). Integralną część umowy stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Zakresem ubezpieczenia była objęta śmierć ubezpieczonego oraz dożycie przez ubezpieczonego wieku 100 lat. Składka regularna wynosiła 620,00 zł miesięcznie. Umowa ta została zawarta przy okazji zawarcia przez A. L. (1) z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowy kredytu hipotecznego z dnia 30 grudnia 2010 r. Zgodnie z treścią umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 w przypadku zaprzestania opłacania składek przez ubezpieczonego umowa ulegała rozwiązaniu, w wyniku czego w przypadku żądania wypłaty zgromadzonych na rachunku ubezpieczonego środków, ubezpieczyciel był uprawniony do potrącenia opłaty likwidacyjnej oraz opłaty wykupu. Wartość dopuszczalnych potrąceń z tytułu opłaty likwidacyjnej wynosiła: 99% do dnia poprzedzającego upływ 2 lat od zawarcia umowy, 80% do dnia poprzedzającego upływ 3 lat od zawarcia umowy, 70% do dnia poprzedzającego upływ 4 lat od zawarcia umowy, 60 % do dnia poprzedzającego upływ 5 lat od dnia zawarcia umowy, 50% do dnia poprzedzającego upływ 6 lat od dnia zawarcia umowy, 40% do dnia poprzedzającego upływ 7 lat od dnia zawarcia umowy, 30% do dnia poprzedzającego upływ 8 lat od dnia zawarcia umowy, 20% do dnia poprzedzającego upływ 9 lat od dnia zawarcia umowy, 10% do dnia poprzedzającego upływ 10 lat od dnia zawarcia umowy. Po upływie 10 lat ubezpieczyciel nie był uprawniony do potrącania opłaty likwidacyjnej. Ponadto ubezpieczyciel przed każdą częściową i całkowitą wypłatą środków gromadzonych na rachunku ubezpieczonego był uprawniony do pobrania opłaty wykupu stanowiącej 1% wypłacanych z rachunku środków.

Postanowienia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 w zakresie opłaty likwidacyjnej oraz opłaty wykupu nie były uzgadniane z ubezpieczającym A. L. (2) indywidualnie. A. L. (1) nie został poinformowany o celu na jaki są przeznaczane opłata likwidacyjna oraz opłata wykupu po ich pobraniu przez ubezpieczyciela, ani o kwocie kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawieraną umową ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008, a także o źródłach pokrycia tych kosztów, a jedynie o korzyściach wynikających z zawarcia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 jako dodatek do zawieranej umowy kredytu hipotecznego (...) Bank S.A.

W związku z wygaśnięciem wyżej wymienionej umowy ubezpieczenia w dniu 10 maja 2013 r. A. L. (1) złożył u ubezpieczyciela zlecenia wypłaty zgromadzonych na rachunku środków pieniężnych obejmujące całość tych środków. Kwota środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczonego na mocy umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008 w dniu złożenia tego zlecenia wynosiła 17.319,47 zł. W wyniku tego zlecenia ubezpieczyciel wypłacił powodowi jedynie część kwoty, tj. powołując się na postanowienia wyżej wymienionej umowy dotyczące opłaty likwidacyjnej i opłaty wykupu, potrącił opłatę likwidacyjną w kwocie 7.873,05 zł oraz opłatę wykupu w kwocie 173,19 zł.

dowody: polisa (k.8-9v.), pismo ubezpieczyciela (k. 52), zlecenie wypłaty (k. 53), zeznania świadka A. S. (k.172V-173, płyta k. 175), zeznania powoda ( płyta k.175, protokół k.173v. – 174) , umowa kredytu (k. 204 – 213 i 231V)

Pismem z dnia 16 marca 2016 r. powód wezwał (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna do wskazania dokładnej kwoty, którą ubezpieczyciel pobrał z środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczonego oraz do zwrotu tej kwoty na podany rachunek bankowy w terminie 7 dni od otrzymania tego wezwania. Wyżej wymienione wezwanie do zapłaty zostało przez pozwanego odebrane w dniu 21 marca 2016 r.

Ubezpieczyciel do dnia wydania wyroku w niniejszej sprawie nie zwrócił A. L. (2) opłat potrąconych z kwoty wskazanej do wypłaty na podstawie zlecenia wypłaty całkowitej z dnia 10 maja 2013 r. złożonego u ubezpieczyciela przez powoda, tj. opłaty likwidacyjnej oraz opłaty wykupu.

dowody: wezwanie do zapłaty z dnia 16 marca 2016 r., (k. 18 – 19), potwierdzenie odbioru (k.20 - 20v.), pismo ubezpieczyciela z dnia 1 kwietnia 2016 r. (k. 21 – 22)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, dowodu z przesłuchania świadka A. S. oraz zeznań powoda A. L. (1).

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, iż wszystkie dokumenty prywatne, z których Sąd przeprowadził dowód, są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Część dokumentów złożonych przez powoda, tj. przedłożone przez powoda Ogóle Warunki (...) z dnia 4 stycznia 2008 r., Sąd uznał za nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem nie były to Ogóle Warunki (...) stanowiące integralną część umowy ubezpieczenia na życie wraz z funduszem kapitałowym zawartej przez strony, co ostatecznie było bezsporne pomiędzy stronami.

Ponadto Sąd oddalił wniosek o dowód z dokumentów – w zakresie przedłożonych przez stronę powodową kopii wyroków wydanych w innych sprawach, mając na względzie treść art. 365 § 1 k.p.c. i art. 366 kc oraz fakt, że wyroki te wydane między innymi stronami, mają moc wiążącą jedynie w sprawach, w których zostały wydane.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka A. S.. Zdaniem Sądu zeznania świadka były spójne i logiczne. Świadek posiadał wiedzę na temat zawieranych w umowach ubezpieczenia pozwanego opłat, w tym opłaty likwidacyjnej, a także pamiętał fakt zawarcia umowy ubezpieczenia z powodem w związku z umową kredytu hipotecznego.

W ocenie Sądu zeznania powoda A. L. (1) także w pełni zasługiwały na wiarę, znajdowały odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Powód ze szczegółami opowiedział o okolicznościach zawarcia umowy kredytu, a w jego zeznaniach nie było sprzeczności.

Przechodząc do szczegółowych rozważań, wskazać należy, iż w niniejszej sprawie powód domagał się zwrotu opłat za całkowitą wypłatę środków z polisy nr (...), które jego zdaniem zostały nienależnie pobrane przez pozwanego w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) 2008, na skutek zaprzestania opłacania składki regularnej przez powoda. W skład żądanej pozwem kwoty wchodziła pobrana przez pozwanego opłata likwidacyjna (7.873,05 zł), opłata wykupu (173,19 zł) oraz skapitalizowane przez powoda odsetki (2.474,94 zł). Ponadto powód żądał także odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Zdaniem powoda, postanowienia wzorca umownego tj. OWU oraz postanowienia umowy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym, przewidujące obowiązek zapłaty opłaty likwidacyjnej i opłaty za wykup stanowią niedozwolone klauzule umowne (tzw. klauzule abuzywne) i kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei wedle art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. W świetle powołanych powyżej przepisów do uznania konkretnego postanowienia za abuzywne muszą zostać spełnione następujące przesłanki: 1) umowa musi być zawarta z konsumentem; 2) postanowienie umowy nie może być uzgodnione indywidualnie; 3) postanowienie winno kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy; 4) postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron określonych w sposób jednoznaczny.

Umowa zawarta z powodem, bez wątpienia jest umową jednostronnie profesjonalną. Powód bowiem nie zawierał jej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, lecz występował jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c.

W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a więc w niniejszej sprawie na stronie pozwanej. W judykaturze podnosi się, że okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Konieczne byłoby wykazanie, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego. Przyjęcie takiego wpływu byłoby możliwe przede wszystkim wówczas, gdyby konkretny zapis był z nim negocjowany (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 kwietnia 2011r., I ACa 232/11, L.). Wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść (por. wyrok Sądu Apelacyjnego Warszawa z dnia 15 maja 2012r., VI ACa 1276/11, L.). Podkreślić należy, iż przedmiotowa umowa jest umową adhezyjną, przygotowaną jednostronnie przez pozwanego. W ocenie Sądu, na gruncie przeprowadzonych w sprawie dowodów, nie ulegało wątpliwości, iż postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej i opłaty wykupu nie były z powodem uzgadniane indywidualnie, co jasno wynikało z przedstawionych przez powoda i świadka okoliczności zawarcia umowy. Nadto pozwany sam nie zaprzeczył by postanowienia te nie stanowiły części przejętego do umowy wzorca, sam fakt zaś, że konsument ma czas na przeczytanie warunków umowy nie daje podstaw do stwierdzenia, iż warunki te są z nim uzgadniane indywidualnie, jeśli nie ma na ich ukształtowanie realnego wpływu.

Podkreślić przy tym należy, iż w ocenie Sądu oczywiste jest także, iż opłata likwidacyjna, jak i opłata wykupu nie stanowią głównych świadczeń stron wynikających z umowy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym. Umowa, która łączyła strony była bowiem umową mieszaną – zawierającą w części elementy umowy ubezpieczenia na życie i w części elementy umowy inwestycyjnej. Wskazać należy bowiem, iż zgodnie z poglądem prawnym Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 18 grudnia 2013r., I CSK 149/13, L., który Sąd w niniejszym składzie podziela, umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi jest „umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Wobec powyższego, a także wobec szerokiej definicji umowy ubezpieczenia określonej w art. 805 § 1 i 2 k.c., należy przyjąć, że świadczeniami głównymi ubezpieczyciela są wypłata odszkodowania na wypadek śmierci lub dożycia 100 lat, a także zarządzanie (inwestowanie) środkami finansowymi zgromadzonymi na funduszu kapitałowym na zlecenie osoby ubezpieczonej, natomiast świadczeniem ubezpieczającego jest opłacanie składki w terminach i w wysokości określonych w umowie i OWU. Natomiast opłaty za częściową lub całkowitą wypłatę środków, w żaden sposób nie mogą uchodzić za główne świadczenie, albowiem w rzeczywistości stanowią one rozliczenie wpłaconych przez ubezpieczonego środków finansowych z uwagi na wygaśnięcie umowy. Opłata za wykup i opłata likwidacyjna nie mogą zostać w żaden sposób zaliczona do essentialia negotii przedmiotowej umowy, albowiem umowa może być równie dobrze zawarta bez zastrzeżenia opłaty wykupu i opłaty likwidacyjnej, a zawarcie umowy bez takiego zastrzeżenia nie miałoby żadnego wpływu na ważność takiej umowy”.

Sąd uznał także, że kwestionowane postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy powoda, jako konsumenta. Jak wskazuje się w doktrynie, w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do wartości takich jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, będą uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. W szczególności w taki sposób kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy (por. M. Bednarek [w:] E. Łętowska (red.) System prawa prywatnego, t. 5, Warszawa 2006, s. 662-663; W. Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, 2005, art. 3851, nb 7; K. Zagrobelny [w:] E. Gniewek (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2008, art. 3851, nb 9). Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą także działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności (por. I. Wesołowska [w:] C. Banasiński (red.) Niedozwolone postanowienia umowne, w: Standardy wspólnotowe w polskim prawie ochrony konsumenta, Warszawa 2004, s. 180). Postanowienia umowy lub wzorca umownego rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie, znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. Pojęcie rażącego naruszenia interesów konsumenta nie może być sprowadzane tylko do wymiaru czysto ekonomicznego; należy też uwzględniać niewygodę organizacyjną, nierzetelność traktowania, wprowadzenie w błąd, naruszenie prywatności konsumenta (por. wyrok SN z 6 października 2004 r., I CK 162/04, (...) 2005, Nr 12, poz. 136; wyrok SN z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, B. (...), Nr 11). W wyroku z 13 lipca 2005r. Sąd Najwyższy stwierdził, że "rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Odnosząc powyższe rozważania do niniejszego stanu faktycznego należy stwierdzić, że sporne postanowienia umowy bez wątpienia naruszały zasadę równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między ubezpieczycielem a ubezpieczającym, a także naruszały zasadę lojalności i zaufania. Przede wszystkim zauważyć należy, iż zgodnie z treścią umowy i OWU wysokość opłaty za częściowy lub całkowity wykup polisy – którą ubezpieczający ponosił w razie rezygnacji z ubezpieczenia – została określona jako procent wypłacanej wartości polisy powstałej ze składek regularnych. W ramach zawartej z powodem umowy pozwany potrącił znaczną cześć środków zgromadzonych na rachunku powoda, nie wskazując zasadności tego potwierdzenia. Pozwany nie wykazał żadnych okoliczności, które uzasadniałyby takie ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta będącego drugą stroną umowy, które uzasadnia potrącenie prawie połowy środków zgromadzonych przez ubezpieczonego. Pozwany nie wyjaśnił powodowi dlaczego pobiera opłatę likwidacyjna oraz opłatę wykupu oraz nie dał powodowi realnej możliwości wpływu na to postanowienie umowne. W oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody należy uznać także, iż pozwany nie wykazał rzeczywistego poniesienia kosztów w wysokości opłaty likwidacyjnej i opłaty wykupu. Przedstawione przez pozwanego oświadczenia nie wykazują bowiem poniesienia tych kosztów, a załączone faktury wskazują jedynie zbiorcze kwoty przelewów bez wyszczególnienia jakie kwoty i z jakiego tytułu wchodzą w ich skład. Nadto, z zeznań powoda nie wynika, aby powód został zachęcony do tego produktu jakimiś kosztownymi sposobami akwizycji (np. koszty reklam telewizyjnych, zewnętrznych, prasowych), a w trakcie rozmowy z pośrednikiem powód nie otrzymał żadnych dodatkowych, zwyczajowych świadczeń wymagających uprzedniego poniesienia kosztów (np. poczęstunek kawą, drobny upominek itp.). W takim układzie, jeżeli zakład ubezpieczeń rzeczywiście poniósł w stosunku do sprzedaży tego konkretnego produktu wysokie koszty akwizycji, to oznacza, że rażąco niekorzystnie dla siebie sformułował z pośrednikiem zasady rozliczeń tych kosztów. Powód jako konsument natomiast nie może ponosić negatywnych tego konsekwencji. Nadto, należy zauważyć, że w treści umowy nie wskazano również, aby powód zobowiązany był pokrywać koszty wynagrodzenia, akwizycji czy inne koszty techniczne związane z przygotowaniem produktu, o jakich mowa w odpowiedzi na pozew. Pozwany nie wykazał więc racjonalnego i dającego się zaakceptować powiązania kosztów i ryzyka ubezpieczyciela z wysokością opłaty likwidacyjnej i opłaty za wykup. Brak należytego poinformowania powoda przez pozwanego o ponoszonych kosztach (w szczególności kosztach akwizycji), sprawia, że nałożenie na powoda obowiązku uiszczenia opłaty za wykup i opłaty likwidacyjnej uzasadnionych kosztami ubezpieczyciela jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, narusza bowiem wymóg konstruowania w umowie jasnych postanowień oraz zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta. Zastrzegając takie opłaty na wypadek wcześniejszego rozwiązania umowy pozwany de facto przerzuca całe ryzyko oraz koszty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej na konsumenta, sam zaś przejmując znaczne środki finansowe zgromadzone na rachunku konsumenta w chwili rozwiązania umowy i tym samym nie podnosi żadnego ryzyka związanego z tą inwestycją. Tak skonstruowana opłata za wykup i opłata likwidacyjna, bez odniesienia jej wysokości do rzeczywiście ponoszonych przez pozwanego kosztów, stanowi w istocie swoistą „karę” za rozwiązanie umowy przed upływem okresu na jaki została zawarta. Powód winien mieć swobodę rozwiązania danego stosunku prawnego w każdej chwili ponosząc jednak rzeczywiste i adekwatne koszty do poniesionych przez pozwanego w związku z zawarciem i obsługą tej umowy oraz zaistniałym ryzykiem. Nie stanowi też dostatecznego usprawiedliwienia dla stosowania tak rygorystycznego automatyzmu okoliczność, że umowy ubezpieczenia na życie mają ze swej natury długoterminowy charakter. Znaczna część kosztów funkcjonowania pozwanego ubezpieczyciela jak również ryzyko jest bowiem pokrywana przez konsumenta z opłaty administracyjnej czy innych opłat. W tym stanie rzeczy wysokość opłaty za wykup powinna być uzależniona jedynie od kosztów jakie pozwany ponosi w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia i wykupem jednostek uczestnictwa.

Mając na uwadze powyższe, należy podkreślić, opłata likwidacyjna i opłata wykupu nie stanowią głównych świadczeń stron wynikających z zawartej pomiędzy stronami postępowania umowy ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, a postanowienia dotyczące tych opłat wchodzące w skład umowy nie zostały z powodem (konsumentem) uzgodnione indywidualnie. Ponadto należy uznać, iż postanowienia o prawie potrącenia środków zgromadzonych na polisie powoda należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż w sposób nieuzasadniony kształtujące prawa i obowiązki stron umowy w sposób nierówny i nieekwiwalentny, uprzywilejowujące jedną – silniejszą stronę umowy, tj. przedsiębiorcę i prowadzące do zubożenia konsumenta. Mając na względzie powyższe, skoro uregulowania dotyczące ustalenia opłaty za wykup wartości polisy stanowią niedozwolone postanowienia umowne, to nie wiążą one powoda w tym zakresie, a tym samym powód jest uprawniony do żądania zwrotu zgromadzonych środków, gdyż podstawa tego świadczenia odpadła.

Sąd uznał przy tym, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy i staje się wymagalne stosownie do art. 455 k.c. (por. wyrok SN z dnia 26 listopada 2009r., III CZP 102/09, OSNC 2010, Nr 5, poz. 75. W ocenie Sąd za niezasadny uznać należy zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia. W niniejszej sprawie zastosowanie znajduje 10-letni termin przedawnienia zgodnie z treścią art. 118 kc, roszczenia powoda nie były bowiem związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, a wskazane w pozwie roszczenie nie stanowi roszczenia z umowy ubezpieczenia w rozumieniu art. 819§1 kc ani roszczenia o świadczenie okresowe.

Z tych też względów Sąd w punkcie I wyroku na podstawie art. 410§ 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.229,87 zł, na którą składały się równowartość pobranej od powoda opłaty likwidacyjnej (7 873.05 zł.), opłaty wykupu (173,19 zł.), a także skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od dnia 22 marca 2016r tj. od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu wezwaniu do zapłaty - do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu to jest 19.07.2016r (183,63 zł.). Ponadto od tak przyznanej kwoty na mocy art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie tj. co do żądania odsetek za okres sprzed 22 marca 2016 r. Sąd powództwo oddalił.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804) i przyjmując, że powód uległ tylko w nieznacznym zakresie (co do odsetek) zasądził od przegrywającego niniejsze postępowanie pozwanego na rzecz powoda całość kosztów procesu w kwocie 4.144 zł, na którą składają się: opłata sądowa od pozwu (527 zł), opłata za czynności profesjonalnego pełnomocnika powoda (3.600 zł) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł).