Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 109/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSO Andrzej Nowak

Protokolant: Mateusz Kmieć

po rozpoznaniu

w dniu 29 października 2015 roku w C.

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Ś. (1), J. Ś. (2)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki J. Ś. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 33.000 (trzydzieści trzy tysiące) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 3 marca 2015 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo J. Ś. (1) w pozostałej części;

3.  oddala powództwo J. Ś. (2);

4.  zasądza od powódki J. Ś. (1) na rzecz pozwanego kwotę 376 (trzysta siedemdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  zasądza od powoda J. Ś. (2) na rzecz pozwanego kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

I C 109/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 3 marca 2015 r. (data nadania pisma w placówce operatora pocztowego) powódka J. Ś. (1) domagała się zasądzenia od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 100.000 zł tytułem należnego zadośćuczynienia za krzywdę oraz kwoty 50.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie się sytuacji życiowej powódki w obu przypadkach wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ponadto powódka wnosiła o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu ,w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

W tym samym pozwie powód J. Ś. (2) wnosił o zasądzenie od pozwanej kwoty 40.000 zł tytułem należnego zadośćuczynienia za krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podali, iż w dniu 9 października 2014 r. w miejscowości S. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego poniósł śmierć P. G. – ojciec powódki i teść powoda. Sprawcą wypadku była kierująca samochodem O. (...) o nr rej. (...) K. D.. Pojazd w dniu zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową udzielaną przez pozwaną, w ramach ubezpieczenia obowiązkowego OC. Powodowie wskazali, iż dokonali zgłoszenia szkody pozwanej, która decyzją z dnia 5 grudnia 2014 r. uznała swoją odpowiedzialność co do zasady, przyznając jednocześnie powódce J. Ś. (1) kwotę 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwana odmówiła natomiast dokonania zapłaty na rzecz powoda J. Ś. (2) z uzasadnieniem, iż nie był on najbliższym członkiem rodziny P. G.. Mimo odwołania od powyższej decyzji pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko. W dalszej części uzasadniania pozwu podano, iż relacje zmarłego z jego córką – powódką J. Ś. (1) były wzorowe. Razem mieszkali, wspierali się wzajemnie, razem z dziećmi powódki (wnukami P. G.) tworzyli zżytą i szczęśliwą trójpokoleniową rodzinę. Powódka mogła zawsze liczyć na swojego ojca, który odgrywał bardzo ważną rolę w jej życiu. Jego śmierć sprawiła powódce ogromny ból i wywołała poczucie olbrzymiej pustki. Niezależnie od powyższego powódka zaznaczyła również, że jej ojciec wspierał jej rodzinę w czasie budowy domu oraz wspomagał ją finansowo. W wyniku śmierci P. G. aktywność życiowa powódki uległa osłabieniu, przerwane zostały także prace wykończeniowe w jej domu. Powyższe okoliczności w ocenie powódki uzasadniały więc zasądzenie na jej rzecz również odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c. W zakresie roszczenia o zadośćuczynienie zgłoszonego przez powoda J. Ś. (2) w uzasadnieniu pozwu podano, że po zawarciu małżeństwa z powódką również zamieszkiwał wspólnie z P. G.. Widywali się codziennie, razem jadali obiady i oglądali telewizję. Powód ze swym teściem razem remontowali wspólny dom oraz wykonywali inne prace związane ze wspólnie prowadzonym gospodarstwem domowym. Ich relacje były bliskie, serdeczne, powód traktował P. G. jak własnego ojca, szanował go i darzył uczuciem. Jego śmierć spowodowała u powoda poczucie niepowetowanej krzywdy i wewnętrznego bólu. W uzasadnieniu pozwu wskazano także, iż z uwagi na wspólne, wieloletnie zamieszkiwanie ze zmarłym teściem oraz ich bliskie i szczere relacje powód winien zostać uznany za osobę najbliższą w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew (k. 43-47) pozwana nie kwestionowała zaistnienia zdarzenia drogowego, w którym śmierć poniósł ojciec powódki, a teść powoda – P. G.. Przyznała również, że sprawcę wypadku łączyła z nią umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego oraz potwierdziła przedstawiony w pozwie przebieg postępowania likwidacyjnego. Pozwana podniosła dalej, iż w jej ocenie roszczenia powodów o zapłatę zadośćuczynienia są bezzasadne, a nadto dochodzone kwoty są rażąco wygórowane. Powołując się na treść art. 446 § 4 k.c. i orzecznictwo Sądu Najwyższego pozwana podkreśliła, iż zakresem zadośćuczynienia określonego w tym przepisie jest objęty uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego w następstwie jego śmierci, a kompensacie podlega doznana krzywda, w szczególności zaś cierpienie bliskich, ból oraz poczucie osamotnienia. Zaznaczyła również, że każdy przypadek tego rodzaju wymaga oceny z uwzględnieniem szczególnych okoliczności konkretnej sprawy. Pozwana podkreśliła przy tym, że suma przyznawana tytułem odszkodowania powinna być odpowiednia i należy odnosić ją do aktualnej stopy życiowej społeczeństwa. W świetle przytoczonych poglądów, w ocenie pozwanej żądana przez powódkę kwota w łącznej wysokości 107.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana i wyraźnie sprzeczna z przyjętymi w orzecznictwie sądów kryteriami orzeczenia o tego rodzaju świadczenia. Jej zdaniem nie ulega wątpliwości, że śmierć ojca mogła spowodować u powódki cierpienia natury psychicznej oraz być przyczyną smutku, ale okoliczności te nie zostały w żaden sposób wykazane. Sam fakt śmierci osoby bliskiej nie jest natomiast samoistną i wystarczającą przesłanką przyznania zadośćuczynienia. Zdaniem pozwanej bezzasadne jest również roszczenie powoda. Podstawą zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia nie może być wyłącznie okoliczność, że zmarły był jego teściem i że zamieszkiwali w jednym domu. Także w tym przypadku dochodzone pozwem roszczenie nie zostało w żaden sposób wykazane. Powodowie nie przedstawili żadnych dowodów potwierdzających, aby śmierć P. G. doprowadziła do powstania w ich psychice negatywnych następstw, aby doznali w związku z tym wstrząsu psychicznego czy rozstroju zdrowia, a w szczególności, że konsekwencje te utrzymują się nadal mimo upływu czasu. Nie wykazali również, aby w związku z tym zdarzeniem wymagali pomocy osób trzecich, w tym specjalistycznego leczenia. Pozwana zaznaczyła również, że powodowie w chwili śmierci P. G. byli już dorosłymi osobami, które samodzielnie prowadziły gospodarstwo domowe, posiadali własną rodzinę i ona była dla nich najważniejsza. Pozwana zakwestionowała również zasadność żądania przez powódkę odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się jej sytuacji życiowej. Podkreśliła, iż celem świadczenia określonego w art. 446 § 3 k.c. jest zrekompensowanie rzeczywistego i znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej, co wyklucza możliwość przyjęcia jako podstawy jego dochodzenia wyłącznie cierpień psychicznych. W odwołaniu do powyższego pozwana wywiodła, iż w przedmiotowej sprawie brak jest przesłanek do przyjęcia, iż na skutek śmierci ojca doszło do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej powódki i że to pogorszenie jest znaczne. Powódka w chwili jego śmierci była osobą samodzielnie prowadzącą gospodarstwo domowe, samodzielnie zarobkującą i nie wymagała opieki czy pomocy ze strony ojca, w tym także finansowej. Powołując się na pomoc ojca przy budowie i wykończeniu domu, powódka nie wskazała na czym ta pomoc miała polegać i jaki był jej zakres. Pozwana podkreśliła, że ojciec powódki w chwili śmierci miał już 76 lat, a zatem trudno uznać, aby w tym wieku mógł świadczyć pomoc fizyczną przy budowie domu. Pozwana zwróciła również uwagę, na niekonsekwencje powódki z zakresie formułowania żądań, wskazując, że na gruncie postępowania likwidacyjnego żądała dużo wyższej kwoty niż w procesie. W zakresie odsetek pozwana podniosła, iż w razie ewentualnego uwzględniania żądań o zadośćuczynienie odsetki od nich winny zostać zasądzone dopiero od momentu wyrokowania. Zdaniem pozwanej wynika to z faktu, iż dopiero całokształt okoliczności sprawy ujawnionych w toku postępowania pozwala na ocenę wysokości roszczenia o zadośćuczynienie. Ponadto zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej niż moment wyrokowania prowadzi do istotnego podwyższenia sumy zadośćuczynienia ponad kwotę uznaną przez Sąd za odpowiednią.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 9 października 2014 r. w miejscowości S., woj. (...), doszło do wypadku drogowego, w którym poniósł śmierć P. G.. Kierująca pojazdem O. (...) o nr rej. (...) K. D. nie ustąpiła na skrzyżowaniu pierwszeństwa przejazdu poruszającemu się rowerem poszkodowanemu doprowadzając do zderzenia. W wyniku wypadku P. G. doznał obrażeń ciała w postaci urazu wielonarządowego, a w szczególności urazu głowy ze złamaniem kości czaszki, krwotokiem śródczaszkowym, stłuczeniem mózgu i obrzękiem mózgu, w wyniku których nastąpiła jego śmierć. Wobec sprawcy zdarzenia Prokuratura Rejonowa w Myszkowie prowadziła postępowanie o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k.

Posiadacz pojazdu O. (...) nr rej (...) w czasie zdarzenia miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z pozwaną Towarzystwo (...) S.A. w W..

(okoliczności bezsporne, a nadto dowód: odpis notatki urzędowej k. 27 – 28, odpis skrócony aktu zgonu k. 29, kopia postanowienia z 21.11.2014 r. o przedstawieniu zarzutów, sygn. akt Ds (...)w aktach szkody).

P. G. w chwili śmierci miał 76 lat (ur. (...)). Ze związku małżeńskiego z M. G. ( z domu T.) posiadał troje dzieci, w tym powódkę J. Ś. (1) (ur. (...)). Druga córka poszkodowanego zamieszkuje w miejscowości B., natomiast syn w miejscowości D.. Każde z nich założyło własną rodzinę. P. G. był uprzednio zatrudniony w Hucie (...), gdzie 1981 r. uległ wypadkowi, na skutek którego doszło do amputowania u niego połowy prawej stopy. Od tego momentu przebywał na rencie. Po ukończeniu 65 lat przeszedł na emeryturę. Bezpośrednio przed śmiercią pobierał świadczenie z ubezpieczenia społecznego w wymiarze około 2.000 zł. Jego małżonka otrzymywała świadczenia w wysokości około 880 zł, obecnie w wysokości 1.100 zł.

Powódka J. Ś. (1) zawarła związek małżeński z powodem J. Ś. (2) (ur. (...)) 18 stycznia 1992 r. Od 1994 r. zamieszkiwali wspólnie z rodzicami powódki w domu położonym w L. gmina L.. Powodowie otrzymali od rodziców powódki gospodarstwo rolne i na wchodzącej w jego skład nieruchomości rozpoczęli budowę domu jednorodzinnego. Przeprowadzili się do niego 17 stycznia 2008 r., mimo, że nie został jeszcze w całości wykończony.

Ze związku małżeńskiego powodów pochodzi troje dzieci w wieku 23, 14 i 13 lat. Wszystkie pozostają na ich utrzymaniu, choć najstarsza córka obecnie poszukuje pracy. W chwili śmierci P. G., podobnie jak obecnie, powódka była zatrudniona w przedsiębiorstwie (...) w L. w charakterze krawcowej, osiągając miesięczny dochód w granicach 1.500 – 1.700 zł netto. Powód od 2007 r. pracuje w koksowni w systemie czterobrygadowym, z miesięcznym dochodem 2.400 zł netto. Powodowie są również właścicielami gruntów rolnych, które częściowo wydzierżawiają innym osobą. Pozostała część nie jest uprawiana.

(dowód: kserokopia aktu małżeństwa k. 30, zeznania powódki k. 102 – 104, zeznania powoda k. 105 – 106, zeznania M. G. k. 93- 94)

P. G. poza urazem nogi leczył się wyłącznie na schorzenia o charakterze urologicznym. Był postrzegany jako osoba spokojna, uczynna i niekonfliktowa. Alkohol spożywał jedynie okazjonalnie. Wraz z żoną wspierali powodów w budowie i wykończeniu ich domu. W czasie kiedy powodowie byli w pracy opiekowali się ich dziećmi. P. G. zajmował się pracami przydomowymi i dokonywał drobnych napraw. Obecnie opiekę nad młodszymi dziećmi powódki sprawuje okazjonalnie jej matka M. G.. Relacje pomiędzy P. G., a powodami układały się prawidłowo. Z racji wspólnego zamieszkiwania na jednej posesji powodowie mieli z nim częsty kontakt, widując go codziennie.

( dowód: zeznania powódki k. 104 – 105, zeznania powoda k. 105 – 106, zeznania M. G. k. 93- 95, J. G. k. 91 – 92, T. G. k. 92 – 93)

Pismem z dnia 5 listopada 2014 r. powodowie reprezentowani przez pełnomocnika zgłosili pozwanej zaistnienie szkody. Powódka wnosiła o przyznanie na jej rzecz kwoty 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej oraz kwoty 80.000 zł tytułem odszkodowania za istotne pogorszenie się jej sytuacji życiowej. Powód domagał się od pozwanej kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć teścia oraz 70.000 zł tytułem odszkodowania w związku z pogorszeniem się jego sytuacji życiowej.

Decyzją z dnia 5 grudnia 2014 r. pozwana przyjęła odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 9 października 2014 r. i przyznała na rzecz powódki zadośćuczynienie w związku ze śmiercią ojca w kwocie 7.000 zł. Pozwana odmówiła wypłaty pozostałych świadczeń wnioskowanych przez powódkę oraz całości roszczeń podnoszonych przez powoda. W przypadku tego ostatniego pozwana stanęła na stanowisku, iż jako zięć nie jest on najbliższym członkiem rodziny poszkodowanego i w związku z tym nie jest uprawniony do świadczeń określonych w art. 446 § 3 i § 4 k.c.

W piśmie z dnia 12 stycznia 2015 r. powodowie, reprezentowani przez pełnomocnika, odwołali się od decyzji pozwanej, która w dalszym toku postępowania likwidacyjnego podtrzymała uprzednie stanowisko i odmówiła wypłaty dalszych świadczeń.

(dowód: kopia pisma pełnomocnika powodów z dnia 5.11.2014 r. w aktach szkody, odpis decyzji pozwanej z dnia 5.12.2014 r. – k. 21, 26, odwołanie od decyzji k. 22-24)

Sąd zważył, co następuje:

Na gruncie niniejszej sprawy odpowiedzialność pozwanej za skutki wypadku drogowego z dnia 9 października 2014 r. była bezsporna. Spornym była natomiast zasadność i wysokość roszczeń powodów o zapłatę zadośćuczynienia i roszczenia powódki o odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej.

Zgodnie z art. 446 § 1 i § 4 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, sąd, poza innymi roszczeniami, może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie ma w tym przypadku stanowić kompensatę szkody niemajątkowej powstałej w związku ze śmiercią osoby bliskiej. Jej wymiar ma wprawdzie charakter subiektywny, powinien być jednak oceniany obiektywnie z uwzględnieniem konkretnych okoliczności faktycznych poszczególnych przypadków. Jako przykładowe kryteria mające znaczenie dla oceny rozmiarów krzywdy w orzecznictwie wskazuje się m.in. wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (por. m.in. wyr. Sądu Najwyższego z 3.06.2011 r., III CSK 279/10, LEX nr 279/10, wyr. SN z 27.06.2014 r. V CSK 445/13, LEX nr 1504588).

W świetle powyższych kryteriów Sądu uznał, iż roszczenie powódki o zadośćuczynienie za krzywdę jest częściowo uzasadnione. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w tym także i jej zeznań, śmierć ojca wiązała się dla niej z bolesnymi i traumatycznymi przeżyciami, które w realiach niniejszej sprawy, przybrały postać krzywdy podlegającej kompensacie w ramach zadośćuczynienia określonego w art. 446 § 4 k.c. Należy zaznaczyć, iż powódka była zżyta ze swoim ojcem, przez większą część swojego życia zamieszkiwała bądź z nim bądź w bardzo bliskim sąsiedztwie. Jak wynika z materiałów zgromadzonych w aktach szkody, w tym zdjęć, P. G. uczestniczył w życiu jej rodziny. Jego nagła śmierć niewątpliwie spowodowała u powódki smutek i przygnębienie. Niemniej jednak w ocenie Sądu skutki te miały charakter czasowy i obecnie śmierć P. G. nie rzutuje już negatywnie na stan powódki. Godzi się również podkreślić, iż także bezpośrednio po wypadku, u powódki nie wystąpiły szczególnego rodzaju przypadłości w postaci załamania nerwowego, czy nawet pogorszeniem stanu psychicznego do stopnia wymagającego korzystania z pomocy psychologa czy psychiatry. Powódka nie przerwała zatrudnienia, brak jest również innych okoliczności mogących powodować przyjęcie, że jej aktywność życiowa na skutek śmierci ojca uległa drastycznemu obniżeniu. Nie bez znaczenia dla oceny wysokości zadośćuczynienia powinien mieć fakt, iż powódka posiada własną rodzinę i w konsekwencji śmierć ojca nie spowodowała jej osamotnienia.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca będzie 40.000 zł. Uwzględniając, iż powódka w toku postępowania likwidacyjnego otrzymała już z tego tytułu należność w wysokości 7.000 zł, Sąd na podstawie art. 446 § 4 k.c. zasądził na jej rzecz kwotę 33.000 zł. W pozostałym zakresie przedmiotowe roszczenie powódki podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.

Pozwana na gruncie niniejszego postępowania nie podnosiła już zarzutów zmierzających do wykazania, że J. Ś. (2) z racji stosunku powinowactwa z P. G. nie był członkiem jego najbliższej rodziny. W związku z tym jedynie ubocznie należy podnieść, iż przepisy prawa nie precyzują pojęcia „najbliższy członek rodziny”, brak jest zresztą również legalnej definicji pojęcia „rodzina”. W konsekwencji, na gruncie art. 446 § 3 k.c., a obecnie również art. 446 § 4 k.c., przyjmuje się, że o przynależności do najbliższej rodziny w rozumieniu tych przepisów nie decyduje samo pokrewieństwo i jego stopień. Jak słusznie wywodziła powódka, powyższe przepisy posługując się pojęciem rodziny w szerokim znaczeniu tego słowa i decydujące znaczenie w tym zakresie odgrywa więź emocjonalna, ekonomiczna i fizyczna, która zachodzi pomiędzy poszkodowanym a uprawnionym. W konsekwencji do członków najbliższej rodziny, w zależności od okoliczności konkretnego przypadku, mogą zostać zaliczone również takie osoby jak konkubent, dzieci współmałżonka lub konkubenta z poprzedniego związku (por. wyr. Sądu Najwyższego z 13.04.2005 r., IV CK 648/04, OSNC 2006/3/54, wyr. Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 23.12.2014 r. I ACa 638/14, LEX 1665074).

Uwzględniając powyższe oraz poczynione wcześniej ustalenia faktyczne powoda J. Ś. (2) niewątpliwie należało uznać za członka najbliższej rodziny P. G.. Mimo to, w ocenie Sądu, zgłoszone przez powoda żądanie o zasądzenie zadośćuczynienia nie zasługiwało na uwzględnienie. Dla przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. nie jest bowiem wystarczające samo istnienie więzi pokrewieństwa (powinowactwa) pomiędzy najbliższym członkiem rodziny a zmarłym. Dodatkowo konieczne jest wykazanie przez uprawnionego, iż wystąpiła u niego krzywda, której naprawienie winno nastąpić poprzez przyznanie stosownego zadośćuczynienia. W ocenie Sądu Okręgowego w przypadku powoda tego rodzaju krzywda nie wystąpiła. Wskazują na to chociażby jego zeznania, z których nie wynika, aby po śmierci teścia u powoda utrzymywały się jakieś negatywne odczucia, w stopniu przekraczającym zwykłe poczucie smutku. Powód podnosił wprawdzie, że obecnie odczuwa brak P. G. i pomocy, którą od niego otrzymywał, niemniej jednak nie jest to wystarczające dla przyjęcia, że w tym przypadku wystąpiła krzywda o której mowa w art. 446 § 4 k.c. Należało mieć również na uwadze, iż powoda z całą pewnością łączył ze zmarłym inny stosunek niż powódkę J. Ś. (1). Mimo wszystko był on wyłącznie powinowatym P. G. ich wzajemne relacje wynikały przede wszystkim z faktu zawarcia małżeństwa z powódką. Z tych też względów, Sąd powództwo powoda oddalił w całości.

W myśl art. 446 § 3 k.c. Sąd może przyznać członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Świadczenie to ma na celu wyrównanie szkody majątkowej jaką jest niekorzystna zmiana okoliczności życiowych wywołana śmiercią poszkodowanego. Obejmuje jednak nie tylko kompensatę uszczerbku w aktualnej sytuacji materialnej, lecz także w realnej możliwości polepszenia warunków życiowych w przyszłości. Przy ustaleniu świadczenia na podstawie art. 446 § 3 k.c. należy uwzględnić różnicę pomiędzy stanem, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a ich przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył. Pogorszenie się sytuacji życiowej uprawnionego musi być znaczne i zostać wykazane przez niego w toku procesu, zgodnie z ogólnym ciężarem dowodu. Należy także zaznaczyć, iż odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c. nie ma charakteru pełnego odszkodowania w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., tylko „stosowny” taki który ma ułatwić przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej. Nie obejmuje ono zatem obowiązku wyrównania wszystkich szkód pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka bliskiej rodziny (por. m.in. wyr. Sądu Najwyższego z 6.08.2014 r., I CSK 578/13, LEX nr 1532778, wyr. Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 7.05.2014 r., I ACa 108/14, LEX nr 1469299).

W ocenie Sądu, na gruncie niniejszej sprawy nie zaistniały przesłanki do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. W tym zakresie należy zaznaczyć, iż powódka i jej mąż od dłuższego czasu posiadają własne źródła dochodów w postaci wynagrodzeń za pracę. Uzyskiwane w ten sposób środki stanowiły i stanowią zasadniczą podstawę utrzymania ich i ich rodziny. P. G. przed śmiercią uzyskiwał wprawdzie świadczenie emerytalne w wysokości około 2.000 zł jednakże w świetle zgromadzonego materiału dowodowego i zasad doświadczenia życiowego, trudno przyjąć, aby regularnie partycypował także w utrzymaniu rodziny powodów. Przekonują o tym m.in. zeznania M. G., żony zmarłego, która obecnie utrzymuje się z emerytury w kwocie 1.100 zł. Wynika z nich, iż aktualnie, po utracie dochodu męża, jej sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Prowadzi to do wniosku, że P. G. przed zdarzeniem z dnia 7 października 2014 r. zasadniczą część swojego dochodu przeznaczał na prowadzenie gospodarstwa domowego wraz z żoną, a zatem nie mógł równocześnie w istotnym zakresie wspierać rodziny powodów. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika również, aby śmierć P. G. osłabiła aktywność życiową powódki, spowodowała pogorszenie się warunków jej życia czy też zmusiła ją do ograniczenia planów na przyszłość. Z zeznań J. Ś. (1), którym w tym zakresie Sąd dał wiarę, wynika, iż po śmierci ojca nie przerwała zatrudnienia, a jej życie nie uległo istotnym zmianom w sferze majątkowej. Należy zaznaczyć, iż powodowie jeszcze za życia P. G. borykali się z problemami finansowymi, które opóźniały moment ostatecznego wykończenia domu, w którym obecnie zamieszkują. Nie kwestionują faktu, iż poszkodowany świadczył pomoc powodom przy budowie i wykończeniu domu, należy podkreślić, iż wydarzenia te miały miejsce w przeszłości. Odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c. służy zaś usuwaniu skutków, które w związku ze śmiercią osoby bliskiej mogą wystąpić na przyszłość. Tymczasem, uwzględniając wiek P. G. i wynikające z niego ograniczenia, nie można zasadnie wywodzić, iż mógłby on świadczyć powódce podobną pomoc w przyszłości. Nie należy również zapominać, że powódka była tylko jednym z dzieci zmarłego. Niesporne jest, że jako ojciec i dziadek pomagał także w miarę możliwości także pozostałym dzieciom i wnukom. W związku z tym jego pomoc finansowa była nieznaczna. W każdym razie jej ustanie nie mogło znacznie pogorszyć ich sytuacji życiowej, co skutkowało konieczność oddalenia jest żądania zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia z chwilę jego powstania ma charakter bezterminowy, w związku z czym stosownie do art. 455 k.c. staje się wymagalne z chwilą wezwania dłużnika przez wierzyciela do spełnienia świadczenia. Na gruncie roszczeń wynikających z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powyższe reguła ulega z mocy przepisów art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wynika z nich, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jedynie w sytuacji, gdy wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W ocenie Sądu trafny jest zatem pogląd, że wyrok zasądzający wskazane wyżej świadczenia ma wyłącznie charakter deklaratoryjny, gdyż jedynie potwierdza istnienie roszczenia w określonej wysokości. Na gruncie niniejszej sprawy rozmiary krzywdy powódki były ustalane w oparciu o okoliczności mające miejsce przed zamknięciem rozprawy. W związku z tym datę początkową naliczania odsetek należało przyjąć z uwzględnieniem momentu kiedy powódka wezwała pozwaną do spełnienia na jej rzecz świadczenia w postaci zadośćuczynienia, a nie z momentem wydania wyroku którym o nim orzeczono. Powódka, działając przez pełnomocnika, skutecznie zgłosiła roszczenie o zadośćuczynienie już w listopadzie 2014 r., a zatem stało się ono wymagalne jeszcze przed datą wszczęcia niniejszego procesu. W konsekwencji Sąd, zgodnie z żądaniem pozwu, zasądził odsetki od daty jego wniesienia.

Podstawę prawną orzeczenia o kosztach procesu stanowią przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 100 k.p.c. Powódka wygrała proces w 33 %. Na poniesione przez nią koszty procesu w kwocie 11.117 zł, w tym opłata od pozwu – 7.500 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika procesowego – 3.600 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł. Pozwana poniosła koszty procesu w kwocie 3.617 zł. Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 376 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ze względu na fakt, iż powód przegrał proces w całości Sąd zasądził od niego na rzecz pozwanej zwrot kosztów procesu w kwocie 2.400 zł.