Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 3039/13

UZASADNIENIE

W dniu 08 stycznia 2010 r. powódka I. K. wystąpiła z pozwem o zasadzenie na jej rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (obecnie: Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.) kwoty 35.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. W piśmie procesowym z dnia 23 marca 2010 roku ( data nadania) pełnomocnik powódki sprecyzował żądanie pozwu co do odsetek ustawowych od kwoty 35.000,00 zł wskazując, że wnosi o ich zasądzenie od 30. dnia od otrzymania przez pozwanego wezwania do zapłaty z dnia 22 września 2006 roku oraz rozszerzył powództwo, w ten sposób, że ponad kwotę 35.000,00 zł wraz z odsetkami wniósł o zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego renty w kwocie 1.500,00 zł z tytułu utraty możliwości wykonywania pracy zarobkowej oraz zwiększenia potrzeb życiowych, tj. pomocy ze strony osoby trzeciej w codziennych obowiązkach, takich jak zakupy czy sprzątanie mieszkania, począwszy od grudnia 2009 roku, płatnej do 10. dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w razie zwłoki.

Uzasadniając żądanie z tytułu renty powódka wskazała, iż jest osobą samotną, rozwiedzioną, a jej córka pomaga jej sporadycznie. Argumentowała, iż została uznana przez ZUS za osobę o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jednakże odmówiono jej renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na nieprzepracowanie 5 lat w ciągu ostatniego 10 - lecia przed złożeniem wniosku o rentę. Wyjaśniła, iż przed wypadkiem pracowała na 3/4 etatu jako woźna w szkole z uposażeniem w kwocie 798,75 zł plus premia uznaniowa, natomiast obecnie nie pracuje, ponieważ nie jest w stanie wykonywać żadnej pracy fizycznej, a jedynie do takiej posiada kompetencje i umiejętności. Podniosła również, iż obecnie miesięcznie otrzymuje jedynie świadczenie w kwocie 440,00 zł tytułem zasiłku z opieki społecznej. Z tych przyczyn powódka podniosła, iż w jej ocenie kwota 1.500,00 zł miesięcznie z tytułu utraconej zdolności do pracy oraz zwiększenia się jej potrzeb życiowych jest adekwatna.

( k. 128-130)

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, kwestionując żądanie pozwu zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

W piśmie procesowym z dnia 21 grudnia 2011 roku ( data nadania) odnosząc się do rozszerzenia powództwa w zakresie zasądzenia renty w oparciu o art.444§2 kc w wysokości 1500 złotych miesięcznie pozwany podniósł, iż żądanie to jest nieudowodnione i winno być oddalone jako niezasadne. Pozwany podnosił, iż powódka nie udowodniła, że gdyby nie wypadek podjęłaby pracę w agencjach związanych ze sprzątaniem czy też pomagałaby dorywczo osobom niepełnosprawnym, gdyż przed wypadkiem starań o podjęcie takiej pracy nie czyniła. Przed wypadkiem pracowała jako woźna w szkole na ¾ etatu uzyskując wynagrodzenie w kwocie 798,75 złotych a nie 1500 złotych. Podnosił, iż powódka nie wykazała, że gdyby nie wypadek , podjęłaby pracę w której uzyskałaby wynagrodzenie w wysokości 1500 złotych. Nadto pozwany wskazując na fakt, iż powódka nie otrzymała renty z ZUS-u z uwagi na nieprzepracowanie w ciągu ostatnich 10 lat nawet 5 lat poddał w wątpliwość twierdzenia powódki, iż gdyby nie wypadek jej sytuacja zmieniłaby się aż w takim stopniu na jej niekorzyść. Pozwany podniósł również zarzut, że pozwana otrzymuje zasiłek z opieki społecznej w kwocie 440,00 zł miesięcznie, co powinno być uwzględnione przez Sąd. Pozwany podniósł nadto, iż powódka nie wykazała na czym polega zwiększenie się jej potrzeb życiowych a także, że nie udowodniła faktu niezdolności do podjęcia jakiejkolwiek pracy.

( pismo k. 322-323)

Wyrokiem z dnia 18 maja 2012 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w W. w punkcie 1. zasądził od pozwanej na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 25.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 06 grudnia 2010 roku do dnia zapłaty. W punkcie 2. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki rentę w wysokości 867,15 zł miesięcznie począwszy od grudnia 2009 roku, płatne do 10 — go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy powództwo oddalił (punkt 3.) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.052,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 4.). Nadto nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1371,51 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

( wyrok k. 377-378)

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając wyrok w części, tj. co do punktu 2. zasądzającego na rzecz powódki od pozwanej kwotę 867,15 zł miesięcznie tytułem renty począwszy od grudnia 2009 roku, płatnej do 10. dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności oraz co do punktu 4. w dotyczącym kosztów procesu od zaskarżonego apelacją punktu 2. wyroku.

Pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w części poprzez oddalenie powództwa w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powódki tytułem renty, poczynając od grudnia 2009 roku, kwotę po 867,15 zł miesięcznie oraz stosunkowego obniżenia zasądzonych od pozwanego na rzecz powódki w pkt. 4 kosztów zastępstwa procesowego. Ponadto, pozwana wniosła o zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą i drugą instancję według norm przepisanych.

( apelacja k.404-409)

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 12 września 2013 r., sygn. akt V Ca 2522/12 uchylił zaskarżony wyrok w punktach 2 i 4, zniósł postępowanie począwszy od dnia 26 października 2010 r. i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu dla Warszawy – Mokotowa w W. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sąd Okręgowy stwierdził nieważność postępowania (w granicach zaskarżenia) z uwagi na brak prawidłowego umocowania pełnomocników pozwanej w zakresie żądania renty. Wskazał, że z uwagi na doręczenie odpisu pisma z dnia 23 marca 2010 roku zawierającego rozszerzenie powództwa w zakresie renty osobie nieumocowanej do reprezentowania pozwanego w zakresie roszczenia o rentę, nie nastąpiła jeszcze zawisłość sporu w tym zakresie. Zarzucił Sądowi Rejonowemu orzeczenie ponad żądanie co do roszczenia odsetkowego w zakresie renty. Sąd II instancji zwrócił również uwagę na nierozpoznanie przez Sąd Rejonowy istoty sprawy, podnosząc, iż Sąd ten nie odniósł się do wszystkich zarzutów pozwanego, tj, otrzymywania przez powódkę zasiłku stałego z opieki społecznej a także otrzymywania zasiłków celowych - nie rozważył, czy w ten sposób osiągany dochód powinien wpływać na wysokość renty. Nadto Sąd nie odniósł się do kwestii w jaki sposób na obecny stan powódki i jej utratę zdolności do pracy zarobkowej oraz zwiększenie jej potrzeb wpłynął wypadek jakiemu uległa w 1996 roku. Sąd II instancji uchylając wyrok do ponownego rozpoznania zobowiązał Sąd Rejonowy do prawidłowego doręczenia odpisu pisma z dnia 23 marca 2010 roku oraz zobowiązania pełnomocnika powódki do sprecyzowania żądania odsetkowego od dochodzonej renty oraz polecił przeprowadzenie niezbędnych wniosków dowodowych, wobec zniesienia postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością. Nadto polecił Sądowi Rejonowemu ustalenie i rozważenie w jaki sposób na obecny stan powódki i jej utratę zdolności do pracy zarobkowej i zwiększenie potrzeb wpłynął wypadek, któremu uległa w 1996 r. a nadto ustalenie czy, a jeśli tak, w jaki sposób osiągany z tytułu zasiłków (stałego i celowych) dochód powinien ewentualnie wpływać na wysokość renty . Sąd uznając zasadność żądania renty winien rozważyć również wymagalność tego roszczenia w szczególności od kiedy pozwany znajduje się w opóźnieniu jego spełnienia biorąc pod uwagę art. 455 kc w zw. z art. 481§1 i art. 817 kc przy uwzględnieniu okoliczności, że przy świadczeniach okresowych takich jak renta odsetki należą się oddzielnie od każdej miesięcznej należności, poczynając od pierwszego dnia opóźnienia . Polecił Sądowi wzięcie pod uwagę znajdującego się w aktach szkody raportu z dnia 1 czerwca 2009 roku z którego wynika, że w postępowaniu likwidacyjnym przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie pełnomocnik powódki wnosił o zasądzenie renty w kwocie 500 złotych z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej przez powódkę, zaś pismo z dnia 23 marca 2010 roku nie zostało dotychczas doręczone stronie pozwanej .

( uzasadnienie k. 455-471)

Postanowieniem z dnia 13 grudnia 2013 roku wydanym w trybie zabezpieczenia Sąd Rejonowy dla Warszawy M. zobowiązał pozwanego do uiszczania powódce tytułem renty kwoty 561 złotych miesięcznie, płatnej do dnia 10 –go każdego miesiąca a w dalszej części wniosek o zabezpieczenie oddalił. Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2014 roku Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenie strony pozwanej.

( postanowienia k. 160,195 akt I Co 2195/13)

W piśmie procesowym z dnia 24 stycznia 2014 roku ( data prezentaty) oraz na rozprawie z dnia 12 lutego 2014 roku powódka sprecyzowała, że domaga się zasądzenia od pozwanego renty w wysokości 1500 złotych, przy czym kwota 1000 złotych tytułem utraty zdolności do pracy zarobkowej a kwota 500 złotych tytułem zwiększenia się potrzeb życiowych, płatnej do dnia 10 każdego miesiąca począwszy od kwietnia 2010 roku, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 każdego kolejnego miesiąca do dnia zapłaty .

( protokół k. 522, pismo k. 503-504)

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazywał, że odsetki ustawowe mogłyby być zasądzone co najwyżej od dnia 27 stycznia 2014 roku tj. skutecznego doręczenia pisma zawierającego rozszerzenie pozwu o żądanie renty. Co do meritum podtrzymywał dotychczasowe stanowisko w zakresie braku udowodnienia przez powódkę zasadności żądania renty oraz wysokości.

( protokół k. 523, pismo pozwanego k.511-512)

Na rozprawie w dniu 22 sierpnia 2016 r. , przed zamknięciem rozprawy powódka ostatecznie sprecyzowała, iż na dochodzoną tytułem renty kwotę 1.500,00 zł miesięcznie składa się kwota 1.300,00 zł tytułem renty za utracone dochody oraz kwota 200,00 zł renty z tytułu zwiększonych potrzeb.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa.

(protokół z rozprawy k. 775)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 sierpnia 2006 roku I. K. uległa wypadkowi w wyniku którego doznała złamania wieloodłamowego podudzia prawego ze złamaniem dwukostkowym, otwartym zwichnięciem w stawie skokowym górnym prawym i rozerwaniem więzozrostu piszczelowe - strzałkowego. Do zdarzenia doszło w wyniku zerwania się umocowanego nad przejściem podziemnym u zbiegu ulic (...) II i Al. (...) w W. billboardu, który uderzył powódkę, przewracając ją. Właścicielem billboardu był (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego - w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

(dowód: okoliczność wyrokiem z dnia 18 maja 2012 roku w zakresie , w jakim stał się prawomocny k. 377-378, uzasadnienie wyroku k. 386-401)

Bezpośrednio po wypadku powódka była hospitalizowana łącznie przez okres 12 dni, począwszy od dnia 31 sierpnia 2006 roku do dnia 11 września 2006 roku. W związku z przedmiotowym zdarzeniem przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 31 sierpnia 2006 roku do dnia 03 października 2006 roku. Miała założony gips na okres około 6 tygodni. Przez długi czas po wypadku powódka poruszała się na wózku inwalidzkim.

(dowód: okoliczność wyrokiem z dnia 18 maja 2012 roku w zakresie , w jakim stał się prawomocny k. 377-378, uzasadnienie wyroku k. 386-401)

Doznane obrażenia wymagały leczenia operacyjnego, nastawienia, zespolenia i unieruchomienia odłamów, a następnie długotrwałej rehabilitacji. Niekorzystny przebieg leczenia z powikłaniami skutkuje u powódki dużą dysfunkcją stawu skokowego. Powoduje ona dolegliwości bólowe o zmiennym natężeniu. Pomimo leczenia doznane obrażenia w wyniku przedmiotowego wypadku spowodowały u powódki powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącego 25 %. Konsekwencją doznanych obrażeń ciała u powódki jest ograniczenie sprawności ruchomej prawej kończyny dolnej w obrębie stawu skokowego górnego prawego z wyraźnym ograniczonym zakresem ruchomości stopy oraz jej ustawienia.

(dowód: okoliczność wyrokiem z dnia 18 maja 2012 roku w zakresie , w jakim stał się prawomocny k. 377-378, uzasadnienie wyroku k. 386-401)

Aktualnie powódka ma ograniczenie funkcji stawu skokowego z zaburzeniem chodu i bólem przy pokonywaniu większych odległości, staniu i tym podobnych czynnościach.

( dowód : opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, (...) k. 721-723)

Powódka gdy wychodzi z domu porusza się przy pomocy kuli ortopedycznej bądź też stabilizatora . Musi często przystawać a zarazem nie może dłużej stać i siedzieć. Musi zmieniać pozycje i masować chorą nogę . Cały czas odczuwa dolegliwości bólowe, pomimo przebytych rehabilitacji. Stan powódki uzasadnia przyjmowanie przez nią leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Powódka przyjmuje lek K. w ilości średnio dwóch opakowań miesięcznie. Koszt dwóch opakowań tego leku po uwzględnieniu refundacji to 14 złotych.

Powódka korzysta z pomocy sąsiadki przy wykonywaniu cięższych prac domowych typu mycie okien, zawieszanie firanek, mycie podłóg, odkurzanie. S. raz- dwa razy w tygodniu pomaga powódce robić zakupy.

( dowód : zeznania powódki k. 523-529, opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, (...) k. 723 )

I. K. z zawodu jest tkaczem artystycznym. Początkowo pracowała w swoim zawodzie. W latach 80-tych była przez pewien okres na utrzymaniu męża. Następnie od 1991 r. do 2003 r. prowadziła własną działalność gospodarczą ( sklep) która jednak wygenerowała zadłużenie w wysokości 20.000 złotych. W późniejszym okresie powódka rozpoczęła współpracę ze swoją znajomą A. W., prowadzącą gospodarstwo (...) oraz małą galerię z wyrobami ludowymi. Współpraca ta trwała do 2006 roku. Powódka uczyła się od A. W. wyrobu ceramiki a w rewanżu organizowała pokazy tkackie w gospodarstwie agroturystycznym. Wyroby ceramiczne wykonane przez powódkę były sprzedawane a dochody przypadały A. W.. W galerii prowadzonej przez A. W. prezentowane były również dzieła tkackie powódki jednak ze względu na to, iż były to wyroby drogie, nie było na nie popytu. Powódka nie otrzymywała od A. W. wynagrodzenia za wykonywaną pracę przy wyrobie ceramiki.

Praca przy wyrobach ceramicznych nie jest wyłącznie pracą siedzącą, wymaga siły fizycznej oraz sprawności. Rozwałkowanie gliny wymaga pozycji stojącej. Po wypadku powódka sporadycznie pomagała w produkcji korali ceramicznych, wytwarzanych z lekkiej gliny, jednakże na produkty te nie było zbyt wielu chętnych, z uwagi na ich wysoką cenę. Za swoją działalność powódka otrzymała od A. W. jedną kolię o wartości ok. 250 złotych. Koszty dowozu gliny do domu powódki powodowały, że wyrób korali przez powódkę okazał się nieopłacalny.

(dowód: częściowo zeznania powódki k. 523-527 , zeznania świadka A. W. k. 628-630 oraz zeznania świadka D. P. k. 696)

Bezpośrednio przed wypadkiem powódka została zatrudniona na podstawie umowy o zastępstwo z dnia 04 sierpnia 2006 roku na 3/4 etatu jako starsza woźna w Zespole Szkół (...) w W., z miesięcznym uposażeniem w kwocie 798,75 zł plus premia uznaniowa w wysokości do 20 % wynagrodzenia zasadniczego.

Powódka została zatrudniona w miejsce H. O. przebywającej na zwolnieniu lekarskim, w takim samym wymiarze czasu pracy co zastępowana osoba. Ze względu na stan zdrowia H. O. , problemy z nadciśnieniem i układem krążenia, dyrektor szkoły miała świadomość , iż H. O. nie wróci już do pracy. Powódka miała być zatrudniona na zastępstwo przez okres kilku miesięcy. Ze względu na fakt, iż powódka dała się poznać jako osoba sumienna, rzetelna, kulturalna dyrektor szkoły była zadowolona z jej pracy i zamierzała ją zatrudnić na dalszy okres w pełnym wymiarze czasu pracy. Od stycznia 2007, w związku ze zwiększeniem się liczby uczniów w szkole istniała możliwość zatrudnienia woźnej na pełny etat. Powódka, gdyby pracowała na dotychczasowym stanowisku otrzymywałaby najniższe minimalne wynagrodzenie zgodnie z obowiązującymi przepisami, premię oraz dodatek za wysługę lat. Dodatek stażowy nabywa się w w/w Szkole po roku pracy na danym stanowisku, w wysokości 1 % wynagrodzenia zasadniczego. Po wypadku powódki na jej miejsce została zatrudniona inna osoba.

Stosunek pracy z H. O. został rozwiązany z dniem 3 października 2006 roku . W jej miejsce zatrudniono pracownicę, która do chwili obecnej pracuje na stanowisku starszej woźnej. Pomimo tego, że od 2010 roku osoba ta mogła być zatrudniona na cały etat nie wyraziła na to zgody i jej wymiar zatrudnienia został zwiększony tylko do 35/40 etatu. Od 2010 roku szkoła zatrudniła drugą osobę na cały etat.

Od kwietnia 2010 roku do sierpnia 2011 roku osoba pracująca na stanowisku starszej woźnej na cały etat uzyskiwała dochody netto w wysokości 1097,78 złotych ( z uwzględnieniem premii 20%) Od września 2011 roku do sierpnia 2012 roku uzyskiwała wynagrodzenie netto w wysokości 1167,68 złotych ( z uwzględnieniem premii 20 % i wysługi lat 5 % ), od września 2012 roku do sierpnia 2013 roku w kwocie 1175,60 złotych , od września 2013 roku do marca 2014 roku 1246,34 złotych .

Powódka podejmując zatrudnienie na zastępstwo miała zamiar kontynuować pracę w charakterze woźnej na cały etat, po odejściu na emeryturę pracownika, którego zastępowała.

(dowód: zeznania świadka T. W. k. 569-571, pismo k. 605, zestawienie wysokości wynagrodzenia otrzymywanego przez osoby pracujące na stanowisku starszej woźnej k. 606-608 , zeznania powódki k. 523-529)

W wyniku wypadku powódka nie utraciła możliwości zarobkowania, jednakże z uwagi na ograniczenia wynikające z uszkodzenia stawu podporowego nie może pracować w pozycji stojącej, wymagającej poruszania się na różnych poziomach, dźwigania i wszystkich prac wymagających stałego obciążania kończyn dolnych. Praca powódki w charakterze woźnej jest wykluczona.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, (...) k. 721-723)

Powódka cierpi na zaburzenia adaptacyjne z objawami subdepresji i lęków, które nasiliły się po wypadku z dnia 31 sierpnia 2006 r. Przed wypadkiem z powodu miernie nasilonych zaburzeń depresyjnych korzystała z porad psychiatry a w przeszłości przyjmowała lek antydepresyjny B. jako wzmocnienie leków przeciwbólowych. Przyczyną zmiany stanu zdrowia psychicznego było pogorszenie się sytuacji zdrowotnej i materialnej wskutek wypadku. Powódka w wyniku w/w zdarzenia doznała 2% uszczerbku na zdrowiu względem psychiatrycznym. Powódka wymaga dalszego leczenia, tj. ambulatoryjnej pomocy psychiatryczno – psychologicznej. Koszt leków antydepresyjnych zaleconych przez psychiatrę z (...) nie przekracza miesięcznie sumy 60,00 zł. Wskutek wypadku stan psychiczny powódki uległ pogorszeniu jednak pod względem psychiatrycznym powódka nie utraciła ani częściowo ani całkowicie zdolności do pracy. Podjęcie zajęcia miałoby wręcz pozytywny, terapeutyczny wpływ na zdrowie psychiczne powódki.

(dowód: opinie biegłego sądowego psychiatry S. K.: k. 156-160, opinia ustna uzupełniająca k. 204, k. 641-643, opinia uzupełniająca k. 656-658, 689-692)

Powódka przyjmuje stale lek nasenny S. którego koszty to 18 złotych.

( dowód : zeznania powódki k. 524)

Orzeczeniami z dnia 31 grudnia 2007 roku, 07 stycznia 2009 roku, 10 stycznia 2010 roku, 24 stycznia 2011 roku, 01 lutego 2012 roku powódka została zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, począwszy od dnia 31 sierpnia 2006 roku. Zgodnie z zaleceniami lekarza orzecznika ZUS - u powódka może być zatrudniona na stanowisku przystosowanym do niepełnosprawności.

W dniu 05 lutego 2014 r. zostało wydane na stałe orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności powódki.

( dowód : orzeczenie k. 515-515v, orzeczenia k. 352-356)

Po wypadku powódka podejmowała starania o znalezienie odpowiedniej dla siebie pracy jednak nie udało jej się to. Chciała pracować w tkalni, jednak okazało się, że jest to ciężka, 3 zmianowa praca przy maszynach. Ze względu na konieczność dojazdów do Zalesia Górnego i zły stan zdrowia nie podjęła dalszej współpracy z A. W. przy wykonywaniu wyrobów ceramicznych. Próbowała pracować dorywczo w domu lecz okazało się, że możliwe jest to tylko w formie tzw. chałupnictwa, wymagającego poniesienia nakładów na materiały .

( dowód: zeznania powódki k. 525)

Powódka od czasu wypadku utrzymuje się z zasiłków z pomocy społecznej – zasiłku stałego oraz zasiłków celowych na zakup leków, ubrań, żywności, środków czystości oraz opłacenie czynszu.

Przed 2012 rokiem powódka otrzymywała zasiłki celowe w łącznej wysokości 425 złotych, co dwa miesiące . W lutym 2012 r. otrzymała łącznie 850 zł, w kwietniu 2012 r. łącznie 900,00 zł, w czerwcu i sierpniu 2012 r. – kwotę 400,00 zł, październiku 2012 r. - 100,00 zł. natomiast w grudniu 2012 r. łącznie – 600,00 zł. W styczniu 2013 r. powódka otrzymała 400,00 zł, w lutym 2013 r. – 200,00 zł, w marcu – 150,00 zł, w kwietniu 2013 r. – 500,00 zł. W czerwcu, sierpniu, wrześniu i listopadzie 2013 r. powódce zostało przyznane świadczenie pieniężne w kwocie 100,00 zł. W maju 2013 r. kwocie 200,52 zł, natomiast w lipcu 2013 r. w wysokości 250,00 zł. W styczniu 2014 r. powódka otrzymała zasiłek celowy w łącznej kwocie 550,00 zł. Od stycznia 2014 roku zasiłek celowy otrzymuje co miesiąc.

(dowód: decyzje k. 339-351 i 546 – 563, orzeczenie k. 515-515v, orzeczenia k. 352-356, zeznania powódki k. 524, oświadczenie o stanie majątkowym i dochodach k. 8)

Zasiłek stały jaki otrzymywała powódka w okresie od 1 lutego 2008 roku do dnia września 2012 roku wynosił 444 złotych miesięcznie a od 1 października 2012 roku do chwili obecnej kwotę 529 złotych miesięcznie .

W związku z prawomocnym postanowieniem o zabezpieczeniu roszczenia w zakresie renty, powódka otrzymuje od pozwanego kwotę 561 złotych miesięcznie .

( dowód : decyzja o zmianie decyzji k. 498, decyzje o przyznaniu zasiłku stałego k. 339-344, zeznania powódki k. 524, akta sprawy I Co 2195/13)

W 1996 r. I. K. miała wypadek samochodowy, w wyniku którego doznała złamania nogi, żeber, miednicy oraz wstrząśnienia mózgu, a nadto została poddana operacji usunięcia śledziony. Doznane wówczas obrażenia i zaniechanie rehabilitacji nie miały wpływu na obecny stan zdrowia powódki. W okresie 1999 -2006 r. powódka korzystała jedynie trzy razy ze świadczeń zdrowotnych finansowanych przez (...) OW NFZ w zakresie chirurgicznym, ortopedycznym i neurologicznym, tj. po wypadku z dnia 31 sierpnia 2006 r.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, (...) k. 721-723, pismo k. 542-643)

Sąd wydał przedmiotowe rozstrzygnięcie w oparciu o przedstawiony wyżej stan faktyczny sprawy, ustalony na podstawie podanych wyżej dowodów, ocenionych na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, według przekonania Sądu (art. 233 § 1 k.p.c.), z uwzględnieniem także wskazań płynących z doświadczenia życiowego. Sąd uznał przedstawioną dokumentację medyczną powódki jak również dokumentację dotyczącą orzeczeń o stopniu niepełnosprawności jak również decyzji przyznających powódce zasiłki stałe i celowe jako w pełni wiarygodną i nie budzącą wątpliwości. Walor dowodowy tych dokumentów nie był kwestionowany w toku postępowania.

Ustalając, iż powódka obecnie utrzymuje się z zasiłku stałego w wysokości 529 złotych jak również wypłacanego co miesiąc zasiłku celowego w wysokości 550 złotych ( od stycznia 2014 roku) , a także renty wypłacanej w związku z udzieleniem zabezpieczenia roszczenia , Sąd miał na uwadze treść zeznań powódki przesłuchanej w charakterze strony w dniu 12 lutego 2014 roku w trakcie których podała te okoliczności jak również fakt, iż dalsze dokumenty odnośnie ewentualnie przyznawanych powódce zasiłków w innej wysokości nie zostały złożone do akt sprawy a z oświadczenia pełnomocnika złożonego na rozprawie przed jej zamknięciem wynikało, iż sytuacja powódki od czasu jej przesłuchania nie uległa zmianie. Również strona pozwana nie składała w tym zakresie dodatkowych wniosków. Co do wysokości pobieranych przez powódkę zasiłków celowych za okres do 2012 roku Sąd oparł się na oświadczeniu majątkowym powódki, w którym wykazała łączną wysokość tego zasiłku na kwotę 425 złotych a z jej zeznań wynikało, iż zasiłek ten był przyznawany co dwa miesiące.

Wobec faktów wymagających wiadomości specjalnych w sprawie, jak również wniosków dowodowych, koniecznym było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu chirurgii, ortopedii i traumatologii oraz biegłego o specjalizacji psychiatria. Opinie zostały sporządzone przez biegłych posiadających specjalistyczną wiedzę, w oparciu o badanie powódki oraz dokumentację medyczną zgromadzoną w aktach sprawy. Wnioski płynące z opinii co do zasady były logiczne i jednoznaczne. Sąd pominął jednak wniosek biegłego sądowego z zakresu chirurgii, (...) w zakresie dotyczącym ustalenia zwiększenia się potrzeb powódki co do kosztów komunikacji albowiem teza ta została przyjęta przez biegłego w sposób abstrakcyjny i dowolny bez odniesienia do realiów życia powódki jako osoby zamieszkałej w W.. Szerzej ten aspekt sprawy zostanie omówiony w dalszej części uzasadnienia.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków: T. W. i A. W. oraz zeznania powódki złożone w charakterze strony – ale jedynie w takim zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Świadkowie byli obcy dla powódki, niezainteresowanymi wynikiem sprawy. W ocenie Sądu, ich zeznania były spontaniczne a całość wypowiedzi była spójna i logiczna.

Zeznania świadka A. W. nie potwierdziły faktu uzyskiwania przez powódkę dochodów w wysokości 1500 złotych miesięcznie w czasie, gdy powódka współpracowała ze świadkiem. Zarazem poza swoimi twierdzeniami powódka na tą okoliczność nie przedstawiła innych miarodajnych dowodów . Zeznania świadka D. P. w tym zakresie okazały się nieprzydatne, świadek potwierdziła współpracy między powódką a A. W., przypuszczała, że powódka swojej pracy nie wykonuje - jak określiła – charytatywnie ale nie znała zasad rozliczeń między oboma paniami. Stąd też brak było podstaw aby – z jednej strony – uznać zeznania świadka A. W. za niewiarygodne a z drugiej – przyjąć stanowisko powódki. W ocenie Sądu, przedstawiony przez powódkę materiał dowodowy należało uznać za niewystarczający do potwierdzenia podnoszonej przez powódkę okoliczności uzyskiwania dochodów we wskazywanej przez nią wysokości.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Stosownie do § 2 jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

W ostatecznie sprecyzowanym powództwie powódka domagała się od pozwanego zasądzenia renty w wysokości 1300 złotych miesięcznie z tytułu utraty zdolności do pracy zarobkowej i w wysokości 200 złotych miesięcznie z tytułu zwiększenia się potrzeb powódki, wskutek wypadku, za którego skutki odpowiada pozwany.

Wobec faktu, iż uprzednio wydany wyrok w niniejszej sprawie jest prawomocny w zakresie niezaskarżonym przez strony niniejszego postępowania tj, odnośnie zasądzonego zadośćuczynienia , samą zasadę odpowiedzialności jak również szczegółowe okoliczności dotyczące przebiegu wypadku, procesu leczenia i poważnych konsekwencji zdrowotnych, jakie wypadek miał dla powódki, stanowiące podstawę faktyczną ustalonego przez Sąd zadośćuczynienia, należy uznać za bezsporną.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii renty z tytułu utraty lub zmniejszenia się zdolności do pracy, co do zasady powinna ona rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej lub prowadzonej działalności gospodarczej. Będzie on równy różnicy między hipotetycznymi dochodami, które osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego, a dochodami, które uzyskuje, będąc poszkodowanym, uwzględniając także świadczenia otrzymywane z tytułu ubezpieczenia społecznego. ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 4 lutego 2016 roku, I ACa 900/15, LEX 1994436) Na konieczność uwzględnienia otrzymywanego zasiłku czy też dodatku pielęgnacyjnego uzyskiwanego przez poszkodowanego z ubezpieczenia społecznego przy zasądzaniu renty odszkodowawczej (albowiem wpływają one na obniżenie szkody będącej następstwem wypadku), wskazywał również Sąd Apelacyjny w Lublinie w orzeczeniu z dnia 30 czerwca 2015 roku w sprawie I ACa 1030/15, LEX 2087787.

Przyjmuje się także, że renta z art. 444 § 2 k.c. przysługująca poszkodowanemu, który w wyniku zdarzenia sprawczego zachował częściowo zdolność do pracy, powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby osiągać, gdyby nie uległ wypadkowi, a wynagrodzeniem, jakie - w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swej uszczuplonej zdolności zarobkowej (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 22 lipca 2015 r., I ACa 117/15). Jednocześnie zwraca się uwagę na to, iż wysokość renty winna być ustalana z uwzględnieniem rzeczywistej sytuacji na rynku pracy, a więc faktycznych możliwości znalezienia zatrudnienia przez poszkodowanego. Dlatego też nie jest wykluczona sytuacja, w której poszkodowany otrzyma pełną rentę w wysokości utraconych zarobków, jakie mógłby osiągnąć, gdyby wypadek nie nastąpił, chociaż nie utracił całkowicie zdolności do pracy zarobkowej. Taka sytuacja zachodzi w razie utraty przez poszkodowanego, znajdującego się w wieku przedemerytalnym, zdolności wykonywania wyuczonej pracy fizycznej z równoczesnym znacznym ograniczeniem rodzajów wysiłków fizycznych, przy których nie zachodzą przeciwwskazania lekarskie, i przy znacznym ograniczeniu podaży wolnych miejsc pracy specjalnie chronionej (wyrok SN z 10 października 1977 r., IV CR 367/77, LexisNexis nr (...), OSNCP 1978, nr 7, poz. 120).

Podstawą renty powinny być realne, a więc wysoce prawdopodobne perspektywy uzyskiwania w przyszłości wynagrodzenia przez poszkodowanego, biorąc pod uwagę normalny w danych okolicznościach rozwój jego kariery. Zarówno orzecznictwo, jak i judykatura dopuszczają wykazanie rzeczywistych możliwości zarobkowych poszkodowanego na drodze wykazania choćby czasowego stosunku pracy, jak to miało miejsce w przypadku powódki i jej umowy o pracę na zastępstwo. W sprawach o rentę wykazanie realnych możliwości zarobkowych zawartymi umowami o pracę może być utrudnione, zwłaszcza gdy umowa była jedna lub krótkotrwała. Pracownik nie zatrudnia się przecież w wielu miejscach i na warunkach takich, by w ewentualnym procesie dysponować odpowiednią ilością dowodów o swej atrakcyjności na rynku pracy. Zatem Sąd winien ocenić całokształt okoliczności sprawy i cały materiał dowodowy celem ustalenia realnych możliwości zarobkowych poszkodowanego.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że gdyby nie wypadek i znaczne pogorszenie stanu zdrowia uniemożliwiające pracę woźnej powódka nie zostałaby zwolniona, a nawet umowa zostałaby z nią przedłużona na lepszych warunkach, tj. na cały etat. Okoliczność ta wynika wprost z zeznań świadka T. W., pełniącej funkcję dyrektora zatrudniającej powódkę placówki szkolnej, która jednoznacznie potwierdziła chęć dalszego zatrudniania powódki a zamiar pracy na tym stanowisku wyrażała sama powódka zeznając, iż jej celem było uzyskanie „ zarejestrowania” a także, że został jej „ obiecany” cały etat po tym , jak odejdzie pracownik H. O. ( k. 525) Świadek T. W. zeznawała, że powódka sprawdzała się na stanowisku woźnej, była osobą kompetentną, odpowiedzialną, lubianą przez uczniów i pracowników. Oczywistym jest, że świadczenie pracy jedynie przez 19 dni nie pozwala na wnikliwą ocenę pracy pracownika nie mniej jednak jest to okres wystarczający do ustalenia, czy dana osoba radzi sobie z zakresem obowiązków, prawidłowo je wykonuje, wykazuje chęć do pracy i czy jest osobą prezentującą właściwy stosunek do otoczenia. Nie można czynić zarzutu z tego, że powódka przez zdarzeniem pracowała jedynie 19 dni albowiem to nie z winy powódki zaprzestała ona dalszej pracy, lecz wskutek poważnych skutków wypadku. Sam fakt krótkiego zatrudnienia przed wypadkiem nie może prowadzić do uznania, że zatrudnienie powódki w dalszym okresie byłoby niepewne i z tej okoliczności wywodzić brak podstaw do zasądzenia renty z tytułu utraty zdolności do pracy. Każdy człowiek może znaleźć się w sytuacji powódki i doznać urazu uniemożliwiającego dalszą pracę już na początku zatrudnienia. Szczególnego podkreślenia wymaga, że praca wykonywana przez powódkę nie wymagała żadnych kwalifikacji oraz specjalnych umiejętności, praktycznie każda osobą mogła ją wykonywać. Daje to istotne przesłanki dla uznania, że gdyby nie wypadek, na stanowisku woźnej w dalszym ciągu pozostałaby powódka w szczególności, że chęć jej dalszego zatrudnienia wyraziła dyrektor placówki a także, że w niedługim okresie czasu na to samo stanowisko zatrudniono jeszcze jedna osobę. Tymczasem I. K. w następstwie wypadku nie jest zdolna do fizycznej pracy zarobkowej a w szczególności do pracy w charakterze woźnej. Stan zdrowia psychicznego powódki pozwala na podjęcie pracy (a wręcz byłoby to wskazane) jednakże jest wysoce prawdopodobne, że powódka nie zdoła znaleźć odpowiedniego dla siebie zajęcia. Powódka opisywała w swoich zeznaniach podejmowane w tym kierunku próby , zakończone niepowodzeniem. Mając dodatkowo na uwadze realia rynku pracy powódka z wykształceniem zawodowym w kierunku tkactwo artystyczne nie ma szans na znalezienie pracy. Pokrewne dziedziny artystyczne takie jak garncarstwo, ceramika, wyrób biżuterii- jak wynika z zeznań powódki i przesłuchanych świadków - wymagają sprawności fizycznej lub mobilności, co wyklucza możliwość wykonywania tych zajęć przez powódkę. Z kolei zajęcie w postaci tzw. chałupnictwa, w dzisiejszych czasach nie zapewnia realnej możliwości uzyskania dochodu a stanowi w zasadzie wyłącznie próbę wykorzystania przez nieuczciwych przedsiębiorców trudnej sytuacji osób bezrobotnych.

R., w wyniku wypadku powódka została pobawiona możliwości podjęcia pracy a co za tym idzie, uzyskiwania dochodów, zostały więc spełnione przesłanki warunkujące zasądzenie renty z tytułu utraconych dochodów. Do jej wyliczenia należało w pierwszej kolejności ustalić hipotetyczną wysokość dochodów netto, które mogłaby powódka uzyskać, gdyby nie wypadek. Najprawdopodobniej powódka nadal pracowałaby jako woźna w Liceum Ogólnokształcącym im. J. K. w W., a zatem można było przyjąć, że powódka otrzymywałaby takie samo wynagrodzenie jak pracownik zatrudniony na tym stanowisku w pełnym wymiarze czasu pracy (zestawienie wysokości wynagrodzenia k. 606-608). Wysokość należnej renty, w ocenie Sądu, musi jednak uwzględniać wypłacane kwoty zasiłków – stałego oraz celowych albowiem istotnie wpływają one na zakres doznanej przez nią szkody . Gdyby powódka pracowała, nie uzyskiwałaby żadnych świadczeń z tytułu pomocy społecznej . Zatem w tym zakresie słuszne jest stanowisko pozwanego, iż osiągane z tego tytułu dochody winny być uwzględnione. Bezzasadny okazał się natomiast zarzut pozwanego dotyczący wpływu na stan zdrowia powódki oraz jej możliwości zarobkowych kolizji, w której uczestniczyła w 1996 r. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie ( w szczególności opinii biegłego ortopedy) wynika jednoznacznie, że w rzeczonym zdarzeniu powódka odniosła inne niż w wypadku z dnia 31 sierpnia 2006 r. obrażenia które nie pozostają w związku z jej obecnym stanem zdrowia.

Powódka, obok renty z tytułu utraty możliwości zarobkowania dochodziła również renty z tytułu zwiększonych potrzeb, polegających na konieczności pokrycia kosztów utrzymania, powstałych wyłącznie w następstwie zdarzenia szkodzącego. Będą nimi wszelkie koszty związane z zapewnieniem poszkodowanemu stałej lub doraźnej opieki, koszty zmiany warunków bytowych (środki lokomocji, mieszkanie; por. wyrok SN z dnia 13 października 1976 r., IV CR 487/76, LEX nr 7854), zmiany diety itp. Nie można tracić z pola widzenia tego, że renta ma charakter odszkodowawczy. Funkcją zaś odszkodowania jest naprawienie szkody w jej rzeczywistych granicach (art. 361 § 2 k.c.). Tylko w tych granicach (art. 361 k.c.) osoba zobowiązana do naprawienia szkody powinna ponieść ciężar pieniężnego odszkodowania (art. 363 k.c.). Innymi słowy pozwany odpowiada wyłączne za szkodę pozostającą w normalnym związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem z dnia 31 sierpnia 2006 roku.

Mając na uwadze stwierdzone przez biegłych chirurga i psychiatrę u powódki schorzenia – dysfunkcję stawu skokowego, powodującą dolegliwości bólowe o zmiennym natężeniu oraz pogorszenie się stanu psychicznego spowodowane jej sytuacją zdrowotną i materialną, wymagające przyjmowania leków Sąd uznał, że w tym zakresie zwiększyły się potrzeby powódki i dlatego z tego tytułu uwzględnił żądanie powódki co do kwoty 92 złote miesięcznie . Na kwotę tą składa się koszt leku przeciwbólowego K. w wysokości 14 złotych ( 2 opakowania) , koszt leków zalecanych przez psychiatrę, których miesięczny koszt biegły psychiatra oszacował na kwotę 60 złotych a także koszt nasennego leku S. ( 18 złotych) . Dalej idące żądania powódki w zakresie renty z tytułu zwiększenia potrzeb Sąd uznał za nieudowodnione. Powódka nie wykazała, że w następstwie zdarzenia z dnia 31 sierpnia 2006 r. będzie wymagała opieki osób trzecich, ponad tą z której może nieodpłatnie ( z racji niewielkich dochodów ) skorzystać z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W następstwie wypadku z dnia 31 sierpnia 2006 r. nie zwiększyły się również potrzeby powódki związane z ponoszeniem kosztów komunikacji miejskiej bądź poruszaniem się taksówkami. Takie żądanie należy uznać za zbyt daleko idące, nie pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z w/w zdarzeniem. Ustalona przez biegłego kwota 200 złotych miesięcznie z tego tytułu nie znajduje oparcia w realiach niniejszej sprawy ( opinia k. 723). Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, że powódka zaczęła korzystać z komunikacji miejskiej bądź taksówek dopiero po wypadku, a czego nie robiła przed tym zdarzeniem. Słusznym jest również argumentacja pozwanego, że powódce jako osobie niepełnosprawnej przysługuje możliwość korzystania z komunikacji miejskiej z 50 % zniżką zatem koszt biletu dalece odbiega od ustaleń biegłego. Nadto, w ocenie Sądu wydatki na komunikację należą do kosztów ponoszonych w związku ze zwykłym codziennym funkcjonowaniem każdego mieszkańca W. i nie wynikają z przebytego wypadku. Uzasadnione byłoby przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb w razie korzystania przez powódkę np. ze specjalnego przystosowanego dla niepełnosprawnych pojazdu w celu dojazdu do pracy, jednak taka okoliczność w niniejszej sprawie nie występuje.

Z przyczyn przytoczonych powyżej, w zakresie w jakim roszczenia nie zostały udowodnione, powództwo należało oddalić.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd ustalił, iż należna powódce renta odpowiada kwocie możliwych do uzyskania hipotetycznych dochodów z tytułu pozostawania powódki w stosunku pracy , ustalonych analogicznie do dochodów osoby zatrudnionej na takim stanowisku zgodnie z przedstawionym wyliczeniem ( k. 606-608) ( przy założeniu , że praca ta była wykonywana na cały etat ) po odjęciu kwot uzyskiwanych przez powódkę z tytułu pobieranych zasiłków stałych i celowych. Kwoty zasiłków stałych zostały ustalone w oparciu o przedstawione decyzje natomiast wysokość zasiłków celowych pobieranych do grudnia 2011 roku została ustalona w oparciu o informacje podane przez powódkę w oświadczeniu majątkowym ( zasiłek celowy 425 złotych – k. 8) w powiązaniu z zeznaniami powódki, z których wynikało że w okresie wcześniejszym pobierała ona zasiłek celowy co dwa miesiące ( k. 524) Za lata 2012 -2013 wysokość zasiłków celowych została ustalona w oparciu o decyzje natomiast w okresie od stycznia 2014 roku, zasiłki te zostały uwzględnione w wysokości 529 złotych zasiłek stały i 550 złotych miesięcznie zasiłek celowy ( jak to już wyżej wskazywano, w oparciu o zeznania powódki ) .

Do uzyskanej w ten sposób kwoty należało dodać kwotę 92 złotych z tytułu zwiększonych potrzeb powódki, wynikających z konieczności stałego zażywania leków.

Zważywszy na fakt, iż powódka domagała się zasądzenia renty począwszy od kwietnia 2010 roku a jednocześnie zachodziła konieczność uwzględnienia w wysokości zasądzonej renty pobranych już przez powódkę świadczeń w różnej wysokości, każdą z należności aż do chwili wydania wyroku należało wyliczyć osobno.

Za podstawę wyliczeń należności za kwiecień 2010 roku przyjęto kwotę wynagrodzenia netto (...),78 - 444 zł zasiłku stałego – 425 zł zasiłku celowego + 92 zł za leki = 320,78 złotych.

Następnie, w kolejnym miesiącu kwota zasądzonej renty wyniosła 745,78 zł ( bez uwzględnienia wypłacanego co dwa miesiące zasiłku celowego 425 zł)

Na podobnej zasadzie dokonano wyliczeń za kolejne miesiące aż do grudnia 2010 roku kiedy to podstawę wyliczeń stanowi kwota wynagrodzenia netto 1307,35 zł – 444 zł zasiłku stałego- plus 92 zł za leki = 523 zł .

Następnie, od stycznia 2011 roku do sierpnia 2011 roku podstawę wyliczeń stanowiła kwota wynagrodzenia netto (...),78 – 444 zł zasiłku stałego + 92 za leki po odjęciu co drugi miesiąc kwoty 425 zł zasiłku celowego, a od września 2011 roku za podstawę wyliczeń przyjęto kwotę wynagrodzenia netto 1167,68 złotych.

W miesiącu lutym 2012 roku, z uwagi na wysokość zasiłków celowych 850 złotych oraz zasiłku stałego 444 złote ( przy wysokości wynagrodzenia przyjętego do wyliczeń netto 1167,68 złotych ) Sąd nie zasądził żadnej kwoty .

Kolejno, od marca 2012 roku podstawę wyliczeń stanowiła kwota wynagrodzenia netto 1167,68 złotych a w kolejnych miesiącach od tej kwoty odjęte zostały poza zasiłkiem stałym w wysokości 444 złotych kwoty zasiłków celowych : 900 złotych w kwietniu 2012, 400 złotych w czerwcu 2012 roku, 400 złotych w sierpniu 2012 roku. Każdorazowo została dodana kwota 92 złotych za leki

Od września 2012 roku podstawę wyliczeń stanowiła kwota wynagrodzenia netto 1175,60 złotych od której odjęto kwotę zasiłku stałego 444 złotych.

Od miesiąca października 2012 roku uległa zmianie wysokość zasiłku stałego na kwotę 529 złotych zatem a w kolejnych miesiącach od kwoty 1175,60 złotych odjęte zostały poza zasiłkiem stałym w wysokości 529 złotych kwoty zasiłków celowych: 638,60 w październiku 2012 roku, 600 zł w grudniu 2012 roku , 400 zł w styczniu 2013 , 200 zł w lutym 2013 roku, 150 zł w marcu 2013 roku, 500 w kwietniu 2013 roku, 200 w maju 2013 roku, 100 w czerwcu 2013, 250 zł w lipcu 2013 roku,100 w sierpniu 2013 roku.

Od miesiąca września 2013 roku podstawę obliczeń stanowiła kwota wynagrodzenia netto 1246,34 złotych a od kwoty tej odjęto ( poza zasiłkiem stałym 529) kwoty : 100 złotych we wrześniu 2013 roku, 100 złotych w listopadzie 2013 roku a w styczniu 2014 roku 550 złotych.

Ze względu na przyjęcie od stycznia 2014 roku stałej miesięcznej wysokości pobieranych przez powódkę zasiłków ( 529 zł i 550 zł) , wysokość zasądzonej renty była taka sama aż do grudnia 2014 roku .

Wyliczenia od miesiąca stycznia 2015 roku zostały oparte o kwotę netto 1286,16 złotych wynagrodzenia ( brutto 1750 złotych, wysokość minimalnego wynagrodzenia)

Od stycznia 2016 roku kwota netto wynagrodzenia minimalnego wyniosła 1355,69 złotych ( brutto 1850 złotych) jednakże z uwagi na sprecyzowanie żądania powódki , która domagała się ostatecznie renty z tytułu utraty zdolności do pracy w wysokości 1300 złotych , podstawę do wyliczeń mogła wynosić maksymalnie kwota 1300 złotych. Po odjęciu kwoty 529 zł i 550 złotych i dodaniu kwoty 92 złote otrzymujemy kwotę 313 złotych pozostałej renty aż do dnia wyrokowania.

Wysokość należnej renty na przyszłość, została ustalona przez Sąd na kwotę 1392 złote ( 1300 złotych renty z tytułu utraty zdolności do pracy i 92 złotych z tytułu zwiększonych potrzeb) a w pozostałym zakresie Sąd powództwo uznał za zbyt wygórowane i niezasadne .

Zaznaczenia wymaga, że ostateczna kwota podlegająca wypłacie powódce, w oparciu o wyrok wydany w niniejszej sprawie winna być ustalona po zaliczeniu na poczet należności wypłaconych już kwot z tytułu renty w oparciu o postanowienie wydane w sprawie I Co 2195/13 .

Odnośnie zasądzonych odsetek za opóźnienie, kierując się wytycznymi Sądu Okręgowego w Warszawie Sąd wziął pod uwagę fakt, iż jeszcze przed wniesieniem pozwu powódka wezwała pozwanego do zapłaty renty w kwocie 500 złotych miesięcznie z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej a adnotacja o tym znajduje się w piśmie z dnia 1 czerwca 2009 roku ( k. 6 akt szkody ) . Należy zatem uznać, iż roszczenie w tym zakresie stało się wymagalne przed wniesieniem pozwu. Z tych względów, w oparciu o art. 455 kpc w zw. z art. 481 kc , przy uwzględnieniu faktu iż odsetki należą się oddzielnie od każdej miesięcznej należności, Sąd zasądził odsetki od kwoty nie przewyższającej 500 złotych renty zgodnie z żądaniem pozwu, tj. począwszy od dnia 11 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty, a w zakresie przekraczającym kwotę 500 złotych ,z racji tego, że roszczenie stało się wymagalne dopiero dnia 27 stycznia 2015 roku ( albowiem wówczas zostało doręczone pozwanemu pismo zawierające modyfikację powództwa w tym zakresie i żądanie zapłaty wyższej renty) Sąd zasądził odsetki od dnia następnego tj. 28 stycznia 2015 roku uznając iż od tego dnia pozwany popadł w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia .

Odsetki te podlegały, ze względu na zmianę treści art. 481 k.c. rozbiciu na okresy do 31 grudnia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r. Artykuł 56 Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) znajduje, w ocenie Sądu, zastosowanie do odsetek za opóźnienie. Norma ta nakazuje rozliczać wartość odsetek należnych za okres do dnia wejścia w życie na podstawie przepisów sprzed nowelizacji, tj. wedle dotychczasowej stopy odsetek ustawowych określonej zgodnie z art. 359 § 2, § 3 k.c. i wydanego na jego podstawie Rozporządzenia. Za okres po wejściu w życie nowelizacji w stosunku do odsetek ustawowych zastosowanie znajduje zaś art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu po nowelizacji. Takie rozumienie przepisu przejściowego sprawia, że koniecznym jest, wobec istnienia po 1 stycznia 2016 r. dwóch rodzajów odsetek ustawowych, dookreślenie, że obowiązkiem pozwanego po tym dniu jest zapłata odsetek ustawowych za opóźnienie.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione .

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. oraz 108 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe ich rozliczenie referendarzowi sądowemu . Uwzględniając wysokość ostatecznie zasądzonych wszystkich żądań powódki w stosunku do dochodzonych w niniejszym procesie ( zarówno w zakresie żądania zadośćuczynienia jak i renty ) powódka wygrała niniejszy proces w ok. 40 % a pozwany w 60 %. W takim zakresie winno nastąpić wzajemne rozliczenie poniesionych kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego.

Biorąc pod uwagę powyższe, orzeczono jak w treści wyroku.