Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 1071/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz

Protokolant: stażysta Małgorzata Serafińska

przy udziale oskarżyciela publicznego podkom. Agnieszki Szlachtowicz-Pelawskiej

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r.

sprawy J. Ż. ur. (...) w O., syna A. i D. obwinionego z art. 86§1 kw w zw. z art. 24 ust 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie IX Wydziału Karnego

z dnia 30 sierpnia 2017r. sygn. akt IX W 1855/17

I.zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie przed sądem drugiej instancji w kwocie 50 (pięćdziesięciu) zł. oraz opłatę w kwocie 30 (trzydziestu) zł.

UZASADNIENIE

J. Ż. został obwiniony o to, że:

w dniu 01.04.2017r. o godzinie 17:50 w O. na ul. (...) kierując pojazdem marki O. o nr rej (...) podczas wykonywania manewru wyprzedzania kierującego pojazdem marki H. o nr rej (...) nie upewnił się czy ma dostatecznie dużo miejsca do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu czym doprowadził do zderzenia i uszkodzenia pojazdów i spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym , tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 24 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

Sąd Rejonowy w Olsztynie w IX Wydziale Karnym, wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2017 roku, w sprawie o sygn. akt IX W 1855/17 orzekł:

I.  obwinionego J. Ż. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 86 § 1 k.w. w związku z art. 24 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to z mocy art. 86 § 1 k.w. skazał go na karę grzywny w wymiarze 200zł (dwieście) złotych;

II.  zwolnił obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca obwinionego, który zaskarżył przedmiotowy w części tj. punkt I wyroku w całości co do winy i kary, zarzucając mu:

1.  na podstawie art. 438 § 3 k.p.k., w zw. z art. 109 k.p.w., błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść orzeczenia, tj. przyjęcie, że:

- świadek S. D., poruszała się z szybkością odpowiednią dla warunków ruchu drogowego, prawidłowo realizowała swój zamiar zjazdu ul. (...), sygnalizowała zamiar zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, obserwowała sytuację drogową przed wykonaniem w/w manewru, rozpoczęła w/w manewr jeszcze zanim obwiniony rozpoczął manewr zmiany pasa ruchu celem wyprzedzenia samochodu prowadzonego przez świadka,

- obwiniony rozpoczął manewr wyprzedzania samochodu kierowanego przez w/w świadka w sytuacji gdy świadek swoim zachowaniem na drodze sygnalizowała zamiar zmiany pasa ruchu z lewego na prawy i gdy świadek ten manewr rozpoczęła, obwiniony naruszył zasady ruchu drogowego wykonując dynamicznie manewr wyprzedzania samochodu kierowanego przez świadka

2. na podstawie art. 438 § 2 k.p.k. obrazę przepisów prawa procesowego, które miały wpływ na treść orzeczenia wydanego w sprawie, tj.

a) art. 7 k.p.k. poprzez:

- dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób niewszechstronny z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do uznania obwinionego za winnego zarzucanego mu czynu, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz prawidłowa jego ocena dowodzi, że obwinionemu nie można przypisać winy, a obwiniony dochował wszelkich obowiązków nałożonych na niego przez prawo,

- niesłuszne odmówienie wiarygodności zeznaniom Z. Z. i wyjaśnieniom obwinionego,

- niesłuszne uznanie, że świadek S. D. zeznawała wiarygodnie,

- art. 5 § 2 k.p.k. poprzez uznanie obwinionego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, pomimo braku w materiale dowodowym pełnych podstaw do takiego przyjęcia i przy istnieniu poważnych wątpliwości,

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca obwinionego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego J. Ż. od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Zawarte w niej zarzuty są nietrafne.

Sąd I-szej instancji dokonał prawidłowych ustaleń zarówno w aspekcie okoliczności stanu faktycznego, winy obwinionego i kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, jak również w aspekcie wymierzonej mu kary. Dokonana przez ten Sąd analiza materiału dowodowego jest wnikliwa i jasna, w pełni odpowiada dyrektywom określonym w art. 4 k.p.k. a przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 k.p.k. i przekonująco uzasadnione.

Na tym tle nie zasługują na podzielenie podniesione w apelacji zarzuty dokonania przez Sąd Rejonowy błędnej oceny materiału dowodowego i tym samym błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia. Sąd meriti dysponując bowiem zupełnym i prawidłowo ocenionym materiałem dowodowym, dokonał na jego podstawie ustaleń, które odzwierciedlają rzeczywisty przebieg zdarzenia udziałem obwinionego z dnia 1 kwietnia 2017 r. Motywy apelacji sprowadzają się zaś wyłączenie do polemiki z rozważaniami Sądu. Skarżący nie wskazuje przy tym na żadne okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie przedstawia też takiej, merytorycznej argumentacji, która wnioskowanie tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć.

Odnosząc się zatem do meritum środka odwoławczego stwierdzić należy, iż Sąd I instancji wnikliwe analizując wersję wydarzeń przedstawioną przez S. D. słusznie oparł swoje ustalenia na zeznaniach wymienionej, nie dając jedocześnie wiary wyjaśnieniom obwinionego nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd dokonując powyższych ustaleń należycie przedstawił swoje rozumowanie w pisemnych motywach wyroku, zaś skarżący zmierzając do podważenia wiarygodność S. D. wyraźnie ignoruje fakt, iż jej depozycje korelują z obiektywnym dowodem w postaci zapisu nagrania z kamer (...).

Sąd meriti prawidłowo ustalił, iż obwiniony poruszając się ul. (...) lewym pasem ruchu za pojazdem kierowanym przez S. D., podjął decyzję o zmianie psa ruchu na prawy w chwili, gdy wymieniona wykonywała już tożsamy manewr zbliżając się do prawej krawędzi swojego pasa i częściowo zjeżdżając na prawy pas, po czym dynamicznie ją wyprzedził, doprowadzając do otarcia się samochodów i odjeżdżając z miejsca zdarzenia. Fakty te analizowane we wzajemnym ze sobą powiązaniu w pełni zasadnym czynią stanowisko Sądu Rejonowego, że obwiniony dopuścił się wykroczenia z art. 86 § 1 k.w., nie upewniając się czy ma dostatecznie dużo miejsca do wyprzedzania bez utrudniania komukolwiek ruchu ( art. 24 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym). Zabezpieczone nagranie nie pozwala wprawdzie jednoznacznie stwierdzić czy S. D. miała wyłączny prawy kierunkowskaz w swoim pojeździe, tym niemniej nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że wymieniona wykonywanymi manewrami sygnalizowała zamiar zmiany pasa ruchu, zanim obwiniony podjął się jej wyprzedzania. Powyższe prowadzi do jednoznacznej konstatacji, iż to zachowanie obwinionego polegające na niezachowaniu szczególnej ostrożności podczas wykonywanego manewru wyprzedzania z jednoczesną zmianą pasa ruchu doprowadziło do zderzenia się z pojazdem S. D.. To właśnie ta kwestia ma zasadnicze znaczenie dla oceny postępowania obwinionego, co zdaje się umykać uwadze obrony. Wymieniony winien bowiem zdawać sobie sprawę, iż samo włącznie kierunkowskazu nie zwalania go z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru, w tym upewnienia się czy znajdujący się przed nim pojazd nie uniemożliwia zmiany pasa ruchu (art. 24 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym). Zdarzenie miało miejsce na prostym odcinku drogi, podczas dobrych warunków atmosferycznych, co pozwalało na niczym nieograniczoną widoczność. Obwiniony powinien upewnić się, czy nikt nie porusza się kolizyjnie w stosunku do zamierzonego przez niego toru ruchu jego pojazdu i zauważyć manewry S. D.. Jednak zachowanie obwinionego, polegające na nienależytym obserwowaniu drogi i niejako wymuszające dodatkowo na uczestniku ruchu dostosowanie się do jego nieprawidłowo podjętych manewrów odbiegało od przewidzianej w art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym zasady szczególnej ostrożności.

Sąd Rejonowy trafnie zatem uznał, iż wyjaśnienia J. Ż. w założeniu swym były ukierunkowane jedynie na takie, subiektywne przedstawienie wersji zdarzenia, która miałyby uchronić obwinionego od odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Uwaga powyższa odnosi się również do tej części wywodów skarżącego, w których wskazywał, iż manewry S. D. były wywołane obawą przed najechaniem na krawężnik, a nie oznaką zamiaru zmiany pasa ruchu. Zaprezentowania przez obrońcę argumentacja, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowi li tylko próbę interpretacji na korzyść obwinionego okoliczności ujawnionych w związku z zaistniałą kolizją drogową.

Reasumując, Sąd I instancji nie dając wiary twierdzeniom obwinionego, który nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, w żadnej mierze nie naruszył zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k. Zgodnie bowiem z ugruntowanym poglądem judykatury (wyrażonym m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 9.07.2008r., OSNwSK 2008/1/1419) „(…) przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:

a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

b) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

c) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.”

Zarzut obrazy art. 7 k.p.k. może być więc skuteczny tylko wówczas, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszył powyższe zasady. Tymczasem apelujący, usiłując podważyć ocenę dokonaną przez Sąd, a także poczynione w oparciu o nią ustalenia, nie wskazał żadnych argumentów, które mogłyby prowadzić do wniosku, że owa ocena dowodów dokonana przez Sąd meriti rzeczywiście jest dowolna.

Nie zasługiwał zatem na uwzględnienie także zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Jak wynika z ugruntowanego w tym zakresie stanowiska Sądu Najwyższego do obrazy tego przepisu mogłoby dojść bowiem jedynie, gdyby sąd orzekający powziął nie dające się usunąć wątpliwości i poczytał je na niekorzyść obwinionego, albo powinien był stwierdzić istnienie takich wątpliwości, a następnie rozstrzygnąć je na jego korzyść, ale tego nie uczynił. Do uchybienia zasadzie in dubio pro reo nie dochodzi natomiast wówczas, gdy tylko strona żywi takie wątpliwości, w szczególności na skutek odmiennej oceny materiału dowodowego, przy jednoczesnym nie wykazaniu, że - dokonana przez sąd - uchybia wymogom określonym w art. 7 k.p.k. (zob. np. postanowienie SN z 11 lutego 2009 r., V KK 403/08).

Mając zatem powyższe na uwadze, nie podzielając zarzutów ani wniosków zawartych w apelacji, uznając równocześnie, że wymierzona kara grzywny nie razi surowością (oscyluje w dolnej granicy ustawowego zagrożenia) i jest adekwatna do stosunków majątkowych obwinionego, zaskarżony wyrok jako prawidłowy i słuszny utrzymano w mocy (art. 437 § 1 k.p.k. w z zw. z art. 109 § 2 k.p.w.).

Z uwagi na nieuwzględnienie apelacji wniesionej wyłącznie na korzyść J. Ż., zasądzono od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki za postępowanie przed Sądem II instancji w kwocie 50 zł oraz 30 zł tytułem opłaty (art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. i art. 8 oraz 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych), nie znajdując żadnych podstaw do zwolnienia obwinionego od ich poniesienia.