Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII GC 309/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2016 roku

Sąd Okręgowy VII Wydział Gospodarczy w B.

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Beata Gnatowska

Protokolant: Marta Kapelko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 listopada 2016 roku w B.

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko S. M.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo.

2.  Zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 7.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VII GC 309/16

UZASADNIENIE

Powódka M. P. wniosła o zasądzenie od pozwanej S. M. kwoty 189.337,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty. Podniosła, iż dochodzona pozwem kwota stanowi karę umowną za opóźnienie w wykonaniu umowy, naliczoną zgodnie z pkt. 5 oraz 6 umowy z dnia 12 lipca 2012 r.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, wskazując na kwalifikację umowy łączącej strony jako dzieła i podnosząc zarzut przedawnienia na podstawie art. 646 k.c. Podała, iż powódka pismem z dnia 9 stycznia 2014 r. odstąpiła od umowy ze skutkiem ex tunc, co powoduje, że kary umowne nie mogą być naliczone, bo takowe nie zostały zastrzeżone w umowie na wypadek odstąpienia. Z ostrożności procesowej odmówiła zapłaty z uwagi na niezasadność, wskazując dalej na przesłanki do jej miarkowania.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 12 lipca 2012 r. pomiędzy stronami zawarta została umowa nazwana „umową o roboty budowlane”. Przedmiotem jej było wykonanie prac w zakresie wyłożenia parkingów, dojść i dróg dojazdowych z kostki brukowej gr. 8 cm, zlokalizowanych przy budynku K. S., zgodnie z planem zagospodarowania stanowiącym załącznik do umowy, wykonanie korytowania do 50 cm liczone od powierzchni kostki, wykonanie warstwy podbudowy z kruszywa żwirowego, warstwy odsączającej oraz wyłożenie kostki gr. 8 cm. na drogach, parkingach i podjazdach oraz gr. 6 cm. na opaskach i ciągach pieszych. Wykonawca zobowiązał się do wykonania zadania z materiałów własnych, a zamawiający miał zakupić grys kamienny i go dostarczyć (k.6-7). Do umowy został sporządzony w dniu 29.10.2012 r. aneks zmieniający terminy rozpoczęcia i zakończenia prac (k.7v.). Według aneksu jako datę rozpoczęcia prac przyjęto na dzień 15.08.2012r., a zakończenia prac na dzień 30.11.2012 r.

W pkt. 6 umowy strony zastrzegły możliwość naliczenia przez zamawiającego wykonawcy kar umownych wynikających z opóźnienia w wykonaniu umowy w wysokości 0,5% za każdy dzień zwłoki (k.6v.).

W dniu 20 listopada 2013 r. S. M. zawarła z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w C. umowę cesji wierzytelności przysługującej jej wobec pozwanej M. P. z tytułu roszczenia o wynagrodzenie za wykonanie ww. umowy w kwocie 33.605,48 zł. (umowa cesj k. 17-18 akt VGC 198/14 Sądu Rejonowego w Łomży).

Pismem z dnia 9 stycznia 2014 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty ww. kary w wysokości 85.833,00 zł za 396 dni zwłoki (k.10), następnie wystąpiła na drogę sądową z żądaniem opisanym na wstępie.

Sąd zważył, co następuje:

Priorytetowo należało odnieść się do najdalej idącego zarzutu strony pozwanej, mianowicie zarzutu przedawnienia roszczenia na podstawie art. 646 k.c.

Rozważając ów zarzut, należy wskazać, iż nie jest uprawnione stanowisko pozwanej, że gdy w jednym postępowaniu sądowym sąd oceni istnienie konkretnego stosunku prawnego, ponieważ zasądzi mające wynikać z niego świadczenie, to w innym postępowaniu sąd jest tą oceną związany. Wyrok wiąże, co do jego rozstrzygnięcia, mianowicie przysługiwania tego konkretnego roszczenia, natomiast nie, co do oceny prawnej relacji między stronami, z której to roszczenie miałoby wynikać (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2016 r., LEX nr 2044479). Jak wskazał w powołanym orzeczeniu Sąd Najwyższy, prawo procesowe cywilne, co trzeba podkreślić, gwarantuje jednolitość rozstrzygnięć wyłącznie w tych granicach, w jakich są one objęte prawomocnością. W konsekwencji rozstrzygnięcie w przedmiocie "zasady odpowiedzialności" tylko wtedy mogłoby stanąć na przeszkodzie dokonaniu odmiennych ustaleń w kolejnym procesie częściowym, gdyby korzystało z prawomocności materialnej. Na tle art. 366 k.p.c. prawomocność uzyskuje jedynie ten "stosunek prawny", który stanowił bezpośredni przedmiot rozstrzygnięcia.

Przy określaniu konsekwencji wyroku wydanego w procesie częściowym dla kolejnych procesów o część tego samego świadczenia należy kierować się treścią żądania pozwu (art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.). Sąd nie orzeka o stosunku prawnym (stosunkach prawnych) między stronami, lecz o żądaniu powoda (art. 321 § 1 i art. 325 k.p.c.). Wiążące ustalenie stosunku prawnego będącego źródłem świadczenia możliwe jest natomiast tylko wtedy, gdy stanie się przedmiotem wyraźnego żądania strony podniesionego w drodze szczególnego powództwa. Przeto w procesie częściowym o świadczenie przesądzenie o stosunku podstawowym ("zasadzie odpowiedzialności") nie korzysta z prawomocności materialnej. Gwarancją niewzruszalności objęte jest jedynie stwierdzenie sądu, że na podstawie ustalonych okoliczności faktycznych powodowi przysługuje liczbowo określona w pozwie kwota. Wyrok taki nie zawiera wiążącej wypowiedzi o dalej idącym świadczeniu, którego powód mógłby domagać się od pozwanego. Rozstrzygnięcie o stosunku prawnym stanowiącym podstawę roszczenia następuje jedynie w ramach kwestii prejudycjalnej, a to oznacza, że prawomocny wyrok uwzględniający powództwo częściowe nie tylko nie pociąga za sobą powagi rzeczy osądzonej o kolejną część tego samego świadczenia, lecz także nie oddziałuje wiążąco w kolejnym procesie na płaszczyźnie prejudycjalnej (por. wyrok SN z dnia 15 stycznia 2015 r., IV CSK 181/14, nie publ.). Do odmiennego wniosku nie skłania argument, że zanegowanie wiążącej mocy wyroku w procesie częściowym w odniesieniu do "zasady odpowiedzialności" czyniłoby iluzorycznym sens procesu częściowego.

Reasumując, nie jest uprawnione stanowisko, że gdy w jednym postępowaniu sądowym sąd oceni istnienie konkretnego stosunku prawnego, ponieważ zasądzi mające wynikać z niego świadczenie, to w innym postępowaniu sąd jest tą oceną związany. Wyrok wiąże, co do jego rozstrzygnięcia, mianowicie przysługiwania tego konkretnego roszczenia, natomiast nie co do oceny prawnej relacji między stronami, z której to roszczenie miałoby wynikać.

Powyższą argumentację sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela i przyjmuje za własną. Niemniej jednak w okolicznościach niniejszej sprawy Sąd orzekający uznaje umowę z dnia 12 lipca 2012 r., na podstawie zapisów której powódka naliczyła dochodzoną pozwem karę umowną, za umowę o dzieło, o której mowa w art. 627 k.c. i nast. Należy wskazać, że przedmiotem jej było wykonanie prac w zakresie wyłożenia parkingów, dojść i dróg dojazdowych z kostki brukowej gr. 8 cm, zlokalizowanych przy budynku K. S., zgodnie z planem zagospodarowania stanowiącym załącznik do umowy, wykonanie korytowania do 50 cm liczone od powierzchni kostki, wykonanie warstwy podbudowy z kruszywa żwirowego, warstwy odsączającej oraz wyłożenie kostki gr. 8 cm. na drogach, parkingach i podjazdach oraz gr. 6 cm. na opaskach i ciągach pieszych. Wykonawca zobowiązał się do wykonania zadania z materiałów własnych, a zamawiający miał zakupić grys kamienny i go dostarczyć (k.6-7).

Powyższe wskazuje, wbrew twierdzeniom strony powodowej, że strony łączyła umowa o dzieło. Zresztą argumentacja ta, w ocenie Sądu orzekającego, była podnoszona na potrzeby niniejszego procesu w związku z podniesionym przez stronę pozwaną zarzutem przedawnienia. Powódka nie kwestionowała takiej kwalifikacji kontraktu w sprawie o sygn. akt V GC 198/14 (VII Ga 53/16).

Zgodnie bowiem z art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania projektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Stronami umowy o roboty budowlane jest inwestor i wykonawca. Uznaje się w doktrynie, jak i w orzecznictwie, że umowa o roboty budowlane jest przedsięwzięciem o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach, zarówno faktycznych, jak i użytkowych, i co szczególnie istotne, poza nielicznymi wyjątkami, towarzyszy temu wymóg projektowania i zinstytucjonalizowany nadzór. Zbieżność pojęć zawartych w prawie budowlanym z pojęciami wprowadzonymi do umowy o roboty budowlane uzasadnia twierdzenie, że zasadniczym kryterium rozróżnienia umowy o dzieło i umowy o roboty budowlane jest ocena realizowanej inwestycji stosownie do wymogów prawa budowlanego. Dla umowy o dzieło obce są również podmioty wskazane w art. 17 Ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo Budowlane ( Dz. U. 2010 nr 243 poz. 1623) tj. inwestora, inspektora nadzoru inwestorskiego, projektanta i kierownika budowy lub kierownika robót (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 1998 r., sygn. akt II CKN 653/97).

W świetle powyższego nie sposób uznać, by strony łączyła umowa o roboty budowlane. Powódkę obciążał w tym zakresie ciężar wykazania, któremu nie sprostała. Jeżeli strona twierdzi, że zawarta umowa jest umową o roboty budowlane (art. 647 k.c.), powinna wykazać, że umowa zawiera cechy pozwalające na takie jej zakwalifikowanie (art. 6 k.c.). W razie niewykazania powyższego, prawidłowe jest uznanie, że strony łączy umowa o dzieło (tak też Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 1 marca 2016 r., V ACa 1007/15, LEX 2016250).

Roszczenie o zapłatę kary umownej wynikającej z tytułu nienależytego wykonania umowy o dzieło przedawnia się na zasadach przewidzianych przez przepis art. 646 k.c. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 kwietnia 2016 r., sygn. akt I ACa 1864/15, LEX nr 2061959, wyrok SN z dnia 18 listopada 1997 r., II CKN 465/97, LEX nr 32577). Odmienne stanowisko wyrażone w wyroku SN z dnia 20 października 2006 r., IV CSK 178/06 nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania gdyż zawarta w nim teza dotyczy roszczenia o zapłatę kary umownej na wypadek wypowiedzenia umowy a nie opóźnienia w spełnieniu świadczenia z umowy o dzieło. Zastosowanie do biegu terminu przedawnienia zasad wymienionych w art. 646 k.c. oznacza, że istotnym dla rozpoznania zarzutu przedawnienia ma ustalenie czy dzieło zostało oddane, a jeżeli nie zostało oddane, to bieg terminu przedawnienia należy liczyć od dnia w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. W okolicznościach niniejszej sprawy w związku z faktem, że prace zgodnie z umową miały zostać zakończone do dnia 30 listopada 2012 r., a nie było faktycznego odbioru prac, termin przedawnienia upłynął z dniem 30 listopada 2014 r., powództwo wytoczone zaś zostało w dniu 26 sierpnia 2016 r. (k.14).

Powództwo podlegało więc oddaleniu bez konieczności poczynienia dalszych ustaleń faktycznych i bez potrzeby rozstrzygnięcia w przedmiocie ustalenia przesłanek mających uzasadniać naliczenie kary umownej. Podniesiony bowiem przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia o zapłatę kary umownej okazał się zdaniem sądu zasadny. W związku z tym stwierdzić należy, że zeznania świadka J. K. nie wnoszą nic dla potrzeb rozstrzygnięcia sporu.

Niemniej jednak wskazania jeszcze wymaga, że słuszna jest argumentacja strony pozwanej, że skoro powódka złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a nie zastrzeżono w umowie możliwości naliczenia kary umownej na wypadek odstąpienia, to nie może już dochodzić kary umownej, umowa bowiem nie obowiązuje już stron. Ustawodawca w sposób jednoznaczny w art. 494 k.c. przesądził, że wskutek odstąpienia od umowy - na podstawie upoważnienia ustawowego, jak również umownego (art. 492 k.c.) - powstaje stan, który należy zakwalifikować jako niewykonanie zobowiązania, skoro strona odstępująca od umowy może dochodzić naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Z tego względu, że odstąpienie od umowy powoduje przekształcenie się stanu zwłoki lub opóźnienia w stan niewykonania zobowiązania, strona może dochodzić kary umownej przewidzianej na wypadek odstąpienia od umowy, tj. kary przewidzianej na wypadek niewykonania zobowiązania z wyłączeniem możliwości równoczesnego dochodzenia kary umownej zastrzeżonej z tytułu zwłoki lub opóźnienia jako jednej z postaci nienależytego wykonania zobowiązania. Konsekwencją przyjęcia stanowiska, że zakresy pojęć nienależytego wykonania zobowiązania oraz niewykonania zobowiązania nie są tożsame jest również konieczność rozróżnienia odpowiedzialności za szkodę spowodowaną nienależytym wykonaniem zobowiązania oraz za szkodę spowodowaną niewykonaniem zobowiązania. W razie odstąpienia od umowy wchodzi w rachubę odpowiedzialność za szkodę spowodowaną niewykonaniem zobowiązania, która pochłania odpowiedzialność za szkodę, wcześniej doznaną, z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, które miało miejsce przed odstąpieniem od umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 lipca 2012 r., III CZP 39/12, OSNC 2013/2/17).

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w sentencji na podstawie powołanych wyżej przepisów prawa.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, czyli art. 98 k.p.c., ustalając wynagrodzenie pełnomocnika na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.