Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1516/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Renata Gąsior

Protokolant Małgorzata Nakielska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 grudnia 2017 r. w Warszawie

sprawy G. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

z udziałem zainteresowanego P. B.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania G. D.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 28 lipca 2016 r., nr (...)

1. zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 28 lipca 2016 r., nr (...), w ten sposób, że stwierdza, że zainteresowany P. B. jako pracownik u płatnika składek G. D. podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 1 marca 2016 r. do 14 czerwca 2016 r.

2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. na rzecz odwołującego G. D. kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

W dniu 6 września 2016 r. G. D. , za pośrednictwem swojego pełnomocnika, złożył odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddziału w W. z dnia 28 lipca 2016 r. nr (...)
w przedmiocie obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, chorobowego i wypadkowego. Pełnomocnik odwołującego zarzuciła organowi rentowemu dokonanie błędnych ustaleń faktycznych oraz błędną wykładnię przepisów powołanych w uzasadnieniu skarżonej decyzji i na tej podstawie wniosła o zmianę skarżonej decyzji i orzeczenie co do istoty sprawy oraz
o zasądzenie kosztów procesu na rzecz odwołującego.

W uzasadnieniu odwołania pełnomocnik odwołującego wskazała,
że domniemanie przez organ rentowy pozorności zawarcia stosunku prawnego między pracodawcą i pracownikiem jest absurdem, gdyż P. B.
był zatrudniony u odwołującego na podstawie umowy o pracę, zaś krótko
po zatrudnieniu uległ wypadkowi, na co w aktach sprawy przedstawiono stosowną dokumentację. W ocenie pełnomocnik odwołującego przepisy Kodeksu pracy nie zawierają żadnych reguł, które wskazywałyby w jakim okresie od momentu podpisania umowy o pracę można udać się na zwolnienie lekarskie. W stanie faktycznym sprawy nie można zgodzić się z decyzją ZUS,
że odwołujący nie miał potrzeby zatrudnienia P. B., a podpisanie z nim umowy o pracę miało na celu zapewnienie mu zasiłku chorobowego,
gdyż pracownik nie zamierzał udać się na zwolnienie lekarskie, a sytuacja,
w jakiej się znalazł, nie przewidywała innej możliwości postępowania (odwołanie k. 2-4 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 6 października 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania G. D. na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie organ rentowy wyjaśnił,
że w związku z powstaniem niezdolności do pracy wkrótce po zatrudnieniu P. B. przez płatnika składek wszczęto postępowanie wyjaśniające co do prawidłowości jego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych. W toku postępowania strony nie przedstawiły dowodów faktycznego wykonywania pracy przez zainteresowanego, nie wskazały w jakich godzinach i w jakim miejscu świadczył pracę, kto ją nadzorował, jak doszło do zawarcia umowy
o pracę oraz jak przebiegała rekrutacja. Ponadto nie wyjaśniono kto wykonywał pracę zainteresowanego w trakcie jego niezdolności do pracy oraz nie przedstawiono zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwskazań do pracy
na określonym stanowisku. W oparciu o te okoliczności organ rentowy uznał,
że łącząca strony umowa o pracę została zawarta dla pozoru, a jej jedynym celem było uzyskanie świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (odpowiedź na odwołanie k. 6-7 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący G. D. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...). W ramach prowadzonej działalności odwołujący zajmuje się transportem i pracami ziemnymi. Firma odwołującego posiada samochody ciężarowe i koparki. Sprawami kadrowymi i księgowymi działalności odwołującego zajmuje się małżonka jego brata, A. D., która prowadzi własną działalność gospodarczą (zeznania świadków M. D. k. 75-76 a.s., A. D.
k. 110-111 a.s.)
.

Na przełomie 2015 i 2016 roku G. D. nawiązał współpracę
z firmą (...) S.A. W ramach współpracy G. D. zawarł
z ww. firmą dwie umowy zlecenia: umowę z dnia 7 grudnia 2015 r.,
na podstawie której firmie odwołującego zlecono usługi wykonania robót ziemnych, załadunku i rozładunku pokładów kolejowych oraz segregacji materiałów z rozbiórki torów przy pomocy koparek, a także prac transportowych samochodami ciężarowymi, a także umowę z dnia 16 lutego 2016 r., na podstawie której zobowiązał się do wykonania usługi przetransportowania 3.305 m ( 3) kruszywa z placu stacji M. na plac
w miejscowości P. (S.). Usługi zlecone firmie odwołującego stanowiły część projektu (...)
na odcinku W.-P., etap(...), odcinek C.-P.”, realizowanego przez (...) S.A. w ramach umowy zawartej z (...) S.A. w W.. Odwołujący zobowiązał się
do wykonania przedmiotu zlecenia siłami własnymi (zeznania świadka M. D. k. 75-76 a.s., umowa zlecenia z 07.12.2015 r. k. 19 a.r., umowa zlecenia z 16.02.2016 r. k. 134 a.s.).

Zainteresowany P. B. mieszka w miejscowości P., posiada wykształcenie średnie zawodowe w zawodzie mechanik samochodowy. Na przełomie lat 1992-2012 pracował jako pracownik fizyczny, przy obsłudze pieca do palenia kawy, pracownik budowlany, a także jako traktorzysta.
Od 2001 roku zainteresowany posiada uprawnienia operatora koparki-ładowarki, natomiast w sierpniu 2013 roku uzyskał uprawnienia operatora koparki jednonaczyniowej do 0,8m ( 3) klasy (...), jako operator tych urządzeń pracował w latach 2012-2015 w firmach (...), (...)oraz (...) z G. (świadectwo k. 49 a.s., książka operatora koparki
k. 50 a.s., zeznania zainteresowanego k. 127-128v a.s.)
.

P. B. w lutym 2016 roku dowiedział się z ogłoszenia
w internecie, że G. D. szuka pracownika na stanowisku operatora koparki. Zainteresowany zadzwonił na numer telefonu podany w ogłoszeniu
i umówił się na spotkanie z odwołującym. Do spotkania doszło w M.,
w miejscu gdzie były wykonywane prace w ramach zlecenia z firmą (...) S.A. Strony postanowiły zawrzeć umowę o pracę i uzgodniły warunki zatrudnienia (zeznania zainteresowanego k. 127-128v a.s.).

Jeszcze przed zawarciem umowy, w dniach 26-29 lutego 2016 r.,
P. B. odbył instruktaż ogólny w dziedzinie bezpieczeństwa
i higieny pracy oraz wstępne szkolenie stanowiskowe na stanowisku operatora koparki. Został również pisemnie poinformowany o ryzyku zawodowym związanym z wykonywaną pracą i przepisami o ochronie przeciwpożarowej (karty szkoleń k. 44-45 a.s., informacja o ryzyku zawodowym k. 46 a.s., oświadczenia k. 47-48 a.s.).

Przed zatrudnieniem zainteresowany nie przechodził badań lekarskich, gdyż miał jeszcze ważne badania lekarskie z poprzedniego miejsca pracy, firmy (...) z G.. Badania były przeprowadzone we wrześniu 2015 roku (zeznania odwołującego k. 127-128v a.s.).

Umowa o pracę między G. D. i P. B. została zawarta w dniu 1 marca 2016 r. Zgodnie z postanowieniami umowy zainteresowany został zatrudniony na stanowisku operatora koparki na czas określony do dnia 30 czerwca 2016 r., w wymiarze ¾ czasu pracy oraz
za wynagrodzeniem w wysokości 1.800 zł brutto. Jak miejsce wykonywania pracy wskazano budowę M. (umowa o pracę k. 42 a.s.).

Na przełomie marca i kwietnia 2016 roku odwołujący zatrudniał łącznie
9 pracowników, z czego 4 z nich, w tym zainteresowany, pracowało na budowie modernizacji linii kolejowej (...) odcinek C.-P.. P. B. był jedynym pracownikiem lokalnym. Pozostali pracownicy odwołującego zatrudnieni przy budowie dojeżdżali z miejsca zamieszkania do P.,
gdzie meldowali się u majstra, a stamtąd na plac budowy. Początkowo na placu budowy przez kilka dni pracował jeszcze jeden operator koparki o imieniu S., ale później zainteresowany był jedynym operatorem. Pozostali pracownicy odwołującego pracowali na budowie jako kierowcy samochodów ciężarowych – wywrotek (wykaz pracowników odwołującego k. 38 a.s., zeznania świadków: T. B. k. 108-109 a.s., K. B. k. 109 a.s., J. N. k. 110 a.s. i A. D. k. 110-111 a.s., zeznania zainteresowanego 127-128v a.s.).

Na placu budowy w M. były dwie koparki marki L.
i C., obie należące do odwołującego. Zainteresowany obsługiwał koparkę marki L.. Za pomocą koparki odwołujący usuwał stary tłuczeń, ziemię i inne materiały sypkie z nasypu kolejowego, a następnie ładował je
na ciężarówki-wywrotki, które wywoziły je poza plac budowy. Ponadto zainteresowany uczestniczył w pracach związanych z wsypywaniem nowego tłucznia pod torowisko, układaniem nowych podkładów betonowych oraz tworzeniem dróg dojazdowych na plac budowy (zeznania zainteresowanego 127-128v a.s., raport pracy sprzętu k. 132-133 a.s.).

Praca P. B. i innych pracowników zaczynała się zbiórką
o godzinie 7:00, na której kierownik budowy wydawał robotnikom polecenia
i rozdzielał prace. Ilość pracy w danym dniu zależała od postępu robót budowlanych, była również ograniczona ze względu na to, że na torowisku sąsiadującym do remontowanego odbywał się ruch pociągów. Zainteresowany przeważnie kończył pracę około 14:00-15:00, zdarzało się jednak dni,
kiedy pracował do 12:00 albo 16:00. Zdarzały się również przestoje na budowie, kiedy zainteresowany nie pracował (zeznania świadków: M. D. k. 75-75 a.s., T. B. k. 108-109 a.s., K. B. k. 109 a.s. i J. N. k. 110 a.s., zeznania zainteresowanego 127-128v a.s., raport pracy sprzętu k. 132-133 a.s.).

Pracownicy odwołującego, w tym zainteresowany, byli nadzorowani przez firmę, na rzecz której firma odwołującego świadczyła usługi. Nie podpisywali list obecności, lecz sporządzali dzienne i tygodniowe raporty pracy, w których wypisywali wykonane prace. Raporty były następnie podpisywane przez majstra lub kierownika budowy i wysyłane G. D.. Odwołujący czasami przyjeżdżał na plac budowy, pracował także na jednej z koparek. Ponadto co najmniej raz w tygodniu wysyłał na plac budowy swojego syna M. D., aby zatankował samochody i pilnował ich eksploatacji (zeznania świadków: M. D. k. 75-75 a.s., T. B. k. 108-109 a.s., K. B. k. 109 a.s., J. N. k. 110 a.s. i A. D. k. 110-111 a.s., zeznania zainteresowanego 127-128v a.s., raport pracy sprzętu k. 132-133 a.s.).

G. D. zgłosił zainteresowanego po terminie, tj. w dniu 31 marca 2016r. Na druku zgłoszeniowym wskazano jako datę wypełnienia dzień 2 marca 2016r. (druk ZUS P ZUA k. 40 a.s., potwierdzenie dokonania zgłoszenia k. 41 a.s.).

W niedzielę dnia 3 kwietnia 2016 r. P. B. nie pracował, przebywał w domu. Rankiem tego dnia wyszedł na posesję, aby zagrać z synem w piłkę nożną. Podczas gry zainteresowany doznał urazu – źle nadepnął lewą stopą na krawężnik, w wyniku czego noga wygięła się i doszło do złamania kończyny. W związku z doznanym urazem zainteresowany został przyjęty
w szpitalu w P. przy ul. (...), gdzie rozpoznano złamanie przezkłykciowe kości piszczelowej lewej z odłamaniem kłykcia bocznego. Zainteresowany był leczony operacyjnie i był hospitalizowany przez dwa tygodnie. W karcie informacyjnej z leczenia szpitalnego orzeczono zainteresowanemu czasową niezdolność do pracy na okres od 3 kwietnia 2016r. do 20 maja 2016r. O doznanym urazie P. B. powiadomił telefonicznie M. D. oraz A. D. (zeznania świadków M. D. k. 75-76 a.s. i A. D. k. 110-111 a.s., zeznania zainteresowanego
k. 127-128v a.s., karty informacyjne z leczenia szpitalnego k. 15-16 a.r.)
.

Po wypadku P. B. nie wrócił do pracy u odwołującego (zeznania zainteresowanego k. 127-128v a.s.).

Pismami z dnia 31 maja 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
(...)Oddział w W. poinformował G. D. i P. B.
o wszczęciu postępowania w sprawie ustalenia prawidłowości zgłoszenia zainteresowanego do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i podstaw wymiaru składek na te ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek. Po przeprowadzeniu postępowania organ rentowy wydał w dniu 28 lipca 2016r. decyzję nr (...) na podstawie której uznał, że P. B. jako pracownik u płatnika składek G. D. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 1 marca 2016r. do 14 czerwca 2016r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wyjaśnił, że na podstawie ustalonych w toku postępowania okoliczności, takich jak brak dowodów
na faktyczne wykonywanie pracy, brak reakcji zgłoszonego do ubezpieczeń
na wezwanie Oddziału, brak zaświadczenia lekarskiego o przeciwskazaniu
do podjęcia pracy na określonym stanowisku, brak ochrony ubezpieczeniowej przed zgłoszeniem do ubezpieczeń, brak wskazania świadków, zgłoszenie
do ubezpieczeń po terminie oraz krótki czas powstania niezdolności do pracy
po zatrudnieniu uznał, iż zainteresowany został zgłoszony do ubezpieczeń wyłącznie w celu uzyskania świadczeń, a nie faktycznego wykonywania zatrudnienia (zawiadomienia k. 43 i 45 a.r., decyzja ZUS z 28.07.2016r. k. 7-9 a.r.)

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, obejmujący dowody z dokumentów, zeznań świadków oraz zeznań zainteresowanego. Sąd uznał zebrane dowody za w pełni wiarygodne, gdyż potwierdzały się wzajemnie, ich treść była ze sobą skorelowana i nie budziła zastrzeżeń Sądu, same zaś dowody nie były kwestionowane przez strony postępowania.

W szczególności Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, którzy wskazywali na te same okoliczności faktyczne a ich zeznania były zgodne w zakresie,
w jakim wypowiadali się o kwestiach istotnych z perspektywy sporu
w niniejszej sprawie, takich jak wykonywanie pracy przez zainteresowanego oraz organizacja i specyfika pracy na budowie w M.. Podobnie Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów, obejmujące Zeznania świadków były
ze sobą zbieżne, znajdywały również potwierdzenie w niektórych zebranych
w sprawie dokumentach.

Zeznaniom zainteresowanego Sąd nie dał wiary jedynie w zakresie, w jakim wskazał, że podpisywał listy obecności, gdyż twierdzenia te nie tylko nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, lecz były z nim sprzeczne. Świadkowie pracujący na budowie w M. wskazywali,
że nie podpisywali żadnych list obecności, lecz jedynie sporządzali raporty wykonanych pracy. W pozostałym jednak zakresie zeznania zainteresowanego,
jako zgodne z treścią innych zebranych przez Sąd dowodów,
były przekonywujące, toteż Sąd uznał je za wiarygodne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie G. D. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddziału w W. z dnia 28 lipca 2016r.
nr (...) było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie.

Istota sporu w niniejszej sprawie dotyczyła kwestii podlegania przez zainteresowanego P. B. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w związku z jego zatrudnieniem u płatnika składek G. D. na podstawie umowy o pracę z dnia 1 marca 2016r.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku
o systemie ubezpieczeń społecznych
(t.j. Dz. U. z 2017r. poz. 1778) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają,
z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.
O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). W ujęciu art. 22 § 1 k.p. stosunek pracy
to relacja prawna łącząca pracodawcę i pracownika, na której treść składają się wzajemne prawa i obowiązki. Zgodnie z treścią powołanego przepisu zasadniczym elementem konstrukcyjnym stosunku pracy jest zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy w czasie
i miejscu przez niego wyznaczonym za wynagrodzeniem. Swoistość stosunku pracy wyraża się w jego cechach, które odróżniają go od stosunków cywilnoprawnych, a także zwyczajowej, okazjonalnej pomocy członków najbliższej rodziny świadczonej na rzecz określonego przedsiębiorcy, w ramach których świadczona jest praca. Do tych właściwości stosunku pracy należą: dobrowolność zobowiązania, zarobkowy charakter stosunku pracy, osobisty charakter świadczenia pracy oraz podporządkowanie pracownika co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy, wyrażające się również w możliwości wydawania pracownikowi poleceń dotyczących pracy.

Dla stwierdzenia, czy zaistniały podstawy do objęcia wnioskodawcy ubezpieczeniem społecznym, w świetle powołanych przepisów, wymagane jest ustalenie, czy zatrudnienie miało charakter rzeczywisty i polegało
na wykonywaniu pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, czyli w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p.
Umowa o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia
w postaci zatrudnienia, nie skutkuje w sferze prawa do świadczeń
z ubezpieczenia społecznego ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 16 marca 1999r., II UKN 512/98; z 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00).

W niniejszej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął stanowisko, zgodnie z którym umowa o pracę zawarta między odwołującym
i zainteresowanym miała charakter pozorny, gdyż odwołująca faktycznie
nie wykonywała pracy. Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Istotne znaczenie ma tu niezgodność między pierwotnym aktem woli, a jego uzewnętrznieniem. Wskazać należy, że o pozorności danej umowy decydują okoliczności wskazane w art. 83 § 1 k.c., które występować muszą w czasie składania przez strony oświadczeń woli. W doktrynie wyróżnia się dwie formy pozorności: pozorność czystą, zwaną też bezwzględną lub absolutną, kiedy to strony, dokonując czynności prawnej, nie mają zamiaru wywołania żadnych skutków prawnych oraz pozorność kwalifikowaną, zwaną względną lub relatywną, kiedy strony zawierają czynność prawną pozorną (zob. wyrok Sąd Najwyższego z dnia 26 lipca 2012r., I UK 27/12, z dnia 12 lipca 2002r.,
V CKN 1547/00)
. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, formułowany
w oparciu o treść cytowanego art. 83 k.c., zgodnie z którym zamiar nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego, bez rzeczywistego wykonywania umowy
o pracę, świadczy o fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego. W sytuacji, w której stronom umowy o pracę przyświeca jedynie intencja włączenia do ubezpieczenia społecznego (i uzyskanie świadczeń płynących z tego ubezpieczenia) pod pozorem zatrudnienia, bez jego rzeczywistego wykonywania (art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), zawarcie umowy o pracę nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy
do uznania, że osoba, która zawarła taką umowę podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z 11 lutego 2014 r., III AUa 929/13)
. Jednocześnie a contrario do powyższego przyjmuje się, że nie można stwierdzić pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, w sytuacji, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał,
a pracodawca pracę tę przyjmował (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 12 maja 2011r., II UK 20/11; z 19 października 2007r., II UK 56/07; z 5 października 2005r., I UK 32/05).

Kierując się powyższym Sąd Okręgowy przeprowadził dowody
z dokumentów i zeznań świadków, na podstawie których uznał, że stanowisko organu rentowego co do pozorności zatrudnienia P. B.
u odwołującego było błędne, a strony łączyła ważna, skuteczna umowa o pracę.

W ocenie Sądu stosunek prawny łączący odwołującego i zainteresowanego nosi cechy stosunku pracy. Przede wszystkim z zebranych w sprawie dowodów wynika, że P. B. faktycznie wykonywał zawartą z odwołującym umowę o pracę. Potwierdzili to zeznający w sprawie świadkowie, w szczególności T. B., K. B. i J. N.,
inny pracownicy odwołującego, którzy zostali oddelegowani na plac budowy
w M.. Świadkowie ci kojarzyli odwołującego z pracy, widywali
go na odprawach poprzedzających rozpoczęcie prac na budowie oraz
przy obsłudze koparki. Choć nie każdy ze świadków miał bezpośrednią styczność z zainteresowanym, to kojarzyli go jako pracownika zatrudnionego
u G. D., wskazywali również, że zainteresowany rozmawiał z nim lub z jego synem. Sąd dał również zeznaniom samego zainteresowanego, który był w stanie wyjaśnić na czym polegała jego praca na budowie i czym się dokładnie zajmował. Wykonywanie pracy przez odwołującego znajduje również potwierdzenie w załączonych do akt sprawy raportach prac, w których, zgodnie z zeznaniami świadków, wskazywano czynności, jakie wykonano danego dnia na budowie. Treść tych raportów potwierdza, że P. B. wykonywał takie czynności jak załadunek i rozładunek tłucznia i szyn kolejowych, a także inne prace koparek na budowie. Sąd miał na względzie, że początkowo na placu budowy w M. pracował również inny operator koparki, pan S.,
na którą to okoliczność wskazywali świadkowie, a ponadto czasami obsługą koparki zajmował się sam odwołujący, jednakże fakt ten zdaniem Sądu nie oznacza, że odwołujący nie wykonywał pracy. Zgodnie bowiem z treścią kontraktu z 7 grudnia 2015 r. odwołujący miał udostępnić na placu budowy dwie koparki marki L. oraz C., zaś odwołujący pracował na pierwszej z nich. Ponadto, zdaniem Sądu zainteresowany wykonywał pracę zgodnie z ustalonym w umowie częściowym wymiarze czasu pracy. Sąd miał przy tym na względzie, że zainteresowany wykonywał pracę w różnych godzinach, co wynika z raportów czynności, a ponadto jak wskazali świadkowie zdarzały się przestoje i ograniczenia w możliwości świadczenia pracy, jednakże zdaniem Sądu były to okoliczności wynikające ze specyfiki pracy na budowie. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że prace tego rodzaju charakteryzują się etapowością, a niektóre czynności nie mogą być wykonane zanim nie zostaną dokończone prace poprzedzające. Należało również mieć na względzie, że zainteresowany pracował przy modernizacji trakcji kolejowej, zaś zgodnie z zeznaniami świadków prace miały odbywać się tak, aby zapewnić ruch pociągów remontowanego torowiska. Ponadto z raportów pracy wynika,
że zainteresowany zazwyczaj pracował do godziny 14:00 lub 15:00, a czasem nawet do 16:00, a więc w wyższym dziennym wymiarze czasu pracy. Stąd też zdaniem Sądu nawet jeśli w pracy zainteresowanego zdarzały się przestoje lub też nie wykonywał pracy w danym dniu, to wiązało się to z postępem prac
na placu budowy w M. i zapotrzebowaniem – lub jego brakiem –
na czynności, jakie wykonywał jako operator koparki. To zaś prowadzi
do wniosku, zgodnie z którym zainteresowany pozostawał w dyspozycji pracodawcy co najmniej około 6 godzin dziennie. Co się zaś tyczy kwestii wykonywania pracy w sposób podporządkowany, to jak wynika z zebranego
w sprawie materiału dowodowego zainteresowany podlegał nadzorowi majstrów i kierowników budowy. Scedowanie przez odwołującego nadzoru nad wykonywaniem pracy tak przez zainteresowanego, jak i innych zatrudnianych przez niego pracowników, wynikało z kontraktów zawartych z (...) S.A., a także ze specyfiki pracy na placu budowy. Osoby te każdego dnia
na odprawie rozdzielały zadania poszczególnym pracownikom, podpisywały również raporty prac sporządzone przez pracowników i obrazujące jakie czynności były wykonywane danego dnia. Raporty były z kolei wysyłane odwołującemu. Nie budził z kolei żadnych wątpliwości odpłatny charakter stosunku pracy łączącego strony. Okoliczność wypłaty wynagrodzenia zainteresowanemu nie była kwestionowana przez organ rentowy i znajduje potwierdzenie w załączonych do akt rentowych i akt sprawy listach płac.

Sąd miał również na względzie, że odwołujący miał realny interes
w zatrudnieniu zainteresowanego. Potrzeba ta wynikała z faktu nawiązania współpracy przez odwołującego ze spółką (...) S.A. przy realizacji przez nią projektu modernizacji linii kolejowej (...) na odcinku C.-P., w ramach której odwołujący zobowiązał się do wykonywania usług
z zakresu robót ziemnych przy użyciu koparek oraz samochodów ciężarowych. Zgodnie z treścią zawartych kontraktów z grudnia 2015 roku i lutego 2016 roku to na odwołującym spoczywał obowiązek dostarczenia sprzętu i pracowników potrzebnych do wykonania tego zlecenia. W tych warunkach, wobec faktu,
że odwołujący miał do dyspozycji jedynie kierowców samochodów ciężarowych, natomiast nie zatrudniał operatorów koparek, zasadne było poszukanie pracownika celem okresowego zatrudnienia do wywiązania się
z powyższych zobowiązań, a mając na względzie specyfikę pracy związanych
z modernizacją torowiska logiczne wydaje się poszukiwanie pracownika lokalnego. Z kolei zainteresowany ma początku 2016 roku pozostawał bez pracy i szukał zatrudnienia, zaś w ocenie Sądu oferta pracy u odwołującego była
dla niego adekwatna mając na względzie jej charakter, posiadane przez zainteresowanego kwalifikacje oraz fakt, że praca ta miała być wykonywana
w pobliżu miejsca zamieszkania. Fakt zatrudnienia potwierdzili również syn odwołującego M. D., który pomaga ojcu przy prowadzeniu działalności gospodarczej, a także małżonka brata odwołującego A. D., która prowadzi jego sprawy księgowe i kadrowe i która miała częsty kontakt telefoniczny z zainteresowanym.

Z kolei okoliczność, że odwołujący nie zatrudnił nikogo na miejsce zainteresowanego, również nie świadczy o pozorności. Zainteresowany miał być zatrudniony jedynie na czas określony, co biorąc pod uwagę charakter prac modernizacyjnych na torowisku oraz zakres trwania kontraktów zawartych przez odwołującego z (...) S.A. prowadziło do przyjęcia przez Sąd,
że wskazana w umowie o pracę 30 czerwca 2016 r. stanowiła szacunkowy czas zapotrzebowania na pracę świadczoną przez zainteresowanego. Skoro bowiem kontrakt zostałby zrealizowany, to odwołujący nie miałby już potrzeby zatrudniania lokalnego pracownika na budowę w danym rejonie. Wskazać również należy, że pracodawca ma pełną swobodę w kształtowaniu
i realizowaniu swojej polityki kadrowej w zależności od własnych interesów,
a fakt zatrudnienia pracownika na podstawie umowy o pracę nie musi oznaczać, że potrzeba jego zatrudnienia będzie istnieć wiecznie. Ponadto Sąd Okręgowy ustalił, że powstanie niezdolności do pracy wkrótce po zatrudnieniu nie wynikało ze złej woli zainteresowanego, lecz z wypadku, jakiemu uległ poza miejscem pracy i na skutek którego doznał urazu lewej nogi. Powoływanie się na tą okoliczność przez organ rentowy przy uwzględnieniu informacji wynikających z kart informacyjnych leczenia szpitalnego nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, że strony miały zamiar zawarcia pozornej umowy o pracę.

Inne podnoszone przez organ rentowy okoliczności, takie jak zadłużenie płatnika składek czy też dokonanie zgłoszenia P. B.
do ubezpieczeń społecznych ze znacznym opóźnieniem nie przesądzały
o samym uczestnictwie zainteresowanego w systemie ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Zarówno bowiem terminowe opłacanie składek, jak i dokonywanie terminowych zgłoszeń pracowników
do ubezpieczeń ciążą na pracodawcy, który jest płatnikiem składek. Niezrealizowanie tych obowiązków przez pracodawcę nie może mieć negatywnych konsekwencji w zakresie stwierdzenia podlegania przez pracownika ubezpieczeniom społecznym.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że umowa o pracę
z dnia 1 marca 2016r. zawarta między G. D. i P. B. nie spełniała cech czynności pozornej w myśl art. 83 k.c.
i stanowiła umowę ważną, rodzącą skutki w zakresie podlegania przez zainteresowanego ubezpieczeniom społecznym. Po stronie odwołującego istniała realna potrzeba zatrudnienia zainteresowanego, zaś zainteresowany faktycznie świadczył na jego rzecz pracę, która ponadto odbywała się w sposób podporządkowany i była odpłatna. W konsekwencji powyższego Sąd
na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c., ustalając wysokość zasądzonych kosztów w oparciu o treść § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r. poz. 1804).

SSO Renata Gąsior

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)