Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1019/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z powództwa Powiatu (...) – Starosty (...) przeciwko P. W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 40.292,75 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 8 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  nie obciążył pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda kosztów procesu.

Pozwem z dnia 13 kwietnia 2016 roku powód wystąpił o zasądzenie od pozwanego prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Firma Produkcyjno – Handlowo – Usługowa (...) W. P. z siedzibą w S. kwoty 40.292,75 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 8 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 1 kwietnia 2015 roku zawarł z pozwanym umowę nr (...), której przedmiotem było bieżące utrzymanie dróg powiatowych na terenie miasta i gminy Z. oraz gminy P.. Powód zlecił pozwanemu opracowanie i zatwierdzenie projektów stałej organizacji ruchu. Pozwany nie wykonał zlecenia w terminie, wobec czego zostały nałożone na niego kary umowne w kwocie 26.666,23 złotych (za opóźnienie od dnia 24 września 2015 r. do dnia 5 listopada 2015 r.) oraz 34.107,97 złotych (za opóźnienie od dnia 12 września 2015 r. do dnia 5 listopada 2015 r.). Powód dokonał potrącenia płatności za fakturę VAT nr (...) z dnia 8 października 2015 r. w kwocie 14.280 złotych oraz z tytułu zabezpieczenia należnego wykonania umowy w kwocie (...).45 złotych. W dniu 11 maja 2016 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu wydał przeciwko pozwanemu nakaz zapłaty. W sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa, powołując się m.in. na okoliczność, iż wykonał większość wynikających z umowy zobowiązań, zaś nałożona na niego kara umowna jest rażąco wygórowana. Podniósł także zarzut potrącenia kwot 10.420 złotych oraz 14.875,01 złotych z tytułu wykonanych przez niego prac.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż w przedmiotowej sprawie strony umówiły się na zapłacenie przez pozwanego kary umownej w wysokości 0,5% wynagrodzenia umownego brutto określonego na kwotę 124,029 złotych brutto za każdy dzień opóźnienia w wykonaniu opracowania i zatwierdzenia projektów stałej organizacji ruchu. W ocenie Sądu wysokość żądanej kary umownej nie jest nadmiernie wygórowana, a wynika z konieczności zdyscyplinowania wykonawcy w wypełnianiu zadań powierzonych umową mających znaczenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Sąd nie znalazł również podstaw do miarkowania kary umownej, która została zastrzeżona na wypadek zwłoki w wykonaniu konkretnego zobowiązania. Sąd nie podzielił przy tym stanowiska pozwanego, iż kara umowna powinna być zmniejszona z uwagi na wykonanie zobowiązania w znacznej części. Powód zlecił wykonawcy opracowanie i zatwierdzenie łącznie 7 projektów stałej organizacji ruchu, z czego pozwany nie wywiązał się, co pozwoliło obalić argumentację pozwanego w tym zakresie. Wobec niespełnienia przesłanek ustawowych (brak wymagalności wierzytelności wzajemnej) Sąd I instancji nie znalazł także podstaw do uwzględnienia zarzutu potrącenia podniesionego przez pozwanego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. podnosząc, iż odmienne rozstrzygnięcie w tym zakresie godziłoby w zasadę słuszności, z uwagi na okoliczność obciążenia pozwanego obowiązkiem zapłaty wysokiej kary umownej oraz jego trudną sytuację finansową.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany w części tj. w zakresie punktu 1. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

I. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c., polegającą na dokonaniu oceny materiału dowodowego bez wszechstronnej jego analizy w sposób przekraczający granice swobodnej oceny dowodów, a w szczególności poprzez:

1.  niezasadne przyjęcie, iż pozwany nie wykonał przeważającej części prac objętych umową z dnia 1 kwietnia 2015 roku, w tym pominięcie w swej ocenie zeznań świadka M. P. (1) oraz zeznań pozwanego w zakresie w jakim wskazywano na ilość i rodzaje prac wykonywanych na rzecz powoda takich jak m.in. wielokrotne naprawy chodników, kostki brukowej, krawężników, uzupełnianie zaginionych płyt chodnikowych, podcinanie gałęzi, usuwanie z pasów drogowych zwierząt, oczyszczanie studni, usuwanie drzew,

2.  pominięcie zeznań świadka w osobie D. R., z których wynika, iż część projektów organizacji ruchu pozwany wykonał oraz iż posiadał wiedzę o podwykonawcy świadczącym usługi w zakresie sporządzania projektów stałej organizacji ruchu, który to podwykonawca kontaktował się z pracownikami Powiatu (...),

3.  pominięcie zeznań pozwanego i brak dokonania ich oceny w części,w której wskazuje, iż wykonał faktycznie 9 projektów organizacji ruchu, natomiast nie wykonał 5 projektów, kilkukrotnie zlecano wykonywanie pozwanemu kilku prac naraz, natomiast do kumulacji zleceń doszło dopiero pod koniec sierpnia 2015 roku,

4.  pominięcie w ocenie materiału dowodowego faktu, iż wysokość kary umownej przewyższa wysokość wynagrodzenia otrzymanego przez pozwanego tytułem prac wykonanych na rzecz Powiatu (...),

5.  zaniechanie poczynienia przez Sąd I instancji ustaleń w przedmiocie okresu,w jakim doszło do opóźnienia w wykonaniu części prac oraz okresu w jakim strona powodowa faktycznie rozpoczęła zlecać pozwanemu wykonanie prac objętych umową co doprowadziło do kumulacji prac i niemożliwości wykonania wszystkich prac w terminie,a także pominięcie w ocenie materiału dowodowego faktu, iż powód kilkukrotnie zlecał wykonanie kilku prac w tym samym czasie zarówno w ramach podpisanej umowy dotyczącej bieżącego utrzymania dróg powiatowych na terenie miasta i gminy Z. oraz gminy P. oraz w ramach drugiej umowy również podpisanej z pozwanym dotyczącej bieżącego utrzymania dróg powiatowych na terenie miasta i gminy A. oraz gminy O.,

6.  pominięcie w swych rozważaniach i nie wzięcie pod uwagę faktu, iż pracownicy Powiatu (...) samodzielnie kontaktowali się z podwykonawcą, który miał sporządzić projekt stałej organizacji ruchu, co wprost wynika z zeznań świadków i świadczy o wiedzy strony powodowej w zakresie korzystania przez pozwanego z usługi podwykonawcy,

- art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez pominięcie w uzasadnieniu wyroku istotnych elementów podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia, które uniemożliwiają ocenę zasadności rozstrzygnięcia tj. niewskazanie przez Sąd I instancji dowodów, na których oparł swoje rozstrzygnięcie i przyczyn, dla których odmówił wiarygodności dowodom w postaci zeznań pozwanego, M. P. (2) oraz D. R. dotyczących ilości i rodzaju faktycznie wykonanych prac przez pozwanego przy jednoczesnym zaniechaniu dokonania oceny tych zeznań.

II. obrazę przepisów prawa materialnego, będącą konsekwencją wskazanych wyżej naruszeń przepisów postępowania,a to:

- art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut miarkowania kary umownej w sytuacji, gdy w terminie została zrealizowana przeważająca część prac objętych umową, a ponadto z tytułu opóźnienia w realizacji pozostałej części prac powód nie poniósł szkody, wysokość kary umownej przewyższa wysokość otrzymanego wynagrodzenia tytułem wszystkich prac wykonanych przez pozwanego i z tej przyczyny należy karę umowną uznać za rażąco wygórowaną,

-art. 5 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji gdy powód swoim działaniem w postaci zastrzeżenia rażąco wygórowanej kary umownej w dacie zawarcia umowy, w konsekwencji dochodzi zasądzenia kary umownej w wysokości 40.292,75 zł, które to działanie należy uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z zasadą słuszności oraz zasadą uczciwego obrotu, zwłaszcza przy uwzględnieniu m.in. wysokości faktycznie otrzymanego wynagrodzenia za prace jakie pozwany wykonał oraz przeważającej ilości faktycznie wykonanych prac w stosunku do wszystkich zleceń.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, ewentualnie zaś o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Zgierzu do ponownego rozpoznania.

Dodatkowo na podstawie art. 368 § 1 pkt. 4 skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu z załączonych do niniejszej apelacji dokumentów w postaci faktury VAT, potwierdzenia nadania w/w faktur na adres powoda oraz pismo powoda w tym przedmiocie, który to dowód z uwagi na jego powstanie po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji nie mógł być powołany na wcześniejszym etapie postępowania, natomiast mając na uwadze fakt podniesionego zarzutu potrącenia faktury VAT w wysokości 14.875,00 zł uznać należy dowód ten za istotny dla rozstrzygnięcia sprawy.

W odpowiedzi na apelację pozwanego strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto powód wniósł o oddalenie wniosku dowodowego opartego na art. 368 § 1 pkt. 4 k.p.c. jako nieuzasadnionego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlegała oddaleniu.

Sąd odwoławczy w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne i uznając za zbędne powielanie ich w treści uzasadnienia.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do wniosku apelacji, należy wskazać, że zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji podlegałby uchyleniu i przekazaniu sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, nierozpoznania istoty sprawy albo gdy wydanie orzeczenia wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 § 2 i § 4 k.p.c.). Żadna z w/w okoliczności w przedmiotowej sprawie nie zachodzi.

Na przedpolu właściwych rozważań należy odnieść się do wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodów wskazanych w apelacji w postaci dokumentów, który w ocenie Sądu Okręgowego nie podlegał uwzględnieniu, wobec tego, iż był on spóźniony. Wskazać bowiem należy, że wykorzystanie przez sąd odwoławczy uprawnienia przewidzianego w art. 381 k.p.c. może wchodzić w rachubę tylko co do faktów i dowodów, które nie uległy prekluzji w pierwszej instancji (Tadeusz Żyznowski, Komentarz do art.843 Kodeksu postępowania cywilnego – LEX ). Zasadą jest, iż strona może w środku odwoławczym przedstawiać nowe fakty i dowody, jednakże zasada ta doznaje ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 k.p.c. i odpowiadające mu unormowanie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. Stosownie do pierwszego z powołanych przepisów sąd II instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Przepis art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. stanowi z kolei, że apelacja powinna zawierać m.in. powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem I instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Oznacza to, że sąd II instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał procesowy uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone przepisem art. 381 k.p.c., tj. jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. (tak wyrok Sądu Najwyższego z 1 września 2010 r., sygn. akt II UK 77/10, LEX nr 661513). Wyczekiwanie zaś z dowodzeniem swoich twierdzeń i zgłaszaniem dowodów, aż do wyniku procesu pierwszej instancji i wnioskowanie ich dopiero w apelacji w wypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia sprawy, nie może uzasadniać odstępstwa od zasady skoncentrowania materiału procesowego przed Sądem I Instancji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku dnia 28 marca 2000 roku wydany w sprawie o sygn. akt I ACa 72/00 opubl. w OSA 2001/6/35, OSAB 2000/4/12/0). Obowiązkiem pozwanego było przedstawienie wszelkich dostępnych mu dowodów już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego. Pozwany nie sprostał jednak temu obowiązkowi, mimo iż miał ku temu realną możliwość. Faktura nr (...) na którą powołuje się pozwany w sformułowanym wniosku dowodowym, została przez niego wskazana już w uzasadnieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 6 czerwca 2016 roku, a fakt jej doręczenia powodowi w dniu 24 marca 2017 roku świadczy o tym, iż pozwany mógł powołany dowód doręczyć Sądowi I instancji przed wydaniem wyroku, który zapadł w sprawie w dniu 6 kwietnia 2017 roku.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należy odnieść się do przypisywanych Sądowi I instancji uchybień procesowych, gdyż z istoty rzeczy wnioski w tym zakresie determinują kierunek dalszych rozważań.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Generalnie zarzuty skarżącego w tym zakresie sprowadzają się do forsowania własnej, korzystnej dla apelującego oceny stanu faktycznego. W świetle utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad (logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości) lub przepisów, które sąd naruszył przy ocenie określonych dowodów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, lex nr 172176, z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, lex nr 174185). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Musi się ona zatem ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 4 listopada 2015 roku, III AUa 2011/14, LEX nr 1936798). Takie zaś zarzuty w sprawie niniejszej nie zostały postawione. Apelujący nie wykazał bowiem, że wnioskowanie Sądu I instancji wykraczało poza schematy logiki formalnej albo dokonywane było wbrew zasadom doświadczenia życiowego, czy nie uwzględniało nadto jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, natomiast skuteczność procesowych zarzutów apelacji zależna była właśnie od wykazania powyższego.

Uchybienia w powyższym zakresie strona apelująca upatruje między innymi w bezzasadnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż skarżący nie wykonał przeważającej części prac objętych umową z dnia 1 kwietnia 2015 roku. Warto przypomnieć, iż powód zlecił pozwanemu opracowanie i zatwierdzenie w nieprzekraczalnym terminie łącznie 7 projektów stałej organizacji ruchu, z których powód nie wykonał żadnego. Nie sposób odnosić zlecenia opracowania w/w projektów do innych prac, które wskazuje skarżący, a które miały polegać między innymi na podcinaniu gałęzi, naprawianiu chodników, usuwaniu z pasów drogowych martwych zwierząt, gdyż miały one zupełnie odrębny charakter i ich wykonywanie w żadnej części nie zaspokoiło przedmiotowego roszczenia powoda. Bezspornym jest, iż w niniejszej sprawie kara umowna została zastrzeżona na wypadek naruszenia określonego zobowiązania tj. niewywiązania się w terminie z opracowania i zatwierdzenia projektów stałej organizacji ruchu, więc nie ma możliwości jej miarkowania z tego powodu, że zobowiązanie zostało wykonane w znacznej części w zakresie wykraczającym poza obowiązek, którego naruszenie zostało sankcjonowane zastrzeżoną karą umowną. W tym miejscu należy odesłać skarżącego do trafnej analizy prawnej wywiedzionej przez Sąd Rejonowy, której powielanie Sąd Okręgowy uważa za zbędne. Ponadto w toku postępowania pozwany nie przedstawił żadnego dowodu, który świadczyłby o realizacji omawianego zlecenia, mało tego w uzasadnieniu złożonego sprzeciwu od nakazu zapłaty sam przyznał, iż nie się z niego nie wywiązał. Nie sposób również podzielić stanowiska skarżącego, iż Sąd Rejonowy pominął zeznania świadków M. P. (1) i D. R., które rzekomo miały potwierdzać wykonanie przez pozwanego przeważającej części prac objętych umową z dnia 1 kwietnia 2015 roku. Sąd Okręgowy przeanalizował zeznania w/w świadków i doszedł do przekonania, że ich treść w zakresie rozstrzyganej sprawy nie pozwala na podzielenie argumentacji skarżącego, albowiem co przyznali sami świadkowie, wątpliwa jest ich wiedza w tej materii. Niezrozumiałym jest zarzut kumulacji zleconych prac w ramach podpisanej przez strony umowy z dnia 1 kwietnia 2015 roku, której przedmiotem było bieżące utrzymanie dróg powiatowych na terenie miasta i gminy Z. oraz gminy P. oraz umowy dotyczącej innego obszaru działania tj. miasta i gminy A. i gminy O.. Pozwany zawierając dwie umowy, startując do przetargów musiał mieć świadomość obowiązków, jakie wiążą się z powstaniem tego typu zobowiązań. Pozwany zaakceptował warunki umów, które zawarł. Podobnie podnoszenie kwestii związanych z rażąco wygórowaną karą umowną jest bezzasadne, a Sąd Rejonowy przedstawił w tym zakresie wyczerpującą analizę prawną, którą należy uznać za całkowicie prawidłową. Argumentacja wywiedziona w apelacji w istocie sprowadza się do przedstawienia własnej oceny dowodów i wyrażenia dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji.

Apelacja powoda nie wykazuje uchybień w rozumowaniu Sądu Rejonowego, które podważałyby prawidłowość dokonanej oceny. Wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Chybiony okazał się również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela dominujące w judykaturze stanowisko, iż strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej. Niemożność przeprowadzenia takiej kontroli miałaby miejsce, gdyby sąd odwoławczy nie był w stanie dokonać oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286 , z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100 oraz z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, M. Prawn. 2007/17/930). Tymczasem skarżący na kanwie podniesionego zarzutu wskazał, iż Sąd Rejonowy pominął w uzasadnieniu wyroku wskazania dowodów, na których oparł swoje rozstrzygnięcie i przyczyn, dla których odmówił wiarygodności dowodom w postaci zeznań pozwanego, M. P. (1) oraz D. R. dotyczących ilości i rodzaju faktycznie wykonanych prac przez pozwanego przy jednoczesnym zaniechaniu dokonania oceny tych zeznań. Stanowisko to nie jest trafne. Uważna lektura treści uzasadnienia wyraźnie wskazuje, iż Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny przedmiotowej sprawy w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym zeznania pozwanego oraz świadków M. P. (1) oraz D. R. w zakresie, w jakim uznał wskazane źródła dowodowe za wiarygodne. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku posiada wszystkie niezbędne elementy konstrukcyjne, co umożliwia dokonanie kontroli instancyjnej orzeczenia sądu pierwszej instancji, czyniąc powyższy zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. za bezzasadny.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c i art. 5 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c. wskazać należy, iż nie były one zasadne i w rzeczywistości stanowią rozwinięcie zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego. Wskazane zarzuty opierają się na twierdzeniach, iż Sąd Rejonowy niesłusznie doszedł do przekonania, że wysokość zastrzeżonej kary umownej nie jest rażąco wygórowana. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w sposób wyczerpujący i jak najbardziej prawidłowy wskazał w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia stanowisko przemawiające właśnie za takim rozstrzygnięciem i nie ma potrzeby powtarzania tej argumentacji. Próbę jej podważenia przez apelującego należało poczytać jako zwykłą polemikę ze stanowiskiem sądu, która nie mogła odnieść oczekiwanego skutku. Na marginesie zaznaczyć należy, iż klauzula generalna ujęta w art. 5 k.c. ma na celu zapobieganie stosowaniu prawa w sposób schematyczny, prowadzący do skutków niemoralnych lub rozmijających się z celem, dla którego dane prawo zostało ustanowione. Powołany przepis ma wprawdzie charakter wyjątkowy, niemniej przewidziana w nim możliwość odmowy udzielenia ochrony prawnej musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Jednocześnie zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego dla zastosowania art. 5 k.c. konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym. Twierdzenia, na które powołuje się apelujący w treści apelacji, nie wpływają na ocenę zachowania powoda jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, które uzasadniałoby odmówienie mu ochrony prawnej.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na mocy art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., uznając że te same względy, które były podstawą zastosowania zasady słuszności odnośnie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego, zachowują aktualność podczas orzekania przez Sąd Odwoławczy.