Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1308/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk

Sędzia SO Barbara Braziewicz

SO Marcin Rak (spr.)

Protokolant Agnieszka Wołoch

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2017 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w G.

przeciwko E. C.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 10 stycznia 2017 r., sygn. akt I C 1190/16

oddala apelację.

SSO Marcin Rak SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Barbara Braziewicz

Sygn. akt: III Ca 1308/17

UZASADNIENIE

Powódka wniosła o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla nakazującego pozwanej zapłatę 15.173,21 złotych, na którą składała się kwota 12.180 złotych tytułem wierzytelności z weksla oraz kwota 2.993,21 złotych tytułem odsetek ustawowych od dnia płatności weksla wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 15.173,21 złotych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W uzasadnieniu podniosła, że pozwana zawarła z pierwotnym wierzycielem umowę o sporządzenie oceny skuteczności restrukturyzacji zadłużenia. Za wykonanie zlecenia pozwana zobowiązana była uiścić wynagrodzenie. Jako zabezpieczenie roszczenia pozwana wystawiła weksel własny in blanco, którego warunki wypełnienia zostały określone w deklaracji wekslowej. Pomimo wykonania przez wspólników swojego zobowiązania pozwana nie zapłaciła wynagrodzenia. Powódka wstąpiła w prawa wierzyciela wstąpiła na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 30 kwietnia 2012 roku. W następstwie cesji wierzytelności pierwotny wierzyciel dokonał również indosu opisanego weksla na rzecz powódki. Pozwana wezwana do wykupu weksla nie odpowiedziała.

Sąd Rejonowy w Gliwicach stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty i skierował sprawę do rozpoznania w postępowaniu zwykłym.

Pozwana nie wniosła odpowiedzi na pozew i nie złożyła żadnych wyjaśnień w sprawie.

Wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego w Gliwicach oddalił powództwo.

Orzeczenie to zapadło po ustaleniu, że w dniu 9 stycznia 2012 roku została zawarta umowa o organizację postępowania restrukturyzacyjnego nr (...) pomiędzy pozwaną a M. S. i M. K., prowadzącymi działalność gospodarczą pod firmą (...) spółka cywilna. Roszczenie o zapłatę z tytułu tej umowy zostało zabezpieczone wekslem własnym in blanco wystawionym przez pozwaną. Powódka wstąpiła następnie w prawa wierzyciela na mocy umowy przelewu wierzytelności z dnia 30 kwietnia 2013 roku. Powódka wypełniła weksel in blanco na kwotę 17.867,95 złotych wskazując dzień 13 lutego 2015 roku jako datę płatności. Pismem z dnia 29 czerwca 2016 roku zawiadomiła o wypełnieniu weksla i tym samym, wezwała pozwaną do jego wykupu. Jako datę płatności weksla powódka wskazała termin 10 dni od otrzymania wezwania. W wezwaniu do wykupu weksla powódka wskazała że na sumę dochodzoną wekslem składają się należność główna w kwocie 11.400,00 złotych, suma odsetek na dzień wezwania 2.993,21 złotych, koszt windykacji z § 5 umowy 780,00 złotych. Wezwanie do wykupu weksla zostało skutecznie doręczone pozwanej w dniu 6 lipca 2016 roku.

Uwzględniając te okoliczności Sąd Rejonowy powołał przepisy art. 485§2 k.p.c. oraz 486§1 k.p.c. wywodząc, że w braku podstawy do wydania nakazu zapłaty konieczne jest wyznaczenie rozprawy. Wskazał następnie, że przy wekslu in blanco ważne jest zakreślenie granic zobowiązania, którego realizacja ma być zabezpieczona wekslem, w sposób niebudzący wątpliwości. Sąd Rejonowy podkreślił, że powódka wypełniając weksel in blanco określiła sumę wekslową powiększając ją o sumę odsetek na dzień wystawienia weksla, co było niezgodne z art. 5 ustawy prawo wekslowe. Wskazał nadto, że powódka wypełniając weksel in blanco bezzasadnie zrównała pojęcie klauzuli wekslowej z oprocentowaniem należnym wskutek zwłoki w zapłacie weksla. W razie zwłoki w zapłacie weksli wystawionych i płatnych w Polsce wierzyciel może dochodzić odsetek ustawowych, naliczanych od dnia płatności. Jednakże suma odsetek ustawowych nie zostaje wliczana do sumy wekslowej.

Sąd Rejonowy wskazał dalej, że w sprawie zachodzi rozbieżność w dacie zapłaty weksla, bowiem z jego treści wynika, że terminem zapłaty jest dzień 13 lutego 2015 roku, natomiast zgodnie z wezwaniem, 10 dni od dnia otrzymania wezwania tj. 17 lipca 2016 roku. Rozbieżność w dniach zapłaty skutkuje inną datą wymagalności i w konsekwencji, inną kwotą odsetek. Powódka nie wykazała sposobu oraz dnia początkowego ich naliczania.

W sytuacji gdy roszczenie z weksla nie nadawało się do uwzględnienia Sąd Rejonowy przeszedł do analizy stosunku podstawowego powołując art. 6 k.c. i wskazując, że powódka nie wykazała ani istnienia, ani wysokości roszczenia. W ocenie Sądu Rejonowego, powódka nie wykazała, że pierwotny wierzyciel wykonał przedmiot umowy, brak było również dowodów, że doszło do skutecznego zawarcia umowy z pozwaną, bowiem pierwotnym wierzycielem mieli być wspólnicy spółki cywilnej, umowa została zaś podpisana przez K. S.. Pozwany nie wykazał, że była ona umocowana do zawarcia umowy. Sąd Rejonowy uznał zatem, że zachodzą wątpliwości co do tego, czy doszło do zawarcia umowy, której zabezpieczeniem wykonania, miał być weksel in blanco. Sąd Rejonowy powołał następnie art. 339 k.p.c. wskazując, że okoliczności w sprawie budziły uzasadnione wątpliwości i w konsekwencji, należało oddalić powództwo.

Apelację od tego orzeczenia złożyła powódka zaskarżając go w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 11.400 złotych i zarzucając naruszenie:

- art. 6 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że strona powodowa nie wywiązała się z obowiązku wynikającego z tego przepisu i nie udowodniła istnienia i wysokości dochodzonego roszczenia mimo przedstawienia w pozwie okoliczności faktycznych sprawy i dysponowania przez powódkę wiarygodnymi środkami dowodowymi uzasadniającymi dochodzone roszczenie (weksel) oraz naruszenie wskazanego przepisu poprzez jego błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, że strona pozwana zwolniona jest z obowiązku dowodzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne, a także błędne ustalenie, że powódka nie posiadała legitymacji czynnej procesowej;

- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. polegające na nieuznaniu za udowodnione faktów w postaci skutecznego zawarcia i istnienia umowy pomiędzy pierwotnym wierzycielem a pozwaną; treści umowy pomiędzy pierwotnym wierzycielem a pozwaną, w tym wysokości roszczeń; niewykonania przez pozwaną zobowiązania umownego polegającego na zapłacie ceny za świadczone usługi przez pierwotnego wierzyciela; wzywania strony pozwanej do wykupu weksla przez pierwotnego wierzyciela i powódkę oraz podejmowania przez nich próby pozasądowego rozwiązania sporu; dokonania przeniesienia roszczeń wobec pozwanej przez pierwotnego wierzyciela na rzecz powódki oraz poinformowania pozwanej o fakcie przeniesienia tych roszczeń;

- art. 232 k.p.c. oraz 233 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące brakiem wszechstronnego rozważania zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dokonanie dowodów w sposób dowolny naruszający zasady logiki i doświadczenia życiowego, względnie poprzez niedopuszczenie dowodów niewskazanych przez stronę powodową w sytuacji gdy sąd miał uzasadnione wątpliwości co do istnienia roszczeń powódki i wiedział o istnieniu dowodów przedłożonych przez stronę powodową;

- art. 339 k.p.c. polegające na niezastosowaniu i niewydaniu wyroku zaocznego mimo zaistnienia ku temu warunków co zniweczyło sensu istnienia szczególnego rodzaju wyroku jakim jest wyrok zaoczny, w tym polegające na nieprzyjęciu za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, w sytuacji gdy w części należności głównej nie budzą one wątpliwości, nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa, a pozwany nie stawił się na rozprawie oraz nie żądał przeprowadzenia rozprawy pod jego nieobecność;

- art. 485 k.p.c. poprzez niewydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym pomimo zaistnienia się ku temu przesłanek.

Podnosząc te zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej 11.400 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 1 maja 2013 roku tj. od dnia następnego po dniu indosu wierzytelności wekslowej do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 378§1 k.p.c. wyrok Sądu Rejonowego podlegał kontroli instancyjnej w zaskarżonej części, to oddalającej powództwo co do kwoty 11.400 zł z odsetkami od 1 maja 2013 roku. W pozostałym zakresie jako niezaskarżony był bowiem prawomocny i miał charakter wiążący (art. 365 k.p.c.).

Odnosząc się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 339§2 k.p.c. wskazać trzeba, że wskazany przepis przewiduje domniemanie zgodności twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy. Oznacza to, że sąd wydając wyrok zaoczny nie dokonuje weryfikacji prawdziwości twierdzeń o faktach przytoczonych przez powoda, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. W razie zaistnienia takich okoliczności powinno być przeprowadzone postępowanie, choć w istocie będzie się ono ograniczało jedynie do dowodów zawnioskowanych przez powoda i ewentualnie dopuszczonych przez sąd z urzędu.

Sąd Rejonowy wydał wyrok zaoczny bez przeprowadzenia postępowania dowodowego kwestionując przy tym twierdzenia pozwu co do istnienia objętego pozwem roszczenia. Działanie takie stanowić musiało o naruszeniu omawianej regulacji. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, skoro Sąd Rejonowy nie przeprowadził postępowania dowodowego, to nie był uprawniony do podważenia reguły zgodnie z którą, gdy pozwany nie bierze udziału w postępowaniu przyjmuje się za prawdziwe twierdzenia pozwu.

Okoliczność ta mogłaby w istocie skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386§4 k.p.c. wobec konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Niemniej jednak skoro uchylenie wyroku na omawianej podstawie ma charakter fakultatywny (sąd „może” uchylić zaskarżony wyrok), a postępowanie dowodowe w sprawie dotyczyło jedynie dowodów z dokumentów zgromadzony już w aktach sprawy, to Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację, uznał za zasadne przeprowadzenie tych dowodów w postępowaniu odwoławczym. Uprawnienie takie wynikało z art. 382 k.p.c.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe potwierdziło ustalenia Sądu Rejonowego co do zawarcia przez pozwaną z pierwotnymi wierzycielami, w dniu 9 stycznia 2012 umowy o restrukturyzację zadłużenia zabezpieczonej wekslem in blanco z deklaracją wekslową podpisanymi przez pozwaną (umowa k. 21-29, zasady ratalnej płatności wynagrodzenia k. 40 – 41, odpis weksla k. 43, deklaracja wekslowa k. 12). Przedmiotem umowy była organizacja postępowania restrukturyzacyjnego dotyczącego zobowiązań pozwanej. Czynności pierwotnych wierzycieli polegać miały na sporządzaniu i przedstawianiu pozwanej projektów pism, oświadczeń lub innych dokumentów, których treść będzie miała na celu doprowadzenie do restrukturyzacji zobowiązań pozwanej, w szczególności przez renegocjowanie umów, wszczęcie negocjacji z wierzycielami oraz organami egzekucyjnymi. Wartość każdej z czynności określał cennik (§2 ust 2 umowy k. 21). Strony w momencie zawarcia umowy zgodnie przewidziały, że do wykonania przedmiotu umowy potrzebne będzie wykonanie 57 czynności restrukturyzacyjnych za łącznym wynagrodzeniem 11.400 zł od pozwanej dla pierwotnego wierzyciel (§4 ust 3 umowy k. 22). Cennik stanowiący załącznik do umowy przewidywał wynagrodzenie za sporządzenie skuteczności oceny restrukturyzacji zadłużenia w wysokości po 284 zł za każde zobowiązanie wynikające z odrębnej czynności prawnej do 30 zobowiązań, a także po 30 złotych za każde dalsze zobowiązanie. Przewidywał też wynagrodzenie podstawowe za każdą czynność egzekucyjną po 600 zł do 3 czynności, a także po 200 zł za każdą następną czynność. Nadto wskazywał na uprawnienie do naliczania odrębnego wynagrodzenia uzupełniającego po 200 zł za „każdą następną czynność restrukturyzacyjną”.

Powódka w drodze przelewu wierzytelności z dnia 30 kwietnia 2013 roku nabyła wierzytelność z tej umowy, nadto na podstawie indosu pierwotny wierzyciel przeniósł na nią weksel stanowiący zabezpieczenie jej wykonania. Powódka wypełniła ten weksel na kwotę 17.867,95 złotych wskazując dzień 13 lutego 2015 roku jako datę płatności. Pismem z dnia 28 czerwca 2016 roku, doręczonym 6 lipca 2016 roku, zawiadomiła o wypełnieniu weksla i tym samym, wezwała pozwaną do jego wykupu (umowa przelewu k. 13-17, zawiadomienie o wypełnieniu weksla k. 19, dowód doręczenia k. 20, odpis weksla k. 43).

Odnosząc te ustalenia do przepisów prawa adekwatnych do oceny zasadności opartego na wekslu żądania powódki wskazać trzeba, że orzecznictwie wyjaśniło, iż w procesie wekslowym sąd może z urzędu uwzględnić tzw. stosunek podstawowy o ile jest on elementem podstawy faktycznej żądania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2000 r., V CKN 136/00). Przedmiotem postępowania pozostaje wówczas nadal roszczenie wekslowe z tą różnicą, że przy uwzględnieniu także stosunku podstawowego. Ocena materiału dowodowego powinna więc prowadzić do stwierdzenia, czy w ramach stosunku podstawowego istniało roszczenie powoda zabezpieczone wekslem i czy miał on w konkretnych okolicznościach faktycznych, z uwagi na treść umowy i deklaracji wekslowej, uprawnienie do wypełnienia weksla (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2011 r., II CSK 311/10 i z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 549/08 (nie publ.).

W aktualnym orzecznictwie nie budzi też wątpliwości, że wykazanie nieważności lub unieważnienie umowy, będącej źródłem zobowiązania wekslowego, jest jednoznaczne ze stwierdzeniem nieistnienia tego zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 maja 2014 roku, V CSK 376/13).

Powódka uzasadniając swoje żądanie wskazywała na weksel wystawiony na zabezpieczenie wykonania umowy. Odwoływała się zatem do tzw. stosunku podstawowego. Zważywszy, że pozwana miała w sprawie status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c., zachodziły podstawy do zbadania z urzędu uprawnienia powódki do wystawienia weksla w świetle postanowień umowy zawartej przez pozwaną z pierwotnym wierzycielem.

W tym aspekcie nie miało zasadniczego znaczenia to, czy osoba, która reprezentowała pierwotnego wierzyciela w trakcie zawierania umowy, była do tego umocowana. Dość powiedzieć, że pozwana okoliczności tej nie kwestionowała, a zatem zachodziły podstawy do uznania jej za wykazaną nie tylko na podstawie art. 339§2 k.p.c., ale i 230 k.p.c.

Powódka domagała się ostatecznie zapłaty przez pozwaną kwoty 11.400 zł tytułem wynagrodzenia wynikającego z §4 umowy o restrukturyzację zadłużenia. Wynagrodzenie to przysługiwać miało za dokonanie 57 czynności restrukturyzacyjnych. Pozew jak i dalsze twierdzenia powódki nie precyzują jednak jakiego rodzaju były to czynności oraz czy i kiedy miały zostać dokonane.

Już więc ta okoliczność uniemożliwiała ocenę, czy żądanie zapłaty dochodzonej należności było uzasadnione. Wskazać tu trzeba, że precyzyjne wskazanie podstawy faktycznej żądania umożliwiające jego materialnoprawną weryfikację należy bowiem do powoda i następuje w postępowaniu przed sądem I instancji, a zaniechanie tego obowiązku skutkuje zasadnym oddaleniem powództwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lipca 2005 roku, II CK 778/04, Lex nr 189317, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 listopada 2010 roku, I ACa 632/10, LEX nr 1120164).

Powołane przez powódkę twierdzenia nie pozwalały na dokonanie oceny zasadności żądania wynagrodzenia za czynności, których dokonanie miało stanowić podstawę do zapłaty żądanego od pozwanej wynagrodzenia. Brak jest możliwości weryfikacji zasadności ich podjęcia, czasochłonności oraz rzeczywistych kosztów poniesionych w związku z ich dokonaniem. Jest to o tyle istotne, że koszt pojedynczej czynności był zróżnicowany i wahał się w granicach od 30 zł do 600 zł. W szczególności ta ostatnia kwota jawić się może jako rażąco wygórowane wynagrodzenie za sporządzenie pisma o bliżej nieustalonej treści.

Wskazać też trzeba, że czynności za dokonanie których powódka domagała się zapłaty określone były w umowie jako czynności restrukturyzacyjne polegające głównie na prowadzeniu korespondencji i negocjacji z wierzycielami. Czynności te były zatem zbliżone swoim charakterem do tak zwanych czynności windykacyjnych. Orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznaje natomiast za klauzule abuzywne te postanowienia umowne, które uprawniają do naliczania opłat windykacyjnych nie uwzględniających rzeczywistych kosztów związanych z podjętą czynnością windykacyjną (por. Wyrok Sądu Okręgowego – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 27 maja 2014 roku, XVII AmC 12374/12).

Abuzywność postanowienia umownego oznacza brak związania nimi stron, co wprost wynika z art. 385 1§1 k.c. W stosunkach umownych do których powołany przepis nie ma zastosowania, stwierdzenie nieważności umowy w tej części nastąpić może na podstawie art. 58§3 k.p.c. w zw. z art. 58§2 k.c. i art. 353 1 k.c. (por. cytowany już wyrok Sądu Najwyższego z 8 maja 2014 roku, V CSK 376/13).

Postanowienia umowy o restrukturyzację zadłużenia, będącej podstawą zobowiązania wekslowego pozwanej podlegały wiec ocenie także w świetle art. 58§2 k.c., to jest co do ich zgodności z zasadami współżycia społecznego, w tym w aspekcie ekwiwalentności wzajemnych świadczeń. Kontrola ta, zważywszy na treść umowy i przysługujący pozwanej status konsumenta, musiała być przy tym dokonana przez sąd z urzędu, niezależnie od tego, że pozwana nie podjęła obrony. Sąd powszechny nie powinien bowiem w takiej sytuacji uwzględniać roszczeń wzbudzających poważne wątpliwości, pomijając ocenę ekwiwalentności wzajemnych świadczeń, także w sytuacji gdy pozwany nie podejmuje obrony w procesie. Takich właśnie sytuacji dotyczy art. 339§2 k.p.c. nakazujący sądowi krytyczne ustosunkowanie się do twierdzeń pozwu oraz materialnoprawnych podstaw roszczenia. W żadnym razie przepisy postępowania nie dają podstaw do automatycznego uwzględnianie żądań, co do których pozwany się nie odnosi.

Wskazane braki w zakresie twierdzeń co do rodzaju, czasochłonności, faktycznego kosztu i ilości czynności rzeczywiście podjętych przez pierwotnego wierzyciela czynności uniemożliwiały dokonanie tej oceny, co także był jednoznaczne z uznaniem roszczenia za niewykazane.

Dodać wypada, że powódka uniemożliwiła sądowi podejmowanie w tym zakresie ewentualnych czynności na podstawie art. 212§1 k.p.c. skoro ani jej przedstawiciel ani pełnomocnik nie stawili się na rozprawie tak przed Sądem Rejonowym jak i Okręgowym.

Niewykazanie przez powódkę istnienia zobowiązania z umowy stanowił o bezpodstawności zobowiązania wekslowego i czynił powództwo niezasadnym i to niezależnie od zasadności zarzutów powołanych w apelacji, których szczegółowa ocena w ujawnionych okolicznościach sprawy była zbędna.

Z tych też względów Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Marcin Rak SSO Magdalena Balion – Hajduk SSO Barbara Braziewicz