Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 510/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2018 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska – Statuch

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2018 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. P. (1)

przeciwko L. Ś. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 7 września 2017 roku, sygn. akt I C 400/16 upr

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 510/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 września 2017 roku Sąd Rejonowy w Sieradzu, w sprawie
z powództwa M. P. (1) przeciwko L. Ś. (1) o zapłatę, zasądził
od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 295,13 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2 667 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 2 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 09 października 2008 r. L. Ś. (1) zawarł z M. P. (1) umowę przedwstępną sprzedaży działki o powierzchni około 800 m 2.

Działka ta miała zostać wydzielona z większej działki o obszarze 0,7490 ha oznaczonej w ewidencji gruntów numerem (...), położonej przy ulicy (...)
w S.. L. Ś. (1) zobowiązał się także wytyczyć drogę dojazdową o szerokości
6 metrów, która miała stanowić odrębną geodezyjnie działkę i sprzedać w tak wyodrębnionej działce M. P. (1) udział w prawie własności wynoszący 1/5 część za cenę
8000 zł. Ponadto sprzedający zobowiązał się po uzyskaniu pozwolenia na budowę
oraz zakupie uzgodnionego projektu domu, wylać na koszt kupującego fundamenty. Kupujący natomiast zobowiązał się odkupić od L. Ś. (1) projekt domu (...) za cenę 2 000 zł. W punkcie III 3 umowy sprzedający zobowiązał się opłacić projekty przyłączy i je przeprowadzić w drodze dojazdowej.

Umowy przedwstępne, dotyczące sprzedaży działek wydzielonych z działki
numer (...), zawarte przez L. i U. małżonków Ś. z L. i J. małżonkami U. oraz D. i W. małżonkami S. zawierały postanowienie następującej treści „Sprzedający za dodatkową odpłatnością maksymalnie
10 000 zł wprowadzi w drogę dojazdową do nieruchomości linię wodno – kanalizacyjną,
a w gestii kupującego zostanie tylko podłączenie się do wody i kanalizacji, zgodnie
z indywidualnym projektem”.

W dniu 21 września 2009 r. L. i U. małżonkowie Ś. sprzedali M. i M. małżonkom P. działkę numer (...) oraz udział wynoszący
1/5 część w prawie własności działki numer (...) za łączną cenę 98 000 zł.

W dniu 16 września 2009 r. L. i U. małżonkowie Ś. zawarli
z W. i D. małżonkami S. umowę sprzedaży działki numer (...) oraz udziału wynoszącego 1/5 części w działce numer (...).

W późniejszym okresie prawo własności do opisanej działki oraz udziału nabył M. P. (1). W wykonaniu umowy przedwstępnej pozwany z żoną zawarli umowę przyrzeczoną z małżonkami U., którzy jej podstawie nabyli m.in. udział w działce numer (...) wynoszący 1/5 część. Zarówno przyrzeczona umowa sprzedaży zawarta
z małżonkami P., jak również zawarta z małżonkami U. nie zawierała wyszczególnienia, że nabycie prawa własności sieci kanalizacyjnej następuje za dodatkową opłatą. Postanowienia umowy przyrzeczonej zawartej z małżonkami S. były analogiczne, jak umowy zawartej z małżonkami U..

Współwłaściciele działki numer (...) postanowili sprzedać tę działkę Gminie M. S.. W dniu 20 maja 2015 r. doszło do spotkania współwłaścicieli działki numer (...) oraz Prezydenta Miasta S. w kancelarii notarialnej celem zawarcia umowy.

Do zawarcia umowy nie doszło, ponieważ notariusz wyraził wątpliwości odnośnie tego czy współwłaściciele działki zachowają swoje prawa do wybudowanej sieci kanalizacyjnej, jeżeli przed jej sprzedażą Miejskiemu Przedsiębiorstwu (...)
i (...) Sp. z o.o. w S. dojdzie do sprzedaży udziałów w prawie własności gruntu.

Na spotkaniu tym ujawniła się również rozbieżność zdań w przedmiocie tego,
czy prawa do sieci kanalizacyjnej przysługują tylko L. Ś. (1)
czy też wszystkim współwłaścicielom działki numer (...). Ustalono wówczas, że umowa sprzedaży działki numer (...) Gminie M. S. winna nastąpić co najmniej po zawarciu umowy przedwstępnej sprzedaży sieci kanalizacyjnej i ustaleniu jej warunków.

W dniu 21 maja 2015 r. sporządzono pismo adresowane do Prezesa Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S., które zostało złożone w sekretariacie przedsiębiorstwa w dniu 15 lipca 2015 r.

W treści pisma wskazano, że na spotkaniu mającym miejsce w kancelarii notarialnej wyznaczonym celem zawarcia umowy sprzedaży udziałów w prawie własności działki numer (...), współwłaściciele działki oraz Prezydent Miasta S. ustalili, że przed zawarciem umowy sprzedaży konieczne jest przeniesienie prawa własności sieci kanalizacyjnej
na Przedsiębiorstwo. Jednocześnie jako właścicieli wskazano M. S.
w 1/5 części, L. i J. małżonków U. w 1/5 części, M. i M. małżonków P. w 1/5 części oraz L. i U. małżonków Ś.
w 2/5 częściach. Pismo to pod tą samą datą było redagowane dwukrotnie.

Pismo redagował M. S.. Pierwsza wersja pisma zawierała stwierdzenie,
że współwłaścicielom działki numer (...) przysługują udziały w prawie własności sieci kanalizacyjnej. L. Ś. (1) odmówił podpisania pisma w pierwotnym brzmieniu,
a poprawionej treści nie podpisał ostatecznie M. P. (1).

W dniu 11 sierpnia 2015 r. L. Ś. (1) zawarł z M. S., L. i J. małżonkami U. oraz M. i M. małżonkami P. umowę, którą strony zatytułowały „umowa – rozliczenie sprzedaży kanalizacji sanitarnej”.

W imieniu małżonków U. umowę sygnował W. S. działający jako pełnomocnik. Umowa nie została podpisana przez M. P. (2). Umowa dotyczyła rozliczenia kwoty 31 457,67 zł, która miała zostać uzyskana ze sprzedaży kanalizacji posadowionej na działce numer (...).

Umowa została zawarta pod warunkiem zawieszającym, że przed rozliczeniem kwoty uzyskanej ze sprzedaży kanalizacji sanitarnej wszyscy współwłaściciele działki numer (...) przeniosą przysługujące im udziały na Gminę M. S.. Zgodnie z punktem
3 umowy L. Ś. (1) zobowiązał się wypłacić w ciągu 7 dni od dnia otrzymania środków od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. M. S. kwotę 4 721,35 zł, L. i J. małżonkom U. kwotę 4 721,35 zł, a M. i M. małżonkom P. kwotę 6 295,13 zł. Na kwotę podlegającą wypłacie małżonkom P. mieli się złożyć M. S. i małżonkowie U. po 1 573,78 zł oraz L. Ś. (2) w kwocie 3 147,56 zł. Formalności związane ze sprzedażą sieci kanalizacyjnej miały zostać dopełnione przez L. Ś. (1),
a umowa z dnia 11 sierpnia 2015 r. miała zabezpieczać interesy pozostałych współwłaścicieli działki numer (...) i gwarantować rozliczenie środków uzyskanych ze sprzedaży sieci kanalizacyjnej.

W dniu 03 listopada 2015 r. L. Ś. (1) zawarł z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. umowę przedwstępną przekazania własności odcinka sieci kanalizacyjnej posadowionego na działce numer (...).

Umowa została zawarta pod warunkiem zawieszającym, polegającym na tym,
że przed terminem wyznaczonym do zawarcia umowy właściwej wszyscy współwłaściciele nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) przeniosą swoje udziały w prawie własności tejże działki na Gminę M. S.. Cenę należną inwestorowi za przeniesienie własności urządzenia określono na kwotę 31475,67 zł.

W dniu 05 listopada 2015 r. współwłaściciele działki numer (...) przystąpili
do rokowań w Gminą M. S., których przedmiotem była sprzedaż działki numer (...) stanowiącej drogę dojazdową do pozostałych wydzielonych działek z działki numer (...). W trakcie rokowań ustalono, że odcinek sieci kanalizacyjnej posadowiony na działce numer (...) zostanie przejęty przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. za odszkodowaniem stosownie do postanowień zawartej uprzednio umowy przedwstępnej z dnia 03 listopada 2015 r.

W dniu 25 listopada 2015 r. L. i U. małżonkowie Ś., L.
i J. małżonkowie U., M. i M. małżonkowie P. oraz M. S. sprzedali Gminie M. S. przysługujące im udziały w działce numer (...).

L. Ś. (1) dokonał w dniu 28 grudnia 2015 r. wypłaty kwot po 6 300 zł
na rzecz M. S. oraz małżonków U. z tytułu rozliczenia kwoty uzyskanej ze sprzedaży kanalizacji sanitarnej posadowionej na działce numer (...).

Jednocześnie przedstawił do wiadomości M. S. pismo sporządzone
w tej samej dacie, z którego treści wynikało, że nie zamierza dokonać wypłaty na rzecz M. P. (1) zgodnie z umową z dnia 11 sierpnia 2015 r., ponieważ umowa ta została zawarta w drodze przestępstwa. M. P. (1) dwukrotnie kontaktował się telefonicznie
z pozwanym w celu uzyskania informacji czy L. Ś. (1) wywiąże się z umowy.

W dniu 29 grudnia 2015 r. L. Ś. (1) złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez M. P. (1) polegającego na zmuszaniu
do określonego zachowania, gdzie sprawca w dniu 11 sierpnia 2015 r. w S., województwa (...) zmusił L. Ś. (1) do podpisania umowy – rozliczenia sprzedaży kanalizacji sanitarnej, tj. o przestępstwo z art. 191 § 1 k.k. Postanowieniem z dnia 09 lutego 2016 r. odmówiono wszczęcia dochodzenia, które wskutek rozpoznania zażalenia utrzymano w mocy.

Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie dowodów w postaci dokumentów, zeznań świadków oraz stron. Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanego w tej ich części w jakiej pozwany twierdził, że informował powoda już w dacie zawarcia umowy, że nie zamierza się z niej wywiązać. Jeżeli faktycznie tak by było to okoliczność ta znalazłaby odzwierciedlenie w zeznaniach M. S., który przedstawił M. P. (1) umowę z dnia 11 sierpnia 2015 r. do podpisu. Poza tym to twierdzenie pozostaje niewiarygodne w kontekście innego twierdzenia pozwanego wskazującego na to, że M. P. (1) nie przystąpiłby do umowy sprzedaży udziałów w działce numer (...), gdyby nie została zawarta umowa z dnia 11 sierpnia 2015 r. Pozwany miał zatem interes w uzyskaniu od M. P. (1) jego oświadczenia, w przedmiocie przeniesienia na rzecz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. sieci kanalizacyjnej.

Sąd oddalił wnioski pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków L. U., A. P., Ł. C., M. P. (3), H. J., Prezydenta Miasta S. oraz z oryginału pisma z dnia 21 maja 2015 r. ponieważ świadkowie nie mieli wiedzy odnośnie okoliczności zawarcia umowy z dnia
11 sierpnia 2015 r. oraz treści i okoliczności umów przedwstępnych zawieranych przez L. Ś. (1) z kontrahentami. L. U. w tym zakresie korzystał z pomocy swego pełnomocnika – W. S., a pozostałe wskazane osoby miały związek
ze stanem faktycznym zakreślonym w pozwie o tyle, że uczestniczyły czy to w zawarciu umowy przeniesienia udziałów w działce numer (...) z ramienia (...) czy też ustalały z pozwanym warunki przejecie sieci kanalizacyjnej z ramienia Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S.. Sąd zaniechał również zwrócenia się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.
w S. o przedstawienie oryginału pisma z dnia 21 maja 2015 r. ponieważ pismo
w kserokopii znajdowało się w aktach sprawy, a strona przeciwna ostatecznie
nie kwestionowała jego treści.

W oparciu o tak poczynione ustalenia Sąd uwzględnił powództwo na podstawie
art. 917 k.c. i art. 918, art. 82 - 83, 87 k.c. uznając, iż dokument obejmujący oświadczenia stron z 11 sierpnia 2015 r., w którym pozwany zobowiązał się do rozliczenia środków uzyskanych ze sprzedaży sieci kanalizacyjnej, zawierał cechy ugody.

W ocenie Sądu istotą porozumienia zawartego w dniu 11 sierpnia 2015 r., była eliminacja zaistniałego pomiędzy stronami sporu na tle należności z tytułu sprzedaży sieci kanalizacyjnej. Pomiędzy stronami ujawniła się różnica zdań co do tego czy kontrahenci L. Ś. (1), w tym M. P. (1) nabywając udziały w działce numer (...) nabyli także prawa do sieci kanalizacyjnej. L. Ś. (1) powołując się na stanowisko wyrażone przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. twierdził, że prawa te są należne inwestorowi niezależnie od dalszych losów gruntu na którym sieć została posadowiona. Kontrahenci L. Ś. (1) byli natomiast przeświadczeni, że nabywając działki oraz udziały w drodze za określoną cenę nabywają także udział
w prawie własności sieci kanalizacyjnej, co sugerowała ustalona cena, a w przypadku małżonków U. i S. także zapisy w umowie przedwstępnej.

Jednocześnie, zdaniem Sądu, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe nie wykazało zasadności twierdzeń pozwanego, że zawarta umowa miała charakter pozorny albo że jego oświadczenie zostało złożone pod wypływem groźby, gdyż nie można traktować jako groźby prawa właściciela do dysponowania swoją własnością.

Sąd zwrócił uwagę, iż pozwany konsekwentnie wskazywał, że gdyby nie została podpisana umowa z dnia 11 sierpnia 2015 r., to powód nie przystąpiłby do umowy sprzedaży udziałów w działce numer (...). Powód stanowczo przy tym zaprzeczył, aby już w dacie zawierania umowy z dnia 11 sierpnia 2015 r. znany był mu zamiar pozwanego niewywiązania się z niej. Przesłuchani w sprawie świadkowie podkreślili, że umowa została zawarta po to, aby zapewnić rozliczenie się przez L. Ś. (1) z uzyskanej kwoty z tytułu sprzedaży sieci kanalizacyjnej.

Zdaniem Sądu, pozwany nie wykazał by skutecznie uchylił się od skutków złożonego oświadczenia woli z dnia 11 sierpnia 2015 r., a jego twierdzenia wskazujące
na istnienie podstaw do złożenia takiego oświadczenia służyły jedynie zabezpieczeniu jego interesów w tym postępowaniu. Ponadto pozwany nie wykazał, aby kiedykolwiek złożył powodowi oświadczenie w trybie art. 88 § 1 k.c o uchyleniu się od skutków prawnych wyrażonych w umowie z dnia 11 sierpnia 2015 r. W szczególności pozwany nie wykazał, aby pismo z dnia 28 grudnia 2015 r. zostało doręczone pozwanemu. Ponadto istnieje wątpliwość, że pismo to zostało sporządzone na potrzeby rozpoznawanej sprawy.

W ocenie Sądu, drugorzędną kwestią pozostaje, czy ewentualne roszczenia powoda względem pozwanego odniosłyby skutek czy też podlegałyby oddaleniu, skoro strony postanowiły rozwiązać istniejący pomiędzy nimi spór w drodze ugody pozasądowej, wskazując wysokość oraz sposób uiszczenia przez pozwanego kwoty na rzecz powoda.
Z treści umowy wynika, że pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi kwotę 6 295,13 zł
i taką kwotę Sąd zasądził od pozwanego.

Z punktu widzenia dochodzenia roszczeń przez powoda bez znaczenia pozostają dalsze zapisy umowy wskazujące na to, kto i w jakich kwotach zobowiązał się złożyć na kwotę podlegającą wypłacie, skoro to pozwany przyjął na siebie formalny obowiązek wypłaty takiej kwoty powodowi. Dalsze zapisy mogą mieć jedynie znaczenie dla wzajemnych stosunków pomiędzy L. Ś. (1), a M. S. i małżonkami U..

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c., a o kosztach - na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego.

Z orzeczeniem Sądu w całości nie zgodził się pozwany, składając apelację
i zarzucając, że:

- Sąd nie orzekł merytorycznie o zadaniach pozwanego, pomijając jego zarzuty
oraz nie rozważył całokształtu okoliczności sprawy;

- Sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania o którą wnosił pozwany,
tym samym nie rozpoznał istoty sprawy;

- nierozpoznanie istoty sprawy poprzez rozstrzygniecie i zasądzenie na korzyść powoda bez udowodnienia z jego strony, że pozwany był mu kiedykolwiek winien pieniądze, z tytułu wybudowanej linii wodno – kanalizacyjnej (umowa z 11 sierpnia 2015 roku dotyczyła rozliczenia ze sprzedaży kanalizacji sanitarnej);

- brak adwokata ze strony pozwanego spowodował, że Sąd zignorował przedstawione fakty i dowody, w ogóle się do nich nie odnosząc (chociażby wniosek dowodowy
z 10 października 2016 roku w sprawie uznania nieważności umowy z 11 sierpnia 2015 roku),
odmawiając ponadto przesłuchania bardzo istotnych świadków, zgłoszonych przez pozwanego, którzy niewątpliwie mieli wiedzę pozwalającą na wszechstronne rozpoznanie sprawy, odmawiając zapoznania się ze zgłoszonymi dowodami, co mogło mieć wpływ
na końcowy wynik w rozpoznawanej sprawie;

- Sąd nie rozstrzygnął prawa własności mediów w drodze – a to jest istotą sprawy;

- niczym nieuzasadnione niedanie wiary pismu pozwanego z dnia 28 grudnia 2015 roku kierowanego do powoda o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli, uzyskanemu
w drodze przestępstwa.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o uznanie, że dokonanie oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwe ustaloną podstawę faktyczną jest skutkiem naruszenia przez Sąd przepisów o postępowaniu dowodowym, ewentualnie wniósł o ponowne rozpoznanie sprawy, zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości
oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za każdą instancję,
w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu.

Kontrola instancyjna nie wykazała uchybień przepisom prawa materialnego oraz zarzucanych przez stronę apelującą błędów dotyczących gromadzenia i oceny materiału dowodowego. Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych na ich poparcie dowodach, a ich prawna ocena w kontekście weryfikacji żądania powoda i zarzutów pozwanego oparta na logicznym rozumowaniu i zasadach doświadczenia życiowego zasługuje na jednoznaczną aprobatę. Stąd ustalenia te oraz wyprowadzone na ich podstawie wnioski prawne Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

Przede wszystkim stanowczego podkreślenia wymaga marginalizowana przez skarżącego okoliczność związana z faktem zawarcia umowy z dnia 11 sierpnia 2015 r., która stała się samodzielnym zdarzeniem prawnym rodzącym odpowiedzialność pozwanego, niezależnym od podnoszonej przez niego w apelacji kwestii związanej z możliwością rozliczenia z powodem należności stanowiącej koszt wybudowania linii wodno – kanalizacyjnej.

Tytułem przypomnienia wskazać należy, iż osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej jest od dnia 14 stycznia 2002 roku obowiązana na własny koszt zapewnić wybudowanie przyłączy wodociągowo-kanalizacyjnych, a po zintegrowaniu z siecią ponosi odpowiedzialność za ich niezawodne działanie, chyba że inaczej stanowi umowa o zaopatrzenie w wodę lub o odprowadzanie ścieków (art. 15 ust. 2 i art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r.).

W doktrynie i judykaturze przyjmowany jest jednolity pogląd, zgodnie z którym przyłącza wodociągowe są odrębną rzeczą ruchomą i stanowią własność odbiorcy usług, który je wybudował na własny koszt (por. wyrok SN z 13 maja 2004 r., III SK 39/04, OSNP 2005, nr 6, poz. 89).

Z kolei umowa o zaopatrzenie w wodę lub o odprowadzanie ścieków określa tytuł prawny, na podstawie którego posiadacz nieruchomości musi w celu odpłatnego korzystania
z takich usług "postawić przyłącze do dyspozycji przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, gdyż przyłącze, mimo fizycznego połączenia z siecią, nie staje się automatycznie częścią składową przedsiębiorstwa". Przyłącza nie zalicza ich do kategorii urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych, ale nie traktuje ich też jako elementu instalacji wewnętrznych. Dlatego też prawodawca potraktował przyłącze kanalizacyjne jako sui generis przedłużenie wewnętrznych instalacji.

Można więc zgodzić się z pozwanym - mając na uwadze uregulowanie artykułu 49 § 2 zdanie pierwsze k.c. zgodnie z którym roszczenie o nabycie przez przedsiębiorcę takich urządzeń na własność za odpowiednim wynagrodzeniem przysługuje osobie, która poniosła koszty ich budowy i jest ich właścicielem - iż prawa te są należne inwestorowi niezależnie od dalszych losów gruntu na którym sieć została posadowiona. Z faktu sfinansowania budowy wynika bowiem uprawnienie tej osoby do dochodzenia roszczeń określonych w art. 49 § 2 k.c. Co więcej, takie roszczenia można zgłosić nawet wtedy, gdyż urządzenia przesyłowe zostały wybudowane na cudzym gruncie.

W świetle brzmienia przywołanego przepisu wykazanie faktu poniesienia kosztów budowy urządzeń przesyłowych w sposób wystarczający rozstrzyga o ich własności, natomiast ocena dokonanego przez pozwanego wyboru sposobu dojścia do zwrotu pieniędzy wyłożonych na ich budowę - czy poprzez umowę, czy poprzez powództwo wytoczone przeciwko przedsiębiorstwu wodociągów i kanalizacji - jest w tej sytuacji zbędna, gdyż nie była przedmiotem rozstrzygnięcia sprawy, co zwalnia Sąd Okręgowy z rozważań prawnych.

Gdyby więc powód dochodził rozliczenia tych kosztów wprost przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w S. albo przeciwko pozwanemu z pominięciem umowy zawartej w dniu 11 sierpnia 2015 roku to uzyskałby ochronę tylko po wykazaniu poniesienia przez siebie kosztów takiej budowy.

Jednakże do zawarcia umowy z 11 sierpnia 2015 roku doszło, ponieważ powód odmawiał przystąpienia do sprzedaży udziałów w działce numer (...). Za jego zgodę na tę czynność pozostali współwłaściciele działki postanowili zapłacić określoną sumę pieniędzy, która miała zostać sfinansowana ze środków uzyskanych ze sprzedaży sieci. Umowa
z 11 sierpnia 2015 roku wykreowała więc nowe źródło zobowiązania, niezależne od tego czy powód uczestniczył w kosztach budowy sieci, czy też tego nie czynił.

Bez znaczenia prawnego są także pobudki jakimi pozwany kierował się przystępując do jej podpisania, gdyż stanowią one błąd w sferze motywacyjnej, a nie błąd co do prawa
w rozumieniu art. 84 § 1 k.c.

Odnosząc się natomiast w kolejności do zarzutu skarżącego - nierozpoznania istoty sprawy - wskazać należy, iż nie zasługuje on na uwzględnienie.

Nierozpoznanie istoty sprawy to niezbadanie merytorycznej podstawy dochodzonego roszczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 895/97, "Biuletyn SN" 1999, nr 2, s. 4), nierozpoznanie merytoryczne zgłoszonych w sprawie roszczeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1998 r., I CKN 804/97, nie publ.) lub zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu albo całkowite pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22).

Opisana wyżej sytuacja nie wystąpiła w rozpoznawanej sprawie, Sąd pierwszej instancji orzekł bowiem o żądaniu powoda, badając materialną podstawę żądania
i ustosunkowując się do zarzutów podnoszonych przez pozwanego. Rozstrzygnął także kwestię ważności umowy oraz ocenił czy pozwany uchylił się od skutków prawnych złożonego przez siebie oświadczenia, rozpoznał zatem istotę sprawy.

Odnosząc się do zarzutu skarżącego, iż uchylił się on skutecznie od skutków prawnych oświadczenia uzyskanego w drodze przestępstwa w umowie z dnia 11 sierpnia 2015 roku, wskazać należy, iż nie jest on zasadny. Sąd pierwszej instancji w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia ustosunkował się do powyższej kwestii. Rozważania te sąd odwoławczy podziela. Skarżący nie wykazał by złożył powodowi oświadczenie o jakim mowa w art. 88 § 1 k.c., w szczególności aby doręczył mu pismo datowane na
28 grudnia 2015 roku. Ponadto jego twierdzenia o przestępstwie są także nieudowodnione, gdyż prawomocnym rozstrzygnięciem odmówiono wszczęcia dochodzenia o przestępstwo
z art. 191 § 1 k.k. Pozwany w toku postępowania nie przejawiał zachowań, które uzasadniałyby ocenę, iż jest osobą podatną na wpływ innych, że powinien być oceniany jako niedziałający w sposób swobodny z powodu upośledzenia struktur poznawczych, uniemożliwiających stawienie czoła zwiększonej sugestywności. Brak podstaw by pozwanego traktować jak osobę, która ma problem w rozumieniu bardziej złożonych poleceń, wymagającej ich dodatkowego wyjaśniania, wykazującej deficyty w funkcjonowaniu poznawczym, której wyjściowy poziom funkcjonowania intelektualnego jest w przedziale niższym niż przeciętny, nieporadnej życiowo i łatwowiernej, naiwnej, wymagającej pomocy przy czynnościach życia codziennego, jak i w podejmowaniu ważnych życiowo decyzji, którą łatwo manipulować i wprowadzić w błąd, gdyż jest podatna na wpływy osób trzecich z uwagi na brak refleksji i mechanizmów samokrytycyzmu.

Zupełnie niezrozumiałym jest zarzut pozwanego odnoszący się do wpływu na wynik sprawy braku wsparcia jego osoby przez adwokata, a w szczególności na zignorowanie przedstawionych przez niego faktów i dowodów.

Przede wszystkim pozwany nie wnosił o ustanowienie pełnomocnika z urzędu,
jak i nie zlecił zastępstwa procesowego pełnomocnikowi z wyboru. Zaniechania samej strony nie mogą obciążać Sądu rozpoznającego sprawę.

Odnosząc się do kwestii związanej z zarzutem nieuprawnionego oddalania przez Sąd wniosków dowodowych pozwanego, wskazać trzeba, że potrzeba przeprowadzenia dowodów wynika z konieczności udowodnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego zakres postępowania dowodowego wyznacza natomiast potrzeba procesowa. W myśl art . 232 zd. 1 kpc i art . 6 kc ciężar dowodu obciąża stronę, która z faktu tego wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Przedmiotem dowodzenia muszą być więc fakty istotne dla rozstrzygnięcia sporu zawisłego w sprawie (wyroki Sądu Najwyższego z: 4 marca 1965 r., III CR 795/64, P i P 1966 r. nr 4-5, 19 lutego 1999 r., I PKN 585/98, OSNAP i US 2000 r. Nr 7, poz. 268, 20 kwietnia 2001 r., I PKN 390/00, OSNAP i US 2003/3/68, 7 marca 2001 r., PKN 285/00, OSNAP i US 2003/2/28).

Zbędnym było prowadzenie dowodów na okoliczności niemające znaczenia prawnego w sytuacji w której umowa z 11 sierpnia 2015 roku wykreowała nowe źródło zobowiązania, niezależne od tego czy powód uczestniczył w kosztach budowy sieci, czy też tego nie czynił. Powód nie był zobowiązany do udowodnienia, że pozwany był mu winien pieniądze z tytułu wybudowanej linii wodnokanalizacyjnej, gdyż nie z tej okoliczności wywodził swe roszczenie. Powód miał otrzymać pieniądze za to, że zgodził się przystąpić do sprzedaży udziałów w działce numer (...), która to sprzedaż udziałów warunkowała możliwość zawarcia z kolei dalszej umowy z Miejskim Przedsiębiorstwem (...)
i (...) Sp. z o.o. w S. na podstawie, której miał zostać przejęty odcinek sieci kanalizacyjnej posadowiony na działce numer (...) za wynagrodzeniem, stosownie do postanowień zawartej uprzednio umowy przedwstępnej z dnia 03 listopada 2015 r. Jego zgoda miała wymiar majątkowy, gdyż warunkowała m.in. pozwanemu odzyskanie wyłożonych pieniędzy na budowę sieci wodnokanalizacyjnej. Pozwany narzucił pozostałym współwłaścicielom taki a nie inny model odzyskania tych pieniędzy i był inicjatorem tego procesu. W nakreślonych przez pozwanego granicach działanie powoda żądającego zapłaty nie było ani bezprawne, ani sprzeczne z zasadami współżycia społecznego skoro strony
w zawartej umowie z 11 sierpnia 2015 roku poczyniły względem siebie wzajemne ustępstwa, zobowiązując się do wzajemnych świadczeń. Powód przystąpił do umowy sprzedaży udziałów w działce numer (...) i ze swej strony przyjęte zobowiązanie wykonał.

Sprawa nie była też skomplikowana ani pod względem faktycznym, ani prawnym, gdyż przedmiotem rozstrzygnięcia była ocena prawna skutku wynikającego z przyjętej przez strony umowy, zawartej w dniu 11 sierpnia 2015 roku.

Reasumując: mając na uwadze zasadę swobody umów – art. 353 1 k.c. oraz zasadę pacta sunt servanda – wyrażająca się w tym, że osoba, która zawarła w sposób ważny umowę, musi się z niej wywiązać, zasadnym było zasądzenie od pozwanego na rzez powoda kwoty objętej pozwem.

Z przytoczonych względów apelacja podlegała oddaleniu w całości na mocy
art. 385 k.p.c.