Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 506/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 września 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSO Dariusz Mizera (spr.)

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa R. P.

przeciwko Gminie Miasto T.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 22 lutego 2017 roku, sygn. akt I C 332/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie trzecim sentencji w ten sposób, że zasądzoną tytułem odszkodowania za utracony dochód kwotę 11.900 złotych obniża do kwoty 5.782 (pięć tysięcy siedemset osiemdziesiąt dwa) złote, oddalając powództwo w pozostałej części;

2.  zasądza od powoda R. P. na rzecz pozwanej Gminy Miasto T. kwotę 306 (trzysta sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Dariusz Mizera

Sygn. akt II Ca 506/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 lutego 2017r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim, po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. P. przeciwko Gminie Miastu T. o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1. zasądził od Gminy Miasta T. na rzecz R. P. kwotę 33.000 ( trzydzieści trzy tysiące ) złotych tytułem zadośćuczynienia z następującymi odsetkami :

- od kwoty 28.000 ( dwadzieścia osiem tysięcy ) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 5.000 ( pięć tysięcy ) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 września 2016 r. do dnia zapłaty;

2. zasądził od Gminy Miasta T. na rzecz R. P. kwotę 1.790 ( jeden tysiąc siedemset dziewięćdziesiąt ) złotych tytułem odszkodowania za koszty opieki i pomocy osób trzecich z następującymi odsetkami :

- od kwoty 1.580 ( jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 210 ( dwieście dziesięć ) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 września 2016 r. do dnia zapłaty;

3. zasądził od Gminy Miasta T. na rzecz R. P. kwotę 11.900 ( jedenaście tysięcy dziewięćset ) złotych tytułem odszkodowania za utracony dochód z ustawowymi odsetkami od dnia 9 kwietnia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

4. zasądził od Gminy Miasta T. na rzecz R. P. kwotę 1.240 ( jeden tysiąc dwieście czterdzieści ) złotych tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 września 2016r. do dnia zapłaty;

5. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

6. zasądził od Gminy M. T. na rzecz R. P. kwotę 4.658,98 zł ( cztery tysiące sześćset pięćdziesiąt osiem złotych 98/100 ) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 2.400 ( dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

7. nakazał pobrać od Gminy Miasta T. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maz. kwotę 330,46 zł ( trzysta trzydzieści złotych 46/100 ) tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 1.397 ( jeden tysiąc trzysta dziewięćdziesiąt siedem ) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od rozszerzonej części powództwa.

Podstawą rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu 17 grudnia 2012 r. , w godzinach wieczornych, R. P., w towarzystwie żony A. P., przechodził chodnikiem ulicy (...) w T. w zamiarze udania się do pobliskiego supermarketu (...) Potknął się o wystającą betonową płytę chodnikową na nierównej i suchej nawierzchni chodnika, w wyniku czego upadł, doznając obrażeń ciała. Małżonkowie zrezygnowali z dokonania zakupów i zawrócili do miejsca zamieszkania, mieszkali bowiem wraz dwoma małoletnimi synami przy ulicy (...), w pobliżu miejsca zdarzenia, w lokalu mieszkalnym usytuowanym na III piętrze.

Następnego dnia, w godzinach porannych, ze względu na nasilające się dolegliwości bólowe i puchnięcie prawej nogi w rejonie kostki, poszkodowany został przewieziony samochodem rodziców do(...)Oddziału (...) w (...) Sp. z o.o. w T. i tam uzyskał skierowanie do Oddziału (...)Szpitala, gdzie został niezwłocznie przyjęty i poddany leczeniu operacyjnemu : otwartej repozycji i zespoleniu złamania dwukostkowego podudzia prawego z podwichnięciem stawu skokowo - goleniowego prawego sp. AO, z założeniem opatrunku gipsowego, w którym R. P. pozostawał przez 6 tygodni.

Po pięciu dniach hospitalizacji poszkodowany opuścił szpital z zaleceniem zakazu obciążania kończyny, chodzenia w asekuracji kul, ćwiczeń według wyuczonego schematu, przeciwobrzękowego układania kończyny, kontroli gojenia rany co 2 - 3 dni, usunięcia szwów w 14 dobie od zabiegu, poddawania się zastrzykom przeciwzakrzepowym raz dziennie podskórnie i dalszego leczenia i kontroli w Poradni (...)

Przez pierwsze 2 tygodnie poszkodowany jedynie sporadycznie wstawał z łóżka, wspomagany przez żonę, siostrę i rodziców, którzy pomagali mu także przy czynnościach higienicznych i zmianie opatrunków, a potem poruszał się o kulach, z których korzystał przez kilka miesięcy. Samodzielnie wykonywał sobie zastrzyki domięśniowe oaz zażywał leki przeciwbólowe i stosował żel z aloesu do pielęgnacji blizn.

W dniu 20 stycznia 2012 r. R. P. uzyskał skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, ponawiane w dniach 2 i 16 marca 2012 r., 20 lipca 2012 r. oraz w latach następnych. W 2012 r. ojciec poszkodowanego zawoził go na zabiegi, wykonywane co pół roku ewentualnie raz w roku , w ramach NFZ i prywatnie.

W dniu 19 marca 2012 r. R. P. przebywał w Oddziale (...) (...) w T. z rozpoznaniem złamania kostki bocznej podudzia prawego z uszkodzeniem więzozrostu piszczelowo - strzałkowego po operacyjnej stabilizacji. W tymże dniu chory został poddany leczeniu operacyjnemu : usunięciu śruby stabilizującej więzozrost piszczelowo - strzałkowy i po obserwacji wypisany do domu z zaleceniem oszczędzania operowanej kończyny do czasu wygojenia rany pooperacyjnej, kontroli gojenia co 2 - 3 dni, usunięcia szwów w 14 dobie od zabiegu i profilaktyki przeciwzakrzepowej raz dziennie podskórnie przez 10 dni oraz dalszego leczenia i kontroli w Poradni (...).

W wyniku zdarzenia R. P. doznał złamania dwukostkowego podudzia prawego z podwichnięciem w stawie skokowo - goleniowym i tym samym liwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %. Przebyte złamanie skutkuje deformacją obrysów stawu, nierównością powierzchni stawowej oraz wyraźnym ograniczeniem ruchomości stawu skokowego prawego, w tym utrudnieniem stania na palcach i chodem z utykaniem na kończynę dolną. Silne dolegliwości bólowe ze strony stawu skokowego utrzymywały się do 5 tygodni, a znaczne, wymagające stosowania leków przeciwbólowych - do 3 miesięcy. Zakres cierpień wiązał się również z dwukrotnym leczeniem operacyjnym. Skutki wypadku pod postacią znacznej dysfunkcji czynnościowej stawu skokowego prawego należy uznać za trwałe i wymagające dalszego leczenia i rehabilitacji w przypadku nasilenia dolegliwości.

Poszkodowany poruszał się o dwu kulach do końca marca 2012 r. Unieruchomienie gipsowe utrzymywało się przez 6 tygodni. W tym okresie wymagał pomocy osób trzecich w wykonywaniu takich czynności jak : sporządzanie posiłków, utrzymywanie higieny, porządki domowe, zakupy, przemieszczanie się na wizyty kontrolne i rehabilitacje. Dzienny czas pomocy wynosił 3 godziny. Przez następny miesiąc wymagał pomocy w zakresie 1 godziny dziennie. Ponosił również koszty leczenia : zakupu kul - około 60 złotych i leków - około 100 złotych .

W wyniku doznanego urazu i jego leczenia stwierdza się u poszkodowanego obecność blizny pooperacyjnej kończyny dolnej prawej w obrębie podudzia. Jest to linijna blizna o długości 134 i szerokości 18 mm, przebiegająca pionowo w osi długiej kończyny, sino - czerwono - brunatna, „ rowkowato „ zagłębiona ( wciągająca ), stanowiąca oszpecenie wyglądu i powodująca 3 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Stwarza ona dyskomfort psychiczny w czasie pobytu na plaży i basenie, a także jest uciążliwa w porze letniej, ponieważ poszkodowany chodzi stale w długich spodniach w zamiarze zakrywania szpecącej blizny. Zgodnie z zaleceniem medycznym R. P. stosował do pielęgnacji blizny żel z aloesu przez 3 lata, zużywając 1 opakowania tego żelu miesięcznie, o cenie jednostkowej 30 złotych, co należy uznać za wydatek zasadny i celowy.

Od czasu zdarzenia R. P., lat obecnie 46, z zawodu technik - mechanik samochodowy, odczuwa dolegliwości bólowe i często zażywa leki przeciwbólowe. Z tej racji, że uszkodzona stopa nie wygina się prawidłowo, to zrobiła się na niej narośl zwyrodnieniowa. Poszkodowany nie uczęszcza już na siłownię, co często czynił przed zdarzeniem, nie może biegać ani tańczyć i ma problemy z jazdą na rowerze, z prowadzeniem samochodu w czasie dłuższej podróży i z pokonywaniem schodów. Nadal poddaje się rehabilitacji i do tej pory zaliczył około 15 cykli, przy czym raz w roku korzysta z zabiegów prywatnych, płacąc po 140 złotych za jeden cykl.

W dacie zdarzenia R. P. był zatrudniony w charakterze Dyrektora Oddziału Hurtowni (...) w T. Z racji objęcia tego stanowiska nabył on z dniem 1 stycznia 2011 r. prawo do premii regulaminowej w kwocie po 730 złotych miesięcznie. Oprócz wynagrodzenia zasadniczego otrzymywał co miesiąc premię uznaniową o zróżnicowanej wysokości, przeciętnie po 500 - 700 złotych, a w sezonie letnim nawet 1500 złotych miesięcznie.

Na skutek przebywania na zwolnieniu lekarskim do dnia 17 czerwca 2012 r. dochody R. P. uległy obniżeniu. Po powrocie do pracy poszkodowany nie wykonywał już pracy w terenie i utracił prawo do premii od sprzedaży wynoszącej około 1000 złotych miesięcznie oraz prawo do prowadzenia pojazdu służbowego. Zaniechał także świadczenia pracy na zasadzie umowy zlecenia, którą uprzednio wykonywał jako pracę dodatkową, jeżdżąc na wózku widłowym i powiększając swoje dochody o kwotę 8.000 - 10.000 złotych rocznie.

W piśmie z dnia 20 marca 2012 r., doręczonym w dniu 26 marca tegoż roku, „ pro juris „ w Ł., w imieniu poszkodowanego, dokonało zgłoszenia szkody Urzędowi (...)w T. jak zarządcy drogi - ulicy (...) w T., domagając się zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 40.000 złotych oraz kwoty 2.280 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki w terminie 30 dni.

W piśmie z dnia 28 marca 2012 r., skierowanym do ubezpieczyciela (...) S.A. (...)z siedzibą w W., Gmina Miasto T. wystąpiła o wszczęcie procedury związanej z wypłatą odszkodowania R. P..

Ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej, w tym m.in. deliktowej, ubezpieczającego i zarazem ubezpieczonego - Gminy Miasto T. przyjął na siebie odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 17 grudnia 2011 r. i w dniu 18 maja 2012 r. przyznał poszkodowanemu kwotę 12.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 700 złotych tytułem odszkodowania za koszty pomocy i opieki.

W 2011 r. wysokość opłaty za jedną roboczogodzinę usług opiekuńczych świadczonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w T. wynosiła 15,43 złotych, natomiast w 2012 r. - 16 złotych .

Mając takie ustalenia Sąd zważył, iż zgodnie z treścią art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2003 r., nr 58, poz.515 ze zm.), drogą jest wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdujących się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów szynowych, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.

W myśl art. 4 pkt 2 ) ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych ( Dz. U..2013.260 ) droga to budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno - użytkową, przeznaczoną do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowana w pasie drogowym.

Zgodnie z treścią art. 4 pkt 20) ustawy, utrzymanie drogi to wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu, w tym także odśnieżanie i zwalczanie śliskości, a w świetle jego punktu 21 ) ochrona drogi to działania mające na celu niedopuszczenie do przedwczesnego zniszczenia drogi, obniżenia klasy drogi, ograniczenia jej funkcji, niewłaściwego użytkowania oraz pogorszenia warunków bezpieczeństwa ruchu.

Stosownie do treści art. 19 ust. 1 ustawy, organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg, jest zarządcą drogi.

Obowiązki zarządcy drogi zostały przykładowo wskazane w art. 20 pkt 1) - 20) ustawy. Należą do nich m.in. obowiązek opracowywania projektów planów finansowania budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg oraz drogowych obiektów inżynierskich ( pkt 2 ) oraz obowiązek utrzymania nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, z wyjątkiem części pasa drogowego, o którym mowa w art. 20f pkt 2. ( pkt 4 ), realizacja zadań w zakresie inżynierii ruchu ( pkt 5 ), przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym weryfikację cech i wskazanie usterek, które wymagają prac konserwacyjnych lub naprawczych ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego ( pkt 10 ), wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających ( pkt 11 ), wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii, gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia ( pkt 14 ).

Z powyższej regulacji prawnej wynika obowiązek zarządcy drogi utrzymania nawierzchni chodnika przedmiotowej drogi gminnej w należytym stanie technicznym oraz prowadzenia prac remontowych, konserwacyjnych, zabezpieczających i naprawczych, łącznie z przebudową drogi, w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Powód wskazuje na nierówną nawierzchnię przedmiotowego chodnika jako na przyczynę jego potknięcia się i upadku na drogę. Zły stan nawierzchni drogi w miejscu zdarzenia wynika także z zeznań A. P. - świadka upadku R. P. oraz z fotografii załączonej do akt sprawy oraz akt szkody.

W ocenie Sądu, z powołanych dowodów jednoznacznie wynika, że w dniu 17 grudnia 2011 r. powód doznał obrażeń ciała wynikających z opinii biegłych lekarzy i dokumentacji medycznej w podanych przez siebie okolicznościach, a skoro pozwana Gmina odpowiada m.in. za stan nawierzchni chodnika, ochronę drogi i za zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego, to okoliczność istnienia nierównej nawierzchni chodnika, z wystającymi płytami betonowymi i ubytkami w jego obrębie, powodującej zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pieszych, oznacza, że zarządca dopuścił się zaniechań i zaniedbań, które naraziły powoda na zgłoszoną przez niego szkodę.

Dlatego zasadnie strona powodowa postawiła Gminie Miastu T. zarzut winy w rozumieniu art. 415 k.c., z którego to przepisu wynika, że ten, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Przesłankami odpowiedzialności są : bezprawność, zawinione działanie ( zaniechanie ), powstanie szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem sprawcy.

Zgodnie z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu.

W ocenie Sądu, zaistniały podstawy do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej Gminy Miasto T. i dlatego na podstawie art. 445 par. 1 k.c. zasądził na rzecz powoda kwotę 33.000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia. Ustalając jego wysokość Sąd miał na względzie m.in. fakt dwukrotnej hospitalizacji połączonej z wykonywaniem zabiegów operacyjnych, unieruchomienie gipsowe przez 6 tygodni i mocno ograniczoną w tym okresie zdolność do samodzielnej egzystencji oraz odczuwanie silnych dolegliwości bólowych i konieczność częstego zażywania leków przeciwbólowych oraz wymiany opatrunków i samodzielnego wykonywania zastrzyków, a także codziennego korzystania z opieki osób trzecich także i w zakresie pomocy przy czynnościach higienicznych, konieczność poruszania się o kulach po zdjęciu gipsu, doznawanie cierpień połączonych z dyskomfortem życiowym przez kilka miesięcy, naruszenie sprawności ruchowej, oraz wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu - 18 %, utrzymywanie się dolegliwości bólowych do chwili obecnej, bez szans na poprawę stanu zdrowia, konieczność kontynuowania leczenia i rehabilitacji w przypadku nasilenia dolegliwości oraz potrzebę częściowej zmiany dotychczasowego trybu życia i średni wiek poszkodowanego.

Powyższe ustalenia zostały dokonane na podstawie dokładnych, wiarygodnych opinii biegłego chirurga - ortopedy J. B. i biegłego z zakresu chirurgii plastycznej C. D., a także zeznań małżonków P., wspartych załączoną do akt sprawy dokumentacją medyczną.

Zasądzając na rzecz powoda kwotę 33.000 złotych, ponad kwotę 12.000 złotych wypłaconą przez ubezpieczyciela, tytułem zadośćuczynienia za krzywdy fizyczne i psychiczne Sąd miał także na uwadze poglądy doktryny i orzecznictwa.

Oceniając rozmiar cierpień należy mieć na względzie m.in. ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej oraz bezradność życiową. Samo zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, przyznana bowiem suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej i wynagrodzić poszkodowanemu doznane cierpienia psychiczne i fizyczne i ułatwić przezwyciężanie ujemnych przeżyć.

Ustawowe odsetki od kwoty 28.000 złotych zostały zasądzone na podstawie art. 481 par. 1 i 2 k.c. od dnia 26 kwietnia 2012 r., tj. po upływie 30 dni od dnia otrzymania przez pozwanego zawiadomienia o szkodzie i wezwania do uiszczenia zadośćuczynienia w kwocie 40.000 złotych, z czego wypłacona została jedynie suma 12.000 złotych. Odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 5.000 złotych zadośćuczynienia zostały zasądzone - zgodnie z żądaniem - od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu pisma rozszerzającego powództwo.

Z tych wszystkich względów i na podstawie art. 445 par. 1 k.c. oraz przepisów wyżej powołanych Sąd orzekł, jak w punkcie 1. wyroku.

Na podstawie art. 444 par. 1 k.c. Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 1.790 złotych tytułem odszkodowania za koszty opieki i pomocy osób trzecich mając na względzie treść opinii biegłego J. B., z której wynika, że powód wymagał jej w wymiarze 3 godzin w okresie 6 tygodni a następnie w wymiarze jednej godziny przez kolejne 30 dni. A zatem : 3 godziny x 42 dni = 126 godzin + 1 godzina x 30 dni = 30 godzin. Łącznie 156 godzin x 16 złotych za jedną roboczogodzinę = 2.496 złotych. Stawka za roboczogodzinę usług opiekuńczych wynika z pisma MOPS w T. i jako stosowana w 2012 r. może być wykorzystana na potrzeby ustalenia wysokości odszkodowania z omawianego tytułu.

Fakt świadczenia pomocy i sprawowania osobistej opieki nad poszkodowanym przez jego żonę nie oznacza, że wartość usług w jej wykonaniu jest niższa od stawki za roboczogodzinę, przyjętej przez MOPS. Należy mieć na względzie to, że opieka nad chorym leżącym, sprawowana przez domownika, była uciążliwa dla pracującej żony powoda, która zmuszona została do zmiany dotychczasowego trybu życia i jego podporządkowania potrzebom poszkodowanego, do którego dyspozycji pozostawała stosownie do jego potrzeb i przez całą dobę, a pomoc świadczyła na pewno z większym oddaniem, aniżeli czyniłaby to osoba postronna i jedynie dochodząca do podopiecznego. Ranga pracy A. P., wspomaganej przez rodziców i siostrę poszkodowanego, jest tym większa, że oprócz opieki nad chorym sprawowała ją także nad małoletnimi synami i zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego. Zważyć przy tym należy, że usługi opiekuńcze, świadczone przez MOPS, nie obejmują swym zakresem wszystkich form wsparcia koniecznych ze względu na stan zdrowia poszkodowanego, a jedynie niektóre z nich. Pozostałe natomiast objęte są zakresem specjalistycznych usług opiekuńczych, znacznie wyżej wycenianych, które przy tym w 2012r. nie były świadczone przez ten Ośrodek, a w 2011r. ich cena wynosiła aż 40 złotych za godzinę.

Wobec wypłacenia przez ubezpieczyciela kwoty 700 złotych do zasądzenia pozostała kwota 1790 złotych. Ustawowe odsetki od kwoty 1.580 złotych zostały zasądzone od dnia 26 kwietnia 2012 r.( analogicznie jak odsetki od kwoty 28.000 złotych zadośćuczynienia ), natomiast odsetki od kwoty 210 złotych zostały zasądzone od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma rozszerzającego powództwo.( vide protokół skrócony rozprawy - k 171 ).

Sąd uwzględnił również w całości roszczenie o zapłatę sumy 1.240 złotych tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia ( 60 zł - kule, 100 zł - leki przeciwbólowe, 1080 zł - żel na blizny / 36 miesięcy x 30 zł / ) i zasądził je na podstawie art. 444 par. 1 k.c. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2016 r. do dnia zapłaty. Konieczność i zasadność poczynienia tychże wydatków wynika z opinii biegłych : J. B. i C. D. oraz z zeznań powoda i jego żony.

Zasądzeniu podlega także na podstawie art. 444 par. 1 k.c. kwota 11.900 złotych tytułem odszkodowania za utracony dochód, z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu ( vide potwierdzenie odbioru odpisu pozwu - k 94 ). Po wypadku powód korzystał z półrocznego zwolnienia lekarskiego. Z tej przyczyny jego dochody za grudzień 2011 r. uległy zmniejszeniu o kwotę 527,41 złotych wynikającą z zaświadczenia o wysokości dochodów za czas przebywania na zwolnieniu lekarskim z dnia 10 kwietnia 2012 r. Z PIT - 11 za 2011 r. wynika, że łączne dochody R. P. wyniosły 77.418,99 złotych, a gdyby nie fakt korzystania ze zwolnienia lekarskiego byłyby one wyższe o utraconą sumę 527,41 złotych i wynosiłyby 77.945,41 złotych. W 2012r. powód pobrał wynagrodzenie w łącznej wysokości wynoszącej zaledwie 66.046,79 złotych. Obniżenie jego dochodów nastąpiło na skutek korzystania przez okres około 6 miesięcy ( do dnia 17 czerwca 2012 r. ) ze zwolnienia lekarskiego oraz w wyniku zmiany pracy na siedzącą, w miejsce dotychczasowej i lepiej wynagradzanej pracy wykonywanej w terenie, a także zaniechania świadczenia pracy dodatkowej. Zmiany te były spowodowane stanem zdrowia powoda - dolegliwościami bólowymi i ograniczeniami ruchowymi operowanej nogi. Tym samym : 77.945,41 złotych - 66.046,79 złotych = 11.899 złotych. Powyższe okoliczności wynikają z zeznań PIT - 11 za 2011 i 2012 , z zeznań powoda oraz z dwu zaświadczeń o wysokości dochodów za czas przebywania na zwolnieniu lekarskim.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, tj. w odniesieniu do roszczenia z punktu 5. pozwu, wywiedzionego z art. 189 k.p.c., bowiem potrzeba ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 17 grudnia 2011 r. nie została przez stronę powodową wykazana. Zasadność takiego ustalenia nie wynika w szczególności z opinii biegłego ortopedy - traumatologa J. B.. Brak zatem podstaw do przyjęcia, że rokowania co do stanu zdrowia są niepomyślne i należy się spodziewać jego istotnego pogorszenia.

Postanowienie o kosztach z punktu 6. wyroku zostało wydane na podstawie art. 98 par. 1, 3 i 4 k.p.c. i zestawienia spisu kosztów pełnomocnika powoda, przy przyjęciu zasady odpowiedzialności za wynik procesu, z tą jedynie zmianą, że koszty ujęte w spisie zostały skorygowane w odniesieniu do liczby dojazdów na terminy rozprawy ( dwa, a nie trzy ), czyli pomniejszone o kwotę 91,93 złotych.

Postanowienie z punktu 7. wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 623 ze zm. ), z uwzględnieniem faktu poniesienia przez Skarb Państwa kosztów procesu w wysokości 330,46 złotych oraz konieczności pobrania od pozwanej brakującej opłaty od rozszerzonej części powództwa w kwocie 1.397 złotych.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok w części tj. w zakresie jego punktu 3 ponad kwotę 5.782 zł. tytułem odszkodowania za utracony dochód z odsetkami ustawowymi od dnia 9 kwietnia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 kpc poprzez przyjęcie dowolnej oceny zgromadzonego materiału w sprawie i bezpodstawne przysądzenie powodowi od pozwanej kwoty w wysokości przewyższającej 5.782 zł. tytułem odszkodowania za utracony dochód pozostający w związku z wypadkiem i urazem jakiego doznał powód.

Powołując się na powyższy zarzut wnosiła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalanie powództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych.

Pełnomocnik powoda w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest w pełni zasadna.

Skarżąca gmina w apelacji zarzuciła Sądowi I instancji błędne ustalenia faktyczne co było związane z określeniem przez Sąd Rejonowy kwoty utraconych dochodów na poziomie 11.899 zł. Zarzut ten wydaje się być zasadny.

W aktach sprawy znajdują się co prawda zaświadczenia pracodawcy powoda z których wynika, iż powód utracił na skutek zdarzenia dochód ale w wysokości 5.781,58 zł, a nie w kwocie 11.899 zł jak przyjął to Sąd Rejonowy. Twierdzenia powoda, iż miał on rzekomo przed zdarzeniem wykonywać pracę na podstawie umowy zlecenie na wózku widłowym nie zostały nawet przez niego uprawdopodobnione, a Sąd przyjął je właściwie za pewnik. Podobnie jak kwestia premii uznaniowej czy też premii regulaminowej. Sąd orzekając o utraconych dochodach nie może orzekać tylko i wyłącznie na podstawie gołosłownych twierdzeń powoda które nie są poparte żadnymi dowodami. Co prawda w aktach znajdują się dwa porozumienia zmieniające oraz aneks do porozumienia zmieniającego z 1.01.2011r. Z dowodów tych jednak wcale nie wynika, iż powód nie otrzymywał premii w związku z wypadkiem.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. To strony są zatem obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 zd. pierwsze k.p.c.. Rzeczą Sądu nie jest zastępowanie stron w czynnościach, do których obliguje je przepis art. 232 k.p.c.. W szczególności Sąd nie jest zobowiązany do zarządzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych, pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Z art. 6 k.c. płynie generalny wniosek, że prawa podmiotowe mogą być skutecznie dochodzone o tyle, o ile strona jest w stanie przekonać sąd co do faktów, z których wyprowadza korzystne dla siebie twierdzenia (tak m.in. M. Pyziak-Szafnicka - Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna pod red. P. Księżaka i M. Pyziak - Szafnickiej, Wyd. LEX Wolter Kluwer buisness, Warszawa 2014r. str. 126).

Strona, która nie udowodni swoich twierdzeń musi liczyć się z ujemnymi skutkami w postaci nie podzielenia przez sąd prezentowanego przez daną stronę procesu stanowiska i w konsekwencji oddaleniem powództwa.

O ile należy się zgodzić z tym, iż powód wykazał wysokość utraconych dochodów odpowiednim zaświadczeniem zakładu pracy - co zresztą strona pozwana uznała nie skarżąc w tej części orzeczenia – o tyle nie sposób podzielić poglądu powoda, iż utracił dodatkowo dochód w kwocie 6.118 zł co miałoby się rzekomo wiązać z tym, iż nie uzyskiwał określonych premii nie mogąc pracować w terenie. Tymczasem na tę okoliczność nie zostały zgłoszone żadne dowody, a Sąd I instancji oparł się tak naprawdę jedynie na samych twierdzeniach powoda. Twierdzenie strony zgodnie z art. 6 k.c. nie jest jeszcze dowodem ale musi zostać wykazane. Skoro zatem powód dowodził , iż zmniejszenie jego wynagrodzenia w drugiej połowie 2012r. było związane ( pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym) ze zdarzeniem za które odpowiedzialność ponosi pozwana gmina to winien to udowodnić.

Brak jednoznacznych dowodów musi skutkować oddaleniem powództwa w tym zakresie.

Dlatego też błędne ustalenia faktyczne w konsekwencji doprowadziły do naruszenia prawa materialnego tj. art. 444 § 1 k.c. co musiało skutkować zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa o odszkodowanie z tytułu utraconych dochodów ponad kwotę 5.782 zł, a to na podstawie art. 386§1 k.p.c.

Mając na uwadze, iż pozwana gmina wygrała sprawę w II instancji na podstawie art. 98 k.p.c. orzeczono jak w pkt 2 wyroku.

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Jarosław Gołębiowski SSO Dariusz Mizera