Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 219/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Wojciech Wołoszyk

SO Artur Fornal

SR Sylwia Roszak (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. S.

przeciwko : J. M.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 22 maja 2017r. sygn. akt VIII GC 790/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach: I (pierwszym), III (trzecim) i IV (czwartym) ten sposób, że:

a)  w punkcie I (pierwszym) oddala powództwo, w zakresie w nim zasądzonym;

b)  w punkcie III (trzecim) zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3417 zł (trzy tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  w punkcie IV (czwartym) wyroku, nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 414,64 zł (czterysta czternaście złotych sześćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3626 zł (trzy tysiące sześćset dwadzieścia sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Artur Fornal Wojciech Wołoszyk Sylwia Roszak

Sygn. akt VIII Ga 219/17

UZASADNIENIE

Powód – A. S., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...), domagał się zasądzenia od pozwanego – J. M., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) kwoty 38.540,82 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28.12.2013r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powód wskazał, że przyjął od pozwanego zlecenie wykonania robót przy budowie budynku handlowo – usługowego (...) przy ul. (...) w G.. Powód podał, że miał wykonać fundamenty wagi i muru oporowego. Zlecenie zostało udzielone powodowi ustnie. Powód podniósł, że generalnym wykonawcą robót była (...) a pozwany był podwykonawcą. Powód wskazał też, ze w trakcie realizacji robót na zamówienie pozwanego dostarczył stal do realizacji części robót i wykonał z niej zbrojenie. Strony umówiły się, że powód z tego tytułu otrzyma wynagrodzenie wynoszące 6.000 zł netto (7.380 brutto). Pozwany zapłacił z tej kwoty 6.300 zł. Powód podał, że w październiku 2011 r. wykonał wszystkie zlecone mu roboty. Pomimo tego pozwany nie zapłacił należnego mu wynagrodzenia. Powód wskazał jednocześnie, że pomimo, iż zgodnie z treścią art. 647 ( 1)§4 umowa o roboty budowlane z podwykonawcą lub dalszym podwykonawcą powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności, to jego roszczenie znajduje podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Powód podał, że wycenia wartość zrealizowanych robót na 38.540,82 zł brutto. Wskazał też, że w dniu 10 grudnia 2013 r. wezwał pozwanego do dobrowolnej zapłaty wskazanej kwoty, wyznaczając termin płatności na dzień 27 grudnia 2013 r.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany wskazał, że nie zawierał z powodem umowy dotyczącej wykonania fundamentów wagi i muru oporowego. Podał, że umowę dotyczącą tych robót pozwany zawarł z J. B. (1). Wskazał, że o tym, iż J. B. (1) zlecił wykonanie tych prac powodowi dowiedział się dopiero wówczas, gdy trzeba było poprawiać prace wykonane przez powoda. Prace poprawkowe wykonywał K. S.. Pozwany zaprzeczył także, aby płacił powodowi kwotę 6.300 zł za wykonane zbrojenie. Pozwany stwierdził również, że nie był tymi pracami bezpodstawnie wzbogacony. Wzbogaconym zdaniem pozwanego mógł być jedynie inwestor i wykonawca.

Wyrokiem z dnia 22 maja 2017 r., sygn. akt VIII GC 790/14 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 36.515,33 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 grudnia 2013r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty; w pozostałej zaś części oddalił powództwo. Ponadto, Sąd Rejonowy obciążył pozwanego kosztami procesu w kwocie 6.845 zł oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 354,64 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony prowadzą działalność gospodarczą. Jesienią 2011 r. z powodem skontaktował się J. B. (1), który zaproponował powodowi wykonanie murów oporowych i wagi dla budynku (...) w G.. Po kilku dniach w tej samej sprawie zadzwonił do powoda pozwany. Strony umówiły się na spotkanie w G.. W trakcie tego spotkania powód i jego syn oraz pozwany rozmawiali na temat zakresu prac, które powód miałby wykonać. W spotkaniu uczestniczył też J. B. (1). Termin wykonania robót ustalono na 20 dni. Powód uzgodnił też z pozwanym wysokość wynagrodzenia na kwotę ok. 37.000 zł brutto. Ustalono jednak, że ostateczne rozliczenie nastąpi na podstawie kosztorysu powykonawczego. Budowa budynku (...)w G. była realizowana przez generalnego wykonawcę (...) Pozwany był podwykonawcą wymienionej spółki. Powód wykonywał zlecone mu roboty przez około 21 dni jesienią 2011 r. Wykonanie prac nadzorował pozwany. Po zakończeniu prac powód zawiadomił pozwanego o możliwości dokonania odbioru. W toku realizacji umowy pozwany uzgodnił z powodem, że dodatkowo dostarczy on stal i wykona zbrojenie betonu. Strony uzgodniły ustnie, że za te prace powód otrzyma kwotę 6000 zł netto. Roboty wykonane przez powoda początkowo nie zostały odebrane przez (...) z uwagi na stwierdzone wady. Powód usnął wady wykonując dylatację muru. Resztę poprawek wykonywał K. S. na zlecenie (...) W dniu 03.10.2011 r. pozwany zawarł z J. B. (1) umowę, której przedmiotem było murowanie, prace ziemne, dok, mury oporowe i docieplenie budynku (...) w G.. W treści umowy uzgodniono, ze pozwany zapłaci J. B. (1) za wykonane prace 77.000 zł. W związku z tą umową pozwany nie wypłacił J. B. (1) żadnego wynagrodzenia.

Po wykonaniu prac powód sporządził kosztorys powykonawczy. Z jego treści wynikało, że wartość wykonanych przez siebie robót powód wycenił na 37.334 zł netto (45.920 zł brutto). Z treści kosztorysu wynikało, że powód wykonał: odtworzenie trasy i punktów wysokościowych, wykop ręczny na głębokości 30 cm pod konstrukcję muru oporowego i wagi, wykonanie i montaż zbrojenia ławy fundamentowej i muru oporowego i wagi, zalanie betonu w fundamencie ścienny oporowej i wagi, podłoże betonowe z betonu pod fundament ściany oporowej i wagi, demontaż deskowania wraz z czyszczeniem, przerzucenie ziemi znad wykopu, bariery ochronne, dowiezienie brakującej stali i wykonanie zbrojenia.

Po wykonaniu prac powód spotkał się z pozwanym. Pozwany obiecał, że zapłaci za roboty, jak otrzyma wynagrodzenie od (...)

Na przełomie 2011 i 2012 r. doszło do przypadkowego spotkania na ulicy, w którym wziął udział powód, pozwany, J. B. (1) i M. S.. W trakcie rozmowy pozwany tłumaczył się, że nadal nie może zapłacić za roboty i zapewnił, że ureguluje wynagrodzenie, gdy sam otrzyma zapłatę. W dniu 10 grudnia 2013r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 38.540,82 zł. W odpowiedzi na to wezwanie pozwany w dniu 17 października 2014r. skierował do pełnomocnika powoda pismo, w którym oświadczył, że powód nie wykonywał żadnych prac dla jego firmy na terenie budowy w G.. Odmówił zapłaty żądanej kwoty.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że pozwany w związku z realizacją prac na rzecz (...) obciążył tę spółkę następującymi fakturami: nr (...) z dnia 16.09.2011 r. na kwotę 123.000 zł, w treści faktury wskazano, że dotyczy ona wykonanych prac ziemnych; nr (...) z dnia 20 października 2011 r. na kwotę 123.000 zł, w treści faktury wskazano, że dotyczy ona wykonanych prac ziemnych, nr (...) z dnia 7 października 2011 r. na kwotę 24.600 zł, w treści faktury wskazano, że dotyczy ona prac budowlanych, betonowych. Powołany w sprawie biegły ustalił, że koszt wykonania robót wynikających z projektu budowlanego wynosił 38.952,14 zł. Biegły stwierdził jednocześnie, że powód wykonał prace nieprawidłowo, gdyż: grubość ścian jest zróżnicowana, brak ukosowania krawędzi elementów żelbetowych, brak systemowej dylatacji w dwóch miejscach, brak równości i gładkości ścian, w 1-3 miejscach występują pęknięcia, zastosowano nieprawidłowy podkład betonowy. Biegły ustalił również, że prace naprawcze powinny polegać na rozbiórce istniejących ścian oporowych i ponownym ich wykonaniu. Biegły stwierdził jednocześnie, że koszt tych prac wyniósłby 127.303,94 zł. Biegły ocenił koszt faktycznie wykonanych prac poprawkowych na 2.436,81 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości a także na podstawie zeznań świadków: M. S. (k. 168v-169v), A. C. (k. 184-185), K. S. (k. 185-186), P. B. (k.186-186v), W. J. (k.210-211) oraz powoda (k. 221-223). W ocenie Sądu Rejonowego, zeznania świadków i powoda były rzeczowe, logiczne oraz korespondowały ze sobą oraz z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Sąd I instancji nie znalazł podstaw, aby kwestionować wiarygodność tych świadków. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka J. B. (1) (k. 169v-171) i pozwanego (k. 225-226v) w zakresie, w jakim świadkowie ci podali, że wykonanie robót zlecił powodowi J. B. (1). W tym zakresie zeznania te pozostają, zdaniem Sądu I instancji, w rażącej sprzeczności z zeznaniami powoda, M. S. i A. C.. Z zeznań tych wynikało, że powód uzgadniał zakres prac i kwotę wynagrodzenia z pozwanym. Pozwanemu zgłosił również gotowość do odbioru robót. Wiarygodność tych świadków potwierdza okoliczność, że z ich zeznań oraz z zeznań W. J. wynikało, że pozwany uregulował na rzecz powoda wynagrodzenie za dostarczoną stal w kwocie 6.300 zł. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom J. B. (1) i pozwanego, którzy podawali, że kwotę tę uregulował J. B. (1). Świadek i pozwany opisali bowiem zupełnie inne okoliczności dokonanej zapłaty. J. B. (1) twierdził, że uregulował należność pod domem powoda a pozwany, iż był świadkiem jak J. B. (1) wpłacał ją w baraku znajdującym się na budowie. Wątpliwym jest również, w ocenie Sądu Rejonowego, aby J. B. (1) dokonał zapłaty wymienionej kwoty i nie żądał od powoda wystawienia faktury. Ponadto, J. B. (1) nie znał treści umowy, którą miał zawrzeć z powodem. Podał mianowicie, że ustalił wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 21.000 zł, gdy tymczasem z zeznań M. S. i powoda wynikało, że rozliczenie miało nastąpić na podstawie kosztorysu powykonawczego a wynagrodzenie ustalono na kwotę około 37.000 zł brutto. J. B. (1) twierdził również, że prace miały być wykonane w 7-10 dni, podczas gdy wszyscy pozostali świadkowie zeznawali, że uzgodniono termin około 3 tygodni. Nie przekonały Sądu Rejonowego twierdzenia pozwanego, iż budowę murów oporowych i podstawy wagi zlecił J. B. (2). Wprawdzie w tym zakresie pozwany przedstawił umowę zawartą z wymienionym świadkiem, to jednak wątpliwym jest, aby faktycznie J. B. (1) wykonywał te roboty, skoro jak sam przyznał nie otrzymał i nie domagał się od pozwanego wynagrodzenia. Co więcej – gdyby prace te były objęte umową pomiędzy pozwanym a J. B. (1), to on zlecałby wykonanie prac poprawkowych K. S., który na jego zlecenie wykonywał zresztą inne roboty. Tymczasem poprawki zostały wykonane na zlecenie (...). Ponadto niejasnym jest, dlaczego powód miałby domagać się zapłaty od pozwanego, w sytuacji, gdyby wykonywał parce na rzecz J. B. (1). Gdyby faktycznie tak było, to niewątpliwie pozwany wezwałby do zapłaty J. B. (1) i przeciwko niemu skierowałby pozew o zapłatę.

W tej sytuacji, w ocenie Sądu I instancji, niewątpliwym było, że powód wykonał roboty będące przedmiotem postepowania na zlecenie pozwanego.

Sąd Rejonowy podzielił również ustalenia zawarte w opinii biegłego M. Ś.. Opinię tą ocenił jako logiczną, konsekwentną i sporządzoną przez osobę, która dysponuje odpowiednia wiedzą i doświadczeniem. Biegły szczegółowo odniósł się do pytań zadawanych przez strony oraz dał wyczerpujące odpowiedzi.

Sąd Rejonowy zważył, że bezspornym w sprawie było, że powód wykonał roboty będące przedmiotem postępowania tj. ściany oporowe i konstrukcję żelbetową w doku komory dostaw pawilonu handlowo – usługowego w G.. Prace te zostały jednak, jak ustalił biegły, wykonane wadliwie. Strony nie kwestionowały też ustalenia biegłego, że koszt rzeczywistych robót poprawkowych wykonanych przez K. S. wyniósł 2.436,81 zł.

Sąd Rejonowy zważył, że umowa zawarta przez strony była nieważna, strony nie zawarły jej bowiem na piśmie (por. art. 647 1 § 4 k.c.), wszelkie uzgodnienia miały charakter ustny. Pomimo tego roszczenie powoda zasługiwało, w ocenie Sądu Rejonowego, na uwzględnienie w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 kc).

Sąd I instancji wyjaśnił, że istotą bezpodstawnego wzbogacenia, uzasadniającego roszczenie o wydanie korzyści bądź w naturze bądź o zwrot jej wartości sprowadza się do uzyskania przez osobę wzbogaconą kosztem osoby zubożonej korzyści majątkowej bez podstawy prawnej. Bezpodstawne wzbogacenie w rozumieniu art. 405 k.c. zachodzi wtedy, gdy w rezultacie określonego zdarzenia następuje wzbogacenie jednego podmiotu kosztem innego. Dalszą przesłanką roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest wykazanie, że osoba wzbogacona uzyskała korzyść majątkową kosztem innej osoby bez podstawy prawnej.

Sąd ad quo wskazał na możliwość zasądzenia należnego wynagrodzenia w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu w przypadku, gdy umowa mająca stanowić źródło prawne żądania zapłaty za wykonane prace okazała się nieważna, na co wskazał Sąd Najwyższy w swym orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2011 r., II CSK 414/10; Lex nr 738545). Zgodnie z tezą w/w wyroku w sytuacji, gdy nieważność umowy (o roboty dodatkowe) ze względu na niezachowanie formy, uniemożliwia zasądzenie równowartości robót dodatkowych jako wynagrodzenia, nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro o ich wartość strona pozwana bezspornie została wzbogacona. Podobne stanowisko w omawianym zakresie Sąd Najwyższy wyraził w wyrokach z dnia 11 marca 2010 r. (IV CSK 401/10 niepublikowany), z dnia 7 listopada 2007 r. (II CSK 344/07, LEX nr 388844), a także z dnia 24 maja 2007 r. (V CSK 25/07, OSNC-ZD 2008/2/32). Sąd rozpoznający przedmiotową sprawę, podziela w pełni stanowisko zaprezentowane w powołanych orzeczeniach.

Sąd Rejonowy podkreślił, że z art. 405 kc wynika, że powód winien w tej sprawie wykazać, że: stron nie łączył żaden stosunek prawny, po stronie pozwanego doszło do wzbogacenia, powód poniósł koszty, które skutkowały powstaniem po stronie pozwanego wzbogaceniem.

W ocenie Sądu Rejonowego, w niniejszej sprawie wystąpiła pierwsza z omawianych przesłanek, skoro umowa zawarta przez strony była nieważna. Oczywistym jest również, zdaniem tego Sądu, że powód poniósł znaczne koszty związane z realizacją zleconych mu prac, przy czym na ich wysokość nie wpływa jakość wykonanych robót. Z treści opinii biegłego wynikało bowiem, że na ustaloną przez biegłego wartość kosztorysową robót wynoszącą 38.952,14 zł składały się koszty materiałów i robocizny. Koszty te powód poniósł niezależnie od tego, czy roboty wykonał prawidłowo, czy wadliwie. Wady, na które wskazywał biegły nie wynikały bowiem z faktu, iż nie użyto określonych materiałów bądź, że zaniechano wykonania jakichś elementów w sposób umożliwiający skrócenie czasu pracy. Można zatem, zdaniem Sądu Rejonowego, przyjąć – i odpowiada to treści kosztorysu sporządzonego przez powoda – że powód poniósł koszty w wysokości 38.952,14 zł w celu realizacji zleconych mu prac. Z treści opinii można natomiast wysnuć wniosek, że ze względu na istniejące wady wartość tych robót była znacznie niższa. Okoliczność ta nie ma jednak, w opinii Sądu Rejonowego, znaczenia dla rozstrzygnięcia tej sprawy. W niniejszej sprawie stroną pozwaną nie był bowiem inwestor, lecz podwykonawca generalnego wykonawcy. Okoliczność ta ma podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia. W odmienny bowiem sposób należy ustalać wzbogacenie, które występuje po stronie inwestora a odmiennie – to, które występuje po stronie wykonawcy. W przypadku inwestora, który nabywa na własność wykonane roboty, istotne znaczenie ma ich obiektywna wartość. Gdyby zatem pozwanym był inwestor, to należałoby, w opinii Sądu Rejonowego, na gruncie tej sprawy przyjmować, że jego wzbogacenie było nieznaczne lub bliskie zeru. Inaczej jest, gdy chodzi o wykonawcę, który nie przyjmuje na własność zrealizowanych robót, lecz wydaje je inwestorowi, bądź generalnemu wykonawcy. Jego wzbogacenie będzie bowiem równe kwocie uzyskanego wynagrodzenia, a nie obiektywnej wartości zrealizowanych prac. W niniejszej sprawie bezspornym jest, że roboty zrealizowane przez powoda po poprawkach wykonanych przez K. S. zostały przyjęte. Pozwany był zatem uprawniony do obciążenia za nie (...) uzyskał zatem wierzytelność, której mógł dochodzić od tej spółki. Pozwany wystawił zresztą (...) następujące faktury: nr (...) z dnia 16.09.2011 r. na kwotę 123.000 zł, (w treści faktury wskazano, że dotyczy ona wykonanych prac ziemnych), nr (...) z dnia 20.09.2011 r. na kwotę 123.000 zł, (w treści faktury wskazano, że dotyczy ona wykonanych prac ziemnych) i nr (...) z dnia 07.10.2011 r. na kwotę 24.600 zł, (w treści faktury wskazano, że dotyczy ona prac budowlanych, betonowych)

Opis zawarty w tych fakturach wskazuje, zdaniem Sądu Rejonowego, że mogły one dotyczyć tych robót, które wykonał powód. Jednocześnie pozwany zeznał, że otrzymał od (...) wynagrodzenie wynoszące 250.000 zł. Pozwany nie wykazał przy tym, aby otrzymana suma i wystawione faktury nie obejmowały robót wykonanych przez powoda. W tym zakresie ciężar dowodu niewątpliwie obciążał pozwanego. Skoro bowiem przeczył on swemu wzbogaceniu a powód wykazał, że wynagrodzenie pozwanemu zostało wypłacone, to rolą pozwanego było podważenie twierdzeń powoda i wykazanie, że w istocie za roboty związane z wykonaniem murów oporowych i podstawy wagi, nie otrzymał wynagrodzenia bądź nie przysługiwała mu wierzytelność względem (...) w tym zakresie nie przedstawił jednak żadnych dowodów.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy ustalił, że powód wykonał roboty ponosząc koszty w kwocie 38.952,14 zł a pozwany wzbogacił się kwotą odpowiadającą różnicy pomiędzy tą sumą a kosztem robót wykonanych przez K. S. (2.436,81 zł), które ten wykonał na rzecz (...) i za które pozwany nie mógł domagać się wynagrodzenia. Kierując się tą argumentacją sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 36.515,33 zł, uznając, że stanowi ona równowartość bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego w związku z pracami wykonanymi przez powoda przy budowie pawilonu handlowego (...) w G..

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przytoczone wyżej przepisy art. 481 § 1 i 2 k.c. z uwzględnieniem zmian tego przepisu, które weszły w życie z dniem 01.01.2016r. Odsetki naliczono od dnia następnego po terminie zapłaty oznaczonym w piśmie z dnia 10.12.2013r. (k. 42-43).

Sąd oddalił powództwo w pozostałej części tj. co do kwoty 2.025,67 zł wraz z żądanymi odsetkami, uznając, ze powód nie wykazał w tym zakresie zasadności swego żądania.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. zw. z art. 99 k.p.c., uznając, że powód uległ jedynie co do nieznacznej części swego żądania. Sąd zasądził na jego rzecz kwotę 6.845 zł, na która składały się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 zł, opłata skarbowa w kwocie 17,00 zł, kwota 1928 zł, stanowiąca opłatę od pozwu i uiszczona przez powoda zaliczka na poczet opinii biegłego w kwocie 2.500 zł.

W punkcie IV wyroku sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 354,64 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Wydatki te obejmowały koszty pozyskanych w tej sprawie opinii biegłego w wysokości 3.854,64 zł. Koszty te uregulowano z zaliczek wpłaconych przez strony jedynie co do kwoty 3.500 zł.

Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany zaskarżając go w całości.

Pozwany zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranego w sprawie materiału poprzez przyjęcie, że prace zlecone do wykonania powodowi zostały wykonane prawidłowo wbrew opinii biegłego i za wykonane prace należy się wynagrodzenie, a nadto nie przyjęcie, że pozwany nie zawierał umowy z powodem ponieważ zlecił wykonanie przedmiotowych prac J. B. (1), który zawarł ustną umowę z powodem na wykonanie prac budowlanych będących przedmiotem roszczenia.

Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego, zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy przywołać zasadę, według której Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 31.01.2008 r., III CZP 49/07, opublikowana w OSNC 2008 z. 6 poz. 55).

Należy zaznaczyć, iż pozwany nie wskazał przepisu, który miał naruszyć Sąd Rejonowy powołując się jedynie na sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału. Zatem należało uznać, iż pozwany zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. Niezależnie od tego Sąd wziął pod uwagę naruszenie prawa materialnego.

Wbrew jednakże zarzutom apelacji, ustalenia Sądu Rejonowego co do tego, że wykonanie przedmiotowych robót zlecił powodowi pozwany (a nie J. B. (1)), uznać należało za prawidłowe. Powyższe wynika wprost z zeznań powoda, M. S. oraz A. C.. M. S. podał: „pozwany zadzwonił do ojca i pytał czy chcemy to wykonać”, „tata powiedział mi, że dzwonił pozwany żeby się spotkać”, „obecny świadek przedstawił pozwanego mi i ojcu i rozmawialiśmy o zakresie prac, jakie mamy wykonać”, „rozmawialiśmy z pozwanym”, „najpierw mieliśmy zrobić windę a potem mury oporowe”, „z pozwanym było uzgodnione wynagrodzenie, pozwany miał płacić”, „ojciec chyba ustalił z pozwanym, że te prace wykona za ok. 30 tys”, „dostaliśmy w dniu rozpoczęcia prac projekt od pozwanego” (k.168v). A. C. zeznał wyraźnie: „jak ja tam (do G.) przyjechałem, to był powoda syn. Oni wykonywali mur oporowy. Oni pracowali dla panaJ. – pozwanego”, „B. powiedział, że powód jest pracownikiem pozwanego”, „widziałem jak pozwany dawał pieniądze powodowi”, „na budowie był przeważnie pan B., który miał reprezentować pozwanego” (k.184-185). W. J. podał, że pracował u powoda przy wykonywaniu murów oporowych. Świadek widział jak pozwany na budowie coś uzgadniał z powodem, jak płacił powodowi. Wskazał, że to pozwany trzymał nadzór nad pracą muru, mówił że „ma być coś w określony sposób zrobione przy tym murze” (k.210v).

Z zeznań powołanych wyżej świadków wynikało ponadto, że powód zgłosił gotowość odbioru robót pozwanemu (a nie J. B. (1)). Z ich zeznań oraz zeznań W. J. wynikało nadto, że pozwany uregulował na rzecz powoda wynagrodzenie za dostarczoną stal w kwocie 6300 zł.

Natomiast J. B. (1) twierdził wprawdzie, że powód i M. S. z nim ustalali zakres prac i warunki oraz wynagrodzenie. W istocie jednak świadek nie znał treści umowy, którą miał zawrzeć z powodem. Świadek podał, że powód miał dostać za wykonane roboty 21 tys. zł (nie wiedział czy netto czy brutto), gdy tymczasem ze zgodnych zeznań powoda i M. S. wynikało, że rozliczenie miało nastąpić na podstawie kosztorysu powykonawczego, a wynagrodzenie ustalono na kwotę 37 tys. brutto. J. B. (1) twierdził przy tym, że prace miały być wykonane przez powoda w ciągu zaledwie 7 – 10 dni, podczas gdy z zeznań pozostałych świadków wynikało, że uzgodniono dłuższy termin, około trzech tygodni.

Sąd Rejonowy ponadto prawidłowo zważył, że okolicznością bezsporną w sprawie był fakt, że wykonanie przez powoda przedmiotowych robót budowlanych nie odbyło się na podstawie ważnej umowy o dalsze podwykonawstwo, gdyż zgodnie z treścią art. 647 1 § 4 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia nieważnej - ustnej umowy, do ważności takiej umowy niezbędne było zawarcie jej w formie pisemnej, co w sprawie nie miało miejsca.

Sąd Okręgowy akceptuje rozważania Sądu I instancji dotyczące podstawy prawnej, w oparciu o którą – co do zasady – mogło by nastąpić rozliczenie pomiędzy stronami za wykonane przez powoda roboty budowlane na budowie w G.. Sąd Rejonowy w tym zakresie zasadnie odwołał się do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu zawartych w art. 405 i następnych kodeksu cywilnego. W judykaturze prezentowane jest bowiem stanowisko, że brak możliwości zasądzenia wynagrodzenia za roboty budowlane na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. nie sprzeciwia się możliwości uwzględnienia powództwa na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Zagadnienie skutków prawnych wskazania przez powoda przepisów prawa materialnego mogących stanowić podstawę prawną orzeczenia oraz możliwości zasądzenia na podstawie art. 405 k.c. wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane na podstawie nieważnej umowy, było przedmiotem rozważań w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

W wyroku z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 344/07 (LEX nr 388844) Sąd Najwyższy uznał, że w sytuacji, gdy nieważność umowy, ze względu na niezachowanie formy, uniemożliwia zasądzenie tej równowartości jako wynagrodzenia, nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, skoro o ich wartość strona pozwana bezspornie została wzbogacona. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 2010 r. IV CSK 401/10 (niepubl.), uznając, że jeżeli powód domaga się zasądzenia określonej kwoty pieniężnej na podstawie umowy zawartej z pozwanym, sąd - stwierdziwszy nieważność tej umowy - może uwzględnić powództwo na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, bez potrzeby dokonywania przedmiotowej zmiany powództwa. W wyroku z dnia 2 lutego 2011 r., sygn. akt II CSK 414/10 niepubl. Sąd Najwyższy podkreślił zaś, że brak możliwości zasądzenia wynagrodzenia za roboty budowlane na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. nie sprzeciwia się możliwości uwzględnienia powództwa na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, ale tylko wówczas, jeżeli o wartość tych robót strona pozwana została bezspornie wzbogacona.

W doktrynie (vide np. A. Ohanowicz, w: System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, s. 478) i orzecznictwie (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2000 r., III CKN 542/98, LexisNexis nr 402146; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2001 r., II CKN 507/2000, LexisNexis nr 352690, OSP 2002, Nr 1, poz. 3 z glosą M. Nazara oraz z glosą M. Pyziak-Szafnickiej, OSP 2002, Nr 11, poz. 140; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2002 r., IV CKN 786/2000, LexisNexis nr 388715; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., IV CK 91/2005, LexisNexis nr 1630367; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2007 r., V CSK 152/2007, LexisNexis nr 1536113; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2009 r., II CSK 242/2009, LexisNexis nr 2300291, OSNC-ZD 2010, Nr 3, poz. 74; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r., V CSK 71/2009, IC 2011, nr 5, s. 34 i 41, LexisNexis nr 2099968) tradycyjnie przyjmuje się, że zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powstaje w razie spełnienia następujących przesłanek: wzbogacenia, zubożenia, związku między wzbogaceniem i zubożeniem oraz braku podstawy prawnej wzbogacenia, choć prezentowane jest także stanowisko eliminujące zubożenie i związek między zubożeniem a wzbogaceniem jako konieczną przesłankę roszczenia z art. 405 i n. (vide P. Księżak, w: Kodeks cywilny, s. 286 i n.), choć ten ostatni pogląd nie wydaje się, w ocenie Sądu Okręgowego, prawidłowy.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 lipca 2017 r., sygn. akt V CSK 629/16, w odniesieniu do bezpodstawnego wzbogacenia nie chodzi o konstrukcję z art. 361 § 1 k.c. tj. jak przy odpowiedzialności odszkodowawczej o stwierdzenie sprawstwa, tylko zmianę polegającą na przejściu wartości z jednego majątku do drugiego (por. też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2007 r., V CSK 152/07, z dnia 21 marca 2013 r., III CSK 205/12). Nie musi ona nastąpić w takiej samej postaci ani wysokości, a przyczyna przeniesienia jest w zasadzie obojętna (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15).

Podstawową przesłanką powstania zobowiązania z bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści, które jest rozumiane szeroko, jednak w każdym przypadku uznaje się, że korzyść ta musi mieć charakter majątkowy. Korzyścią majątkową jest zarówno zwiększenie aktywów, jak i zmniejszenie szeroko rozumianych obciążeń majątku wzbogaconego, w tym także zaoszczędzeniu koniecznego wydatku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 listopada 2016 r., sygn. akt I ACa 752/16 ).

W rozpoznawanej sprawie, przesłanki, o których mowa powyżej – wbrew stanowisku Sądu I instancji – nie zostały jednak wykazane przez powoda. W szczególności powód nie wykazał, aby pozwany został bezpodstawnie wzbogacony na skutek wykonania przez powoda spornych robót.

W konsekwencji, zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy zasądzając należność na podstawie art. 405 k.c. naruszył ten przepis i przepis art. 6 k.c., albowiem powód nie udowodnił, iż pozwany wzbogacił się jego kosztem.

Z poczynionych przez biegłego sądowego ustaleń, które Sąd Rejonowy podzielił, wynika, że prace budowlane zostały przez powoda wykonane nieprawidłowo. Wadliwość dotyczyła w szczególności zróżnicowania grubości ścian, braku ukosowania krawędzi żelbetowych, braku systemowej dylatacji w dwóch miejscach, braku równości ścian i gładkości ścian, nieprawidłowego wykonania powłok-gładzi na powierzchni elementów żelbetowych itd. (k.254). K. S., który razem z powodem wykonywał mury oporowe przyznał zresztą, że „dylatacji nie było, raczej powinna być, ale nie miałem rysunku, planu do tego i nie wiem dokładnie” (k.186v). W trakcie ustnych wyjaśnień biegły podtrzymał opinię pisemną, jednoznacznie stwierdził, że prace wykonane przez powoda dotknięte są wadami. Odnośnie dylatacji biegły podał, że nie jest ona wykonana w miejscu, w którym przewidywał projekt. Zdaniem biegłego, nawet naprawa nie doprowadzi do prawidłowości wykonania prac w 100%, tak jak wskazuje dokumentacja projektowa. Biegły wyraził pogląd, że prace wykonane przez powoda, jako nieprawidłowo wykonane, w ogóle nie powinny być odebrane. Biegły ocenił ponadto, że również tzw. prace poprawkowe były nieskuteczne, głównie ze względu na przyjętą technologię (k.278v, 309-311).

Nadto pozwany zeznał, że umówił się z inwestorem, że za jego pieniądze K. S. zajmie się naprawą muru oporowego po powodzie. Pozwany podał, że za wykonanie muru z dźwigiem i z materiałem miał otrzymać kwotę ponad 40 tys. zł, a faktycznie nic nie dostał. Pozwany twierdził, iż wystawił faktury na kwotę 470 tys. zł netto plus VAT, a zapłacono mu jedynie 250 tys. zł. Potwierdził, że inwestor obciążył go karami umownymi (k.226). Nadto z przesłanych przez D. I. trzech faktur wystawionych przez pozwanego wynika, iż wystawił on faktury częściowe na kwoty łącznie 220 000 zł netto (270 000 zł brutto), z których dodatkowo zostały potrącone kaucje gwarancyjne w wysokości 10% wartości prac. Ze zgromadzonego materiału nie wynikało czy została wystawiona faktura końcowa przez pozwanego i na jaką kwotę. Nie wynikało także, czy D. I. zwrócił pozwanemu kaucję gwarancyjną.

Wbrew stanowisku Sądu I instancji, to powód winien udowodnić przesłanki z art. 405 k.c. i wykazać, że pozwany został bezpodstawnie wzbogacony, czego nie uczynił. To, że pozwany otrzymał w części wynagrodzenie za wykonane prace na budowie (...) w G., nie oznacza, iż otrzymał wynagrodzenie za prace wykonane przez powoda i w jakiej wysokości, które bezspornie były wykonane wadliwie. Z przestawionych powyżej okoliczności i przeprowadzonych dowodów przez Sąd Rejonowy nie wynika bowiem, iż pozwany otrzymał wynagrodzenie za wykonane przez powoda prace, a tylko wówczas można by było mówić o wzbogaceniu pozwanego. Wbrew także stanowisku Sądu Rejonowego, sama okoliczność, iż pozwanemu przysługiwałaby wierzytelność w stosunku do (...) za wykonane prace przez powoda, nie mogłaby stanowić podstawy do zasądzenia należności na rzecz powoda z tytułu bezpodstawnego wzbogaceniu. Instytucja bezpodstawnego wzbogacenia jest bowiem odmienna od odszkodowania w postaci utraconych korzyści (art. 361 § 2 k.c.). Aby można mówić o bezpodstawnym wzbogaceniu musi dojść do faktycznego wzbogacenia po jednej ze stron, a nie jedynie hipotetycznego.

W świetle powyższych okoliczności nie budzi, w ocenie Sądu Okręgowego, wątpliwości, że powód nie udowodnił, a w tym zakresie, na nim zgodnie z art. 6 k.c. ciążył obowiązek udowodnienia, iż pozwany za wykonane przez powoda roboty uzyskał wynagrodzenie i ewentualnie w jakiej wysokości. Poza tym, pozwany został dodatkowo obciążony karami umownymi. Brak w konsekwencji podstaw do przyjęcia, że pozwany jest bezpodstawnie wzbogacony w rozumieniu art. 405 kc.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy zmienił na mocy art. 386 § 1 kpc zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w zakresie w jakim zostało ono zasądzone w punkcie I wyroku Sądu Rejonowego.

Zmiana wyroku Sądu Rejonowego w punkcie I spowodowała również konieczność zmiany orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. O kosztach tych orzeczono na mocy art. art. 386 § 1 kpc w zw. z art. 98 kpc. Z uwagi, iż powództwo zostało oddalone pozwanego należało uznać za wygrywającego sprawę. Koszty poniesione przez pozwanego w I instancji wyniosły łącznie 3417 zł. W powyższej kwocie mieściła się kwota 2 400 ,- zł stanowiąca wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, kwota 1000 zł stanowiąca zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego i 17 zł z tytułu opłaty od pełnomocnictwa.

Ponadto Sąd Okręgowy zmienił punkt IV wyroku Sądu I instancji i na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 i art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 300) nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 414,64 zł tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa stanowiących pozostałą kwotę wynagrodzenia biegłego oraz kwotę 60 zł tytułem przyznanych należności świadkowi.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 kpc. Na zasądzoną od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3626 zł złożyła się opłata od apelacji w wysokości 1826 zł oraz koszty zastępstwa pełnomocnika pozwanego w kwocie 1800 zł, obliczone na podstawie w § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia apelacji.

Artur Fornal Wojciech Wołoszyk Sylwia Roszak