Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 619/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: SSA Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie: SA Anna Cesarz

SO (del.) Rafał Maciejewski

Protokolant: sekr. sąd. Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2018 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa W. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 20 lutego 2017 r. sygn. akt I C 90/15

1.  oddala obie apelacje;

2.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 619/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy
w S., w sprawie z powództwa W. G. przeciwko (...) S.A. w S. o zapłatę, podwyższył rentę należną od pozwanego małoletniej powódce w kwocie 2.047 zł
do kwoty 7.987 zł płatnej począwszy od dnia 15 maja 2015 r. do rąk przedstawiciela ustawowego powódki - Z. G., z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat (pkt 1), zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem skapitalizowanej renty kwotę 163.800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2015 r. do dnia zapłaty (pkt 2), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3), nie obciążył powódki kosztami procesu (pkt 4), a także nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 6.540 zł tytułem obciążającej go części opłaty sądowej, od której uiszczenia powódka była zwolniona oraz kwotę 750 zł tytułem obciążającej go części wydatków w sprawie, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa
(pkt 5), znosząc wzajemnie między stronami koszty zastępstwa prawnego (pkt 6)

(wyrok – k. 259 – 259 verte).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynikało
w szczególności, że w dniu 10 października 2010 r. w miejscowości M. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którego następstwie małoletnia powódka, będąca pasażerką pojazdu, znajduje się w przetrwałym stanie wegetatywnym z niedowładem spastycznym czterokończynowym.

Pojazd sprawcy wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A., które na skutek zmian własnościowych zostało przejęte przez pozwane (...) S.A.

Powódka po wypadku została poddana specjalistycznemu leczeniu i wielu zabiegom rehabilitacyjnym. Bezpośrednio po zdarzeniu do 31 stycznia 2011 r. była leczona operacyjnie na (...) w Klinice (...) w Ł..
W okresie od 31 stycznia do 10 lutego 2012 r. przebywała w Klinice (...) szpitala przy ul. (...) w Ł.. W okresie od 10 lutego do 7 marca
2012 r. była leczona w Klinice (...) w Ł., gdzie postawiono diagnozę - rozpoznanie padaczki. W okresie od 4 do 7 marca 2013 r. powódka ponownie była leczona w wymienionej Klinice z rozpoznaniem padaczki lekoopornej.

Biegły neurolog stwierdził, że powódka w wyniku wypadku doznała masywnego urazu czaszkowo - mózgowego z mnogimi ogniskami stłuczenia mózgu, krwawieniem podpajęczynówkowym, wodniakami przymózgowymi. Występują u niej objawy masywnego niedowładu czterokończynowego
z masywnymi objawami psychoorganicznymi i padaczką. Zdaniem biegłego istnieją podstawy do orzeczenia 100% trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki orzekanego zgodnie z pkt. 9a tabeli uszczerbków. Wskutek padaczki istnieje konieczność dalszego leczenia farmakologicznego powódki. Koszt takiego leczenia wynosi w przybliżeniu 20 zł w skali miesiąca. Nie ma danych o innych lekach stosowanych u powódki z przyczyn neurologicznych. Powódka wymaga stałej, 24 godzinnej opieki w celu zaspokajania swoich podstawowych potrzeb życiowych.

Biegły ortopeda stwierdził, że w wyniku wypadku powódka doznała masywnego urazu czaszkowo - mózgowego z licznymi złamaniami kości
czaszki, stłuczeniem mózgu, krwawieniem podpajęczynówkowym, wodniakami przymózgowymi. Następstwem tego urazu jest niedowład czterokończynowy spastyczny z wtórnym skrzywieniem kręgosłupa, zwichnięciem stawu biodrowego, zniekształceniem kończyn górnych i dolnych. Powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, który zgodnie z punktem 5a tabeli uszczerbków (porażenie 4-kończynowe uniemożliwiające poruszanie się) biegły ocenił na 100%. Powódka wymaga i będzie wymagała do końca życia dalszego leczenia, rehabilitacji i zabiegów ortopedycznych. Zdaniem biegłego oszacowanie kosztów takiego leczenia jest niemożliwe. Zabiegi wykonywane w ramach NFZ
są bezpłatne. Jednak z uwagi na konieczność intensywnej rehabilitacji część leczenia odbywa się poza NFZ, co generuje koszty takie, jak w fakturach przedstawionych przez powódkę. Powódka wymaga opieki całodobowej, pomocy przy wszystkich czynnościach życiowych (toaleta, jedzenie, ubieranie). Powódka musi korzystać z wózka inwalidzkiego, ortez na kończyny górne i dolne, gorsetu ortopedycznego oraz obuwia ortopedycznego.

Biegły z zakresu rehabilitacji medycznej w stwierdził, że powódka na skutek wypadku doznała urazu czaszkowo - mózgowego, obrzęku mózgu, krwawienia podpajęczynówkowego, stłuczenia mózgu, złamania piramidy kości skroniowej prawej, złamania kości czołowej prawej. Biegły stwierdził także stan po ewakuacji wodniaka podtwardówkowego i implantację zastawki komorowo -otrzewnowej. Powódka od czasu wypadku ma czterokończynowy niedowład spastyczny i jest osobą leżącą, całkowicie niesamodzielną, wymagającą stałej opieki osób trzecich. Nie można nawiązać z nią żadnego kontaktu. Powódka
nie mówi, nie spełnia żadnych poleceń, nie wiadomo czy widzi. W treści opinii biegły wskazał, że zasadne było korzystanie przez powódkę z prywatnej rehabilitacji, w tym z rehabilitacji w Ośrodku (...) S.A.
w K., biorąc pod uwagę jej stan zdrowia oraz potrzebę zapewnienia systematycznej rehabilitacji tak, aby stan ten nie ulegał pogorszeniu. Zdaniem biegłego koszt prywatnej rehabilitacji powódki w warunkach domowych wynosi ok. 100 zł za godzinę rehabilitacji wraz z dojazdem, co w przeliczeniu
30 dni x 100 zł daje kwotę 3.000 zł miesięcznie. Biegły wskazał, że powódka musi korzystać z przedmiotów ortopedycznych, środków pomocniczych
oraz pomocy technicznych ułatwiających jej funkcjonowanie i rehabilitację. Powinna natomiast korzystać z łóżka rehabilitacyjnego, materaca przeciwodleżynowego, ortez, specjalnego wózka inwalidzkiego dla dzieci,
stołu terapeutycznego do ćwiczeń, podnośnika, wózka kąpielowego, dodatkowego sprzętu rehabilitacyjnego (wałki, półwałki, materac do ćwiczeń, piłka rehabilitacyjna i inne). Wymagane jest przy tym przystosowanie domu
do potrzeb niepełnosprawności powódki poprzez zniesienie barier architektonicznych. Powódka wymaga całodobowej opieki we wszystkich czynnościach dnia codziennego. Biegły podkreślił, że powódka będąc osobą
w stanie wegetatywnym jest całkowicie uzależniona od osób trzecich.

Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2013 r., sygn. akt 1 C 109/11, Sąd Okręgowy w Sieradzu zasądził od pozwanego (...) S.A.
z siedzibą w S. na rzecz powódki kwotę 650.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części.

Wyrokiem z dnia 5 września 2014 r., sygn. akt I ACa 315/14, Sąd Apelacyjny w Łodzi na skutek apelacji strony pozwanej od powyższego wyroku obniżył zasądzoną na rzecz powódki kwotę do 450.000 zł.

Decyzją z dnia 8 maja 2012 r. pozwany przyznał powódce rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 2.200 zł, pomniejszoną o kwotę 153 zł tytułem zasiłku pielęgnacyjnego otrzymywanego przez powódkę. Na świadczenie rentowe wypłacane przez pozwanego składa się kwota 1.680 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich, kwota 370 zł tytułem kosztów zakupu leków, kwota 370 zł tytułem kosztu zakupu pampersów oraz środków pielęgnacyjnych oraz kwota 150 zł tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych. Pozwany do dnia wytoczenia powództwa wypłacił na rzecz powódki łącznie 600.000 zł,
kwotę 20.194,89 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu leków, środków higieny
i dojazdów do placówek medycznych, kwotę 22.400 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich, kwotę 21.144 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu samochodu specjalistycznego, kwotę 1.125 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu wózka inwalidzkiego, kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu podnośnika oraz kwotę 7.400 zł tytułem zwrotu kosztu zakupu urządzenia do rehabilitacji.

Sąd Okręgowy przychylił się do dochodzonych przez powódkę roszczeń
w dominującej części oraz podkreślił, że zasada odpowiedzialności pozwanego nie budziła wątpliwości w niniejszej sprawie. W świetle złożonych do akt rachunków oraz faktur za zakup środków farmakologicznych, rehabilitację, dojazdy do placówek medycznych, pobyty w ośrodku rehabilitacyjnym za bezsporne Sąd uznał, że renta z tytułu zwiększonych potrzeb, przyznana
przez pozwanego decyzją z dnia 8 maja 2012 r. i wypłacana w wysokości po 2.047 zł miesięcznie, jest zbyt mała i nie odpowiada rzeczywiście ponoszonym
na rzecz powódki wydatkom. Sąd Okręgowy kierując się wnioskami
płynącymi z wszystkich wydanych w sprawie opinii dostrzegł zwiększone potrzeby powódki, wyrażające się w przyszłych, powtarzających się stałych wydatkach, obejmujących konieczną opiekę, rehabilitację, pielęgnację,
koszty przejazdu do lekarzy i na rehabilitację, koszty zakupu leków, sprzętu medycznego oraz ortopedycznego. W ślad za przedstawionymi w opinii biegłego rehabilitanta wyliczeniami przyjął następnie, że miesięczny koszt rehabilitacji powódki odpowiada kwocie 3.000 zł (30 dni x 100 zł). Uwzględniając natomiast wynikający z przedłożonego pisma (...) w W. koszt opieki, wynoszący 16,44 zł brutto (12 zł netto) za godzinę, Sąd Okręgowy przyjął, że w skali miesiąca wydatek z tego tytułu za 12 godzin codziennej opieki wynosi 4.320 zł (12 godz. x 12 zł x 30 dni). Sąd miał na uwadze, że matka powódki pobiera świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia w celu sprawowania nad nią opieki w wysokości 1.200 zł netto. Do wskazanych kwot Sąd Okręgowy doliczył 150 zł tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych oraz 370 zł tytułem kosztów zakupu leków i środków pielęgnacyjnych,
a z drugiej strony odjął miesięczny koszt otrzymywanego zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości 153 zł, ustalając w konsekwencji należną powódce rentę na poziomie 7.987 zł miesięcznie. Sąd Okręgowy zasądził powyższe świadczenie od 15 maja 2015 r., czyli od daty wysłania przez pozwanego odpowiedzi na pozew, bowiem pozwany nie był wcześniej wzywany do zapłaty, a samo złożenie pozwu nie stanowi o prawie do żądania odsetek z uwagi na to, że pozwany nie wiedział
o roszczeniu.

Dodatkowo, za okres trzech lat wstecz przed wytoczeniem powództwa Sąd Okręgowy zasądził skapitalizowaną rentę w ograniczonej żądaniami pozwu kwocie 163.800 zł. Datę początkową odsetek od tego świadczenia Sąd ustalił
na dzień 16 maja 2015 r., tj. dzień następujący po 30-tym dniu od doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Powództwo w dalej idącym zakresie, w tym o wyłożenie z góry przez pozwanego kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 stycznia 2017 r. na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, Sąd Okręgowy oddalił, jako nieudowodnione. Sąd Okręgowy w odniesieniu do tego roszczenia stwierdził, że powódka nie wykazała konieczności zakupu takiego sprzętu oraz nie przedłożyła ofert sprzedaży, z których wynikałoby, że jego wartość odpowiada żądanej kwocie.

Z zastosowaniem art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu, zaś stosownie do art. 100 k.p.c. nałożył na pozwanego obowiązek zwrotu wskazanych w sentencji kosztów postępowania

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 260 – 266).

Powódka zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo apelacją,
w której zawarła następujące zarzuty:

1. naruszenia prawa materialnego, tj. art. 444 § 2 k.c. i 363 § 2 k.c. poprzez oddalenie w części żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb wskutek przyjęcia, że wysokość stawki godzinowej za opiekę i pomoc sprawowaną
nad powódką wynosi 12 zł, podczas gdy winna ona wynieść 16,44 zł, a nadto przyjęcie zwiększonych potrzeb w zakresie koniecznej opieki nad powódką
w ilości 12 godzin dziennie, podczas gdy materiał dowodowy i roszczenie powódki wskazuje na zakres opieki w ilości minimalnej 16 godzin dziennie,

2. sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego poprzez pominięcie roszczeń powódki
o zasądzenie kwoty 1.000 zł miesięcznie tytułem kosztów koniecznych wyjazdów rehabilitacyjnych,

3. naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w sprawie i uznanie, że ilość godzin opieki, o jaką rościła powódka wynosi 12, podczas gdy roszczenie powódki obejmowało 16 godzin opieki dziennie, że stawka za godzinę opieki wynosi 12 zł za godzinę, podczas gdy zasadną i udowodnioną jest kwota 16,44 zł, a ponadto przez pominięcie roszczeń powódki o zasądzenie kwoty 1.000 zł miesięcznie tytułem kosztów koniecznych wyjazdów rehabilitacyjnych.

Z uwagi na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego dodatkowej kwoty renty na zwiększone potrzeby w wysokości 4.418,20 zł, ponad zasądzoną kwotę 7.987 zł, płatnej do 15 dnia każdego miesiąca, począwszy od 15 maja 2015 r. wraz z ustawowymi odsetkami (…), a także o zwrot kosztów postępowania za obie instancje

(apelacja powódki – k. 282 – 285).

Pozwany zaskarżył natomiast wyrok Sądu Okręgowego w zakresie pkt. 1
w części podwyższającej należną powódce rentę ponad kwotę 2.797 zł miesięcznie za okres od 15 maja do 1 grudnia 2015 r., ponad kwotę 2.977 zł miesięcznie za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 r., ponad kwotę 3.193 zł miesięcznie za okres od 1 stycznia 2017 r. na przyszłość wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminu płatności poszczególnych rat,
w zakresie pkt. 2 w części zasądzającej na rzecz powódki kwotę 119.544 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2015 r. do dnia zapłaty, a także
w zakresie pkt. 5 i 6 apelacją, w której zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego w sprawie materiału
w postaci dowodów z opinii biegłych sądowych specjalistów lekarzy w zakresie dotyczącym ustalonego przez biegłych zakresu opieki osób trzecich nad powódką i w konsekwencji uznanie, że powódka wymaga całodobowej opieki przy zaspokajaniu jej potrzeb życiowych, w sytuacji, gdy z doświadczenia życiowego wynika, że nie jest możliwe, by zaspokajanie potrzeb życiowych powódki, przy uwzględnieniu stanu jej zdrowia i koniecznych do wykonania czynności pielęgnacyjnych wyczerpywało całą dobę, zaś obecność przedstawicieli ustawowych powódki w ramach wypełniania opieki rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem nie jest wynikiem zwiększenia się potrzeb powódki
w zakresie będącym skutkiem wypadku,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego w sprawie materiału
i w konsekwencji uznanie, że stawka za godzinę opieki wskazana w treści zaświadczenia wystawionego przez Gminny Ośrodek Pomocy (...)
w W. jest uzasadniona dla ustalenia kosztów opieki nad powódką
w całym okresie objętym pozwem, w sytuacji, gdy z uwagi na stan zdrowia powódki, zakres niezbędnej opieki i jej trwały charakter, przy uwzględnieniu zasad pokrywania kosztów usług opiekuńczych świadczonych przez gminne ośrodki, nie było podstaw do uznania zasadności ustalania kosztów opieki
w oparciu o wskazaną w ww. zaświadczeniu stawkę godzinową, a nadto
w sytuacji, gdy z uwagi na okoliczność, że ww. zaświadczenie dotyczyło jedynie 2017 r. nie było podstaw do przyjęcia tej stawki za uzasadnioną dla całego okresu objętego pozwem, tj. począwszy od 2012 r.,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji przyjęcie, że powódka pozostaje pod stałą opieką fizjoterapeutyczną i jest codziennie rehabilitowana,
w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie stanowił podstawy do poczynienia takich ustaleń,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, sprzecznej z zasadami logiki i w konsekwencji uznanie za zasadne wskazań biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej co do zakresu niezbędnej rehabilitacji powódki przez okres objęty powództwem oraz
jej kosztu, w sytuacji, gdy ustalony przez biegłego koszt dziennej rehabilitacji domowej był odmienny od potwierdzonych rachunkami kosztów rzeczywiście ponoszonych przez powódkę w okresie objętym powództwem, gdy ustalenia biegłego w tym zakresie nie uwzględniały w żadnej mierze możliwości refundowania zabiegów w ramach ubezpieczenia zdrowotnego oraz ich dofinansowania przez powołane do tego instytucje, a nadto w sytuacji, gdy
z uwagi na brak niezbędnej dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia rehabilitacyjnego powódki oraz jedynie techniczny, a nie medyczny charakter opinii, nie było podstaw do uznania wniosków opinii biegłego co do wymiaru niezbędnej rehabilitacji za miarodajne dla czynienia na ich podstawie ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego
w sprawie materiału, sprzecznej z zasadami logiki i w konsekwencji przyjęcie, że na pozwanym spoczywa obowiązek pokrycia kosztów rehabilitacji, opieki osób trzecich nad powódką, kosztów dojazdów do lekarzy, zakupu leków i środków pielęgnacyjnych za okres trzech lat przed wytoczeniem powództwa w kwocie zasądzonej w wyroku tytułem renty skapitalizowanej, przy całkowitym pominięciu okoliczności wypłacania przez pozwaną w ww. okresie miesięcznej renty w wysokości 2.047 zł pokrywającej część zwiększonych potrzeb powódki
w ww. zakresie (…),

- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego specjalisty rehabilitanta na okoliczność ustalenia uzasadnionego zakresu rehabilitacji powódki w skali miesiąca oraz potrzeby rehabilitacji przy uwzględnieniu racjonalnego podejścia do przypadku powódki w oparciu o rokowanie i ocenę medyczną oraz celem wypowiedzenia się
czy całość zabiegów z uwagi na stan powódki może być refundowana
w ramach NFZ, a jeśli nie, to jaka część zabiegów może być zrealizowana
w ramach procedur wynikających z zobowiązań NFZ, jakie są możliwości
i partycypowanie w usługach, potrzebach, a także kosztach instytucji powołanych i funkcjonujących na potrzeby pomocy osobom takim, jak powódka, w sytuacji, gdy okoliczności te były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy
i wymagały wiadomości specjalnych, zaś wydana w sprawie opinia biegłego sądowego z zakresu rehabilitacji medycznej, jako zawierająca istotne braki
w ww. zakresie nie była wystarczająca dla poczynienia przez Sąd jakichkolwiek ustaleń faktycznych w tym przedmiocie,

- art. 232 k.p.c. poprzez uznanie za wykazaną przez powódkę wysokość stawki wynagrodzenia za godzinę opieki osób trzecich w całym okresie objętym pozwem, w sytuacji, gdy złożone przez powódkę zaświadczenie wydane przez Gminny Ośrodek Pomocy (...) w W. dotyczyło jedynie 2017 r., zaś powódka nie przedłożyła żadnych dokumentów, ani nie przedstawiła żadnych innych dowodów potwierdzających, że stawka wskazana przez powódkę obowiązywała w całym okresie objętym pozwem, tj. począwszy od 2012 r.,
a nadto poprzez uznanie za wykazaną przez powódkę stawkę wynagrodzenia za godzinę rehabilitacji,

- art. 100 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i obciążenie pozwanego kosztami procesu w części wskazanej
w wyroku oraz wzajemne zniesienie kosztów zastępstwa procesowego między stronami przy jednoczesnym uznaniu, że charakter roszczenia oraz sytuacja majątkowa i zdrowotna powódki uzasadniają odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu, w sytuacji, gdy przy prawidłowym rozstrzygnięciu pozwany winien zostać obciążony kosztami procesu w mniejszym zakresie, zaś z uwagi
na utrzymanie się roszczeń powódki w niewielkim zakresie, winna ona ponieść koszty zastępstwa procesowego pozwanego stosownie do wyniku procesu,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 6 k.c. w zw. z art. 444 § 2 w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 w zw. z art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim
Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
poprzez ich niewłaściwe zastosowanie
i uznanie, że pozwany ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za koszty zaspokajania zwiększonych potrzeb powódki w okresie objętym powództwem
w zakresie wskazanym w wyroku, w sytuacji, gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, przy braku wykazania przez powódkę zakresu i kosztów rehabilitacji oraz opieki osób trzecich, wskazuje, że zakres odpowiedzialności pozwanego jest zdecydowanie mniejszy,

- art. 481 § 1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i obciążenie pozwanego obowiązkiem zapłaty odsetek z tytułu uchybienia płatności poszczególnych rat renty co do kwot objętych rozszerzeniem powództwa, za okres sprzed jego rozszerzenia.

W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w sposób szczegółowo opisany w petitum, a także o zwrot kosztów postępowania, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania

(apelacja pozwanego – k. 292 – 295 verte).

Każda ze stron odpowiadając na apelację przeciwnika wniosła o jej oddalenie, jak również o zwrot kosztów poniesionych na tym etapie postępowania (k. 306 – 306 verte, k. 308 – 313).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Żadna z wywiedzionych w tej sprawie apelacji nie zawierała argumentów mogących doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku, czy to z przyczyn materialnoprawnych, czy też procesowych.

Te ostatnie stały się zasadniczą podstawą zarzutów apelacji pozwanego, przybierając w apelacji powódki jedynie pozorny charakter, podporządkowany zarzutom opartym na przepisach Kodeksu cywilnego i w istocie nie sprowadzający się do sposobu gromadzenia i oceny materiału dowodowego, tylko wysokości zasądzonej przez Sąd Okręgowy renty oraz jej składników.
W takim kształcie apelacja powódki podlegała omówieniu w dalszej kolejności.

Kwestionowanie oceny dowodów nie może polegać na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego sprawy, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego. Wymaga się za to wykazania, że sąd uchybił kluczowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05), bowiem tylko to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c. Jeśli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy dostrzegalny jest brak logiki
w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być podważona. Nie wystarcza zatem samo przekonanie strony
o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Tymczasem do tego w zasadzie zostały sprowadzone argumenty skarżącego.

Poprzez wielokrotnie powtarzany zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. skarżący zmierzał do podważenia mocy dowodowej tych dowodów, które służyły ustaleniu zakresu niezbędnej dla powódki opieki i rehabilitacji, a także wysokości generowanych nimi wydatków, tak więc przede wszystkim opinii powołanych przez Sąd Okręgowy biegłych oraz zaświadczenia wystawionego przez Gminny Ośrodek Pomocy (...) w W.. Zdaniem skarżącego dowody te ani nie uzasadniały przyjęcia, że powódka wymaga całodobowej opieki
i codziennej rehabilitacji, ani kosztów, jakie zostały uwzględnione w wyliczeniu należnej powódce renty. Samo świadczenie skarżący usiłował zresztą sprowadzić do szczegółowo wskazanych w petitum apelacji kwot, które w braku określenia zasady ich wyliczenia jawiły się jako dowolne, a w zestawieniu z obliczonymi przez skarżącego kosztami opieki, mierzonymi według stawki minimalnego wynagrodzenia za pracę (abstrahując od poprawności odwołania się do takiego kryterium), nie oddające wysokości nawet tego tylko składnika renty. Skarżący uznał wyrok Sądu Okręgowego w części podwyższającej rentę do kwoty 2.797 zł miesięcznie za okres od 15 maja do 1 grudnia 2015 r., do kwoty 2.977 zł miesięcznie za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 r. i do kwoty 3.193 zł miesięcznie za okres od 1 stycznia 2017 r. na przyszłość, podczas gdy koszty opieki przedstawił na poziomie 2.880 zł w 2015 r., 3.060 zł w 2016 r. oraz
3.276 zł w 2017 r. Nie wyjaśnił przy tym, w jaki sposób renta w wysokości wyższej od dotychczasowej odpowiednio o 750 zł, 930 zł i 1.146 zł jest w stanie wyrównać wydatki obejmujące - oprócz kosztów opieki - pozostałe koszty, których rodzaju i różnorodności nie negował. Tak rażąca nielogiczność stanowiska skarżącego wykluczyła możliwość jego uwzględnienia.

Stan faktyczny tej sprawy w zakresie ustaleń wskazujących na obraz powypadkowych obrażeń powódki był bezsporny. Wszyscy biegli zgodnie dostrzegli i odnotowali w wydanych opiniach objawy, które wpisują się
w występujący u powódki przetrwały stan wegetatywny z niedowładem spastycznym czterokończynowym. Powódka, jako osoba leżąca, nie umiejąca nawiązać jakiegokolwiek kontaktu, nie mówiąca, nie reagująca na polecenia,
być może także niewidząca, jest całkowicie i nieodwracalnie niesamodzielna.
W tej sytuacji płynące z opinii wnioski, że wymaga całodobowej opieki
i pomocy we wszystkich czynnościach życiowych oraz fizjologicznych, każdego dnia, do końca życia nie mogą budzić żadnych wątpliwości. Opieka ta ma wyspecjalizowany charakter, stwarza konieczność zdobycia określonych umiejętności, a przez to nie może być porównywana do wykonywania zwykłej pracy za wynagrodzeniem. Nie może w związku z tym być wyceniana według wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, tylko według stawek odpłatności za usługi opiekuńcze określone przez stosowne organy pomocy społecznej. W niniejszej sprawie koszt opieki wynika bezpośrednio ze stawek przyjętych w miejscu zamieszkania powódki, wykazanych zaświadczeniem (...) w W. i w pewnym sensie przyjętych, jako średnia stawek z lat poprzedzających datę jego wystawienia (2017 r.) oraz stawek obowiązujących
w kolejnych latach wypłacania renty powódce. Pełnomocnik powódki wyjaśnił, powołując się na informację uzyskaną z (...), o obowiązywaniu w 2016 r. tej samej stawki, co w roku 2017 (k. 249 verte). Wykazanie wysokości tych stawek po 2017 r. opierałoby się wyłącznie na prognozach i z zasady nie było możliwe. Nie zmienia to faktu, że przy założeniu ogólnej tendencji wzrostu cen, stawki te w analizowanym okresie prawdopodobnie uległy i w dalszym ciągu ulegają zróżnicowaniu poprzez ich wzrost. Pozwany nie może zatem upatrywać
w okoliczności odwołania się do wynikłej z przedmiotowego zaświadczenia
kwoty dowolności, czy nieuprawnionego zawyżenia zakresu jego zobowiązania, tym bardziej, że nie wykazał, by możliwe było uzyskanie świadczeń opiekuńczych za niższą cenę. Czym innym pozostaje kwestia wymiaru podlegających wynagrodzeniu kosztów sprawowania opieki nad powódką, omówiona w dalszych wywodach.

Mając jednocześnie na uwadze potwierdzoną przez biegłego ortopedę konieczność poddawania powódki przez całe życie rehabilitacji i zabiegom ortopedycznym, jak również potwierdzoną przez biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej konieczność zapewnienia powódce systematycznej rehabilitacji
w celu zapobieżenia pogorszeniu jej stanu zdrowia, nie może dziwić wniosek, że rehabilitacja ta musi odbywać się codziennie, bowiem jedynie przy takiej częstotliwości pozwoli ona osiągnąć zamierzony skutek. Znajdująca się w opinii biegłego rehabilitanta kalkulacja, zawierająca przeliczenie stawki za godzinę rehabilitacji przez 30 dni w miesiącu, po pierwsze wpisuje się w powyższy wniosek, dodatkowo go umacniając, i wbrew twierdzeniom skarżącego nie pozostawia żadnych niejasności, które wymagałyby wyjaśnienia w drodze dowodu z opinii innego biegłego tej specjalności. Po drugie zaś, uwzględniając tylko jedną godzinę dziennie rehabilitacji, jako niezbędne minimum, nie wykracza poza racjonalne podejście do przypadku powódki.

Waloru dowodowego powyższej opinii nie dyskwalifikował fakt, że została ona sporządzona przez biegłego, który jest fizjoterapeutą. Skarżący nie wyjaśnił, w czym specjalistyczna wiedza biegłego miałaby ustępować wiedzy lekarza praktykującego w tej samej dziedzinie, a przez to ukazywać całkowicie odmienne spojrzenie na zakres usprawiedliwionej rehabilitacji powódki, czy jej koszt.

Zastosowana przez biegłego stawka 100 zł za godzinę rehabilitacji poza kosztem samych zabiegów obejmuje także koszt dojazdów i nie nosi cech wygórowania ponad obowiązujące stawki rynkowe. Skarżący nie zaoferował żadnego dowodu, który potwierdziłby, że zachodzi możliwość zapewnienia powódce prywatnej rehabilitacji po cenach niższych od wynikających z opinii. Dążył natomiast do wykazania za pomocą wskazanego dowodu z opinii innego biegłego rehabilitanta, że istnieje możliwość sfinansowania rehabilitacji ze środków publicznych. Zgłoszony przez niego wniosek dowodowy został
jednak trafnie oddalony, bowiem publiczna służba zdrowia nie gwarantuje systematycznej i codziennej rehabilitacji, jakiej wymaga powódka. Wiedzą powszechną jest ograniczona dostępność do tego rodzaju zabiegów, a także
długi czas oczekiwania, dyskwalifikujący w przypadku powódki możliwość skorzystania z oferty proponowanej przez skarżącego.

Skarżący winien pamiętać, że jego prawu do składania wniosków dowodowych nie towarzyszył obowiązek Sądu Okręgowego uwzględniania każdego z nich, a jedynie dopuszczenia tych dowodów, które zmierzały do wyjaśnienia sprawy, umożliwiając jej rozstrzygnięcie. Do tego bowiem sąd orzekający jest zobowiązany w świetle art. 227 k.p.c., który ma zastosowanie przed podjęciem rozstrzygnięć dowodowych i uprawnia sąd do selekcji zgłoszonych dowodów, jako skutku przeprowadzonej oceny istotności okoliczności faktycznych, których wykazaniu dowody te mają służyć. Skarżący nie wykazał, że przepis ten, podobnie, jak pozostałe przepisy dopełniające zbudowany na jego podstawie zarzut, został naruszony, co mogło nastąpić wtedy, gdy Sąd Okręgowy odmówiłby przeprowadzenia dowodu z uwagi na błędną ocenę rangi okoliczności podlegających udowodnieniu (wyrok SN
z dnia 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11)
.

To wszystko oznacza, że nie było podstaw do stwierdzenia braków
w materiale dowodowym, którym dysponował Sąd Okręgowy, mogących skutkować podważeniem wydanego wyroku, samo zaś wyliczenie wartości poszczególnych składników renty, a przede wszystkim kosztów opieki
i rehabilitacji - przy posiadanych przez Sąd dowodach oraz braku zakwestionowania kosztów dojazdów do placówek medycznych, a także kosztów zakupu leków i środków pielęgnacyjnych – było prawidłowe.

Tak ustalona wysokość miesięcznej renty pozwoliła następnie na dokonanie jej kapitalizacji za okres trzech lat sprzed wytoczenia powództwa.
Sąd Okręgowy wprawdzie nie przedstawił dokładnych rachunków w tym przedmiocie, lecz właściwie ocenił należną powódce z tego tytułu kwotę jako większą od skapitalizowanej renty, której żądała, nawet przy uwzględnieniu świadczeń wypłaconych wówczas dobrowolnie przez skarżącego. Nie mogąc jednak wyjść poza wyznaczony treścią pozwu zakres roszczeń, zasądził ostatecznie taką kwotę, jaka z niego wynikała.

Co za tym idzie, w obu przypadkach Sąd Okręgowy właściwie oszacował zakres odpowiedzialności pozwanego, zasądzając świadczenia mierzone skalą wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego zwiększonych potrzeb powódki, a więc odpowiednie w rozumieniu art. 444 § 2 k.c. Z kolei stosując
te same wartości, od których uzależnił wysokość renty od początku jej przysługiwania, nie mógł zróżnicować w ramach comiesięcznych świadczeń terminów dla odsetek.

Skarżący nie zdołał doprowadzić do takiej zmiany zaskarżonego orzeczenia, która mogłaby skutkować odmiennym rozkładem kosztów
procesu między stronami, wobec czego twierdzenia, jakoby winien on zostać obciążony kosztami procesu w mniejszym stopniu pozostawały w sferze jego bezpodstawnych oczekiwań. O całkowitym zlekceważeniu sytuacji powódki
i charakteru niniejszej sprawy świadczy natomiast ujawnione w zarzutach apelacji przekonanie skarżącego, że nawet w tej hipotetycznej sytuacji, jaką byłoby oddalenie większej części dochodzonych przez powódkę roszczeń, winna ona ponieść konsekwencje finansowe udziału w tym postępowaniu.

Do żadnej zmiany wyroku nie prowadziła również apelacja powódki.

Sąd Okręgowy nie tylko przyjął właściwą stawkę godzinową, dokonując obliczenia podlegających zaliczeniu do zasądzonej renty kosztów pieczy sprawowanej nad powódką, ale także prawidłowo ograniczył podlegający wynagrodzeniu tym świadczeniem wymiar opieki. Początkowo pozew odnosił żądanie z tego tytułu do stawki 10 zł i 12 godzin, po czym – od 25 stycznia
2017 r. do stawki 16,44 zł i 16 godzin. Ta ostatnia stawka została uwzględniona przez Sąd Okręgowy, ale w kwocie netto (12 zł), która jest zasadna z uwagi na uzyskiwanie przez matkę powódki świadczenia pielęgnacyjnego pomniejszanego o potrącane zaliczki na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenia społeczne. Jednocześnie Sąd Okręgowy za udowodnione uznał roszczenie obejmujące 12 godzin opieki. Wprawdzie ze wszystkich opinii wydanych w tej sprawie wynika, że powódka wymaga 24-godzinnej opieki każdego dnia, niemniej faktycznie opieka ta nie wyczerpuje całej doby. Oczywiste jest, że opieka nie jest świadczona w porze nocnej, w czasie snu powódki, poza momentami jej wybudzenia. Co więcej, opiekę ze strony matki powódki zastępuje godzinna rehabilitacja. Powódka znajduje się przy tym w takim wieku, w którym niezależnie od skutków wypadku, podlegałaby opiece rodzicielskiej. Uwagi poczynione w tym przedmiocie przez pozwanego były w pełni słuszne, choć z tej właśnie przyczyny, że okoliczności, do których się odnosiły wpłynęły już na wysokość renty, nie mogły jej w dalej idącym stopniu determinować.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy wyłączył z żądania, do którego ogólnie się przychylił, 4 godziny i przyznał rentę za pozostałe 12 godzin
opieki, czym dostatecznie wynagrodził wynikający z niej koszt. Zamykające
dobę 8 godzin jest bezspornie rekompensowane świadczeniem pielęgnacyjnym,
o jakim była już mowa.

Sam zaś fakt odniesienia renty do ustalonych kosztów rehabilitacji
w wysokości 3.000 zł świadczył o wyczerpaniu związanego z nimi roszczenia. Ilekroć powódka skorzysta z wyjazdów rehabilitacyjnych, o tyle nie będzie poddawana zabiegom w warunkach domowych. Bilans wydatków zostaje zatem wyrównany.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny stosownie do art. 385 k.p.c. oddalił obie apelacje, uznając je za wyraz nieuzasadnionej krytyki zaskarżonego wyroku, a o kosztach postępowania apelacyjnego, poniesionych przez strony
w zbliżonej wysokości, orzekł po myśli art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich wzajemnego zniesienia.