Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 603/17

UZASADNIENIE

R. G. (1) został oskarżony o to, że:

I.  w okresie czasu od wiosny 2003 r. do sierpnia 2004 r. w Ł., działając
w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością środka odurzającego w postaci heroiny w ten sposób, że przyjął od nieustalonej osoby, a następnie sprzedał M. P. (1) łącznie nie mniej niż 1500 gram heroiny w cenie po 150 zł za gram wiedząc, że heroina ta ma być przedmiotem dalszej odsprzedaży, tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk

II.  w okresie czasu od stycznia 2007 r. do czerwca 2007 r. w Ł., działając
w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością środka odurzającego w postaci heroiny w ten sposób, że przyjął od nieustalonej osoby, a następnie sprzedał M. P. (1) łącznie nie mniej niż 1000 gram heroiny w cenie po 150 zł za gram wiedząc, że heroina ta ma być przedmiotem dalszej odsprzedaży, tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk

III.  w okresie czasu od wiosny 2003 r. do sierpnia 2004 r. w Ł., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru pomagał M. P. (1) w odpłatnym udzielaniu przez niego środka odurzającego w postaci heroiny w ten sposób, że przekazywał nieustalonym osobom numer telefonu M. P. (1) w celu nawiązania z nim bezpośredniego kontaktu, czym ułatwiał M. P. (1) późniejsze sprzedawanie heroiny, tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.

Wyrokiem z dnia 16 lutego 2017 roku wydanym w sprawie o sygn. akt III K 810/13 Sąd Rejonowy dla Łodzi–Widzewa w Łodzi uniewinnił R. G. (1) od zarzucanego mu w punkcie III czynu oraz uznał oskarżonego za winnego zarzucanych mu w punktach I i II czynów z tą zmianą, iż w przypadku opisu czynu z punktu I wyeliminował działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wyeliminował działanie w okresie od 4 sierpnia 2003 r. do 5 września 2003 r., natomiast z opisu czynu z punktu II wyeliminował działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i przyjmując, iż oskarżony w przypadku obu czynów wypełnił dyspozycję art. 56 ust. 3 w zw. z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. wymierzył oskarżonemu za czyn opisany w pkt I karę 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych po 50 zł każda, a za czyn opisany w pkt II – karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 60 stawek dziennych po 50 zł każda. Na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk w miejsce kar jednostkowych wymierzył oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności oraz karę łączną 80 stawek dziennych grzywny po 50 zł każda. Na poczet kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w postaci zatrzymania w niniejszej sprawie od dnia 2 lutego 2011 r. do dnia 4 lutego 2011 r. oraz okres tymczasowego aresztowania w niniejszej sprawie od dnia 16 marca 2011 r. do dnia 19 listopada 2013 r. Ponadto na podstawie art. 45 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego przepadek korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa przypisanego w pkt 1 w kwocie 225.000 zł oraz przepadek korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa przypisanego w pkt 2 w kwocie 150.000 zł. Obciążono również oskarżonego częścią kosztów sądowych w kwocie 1.000 zł zwalniając od ponoszenia pozostałych kosztów w sprawie.

Powyższy wyrok zaskarżył oskarżyciel publiczny w części, tj. w zakresie czynu opisanego w punkcie III i rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 7 wyroku, na niekorzyść oskarżonego R. G. (1) zarzucając na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 3 k.p.k.

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie R. G. (1) winnym popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 59 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k., co spowodowało jego uniewinnienie, podczas gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadka M. P. (1) prowadzi do wniosku, że oskarżony R. G. (1) pomagał M. P. (1) w popełnieniu przestępstwa polegającego na odpłatnym udzielaniu środka odurzającego w postaci heroiny nieustalonym osobom, przekazując im jego numer telefonu, umożliwiając w ten sposób M. P. (1) pozyskiwanie klientów i zbywanie towaru, a zatem R. G. (1) wypełnił znamiona zarzucanego mu przestępstwa.

W konkluzji prokurator, na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Powyższy wyrok zaskarżył również w całości obrońca oskarżonego zarzucając na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.:

I.  obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to:

1.  naruszenie art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k. oraz 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie przez Sąd błędnej i dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, przy jednoczesnym rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, a w szczególności:

a)  bezzasadnej odmowie wiary wyjaśnieniom oskarżonego co do jego pobytu w USA w okresie od sierpnia 2003 r. do kwietnia 2004 r. oraz co do skutków odniesionego w styczniu 2007 r. wypadku, który wykluczył możliwości przypisania oskarżonemu czynu z pkt II aktu oskarżenia, w sytuacji, gdy wyjaśnienia te znajdują potwierdzenie
w obiektywnym materiale dowodowym, tj. złożonym do akt sprawy paszporcie, informacji z ambasady USA oraz informacji od Straży Granicznej RP, która zarejestrowała wyjazd oskarżonego z kraju
w sierpniu 2003 r., a także dokumentacji medycznej oskarżonego
z 2007 r., przez co alibi oskarżonego należało uznać za wiarygodne
i wykluczające możliwość popełnienia przez oskarżonego zarzucanych aktem oskarżenia przestępstw;

b)  bezzasadnym przyjęciu przez Sąd Rejonowy jako podstawy rozstrzygnięcia zeznań świadka K. K. (1), w sytuacji gdy
z opinii biegłej psycholog z dnia 15 listopada 2015 r. wynika, iż „trudno jest stwierdzić, które z podawanych faktów obecnie pamięta (…)” bowiem „kluczowy wpływ na sposób zeznawania mają opisane zaburzenia osobowości, które powodują, ze w oparciu o zeznania K. K. (1) nie można jednoznacznie odtworzyć faktów (…)”;

c)  bezzasadnym przyjęciu za wiarygodne zeznań świadka M. P. (1) w zakresie obciążającym oskarżonego, złożonych w toku przeprowadzonej rozprawy, w sytuacji gdy obrona pozbawiona została możliwości weryfikacji opinii biegłej psycholog opiniującej M. P. (1), a zaznania te pozostają w rażącej sprzeczności z zeznaniami złożonymi przez w/w w postępowaniu sądowym podczas pierwszego rozpoznania sprawy (protokół z dnia 26.06.2011r. i 24.10.2011 r.), nadto opinia jest niejasna i niepełna, co nie pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie, czy opiniowany zeznawał prawdę oraz która część jego zeznań pozostających w rażącej sprzeczności, może być uznana za wiarygodną;

d)  nieprawidłowym dokonaniu przez Sąd I instancji oceny, iż w toku rozprawy świadek M. P. (1) zeznawał w sposób odmienny, niż w postępowaniu przygotowawczym, gdyż bał się osób związanych z oskarżonym, w sytuacji gdy świadek w toku ostatniej sprawy stanowczo zaprzeczył, aby kiedykolwiek oskarżony mu groził, czy też, aby groziły mu inne osoby, a nadto świadek zeznał, że po wyjściu przez świadka z aresztu R. G. „nie miał do mnie pretensji i nie pomawiał mnie o nic” (k. 1303);

e)  bezzasadnym pominięciu przez Sąd zeznań świadków J. K., K. P., J. M., M. P., B. W. i G. R. w sytuacji, gdy zeznania te są na korzyść oskarżonego i wyraźnie zaprzeczają prawdomówności świadka M. P. (1); osoby te nawet nie rozpoznały oskarżonego jako sprawcy zarzucanych mu czynów;

f)  nieprawidłowym dokonaniu przez Sąd I instancji oceny opinii biegłego psychologa, która wydawała opinię w niniejszej sprawie dotyczącą K. K. (1) oraz M. P. (1), bowiem Sąd uznał, że opinia ta potwierdza wiarygodność zeznań K. K. (1), w sytuacji gdy z opinii tej wnioski takie jednoznacznie nie płyną, a wręcz przeciwnie biegła podkreśla, że „trudno jest stwierdzić, które z podawanych faktów obecnie pamięta (…)”, bowiem „kluczowy wpływ na sposób zeznawania mają opisane zaburzenia osobowości, które powodują, że w oparciu o zeznania K. K. (1) nie można jednoznacznie odtworzyć faktów (…)”;

g)  bezzasadnym uznaniu przez Sąd, że nie zasługują na wiarygodność zeznania świadków w osobie byłej żony R. P. K. G. oraz jego brata P. G., w sytuacji gdy potwierdziły okoliczności na korzyść oskarżonego, zarówno w zakresie daty powrotu oskarżonego z USA, jak i stanu zdrowia oskarżonego po doznanym urazie kolana w roku 2007;

h)  bezzasadnej próbie obrony zeznań świadka K. K. (1) oraz M. P. (1) w zakresie obciążającym oskarżonego, w sytuacji gdy pierwotna treść zeznań całkowicie nie pokrywała się z treścią ustaleń Sądu, polegającej na przyjęciu przez Sąd, że przekazywanie narkotyków, o których wspominał M. P. (1) miało miejsce w domu oskarżonego (strona 8 uzasadnienia wyroku), podczas, gdy pierwotnie świadek ten nie wspominał o takich okolicznościach;

i)  bezzasadnym przyjęciu przez Sąd jako podstawy rozstrzygnięcia opinii biegłego P. R., gdyż opinia ta jest wewnętrznie sprzeczna, niepełna, a nadto została wydana przez osobę nie mającą odpowiednich kwalifikacji zawodowych do wypowiadania się w zakresie schorzeń ortopedycznych, co biegły potwierdził podczas przesłuchania przed Sądem; nadto biegły z jednej strony potwierdził, że u oskarżonego rozpoznano oderwanie przyczepu udowego (...), co świadczy o tym, że u oskarżonego rozpoznano śródoperacyjnie 3 stopień uszkodzenia więzadła krzyżowego (całkowite przerwanie jego ciągłości), co definitywnie eliminuje możliwość swobodnego przemieszczania się R. G. (1) w okresie od doznania urazu do dnia jego wyleczenia, podczas, gdy biegły przyjmował poprzednio, że oskarżony z zerwanym więzadłem mógł w okresie marca poruszać się samodzielnie, co powoduje wewnętrzną sprzeczność opinii;

2.  naruszenie art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. poprzez bezzasadne oddalenie wniosków dowodowych obrony w zakresie uzupełniającego przesłuchania biegłej psycholog oraz biegłego P. R., bowiem wnioski te zostały złożone niezwłocznie po uzyskaniu informacji na temat treści wydanych opinii, a zatem brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k., w sytuacji, gdy proces w tej instancji toczył się od 4 lat, a długość prowadzenia sprawy nie zależała od oskarżonego, zatem wyznaczenie dodatkowego terminu rozprawy nie wpływało znacząco na czas trwania postępowania, nadto wniosek był merytoryczny, pomimo tego, iż obrońca został zmuszony przez Sąd do jego sformułowania w ciągu minuty od zapoznania się z treścią udostępnionych dokumentów, które wcześniej nie były dostępne w aktach sprawy, czego dowodem jest korespondencja prowadzona przez obrońcę z sekretariatem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa;

3.  naruszenie art. 92 k.p.k. poprzez bezzasadne pominięcie przez Sąd części zebranego materiału dowodowego w postaci zeznań świadka K. K. (2), który również potwierdził zarówno datę powrotu oskarżonego
z USA oraz stan zdrowia oskarżonego po urazie kolana w roku 2007, co zgodnie z tymi zeznaniami nakazywało przyjąć, iż oskarżony do kraju wrócił dopiero w miesiącu kwietniu 2004 roku, nadto nakazywało przyjąć, że po urazie kolana w roku 2007 oskarżony nie mógł samodzielnie poruszać się bez pomocy osób trzecich, leżał w domu w łóżku i korzystał z pomocy osób trzecich nawet przy bieżących sprawach życia codziennego;

4.  naruszenie art. 442 § 3 k.p.k. poprzez niezastosowanie się przez Sąd Rejonowy do wskazań Sądu Okręgowego wydanych w sprawie V Ka 1071/13, w szczególności tych, w których Sąd Okręgowy nakazał Sądowi Rejonowemu, aby przy ponownym rozpoznaniu sprawy podjął działania zmierzające do weryfikacji linii obrony.

II.  błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a mające wpływ na jego treść, tj. błędne ustalenie, iż oskarżony R. G. (1) dopuścił się przypisanych mu w punktach 1 i 2 czynów, w sytuacji gdy nie wynika to z żadnego przeprowadzonego w toku rozprawy dowodu, a nadto oskarżony w okresie od września 2003 roku do kwietnia 2004 roku przebywał w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej oraz w okresie od stycznia do grudnia 2007 r. przechodził rehabilitację w związku z wypadkiem odniesionym w dniu 25 stycznia 2007 r., przez co nie mógł dopuścić się przypisanych mu czynów.

W konkluzji obrońca na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o uchylenie wyroku w zakresie punktu 3, tj. w zakresie kary łącznej, a następnie zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego R. G. (1) od stawianych mu zarzutów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora, jak i obrońcy oskarżonego, są bezzasadne i z tego powodu nie zasługiwały na uwzględnienie.

W pierwszym rzędzie podkreślenia wymaga, iż Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sposób kompletny zebrał materiał dowodowy, dokonał jego wnikliwej analizy zgodnej z zasadami logicznego rozumowania, jak również z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a ustalony stan faktyczny znajduje oparcie w ujawnionych w toku rozprawy dowodach. Sąd orzekający w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody wydał rozstrzygnięcie w sprawie oraz dlaczego nie uwzględnił dowodów przeciwnych.

Odnosząc się do jedynego zarzutu apelacji wywiedzionej przez oskarżyciela publicznego zauważyć należy, że wbrew twierdzeniu zawartemu w uzasadnieniu apelacji Sąd I instancji nie ocenił zeznań świadka M. P. (1) w zakresie okoliczności objętych zarzutem wskazanym w pkt III zaskarżonego wyroku, od popełnienia którego oskarżony został uniewinniony, jako „gołosłownych” i „ogólnikowych”, przy jednoczesnym potraktowaniu zeznań tego samego świadka jako zasadniczej podstawy ustaleń faktycznych skutkujących skazaniem oskarżonego (z pewną modyfikacją) za zarzucane czyny opisane w pkt I i II wyroku. W rzeczywistości Sąd meriti uznał, iż to oskarżyciel publiczny nie wskazał jakim konkretnie osobom oskarżony miał przekazywać numer telefonu świadka i nie zweryfikował tego twierdzenia zeznaniami tych osób poprzestając na ogólnikowym i gołosłownym twierdzeniu, że oskarżony przekazywał numer telefonu M. P. (1) nieustalonym osobom. Dowodem przesądzającym o popełnieniu przez oskarżonego tego przestępstwa miały natomiast być wyłącznie zeznania świadka M. P. (1), jednakże – na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji – świadek ten działał aktywnie w biznesie narkotykowym i czynił to nie tylko z oskarżonym, czego konsekwencją – jak sam podał podczas ostatniego przesłuchania (k. 2696) – było to, że numer jego telefonu był powszechnie znany. Co istotne, już podczas pierwszych zeznań składanych w niniejszej sprawie M. P. (1) podał, iż jedynie podejrzewa, że osoby, które do niego dzwoniły uzyskały numer jego telefonu od oskarżonego. Wyjaśniając natomiast w toku ostatniego przesłuchania podczas rozprawy w dniu 24 października 2016 r. dlaczego podczas drugiego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym stwierdził, że to oskarżony R. G. (1) przekazywał numer telefonu świadka klientom, M. P. (1) stwierdził, iż jest to nieprawda, gdyż ludzie sami się do niego zgłaszali, „bo tak jest w świecie narkomanii”, a w protokole jego zeznań mogła w tym zakresie zaistnieć pomyłka (k. 2696). M. P. (1) wytłumaczył zatem przyczynę swoich częściowo odmiennych zeznań podczas jednego z przesłuchań w postępowaniu przygotowawczym, a mając na uwadze fakt, iż w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej oskarżonego za pozostałe zarzucane przestępstwa świadek konsekwentnie podtrzymywał zeznania wskazujące na sprawstwo R. G. (1), brak jest podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań świadka w tym zakresie. Nie sposób doszukać się bowiem logicznego wytłumaczenia, czy też ewentualnego interesu M. P. (1) w składaniu korzystnych dla oskarżonego zeznań w tym zakresie przy jednoczesnym składaniu zeznań obciążających oskarżonego w innych aspektach. Przeciwnie, świadczy to o dążeniu świadka do obiektywnego przedstawienia roli oskarżonego w procederze handlu narkotykami, a co za tym idzie – pozytywnie wpływa na ocenę wiarygodności zeznań świadka. W rezultacie, przy takim stanowisku M. P. (1) i treści jego zeznań oraz wobec braku jakiegokolwiek innego materiału dowodowego, w świetle którego możliwym byłoby zweryfikowanie zasadności zarzutu stawianego oskarżonemu w pkt III zaskarżonego wyroku, skoro oskarżyciel publiczny nie wskazał żadnych osób, którym oskarżony miał przekazać numer telefonu M. P. (1), co mogłoby pozwolić na przesłuchanie takich osób oraz umożliwić dokonanie oceny, czy oskarżony – jeśli istotnie przekazywał numer telefonu – czynił to w zamiarze, aby M. P. (1) mógł zbywać tym osobom środki odurzające, słusznie Sąd I instancji przyjął, iż brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przez oskarżonego tego przestępstwa. W tej sytuacji uzasadnionym rozstrzygnięciem w tym zakresie było uniewinnienie oskarżonego.

Przechodząc do oceny apelacji obrońcy oskarżonego R. G. (1) wskazać należy, że nie dostarczyła ona przekonujących argumentów pozwalających na skuteczne podważenie ustaleń Sądu meriti. Sąd odwoławczy nie podzielił argumentacji zawartej w apelacji w zakresie żadnego z podniesionych zarzutów uznając, że przeprowadzone w sprawie dowody dawały Sądowi I instancji podstawę do przypisania oskarżonemu R. G. (1) sprawstwa i winy w zakresie czynów zarzucanych w pkt I i II. Sąd meriti dokonał również prawidłowej subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod przepisy ustawy, dokonując jego częściowej modyfikacji w zakresie opisu czynów oraz czasu popełnienia czynu przypisanego w pkt 1.

Zarzut apelacji dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 7 kpk nie znajduje uzasadnienia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, wówczas, gdy: a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; b) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego; c) jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – umotywowane w uzasadnieniu wyroku (por. np. wyrok składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r., sygn. WRN 149/90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 41, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., sygn. V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999, wkładka do z. 2, poz. 6). Apelacja podnosząca zarzut dokonania dowolnej oceny dowodów, powinna więc przedstawiać argumenty, które uzasadniałyby tezę, że sposób rozumowania Sądu meriti jest niezgodny z zasadami prawidłowego rozumowania, a więc nielogiczny, ewentualnie niezgodny z zasadami wiedzy lub doświadczenia życiowego, a tym samym wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art. 7 kpk. Tymczasem argumentacja obrońcy sprowadza się jedynie do zaprezentowania własnej, odmiennej od przedstawionej przez Sąd meriti, oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut dotyczący niewłaściwej oceny dowodów – aby był skuteczny – nie może natomiast sprowadzać się do samego tylko stwierdzenia, iż sąd I instancji popełnił błąd, ponieważ dał wiarę określonemu dowodowi (lub jej nie dał), podczas gdy zdaniem skarżącego tenże dowód winien być oceniony odmiennie. Podkreślenia wymaga, że ocena dowodów poczyniona w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi jest wszechstronna oraz nie narusza zasad obiektywizmu i bezstronności. Sąd I instancji rozważając całokształt ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności wskazał na zeznania świadków M. P. (1) i K. K. (1), którzy wielokrotnie i w sposób ze sobą spójny wskazywali na oskarżonego jako na osobę, od której M. P. (1) nabywał narkotyki oraz powołał się na informację Straży Granicznej potwierdzającą nieobecność oskarżonego na terytorium Polski jedynie w okresie od 4 sierpnia 2003 r. do 5 września 2003 r., a także na opinię biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R., w świetle której stan zdrowia oskarżonego w 2007 r. nie wykluczał działalności przestępnej polegającej na handlu narkotykami. Dowody te stanowiły podstawę dokonanych ustaleń faktycznych prowadzących ostatecznie do uznania sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie przypisanych czynów. Sąd Okręgowy w pełni podziela zaprezentowaną przez Sąd meriti w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia ocenę wyjaśnień oskarżonego i zeznań wskazanych powyżej świadków, a także ocenę opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R. i opinii biegłego psychologa A. T. z zakresu zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń świadków M. P. (1) i K. K. (1). W świetle zasad logicznego rozumowania oraz wskazań doświadczenia życiowego nie sposób podzielić zarzutów skarżącego kwestionującego negatywną ocenę wiarygodności wyjaśnień oskarżonego co do jego pobytu w USA w okresie od sierpnia 2003 r. do kwietnia 2004 r. oraz co do skutków urazu doznanego w styczniu 2007 r. Zauważyć bowiem należy, że złożony do akt paszport oskarżonego (k. 1644) potwierdza jedynie wjazd R. G. (1) do USA w dniu 4 sierpnia 2003 r., a informacja Ambasady USA potwierdza wyłącznie, że tego typu pieczątki, której odcisk znajduje się w paszporcie, są stawiane przy wjeździe do USA. Wyjazd oskarżonego za granicę w dniu 4 sierpnia 2003 r. został odnotowany przez polską Straż Graniczną i w tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego są wiarygodne, jednakże informacja Komendy Głównej Straży Granicznej wskazuje jednoznacznie na powrót oskarżonego do Polski w dniu 5 września 2003 r. i ustalenie to zostało poczynione poprzez odnotowany fakt odprawy granicznej oskarżonego dokonanej w tym dniu (k. 1667-1669). Natomiast z dwukrotnie udzielanej informacji Departamentu Sprawiedliwości USA wynika, że strona amerykańska nie posiada żadnych danych o pobycie oskarżonego na terytorium USA w latach 2003-2004 (k. 2128 i 2598). Słusznie zatem Sąd I instancji oparł się na w/w informacji Komendy Głównej Straży Granicznej. W obliczu treści tej informacji, której nie podważa zarówno pieczątka z datą wjazdu do USA znajdująca się w paszporcie oskarżonego, jak i żadne z pism strony amerykańskiej, nie sposób przyjąć, aby zachodziła wątpliwość co do czasokresu pobytu oskarżonego w USA, której nie dało się usunąć. Sąd meriti dokonał zatem wszechstronnej oceny zgromadzonych dowodów i w jej wyniku nie zaszła potrzeba skorzystania z normy przewidzianej w art. 5 § 2 k.p.k. Wbrew zarzutowi apelacji nie doszło więc również do naruszenia w niniejszej sprawie zasady „ in dubio pro reo” wyrażonej we wskazanym przepisie. Naruszenie tejże zasady jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec niemożności ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Natomiast, gdy pewne ustalenia faktyczne zależne są np. od dania wiary lub odmówienia jej wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu tej zasady, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art. 7 kpk (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 października 2002 r., sygn. V KKN 251/01, Prok. i Pr. – wkł. 2003, nr 11, poz. 5). Natomiast przy ocenie wiarygodności wyjaśnień oskarżonego w zakresie dotyczącym skutków urazu doznanego przezeń w styczniu 2007r. w odniesieniu do fizycznej możliwości dokonywania transakcji sprzedaży narkotyków M. P. (1), Sąd I instancji oparł się na opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R..

Nie jest trafny zarzut apelacji kwestionujący przyjęcie jako podstawy ustaleń w niniejszej sprawie zeznań K. K. (1) z powodu treści opinii biegłego psychologa A. T. dotyczącej zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń przez świadka. W pierwszym rzędzie zauważyć bowiem należy, że w świetle wniosków opinii u K. K. (1) nie ujawniły się skłonności do manipulowania faktami w kierunku osiągnięcia określonego celu, wobec czego w sytuacji, gdy zeznania tego świadka znajdowały potwierdzenie w innym materiale dowodowym (świadek wielokrotnie zeznawała w niniejszej sprawie w sposób zbieżny z treścią zeznań M. P. (1) wskazując na oskarżonego jako na osobę, od której M. P. (1) nabywał narkotyki), dokonana przez Sąd I instancji ocena wiarygodności zeznań K. K. (1) nie narusza reguł wyznaczających granice zasady swobodnej oceny dowodów. Nie sposób przyjąć, aby zakres faktów, które przekazywała w swoich zeznaniach K. K. (1) był tak rozległy, bądź skomplikowany, aby świadek, u którego stwierdzono poziom funkcjonowania intelektualnego w granicach normy, zachowaną orientację w miejscu i czasie oraz sprawność procesów poznawczych bez istotnych zakłóceń, nie był w stanie ich zapamiętać i odtworzyć w sposób, który – w świetle wniosków opinii biegłej – uwidacznia wpływ naturalnego procesu zapominania spowodowanego upływem czasu od przedstawianych zdarzeń. Jak zeznała K. K. (1) podczas ostatniego przesłuchania w dniu 24 września 2015 r. świadek wiedziała, że oskarżony zajmował się narkotykami i uważa, że dobrze pamiętała rzeczy, o które była pytana przez przesłuchującego policjanta w toku postępowania przygotowawczego. Przyznała również, że kłamała składając zeznania podczas pierwszego postępowania sądowego zakończonego uchyleniem zapadłego wyroku, kiedy to podała, że nie wiedziała czym zajmował się R. G. (1), gdyż chciała, aby ta sprawa się skończyła (k. 2590). Dodać w tym miejscu należy, że aktualnie K. K. (1) nie pozostaje w żadnej relacji z M. P. (1), a nawet nie ma z nim kontaktu, gdyż oboje podczas składania zeznań w toku postępowania zakończonego zaskarżonym wyrokiem przebywali w zakładach karnych.

Odnosząc się do zarzutu apelacji, w którym podniesiono bezzasadne przyjęcie za wiarygodne zeznań świadka M. P. (1) z racji pozbawienia obrońcy możliwości weryfikacji opinii biegłego psychologa A. T. dotyczącej zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń świadka wskazać należy, że na rozprawie w dniu 30 grudnia 2016 r., na której Sąd I instancji ujawnił opinię biegłego, obrońca wnosząc o uzupełniające przesłuchanie biegłej powołał się wyłącznie na dokonanie przez biegłą oceny tych samych okoliczności odmiennie co do M. P. (1) i co do K. K. (1). Nie jest to jednak okoliczność prowadząca do wniosku, że opinia biegłej dotycząca M. P. (1) sama w sobie jest z tego powodu niepełna lub niejasna, skoro w każdej z opinii indywidualnie poddano pod ocenę aspekt psychologiczny składania zeznań przez konkretną osobę. Jak słusznie przyjmuje się w orzecznictwie i doktrynie, opinia jest niepełna, jeżeli biegły nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, na które zgodnie z zakresem posiadanych wiadomości specjalnych i udostępnionym mu materiałem dowodowym może oraz powinien udzielić odpowiedzi lub jeśli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, bądź nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast za niejasną uznaje się taką opinię, której sformułowania nie pozwalają na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów i sposobu dochodzenia do nich, albo gdy posługuje się ona nielogicznymi argumentami (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1975 r., sygn. Z 24/75, OSNKW 1975, Nr 12, poz. 172, T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Zakamycze 1998, s. 411, 412). W niniejszej sprawie żadna z powyższych okoliczności nie zachodzi. Z tego względu Sąd uprawniony był do oddalenia wniosku o uzupełniające przesłuchanie biegłego, skoro obrońca nie wskazał konkretnych okoliczności, które mogłyby skutkować oceną, że opinia jest niepełna lub niejasna, a Sąd meriti nie dopatrując się tego rodzaju okoliczności z urzędu był w stanie dokonać oceny wiarygodności opinii biegłego, a następnie oceny wiarygodności zeznań M. P. (1) w zestawieniu z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. W szczególności Sąd poddał ocenie powód, dla którego M. P. (1) podczas przesłuchania na rozprawie w toku poprzedniego postępowania zakończonego uchyleniem wyroku zaprzeczył nabywaniu narkotyków od oskarżonego, choć ostatecznie po odczytaniu potwierdził wówczas zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym (k. 1300-1303). Powodem tym była obawa przed osobami postronnymi obecnymi w Sądzie podczas składania zeznań. Zeznając podczas rozprawy w dniu 24 października 2016 r. M. P. (1) istotnie – zgodnie z twierdzeniem apelacji – zaprzeczył, aby oskarżony mu groził, ale jednocześnie podał, że oskarżony ma także kolegów i wskazał, że naciskał na niego mężczyzna, który znajdował się przed salą rozpraw, aby zmienił zeznania (k. 2696-2697).

Nie jest zasadny zarzut apelacji dotyczący pominięcia przez Sąd I instancji zeznań świadków J. K., K. P., J. M., M. P., B. W. i G. R., gdyż osoby te nie były przesłuchiwane w niniejszej sprawie na okoliczności dotyczące zarzutów stawianych oskarżonemu i w ogóle nie były przesłuchiwane w toku postępowania zakończonego zaskarżonym wyrokiem. Obrońca nie zgłaszał również wniosku o ich przesłuchanie.

Wbrew zarzutowi apelacji Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny opinii biegłej psycholog A. T. w zakresie zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń świadków K. K. (1) oraz analogicznej opinii dotyczącej składania zeznań przez M. P. (1). Podkreślenia wymaga, że Sąd nie uznał, że opinia biegłej potwierdza wiarygodność zeznań K. K. (1). Stwierdził natomiast, że opinia nie dyskwalifikuje zeznań tegoż świadka i dokonał ich oceny w powiązaniu z pozostałymi zgromadzonymi dowodami zgodnie z wymogami swobodnej oceny dowodów, co zostało już omówione powyżej.

W obliczu dokonanej przez Sąd I instancji oceny całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób podzielić również zarzutu apelacji kwestionującego odmowę uznania za wiarygodne zeznań świadków K. G. oraz P. G. dotyczących daty powrotu oskarżonego z USA, jak i stanu zdrowia oskarżonego po urazie doznanym przez niego w styczniu 2007 r. Kwestia ustalenia czasokresu pobytu R. G. (1) w USA w 2003 r. była już przedmiotem rozważań we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia. Dla porządku przypomnieć należy, że Sąd meriti ocenił informacje wynikające z pism Komendy Głównej Straży Granicznej (k. 1667-1669), a także z Ambasady USA (k. 1693) i Departamentu Sprawiedliwości USA (k. 2128 i 2598) zgodnie z dyrektywami zasady swobodnej oceny dowodów oraz podał powody, dla których odmówił wiary zeznaniom świadków K. G. i P. G.. Nadmienić w tym miejscu należy, że z pisma (...) Urzędu Wojewódzkiego (k. 1665) wynika, że w 2003 roku oskarżony posiadał paszport o numerach takich, jak dokument załączony przez obrońcę na rozprawie w dniu 14 maja 2012 r., którego termin ważności określony był do dnia 21 marca 2004 r. Z uzyskanych informacji, jak również z wyjaśnień oskarżonego nie wynika, aby R. G. (1) ubiegał się o wydanie nowego paszportu podczas pobytu w USA, który – według jego twierdzeń oraz według zeznań wskazanych świadków zakwestionowanych przez Sąd I instancji – miał trwać do kwietnia 2004 r. Natomiast w odniesieniu do stanu zdrowia oskarżonego w 2007 r. podstawą ustaleń faktycznych, w obliczu odmowy uznania za wiarygodne zeznań K. G. i P. G., były wnioski opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R., a także zeznania świadków M. P. (1) i K. K. (1).

Nie sposób podzielić zarzutu apelacji, iż treść zeznań świadków K. K. (1) oraz M. P. (1) nie pokrywa się całkowicie z treścią ustaleń Sądu polegających na przyjęciu, że przekazywanie narkotyków miało miejsce w domu oskarżonego. Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że z ustaleń Sądu nie wynika, aby do transakcji tych dochodziło w domu oskarżonego (Sąd przyjął, że miało to miejsce w różnych miejscach Ł., przeważnie w samochodach, zazwyczaj na tzw. (...)– str. 1 uzasadnienia). Ponadto z zeznań M. P. (1) złożonych podczas ostatniego przesłuchania w dniu 24 października 2016 r. wynika, że gdy R. G. (1) poruszał się w ortezie świadek przyjeżdżał do oskarżonego pod dom, brał narkotyki i odjeżdżał (k. 2696).

Za chybiony uznać także należy zarzut bezzasadnego przyjęcia przez Sąd jako podstawy rozstrzygnięcia opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R., gdyż opinia ta ma być wewnętrznie sprzeczna i niepełna, a nadto została wydana przez osobę bez odpowiednich kwalifikacji zawodowych do wypowiadania się w zakresie schorzeń ortopedycznych. Odnosząc się w pierwszym rzędzie do próby podważenia kompetencji biegłego zauważyć należy, że biegły P. R. – jak podał podczas wydawania ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie w dniu 24 października 2016 r. (k. 2686-2687) – jest chirurgiem ogólnym i posiada kilkunastoletni staż pracy jako lekarz orzecznik ZUS zajmując się orzekaniem o naruszeniu sprawności. Pełni funkcję przewodniczącego komisji lekarskich. Zadaniem biegłego w niniejszej sprawie nie była ocena charakteru schorzenia ortopedycznego, którego doznał oskarżony w styczniu 2007 roku, ani ocena sposobu leczenia i przeprowadzonych zabiegów operacyjnych, ale dokonanie oceny w świetle treści zapisów w dokumentacji medycznej naruszenia sprawności układu ruchu oskarżonego, a zatem zagadnienie, który zajmuje się w swojej praktyce lekarza orzecznika ZUS dokonując oceny zdolności do pracy osób ubiegających się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego. W oparciu o zgromadzoną dokumentację medyczną z leczenia oskarżonego w 2007 r. biegły wydał opinię, która była trzykrotnie uzupełniania. Opinia ta słusznie została uznana przez Sąd I instancji za wiarygodną, gdyż jest spójna i logiczna, a przy tym ściśle koresponduje z dokumentacją medyczną jeżeli chodzi o utrwalony w niej sposób poruszania się oskarżonego i istniejące dolegliwości podczas kolejnych etapów leczenia wdrożonego po urazie doznanym przez R. G. (1) w styczniu 2007 r. Sposób funkcjonowania oskarżonego w okresie od stycznia do czerwca 2007 r. poza krótkotrwałymi, trwającymi maksymalnie kilkanaście dni, okresami na przełomie stycznia i lutego oraz w marcu 2007 r., w których sprawność poruszania się oskarżonego była znacznie ograniczona, nie wykluczał prowadzenia działalności przestępnej polegającej na handlu narkotykami. Dopiero po zabiegu operacyjnym rekonstrukcji przedniego więzadła krzyżowego przeprowadzonym w dniu 5 czerwca 2007 r. oskarżonemu zalecono poruszanie się z pomocą 2 kul łokciowych z zakazem obciążania lewej kończyny dolnej przez okres do 4 tygodni, jednakże przypadał on już po czasokresie popełnienia czynu zarzucanego w pkt II i przypisanego w pkt 2 zaskarżonego wyroku. Biegły zwrócił również uwagę na to, że dokumentacja medyczna z leczenia oskarżonego nie zawiera jakiejkolwiek informacji do jakiego stopnia niestabilności stawu kolanowego doprowadził pierwotnie uraz skrętny, któremu uległ oskarżony w styczniu 2007 r.

Nie znajduje uzasadnienia zarzut naruszenia art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrony w zakresie uzupełniającego przesłuchania biegłej psycholog A. T. oraz biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R.. W toku rozprawy w dniu 30 grudnia 2016 r. Sąd I instancji ujawnił opinię biegłej A. T. dotyczącą zdolności postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń świadka M. P. (1) oraz uzupełniającą pisemną opinię biegłego P. R. na okoliczność charakteru ograniczeń ruchowych oskarżonego wynikających z urazu doznanego w styczniu 2007 r. oraz czasu ich trwania. Kwestia oddalenia wniosku o uzupełniające przesłuchanie biegłej psycholog została już omówiona przy okazji rozważań dotyczących oceny wiarygodności zeznań świadka M. P. (1) dokonanej przez Sąd meriti. W tym miejscu dodać jedynie należy, że po zakończeniu przesłuchania M. P. (1) na rozprawie w dniu 24 października 2016 r. z udziałem biegłej psycholog strony nie wnosiły o wezwanie biegłej na kolejny termin rozprawy. Natomiast w zakresie oddalenia wniosku o uzupełniające przesłuchanie biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R. zauważyć należy, że opinia ujawniona w toku rozprawy w dniu 30 grudnia 2016 r. była trzecią sporządzoną przez biegłego P. R. opinią uzupełniającą (wcześniej wydane zostały pisemna oraz ustna opinia uzupełniająca). Wprawdzie obrońca miał możliwość zapoznania się z treścią tejże opinii dopiero na rozprawie, jednakże mając wiedzę o zakresie opinii i znając wcześniejsze opinie biegłego, nie sposób przyjąć, aby obrońca nie był w stanie podczas rozprawy w dniu 30 grudnia 2016 r. podać konkretnych argumentów wskazujących na niepełny lub niejasny charakter uzupełniającej opinii biegłego P. R. z dnia 25 grudnia 2016 r. Tymczasem w toku rozprawy obrońca złożył jedynie wniosek o kolejne przesłuchanie biegłego wskazując jednocześnie, iż nie jest w stanie podać pytań, jakie miałby zadać biegłemu w związku z treścią wydanej opinii uzupełniającej. Słusznie zatem Sąd oddalił wniosek dowodowy obrońcy korzystając z dyspozycji art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. Zauważyć przy tym należy, że w orzecznictwie przyjmuje się, iż strony są wprawdzie uprawnione do żądania przesłuchania biegłych w związku z niejasnościami i wątpliwościami, jakie wywołuje dla nich opinia, jednakże jeżeli dowód z opinii jest przekonujący i zrozumiały dla sądu, który to obiektywnie i trafnie uzasadnił, to fakt, iż dowód ten nie jest przekonujący dla stron, nie może stwarzać podstawy do ponownego powoływania biegłych lub zasięgania opinii nowych biegłych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1971 r., sygn. III KR 18/71, OSNPG 1972 Nr 2, poz. 33, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 1977 r., sygn. V KR 180/77, OSNPG 1978 Nr 4, poz. 50). Jak zostało to już wskazane powyżej przy rozważaniu zarzutu celowości dopuszczenia przez Sąd I instancji opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, a nie innej specjalności, ocena opinii biegłego P. R. dokonana przez Sąd meriti jest zgodna z dyrektywami art. 201 kpk i zasadą swobodnej oceny dowodów.

Nie jest również trafny zarzut naruszenia art. 92 k.p.k. poprzez bezzasadne pominięcie przez Sąd części zebranego materiału dowodowego w postaci zeznań świadka K. K. (2), który w swoich zeznaniach potwierdzał zarówno datę powrotu oskarżonego z USA, jak i stan zdrowia oskarżonego po urazie kolana w 2007 r. zgodnie z linią obrony oskarżonego. Obraza wskazanego przepisu zachodzi wówczas, gdy przy wyrokowaniu sąd opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej lub gdy opiera się tylko na części materiału ujawnionego. Sam natomiast fakt, że ustalenia poczynione zostają jedynie w oparciu o dowody uznane za wiarygodne, a nie o te, których wiarygodność została słusznie odrzucona, nie oznacza, że sąd orzekający dopuścił się obrazy wskazanego przepisu. Powyższej normy nie można bowiem rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Wprawdzie Sąd meriti przy ocenie materiału dowodowego pominął dowód z zeznań świadka K. K. (2), ale nie czynił na jego podstawie żadnych ustaleń faktycznych. Zauważyć przy tym należy, że stosownie do art. 438 pkt 2 k.p.k. obraza przepisów postępowania może skutkować uchyleniem lub zmianą zaskarżonego orzeczenia tylko w wypadku, gdy mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia. Tymczasem w niniejszej sprawie Sąd I instancji wobec całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności dowodu z dokumentu, jakim było pismo Komendy Głównej Straży Granicznej, a także opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R., odmówił wiarygodności zeznaniom 2 pozostałych świadków (tj. byłej żony oskarżonego oraz brata oskarżonego) składających zeznania dotyczące tożsamych okoliczności, które w swoich zeznaniach podał K. K. (2).

Całkowicie chybiony jest także zarzut naruszenia art. 442 § 3 k.p.k. poprzez niezastosowanie się przez Sąd I instancji do wskazań Sądu Okręgowego wydanych w sprawie V Ka 1071/13, w której został uchylony poprzedni wyrok skazujący i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi-Widzewa w Łodzi. Zgodnie ze wskazaniami Sądu Okręgowego w Łodzi przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji obowiązany był podjąć działania zmierzające do weryfikacji linii obrony oskarżonego w szczególności poprzez przesłuchanie świadków alibi, wyjaśnienie sprzeczności między dokumentami, na które powoływał się obrońca a informacją Departamentu Sprawiedliwości USA, dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność charakteru ograniczeń ruchowych oskarżonego wynikających z urazu, jakiego doznał w styczniu 2007 r., a także przesłuchania świadka M. P. (1) z udziałem biegłego psychologa. Sąd meriti podjął wszystkie czynności wynikające z w/w wskazań. Przesłuchał M. P. (1) oraz K. K. (1) z udziałem biegłego psychologa. Wystosował kolejne pismo do strony amerykańskiej, które jednak nie zmieniło stanu wiedzy odnośnie danych (a właściwie ich braku) znajdujących się w dyspozycji władz USA na temat pobytu oskarżonego na terytorium USA w latach 2003-2004. Wreszcie dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, a także dopuścił dowód z zeznań świadków wnioskowanych przez obronę na okoliczności podnoszone w wyjaśnieniach oskarżonego, tj. czasu pobytu i daty powrotu z USA w okresie mającym znaczenie z punktu widzenia zarzutu z pkt I zaskarżonego wyroku oraz stanu zdrowia i sposobu funkcjonowania oskarżonego w 2007 r. Dodać należy, że Sąd Okręgowy w Łodzi uchylając poprzedni wyrok skazujący nie mógł wskazać, ani nawet zasugerować sposobu oceny dodatkowych dowodów, których przeprowadzenie w niniejszym postępowaniu uznał za konieczne. W zakresie oceny tych dowodów, podobnie jak i pozostałego materiału dowodowego, Sąd I instancji związany był wyłącznie regułami wynikającymi z zasady swobodnej oceny dowodów.

Reasumując stwierdzić należy, iż w sprawie brak jest podstaw do uznania, jak chce tego obrońca R. G. (1), że Sąd I instancji uchybił sformułowanej w art. 7 k.p.k. zasadzie swobodnej oceny dowodów, a ponadto dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych. Przeciwnie, swe rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oskarżonego oparł na całokształcie zgromadzonych dowodów, ocenionych z poszanowaniem powołanego przez skarżącego przepisu, a swój pogląd należycie uzasadnił, zgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. wskazując jakim dowodom i z jakich powodów dał wiarę, a jakim i dlaczego wiary odmówił. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi przestrzegając zasady obiektywizmu wyrażonej w art. 4 k.p.k., uwzględnił w należytym stopniu wszystkie istotne okoliczności wynikające z przeprowadzonych dowodów, przeanalizował je i stosownie ocenił, a sposób rozumowania i wyprowadzone wnioski jasno wskazał w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Stwierdzić należy, że kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia nie wykazała w rozstrzygnięciu Sądu pierwszej instancji żadnych uchybień, które przemawiałyby za koniecznością zmiany, bądź uchylenia zapadłego wyroku. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się przy tym błędów w ustaleniach faktycznych, które skarżący również wskazał pośród zarzutów apelacji. Pobytowi oskarżonego w USA w okresie od sierpnia 2003 r. do kwietnia 2004 r. przeczy bowiem informacja Komendy Głównej Straży Granicznej oraz zeznania świadków M. P. (1) i K. K. (1). Natomiast twierdzenia o braku możliwości dopuszczenia się przez oskarżonego czynu wskazanego w pkt II zaskarżonego wyroku z powodu leczenia i rehabilitacji w związku z urazem ze stycznia 2007 r. podważone zostały treścią opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej P. R. sporządzonej w oparciu o dokumentację z leczenia oskarżonego w tym okresie. Przedstawiony w apelacji obrońcy wywód ocenić natomiast należy jako jednostronnie korzystną dla oskarżonego wersję, traktującą w sposób wybiórczy zebrany w sprawie materiał dowodowy. Wbrew stanowisku skarżącego zmierzającego do zakwestionowania ustaleń oraz zaprezentowanej oceny prawnej leżących u podstaw zaskarżonego wyroku, Sąd meriti rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcie uznać należy za merytorycznie trafne. W zakresie niezbędnym do wydania prawidłowego wyroku, sprawa została należycie wyjaśniona oraz uzasadniona w sposób pozwalający na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia w aspekcie procesowym i materialnoprawnym. Za prawidłowe uznać należy wyeliminowanie z czasokresu przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt 1 zaskarżonego wyroku udowodnionego okresu pobytu oskarżonego w USA od dnia 4 sierpnia 2003 r. do dnia 5 września 2003 r. Dodać przy tym należy, że w obliczu treści zeznań M. P. (1), który w toku postępowania przygotowawczego podał, iż w okresie od wiosny 2003 r. do sierpnia 2004r. nabył od oskarżonego nie mniej niż 1.500 gram heroiny, brak było podstaw dla dokonania innego ustalenia co do ilości heroiny zakupionej od oskarżonego w tym okresie mimo wyeliminowania z czasu popełnienia przypisanego przestępstwa miesięcznego okresu pomiędzy 4 sierpnia 2003 r. a 5 września 2003 r.

Reasumując, należy zauważyć, iż zarzuty i argumenty podnoszone w apelacjach obrońcy, a także oskarżyciela publicznego, stanowią w istocie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i postępowaniem Sądu I instancji. Nie znajdując zatem żadnych podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionych przez oba wskazane podmioty, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 kpk utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Na podstawie art. 636 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 633 kpk obciążono oskarżonego kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze w kwocie 1.210 zł nie znajdując podstaw do zwolnienia od ich ponoszenia, skoro R. G. (1) aktualnie ma 36 lat, jest zdolny do pracy i uzyskuje dochody z prowadzonej działalności gospodarczej. Na zasadzone koszty składa się kwota 10 zł tytułem połowy (z uwagi na zasadę słuszności, skoro nie została uwzględniona także apelacja wniesiona przez oskarżyciela publicznego) należności za doręczenie korespondencji w postępowaniu odwoławczym, której wysokość określa § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (j. t. Dz. U. z 2013 r. poz. 663), a także opłata od wymierzonej kary łącznej pozbawienia wolności w kwocie 400 zł i opłata od wymierzonej kary łącznej grzywny w kwocie 800 zł zgodnie z art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 5 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (j. t. Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).