Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1236/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 maja 2017r. Sąd Rejonowy w Brzezinach, w sprawie sygn. akt I C 131/15 z powództwa Banku (...) S.A. w K. przeciwko J. K. o zapłatę oddalił powództwo.

Zapadłe orzeczenie zaskarżył apelacją powód, zarzucając rozstrzygnięciu:

1) naruszenie prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. oraz z art. 339 § 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego i dokonanie błędnych lub niepełnych ustaleń faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności poprzez stwierdzenie, iż pomimo przedłożonych dokumentów powód nie udowodnił istnienia oraz wysokości roszczenia;

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. w związku z art. 95 ust. 7 Prawa bankowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego i dokonanie błędnych lub niepełnych ustaleń faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności poprzez stwierdzenie, iż pomimo przedłożonego wyciągu z ksiąg bankowych, powód nie udowodnił wysokości roszczenia;

- art. 232 zd. drugie k. p. c w związku z art. 207 § 3 k.p.c. poprzez brak zarządzenia w przedmiocie przedłożenia przez strony pism procesowych mających na celu wyjaśnienie okoliczności faktycznych budzących wątpliwość Sądu, tym samym spowodowanie praktycznie zniweczenia roszczenia powoda, który bez wyraźnego wezwania Sądu na gruncie art. 207 § 3 k. p. c nie mógł w dalszym piśmie procesowym wykazać, istnienia, wysokości, zasadności roszczenia,

2) naruszenie prawa materialnego:

- art. 61 k.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez uznanie iż powód nie udowodnił wymagalności roszczenia oraz iż pozwana nie miała możliwości zapoznania się z wypowiedzeniem umowy skierowanym na adres wskazany w umowie;

- art. 60 k.c. w związku z art. 61 k.c. poprzez braku przyjęcia, iż w przypadku braku wypowiedzenia umowy przez powoda przed wytoczeniem procesu, poprzez czynności konkludentne w postaci wytoczenia powództwa umowa wiążąca strony została wypowiedziana, a tym samym pozew wniesiony w niniejszej sprawie wywołał skutki materialnoprawne w zakresie wypowiedzenia umowy pozwanej, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego i doprowadziło do oddalenia powództwa jako niewymagalnego;

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty w wysokości 47.168,16 zł wraz z dalszymi odsetkami umownymi karnymi w wysokości czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym; zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z obowiązującymi przepisami;

Skarżący wniósł także o przeprowadzenie i dopuszczenie dowodów z następujących dokumentów: uwierzytelnionej kopii potwierdzenia nadania wypowiedzenia umowy z dnia 30.07.2013 r; zestawienia wpłat sporządzonego w oparciu o art. 7 ustawy prawo bankowe; doręczenie wszelkiej korespondencji na adres pełnomocnika powoda wskazany w stopce niniejszego pisma tj. ul. (...), IV p., (...)-(...) W.; przeprowadzenie rozprawy również pod nieobecność powoda oraz jego pełnomocnika procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy w oparciu o art. 381 k.p.c. pominął zgłoszone przez skarżącego w apelacji dowody z dokumentów, które zostały załączone do apelacji. Zgodnie z treścią przywołanego przepisu, sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeśli strona mogła te fakty i dowody powołać już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, a ponadto potrzeba powołania się na nie istniała już wówczas, a nie wynikła dopiero później. W ocenie Sądu Okręgowego w realiach rozpoznawanej sprawy bezsporne jest, że pozwany dysponował załączonymi do apelacji dokumentami już w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji o czym świadczą daty dokumentów i bez przeszkód mógł złożyć je do akt sprawy wcześniej.

Sąd Okręgowy w całości podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i w konsekwencji przyjmuje za swoje, a to dlatego że stanowią one wynik właściwej i rzetelnej oceny zebranego materiału dowodowego. Odzwierciedlone w stanie faktycznym okoliczności sprawy wiernie bowiem oddają całokształt stosunków i relacji zachodzących pomiędzy stronami. Sąd wnikliwie wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia. Okoliczności faktyczne sprawy zostały należycie zweryfikowane i ocenione oraz we właściwy sposób powiązane z odpowiednimi unormowaniami prawnymi.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. z art. 339 § 1 i 2 k.p.c., z art. 95 ust. 7 prawa bankowego dotyczył niepełnych zdaniem skarżącego ustaleń faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności iż pomimo przedłożonych dokumentów w tym wyciągu z ksiąg bankowych, powód nie udowodnił wysokości zadłużenia.

Formalne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga poczynienia przynajmniej kilku ogólnych uwag na ten temat. Na tej płaszczyźnie apelant nie ma racji wskazując, iż Sąd Rejonowy dokonał wadliwej, wybiórczej i fragmentarycznej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zgodnie z utrwaloną wykładnią kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów grupuje się następująco: 1/ poprawność logiczna, 2/ doświadczenie życiowe, 3/ inne źródła wiedzy, 4/ prawdopodobieństwo wersji. W apelacji skarżący nie wykazał jednak, aby z uchybieniem któregokolwiek z tych kryteriów doszło do oceny dowodów. W gruncie rzeczy działanie powodowego banku ograniczyło się tutaj do wskazania innego alternatywnego stanu faktycznego mającego za podstawę własną ocenę dowodów, która jednak mija się z rzeczywistością. Taki sposób skonstruowania zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów nie może się ostać, jako że opiera się on wyłącznie na własnym przekonaniu skarżącego o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Innymi słowy skuteczne postawienie zarzutu nie może tylko polegać na kreowaniu odmiennych ustaleń faktycznych pozostających subiektywną oceną skarżącego. Natomiast skarżący może, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, wykazywać, że sąd naruszył ustanowione w tym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy(por. wyroki SN z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, opubl. OSNC nr 7-8/2000 poz. 139, z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, opubl. OSNC Nr 10/2000 poz. 189, z dnia 29 września 2002 r., II CKN 817/00, niepubl. oraz z dnia 2 lutego 2003 r., I CKN 160/01, nie publ.). Ponadto podnieść należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak SN w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, opubl. baza prawna LEX Nr 56906). W utrwalonej linii orzeczniczej wielokrotnie przecież wskazywano, iż swobodna sędziowska ocena dowodów może być podważona jedynie wówczas, gdyby okazała się rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Wskazanym wyżej wymogom skarżący jednak nie sprostał, albowiem ograniczył się on jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji, forsując uparcie korzystną dla siebie wersję wydarzeń. Wbrew stanowisku strony powodowej Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej i wyczerpującej analizy materiału dowodowego i wywiedzione przez niego konkluzje były trafne. Stan faktyczny opiera się na dowodach, których ocena odpowiada wszelkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c. Wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Rejonowy przywołane i omówione. Nie można też zarzucić, by Sąd I instancji na tle przeprowadzonych dowodów budował wnioski, które z nich nie wynikają. Z kolei zarzut nie wyprowadzenia wniosków konkurencyjnych, podanych przez skarżącego nie mieści się w zakresie przywołanej normy. W konkluzji Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie nie doszło do przekroczenia granic swobodnej ceny dowodów.

Pozwana nie uznał roszczenia i wniosła o oddalenie powództwa. Strona powodowa w takiej sytuacji nie może przerzucać na pozwaną ciężaru dowodu okoliczności wyłączających uwzględnienie roszczenia, w przypadku gdy sam powód roszczenia tego nie udowodnił. Trafnie ocenił Sąd Rejonowy, że zaoferowane przez powoda dowody nie są wystarczające do przyjęcia za udowodnione okoliczności, których ciężar wykazania, wobec stanowiska pozwanej kwestionującej wysokość dochodzonej pozwem wierzytelności, spoczywał właśnie na nim. Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika jako dowód istnienia i wysokości dochodzonego roszczenia złożył wyciąg z ksiąg rachunkowych banku (k. 21). W świetle art. 95 pkt. 1a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r prawo bankowe (Dz.U.2015.128 tj.) wyciągi z ksiąg bankowych nie mają mocy dokumentu urzędowego, a jedynie stanowią dokument prywatny z art. 245 k.p.c., który stanowi dowód wyłącznie tego, iż osoba, która go podpisała złożyła zawarte w dokumencie oświadczenie. Wyciąg z ksiąg bankowych potwierdza zatem fakt istnienia należności natomiast nie stanowi dowodu co do jej wysokości. Okoliczność tę, w razie jej kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien udowodnić powód. Dowód z dokumentu prywatnego może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania w sprawie, ale jego materialna moc zależy od jego treści merytorycznej, a o tym rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c., tak słusznie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 września 2011 r., II CSK 712/10, Lex 1129100). Dopiero wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia. Sąd Okręgowy przyjmuje, że dane ujmowane w księgach bankowych i w wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach bankowych względem określonego dłużnika. Dokumenty te potwierdzają więc sam fakt istnienia zaległości, ale nie stanowią one dowodu co do jej wysokości. Wskazane okoliczności, w razie ich kwestionowania przez stronę przeciwną, powinien wykazać, zgodnie z art. 6 k.c. odpowiednimi dowodami powód (tak słusznie por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 czerwca 2013 r., V CSK 329/12, Lex 1375500).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, rację miał Sąd Rejonowy, że przedstawiony w sprawie wyciąg z ksiąg bankowych, kwestionowany przez pozwaną nie był wystarczającym dowodem co do wysokości zadłużenia. Słusznie uznał również Sąd Rejonowy, że dowodu co do wysokości dochodzonej należności nie może stanowić także harmonogram spłaty zadłużenia, wobec braku dowodu wskazującego na wysokość i daty dokonywanych spłat. Dokumentacja ta nie pozwoliła Sądowi ustalić prawidłowości dochodzonej należności. Z zestawienia tego w żaden sposób jednoznacznie nie wynika, jak wyglądało korzystanie i spłacanie przez pozwaną limitu kredytowego, tzn. jak kształtowało się zadłużenie na rachunku pozwanej i w jakich datach oraz od jakich kwot naliczane były odsetki od wykorzystanego limitu. Należy zdaniem Sądu Okręgowego podkreślić, że w takich warunkach nie sposób skontrolować sposobu ustalenia wysokości należności.

Sąd Rejonowy nie naruszył art. 232 k.c. w zw. z art. 207 k.p.c. poprzez brak zarządzenia w przedmiocie przedłożenia przez strony pism procesowych mających na celu wyjaśnienie okoliczności faktycznych budzących wątpliwości sądu.

W art. 232 k. p. c to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Podkreślić jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw. Skarżący nie może więc obciążać, Sądu swoimi zaniedbaniami w zakresie inicjatywy dowodowej.

W przedstawionych okolicznościach, dochodzący praw powód, nie przekonał Sądu, co do faktów, z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Powód nie przedstawiał dokumentów, z których wynikałaby wysokość i sposób wyliczenia przysługującego mu względem pozwanej roszczenia. Powód nie przedstawił dokumentu, wskazującego na dokonywane przez pozwaną spłaty i konkretne wyliczenie, które Sąd mógłby poddać ocenie i zweryfikować prawidłowość dochodzonej kwoty w świetle obowiązującej strony umowy. W oparciu o przedstawione dokumenty tj. wyciąg z ksiąg bankowych czy harmonogram spłat Sąd nie mógł przeprowadzić takiej weryfikacji. W konsekwencji, zatem słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że żądanie pozwu nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedstawionym kontekście prawnym niezrozumiałe jest twierdzenie skarżącego
o dokonaniu błędnych lub niepełnych ustaleń faktycznych.

Zasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego art. 60 k.c. i art. 61 k.c. w zakresie dokonanego wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank. W przypadku braku wypowiedzenia umowy przez powoda przed wytoczeniem procesu, należało stwierdzić, że umowa została wypowiedziana poprzez czynności konkludentne w postaci wytoczenia powództwa. Jednakże okoliczność ta nie miała wpływu na dokonaną ocenę w zakresie braku udowodnienia wysokości roszczenia. Powód nie przestawił dowodu wskazującego na daty i wysokość spłat dokonywanych przez pozwaną. W takiej sytuacji Sąd Rejonowy nie miał możliwości dokonać oceny jak była rzeczywista wysokość zadłużenia nawet w przypadku ustalenia, że umowa kredytowa została skutecznie wypowiedziana.

Podsumowując: zarzuty skarżącego mają charakter polemiczny z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji i trafną oceną prawną dochodzonego przez niego roszczenia. Nie mogło odnieść zamierzonego skutku procesowego forsowanie przez powoda alternatywnego stanu faktycznego, korzystnego dla niego, nawet jeśli był on mocno osadzony w jego subiektywnym przekonaniu. Powództwo nie zostało udowodnione, dlatego rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było prawidłowe.

Mając na uwadze powyższe, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.