Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 622/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Lucyna Pradelska-Staniczek

Protokolant: Ewelina Grobelny

w obecności Anny Żak Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Rybniku

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2018 r.

sprawy: D. A. (1) /A./

syna S. i G.

ur. (...) w M.

oskarżonego o przestępstwo z art. 207 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 11 września 2017r. sygn. akt III K 31/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Lucyna Pradelska-Staniczek

Sygn. akt V.2 Ka 622/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Rybniku wyrokiem z dnia 11 września 2017r., sygn. akt II K 31/17 uznał oskarżonego D. A. (1) za winnego tego, w okresie od 1 stycznia 2011 roku do dnia 3 stycznia 2017 roku w R. znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną M. A. w ten sposób, że notorycznie, będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w toku których wyzywał pokrzywdzoną słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, wyrzucał z domu, poniżał, wyśmiewał, ograniczał możliwość kontaktowania się z innymi osobami, w tym z sąsiadami, zakłócał spoczynek nocny, rzucał w domu przedmiotami, niszczył sprzęty domowe, nadto wielokrotnie używał przemocy fizycznej wobec żony M. A. polegającej na popychaniu, kopaniu po ciele, niezależnie od powyższego w okresie od 1 stycznia 2011 roku do dnia 2 stycznia 2017 roku znęcał się psychicznie nad swoim synem D. A. (2), w ten sposób, że notorycznie, będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w toku których wyzywał pokrzywdzonego D. A. (2) słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, zakłócał spoczynek nocny, uniemożliwiał korzystanie ze sprzętów w domu, wyrzucał z domu, niezależnie od powyższego w okresie od bliżej nieustalonego dnia 2012 roku do dnia 2 stycznia 2017 roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją córką J. A., w ten sposób, że notorycznie, będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w toku których wyzywał pokrzywdzoną J. A. słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, zakłócał spoczynek nocny, wyrzucał z domu, a nadto wielokrotnie używał przemocy fizycznej wobec córki J. A. polegającej na szarpaniu za ubranie, popychaniu, przyduszaniu, gdy ta stała w obronie mamy, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 26 sierpnia 2003 roku, sygn. akt IX K 725/03/6 za czyn z art. 207 § 1 k.k., na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby w wymiarze 3 lat, zarządzonej do wykonania na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 6 kwietnia 2006 roku, sygn. akt IX Ko 68/04, którą odbywał w okresie od 19 lipca 2006 roku do dnia 16 maja 2007 roku, kiedy to został warunkowo przedterminowo zwolniony, tj. za winnego czynu z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to z mocy art. 207 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Na mocy art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres zatrzymania od dnia 3 stycznia 2017 roku godz. 10.50 do dnia 5 stycznia 2017 roku, godz. 8.58;

Sąd na mocy art. 29 ust. 1 Ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii adw. D. S. kwotę 588 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu świadczonej na rzecz oskarżonego D. A. (1) i kwotę 135,24 złotych stanowiącą stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności;

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając go co do winy i kary. Powyższemu wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj. art. 4 i 7 k.p.k. poprzez poczynienie oceny zebranego w sprawie materiału w sposób jednostronny i nieobiektywny, przy pominięciu okoliczności wskazujących na wzajemny charakter zachowań wyczerpujących znamiona przypisanego oskarżonemu występku, a tym samym jednocześnie przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i poczynienie jej w opozycji do wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, który miał istotny wpływ na jego treść, a wynikający z przyjęcia, iż oskarżony od 1 stycznia 2011 r. do 3 stycznia 2017 r. znęcał się fizycznie i psychicznie nad pokrzywdzoną M. A., nadto w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 2 stycznia 2017 r. znęcał się psychicznie nad swoim synem D. A. (2), a także w okresie od bliżej nieustalonego dnia 2012r. do dnia 2 stycznia 2017 r. znęcał się fizycznie i psychicznie nad córką J. A., podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz wszystkie ujawnione okoliczności sprawy wskazują, iż oskarżony nie mógł dopuścić się czynu z art. 207 § 1 k.k. albowiem :

- nawet przyjęcie prawidłowości ustaleń stanu faktycznego przez Sąd I instancji powoduje, iż oskarżonemu nie można postawić zarzutu znęcania się, albowiem jego działania zwłaszcza wobec pokrzywdzonych J. i D. A. (2) nie charakteryzują się takim stopniem nasilenia złej woli, który uzasadniałby zarzut z art. 207 k.k.,

- pokrzywdzona M. A. wielokrotnie była inicjatorką awantur, zachowywała się wobec oskarżonego agresywnie, z całkowicie błahych powodów, co wskazuje, iż nawet jeśli dochodziło do niewłaściwych zachowań to miały one charakter wzajemny,

- rzekome znęcanie się oskarżonego nad pokrzywdzonymi zostało „stworzone” przez pokrzywdzonych na użytek toczącego się postępowania o eksmisję oskarżonego ze wspólnego mieszkania stron.

Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Jednocześnie obrońca oskarżonego wniósł o zasądzenie kosztów obrony świadczonej z urzędu za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja obrońcy oskarżonego okazała się bezzasadna. Wbrew podniesionym w niej zarzutom Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał i ocenił materiał dowodowy w sprawie, zasadnie przypisując oskarżonemu popełnienie przestępstwa znęcania z art. 207 k.k.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 7 k.p.k. oraz art. 4 k.p.k., w pierwszej kolejności wskazać należy, że prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od należytego wykonania przez sąd dwóch podstawowych obowiązków, a mianowicie - dokonanie prawidłowego, zgodnego z przepisami postępowania karnego, przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych przez strony, ale również do przeprowadzenia z urzędu wszelkich dowodów potrzebnych do ustalenia istotnych okoliczności dla rozstrzygnięcia o winie oskarżonego, a także dokonanie prawidłowej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a więc poza zasięgiem rozważań sądu nie mogą pozostawać dowody istotne dla rozstrzygnięcia kwestii winy. Zatem u podstaw wyroku może leżeć tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, przy czym w uzasadnieniu wyroku sąd ma obowiązek wskazać, jakie fakty uznał za udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Na sądzie orzekającym ciąży przy tym obowiązek badania i uwzględniania w toku procesu okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), a korzystając z prawa swobodnej oceny dowodów, przekonanie co do winy w zakresie przypisanych mu czynów, powinien logicznie i przekonująco uzasadnić. Uzasadnienie wyroku winno więc logicznie wskazywać, na jakich dowodach sąd oparł ustalenie każdego istotnego dla sprawy faktu, a także należycie rozważyć i ocenić wszystkie dowody przemawiające za przyjętymi przez sąd ustaleniami faktycznymi, a także wyjaśniać wszystkie istotne wątpliwości w sprawie i sprzeczności w materiale dowodowym oraz się do nich ustosunkować.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż Sąd I instancji nie uchybił żadnej z wyżej wskazanych zasad. Po prawidłowym przeprowadzeniu przewodu sądowego, poddał zgromadzony materiał dowodowy wszechstronnej analizie, a tok rozumowania zaprezentował w przekonującym uzasadnieniu. Ocena materiału dowodowego zaprezentowana w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku – wbrew twierdzeniom skarżącego - dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art. 7 k.p.k., zgodna jest z zasadami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów logicznych lub faktycznych.

Dokonane w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy na podstawie prawidłowo przeprowadzonej oceny dowodów ustalenia faktyczne odpowiadają prawdzie i nie są obarczone błędem. Nie można bowiem uznać za błąd w ocenie dowodów (i w konsekwencji za błąd w ustaleniach faktycznych) tego, że Sąd I instancji odrzucił w większości wiarygodność wyjaśnień oskarżonego, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynił w oparciu o zeznania pokrzywdzonych. Środek odwoławczy wniesiony przez obrońcę oskarżonego sprowadza się w istocie do odmiennej oceny zgromadzonych w niniejszym postępowaniu dowodów.

Jak to już wskazano Sąd I instancji prawidłowo przyznał przymiot wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonych M., D. i J. A. uzasadniając, że stanowią one grupę uzupełniających się dowodów wskazujących, iż zachowanie oskarżonego wobec nich nosiło znamiona znęcania się tak psychicznego, a dodatkowo fizycznego w stosunku do M. i J. A..

Na aprobatę Sądu odwoławczego zasługuje również ocena wyjaśnień oskarżonego dokonana przez Sąd I instancji. Sąd ten uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego w części, w której częściowo ( w niewielkim zakresie) przyznał się do negatywnych zachowań względem członków swojej rodziny, wyjaśnienia w tej części znalazły poparcie w zeznaniach pokrzywdzonych oraz świadka T. S., czy zeznaniach J. P. z postępowania przygotowawczego. Natomiast Sąd I instancji nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części dotyczącej okoliczności, w jakich miał się dopuszczać szeregu dalszych negatywnych zachowań względem swojej rodziny, a także w części, w której wypierał się takich zachowań. Sąd meriti słusznie uznał, iż wyjaśnienia w tym zakresie stanowiły wyłącznie element przyjętej linii obrony, zmierzającej do pomniejszego odpowiedzialności karnej. Co istotne, a na co wskazywał w pisemnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy, rodzaj występku przypisanego oskarżonemu, uzasadnia w pełni okoliczność braku bezpośrednich świadków negatywnych zachowań oskarżonego względem pokrzywdzonych. Do zachowań tych dochodziło bowiem w warunkach uniemożliwiających ich obserwację przez osoby postronne – w mieszkaniu rodziny A..

Brak jest podstaw do negowania ustaleń odnośnie przyjętego znęcania psychicznego i fizycznego przez oskarżonego nad córką J. A. oraz znęcania się psychicznego nad synem D. A. (2). Zupełnie niezrozumiałe jest stanowisko skarżącego, jakoby Sąd I instancji ustalił jedynie kilkanaście zdarzeń dotyczących każdego z pokrzywdzonych na przestrzeni 5-6 lat, a co w rezultacie musiałoby skutkować brakiem możliwości przypisania przestępstwa znęcania. Odnosząc się do tego zarzutu wskazać należy, iż zarówno z sentencji wyroku jak i uzasadnienia Sądu I instancji, jednoznacznie wynika, iż oskarżony dopuszczał się „ wielokrotnie” „ powtarzalnie” oraz „ notorycznie” negatywnych, szczegółowo wymienionych zachowań względem syna i córki na przestrzeni całego okresu objętego zarzutem.

Nadto godzi się przypomnieć, iż przez "znęcanie się" w rozumieniu art. 207 § 1 k.k. należy rozumieć umyślne i systematyczne powtarzające się zachowanie się sprawcy, które polega na intensywnym i dotkliwym naruszeniu nietykalności fizycznej lub zadawaniu cierpień moralnych osobie pokrzywdzonej w celu jej udręczenia, poniżenia lub dokuczenia albo wyrządzenia jej innej przykrości, bez względu na rodzaj pobudek. O uznaniu za "znęcanie się" zachowania sprawiającego ból fizyczny lub "dotkliwe cierpienia moralne ofiary" powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego.

W realiach niniejszej sprawy nie sposób podzielić stanowiska skarżącego, by zachowanie oskarżonego względem pokrzywdzonych, które zostało szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie wypełniało znamion przestępstwa znęcania się. Przypisane oskarżonemu zachowania czy to względem żony czy względem dzieci, podejmowane przez niego powtarzalnie w ciągu opisanego przedziału czasowego były ukierunkowane na zadanie osobom dla niego najbliższym cierpień psychicznych, a w przypadku żony i córki również cierpień fizycznych. Zachowanie oskarżonego, choć składało się z pojedynczych, powtarzających się czynności, oceniane całościowo, bez wątpienia wypełniło tak podmiotowe jak i przedmiotowe znamiona ustawowe odrębnego typu przestępstwa, jakim jest właśnie przestępstwo znęcania się.

Odnosząc się natomiast do sugestii obrońcy oskarżonego, jakoby pomiędzy małżonkami D. i M. A. miało dochodzić do wzajemnego „znęcania się”, wskazać należy, iż Sąd I instancji przeanalizował zachowanie pokrzywdzonej M. A. względem oskarżonego i logicznie wywiódł, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, by pomiędzy stronami dochodziło do wzajemnych negatywnych zachowań. Jak to słusznie wskazał sąd meriti, zachowanie M. A. względem oskarżonego było spowodowane emocjami, działała wówczas pod wpływem impulsu, powodowana agresywnym i nieobliczalnym zachowaniem oskarżonego.

Całkowicie pozbawione racji pozostaje także stanowisko zawarte w apelacji, zmierzające do podważenia wiarygodności zeznań pokrzywdzonych, a oparte na założeniu, jakoby zarzut znęcania się oskarżonego nad pokrzywdzonymi został „stworzony” na użytek toczącego się postępowania o eksmisję oskarżonego ze wspólnego mieszkania stron. Taka argumentacja oceniona musi być jako całkowicie gołosłowna, nie znajdująca żadnego potwierdzenia, nie tylko w zgromadzonym materiale dowodowym, a nadto sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W zakresie przekazywanej przez siebie relacji pokrzywdzeni byli spójni i konsekwentni, zaś ich zeznania wolne od prób fałszywego pomawiania oskarżonego o czyny, których w rzeczywistości się nie dopuścił. Zwracają w szczególności uwagę zeznania pokrzywdzonego D. A. (2), który szczerze przyznał, że oskarżony nie używał wobec niego przemocy fizycznej. Pokrzywdzony odpychania go w trakcie bronienia matki nie traktował jako ataku na swoją osobę i elementu znęcania się nad nim. (...) się natomiast na stosowanych przez oskarżonego formach agresji psychicznej, co przełożyło się zresztą na treść przedstawionego oskarżonemu zarzutu (nie obejmował on żadnych form agresji fizycznej wobec D. A. (2)).

Mając na uwadze wszystkie wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy w całości zaakceptował rozstrzygnięcie Sądu I instancji w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dawał pełne podstawy do ustalenia, że oskarżony w sposób świadomy i zamierzony znęcał się nad pokrzywdzonymi, którzy z racji wspólnego z nim zamieszkiwania musieli znosić jego bezprawne działania.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zaakceptował ocenę Sądu I instancji, że dla uświadomienia oskarżonemu naganności jego czynu, a także dla osiągnięcia pożądanych skutków w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, czyniąc zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, odpowiednie będzie wymierzenie oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności. W ocenie Sądu Okręgowego wymierzona kara jest odpowiednia do stopnia winy i społecznej szkodliwości, uwzględnia te wszystkie elementy jakie są istotne dla jej wymiaru, w tym również fakt, iż oskarżony czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Kara 1 roku pozbawienia wolności jest karą odpowiednią i sprawiedliwą, nie uzasadniającą ingerencji sądu odwoławczego.

Mając na uwadze wszystkie wskazane wyżej okoliczności, Sąd Okręgowy uznał apelację obrońcy oskarżonego za bezzasadną i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Mając na względzie sytuuję materialną i finansową oskarżonego zwolniono go od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Lucyna Pradelska-Staniczek