Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 2419/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Dasiewicz - Kowalczyk

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2018 r. we Wrocławiu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy w postępowaniu uproszczonym

z powództwa (...)

przeciwko E. K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 28 września 2017 r.

sygn. akt VIII C 862/17

oddala apelację.

SSO Małgorzata Dasiewicz- Kowalczyk

Sygn. akt II Ca 2419/17

UZASADNIENIE

Apelacja strony powodowej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy – stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku ograniczył do wyjaśnienia podstawy prawnej orzeczenia z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Rejonowy trafnie rozstrzygnął w przedmiocie żądania, z którym wystąpiła strona powodowa. W ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Odwoławczy przyjął za własne. Sąd ten również dokonał trafnej oceny wywiedzionego żądania, brak było zatem podstaw do podważenia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia w zakresie istoty sprawy.

W rozpatrywanej sprawie (...) domagał się zasądzenia od pozwanej E. K. zapłaty kwoty 4500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie z tytułu nieuiszczonego przez pozwaną czesnego w roku akademickim 2011/2012, czyniąc tego podstawą umowę nr (...) z dnia 25 września 2011r. o warunkach wnoszenia opłaty za studia niestacjonarne. Pozwana nie negowała zawarcia powyższej umowy i jej warunków, w tym sposobu regulowania opłat i ich wysokości. Zakwestionowała jednak skierowane względem niej roszczenie, wskazując między innymi swoją trudną sytuację życiową oraz podnosząc zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia, który to Sąd Rejonowy słusznie uznał za uzasadniony. Kwestia przedawnienia roszczeń wynikających z umów o warunkach odpłatności za studia była przedmiotem rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych, bowiem nie była ona uregulowana w przepisach prawa. Ostatecznie w końcu sam ustawodawca usankcjonował trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń z umów w sprawie odpłatności za studia. Z dniem 1 października 2014 r. weszła bowiem w życie ustawa z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (dalej „ ustawa nowelizująca"), mocą której w ustawie z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym dodano art. 160a. Zgodnie z tym przepisem, warunki pobierania opłat związanych z odbywaniem studiów, o których mowa w art. 98 ust. 1 pkt 5 ustawy prawo o szkolnictwie wyższym, oraz opłat za usługi edukacyjne, przewidzianych w art. 99 ust. 1 pkt 1-6 ustawy prawo o szkolnictwie wyższym, a także wysokość tych opłat, określa umowa między uczelnią a studentem lub osobą przyjętą na studia, zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Stosownie do ust. 7 omawianego przepisu, roszczenia wynikające z tych umów przedawniają się w terminie trzech lat. Ponadto w art. 32 ustawy nowelizującej przewidziano, że do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne, o których mowa w art. 99 ust. 1 prawo o szkolnictwie wyższym zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, stosuje się art. 160a ust. 7 prawo o szkolnictwie wyższym.

Zagadnienie odpłatności za studia stało się również przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego, który w powołanej w apelacji uchwale z dnia 21 października 2015 r. III CZP 67/15 LEX nr 1814298 stwierdził, że do przedawnienia roszczenia o opłatę za studia określoną w umowie zawartej na podstawie art. 160 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym w brzmieniu obowiązującym w dniu 1 października 2009 roku (Dz. U. z 2005 r., Nr 164, poz. 1365), w okresie przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 11 lipca 2014 roku o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2014, poz. 1198), miał zastosowanie dziesięcioletni termin przewidziany w art. 118 kc. Uchwała Sądu Najwyższego winna być niewątpliwie przedmiotem analizy w całości, istotnym jest tym samym uzasadnienie stanowiska Sądu Najwyższego. Uchwała Sądu Najwyższego była następstwem pytania, czy do przedawnienia roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za studia, wynikającego z umowy o warunkach odpłatności za studia, o której mowa w art. 160 ust. 3 ustawy z 27 lipca 2005 r. o szkolnictwie wyższym w brzmieniu obowiązującym 1 października 2009 r., zawartej przed dniem wejścia w życie ustawy z 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy - prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw , wymagalnego przed 1 października 2014 r., ma zastosowanie art. 751 pkt 1 albo 2 kodeksu cywilnego, czy art. 118 kodeksu cywilnego". Sąd Najwyższy jednoznacznie przesądził, brak zastosowania art. 751 kc, jako właściwy wskazując przepis art. 118 kc dla ustalenia okresu przedawnienia. Jednocześnie jednak Sąd Najwyższy dwukrotnie podkreślił znaczenie normy intertemporalnej zawartej w art. 32 ustawy nowelizującej, zgodnie z którym nowy przepis art. 160a ust. 7 przewidujący termin trzyletni dla roszczeń o opłatę za studia, stosuje się do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, a więc przed dniem 1 października 2014 r.

Zauważyć też trzeba, iż w uzasadnieniu powołanej uchwały Sąd Najwyższy przyjął, że opłata za studia (czesne) nie jest świadczeniem okresowym w rozumieniu art. 118 k.c. i ta okoliczność stanowiła podstawę do uznania, że do przedawnienia roszczenia o zapłatę takiego świadczenia znajduje zastosowanie ogólny, dziesięcioletni termin przedawnienia. Sąd Odwoławczy natomiast, mając na uwadze okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy, w tym w szczególności treść umowy w sprawie warunków odpłatności za studia, poglądu przedmiotowego nie podziela. Z uzasadnienia ww. uchwały nie wynika, aby Sąd Najwyższy dokonywał szczegółowej analizy zagadnienia – z uwzględnieniem stanu faktycznego w sprawie – pod kątem okresowego charakteru roszczenia obejmującego należności z tytułu czesnego, do którego uiszczenia zobowiązany był student. W związku z tym nie można przyjąć, aby warunki umowy, jaka została zawarta przez pozwaną ze stroną powodową, były analogiczne do tych, jakie zaistniały w stanie faktycznym sprawy, na tle, której wydana została przedmiotowa uchwała Sądu Najwyższego. Sąd Okręgowy biorąc pod uwagę okoliczności przedmiotowej sprawy, zawartą umowę, stanął na stanowisku, iż zapłata czesnego stanowiła świadczenie o charakterze okresowym, uzasadniając tym samym zastosowanie trzyletniego okresu przedawnienia do umowy, z której strona powodowa wywodzi swoje roszczenie (art. 118 kc). Na potrzeby wykładni art. 118 k.c. należy przyjąć, że roszczenie o świadczenie okresowe musi charakteryzować się następującymi cechami: przedmiotem świadczenia muszą być pieniądze lub rzeczy oznaczone rodzajowo, w ramach jednego i tego samego stosunku prawnego dłużnik ma spełnić wiele świadczeń jednorazowych, spełnienie tych świadczeń następuje w określonych regularnych odstępach czasu, świadczenia te nie składają się na pewną z góry określoną całość (Jedliński Adam, Komentarz do art. 118 Kodeksu cywilnego [w: Kidyba Andrzej (red.), Gawlik Zdzisław, Janiak Andrzej, Jedliński Adam, Kopaczyńska-Pieczniak Katarzyna, Niezbecka Elżbieta, Sokołowski Tomasz; Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna; WKP, 2012). W przekonaniu Sądu II instancji w niniejszej sprawie wszystkie te okoliczności zaistniały, gdyż wskazują na to postanowienia umowy w połączeniu z uchwałą Nr (...) Senatu (...) z 23 czerwca 2010r. do której o w zakresie opłat odsyła umowa zawarta z pozwaną (§1 pkt 2 umowy). Umowa o świadczenie usług edukacyjnych zawierana jest na cały okres kształcenia, to jest jak w niniejszym przypadku na dwa lata, jednakże opłata nie stanowi opłaty jednorazowej, uiszczanej przy rozpoczęciu studiów (czy też ewentualnie rozłożonej na raty). W takiej sytuacji byłaby ona niezależna od ilości lat pobierania nauki. Jak wynika przy tym z treści umowy wysokość opłat za studia określona została w niej tylko za dwa pierwsze semestry, wskazując iż wysokość opłaty za każdy kolejny rok akademicki określa Rektor odrębnym zarządzeniem (§ 3 umowy). Z powyższym koreluje również treść żądania strony powodowej, która nie domaga się czesnego za cały okres studiów, a jedynie opłaty za okres zalegania przez pozwaną z opłatami. Tak sformułowane żądanie potwierdza niezależny byt czesnego, świadczący o jego okresowym charakterze. Z postanowień samej umowy wynika, iż czesne jest należnością semestralną, jaka może być płacona w ratach zgodnie z uchwałą nr (...) Rady Wydziału (...) (...) z dnia 28 lutego 2011r. Z powyższego wynika, iż wysokość opłat ustalana jest na dany semestr, a obowiązek opłaty czesnego aktualizuje się z rozpoczęciem kolejnego semestru, w każdym kolejnym roku akademickim. Wobec powyższego ma ona charakter cykliczny, a czas stanowi istotny czynnik wpływający na obowiązek świadczenia. Potwierdza to i zapis §6 umowy oraz §4 załącznika do powołanej wyżej uchwały senatu, przewidujący możliwość zwrotu czesnego w przypadku rezygnacji ze studiów, za okres przypadający po rozwiązaniu umowy. Co więcej z §5 załącznika do uchwały senatu nr (...) wynika, iż odrębnie uregulowane zostały opłaty za powtarzanie zajęć na studiach niestacjonarnych. Nie można, więc uznać iż wysokość czesnego za cały czas nauki jest z góry znaną wielkością, bowiem modyfikacje jego wysokości mogą wynikać z różnorodnych okoliczności i mogą wyniknąć w trakcie semestru nauki. Mając na uwadze powyższe, opłaty za naukę ponoszone na przestrzeni trwania procesu edukacyjnego nie dają z góry określonej wysokości, gdyż nie wiadomo jak będzie on przebiegał w przypadku konkretnej osoby. Kwestią indywidualną pozostanie czy student ukończy semestr nauki, rok, czy dwa lata studiów czy też może wskutek niezdania egzaminów będzie kontynuował edukację również w następnym okresie. Wielkość całego świadczenia w przypadku umowy o świadczenie usług edukacyjnych jaka została zawarta w niniejszej sprawie, nie jest znana z góry, lecz zależy od czasu trwania stosunku prawnego. Czynnik czasu ma tu bardzo istotne znaczenie . Dla zilustrowania powyższej sytuacji warto przywołać rozważania dotyczące innych umów terminowych np. umowy najmu na czas oznaczony. Choć zawarcie takiej umowy pozwala na oszacowanie z góry całego świadczenia, powyższe nie modyfikuje charakteru czynszu stanowiącego niewątpliwie świadczenie okresowe. Umowa terminowa może być również rozwiązana przed nadejściem umówionego terminu. W tym kontekście zważyć należy na charakterystyczne dla świadczenia okresowego kryterium ścisłego związku wysokości świadczenia z czasem trwania stosunku (M. Pyziak-Szafnicka w: Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, LEX 2009). W niniejszej sprawie opłata za naukę przypisana została do jednostki czasu tj. całkowite ustalenie wysokości czesnego jako świadczenia okresowego zależne będzie od liczby jednostek czasu, za które świadczenie się należy. Zawierając zatem umowę na okres kilku lat nie jest znana globalna kwota świadczenia. Może ona ulec licznym modyfikacjom na skutek okoliczności, które zaistnieją w trakcie jej trwania tj. po zawarciu umowy, ale przed ukończeniem cyklu kształcenia. W tym zakresie zaakcentować należy wystąpienie czynnika czasu, który będzie miał decydujące znaczenie przy ocenie charakteru świadczenia. Należy mieć również na względzie, że przewidziana w uchwale Rady Wydziału (...) możliwość wnoszenia czesnego za semestr w miesięcznych ratach jest wtórna wobec ustalenia charakteru prawnego świadczenia. Zastosowana regulacja nie modyfikuje pierwotnego charakteru roszczenia, a jedynie wskazuje sposób w jaki mogą być one uiszczane. Zmiana taka nie byłaby również dopuszczalna ze względu na treść art. 119 k.c., który zabrania przez czynność prawną przedłużania czy skracania terminów przedawnienia.

Mając na uwadze, iż czesne jako świadczenie okresowe ulega trzyletniemu przedawnieniu, uznać należało, iż w rozpatrywanej sprawie powództwo z tej przyczyny podlegało oddaleniu, zważywszy na daty wymagalności dochodzonych należności oraz datę wniesienia pozwu, a więc po upływie trzech lat od najpóźniej wymagalnej raty czesnego. Z uwagi zaś na to, iż roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się najpóźniej z chwilą przedawnienia roszczenia głównego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2005 r. V CK 655/04 LEX nr 152449), stwierdzić należało, że żądanie strony powodowej uległo przedawnieniu w całości.

Wskazuje dodatkowo Sąd Okręgowy w świetle zarzutów apelacji opierających się w przede wszystkim na tezie uchwały Sądu Najwyższego 21 października 2015 r. (sygn. akt III CZP 67/15) – iż nie mogły wpłynąć na odmienne niż przyjęto wyżej stanowisko. Powołana uchwała nie jest bynajmniej, jak chce strona powodowa, w jakimkolwiek zakresie zakwestionowaniem treści przepisu art. 160a ust 7 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym w zw. z art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 roku. Sąd Najwyższy wyraźnie w uzasadnieniu uchwały wskazał, iż ustawa nowelizująca wprowadziła do ustawy o szkolnictwie wyższym - z dniem 1 października 2014 r. - przepis art. 160a ust. 7, który stanowi, że roszczenia wynikające z umowy między uczelnią a studentem o warunkach pobierania opłat związanych z odbywaniem studiów lub opłat za usługi edukacyjne przedawniają się z upływem trzech lat , a ponadto dwukrotnie podkreślił, że zgodnie z normą intertemporalną zawartą w art. 32 ustawy nowelizującej ustawodawca przewidział, że nowy art. 160a ust. 7 stosuje się do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, a więc przed dniem 1 października 2014 r. Co prawda Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż przed 1 października 2014 r. do umów o warunkach odpłatności za studia należało stosować termin przedawnienia wynikający z art. 118 kc, ale było to następstwem pytania prawnego odnośnie tego czy do w/w umów przed dniem wejścia w życie cytowanej powyżej ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. miał zastosowanie art. 751 kc. W ocenie Sądu Okręgowego uwzględniając art. 160a ust.1 pkt 7 ustawy z dnia 27 lipca 2005r. w związku z art. 32 ustawy nowelizującej, przy jednoczesnym stanowisku Sąd Najwyższego, które zawarte zostało w uzasadnieniu uchwały z 21 października 2015 r. (sygn. akt III CZP 67/15), zasadnym pozostawało i z tej przyczyny przyjęcie trzyletniego terminu przedawnienia dla roszczeń wynikłych z zawartej przez pozwaną umowy z dnia 25 września 2011r., tym bardziej w kontekście najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego – uchwały z dnia 8 grudnia 2017 r. (III CZP 74/17 ), w której wskazano, iż artykuł 160a ust. 7 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 1842 ze zm.), który wszedł w życie w dniu 1 października 2014 r., określa trzyletni termin przedawnienia roszczeń o opłatę za studia, wynikających z umów o warunkach odpłatności za studia, a art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1198 ze zm.), przewiduje, usuwając występujące w tym względzie wątpliwości, że w takim samym terminie roszczenia te przedawniały się też przed wejściem w życie art. 160a ust. 7 Prawa o szkolnictwie wyższym; tym samym wyłączone jest stosowanie w związku z wejściem w życie art. 160a ust. 7 Prawa o szkolnictwie wyższym normy intertemporalnej wyrażonej w art. XXXV pkt 2 p.w.k.c.

W świetle powyższego apelacja strony powodowej jako bezzasadna podlegała oddaleniu w całości na podstawie przepisu art. 385 k.p.c, co znalazło wyraz w sentencji.