Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1597/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

: SSO Grzegorz Karaś (spr.)

SSR del. Dorota Skrzypczak-Woźny

Protokolant: Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2018 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. we W.

przeciwko G. B.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 7 marca 2017 r.

sygn. akt I C 918/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej 1800 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Grzegorz Karaś SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk SSR del. Dorota Skrzypczak-Woźny

Sygn. akt IICa 1597/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia7 marca 2017r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w sprawie o sygn. akt IC 918/16 w punkcie I uznał za bezskuteczną wobec strony powodowej (...) S.A. we W., jako wierzyciela wierzytelności objętej wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 13 lipca 2016r. w sprawie o sygn. akt XVGC 892/15 na kwotę 18.000 zł z odsetkami określonymi w tym wyroku oraz kwotą 3.317 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania, umowę sprzedaży nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Złotoryi prowadzona jest księga wieczysta (...), zawartą 23 października 2015r. pomiędzy pozwanym G. B. a A. N. (obecnie B.) przed notariuszem A. W. (Rep. A nr (...)) i w punkcie II zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 5.717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy powyższe orzeczenie oparł na ustaleniu, że (...) S.A. we W. jest wierzycielem A. B., a jej wierzytelność w kwocie 18.000 zł z dalszymi odsetkami oraz kwotą 3.317 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania objęta jest wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 13 lipca 2016r. w sprawie o sygn. akt XV GC 892/15.

W sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Złotoryi o sygn. akt ICo 891/14 z wniosku powoda przeciwko A. B. dłużniczka w dniu 23 października 2015r. złożyła wykaz, w którym wskazała, że jest współwłaścicielem nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...).

Przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia – Śródmieścia z powództwa powoda przeciwko A. B. toczyły się postępowania o zapłatę:

1.  w sprawie o sygn. akt VIIIC 238/15 zakończonej nieprawomocnym wyrokiem z dnia 4 sierpnia 2016r. uwzględniającym w całości żądanie pozwu.

2.  w sprawie o sygn. akt VIINc 4427/14, która po wniesieniu sprzeciwu przez pozwaną toczy się nadal pod sygn. akt VIII C 664/15.

3.  w sprawie o sygn. akt VIINc 9002/14 zakończonej prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 15 grudnia 2014r. uwzględniającym w całości żądanie pozwu.

W dniu 23 października 2015r. A. B. zawarła z pozwanym G. B. umowę sprzedaży udziału w wysokości ½ w prawie własności nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Złotoryi prowadzona jest księga wieczysta (...). W dacie zawierania umowy wszelkie roszczenia strony powodowej lub jej poprzednika prawnego oraz hipoteki ustanowione na jej rzecz, były wykreślone z księgi wieczystej sprzedawanej nieruchomości.

Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 12 maja 2016r. Sąd Rejonowy w sprawie o sygn. akt IC 1868/15 uznał za bezskuteczną wobec powoda jako wierzyciela wierzytelności objętej nakazem zapłaty Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia (sygn. VII Nc 9002/14) na kwotę 35.050 zł z odsetkami określonymi w tym nakazie oraz kwotą 2.855,25 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania, umowy sprzedaży nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Złotoryi prowadzona jest księga wieczysta (...), zawartą 23 października 2015r. pomiędzy pozwanym G. B. a A. N. (obecnie B.) przed notariuszem A. W. (Rep. A nr (...)).

Dłużniczka jest właścicielem nieruchomości objętej księgą wieczystą (...). Na nieruchomości ustanowione są hipoteki w wysokości 11.320 zł, 32.599,50 zł, 19.929,25 zł i 37.905,25 zł.

Pozwany G. B. o możliwości zakupu udziału we współwłasności w/w nieruchomości dowiedział się od brata dłużniczki, który jest jego znajomym. Od wielu lat zna również drugiego współwłaściciela nieruchomości – M. N.. Pozwany prowadził działalność gospodarczą o podobnym profilu do działalności prowadzonej w lokalu sprzedawanym w związku z czym docelowo planował przejąć całą kupowaną nieruchomość. Jednak nie kontaktował się bezpośrednio z drugim współwłaścicielem, gdyż wiedział, że przed sądem toczy się postępowanie o zniesienie współwłasności nieruchomości kupowanej. Cenę sprzedaży zapłacił w gotówce.

W dniu 7 października 2015r. pozwany wypłacił z należącego do niego rachunku bankowego w Banku (...) SA środki w wysokości 37.000 zł.

Przed Sądem Rejonowym w Złotoryi toczy się sprawa o sygn. akt II K 721/16, w której A. B. przedstawiono zarzut udaremnienia egzekucji na rzecz strony powodowej poprzez dokonanie sprzedaży udziału w nieruchomości, której dotyczy postępowanie w niniejszej sprawie.

Sąd Rejonowy opierając się na powyższym stanie faktycznym oraz treści art. 527 kpc uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

W ocenie Sądu I instancji A. B. działała ze świadomością pokrzywdzenia strony powodowej. Nie ulegało bowiem wątpliwości, że jeszcze w dniu sprzedaży swojego udziału we współwłasności, w związku z bezskutecznym postępowaniem egzekucyjnym składała na żądanie powoda wykaz majątku. Trudno również uznać za przypadkowe, że wkrótce po odrzuceniu jej sprzeciwu od nakazu zapłaty w sprawie o sygn. akt VII Nc 9002/14 zbyła on swój majątek.

Zdaniem Sądu Rejonowego zbycie wskazanego udziału spowodowało co najmniej niewypłacalność w wyższym stopniu, niż przed zawarciem umowy sprzedaży. Pozwany wprawdzie wskazywał, że dłużniczka posiada jeszcze jedną nieruchomość, jednak sam ten fakt sam z siebie nie przesądzał, że wierzyciel mógł z tej nieruchomości zaspokoić swoją należność. Pozwany stosownie do art. 6 kc powinien udowodnić, ze druga nieruchomość dłużniczki posiada wartość wystarczającą na zaspokojenie wierzytelności powoda po zaspokojeniu innych wierzytelności w kwocie 63.000 zł korzystających z pierwszeństwa oraz kosztów egzekucyjnych, czego nie uczynił.

Sąd I instancji podniósł, że w dacie zawierania umowy w księdze wieczystej nie zostały ujawnione jakiekolwiek roszczenia wobec sprzedającej , jednak okoliczności wskazane przez samego pozwanego prowadzą do wniosku, że musiał on wiedzieć o roszczeniach drugiego współwłaściciela wobec sprzedającej i miał świadomość, że sprzedaż nieruchomości utrudni zaspokojenie tych roszczeń, a przy dochowaniu należytej staranności mógł się o tym dowiedzieć.

Planem pozwanego było nabycie całej nieruchomości, a nadto znał drugiego współwłaściciela od wielu lat. Niezrozumiałym zatem jest, że nie skontaktował się z oboma współwłaścicielami nieruchomości, a jeśli tego nie uczynił, musiał wiedzieć, że drugi współwłaściciel sprzeciwia się sprzedaży. Pozwany miał także świadomość, iż przed sądem toczy się sprawa o zniesienie współwłasności w/w nieruchomości, w której rozstrzygane są również wzajemne roszczenie pomiędzy współwłaścicielami odnośnie przedmiotu współwłasności. Pozwany nie miał żadnego powodu, żeby zakładać, że współwłaściciele toczą spór co do zniesienia współwłasności i równocześnie nie mają wobec siebie roszczeń finansowych.

Po trzecie pozwany skoro pozwany znał drugiego współwłaściciela od wielu lat, a jednak nie skontaktował się z nim w celu zaznajomienia się z sytuacją sprzedawanej nieruchomości, to w ocenie Sądu Rejonowego sytuację tę pozwany znał. Oczywiście pozwany mógł chcieć zachować w tajemnicy planowaną transakcję przed drugim współwłaścicielem - jednak w takim wypadku musiał mieć świadomość, że M. N. może sprzeciwiać się sprzedaży. Skoro jednak miał taką świadomość, jest nieprawdopodobne, ażeby równocześnie nie wiedział, że u podstaw sprzeciwu drugiego współwłaściciela są także roszczenia finansowe wobec sprzedającej. Ponadto pozwany prowadzi działalność o profilu podobnym do działalności prowadzonej w lokalu kupowanym, a zatem musiał badać kwestię dotychczasowego sposobu korzystania z niego. W warunkach małego miasta jest mało prawdopodobne, żeby nie wiedział o sporach pomiędzy współwłaścicielami.

Ostatecznie Sąd I instancji zwrócił uwagę, że niezrozumiałym jest, że pozwany udział w nieruchomości nabył w celu prowadzenia tam dalszej działalności gospodarczej, a cenę uiścił w gotówce, z pominięciem rachunku firmowego. Zdaniem Sądu wyjaśnienia pozwanego w tym zakresie są mało wiarygodne. Z analizy historii rachunku bankowego wynika, iż dokonał on jednej wypłaty z konta w wysokości 37.000 zł w dniu 7 października 2015r. Trudno przypuszczać, aby pozwany wypacał środki na poczet transakcji już 16 dni przed jej dokonaniem, a nadto skoro pozwany, jak zapewniał, zawsze miał przy sobie 25.000 Euro, powinien również wykazać w jakiej instytucji dokonał ich wymiany na złotówki, czego jednak nie zrobił mimo spoczywającego na nim ciężaru dowodu.

Orzeczenie o kosztach procesu zawarte w punkcie II Sąd Rejonowy oparł na art. 98 kpc.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł pozwany zaskarżając go w całości zarzucając:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

1.  art. 231 kpc poprzez przyjęcie na podstawie szeregu domniemań faktycznych, że pozwany wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć o działaniu A. B. z pokrzywdzeniem strony powodowej jako wierzyciela, podczas gdy okoliczności tej nie można uznać za prawdopodobną w takim stopniu, aby mogła stanowić podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

2.  art. 233 § 1 kpc poprzez przyjęcie, że pozwany przy dołożeniu należytej staranności z łatwością mógł się dowiedzieć o działaniu A. B. z pokrzywdzeniem strony powodowej, podczas gdy decydujący dla oceny świadomości osoby trzeciej nabywającej nieruchomość o ewentualnym działaniu zbywcy z pokrzywdzeniem wierzycieli jest stan prawny nieruchomości ujawniony w księdze wieczystej, a w niniejszej sprawie brak było wpisów w księdze wieczystej świadczących o istnieniu niezaspokojonych wierzytelności wobec A. B..

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 527 § 3 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że znajomość pozwanego ze współwłaścicielami nabytej nieruchomości pozwala przyjąć, że pozwany wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć o sytuacji majątkowej A. B. i jej działaniu z pokrzywdzeniem strony powodowej jako wierzyciela, podczas gdy pozwany nie pozostawał w bliskich stosunkach osobistych z A. B., a zatem nie została spełniona przesłanka domniemania z art. 527 § 3 kc, a okoliczność tą należało udowodnić.

2.  art. 6 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uwzględnienie powództwa pomimo, że strona powodowa nie udowodniła, aby pozwany wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć o działaniu dłużniczki A. B. ze świadomością pokrzywdzenia strony powodowej jako wierzyciela, pomimo że ciężar dowodu tej okoliczności spoczywał na stronie powodowej;

3.  art. 533 kc poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że pozwany wskazał mienie dłużnika wystarczające do zaspokojenia strony powodowej, na którym na rzecz strony powodowej została ustanowiona hipoteka przymusowa na zabezpieczenie wierzytelności, której dotyczy niniejszej postępowanie, a strona powodowa nie zaprzeczyła, aby nie miała możliwości zaspokojenia się z tej nieruchomości i nie wykazała, że egzekucja z niej jest lub byłaby bezskuteczna.

Pozwany wniósł o przeprowadzenie dowodu z postanowienia Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 14.12.2016r. w sprawie o sygn. akt II Ca 534/16 na okoliczność, że wskutek dokonanego zniesienia współwłasności, pozwanemu nie przysługuje już udział w nieruchomości o numerze KW (...), który był przedmiotem czynności prawnej, której uznania za bezskuteczną domaga się strona powodowa, a w konsekwencji strona powodowa nie ma już interesu prawnego w uznaniu tej czynności za bezskuteczną w niniejszym postępowaniu i zbędne stało się orzekanie o bezskuteczności zaskarżonej czynności.

Kierując się powyższym pozwany wniósł o:

1.  uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania, ewentualnie jego zmianę poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

2.  zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W toku postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, że postanowieniem z dnia 14 grudnia 2016r. Sąd Okręgowy w Legnicy w sprawie o sygn. akt IICa 534/16 zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w Złotoryi z dnia 15 kwietnia 2016r. w sprawie o sygn. akt INs 266/14 w ten sposób, że zniósł współwłasność lokalu mieszkalnego nr (...) przy Placu (...) w Z., dla którego Sąd Rejonowy w Złotoryi prowadzi księgę wieczystą (...) wraz z udziałem wynoszącym (...) części w nieruchomości wspólnej w ten sposób, że przyznał go na własność M. N. z obowiązkiem spłaty na rzecz G. B. w kwocie 86.500 zł (k. 279).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe i na jego podstawie poczynił trafne ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy po uzupełnieniu postępowania dowodowego w postępowaniu odwoławczym przyjmuje za własną podstawę rozstrzygnięcia. Sąd Rejonowy powołał również właściwe przepisy prawne i przeprowadził ich prawidłową wykładnię. W konsekwencji apelacja wniesiona przez pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż podniesione w niej twierdzenia nie podważają trafności zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Podkreślenia wymaga, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu prawomocnym wyrokiem z dnia 12 maja 2016r. w sprawie o sygn. akt IC 1868/15 (utrzymanym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 27 lipca 2016r. w sprawie o sygn. akt II Ca 2308/16) uznał za bezskuteczną wobec (...) S.A. we W., jako wierzyciela wierzytelności objętej nakazem zapłaty Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia (sygn. VII Nc 9002/14) na kwotę 35.050,00 zł z odsetkami określonymi w tym nakazie oraz kwotą 2.855,25 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania, umowę sprzedaży nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Złotoryi prowadzona jest księga wieczysta (...), zawartą 23 października 2015 r. pomiędzy pozwanym G. B. a A. N. (obecnie B.) przed notariuszem A. W. (Rep. A nr (...)).

Argumentacja prawna, która legła u podstaw powołanych wyroków, w związku z nieprzytoczeniem przez pozwanego innych, nowych okoliczności w tym zakresie, zachowuje aktualność również na gruncie rozpoznawanej sprawy. Stąd też Sąd Okręgowy w całości przyjmuje ją za własną.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów środka odwoławczego Sąd Okręgowy wskazuje, że w myśl zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonek w art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się przy tym, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Wykazanie przez stronę, iż Sąd naruszył przytoczony przepis oraz że fakt ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie chyba, że strona jednocześnie wykaże, że ocena dowodów przyjęta przez Sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000r., sygn. akt VCKN 17/00, OSNC z 2000r. Nr 10 poz. 189). Oznacza to, że naruszenie przepisu art. 233 § 1 kpc nie może polegać na zaprezentowaniu przez apelującego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w ww. przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., sygn. akt ICKN 1169/99, OSNC z 2000r. Nr 7-8 poz. 139 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005r., sygn. akt IVCK 387/04, LEX nr 177263).

Podkreślenia przy tym wymaga, że Sąd meriti ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta nie będzie zachowana jedynie wtedy, gdy wnioski wyprowadzone przez Sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość, zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także, gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009r., sygn. akt IV CSK 290/09, LEX nr 560607). Dodać należy, iż oparcie przez skarżącego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc jedynie na przedstawieniu własnej oceny i gradacji dowodów, nie może doprowadzić do podważenia oceny dowodów dokonanej przez Sąd i poczynionych na jej podstawie ustaleń faktycznych. Wskazania przy tym wymaga, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 kpc wymaga określenia, jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź doświadczenia życiowego. Zatem formułując zarzut błędnej oceny dowodów, skarżący powinien określić, jaki konkretnie dowód i z naruszaniem, jakich kryteriów Sąd ocenił niewłaściwie. Samo niezadowolenie strony z treści zapadłego orzeczenia, przy jednoczesnym braku przedstawienia argumentacji jurydycznej, wymogu tego nie spełnia.

Reasumując, wykazanie, iż sąd pierwszej instancji naruszył art. 233 § 1 kpc, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być ograniczone do odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, przy jednoczesnym zaniechaniu wykazania, iż ocena przyjęta za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granicę swobodnej oceny dowodów, którą wyznaczają czynniki logiczny i ustawowy, zasady doświadczenia życiowego, aktualny stan wiedzy, stan świadomości prawnej i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, i oczywiście zgodne z gromadzonym materiałem dowodowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Zdaniem Sądu II instancji takich zarzutów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji ocenie dowodów postawić nie można.

Przechodząc dalej Sąd Okręgowy wskazuje na treść art. 527 § 1 kc, zgodnie z którą osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności dłużnika, musi co najmniej zachować należytą staranność umożliwiającą rozpoznanie zamiaru dłużnika działania ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Stan świadomości osoby trzeciej jest bardzo trudny do rozpoznania, dlatego wierzyciel, który korzysta ze skargi paulińskiej, znajduje się w trudnej sytuacji dowodowej, łagodzonej jednak przez domniemania prawne (art. 527 § 3 kc. i art. 528 kc) oraz domniemania faktyczne (art. 231 kc).

Posłużenie się zatem przez Sąd I instancji domniemaniami faktycznymi przy badaniu stanu świadomości osoby trzeciej działania dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela nie stanowi dostatecznej podstawy do kwestionowania ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Jednocześnie w ocenie Sądu Okręgowego przyjęte przez Sąd Rejonowy domniemania faktyczne wraz z innymi dowodami przedstawionymi przez stronę powodową łączą się w logiczną i zgodną z doświadczeniem życiowym całość.

Dodać należy, iż działając w ramach wskazanych w art. 382 kpc Sąd Okręgowy dokonał ponownej analizy całego zgromadzonego w sprawie materiału, ustalając dodatkowo okoliczność, że na mocy orzeczenia Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 14 grudnia 2016r. w sprawie o sygn. akt IICa 534/16 współwłasność nieruchomości położonej w Z. przy Placu (...) została zniesiona i prawo własności zostało przyznane M. N. z obowiązkiem spłaty na rzecz pozwanego w kwocie 85 000 zł.

Powyższa analiza, w aspekcie ustaleń i domniemań faktycznych będących podstawą zaskarżonego wyroku, nie pozwoliła na skuteczne postawienie Sądowi I instancji zarzutu naruszenia prawa materialnego.

Wiedza o tym, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli nie musi być rzeczywista, pozytywna. Wystarczy, że osoba ta mogła się o tym dowiedzieć, zachowując należytą staranność. Zawarty w art. 527 § 1 kc zwrot „należyta staranność" ma służyć możliwości postawienia osobie trzeciej zarzutu niepodjęcia określonych czynności umożliwiających uzyskanie pełnej i wyczerpującej wiedzy o działaniu dłużnika in fraudem creditoris. Wskazany przepis nie precyzuje kryteriów, według których należy określać zachowanie przez osobę trzecią należytej staranności w celu powzięcia wiadomości o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Ocena taka winna być zatem dokonywana z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sytuacji, w której osoba trzecia działała. Przeprowadzenie jej wymaga porównania zachowania osoby trzeciej z zachowaniem oczekiwanym w określonych warunkach, od osoby postępującej rozsądnie, zgodnie z zasadami współżycia społecznego i uczciwego obrotu. Odstępstwo od takiego wzorca postępowania uzasadnia stwierdzenie, że brak wymaganej od osoby trzeciej wiedzy wynikał z niezachowania przez nią należytej staranności. Podkreślić również należy, że skuteczność domagania się przez wierzyciela z instytucji prawnej przewidzianej w art. 527 § 3 kc w żaden sposób nie jest uzależniona od stopnia bliskości pomiędzy dłużnikiem a osoba trzecią.

Z niekwestionowanych ustaleń Sądu I instancji wynika, że pozwany od wielu lat znał zarówno dłużniczkę, jak i współwłaściciela nieruchomości położonej w Z. przy pl. (...). Posiadał także wiedzę o toczącym się między byłymi współwłaścicielami postępowaniu o zniesienie współwłasności tej nieruchomości, która to sprawa niewątpliwie wiąże się ze wzajemnymi rozliczeniami współwłaścicieli. Ponadto skoro pozwany docelowo planował nabyć całą nieruchomość lokalową niewątpliwie badał jej stan w aspekcie dotychczasowego korzystania z niej przez inny sklep.

W takiej sytuacji zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż pozwany nabywając od dłużniczki udział w nieruchomości położonej w Z. przy pl. (...) z łatwością mógł się dowiedzieć o jej zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela w następstwie zbycia udziału w tej nieruchomości. Dla pozyskania takiej wiedzy wystarczające było przeprowadzenie rozmowy z drugim współwłaścicielem nieruchomości, czego – co jest bezsporne – pozwany nie uczynił. Pozwany nabywał nieruchomość dla celów związanych z działalnością gospodarczą, a jednocześnie nie podjął żadnych działań nawet dla ustalenia warunków umowy najmu lokalu zajmowanego przez prowadzony tam sklep. Nabywając udział w nieruchomości pozwany nie czynił także żadnych ustaleń, co do ewentualnych roszczeń między współwłaścicielami. Tymczasem już sam fakt, iż zniesienie współwłasności obywało się w postępowaniu sądowym dawało nabywcy udziału w nieruchomości w zasadzie pewność, iż między współwłaścicielami istnieje spór. W sytuacji, gdy pozwany nabywał nieruchomość objętą sporem sądowym do prowadzenia własnej działalności gospodarczej to zasadnie Sąd I instancji przyjął, że można było od niego wymagać nie tylko zapoznania się z wypisem z księgi wieczystej, ale również nawiązania kontaktu z drugim współwłaścicielem. Pozwany zatem w prosty sposób mógł uzyskać informacje o działaniu dłużniczki z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela. Takie czynności, w świetle wskazanych wyżej okoliczności były uzasadnione, a ich zaniechanie stanowi podstawę do postawienia zarzutu niezachowania należytej staranności przy badaniu możliwości działania dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

Za chybione zatem należy uznać zarzuty apelacji w zakresie naruszenia przez Sąd I instancji przepisów wskazanych w art. 231 kpc i art. 527 § 3 kc.

Bez wpływu na rozstrzygnięcie pozostaje ujawniona w postępowaniu apelacyjnym okoliczność zakończenia sprawy o zniesienie współwłasności na skutek której pozwany przestał być współwłaścicielem nieruchomości położonej w Z. przy pl. (...). Wskazać należy, że osoba trzecia, która przez czynność prawną z dłużnikiem dokonaną w złej wierze w rozumieniu art. 527 § 1 kc uzyskała korzyść majątkową, a następnie korzyść tę zbyła, nie tylko może być pozwana przez wierzyciela pauliańskiego, ale wręcz musi być pozwana. Mimo bowiem pozbycia się przez osobę trzecią przedmiotu czynności prawnej z dłużnikiem nie przestaje ona być wobec wierzyciela odpowiedzialna za to, że wierzyciel nie mógł się zaspokoić z majątku dłużnika. Odpowiedzialność ta może przybrać formę znoszenia przez osobę trzecią egzekucji z jej majątku na zaspokojenie wierzyciela, co zostało wyraźnie unormowane w art. 532 kc, ale może też wyrażać się w formie zapłaty przez osobę trzecią odpowiedniej kwoty, która w razie odmowy może być przedmiotem dochodzenia przed sądem na podstawie art. 415 kc lub art. 409 kc, a następnie egzekucji z majątku osoby trzeciej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2005 r., II CK 412/04, LEX nr 359437). Ze względu na wsteczną moc ubezskutecznienia czynności prawnej, wierzyciel powinien się móc zaspokoić z jej przedmiotu w granicach korzyści uzyskanej przez osobę trzecią od dłużnika. Już więc od chwili dokonania przez dłużnika czynności prawnej uznanej za bezskuteczną względem wierzyciela, przeznaczaniem korzyści majątkowej uzyskanej przez osobę trzecia od dłużnika jest jej użycie w celu zaspokojenia wierzyciela. Tytuł prawny nabycia korzyści przez osobę trzecią jest więc od samego początku bezskuteczny względem wierzyciela.

Zatem zbycie w toku sprawy wierzytelności, dla ochrony której powód na podstawie art. 527 § 1 kc domaga się uznania czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną, nie powoduje utraty legitymacji czynnej. Ze względu na brak jakiegokolwiek ograniczenia w art. 192 pkt 3 kpc, pojęcie "zbycia" ustawodawca ujmuje szeroko, rozumiejąc przez nie wszelkie wypadki przejścia własności i prawa, a więc zarówno z mocy ustawy, jak i z umowy oraz innych zdarzeń prawnych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2007r., V CSK 248/07, OSNC-ZD z 2008r. Nr 2 poz. 45).

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy uznał apelację wniesioną przez pozwanego za niezasadną i na podstawie art. 385 kpc orzekł, jak w punkcie I sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zawarte w punkcie II sentencji wyroku Sąd Okręgowy oparł na art. 98 kpc w zw. z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804).

SSO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk SSO Grzegorz Karaś SSR del. Dorota Skrzypczak – Woźny