Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 481/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Ochalska - Gola

Sędziowie: SA Anna Beniak

SA Jacek Pasikowski (spr.)

Protokolant: stażysta Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W.

przeciwko I. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 1 grudnia 2016 r. sygn. akt X GC 620/16

I. zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1. i 2. w ten sposób, że:

1. uchyla nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 czerwca 2016 r.
wydany w sprawie o sygnaturze akt X GNc 787/16 w zakresie kwoty 23.658,66 (dwadzieścia trzy tysiące sześćset pięćdziesiąt osiem 66/100) zł z ustawowymi odsetkami od 31 marca 2016 r. oraz w zakresie kosztów postępowania w kwocie 663 (sześćset sześćdziesiąt trzy) zł i w tej części oddala powództwo;

2. uchyla punkt 2. zaskarżonego wyroku;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. nie obciąża pozwanego kosztami zastępstwa procesowego strony powodowej
w postępowaniu apelacyjnym;

IV. nakazuje ściągnąć od (...) Spółki Akcyjnej

z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 1.183 (jeden tysiąc sto osiemdziesiąt trzy) zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części apelacji.

Sygn. akt I ACa 481/17

UZASADNIENIE

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w pozwie w postępowaniu nakazowym z dnia 16 maja 2016 roku skierowanym przeciwko I. S. wniosła na podstawie weksla o nakazanie pozwanemu zapłaty kwoty 79.369,66 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016 roku i kosztami postępowania.

W dniu 10 czerwca 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi X Wydział Gospodarczy wydał w postępowaniu nakazowym nakaz zapłaty uwzględniający w całości żądania strony powodowej.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 1 grudnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., przeciwko I. S. o zapłatę, utrzymał w mocy nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Łodzi - X Wydział Gospodarczy w postępowaniu nakazowym w dniu 10 czerwca 2016 roku w sprawie o sygnatura akt X GNc 787/16 oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł na ustaleniach, z których w szczególności wynika, że do przedmiotu działalności powodowej Spółki należy między innymi leasing finansowy i pozostałe formy udzielania kredytów. Z kolei przedmiot działalności pozwanego obejmuje usług i wspomagająca produkcję roślinną.

W dniu 1 kwietnia 2011 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zawarła z pozwanym umowę pożyczki, na podstawie której powód zobowiązał się do udzielenia pozwanemu pożyczki w wysokości 236.586,56 złotych, a pozwany zobowiązał się do zwrotu pożyczki wraz z oprocentowaniem w terminach i w wysokościach wskazanych w tabeli stanowiącej Załącznik nr 1 do niniejszej umowy. Ponadto, zgodnie z ogólnymi warunkami umowy pożyczki:

- w § 3 ust. 1 pożyczkobiorca zobowiązał się do zwrotu pożyczki wraz z oprocentowaniem w terminach i kwotach wskazanych w tabeli stanowiącej Załącznik nr 1 do niniejszej umowy z uwzględnieniem postanowień ust.2;

- w § 3 ust. 4 pożyczkobiorca zobowiązał się dokonywać spłaty pożyczki w następujący sposób: oprocentowanie na podstawie faktury VAT, kwota główna pożyczki na podstawie wezwania do zapłaty, przy czym płatności winny być dokonywane na rachunek bankowy wskazany w fakturze VAT/wezwaniu do zapłaty, lub na rachunek (...) S.A.;

- w § 3 ust. 5 pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty pożyczki nawet w przypadku nieotrzymania wezwania lub faktury, o których mowa § 3 ust. 4, w terminach określonych w tabeli, o której mowa w § 3 ust. 1;

- w § 3 ust. 9 w przypadku nie dokonania zwrotu pożyczki bądź zapłaty którejkolwiek z rat wraz z należnym oprocentowaniem w terminie określonym w tabeli stanowiącej Załącznik nr 1 do niniejszej umowy, pożyczkobiorca zobowiązany był do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy odsetek za zwłokę w wysokości odsetek ustawowych, przy czym w razie późniejszego dokonywania przez pożyczkobiorcę spłat, wpłacone kwoty zostaną zarachowane na poczet powstałego zadłużenia w następującej kolejności: odsetki za zwłokę, oprocentowanie, kwota główna;

- w § 4 ust. 1 pożyczkodawca mógł odstąpić od niniejszej umowy i odmówić przekazania kwoty pożyczki pożyczkobiorcy bądź żądać jej natychmiastowego zwrotu wraz z należnym oprocentowaniem i odsetkami, w przypadku gdy z powodu złego stanu majątkowego pożyczkobiorcy będzie wątpliwe, czy pożyczka zostanie zwrócona, a w szczególności gdy: pożyczkobiorca opóźnia się w spłacie pożyczki, pożyczkobiorca naruszy jakiekolwiek postanowienie niniejszej umowy, lub też naruszy postanowienie jakiejkolwiek innej umowy zawartej pomiędzy pożyczkobiorca, a pożyczkodawcą;

- w § 4 ust. 2 w przypadku zaistnienia przyczyn żądania przez pożyczkodawcę od pożyczkobiorcy natychmiastowego zwrotu pożyczki z powodów, o których mowa § 4 ust. 1 pożyczkodawca wezwie pożyczkobiorcę pisemnie do zwrotu kwoty pożyczki pozostałej do spłaty w dniu wezwania wraz z należnym oprocentowaniem oraz odsetkami za zwłokę w wysokości dwukrotności obowiązujących odsetek ustawowych, a także może żądać zapłaty kwoty gwarancyjnej w wysokości 10% wartości początkowej całej pożyczki. Pożyczkobiorca obowiązany jest do spłaty należności w terminie 3 dni od otrzymania wezwania, przy czym wezwanie wysłane listem poleconym przez pożyczkodawcę uznaje się za doręczone w terminie 5 dni od dnia nadania, uwidocznionego na pocztowym dowodzie nadania;

- w § 5 ust. 1 w celu zabezpieczenia zwrotu pożyczki wraz z oprocentowaniem, odsetkami, należnymi pożyczkodawcy karami oraz kosztami związanymi z egzekwowaniem spłaty pożyczki, pożyczkodawca mógł żądać od pożyczkobiorcy ustanowienia jednego lub kilku zabezpieczeń, a pożyczkobiorca był zobowiązany do ustanowienia na rzecz pożyczkodawcy m. in: wystawienia weksla in blanco z klauzulą bez protestu oraz deklaracją wekslową, zawarcia umowy zastawu rejestrowego na mieniu pożyczkobiorcy wskazanym przez pożyczkodawcę.

W celu zabezpieczenia spłaty przez pozwanego wierzytelności wynikającej z opisanej wyżej umowy pożyczki, pozwany złożył weksel in blanco, a także zawarł z powodem umowę ustanowienia zabezpieczenia pod warunkiem zawieszającym do umowy pożyczki zawartej przez strony w dniu 1 kwietnia 2011 roku. Przedmiotami przewłaszczenia były: ciągnik rolniczy (...), rok prod. 2011, nr seryjny (...), ładowacz czołowy (...) 6, rok prod.2011, nr seryjny (...), sortownik do ziemniaków (...), rok prod. 2011, nr seryjny (...) .

Strony zawarły także trzy umowy zastawu rejestrowego:

- do kwoty stanowiącej równowartość 294.281,67 zł, a przedmiotem zastawu był ciągnik rolniczy (...), rok prod.2011, nr seryjny (...)

- do kwoty stanowiącej równowartość 294.281,67 zł, a przedmiotem zastawu był ładowacz czołowy (...) 6, rok prod.2011, nr seryjny (...).

- do kwoty stanowiącej równowartość 294.281,67 zł, a przedmiotem zastawu był sortownik do ziemniaków (...), rok prod. 2011, nr seryjny (...) .

Dodatkowo strony zawarły umowę przeniesienia prawa własności na zabezpieczenie do umowy pożyczki z dnia 1 kwietnia 2011 roku, której przedmiotami były: agregat uprawowy (...) 2,7 m, rok prod. 2011, nr seryjny 174, rozsiewacz nawozów (...) 850 H, rok prod. 2010, nr seryjny (...), opryskiwacz polowy JAR-MET (...), rok prod.2011, nr seryjny 422, przedni tuz POL-A. T-302, rok prod.2011, sadzarka do ziemniaków (...) S-211, rok prod.2011, nr seryjny (...), pług do odśnieżania (...)2800, rok prod. 2010, nr seryjny (...).

Strona powodowa przekazała kwotę pożyczki I. S.. Pozwany nie regulował jednak w wymaganych terminach należności wynikających z zawartej umowy. W związku z powyższym, powód skierował do pozwanego w dniu 17 grudnia 2015 roku wezwanie do spłaty pozostałej części pożyczki według stanu na dzień wezwania wraz z należnym oprocentowaniem oraz odsetkami za zwłokę w wysokości dwukrotności obowiązujących odsetek ustawowych oraz do zapłaty kwoty gwarancyjnej w wysokości 10 % wartości początkowej całej pożyczki. Wezwanie z dnia 17 grudnia 2015 roku opiewało łącznie na kwotę 79.369,66 złotych na którą składały się następujące kwoty: 46.300,06 zł tytułem niespłaconego kapitału pożyczki, 2.812,10 zł tytułem należnego oprocentowania, 23.658,66 zł tytułem kwoty gwarancyjnej, 6.598,84 zł tytułem kwot zafakturowanych na dzień wypowiedzenia umowy. Nadto w treści przedmiotowego pisma powód wzywał pożyczkobiorcę do zwrotu przedmiotów zastawu rejestrowego i przedmiotów przewłaszczenia, a nadto wypowiedział umowę pożyczki zawartą w dniu 1 kwietnia 2011 roku. Pozwany odebrał wezwanie w dniu 28 grudnia 2015 roku.

I. S. nie wydał ruchomości będących przedmiotem zabezpieczenia umowy i dlatego w dniu 23 grudnia 2015 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. skierowała do pozwanego ostateczne wezwanie do wydania powyższych ruchomości oraz ich dostarczenia we własnym zakresie i na własny koszt w terminie 3 dni od daty doręczenia wezwania, jednak nie późnej niż do dnia 30 grudnia 2015 roku, na wskazany adres.

W związku z brakiem reakcji pozwanego na pisma do niego kierowane, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w dniu 2 marca 2016 roku złożyła pozwanemu oświadczenie o przejęciu na własność przedmiotów zastawu. Pozwany odebrał pismo z informacją o przejęciu przedmiotów zastawu na własność w dniu 21 marca 2016 roku.

I. S. pomimo wezwania nie uregulował zaległości, dlatego tez powód skierował do pozwanego w dniu 16 marca 2016 roku przesądowe wezwanie do zapłaty, odebrane przez pozwanego w dniu 22 marca 2016 roku.

Strona powodowa czyniła starania zmierzające do przejęcia ruchomości, będących przedmiotem zastawów w tym celu skierowała sprawę do firmy windykacyjnej (...) S.A. ( wcześniej (...) Finanse S.A.) z zamiarem odebrania ruchomości od pozwanego. Pozwany nie wydał przedmiotów zabezpieczenia ani powodowi, ani firmie windykacyjnej, odmówił także okazania ich pracownikowi wykonującemu czynności.

W dniu 23 marca 2016 roku powód wystosował do pozwanego zawiadomienie o wypełnieniu weksla wraz z wezwaniem do zapłaty. Zawiadomił go, że uzupełnił wystawiony przez pozwanego weksel in blanco zgodnie z deklaracją wekslową na kwotę 79.369,66 złotych z klauzulą protestu i terminem płatności na 30 marca 2016 roku. Jednocześnie wezwał pozwanego do zapłaty należności, wskazując, że brak takiej zapłaty spowoduje wszczęcie postępowania sądowego. Pozwany odebrał zawiadomienie w dniu 13 kwietnia 2016 roku. Pozwany powyższe pismo pozostawił bez odpowiedzi, nie regulując do dnia wytoczenia pozwu swojego zobowiązania, ani nie kontaktując się z powodem w celu zawarcia porozumienia w sprawie

Dokonując oceny stanu faktycznego Sąd Okręgowy uznał, iż większość okoliczności faktycznych sprawy była bezsporna. W szczególności poza sporem był fakt zawarcia przez strony umowy pożyczki oraz to, że umowa ta została rozwiązana w skutek braku płatności rat pożyczki przez pozwanego. Bezspornym było także to, że strona powodowa wypełniła weksel in blanco na kwotę dochodzoną pozwem i wezwała pozwanego do jego wykupienia. Istota sporu sprowadzała się natomiast do tego, czy pozwany w niniejszym postępowaniu (którego podstawą był wystawiony weksel) mógł podnosić zarzuty dotyczące stosunku umownego, łączącego go ze strona powodową, a w przypadku odpowiedzi twierdzącej, czy umowa pożyczki została rozliczona prawidłowo. Sąd I instancji uznał przy tym dokumenty prywatne złożone przez stronę powodową za wiarygodne, potwierdzające rzeczywisty stan rzeczy, tym bardziej, że zarzuty pozwanego były ogólnikowe i skupiały się jedynie na kwestionowaniu warunków umowy i ich interpretacji, co w istocie rzeczy - jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia - zostało podniesione na użytek jedynie tej sprawy, bowiem I. S. żądał wznowienia umowy po jej wypowiedzeniu i nie miał wątpliwości co do jej treści oraz obowiązków każdej ze stron, jak też rozliczenia wzajemnych świadczeń. Zdaniem Sądu Okręgowego pozwany nie przedstawił żadnych dowodów mogących podważyć wiarygodność, bądź rzetelność złożonych przez stronę powodową dokumentów prywatnych potwierdzających wysokość zadłużenia, które na datę wyrokowania było o wiele wyższe, niż żądana kwota w pozwie nawet z uwzględnieniem dokonanych wpłat. Pozwany nie przedstawił jakiegokolwiek dokumentu z którego wynikałoby, że powód cofnął wypowiedzenie, utraciło ono moc, doszło do zawarcia ugody lub restrukturyzacji pożyczki.

W konsekwencji tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy uznał, iż powództwo było zasadne, a fakt, że po wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty (wydanego na podstawie weksla własnego ) spór z płaszczyzny stosunku prawa wekslowego przeniósł się na ogólną płaszczyznę stosunku prawa cywilnego okoliczności tej nie zmienił. Strony mogły bowiem powoływać się na podstawy faktyczne i prawne wynikające z łączącego je stosunku prawnego, który jest źródłem dochodzonego przez powoda roszczenia cywilnoprawnego, nawet jeżeli okaże się, że roszczenie wekslowe nie istnieje. W tym stanie rzeczy Sąd I instancji uznał, iż mógł badać zasadność dochodzonej przez stronę powodową należności poprzez analizę łączącej strony umowy pożyczki, a także treści deklaracji wekslowej. W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał podstawy do przyjęcia, że weksel w chwili jego podpisania przez pozwanego jako wystawcę i wydania przez pozwanego powodowej spółce, był wekslem niezupełnym, tj. wekslem in blanco oraz, że zgodnie z deklaracją wekslową, weksel ten miał zabezpieczać roszczenia z tytułu umowy pożyczki. Innymi słowy, miał on zostać wypełniony w sytuacji powstania zadłużenia pozwanego z tytułu niewykownywania obowiązków określonych umową pożyczki. Skoro zatem I. S. nie wywiązał się z określonych w umowie pożyczki obowiązków, tj. terminowego regulowania spłaty rat pożyczki, odsetek i innych płatności, to należy przyjąć, że weksel został wypełniony przez powoda prawidłowo, zgodnie z deklaracją wekslową i na kwotę odpowiadającą wartości zobowiązania pozwanego istniejącego w chwili jego uzupełnienia. Zdaniem Sądu I instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, że suma wekslowa odpowiadała zadłużeniu pozwanego wobec powoda powstałemu w związku przedterminowym rozwiązaniem umowy pożyczki. Co istotne, pozwany nie zwrócił powodowi przedmiotów zabezpieczenia, a kwota gwarancyjna została naliczona zgodnie z zapisami umowy pożyczki i nie mogła być zakwalifikowana jako kara umowna.

Jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. dochodziła wyłącznie tych należności, które nie zostały przez pozwanego uregulowane, jak również dodatkowych kosztów i opłat, których powód – na podstawie zawartej umowy pożyczki – miał prawo żądać w związku z przedterminowym jej rozwiązaniem, które nastąpiło z przyczyn, za które odpowiedzialność bezsprzecznie ponosi pozwany. Załączone dokumenty w postaci wyliczenia wysokości kwoty do zwrotu i rozliczenia umowy pożyczki były prawidłowe, a dokumenty prywatne powoda precyzyjnie wskazywały, co składało się na sumę dochodzonej należności. Wyszczególnione w nich kwoty uznano za rzeczywiste i zasadne, w świetle postanowień zawartej umowy pożyczki. Pozwany natomiast nie tylko nie przedstawił żadnych dowodów, ale i nie wnioskował o przeprowadzenie takowych (np. z opinii biegłego), które ewentualnie mogłyby doprowadzić do potwierdzenia ferowanej tezy, zgodnie którą powód obciążył go opłatami i kosztami albo nieprzewidzianymi w umowie (tudzież nieobciążającymi pozwanego) albo wprawdzie przewidzianymi umową, lecz ustalonymi w nadmiernej wysokości. Wszystkie twierdzenia pozwanego w tym zakresie Sąd I instancji uznał za nieudowodnione i w konsekwencji, zgodnie z art. 496 k.p.c., utrzymał w mocy w całości zaskarżony nakaz zapłaty z dnia 10 czerwca 2016 roku oraz dokonał rozstrzygnięcia o kosztach postępowania wywołanego wniesieniem zarzutów w oparciu o wyrażoną w art. 98 k.p.c. zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:

1.  przepisów k.c. polegające na zasądzeniu od pozwanego należności na rzecz powoda podczas, gdy firma leasingowa przejmując na własność przedmiot zabezpieczenia weszła w posiadanie przedmiotów o znacznie wyższej wartości, niż wysokość zadłużenia powstała wskutek braku spłaty zaciągniętego kredytu,

2.  przepisów k.p.c. polegające na swobodnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego polegające na całkowitym pominięciu okoliczności przejęcia przez firmę leasingową przedmiotu zabezpieczenia i tym samym całkowitego zaspokojenia swoich roszczeń związanych ze spłatą kredytu.

W konkluzji apelujący wniósł o uchylenie skarżonego wyroku i oddalenie powództwa.

W odpowiedzi pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

Przede wszystkim należy odnieść się do wywiedzionego przez apelującego zarzutu naruszenia prawa procesowego to jest art. 233 § 1 k.p.c., gdyż tylko prawidłowo ustalony stan faktyczny daje podstawę do kontroli poprawności zastosowania prawa materialnego. Podkreślić należy, że postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 listopada 2012 r., sygn. akt I ACa 1033/12, LEX nr 1246686). Zasady wynikające z art. 233 § 1 k.p.c. są naruszone jedynie wówczas, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1 lutego 2013 r., sygn. akt V ACa 721/12, LEX nr 1280278). Nieskuteczny jest zatem zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego, polegający jedynie na odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, bez jednoczesnego wykazania przy pomocy argumentacji jurydycznej, że ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów. Pamiętać bowiem należy, że na sądzie ciąży obowiązek wyciągnięcia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wniosków logicznie poprawnych, zaś w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego ustawodawca przyznał sądowi swobodę, pod warunkiem, że ocena ta nie jest jednak sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Co więcej, ocena taka pozostaje pod ochroną przepisu statuującego zasadę swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego można by było budować wnioski odmienne. Zatem jedynie w sytuacji, kiedy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo przeczy zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, LEX nr 56906). Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, Lex nr 1635264).

W treści apelacji I. S. podnosi, że strona powodowa przejęła na własność ruchomości stanowiące zabezpieczenie wykonania zawartej przez strony w dniu 1 kwietnia 2011 roku umowy pożyczki, jednak podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 6 października 2017 roku przyznał jednoznacznie, że powyższe ruchomości (maszyny) nadal znajdują się w jego władaniu. Tym samym to pozwany nadal pozostaje posiadaczem przedmiotów objętych zabezpieczeniem. W polskim systemie prawnym przewłaszczenie na zabezpieczenie jako sposób zabezpieczenia wierzytelności do czasu spłaty zadłużenia przewiduje art. 101 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2016 r., , poz. 1988 ze zm. ). Powodowa Spółka nie jest jednak bankiem i dlatego w rozpoznawanej sprawie warunki przewłaszczenia na zabezpieczenia reguluje umowa stron. Tym samym przewłaszczenie na zabezpieczenie jest umową zawieraną na podstawie art. 353 1 k.c. pomiędzy dłużnikiem - właścicielem rzeczy a jego wierzycielem, stosownie do której dłużnik przenosi na wierzyciela własność rzeczy w celu zabezpieczenia wykonania jakiegoś zobowiązania. Przewłaszczenie rzeczy w celu zabezpieczenia nie następuje z zamiarem trwałego wyzbycia się jej własności i już tylko z tego powodu wykluczone jest identyfikowanie stosunku przewłaszczenia w celu zabezpieczenia ze stosunkiem sprzedaży. Decyduje o tym nie tylko nazwa umowy, ale przede wszystkim treść stosunku prawnego wykreowanego przez oświadczenia woli prowadzące do jego nawiązania i ukształtowania wzajemnych praw i obowiązków stron. Intencją stron umowy o przewłaszczenie na zabezpieczenie w rozumieniu art. 65 § 2 k.c. nie jest przeniesienie własność rzeczy celem zaspokojenia zobowiązania z umowy pożyczki i przyjęcie przez wierzyciela świadczenia w postaci rzeczy na poczet długu z tytułu spłaty pożyczki. Przy przewłaszczeniu na zabezpieczenie realizacja zamierzonego przez strony celu następuje w ten sposób, że w razie niespłacenia długu wierzyciel może, jako właściciel rzeczy, zaspokoić z niej swoją wierzytelność bez potrzeby zachowywania niektórych procedur dyktowanych interesem dłużnika, ale nie oznacza to jednak, że zupełnie dowolnie. W każdym wypadku zaspokojenia się wierzyciela z przewłaszczonej rzeczy następuje nie z chwilą nabycia przez wierzyciela własności rzeczy, bo to ma miejsce w momencie zawarcia umowy przewłaszczenia, ale z chwilą dokonania czynności powodującej zaspokojenie się wierzyciela z tej rzeczy i prowadzącej do umorzenia w całości lub w części zabezpieczonej wierzytelności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2011 r., V CSK 360/10). Nie powinno być wątpliwości, że zawarcie umowy przewłaszczającej służyło zabezpieczeniu wierzytelności powoda, wynikającej z zawartej umowy pożyczki. Zatem, przyczyna zawarcia umowy zabezpieczającej (tzw. causa cavendi) tkwiła i bezpośrednio wiązała się z umową pożyczki. Formalnie, zawarta umowa przewłaszczająca posiada byt niezależny, ale z punktu widzenia kauzalności czynności prawnych, jej ważność zależy od tego, czy causa znajduje się w innej czynności prawnej lub stosunku prawnym (Z. Radwański, Prawo cywilne – część ogólna, Warszawa 2007, str. 230). Sąd Apelacyjny musi podkreślić, że umowa przewłaszczenia służyła zabezpieczeniu wierzytelności strony powodowej, która w „normalnym” toku rzeczy, miała wyrażać się w obowiązku I. S. spłacenia pożyczki w określonym terminie. Przewłaszczenie rzeczy w celu zabezpieczenia nie następuje zatem z zamiarem trwałego wyzbycia się jej własności. Podkreślenia jednak wymaga, że przy przewłaszczeniu na zabezpieczenie realizacja zamierzonego przez strony celu następuje w ten sposób, że w razie niespłacenia długu wierzyciel może, jako właściciel rzeczy, zaspokoić z niej swoją wierzytelność. Nie oznacza to jednak, że celem odzyskania swej wierzytelności wierzyciel ma obowiązek zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia i nie może korzystać z innych uzyskanych zabezpieczeń (weksel in blanco), czy też w ogóle nie korzystać z wcześniej uzyskanych zabezpieczeń wierzytelności i z ich pominięciem wystąpić na drogę procesu. Tym samym powodowa Spółka nie miała obowiązku podejmowania działań wobec apelującego celem przymusowej realizacji wynikających z umów przewłaszczenia roszczeń, tym bardziej, że pozwany nie tylko odmawiał wydania przedmiotów zabezpieczenia, ale nawet nie chciał ich okazać, choć jak wynika z oświadczenia złożonego podczas rozprawy apelacyjnej, znajdują się one w jego posiadaniu. Odpowiedzialność pozwanego nie jest zatem ograniczona wyłącznie do rzeczy objętych umowami przewłaszczenia na co wskazuje apelacja. Trafnie tym samym wskazano w odpowiedzi na apelację, że faktycznie skoro stronie powodowej nie pozwany nie wydał przedmiotów objętych przewłaszczeniem, to tym samym nie mogła nastąpić ich sprzedaż, a co zatem idzie pomniejszenie wysokości zobowiązania pozwanego o ich wartość uzyskaną ze sprzedaży. Jak już wskazano wcześniej, w sytuacji braku spłaty zabezpieczonej wierzytelności po stronie pożyczkodawcy nie istnieje automatycznie obowiązek rozliczenia się z dłużnikiem poprzez zaliczenie wartości przewłaszczonej rzeczy na spłatę pożyczki. Przewłaszczenie na zabezpieczenie dokonywane causa cavendi nie może oznaczać, iż na skutek przewłaszczenia dochodzi, w sytuacji braku spłaty, do zaspokojenia wierzyciela i że w związku z tym po stronie dłużnika istnieje prawo żądania, aby pożyczkodawca zaspokoił się z przedmiotu zabezpieczenia i zaliczył go na poczet spłaty kredytu. Niewykonanie zobowiązania w postaci spłaty pożyczki nie powoduje automatycznie, że pożyczkodawca powinien zaspokoić się z ustanowionych zabezpieczeń, zaliczając je na spłatę zadłużenia (prof. dr hab. Hanna Gronkiewicz - Waltz (red.) "Komentarz do Prawa Bankowego" 2013 r., C. H. Beck).

W treści zarzutów od wydanego w sprawie nakazu zapłaty, a także podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 6 października 2017 roku I. S. jednoznacznie zakwestionował wysokość dochodzonego roszczenia w zakresie obciążenia go kaucją gwarancyjna w kwocie 23.658,66 złotych. Zgodnie z art. 382 k.p.c., sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Rozpoznawczy charakter apelacji wniesionej od całego orzeczenia znajduje umocowanie przede wszystkim w art. 378 § 1 k.p.c., wyraźnie stwierdzającym, że sąd drugiej instancji „rozpoznaje sprawę”, a nie sam środek odwoławczy. Oznacza to, że sąd drugiej instancji ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, a tym samym musi samodzielnie dokonać prawnej oceny dochodzonego żądania i skonfrontowania jej z zaskarżonym orzeczeniem oraz stojącymi za nim motywami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2009 r., I PK 32/09, Lex nr 548916; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2008 r., I UK 7/08, Lex nr 500238, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2008 r. II PK 280/07, Lex nr 469169). Zgodnie z § 4 ust. 2 łączącej strony umowy pożyczki z dnia 1 kwietnia 2011 roku w przypadku zaistnienia przyczyn żądania przez pożyczkodawcę od pożyczkobiorcy natychmiastowego zwrotu pożyczki z powodów, o których mowa § 4 ust. 1 pożyczkodawca wezwie pożyczkobiorcę pisemnie do zwrotu kwoty pożyczki pozostałej do spłaty w dniu wezwania wraz z należnym oprocentowaniem oraz odsetkami za zwłokę w wysokości dwukrotności obowiązujących odsetek ustawowych, a także może żądać zapłaty kwoty gwarancyjnej w wysokości 10% wartości początkowej całej pożyczki. Jak wskazał w zarzutach od nakazu zapłaty pozwany I. S. " pożyczkodawca może żądać zapłaty kwoty gwarancyjnej w wysokości 10% wartości początkowej całej pożyczki. Co w momencie zwrotu pozostaje do zapłaty pożyczki ma gwarantować kwota 23.658,66 zł. Zapis ten jest moim zdaniem niedozwolony, gdyż pod sformułowaniem "kwota gwarancyjna" kryje się dotkliwa kara." O ile sankcji w postaci naliczania odsetek ustawowych w podwójnej wysokości w wypadku rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie pożyczkodawcy nie można uznać za nadmierne obciążenie umowne, w szczególności wobec faktu, że ich wysokość nie przekracza wysokości odsetek maksymalnych w rozumieniu art. 359 § 2 1 k.c., o tyle obciążenie pożyczkobiorcy "kwotą gwarancyjną" w wypadku braku realizacji obowiązków umownych winno być przedmiotem pogłębionej analizy Sądu Okręgowego, tym bardziej, że w odpowiedzi na zarzuty strona powodowa "kwotę gwarancyjną" utożsamia z karą umowną w rozumieniu art. 483 k.c. (k. 106). Zgodnie z tym ostatnim przepisem możliwe jest zastrzeżenie umowne, mocą którego naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. Zgodnie z omawianym przepisem karę umowną można zastrzec jedynie w odniesieniu do zobowiązania niepieniężnego, bez względu na to czy świadczenie miałoby polegać na działaniu czy zaniechaniu. W tym miejscu Sąd Apelacyjny musi przypomnieć, że przedmiotem świadczenia niepieniężnego w odróżnieniu od pieniężnego nie jest jedynie wartość wyrażona w określonych jednostkach pieniężnych, a uzyskanie ze strony dłużnika określonego działania (zachowania) bądź pozyskania dobra np. materialnego czyli oznaczonych rzeczy, co może nastąpić także w wykonaniu ugody bądź orzeczenia sądowego (naprawienie szkody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia). Bez wątpienia strony sporu łączyła zawarta w dniu 1 kwietnia 2011 roku umowa pożyczki pieniędzy w kwocie 236.586,56 zł, a tym samym zgodnie z art. 720 § 1 k.c. dający pożyczkę (powód) zobowiązał się przenieść na własność biorącego pożyczkę (pozwanego) określoną ilość pieniędzy, a biorący zobowiązał się zwrócić tę samą ilość pieniędzy. Tym samym świadczenia zarówno pożyczkodawcy, jak i pożyczkobiorcy mają charakter pieniężny. Bezspornie kwota pożyczki została wypłacona. Skoro decyzją ustawodawcy jedynie naruszenie zobowiązań niepieniężnych może zostać usankcjonowane karą umowną, to w odniesieniu do niewykonania zobowiązania pieniężnego kara umowna nie może być skutecznie zastrzeżona, a takie postanowienie jest nieważne jako sprzeczne z ustawą (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 483 § 1 k.c.).

Uwzględniając jednoznaczne brzmienie art. 483 k.c., nie może można mieć wątpliwości co do tego, że powinność zapłaty kary umownej powstanie tylko w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego (zob. A. Szwaja, "Kara umowna", s. 41), a tego zastrzeżenia nie można zmienić wolą stron (zob. M. Piekarski, w: "Komentarz do kodeksu cywilnego", 1972, tom II s. 1185). Dlatego też stosowane zwłaszcza przez instytucje udzielające pożyczek zastrzeżenia konieczności zapłaty przez ich klientów określonej kwoty (niezależnie od samych odsetek) na wypadek np. nieterminowej spłaty zadłużenia, nie mogą być uznane za karę umowną, czy też inną karę, są to postanowienia nieważne z mocy art. 58 § 1 k.c. Dodatkowo należy wskazać, że regulacja "kwoty gwarancyjnej" zawarta w § 4 ust. 1 umowy pożyczki z dnia 1 kwietnia 2011 roku, eksponuje także pełną uznaniowość pożyczkodawcy w zakresie obciążania drugiej strony umowy obowiązkiem jej uiszczenia ("także może żądać zapłaty kwoty gwarancyjnej"). Powyższa fakultatywność decydowania o obciążeniu pożyczkobiorcy "kwotą gwarancyjną" ze swej istoty nie może podlegać kontroli jurydycznej, albowiem nie istnieją jakiekolwiek obiektywne kryteria od których strona powodowa uzależnia dokonanie stosownego obciążenia, bądź decyzję o jego niedokonywaniu. Także i z tego względu powyższy zapis nie może zostać uznany wiążący pożyczkobiorcę.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił częściowo zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 496 k.p.c. uchylił nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 czerwca w zakresie nienależnej stronie powodowej "kwoty gwarancyjnej" w wysokości 23.658,66 zł i naliczonych od niej odsetek ustawowych od dnia 31 marca 2016 roku jako należności akcesoryjnej, a nadto w zakresie kosztów postępowania nakazowego w kwocie 663 złote i w tej części oddalił powództwo. W związku z przedstawionym poniżej rozliczeniem kosztów postępowania przed Sądem Okręgowym uchyleniu podlegało także rozstrzygniecie zawarte w punkcie 2. zaskarżonego wyroku z dnia 1 grudnia 2016 roku. Podstawą rozliczenia kosztów postępowania przed Sądem I instancji była bowiem wynikająca z art. 100 k.p.c. zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów, która polega na ustaleniu stosunku wartości roszczenia uwzględnionego do dochodzonego, a następnie na podziale sumy kosztów obu stron odpowiednio do powyższego ustalenia. Otrzymany wynik stanowi kwotowy udział każdej ze stron w sumie ich kosztów. Jeżeli koszty poniesione przez stronę przewyższają tak obliczony udział – różnica podlega zasądzeniu od strony przeciwnej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1987 r., I CZ 126/87, L.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 października 1991 r., II CZ 255/90, L.). Zasądzone od pozwanego na rzecz powodowej Spółki nakazem zapłaty z dnia 10 czerwca 2016 roku koszty postępowania wyniosły 6.410 zł (= 993 zł + 5.417 zł), zaś w punkcie 2. wyroku z dnia 1 grudnia 2016 roku zasądzono od powoda dalsze koszty w wysokości 1.800 złotych, a zatem łącznie 8.210 złotych. Skoro jednak apelacja pozwanego okazała się częściowo skuteczna (30%) to (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. należy się 70% poniesionych kosztów, a tym samym kwota 5.747 złotych, do czego doprowadziła korekta rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zawartego w nakazie zapłaty i uchylenie punktu 2. zaskarżonego wyroku z dnia 1 grudnia 2016 roku.

W pozostałej części apelacja I. S. jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Ponadto Sąd Apelacyjny stosując wyrażoną w art. 102 k.p.c. zasadę słuszności nie obciążył pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego. W niniejszej spawie istnieją okoliczności uzasadniające odstąpienie od stosowania art. 98 § 1 k.p.c. Obowiązek zwrotu kosztów postępowania zgodnie z powyższą ogólną regułą ma na celu ochronę interesów majątkowych strony wygrywającej, która poniosła nakłady w celu obrony swoich praw. Odstąpienie od tej zasady ze względów słuszności, dopuszczone przez ustawodawcę w art. 102 k.p.c., stanowi rozwiązanie o wyjątkowym charakterze, wymagające proporcjonalnego wyważenia interesów stron postępowania w świetle okoliczności sprawy. Przepis ten wprowadza wyjątek od reguły ponoszenia kosztów postępowania przez stronę przegrywającą na rzecz jej przeciwnika procesowego, częściowo lub całkowicie uniemożliwiając mu rekompensatę nakładów poniesionych w związku z prowadzeniem postępowania. W konsekwencji, regulacja ta nie powinna podlegać wykładni rozszerzającej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1976 r., II PZ 61/76, niepubl.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2011 r., II CZ 104/10, niepubl.). Nie jest kwestionowane w judykaturze i doktrynie, iż powołany przepis nie konkretyzuje pojęcia "wypadków szczególnie uzasadnionych" pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1973 r., II CZ 210/73, Lex nr 7366).

Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji art. 102 k.p.c., zaliczyć można nie tylko te związane z samym przebiegiem postępowania, ale również dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (przesłanki pozaprocesowe). W ocenie Sądu Apelacyjnego, jak wynika z oświadczenia o stanie majątkowym pozwanego ma on na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci, a jego dochody z produkcji rolniczej są niewielkie, co przy fakcie, że znaczna część posiadanych maszyn została przewłaszczona na rzecz strony powodowej pozwala na przyjęcie, iż ten stan rzeczy powoduje dodatkowe utrudnienia, albowiem ewentualne ich zbycie faktycznie może uniemożliwić dalsze prowadzenie działalności. Wskazać nadto należy, że pozwany działając samodzielnie, bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika w sposób racjonalny przedstawiał zarzuty kierowane przeciwko dochodzonym roszeniom, które w znacznej części okazały się zasadne. To zatem strona powodowa, jako profesjonalista, stosowała niedozwoloną klauzulę w postaci "kwoty gwarancyjnej", która znacznie zwiększała potencjalne zadłużenie pozwanego, co mogło także wpływać na decyzje gospodarcze I. S., pamiętać bowiem należy, że przed wytoczeniem powództwa z kwoty pożyczki 236.586,56 zł dokonał on spłaty 190.286,50 zł, a tym samym wykonał znaczną część swego zobowiązania.

Także z tych względów oraz wobec uzyskania przez pozwanego zwolnienia od opłaty od apelacji, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) obciążył powodową Spółkę nieuiszczoną opłatą sądową od uwzględnionej części apelacji w kwocie 1.183 złote.