Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 108/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2013 r. w Szczecinie

sprawy R. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 grudnia 2012 r. sygn. akt IV U 958/12

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko

III A Ua 108/13

Uzasadnienie:

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 13 lipca 2012 r., (znak: (...)), odmówił R. K. prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych wywodząc, że ubezpieczony nie legitymuje się ustawowym stażem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie zaliczył ubezpieczonemu do pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia od 8 lutego 1973 r. do 30 czerwca 1977 r., gdyż okres ten nie został wystarczająco udowodniony. Ubezpieczony nie posiada bowiem odpowiedniego świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach, a organ rentowy nie przeprowadza postępowania dowodowego w oparciu o zeznania świadków.

W odwołaniu od powyższej decyzji R. K. wniósł o jej zmianę poprzez uznanie jego prawa do emerytury zaprzeczając zarzutowi, że nie legitymuje się 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony podniósł, że w okresie od 8 lutego 1973 r. do 30 czerwca 1977 r. pracował jako kierowca samochodów ciężarowych o masie całkowitej powyżej 3,5 tony w Wojskowym (...) Zarządzie (...) w K. i zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na tę okoliczność.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy domagał się jego oddalenia, powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu decyzji. Ponadto organ podniósł, że ze świadectwa pracy z dnia 30 czerwca 1977 r. wynika, iż ubezpieczony zajmował stanowisko mechanika samochodowego.

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

R. K. urodził się dnia(...). Posiada wykształcenie zawodowe – kierowca.

W 1972 roku ubezpieczony otrzymał tytuł czeladnika w rzemiośle mechanika pojazdowa i po raz pierwszy został zatrudniony z dniem 8 lutego 1973 r. w Wojskowym (...) Zarządzie (...) w K. na stanowisku mechanika samochodowego. Ubezpieczony naprawiał samochody w warsztacie, jak również bezpośrednio w miejscach prowadzenia budowy. Wtedy też ubezpieczony, mając uprawnienia do prowadzenia pojazdów kat. C, kierował samochodem ciężarowym, który pełnił funkcję pogotowia technicznego. Głównym jednak zadaniem ubezpieczonego jako pracownika była naprawa samochodów. Ubezpieczony współpracował z T. R. i A. G., zaś jego bezpośrednim przełożonym był E. P..

Zatrudnienie ustało z dniem 30 czerwca 1977 r., gdyż R. K. znalazł pracę z korzystniejszym wynagrodzeniem.

W późniejszym okresie – ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony w następujących zakładach pracy:

- Przedsiębiorstwie (...) w K. w okresie od 1 grudnia 1980 r. do 4 sierpnia 1982 r.,

- Przedsiębiorstwie (...) w K. w okresie od 9 sierpnia 1982 r. do 14 listopada 1984 r.,

- Przedsiębiorstwie (...) w K. w okresie od 15 listopada 1984 r. do 11 września 1990 r.,

- Przedsiębiorstwie (...) w S. w okresie od 17 września 1990 r. do 31 marca 1991 r.,

- Przedsiębiorstwie (...) w S. w okresie od 1 kwietnia 1991 r. do 29 maja 1992 r.,

- (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w N. w okresie od 1 czerwca 1992 r. do 31 stycznia 1994 r.

Po dniu 31 grudnia 1998 r. ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych jako kierowca autobusu w (...) w K. w okresie od 1 czerwca 2005 r. do 7 czerwca 2006 r. Ponadto wykonywał on pracę - między innymi - montera zaopatrzeniowca i kierowcy, okresowo był on również osobą bezrobotną.

W chwili obecnej, do dnia 23 lutego 2013 r. nabył on uprawnienie do świadczenia rehabilitacyjnego.

Na dzień 1 stycznia 1999 r. R. K. udokumentował staż pracy co najmniej 25 lat, bowiem całkowity udowodniony staż pracy ubezpieczonego to 29 lat, 1 miesiąc i 8 dni. Nadto ubezpieczony udokumentował 13 lat, 1 miesiąc i 8 dni pracy w warunkach szczególnych.

Ubezpieczony ukończył 60 lat, nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego, stosunek pracy rozwiązał zaś z dniem 30 czerwca 2012 r.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 24 i art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz § 3 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd I instancji zaznaczył, że sporną w niniejszej sprawie jest kwestia uznania okresu pracy ubezpieczonego od 8 lutego 1973 r. do 30 czerwca 1977 r. w Wojskowym (...) Zarządzie (...) w K. jako kierowcy samochodów ciężarowych o masie całkowitej powyżej 3,5 tony.

Sąd meriti miał na uwadze, że ubezpieczony nie posiada zaświadczenia o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w spornym okresie. Jednakże wystawienie przez pracodawcę świadectwa, o którym mowa w przytoczonym powyżej rozporządzeniu, jest tylko oświadczeniem wiedzy, a nie oświadczeniem woli. Jego wystawienie albo niewystawienie przez pracodawcę nie wywołuje skutków materialnoprawnych. Świadectwo służy wyłącznie do celów dowodowych, zaś jego pozytywna treść może być skutecznie zakwestionowana np. przez organ rentowy w postępowaniu o przyznanie wcześniejszej emerytury. Tym samym sąd ubezpieczeń społecznych jest władny dokonać samodzielnej oceny zasadności zaliczenia poszczególnych okresów pracy do pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze na podstawie całokształtu materiału dowodowego i w oparciu o wszelkie środki dowodowe, w tym zeznania świadków, zgodnie z zasadami obowiązującej procedury cywilnej. Ponadto sąd meriti podkreślił, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj faktycznie powierzonej mu i wykonywanej pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów prac wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy zapoznał się zarówno z dokumentacją pracowniczą ubezpieczonego z Wojskowego (...) Zarządu (...) w K., jak również przesłuchał zawnioskowanych przez ubezpieczonego świadków – A. G., T. R. i E. P.. Sąd uznał, że nie miał podstaw do zakwestionowania dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego, gdyż przedłożone przez zakład pracy dokumenty powstały wiele lat wcześniej, zanim ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę. Również zeznania słuchanych świadków Sąd ten uznał za wiarygodne, chociaż nie uszło uwadze Sądu, że świadek E. P. starał się wskazywać jedynie korzystne dla ubezpieczonego okoliczności. Ponadto pewnych faktów świadkowie nie pamiętali z uwagi na znaczny upływ czasu, potrafili jednak przedstawić czynności, które ubezpieczony wykonywał w zakładzie pracy.

Sąd pierwszej instancji oceniając kluczową w sprawie kwestię dotyczącą charakteru pracy ubezpieczonego w spornym okresie zważył, że ubezpieczony nie wykonywał obowiązków kierowcy samochodu ciężarowego o masie całkowitej powyżej 3,5 tony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w okresie od 8 lutego 1973 r. do 30 czerwca 1977 r. Z dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego w sposób kategoryczny wynika bowiem, że był on zatrudniony w Wojskowym (...) Zarządzie (...) w K. na stanowisku mechanika samochodowego i faktycznie te obowiązki wykonywał. Z tego tytułu, za wzorową pracę otrzymywał pochwały i nagrody, jak również zdawał egzamin teoretyczno-praktyczny organizowany przez swojego pracodawcę. Jego praca polegała przede wszystkim na naprawie uszkodzonych ciężkich samochodów np. betoniarki. Swoją pracę wykonywał on zarówno w warsztacie, jak też bezpośrednio na miejscach prowadzonej budowy, dokąd dojeżdżał on samochodem ciężarowym o masie powyżej 3,5 tony, na którym znajdowały się przyrządy i narzędzia do wykonywania napraw. Samochód ten służył jednak ubezpieczonemu tylko jako środek transportu do i z miejsca wykonywania jego podstawowych obowiązków jakimi była naprawa samochodów. Również zawnioskowani przez ubezpieczonego świadkowie potwierdzili, że głównym zadaniem ubezpieczonego była naprawa samochodów i w sytuacji awarii na terenie budowy, kierował on samochodem ciężarowym, aby dojechać do uszkodzonego pojazdu.

Jednocześnie Sąd meriti podkreślił, że powyższego ustalenia Sądu nie zmienia treść przedłożonego przez ubezpieczonego zaświadczenia z dnia 16 listopada 1988 r., z którego wynika, iż będąc zatrudnionym w spornym okresie jeździł on samochodem ciężarowym o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Z dokumentu tego nie wynika ani w jakim rozmiarze ubezpieczony jeździł wskazanym typem pojazdu ani w jakim charakterze, a tym bardziej, że ubezpieczony był zatrudniony i wykonywał obowiązki kierowcy samochodu ciężarowego w pełnym wymiarze czasu pracy.

W konsekwencji sąd pierwszej instancji uznał, że ubezpieczony nie udowodnił, aby w powyższym okresie wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego o masie całkowitej powyżej 3,5 tony (wykaz A dział VIII pkt 2 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.) stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie ulega wątpliwości, że ubezpieczony taki typ pojazdu wielokrotnie prowadził wykonując swoje obowiązki pracownicze jako mechanik samochodowy, jednakże ustawodawca wiąże przywilej w postaci nabycia prawa do wcześniejszej emerytury tylko z faktycznym wykonywaniem prac szkodliwych, w odpowiednio długim okresie (15 lat w pełnym wymiarze czasu pracy) i natężeniem (stale) tej pracy.

Podsumowując Sąd Okręgowy podniósł, że o uprawnieniu do emerytury na podstawie § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, decyduje łączne spełnienie przez pracownika wszystkich warunków określonych w tym przepisie, a nie jego przekonanie, że charakter lub warunki pracy wystarczają do uznania jej za wykonywaną w szczególnych warunkach (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419). Już brak jednej z przesłanek do nabycia prawa do emerytury jest równoznaczny z brakiem uprawnienia do tego świadczenia. Ubezpieczony zaś nie wykazał, że pracował przez okres co najmniej 15 lat, stale i w pełnym wymiarze godzin w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Tym samym zaskarżoną decyzję organu rentowego należy uznać za uzasadnioną.

Wobec dokonanych ustaleń sąd pierwszej instancji na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego od decyzji organu rentowego z dnia 13 lipca 2012 r. o przyznanie prawa do emerytury.

Apelację od tego wyroku wniósł ubezpieczony.

Zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie z 20 grudnia 2012 r., doręczony mu 11 stycznia 2013 r. w całości zarzucając mu:

1) naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, to jest art. 477 11 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i oddalenie odwołania, podczas gdy istniały przesłanki do zastosowania art. 477 14 § 2 k.p.c. i uwzględnienie odwołania, zmianę decyzji i orzeczenie co do istotny sprawy w sposób zgodny z żądaniem odwołania,

2) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem
dowodowym, w szczególności polegającym na ustaleniu, że:

1. ubezpieczony naprawiał samochody w miejscu prowadzenia budowy, w
czasie których kierował samochodem ciężarowym pogotowia technicznego,

2. głównym zadaniem ubezpieczonego była naprawa samochodów,
podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności spójnych
i logicznych, zasługujących w całości na uwzględnienie zeznań świadków
jednoznacznie wynika, że ubezpieczony głównie kierował samochodami ciężarowymi
powyżej 3,5 tony, dostarczając materiały budowlane, sprzęt techniczny, sprowadzając
sprzęt z różnych rejonów, kierował także samochodami z przyczepami oraz
pogotowiem technicznym, a praca ta wykonywana była 6 dni w tygodniu co najmniej
8 godzin dziennie,

3) naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez rozważenie zebranego w sprawie materiału
dowodowego w sposób niewszechstronny, co doprowadziło do błędu w ocenie
mocy i wiarygodności dowodów, a w efekcie wydał w całości niewłaściwe
rozstrzygnięcie. Sąd w szczególności w sposób selektywny uwzględnił zeznania
świadków, a przede wszystkim nad zeznania świadków przedłożył dokumenty,
których treść była kwestionowana, co było istotą niniejszego postępowania,
podczas gdy taka preferencja dowodów pisemnych nie jest przewidziana
przepisami kodeksu postępowania cywilnego.

Wskazując na powyższe zarzuty ubezpieczony wniósł o:

1)  uchylenie zaskarżonego wyroku i zmianę wydanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzji z dnia 13 lipca 2012 r. znak (...) w ten sposób, że przyznaje się ubezpieczonemu prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych,

2)  zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego poniesionych kosztów postępowania.

Ewentualnie ubezpieczony wnosi o:

1)  uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu,

2)  zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego poniesionych kosztów postępowania.

W uzasadnieniu apelujący podał, że nie zgadza się z wyrokiem, mając do niego szereg zastrzeżeń.

Z całą stanowczością stwierdził, że wykonywał pracę uprawniającą go do uzyskania emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony wykonywał pracę kierowcy pojazdu ciężarowego powyżej 3,5 tony, a nie pracę mechanika. Jego zdaniem twierdzenia Sądu są niezgodne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Przedstawione przez ubezpieczonego dowody - zeznania świadków na piśmie złożone pod groźbą odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, powtórzone następnie w Sądzie osobiście przez świadków wyraźnie wskazują, że ubezpieczony:

- „pracę wykonywał na samochodach ciężarowych powyżej 3,5 tony, polegała ona na dostarczaniu materiałów budowlanych i sprzętu technicznego na budowę, sprowadzanych z różnych rejonów. Jeździł również samochodami z przyczepami oraz pogotowiem technicznych" (świadek A. G.),

- praca polegała na zaopatrywaniu budów w materiały budowlane, które były przywożone z całej Polski. Praca była wykonywana różnymi samochodami ciężarowymi oraz samochody specjalistyczne typu warsztat na kołach, laboratorium gaśnicze, samochody ciężarowe z przyczepami" (świadek T. R.).

W ocenie apelującego z powyższymi zeznaniami koresponduje zaświadczenie wystawione przez pracodawcę z którego wynika, że ubezpieczony jeździł samochodem ciężarowym powyżej 3,5 tony.

Z podanych dowodów nie wynika, aby głównym zajęciem ubezpieczonego była praca mechanika. Z podanych dowodów wynika, że głównym zajęciem ubezpieczonego, wykonywanym w pełnym wymiarze czasu pracy i stale była praca kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony.

Zdaniem Ubezpieczonego z przedstawionych dowodów niemożliwe było ustalenie, że ubezpieczony wykonywał głównie pracę mechanika, a samochód ciężarowy pogotowia technicznego służył mu wyłącznie jako środek transportu. Nie jest wiadomym, skąd Sąd powziął takie ustalenia, na jakiej podstawie. Nie wynika to z zebranego w sprawie materiału dowodowego, stanowi najprawdopodobniej dowolną interpretację materiału dowodowego. Ocena materiału dowodowego i ustalenia poczynione na jego podstawie nie mogą być dowolne.

W ocenie ubezpieczonego Sąd przy wydawaniu wyroku naruszył zasady oceny materiału dowodowego, w sposób nielogiczny, nierozsądny poczynił swoje ustalenia i na ich podstawie rozstrzygnął spór. Jego zdaniem nie jest do zaakceptowania, by przy tak jednoznacznym materiale dowodowym potwierdzającym stanowisko ubezpieczonego Sąd wybierał z materiału dowodowego te okoliczności, które przeczą stanowisku ubezpieczonego i wyłącznie na nich opierał swoje stanowisko, pozbawiając tym samym ubezpieczonego prawa do należnego mu świadczenia.

Ubezpieczony zwrócić także uwagę, że Sąd w żadnym miejscu nie uznał zeznań świadków za niewiarygodne, nie wskazał, dlaczego odmówił im racji i rozstrzygnął sprawę na podstawie swojej dowolnej interpretacji szeroko rozumianej „dokumentacji pracowniczej". Skoro więc zeznania świadków były podstawą ustalenia stanu faktycznego w sprawie, to ustalenia faktyczne winny wyglądać zupełnie inaczej, a w efekcie także rozstrzygnięcie Sądu winno uwzględniać żądanie ubezpieczonego zawarte w odwołaniu od decyzji.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego według apelującego ustalić należało, że ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych w okresie od 7 lutego 1973 do 30 czerwca 1977 roku. Dzięki takiemu ustaleniu ubezpieczony uzyskałby wymagany staż do uzyskania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Okoliczności faktyczne zdaniem R. K. wskazują, że samochód ciężarowy o wadze powyżej 3,5 tony nie był środkiem transportu ubezpieczonego jako mechanika, że poruszanie się takim pojazdem było faktycznie pracą ubezpieczonego, że wykonywał ją w sposób ciągły i stały przez wskazany okres. Fakt uzyskiwania pochwał i nagród z innych tytułów nie wyklucza tej okoliczności. Ubezpieczony uważa, że nie można tendencyjnie oceniać materiału dowodowego, selekcjonować go, pomijać to, co z punktu widzenia ubezpieczonego najważniejsze.

Reasumując, ubezpieczony uznał, że Sąd Okręgowy w Koszalinie dopuścił się następujących uchybień:

-

ustalił stan faktyczny w sposób odmienny od zebranego w sprawie materiału dowodowego,

-

powołał się przy ustalaniu stanu faktycznego na świadków nie dokonując ustaleń zgodnych z ich zeznaniami,

-

dokonał wybiórczej analizy materiału dowodowego, co doprowadziło do błędnych ustaleń i wyciągnięcia błędnych wniosków, oderwanych od stanu faktycznego,

-

ustalił, że ubezpieczony wykonywał głównie pracę mechanika, a samochód ciężarowy o wadze przekraczającej 3,5 tony był wyłącznie środkiem transportu,

-

oddalił odwołanie ubezpieczonego, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdzał w całości zasadność odwołania,

-

Sąd winien wyrokiem zmienić decyzję organu rentowego i przyznać ubezpieczonemu prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, ponieważ ubezpieczony ma staż wymagany do uzyskania prawa do tego świadczenia.

Powołując się na powyższe uzasadnienie ubezpieczony wniósł, aby Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie i orzekł przyznając mu prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Materiał dowodowy pozwala na takie rozstrzygnięcie, dowody potwierdzające fakt pracy ubezpieczonego w okresie od 7 lutego 1973 do 30 czerwca 1977 roku są jednoznaczne, spójne, logiczne i wiarygodne.

Gdyby Sąd Apelacyjny w Szczecinie dostrzegł taką konieczność, ubezpieczony wnosi z ostrożności procesowej o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego rozpoznania, względnie o uchylenie wyroku i poprzedzającej go decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi rentowemu.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Przedstawione przez Sąd I instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku ustalenia faktyczne są prawidłowe i znajdują oparcie w zgromadzonym materiale sprawy, a wysunięte na ich podstawie wnioski prawne są zgodne z obowiązującymi przepisami. Ustalenia te i rozważania w całości aprobuje Sąd Apelacyjny, przyjmując je za własne, co też czyni apelację niezasadną.

Na etapie postępowania apelacyjnego sporna kwestia sprowadzała się już wyłącznie do ustalenia czy podczas zatrudnienia w Wojskowym (...) Zarządzie (...) w K. w okresie od 8 lutego 1973 do 30 czerwca 1977 r. ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prace w warunkach szczególnych, a dokładnie czy prace przez niego wykonywane mieszczą się w ramach regulacji z załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., Wykazu A – Prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego, Dział VIII pkt 2 – kierowca samochodu ciężarowego o masie całkowitej 3,5 tony. Ustalenia w tej mierze Sąd Okręgowy oparł o wszechstronną i pełną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym dokumentację osobową ubezpieczonego, jak również przez pryzmat zeznań świadków i ubezpieczonego, dokonując ich swobodnej, acz nie dowolnej oceny i wyprowadzając właściwe wnioski.

Jest poza sporem, że ubezpieczony nie dysponuje świadectwem pracy w warunkach szczególnych dotyczącym okresu zatrudnienia w wyżej wskazanym zakładzie pracy. Sąd Apelacyjny dostrzega przy tym, że zatrudnienia na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o masie 3,5 tony, jak słusznie podał Sąd Okręgowy nie potwierdzili przesłuchani świadkowie ani znajdująca się aktach osobowych dokumentacja pracownicza. Na aprobatę zasługuje konstatacja Sądu I instancji, że przedłożonym przez ubezpieczonego zaświadczeniem z dnia 16 listopada 1988r., z którego wynika, że będąc zatrudnionym w spornym okresie jeździł on samochodem ciężarowym o masie całkowitej powyżej 3,5 tony, nie zostało wykazane w jakim rozmiarze ubezpieczony jeździł samochodem ciężarowym ani w jakim charakterze, a tym bardziej, że ubezpieczony był zatrudniony i wykonywał obowiązki kierowcy w pełnym wymiarze czasu pracy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego tak zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala poczynić ustaleń, z których wynikałoby, że ubezpieczony w spornym okresie wykonywał pracę w szczególnych warunkach dla potrzeb emerytalnych. Nie jest bowiem dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym, innych równocześnie wykonywanych prac, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Sam fakt, że ubezpieczony wykonywał pewne prace wymienione w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 r. – prace kierowcy samochodu ciężarowego o masie powyżej 3,5 tony – przy uwzględnieniu że wykonywał również inne prace (mechanika) nie wymienione w wykazie, nie pozwala na przyjęcie, że spełnił warunki do przyznania emerytury w wieku obniżonym. Co słusznie akcentował Sąd Okręgowy, zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (tj. przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy). Zgromadzone w sprawie dowody wskazują jednoznacznie, że ubezpieczony jednocześnie w ciągu dnia pracy wykonywał czynności mechanika samochodowego, tym samym nie mógł wykonywać prac kierowcy samochodu ciężarowego w pełnym wymiarze czasu pracy.

Przy ocenie materiału dowodowego sprawy, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień lub wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 09 stycznia 1998 r., II UK 440/97). Z jednej strony należy uwzględniać, że świadectwo pracy w warunkach szczególnych – tym bardziej zaświadczenie nie jest dokumentem abstrakcyjnym, w tym znaczeniu, że treści z niego wynikające choćby były wątpliwe w świetle innych dowodów, należy bezwarunkowo przyjmować za prawdziwe. Świadectwo pracy w szczególnych warunkach, podobnie jak i inne dowody, podlega weryfikacji co do zgodności z prawdą w kontekście całokształtu materiału dowodowego, gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Z drugiej zaś strony godzi się zważyć, że nawet w razie przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków, nie mogą one, choćby ze względu na znaczny upływ czasu, stanowić wystarczająco pewnego źródła dla rekonstrukcji faktów o rodzaju zatrudnienia, warunkach pracy i płacy oraz pozostałych niezbędnych okoliczności, w szczególności, gdy dotychczas przedłożone dokumenty takowych nie potwierdzają, a zeznania świadków obarczone są znacznym stopniem ogólnikowości.

W judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się jednolicie, że przewidziane w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach prawo do emerytury w niższym niż określony w art. 27 tej ustawy wieku emerytalnym jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. między innymi wyroki z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008 Nr 5-6, poz. 81; z dnia 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008 Nr 21-22, poz. 328; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, Lex Nr 375653; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, Lex Nr 483283; z dnia 13 listopada 2008 r., II UK 88/08, niepublikowany; z dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, Lex Nr 509022). Podzielając takie rozumienie instytucji emerytury z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach, należy stwierdzić, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie też jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu. Ustalenie takie wymaga zatem dowodów precyzyjnych i jednoznacznych, których to kryteriów nie spełniają dokumenty przedłożone w sprawie, ani też zeznania przesłuchanych świadków i ubezpieczonego.

W konsekwencji powyższych ocen Sąd Odwoławczy podziela wniosek Sądu I instancji, że R. K. nie wykazał przesłanki co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach dla uzyskania prawa do emerytury.

Tym samym nie została spełniona jedna z przesłanek wymaganych przy ubieganiu się o prawo do emerytury w wieku obniżonym na podstawie art. 184 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej i zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego jest trafny.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na postawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko del. SSO Beata Górska