Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 587/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Sobieraj

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Tomasz Szaj (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 marca 2018 roku w S.

sprawy z powództwa A. H.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 2 lutego 2017 roku, sygn. akt I C 681/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki A. H. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. 900 (dziewięćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Sobieraj SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Ca 587/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 lutego 2017 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki A. H. kwotę 14 000 zł (czternaście tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi naliczanymi od dnia 02 marca 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. w wysokości odsetek ustawowych, a od dnia 01 stycznia 2016r. do dnia zapłaty w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie; w pkt II oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt III zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki A. H. kwotę 1.31 l,84zł (tysiąc trzysta jedenaście złotych 84/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania; w pkt IV nakazał pobrać od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 191,04zł (sto dziewięćdziesiąt jeden złotych 04/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych; w pkt V nakazał pobrać od powódki A. H. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 98,42zł (dziewięćdziesiąt osiem złotych 42/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W dniu 27 czerwca 2014 roku A. H. kierując samochodem osobowym marki P. (...) nr rej. (...) uczestniczyła w wypadku drogowym, którego sprawcą był kierujący pojazdem marki M. (...) nr rej. (...). Pojazd sprawcy zdarzenia objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem OC w (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.. Tego samego dnia zaraz po wypadku A. H. zgłosiła się do (...) nr 2 PUM w S., zgłaszając zawroty głowy i nudności oraz uraz kręgosłupa szyjnego i piersiowego po wypadku tj. palpacyj na bolesność odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa. Zdjęcie RTG nie wykazała kostnych zmian pourazowych. Uwidoczniło natomiast zniesienie fizjologicznej lordozy z niewielka tendencją do kifozy oraz niewielkie, objawy dyskopatii w dolnej części kręgosłupa szyjnego i w odcinku piersiowym. Zalecono kontrole neurologiczną oraz oszczędzający tryb życia. A. H. na skutek wypadku doznała stłuczenia ze skręceniem nadgarstka lewego oraz zespołu bólowego odcinka szyjnego kręgosłupa. Na skutek obrażeń narządu ruchu w postaci stłuczenia kręgosłupa szyjnego powódka odczuwała dolegliwości bólowe i nadal je odczuwa. Niewielkie i z pozoru niegroźne nawet urazy szyjnego odcinka kręgosłupa powodują uciążliwe dla człowieka skutki w postaci bólów głowy czy drętwienia kończyn górnych, a w przyszłości mogą powodować pogłębienie się dolegliwości bólowych i zwiększać podatność na wystąpienie zmian zwyrodnieniowych. Uraz odcinka szyjnego kręgosłupa, którego doznała powódka, powodował u niej dolegliwości bólowe, wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych i ograniczenie ruchomości kręgosłupa. Objawy te, a w szczególności wyprostne ustawienie odcinka szyjnego kręgosłupa ze zniesieniem fizjologicznej lordozy tego odcinka, świadczyć mogą o uszkodzeniu aparatu więzadłowego kręgosłupa szyjnego i odczuwanych dolegliwościach bólowych. W wyniku urazu odcinka szyjnego kręgosłupa poszkodowana doznała 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Na skutek urazu nadgarstka lewego u poszkodowanej występuje ograniczenie zdolności obrotowej przedramienia, co uniemożliwia wykorzystywanie ręki, w szczególności palców do wykonywania określonych funkcji kończyny górnej. Dysfunkcja kończyny górnej poszkodowanej polega na ograniczeniu pourazowym ruchomości ręki w nadgarstku, w związku z czym A. H. doznała 8% trwa legi uszczerbku na zdrowiu. Uszczerbek na zdrowiu jakiego A. H. doznała w wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r. wynosi 13% i ma charakter stały, nie rokuje bowiem, że wielkość uszczerbku zmniejszy się pod wpływem rehabilitacji lub leczenia. Obrażenia, których doznała powódka mogą powodować w przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu. Osłabienie układu mięśniowego uszkodzonych elementów ruchu oraz możliwość wystąpienia wtórnych zmian zwyrodnieniowych mogą ograniczać możliwość podejmowania przez powódkę prac fizycznych wymagających ciągłego podnoszenia ciężarów. Leczenie obrażeń pourazowych zakończono w dniu 29 stycznia 2015 r.

Pismem z dnia 29 stycznia 2015 r. ustanowiony przez A. H. pełnomocnik w postępowaniu likwidacyjnym wezwał ubezpieczyciela sprawcy wypadku do zapłaty na rzecz poszkodowanej kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie doznane w wyniku wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r. Do pismo dołączono dokumentacje medyczna poszkodowanej.

Pismem z dnia 4 lutego 2015 r. ubezpieczyciel wezwał poszkodowana A. H. do przedłożenia dokumentacji medycznej i druku zgłoszenia szkody.

Decyzją z dnia 4 marca 2015 r. ubezpieczyciel (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. przyznał A. H. kwotę 1000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznana w wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r. W odwołaniu z dnia 23 kwietnia 2015 r. poszkodowana nie zgodziła się z decyzja ubezpieczyciela i wniosła o wypłacenie na rzecz poszkodowanej kwoty 24.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie doznane w wyniku wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r.

Decyzja z dnia 17 maja 2015 r. ubezpieczyciela podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko.

Pismem z dnia 2 czerwca 2015 r, poszkodowana ponownie wezwała ubezpieczyciela do zapłaty 24.000 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Ubezpieczyciela otrzymał wezwanie w dniu 8 czerwca 2015 r. Pismem z dnia 22 października 2015 r. ubezpieczyciela wskazał, iż nie uznaje dalej idących roszczeń powódki i przyznana kwotę 1000 zł uznaje jako ostateczną kwotę należnego zadośćuczynienia. A. H. do chwili obecnej odczuwa dolegliwości związane w urazami po wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r. w postaci bólów odcinka szyjnego kręgosłupa i zawrotów głowy, ponadto boli ją również nadgarstek lewej ręki, ma ograniczoną ruchliwość tym nadgarstkiem. Po wypadku przez dwa tygodnie A. H. chodziła na zabiegi rehabilitacyjne lewego nadgarstka. Obecnie sporadycznie przyjmuje leki przeciwbólowe, gdy ja bardzo boli ręka lub kark.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo w przeważającej części za zasadne. Podkreślił, iż odpowiedzialność pozwanej wynika z art. 436 k.c. w zw. z art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 r, o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2003.124.1152 z pózn.zm.), zaś roszczenie powódki znajduje uzasadnienie w art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Sąd I instancji uznał, iż kwotą adekwatną do zakresu i rodzaju cierpień oraz urazów doznanych przez powódkę będzie łącznie kwota 15.000 zł. Ustalając wysokość należnego powódce świadczenia z tytułu zadośćuczynienia Sąd uwzględnił zarówno przebieg zdarzenia powodującego szkodę, przebieg i czas trwania procesu leczenia i rehabilitacji, rodzaj doznanych urazów, ich charakter, zakres i czas trwania cierpień fizycznych związanych z bólem, dyskomfortem, niemożliwością poruszania się, zakres cierpień psychicznych, jak również stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, następstw i skutków wypadku, wpływu urazu na życie rodzinne i zawodowe powódki oraz prognoz zdrowotnych powódki na przyszłość. Sąd Rejonowy podkreślił, że jak wynika z dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania w wyniku wypadku powódka doznała stłuczenia ze skręceniem nadgarstka lewego oraz zespołu bólowego odcinka szyjnego kręgosłupa. Na skutek obrażeń narządu ruchu w postaci stłuczenia kręgosłupa szyjnego powódka odczuwała dolegliwości bólowe i nadal je odczuwa. Jak podkreślił biegły w swojej opinii niewielkie i z pozoru niegroźne nawet urazy szyjnego docinka kręgosłupa powodują uciążliwe dla człowieka skutki w postaci bólów głowy czy drętwienia kończyn górnych, a w przyszłości mogą powodować pogłębienie się dolegliwości bólowych i zwiększać podatność na wystąpienie zmian zwyrodnieniowych. W świetle wniosków opinii biegłego sąd za wiarygodne uznał zeznania powódki, iż do chwili obecnej odczuwa dolegliwości bólowe szyjnego odcinka kręgosłupa i zawroty głowy. Uraz odcinka szyjnego kręgosłupa, którego doznała powódka, powodował u niej dolegliwości bólowe, wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych i ograniczenie ruchomości kręgosłupa. Objawy te, a w szczególności wyprostne ustawienie odcinka szyjnego kręgosłupa ze zniesieniem fizjologicznej lordozy tego odcinka, świadczyć mogą o uszkodzeniu aparatu więzadłowego kręgosłupa szyjnego i odczuwanych dolegliwościach bólowych, co podkreślił biegły. Sąd Rejonowy ustalając wysokość zadośćuczynienia brał również pod uwagę to, iż stopień uszczerbku na zdrowiu powódki ma charakter trwały, co jednoznacznie wynika z przeprowadzonej opinii biegłego. W wyniku urazu odcinka szyjnego kręgosłupa poszkodowana doznała 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Dysfunkcja kończyny górnej poszkodowanej polega na natomiast ograniczeniu pourazowym ruchomości ręki w nadgarstku, w związku z czym A. H. doznała 8% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Sąd Rejonowy wskazał, iż uszczerbek na zdrowiu jakiego A. H. doznała w wypadku z dnia 27 czerwca 2014 r. wynosi łącznie zatem 13% i ma charakter stały, nie rokuje bowiem, że wielkość uszczerbku zmniejszy się pod wpływem rehabilitacji lub leczenia. Ponadto przy miarkowaniu zadośćuczynienia zdaniem Sądu meriti należało mieć na względzie również to, iż obrażenia, których doznała powódka mogą powodować w przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu, zarówno w nadgarstku, jak i szyjnym odcinku kręgosłupa. Na skutek urazu nadgarstka lewego u poszkodowanej występuje ograniczenie zdolności obrotowej przedramienia, co uniemożliwia wykorzystywanie ręki, w szczególności palców do wykonywania określonych funkcji kończyny górnej. Osłabienie układu mięśniowego uszkodzonych elementów ruchu oraz możliwość wystąpienia wtórnych zmian zwyrodnieniowych mogą ograniczać możliwość podejmowania przez powódkę określonych prac fizycznych wymagających np. podnoszenia ciężarów.

Sąd I instancji uznał, iż w pozostałym zakresie ponad kwotę 14 000 zł roszczenie powódki należało oddalić, jako zbyt wygórowane. Podkreślił, iż zakres doznanej krzywdy nie jest zależny wyłącznie od obrażeń fizycznych oraz stopnia uszczerbku na zdrowiu, lecz także - a niejednokrotnie w sposób decydujący - od tego, jak uszkodzenia ciała wpłynęły na życie poszkodowanego. W okolicznościach badanej sprawy poza dolegliwościami bólowymi odczuwanymi przez powódkę i ograniczeniem ruchomości uszkodzonych narządów ruchu, których w żaden sposób sąd nie deprecjonuje, powódka na skutek wypadku nie doznała żadnych innych ograniczeń w życiu osobistym i zawodowym. Podkreślił, iż powódka na skutek wypadku nie była hospitalizowana, w szpitalu na badaniu spędziła tylko jeden dzień, nie była poddawana żadnym zabiegom operacyjnym, ani innym, które mógłby powodować dodatkowe dolegliwości bólowe i dyskomfort, z zabiegów rehabilitacyjnych na rękę korzystała jedynie przez okres 2 tygodni. Powódka nie wykazała również, aby na skutek doznanych urazów nie była w stanie normalnie funkcjonować, wykonywać pracy zarobkowej, opiekować się dzieckiem, czy aby wymagała pomocy osoby trzeciej. Powódka nie naprowadziła żadnych dowodów, z których wynikałoby, aby doznane urazy, poza odczuwanym bólem i ograniczeniem ruchomości nadgarstka, w jakikolwiek inny sposób wpłynęły czy zaburzyły jej funkcjonowanie, życie rodzinne czy też zawodowe. Na chwilę obecną powódka bierze środki przeciwbólowe, ale tylko sporadycznie, co wynika z jej zeznań, co świadczy o tym, iż jeśli nawet odczuwa dolegliwości bólowe to nie są już one tak intensywne jak wcześniej, powódka nie wymaga również dalszego leczenia i rehabilitacji, albowiem proces leczenia i rehabilitacji jest zakończony, nie wymaga też opieki osób trzecich, ponadto stwierdzany uszczerbek na zdrowiu nie dyskwalifikuje powódki do wykonywania pracy zarobkowej, za wyjątkiem niektórych prac fizycznych związanych z dźwiganiem ciężarów. Obecne ograniczenia sprawności fizycznej powódki - ograniczenie ruchomości nadgarstka, nie są na tyle znaczne,

Żądanie zasądzenia odsetek za czas opóźnienia Sąd oparł na art. 481 § 1 k.c. i art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2003.124.1152 z póż. zm.). Sąd wskazał, iż powódka zgłosiła żądanie zadośćuczynienia w wysokości łącznie 25.000 zł w swoim piśmie z dnia 29 stycznia 2015 r., roszczenie odsetkowe stało się wymagalne z upływem 30 dni od wezwania pozwanej do zapłaty kwoty 25.000 zł, albowiem w tym dniu był znany rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki, prognoz na przyszłość, jak również żądanej przez powódkę kwoty, poszkodowana przedłożyła bowiem ubezpieczycielowi dokumentację medyczną, historie choroby i orzeczenie lekarza o uszczerbku na zdrowiu. W związku z powyższym sad zasadził odsetki ustawowe od dnia 2 marca 2015 r., określając je od 1 stycznia 2016 r. jako odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz. U. z 2005r. nr 167 poz. 1398).

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona powodowa zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt II i III, wyrokowi zarzucając:

- obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez ustalenie należnej powódce kwoty zadośćuczynienia w sposób rażąco zaniżony w kontekście ustaleń postępowania dowodowego;

- naruszenie przepisu prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, a nie swobodny, co skutkowało przyznaniem powódce rażąco niskiej kwoty zadośćuczynienia, pomimo istnienia przesłanek do przyznania zadośćuczynienia w żądanej wysokości.

- naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wniosku dowodowego zawartego w pkt8 petitum pozwu o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu neurologii, który to dowód był niezbędny w sprawie z uwagi na konieczność posłużenia się wiadomościami specjalistycznymi.

W oparciu o powyższe strona wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez uwzględnienie powództwa w całości, dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego neurologa na okoliczność wskazaną w pkt 8 petitum pozwu, zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów sądowych według norm przepisanych, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za postępowanie przed sądem I instancji; zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów sądowych według norm przepisanych, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych przed sądem II instancji; ewentualnie uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, iż w przypadku powódki skutki wypadku było wyjątkowo dotkliwe. Uszczerbek na zdrowiu spowodowany zdarzeniem wyraża się bowiem w relatywnie wysokiej, bo 13% wartości i co więcej należy go zakwalifikować jako trwały. Apelująca podkreśliła, iż zasadniczym kryterium ustalenia wysokości zadośćuczynienia winien pozostawać rozmiar cierpienia i rozmiar niekorzystnych zmian w życiu poszkodowanego będących następstwem deliktu zawinionego przez sprawcę szkody. Sąd I instancji wskazał, że przy miarkowaniu zadośćuczynienia wziął pod uwagę prognozy zdrowotne powódki na przyszłość. Jak wynika z opinii biegłych, u powódki mogą w przyszłości pogłębiać się dolegliwości bólowe, a także zwiększać się podatność na wystąpienie zmian zwyrodnieniowych. Podkreślono, iż powódka do dnia dzisiejszego odczuwa ból podczas wykonywania zwykłych czynności codziennych, traci siłę w ręce. Nadto jazda samochodem powoduje u niej dolegliwości fizyczne związane z bólem, a także dolegliwości psychiczne, tj. strach i obawę.

W ocenie apelującej przyznana kwota zadośćuczynienia nie jest adekwatna do doznanej krzywdy. Powódka musiała przejść specjalistyczne leczenie chirurgiczne, a także długotrwałą rehabilitację. Do dziś odczuwa ból, a wystąpienie negatywnych konsekwencji na jej zdrowiu, na skutek przedmiotowego wypadku, jest wysoce prawdopodobne. Tym samym strona powodowa stoi na stanowisku, że przyznana kwota zadośćuczynienia jest rażąco zaniżona i nie stanowa pełnej kompensacji doznanej krzywdy. Nadto wskazuję, że różnica między przyznanym zadośćuczynieniem a żądaną kwotą, tj. 7.100 zł jest wyraźna i mająca duże znaczenie ekonomiczne dla powódki, a również jest ona nieproporcjonalna do doznanej krzywdy przez poszkodowaną.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie w całości i przyznanie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

Na etapie postępowania apelacyjnego powódka kwestionowała rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w zakresie uznanego przez ten Sąd rozmiaru doznanej przez nią krzywdy, co też przełożyło się na wysokość przyznanego zadośćuczynienia.

W systemie apelacyjnym Sąd odwoławczy jest nie tylko instancją kontrolną, ale przede wszystkim instancją merytoryczną (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.). Obowiązek orzekania na podstawie materiału dowodowego zebranego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym oznacza, że sąd ten nie może poprzestać na ustosunkowaniu się do zarzutów apelacyjnych, a w każdym wypadku dokonać ponownych ustaleń faktycznych i ocenić je samodzielnie z punktu widzenia prawa materialnego. Jedynie w wypadku, gdy je w całości podziela, może ograniczyć się do stwierdzenia, że przyjmuje je za własne (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., II PK 151/09, z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 67/11, nie publ. oraz orzecznictwo przytoczone w jego uzasadnieniu). W świetle powyższego Sąd Odwoławczy z jednej strony dokonał powtórnej oceny materiału dowodowego sprawy, z drugiej zaś uzupełnił ten materiał, zgodnie z postulatem apelującej o dowód z opinii biegłego lekarza specjalisty z zakresu neurologii. Biegła wskazała, iż następstwa urazu, jakiego doznała powódka to ból lewego nadgarstka i ból kręgosłupa szyjnego. Dominujące dolegliwości, z powodu których zgłaszała się do lekarza, to bóle lewego nadgarstka. W ocenie neurologa uraz kręgosłupa szyjnego nie spowodował długotrwałych następstw klinicznych, o czym świadczy dokumentacja medyczna zawarta w aktach sprawy, jak również badanie neurologiczne. Badaniem neurologicznym bezpośrednio po zdarzeniu nie stwierdzono odchyleń od stanu prawidłowego. Wypadek spowodował wystąpienie okresowego zespołu bólowego. Biorąc powyższe pod uwagę zdaniem biegłej uszczerbek na zdrowiu w zakresie neurologicznym wynosi 0%. Zdaniem specjalisty nie mam podstaw, aby w oparciu o dokumentację medyczną zawartą w aktach sprawy, jak również w oparciu o badanie neurologiczne przyjąć, że wystąpił trwały, czy długotrwały uszczerbek na zdrowiu spowodowany urazem kręgosłupa szyjnego, ponieważ czas trwania zespołu bólowego nie spełnia kryteriów do orzeczenia trwałego, czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Podkreślił, iż obecnie przeprowadzone badanie neurologiczne nie wykazało objawów ubytkowych (brak zaników mięśniowych, odruchy głębokie żywe, równe, objawów patologicznych nie stwierdza się, czucie niezaburzone). Nie stwierdzono również objawów zespołu bólowego. W obecnym stanie zdaniem autorki opinii powódka jest zdolna do wykonania czynności codziennych, pracy zawodowej oraz pełnienia ról społecznych.

Sąd Odwoławczy uznał opinię za przydatną dla sprawy jako jasną, pełną i wewnętrznie niesprzeczną. Jej wnioski nie były kwestionowanie przez żadną ze stron, a zatem przydatna była do oceny tak zgłoszonego powództwa, jak i zarzutów apelacji.

Wskazania zatem wymaga, iż zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień psychicznych i fizycznych, zarówno już doznanych, jak i tych, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”, przyznawaną jednorazowo. Przepisy Kodeksu nie zawierają żadnych faktorów, jakimi należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. W szczególności nie uzależnia ich od rozmiaru stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu, mającego jedynie charakter pomocniczy. Szczegółowe kryteria miarkowania zadośćuczynienia wypracowała judykatura. Przejmuje się, że zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (wyrok SN z 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61; wyrok SN z 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65; por. też wyrok z 22 marca 1978 r., IV CR 79/78). Określenie „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy (wyrok SN z 16 kwietnia 2002 r., V CKN 1010/00). Art. 445 k.c. pozostawia - z woli ustawodawcy - swobodę sądowi orzekającemu w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala - w okolicznościach rozpoznawanej sprawy - uwzględnić indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej (wyrok SN z 19 maja 1998 r., II CKN 756/97). Wystąpienie przed Sądem Odwoławczym ze skutecznym zarzutem zawyżenia kwoty zadośćuczynienia za krzywdę jest uzasadnione, gdy zaskarżone rozstrzygnięcie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania zadośćuczynienia. Sąd odwoławczy winien zatem korygować wysokość zasądzonej kwoty zadośćuczynienia tylko wówczas, gdy stwierdzi oczywiste naruszenie ogólnych zasad (kryteriów) ustalania wysokości zadośćuczynienia (por. wyrok SN z 30 października 2003 r., IV CK 151/2002 oraz wyrok z 7 listopada 2003 r., V CK 110/2003). Innymi słowy ingerencja w swobodę uznania sędziowskiego w razie zasądzenia zadośćuczynienia, może być skutecznie dokonana jedynie wtedy, gdy Sąd naruszy kryteria ustalania zadośćuczynienia, zaś kwota przyznana wyrokiem na skutek owego naruszenia będzie rażąco wygórowana, bądź rażąco niska.

W ocenie Sądu Odwoławczego rozmiar krzywdy powódki, zakres jej cierpień fizycznych i psychicznych, jak też następstwa zdarzenia przekonują, iż zasądzona kwota 14 000 zł jest adekwatną do szkody powódki. Powódka doznała urazu powodującego ból nadgarstka i kręgosłupa szyjnego. Wypadek spowodował wystąpienie okresowego zespołu bólowego, zaś uszczerbek na zdrowiu – jako pomocnicze kryterium przy ocenie rozmiaru krzywdy – został ustalony przez biegłego ortopedę na poziomie 13 %. Ważne jest jednak to, iż powódka w wyniku zdarzenia nie była hospitalizowania, zaś okres rehabilitacji ograniczyła do 2 tygodniu (zabiegi na rękę). Na skutek wypadku powódka nie doznała żadnych ograniczeń w życiu zawodowym, rodzinnym czy osobistym. Zaś jak wynika z opinii biegłego z zakresu neurologii aktualnie powódka jest zdolna do wykonania czynności codziennych, pracy zawodowej oraz pełnienia ról społecznych. W tym stanie rzeczy ani rozmiar doznanego uszkodzenia ciała, ich nasilenie, ani czas trwania powrotu do pełnej sprawności czy wreszcie skutki zdarzenia na przyszłość - nie uzasadniały przyznania zadośćuczynienia ponad kwotę wskazaną przez Sąd I instancji.

W tym stanie rzeczy apelacja jako w całości nieuzasadniona na mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postepowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. przyjmując, iż powódka winna zgodnie z wnioskiem pozwanego zwrócić mu koszty niniejszego postępowania. Na koszty postępowania po stronie pozwanej złożyło się wynagrodzenie reprezentującego stronę radcy prawnego ustalone w oparciu o rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w stawce 900 zł - § 2 pkt 4) w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1). Orzeczenie zawarto w pkt 2.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Sobieraj SSO Tomasz Szaj