Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 638/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Marcjanna Górska (spr.)

Sędziowie: SA Anna Kubasiak

SA Aleksandra Tobiasz-Skrzypek

Protokolant: st. sekr. sądowy Marta Brzezińska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2018 r. w Warszawie

sprawy A. R. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W.

z udziałem zainteresowanego A. R. (2)

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji A. R. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 lutego 2016 r. sygn. akt VII U 266/15

oddala apelację.

Anna Kubasiak Marcjanna Górska Aleksandra Tobiasz-Skrzypek

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, II Oddział w W., decyzją z dnia 29 grudnia 2014 roku stwierdził, że A. R. (1) jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność u płatnika składek A. R. (2) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 27 sierpnia 2010 roku. W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że A. R. (1) została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu wykonywania współpracy z osobą prowadzącą działalność gospodarczą w dniu 14 lipca 2014 roku, a następnie wystąpiła z roszczeniem wypłaty zasiłku macierzyńskiego od dnia 13 sierpnia 2014 roku. W toku wszczętego postępowania kontrolnego ZUS ustalił, że A. R. (1) współpracuje z A. R. (2) przy prowadzeniu działalności gospodarczej od dnia zawarcia z nim związku małżeńskiego, tj. 27 sierpnia 2010 roku i od tej też daty z tego tytułu podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu.

W odwołaniu złożonym od tej decyzji A. R. (1) domagając się jej uchylenia podniosła, że decyzja wydana została w oparciu o błędną analizę przedstawionych materiałów i w rezultacie błędne ustalenia faktyczne, co do współpracy odwołującej się z prowadzącym działalność gospodarczą mężem A. R. (2).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację wskazana w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem z dnia 16 lutego 2016 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że A. R. (2) od dnia 1 czerwca 2010 roku prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) w ramach, której prowadzi wyspecjalizowany sklep z opatrunkami medycznymi, specjalistycznymi podkolanówkami, rajstopami i pończochami wykorzystywanymi przy dolegliwościach krążeniowych. Poza sprzedażą specjalistycznych towarów w sklepie dokonywane są także pomiary pacjentów, celem ustalenia właściwych rozmiarów opatrunku. Sklep jest otwarty od poniedziałku do czwartku w godzinach od 9:00 do 18:00, zaś w piątki od 9:00 do 16:00.

Ponadto od dnia 1 czerwca 2010 roku, A. R. (2) prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...). Do zakresu wykonywanej działalności należy przede wszystkim organizacja i wspomaganie wydarzeń muzycznych.

W dniu 27 sierpnia 2010 roku A. R. (2) zawarł związek małżeński z A. S., która przyjęła nazwisko męża. W dniu 18 kwietnia 2011 roku odwołująca się urodziła się pierwsze dziecko. Na początku kwietnia 2011 roku A. R. (1) ukończyła studia stacjonarne na kierunku Filologia angielska. Tematem jej pracy magisterskiej było opracowanie słownika polsko-angielskiego z zakresu terminologii flebologicznej, tj. dziedziny medycyny zajmującej się diagnostyką i leczeniem schorzeń żył.

Odwołująca się współpracowała z A. R. (2) przy prowadzeniu sklepu medycznego od początku jego funkcjonowania. Współpraca rozpoczęła się jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. A. R. (1) zajmowała się sprawdzaniem i kompletowaniem dokumentacji finansowej, w szczególności faktur otrzymywanych od kontrahentów, rozliczeniami finansowymi, prowadzeniem rozmów z kontrahentami, wprowadzaniem danych do systemu, składaniem zamówień magazynowych, jak również obsługą klientów w charakterze sprzedawcy i tłumaczeniem dokumentów. A. R. (1) regularnie kontaktowała się mailowo z jednym z kontrahentów jej męża – (...), w kwestii szczegółowych rozliczeń przelewów oraz wyjaśniania nieprawidłowości. Osobiście przywoziła także do siedziby w/w spółki faktury VAT. Na przełomie 2010 i 2011 roku A. R. (1) wykonywała także czynności w ramach umów zlecenia zawartych z (...) Czynności te polegały na pomiarze kończyn dolnych pacjentów w celu ustalenia rozmiarów wyrobu kompresyjnego i były wykonywane przez A. R. (1) w sklepie jej męża. W listopadzie 2011 roku A. R. (2) zatrudnił w prowadzonym przez siebie sklepie medycznym na stanowisku sprzedawcy – konsultanta E. S., matkę A. R. (1). Do zadań E. S. należało kompletowanie dokumentów w postaci faktur zakupowych i sprzedażowych, jak również obsługa klientów sklepu. Przy rozpoczęciu pracy przez E. S., A. R. (1) zapoznawała ją z działalnością przedsiębiorstwa i zasadami jego obsługi. A. R. (1) w dalszym ciągu wykonywała pracę związaną z prowadzeniem sklepu (...). Gdy E. S. była nieobecna w pracy, pracę na stanowisku sprzedawcy wykonywała A. R. (1). Obsługę księgową przedsiębiorstwa (...) prowadziła z ramienia zewnętrznego podmiotu M. Z.. Skompletowana dokumentacja finansowa była przywożona do siedziby tego podmiotu w W. zarówno przez A. R. (2), E. S., jak i przez A. R. (1). Niektóre z dokumentów były przesyłane w formie elektronicznej, wówczas wysyłała je odwołująca się. A. R. (1) zajmuje się także działalnością artystyczną. Jest wokalistką, występuje na koncertach w różnych zespołach muzycznych. Z tego tytułu w latach 2010 – 2014 zawierała ona z różnymi podmiotami umowy o dzieło, których przedmiotem były głównie występy na koncertach. Ponadto A. R. (1) zawierała w tym okresie umowy o dzieło, których przedmiotem było sporządzanie przetłumaczonych na język polski list dialogowych w filmach anglojęzycznych, jak również tłumaczenie tekstów specjalistycznych przeznaczonych do publikacji. A. i A. R. (3) od 2011 roku składali wspólne deklaracje podatkowe.

W dniu 18 marca 2014 roku A. R. (2) podpisał z A. R. (1) oraz pięcioma innymi osobami – członkami zespołu muzycznego (...) umowę o współpracę na okres 2 lat, na podstawie której artyści zlecili A. R. (2) jako managerowi wykonywanie czynności w postaci składania ofert, oświadczeń, negocjowania i zawierania wszelkich umów w zakresie ich działalności artystycznej. Zgodnie z postanowieniami umowy, manager miał organizować działalność artystyczną artystów, w szczególności działalność koncertową, fonograficzną oraz promocyjną. Z kolei artyści zobowiązali się do uczestniczenia we wszelkich uzgodnionych z nimi wcześniej wydarzeniach, mieszczących się w ramach zlecenia realizowanego przez managera. W wykonaniu zawartej umowy A. R. (2) zorganizował zespołowi (...) trasę koncertową w lipcu i sierpniu 2014 roku. W lipcu 2014 roku odbyły się cztery koncerty zespołu (...), w których udział wzięła A. R. (1). W lipcu 2014 roku A. R. (2) zgłosił A. R. (1) do ubezpieczeń społecznych z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej. A. R. (1) była wówczas w połowie siódmego miesiąca ciąży. Składki na ubezpieczenie społeczne A. R. (2) zaczął odprowadzać od momentu zgłoszenia żony do ubezpieczeń społecznych. W dniu 13 sierpnia 2014 roku A. R. (1) urodziła drugie dziecko.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił w oparciu o dokumentację znajdującą się w aktach sprawy, częściowo w oparciu o zeznania przesłuchanych w charakterze strony A. R. (1) i A. R. (2), świadków M. Z. i E. S., zaznaczając, że zeznania te nie zostały uznane za w pełni wiarygodne. Co do znajdującej się w aktach dokumentacji, Sąd Okręgowy podniósł, że nie czynił żadnych ustaleń faktycznych w oparciu o przedłożone przez ubezpieczoną w formie załączników do pisma procesowego z dnia 25 listopada 2015 r. umów, na których brakuje daty ich zawarcia (załączniki nr 11, 14), bądź też podpisów obydwu stron (załączniki nr 29, 35). W odniesieniu do umów, na których brakuje podpisu wykonawcy (umowy z 31 października 2010 roku z(...), z 9 grudnia 2010 roku z (...) sp. z o.o., z 12 października 2012 roku z (...), a nadto załączniki nr 12, 26, 27, 28, 31, 32, 33, 34, 39, 40 do pisma procesowego z dnia 25 listopada 2015r.), Sąd miał na względzie, że strona przeciwna nie kwestionowała faktu zawarcia tych umów, a zasady doświadczenia życiowego pozwalają na przyjęcie, że ubezpieczona przedłożyła w toku niniejszego postępowania swoje egzemplarze umów, których przy ich odbiorze nie podpisywała, co jednak nie oznacza że nie złożyła podpisu pod egzemplarzem przekazanym drugiej stronie. Z tego powodu Sąd uznał przedłożone umowy za miarodajny materiał pozwalający na ustalenie, że w latach 2010 – 2014 ubezpieczona tego typu umowy zawierała, zwłaszcza że okoliczność ta wykazana została także pozostałymi, kompletnymi egzemplarzami umów z tego okresu. Pozostałe zgromadzone w sprawie dokumenty Sąd ocenił jako autentyczne. Sąd oparł się także na pisemnych oświadczeniach A. R. (1), E. S. i A. W. (1) złożonych pod rygorem odpowiedzialności karnej przed organem rentowym, uznając je za miarodajny materiał dowodowy, który posłużył przede wszystkim dla oceny wiarygodności przeprowadzonych na rozprawie dowodów osobowych.

Analizując wiarygodność zeznań A. R. (1) i A. R. (2) przesłuchanych w charakterze strony oraz wiarygodność zeznań świadków M. Z. i E. S., Sąd zaznaczył, że należało oceniać je ze szczególnie dużą dozą krytycyzmu i ostrożności. A. R. (1) i A. R. (2) byli bowiem bezpośrednio zainteresowani w uzyskaniu określonego rozstrzygnięcia niniejszej sprawie, E. S. jest członkiem najbliższej rodziny wyżej wymienionych, natomiast M. Z. od kilku lat współpracuje z A. R. (2), prowadząc dla niego obsługę księgową działalności gospodarczej.

Sąd uznał za niewiarygodne zeznania w/w osób w zakresie, w jakim zmierzały one do wykazania, że A. R. (1) w okresie od czerwca 2010 roku do lipca 2014 roku jedynie sporadycznie udzielała pomocy mężowi w prowadzeniu działalności gospodarczej, zaś charakter współpracy miał zmienić się dopiero w lipcu 2014 roku, uzasadniając zgłoszenie A. R. (1) do ubezpieczeń społecznych z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej. W pierwszej kolejności Sąd zwrócił uwagę na treść pisemnych oświadczeń złożonych – pod rygorem odpowiedzialności karnej – przed organem rentowym. Sąd wskazał, że w oświadczeniu z dnia 6 listopada 2014 roku A. R. (1) podała, że „współpracuje z mężem przy prowadzeniu działalności gospodarczej od początku jej istnienia”. Ubezpieczona dodała, że do zakresu jej obowiązków należy m.in. „obsługa pacjentów w sklepie (...), obsługa pacjentów obcojęzycznych, tłumaczenie korespondencji (jęz. angielski – jęz. polski), przygotowywanie dokumentacji dla księgowości, kontakty z księgową i kontrahentami, uzupełnianie stanu magazynowego, zaopatrzenie firmy w środki czystości”. Wskazany, bardzo szeroki zakres wykonywanych czynności oraz ewidentne odniesienie się przez ubezpieczoną w treści oświadczenia do całego okresu współpracy z mężem od początku prowadzenia przezeń działalności gospodarczej (nie zaś jedynie do ostatnich kilku miesięcy poprzedzających złożenie oświadczenia) wyklucza przyjęcie, by ubezpieczona – jak podała słuchana informacyjnie – jedynie przez pomyłkę zapomniała doprecyzować, że pomoc udzielana mężowi miała charakter okazjonalny. Nadto, zdaniem Sądu, powyższe stanowisko potwierdza treść kolejnego oświadczenia, złożonego przez ubezpieczoną w dniu 17 listopada 2014 roku, w którym wskazała, że jej działania w ramach współpracy są „znaczące”. Sąd zaznaczył, że i w tym przypadku kontekst, w szczególności fakt, że przedmiotowe oświadczenie stanowiło odpowiedź na pismo organu rentowego z dnia 13 listopada 2014 roku, w którym wyraźnie odniesiono się do całego okresu prowadzenia działalności gospodarczej przez A. R. (2) od dnia 1 czerwca 2010 roku, nie pozwala na przyjęcie, by A. R. (1) opisując zakres wykonywanych działań odnosiła się jedynie do miesiąca pomiędzy zgłoszeniem jej do ubezpieczeń a urodzeniem drugiego dziecka. Sąd podkreślił, że również oświadczenie E. S. z dnia 19 grudnia 2014 roku wprost wskazuje na to, że A. R. (1) współpracowała z mężem przy prowadzeniu działalności gospodarczej na długo przed zgłoszeniem jej do ubezpieczeń społecznych z tego tytułu. E. S. stwierdziła bowiem, że ubezpieczona „wprowadzała i zapoznawała ją z działalnością i obsługą firmy już w 2011 roku” (tj. od momentu zatrudnienia E. S. przez A. R. (2)). Nadto, matka ubezpieczonej podała, że „w określone dni pracujemy w systemie zmianowym”, co koreluje z oświadczeniem A. R. (1) z dnia 17 listopada 2014 roku w zakresie, w jakim wskazała ona, że zajmuje stanowisko sprzedawcy, gdy E. S. ma wolne. Sąd pierwszej instancji wskazał nadto, że w oświadczeniu z dnia 20 listopada 2014 roku A. W. (1) podała, że reprezentowana przez nią spółka (...) „współpracuje z firmą (...) od czerwca 2010 roku”, a z A. R. (1) „kontaktuje się regularnie w kwestii szczegółowych rozliczeń przelewów firmy (...) oraz w kwestii wyjaśnienia nieprawidłowości” . Sąd Okręgowy podniósł, że wbrew twierdzeniom ubezpieczonej, oświadczenie to nie odnosi się jedynie do umów zlecenia zawieranych przez A. R. (1) z (...)na przełomie 2010 i 2011 roku, ale do kontaktów handlowych z M., w których ubezpieczona występowała w imieniu prowadzącego działalność męża. Nie bez znaczenia, zdaniem Sądu, pozostają również wydruki korespondencji mailowej z sierpnia i września 2010 roku, z których wynika, że A. R. (1) zarówno przed, jak i po zawarciu związku małżeńskiego, zajmowała się kwestiami finansowymi związanymi z działalnością męża, weryfikowała i rozliczała otrzymane od kontrahentów faktury, przesyłała faktury wystawiane przez M.. Kolejne maile, z maja 2012 roku oraz z lutego i lipca 2014 roku potwierdzają, że ubezpieczona wykonywała takie czynności również w późniejszym okresie. Sąd zauważył przy tym, że w treści maili A. R. (1) używała liczby mnogiej („jedna z faktur się nam zawieruszyła”, „faktura wystawiona przez nas”, „wkradł się do nas bałagan”, „czy możemy robić przelewy?”) co w ocenie Sądu również przemawia za uznaniem, że kontakty ubezpieczonej z kontrahentami M. nie stanowiły okazjonalnej pomocy udzielanej mężowi, ale że angażowała się ona w tę działalność, traktując ją jak własną.

Odnosząc się do zeznań świadka M. Z. – księgowej obsługującej M. – Sąd odmówił wiarygodności tym zeznaniom w zakresie, w jakim świadek wskazała, że „mogło być tak, że jeden czy dwa razy przywoziła mi faktury A. R. (1) . W innym bowiem miejscu tego samego zeznania świadek stwierdziła już, że „w okresie od 2010 do 2014 roku A. R. (1) była do dziesięciu razy u mnie w biurze, żeby przekazać mi dokumenty finansowe”. Jednocześnie świadek zeznała, że „dokumentację przywoził mi pan A., a najczęściej teść”, podczas gdy E. S. stwierdziła, że mogło się zdarzyć, że jej mąż (tj. teść A. R. (2)) „raz zawiózł grzecznościowo dokumenty do księgowej zięcia”, na co dzień nie miał on natomiast żadnego powiązania z działalnością gospodarczą zainteresowanego. Podkreślenia wymaga także fakt przyznania przez świadek M. Z., że faktury w formie elektronicznej przekazywała jej A. R. (1). Nadto zarówno ubezpieczona A. R. (1), jak i zainteresowany A. R. (2) przyznali, że ubezpieczona „czasami” zawoziła M. Z. dokumenty, co wyklucza uznanie, aby zdarzenie takie miało miejsce raz albo dwa razy.

Sąd nie dał wiary także zeznaniom świadka E. S. w zakresie, w jakim świadek wskazała, że przed rokiem 2014 córka „nie była zaangażowana w sklep z tytułu opieki nad dzieckiem, nie miała nawet kiedy”, co zmieniło się dopiero w lipcu 2014 roku. Stwierdzenie takie stoi w sprzeczności nie tylko z wydrukami korespondencji mailowej potwierdzającymi fakt zajmowania się przez A. R. (1) sprawami finansowymi M., ale także ze złożonymi przed organem rentowym oświadczeniami A. R. (1), A. W. (2), a przede wszystkim samej E. S., która wskazała wówczas, że kiedy w 2011 roku podejmowała zatrudnienie w sklepie (...), córka zapoznawała ją z działalnością i zasadami obsługi przedsiębiorstwa, a nadto, że „w określone dni pracujemy w systemie zmianowym” . Wreszcie, odnosząc się do wspomnianego przez świadka zaangażowania się A. R. (1) w prowadzenie przez męża sklepu od lipca 2014 roku (rozliczenia bankowe, obsługa klientów obcojęzycznych), zdaniem Sądu pierwszej instancji, zwrócić należy uwagę chociażby na to, że zgodnie z prezentowanym w toku niniejszego postępowania stanowiskiem ubezpieczonej, współpraca w prowadzeniu działalności gospodarczej uzasadniająca objęcie jej ubezpieczeniem z tego tytułu nie miała polegać na prowadzeniu sklepu, a na występach artystycznych, które organizować miał mąż na podstawie umowy z marca 2014 roku, i to z tego tytułu miało dojść do wzrostu dochodów. W ocenie Sądu zatem świadek E. S. próbowała jedynie wytłumaczyć fakt zgłoszenia córki do ubezpieczeń z tytułu współpracy w lipcu 2014 roku, przy czym przedstawione przez nią powody istotnie różnią się od tych podawanych przez samą ubezpieczoną.

Ze wskazanych względów Sąd Okręgowy uznał za niewiarygodne stwierdzenia ubezpieczonej A. R. (1), jakoby dopiero od lipca 2014 roku zaczęła „porządnie pomagać” mężowi w prowadzeniu działalności, co przełożyło się na wyniki finansowe. Ubezpieczona wskazała, że współpraca z mężem zaczęła się od dnia 18 marca 2014 roku, tj. od podpisania umowy dotyczącej opieki managerskiej nad zespołem, w którym występuje jako wokalistka. Przedłożone przez ubezpieczoną dowody bezsprzecznie świadczą o tym, że w latach 2010 – 2014 zawarła ona z szeregiem różnych podmiotów umowy o dzieło, na mocy których zobowiązała się do wykonywania występów artystycznych w różnych zespołach muzycznych. Jakkolwiek z żadnego z tych dowodów nie wynika, by A. R. (1) zawierała w/w umowy w związku z działalnością gospodarczą prowadzoną przez jej męża od dnia 1 czerwca 2010 roku pod firmą (...), to nie ma to żadnego wpływu na ocenę, czy ubezpieczona współpracowała z mężem przy prowadzeniu jego przedsiębiorstwa (...). Sąd wskazał, że działalność artystyczna A. R. (1) oraz czynności wykonywane przez nią w ramach prowadzonego przez męża sklepu ze specjalistycznym sprzętem medycznym należały do dwóch odrębnych sfer. Istotnie zatem współpraca z A. R. (2) w branży muzycznej mogła rozpocząć się w marcu (przy zawarciu umowy) lub też dopiero w lipcu 2014 roku (zorganizowana przez A. R. (2) trasa koncertowa), nie oznacza to jednak, że A. R. (1) nie współpracowała uprzednio z mężem przy prowadzeniu działalności gospodarczej innego rodzaju. Z powyższych przyczyn Sąd nie dał wiary ubezpieczonej, jakoby w prowadzeniu sklepu pomagała jedynie „okazjonalnie”, zaś jej pomoc miała ograniczać się do „pomocy biurowej, zrobienia zakupów, posprzątania w firmie, zawiezienia dokumentacji księgowej pani Z., korespondencji z kontrahentem z G. , czy by jej obecność w sklepie prowadzonym przez męża była uzasadniona wyłączenie szkoleniem pacjentów na zlecenie (...) Umowa z (...) obejmowała okres kilku miesięcy na przełomie 2010 i 2011 roku, natomiast z oświadczeń A. R. (1) oraz E. S. złożonych przed organem rentowym wynika, że pracowały one na stanowisku sprzedawcy w systemie zmianowym. Biorąc pod uwagę, że E. S. zatrudniona została przez A. R. (2) w listopadzie 2011 roku, to wspomniana obecność A. R. (1) w sklepie nie mogła wynikać z realizacji nieobowiązującej już wówczas umowy z (...)Wreszcie, stwierdzeniu A. R. (1), iż „w 2014 roku nie zajmowała się sklepem męża” , a wyłącznie „tłumaczeniem, śpiewaniem i dzieckiem” przeczy treść korespondencji mailowej z lutego i lipca 2014 roku, z której wynika, że A. R. (1) również w tym okresie zajmowała się sprawami finansowymi związanymi z prowadzoną przez męża działalnością. Na marginesie Sąd pierwszej instancji wskazał, że przyjęciu, iż ubezpieczona taką działalnością się zajmowała, nie przeczy wcale wskazany przez nią w piśmie procesowym z dnia 9 lutego 2016 roku „brak wykształcenia kierunkowego”. A. R. (1) przesłuchana w charakterze strony zeznała bowiem, że wyjaśniała pacjentom, „na czym polega idea kompresjoterapii” oraz była w stanie w sposób bardzo szczegółowy opisać sposób nakładania pończoch uciskowych. Nadto – na co powołała się sama wnioskodawczyni – na przełomie roku 2010 i 2011 wykonywała na rzecz (...)usługi w postaci pomiaru kończyn pacjentów w celu ustalenia właściwych rozmiarów wyrobu kompresyjnego. Wreszcie, tematem pracy magisterskiej obronionej przez ubezpieczoną w kwietniu 2011 roku było opracowanie słownika polsko – angielskiego z zakresu terminologii flebologicznej, a zatem dziedziny medycyny ściśle związanej z działalnością gospodarczą prowadzoną przez jej męża.

Za niewiarygodnie Sąd Okręgowy uznał także zeznania przesłuchanego w charakterze strony zainteresowanego A. R. (2) w zakresie, w jakim stwierdził on, że przed lipcem 2014 roku A. R. (1) nie była zaangażowana w działalność przedsiębiorstwa, zaś w sklepie „pracowała jako pomoc nieistotna, nie generowała zysków”, kiedy nie pracowała z ramienia (...), „to wykonywała prace porządkowe, czasami coś zamiotła, czasami coś przyniosła do sklepu”, to były „rzeczy incydentalne” . Według Sądu, zgromadzony materiał dowodowy wskazuje bowiem, że działania podejmowane przez A. R. (1) na rzecz działalności gospodarczej prowadzonej przez męża nie miały bynajmniej charakteru incydentalnego, ale stanowiły istotny wkład w prowadzenie przez A. R. (2) specjalistycznego sklepu medycznego. W pozostałym zakresie, zdaniem Sądu, zeznania wskazanych powyżej osób, są wiarygodne.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie jest niezasadne i jako takie nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 121 – dalej „ustawa systemowa”) obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. Jednocześnie Sąd wskazał, że zgodnie z art. 8 ust. 11 za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia; nie dotyczy to osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego. Odwołując się do poglądów judykatury Sąd pierwszej instancji przedstawił istotę współpracy zaznaczając, że nie każda współpraca skutkuje nabyciem przez osobę pomagającą statusu osoby współpracującej; konieczne jest uprzednie dokonanie ustaleń faktycznych co do charakteru i rodzaju tych czynności. Aby bowiem udzielana pomoc stanowiła współpracę, musi mieć charakter stały i bez niej stanowiące majątek wspólnego gospodarstwa domowego dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia ich współdziałanie przy tym przedsięwzięciu. Nie ma przy tym znaczenia, czy udzielana pomoc ma charakter odpłatny czy nieodpłatny. Jednocześnie Sąd wskazał, że okazjonalna pomoc małżonka pozostającego we wspólnym gospodarstwie domowym, jaką świadczy on osobie prowadzącej działalność gospodarczą, nie wypełnia pojęcia „współpracy” w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, jest to bowiem normalna realizacja obowiązków uregulowanych w art. 23 i 27 k.r.o..

Odnosząc się do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczona A. R. (1) współpracowała z A. R. (2) przy prowadzeniu działalności gospodarczej w postaci sklepu ze specjalistycznymi opatrunkami oraz rajstopami uciskowymi już od samego początku jej prowadzenia. Ubezpieczona angażowała się w działalność męża, pracowała w sklepie zarówno w charakterze sprzedawcy, jak i zajmowała się kwestiami finansowymi związanymi z wystawianiem i rozliczaniem faktur, kontaktem z kontrahentami oraz wyjaśnianiem zaistniałych nieprawidłowości, zamawianiem towaru, tłumaczeniem dokumentów z języka angielskiego itp. A. R. (1) przekazywała także dokumenty finansowe do podmiotu zajmującego się obsługą księgową prowadzonej przez jej męża działalności. Sąd podkreślił, że nie sposób uznać działań odwołującej się za drobną, okazjonalną pomoc udzielaną w ramach zwykłej pomocy małżeńskiej. Z załączonej do akt korespondencji mailowej, jak również z oświadczeń ubezpieczonej oraz innych osób złożonych na etapie postępowania przed organem rentowym, wynika bowiem, że współpraca ta miała charakter stały i rozpoczęła się jeszcze przed zawarciem przez ubezpieczoną oraz zainteresowanego związku małżeńskiego w sierpniu 2010 roku i trwała przez kolejne lata. W listopadzie 2011 roku w sklepie prowadzonym przez A. R. (2) zatrudniona została E. S., którą ubezpieczona informowała i szkoliła w zakresie przedmiotu działalności przedsiębiorstwa oraz kwestii związanych z obsługą klienta. Świadczy to, zdaniem Sądu, o wiedzy i doświadczeniu, jakie podczas współpracy z mężem nabyła, co nie miałoby miejsca, gdyby jej pomoc mężowi ograniczać się miała jedynie do prac porządkowych, pomocy biurowej, okazjonalnego kontaktu z klientami czy grzecznościowego dostarczenia faktur do księgowości. Mimo zatrudnienia E. S., A. R. (1) nie zrezygnowała z współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej, w dalszym ciągu zajmując się jej sprawami finansowymi (o czym świadczy znajdujące się w aktach maile z 2012 i 2014 roku) oraz zastępując E. S. na stanowisku sprzedawcy w razie jej nieobecności. Sąd podniósł, że o zaangażowaniu A. R. (1) w wykonywaną w prowadzonym przez A. R. (2) sklepie pracę świadczy również temat jej pracy magisterskiej, poświęconej zagadnieniom związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą, co niewątpliwie było pomocne przy wykonywaniu na jej potrzeby czynności w postaci tłumaczenia dokumentów. Sąd podkreślił, że fakt równoległego prowadzenia przez ubezpieczoną działalności artystycznej nie wyklucza jej zaangażowania również w pomoc mężowi w prowadzeniu sklepu z artykułami medycznymi. W ocenie Sądu, zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, aby w lipcu 2014 roku doszło do jakiejkolwiek istotnej zmiany w zakresie obowiązków oraz stopnia zaangażowania A. R. (1) w prowadzoną przez jej męża pod firmą (...) działalność gospodarczą. Sąd wskazał, że na etapie postępowania przed organem rentowym ubezpieczona oraz inne osoby wskazywały, że współpraca ta trwa od początku prowadzenia działalności, tj. od roku 2010. W ocenie Sądu, działania A. R. (1), zarówno występującej w charakterze sprzedawcy, jak i osoby zajmującej się sprawami finansowymi spółki i kontaktującej się z kontrahentami, miały na tyle istotne znaczenie, że wpływały na wysokość uzyskiwanych przez A. R. (2) zysków. Tym samym, zdaniem Sądu, zakres oraz charakter udzielanej A. R. (2) w prowadzeniu działalności gospodarczej pomocy pozwala na przyjęcie, że nosiła ona znamiona współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 11 ustawy systemowej. Jakkolwiek A. R. (1) współpracowała z A. R. (2) już od czerwca 2010 roku, to status małżonka prowadzącego wspólne gospodarstwo domowe z osobą prowadzącą działalność gospodarczą A. R. (1)uzyskała w dniu 27 sierpnia 2010 roku, z chwilą zawarcia związku małżeńskiego. Tym samym organ słusznie ustalił, że podlega ona z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym od tej właśnie daty.

Z tych względów i na podstawie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Apelację od tego wyroku złożyła odwołująca się A. R. (1) zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania tj.

1) art. 233 § 1 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia poprzez błędną, niezgodną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a więc dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, poprzez:

- odmowę przyznania wiarygodności zeznaniom świadka M. Z., w zakresie w jakim świadek zeznała, iż odwołująca w okresie od czerwca 2010 r. do lipca 2014 r. jedynie sporadycznie udzielała pomocy mężowi w prowadzeniu działalności gospodarczej, zaś charakter współpracy zmienił się dopiero w lipcu 2014 r., w przypadku kiedy te zeznania były spójne, logiczne i wiarygodne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadka E. S., a nadto z wyjaśnieniami odwołującej się oraz zainteresowanego - A. R. (2);

- odmowy przyznania wiarygodności zeznaniom świadka E. S. w zakresie, w jakim świadek zeznała, iż odwołująca się w okresie od czerwca 2010 r. do lipca 2014 r. jedynie sporadycznie udzielała pomocy mężowi w prowadzeniu działalności gospodarczej, zaś charakter współpracy zmienił się dopiero w lipcu 2014 r., w przypadku kiedy te zeznania były spójne, logiczne i wiarygodne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadka M. Z. a nadto z wyjaśnieniami odwołującej oraz zainteresowanego - A. R. (2);

- odmowy przyznania wiarygodności zeznaniom zainteresowanego A. R. (2) w zakresie w jakim zainteresowany zeznał, iż odwołująca się w okresie od czerwca 2010 r. do lipca 2014 r. jedynie sporadycznie udzielała pomocy zainteresowanemu w prowadzeniu działalności gospodarczej, zaś charakter współpracy zmienił się dopiero w lipcu 2014 r., w przypadku kiedy te zeznania były spójne, logiczne i wiarygodne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadka M. Z. i E. S. a nadto z wyjaśnieniami odwołującej;

- odmowy przyznania wiarygodności zeznaniom złożonym przez odwołującą się A. R. (1), w zakresie, w jakim zeznała ona, iż w okresie od czerwca 2010 r. do lipca 2014 r. jedynie sporadycznie udzielała pomocy zainteresowanemu w prowadzeniu działalności gospodarczej, zaś charakter współpracy zmienił się dopiero w lipcu 2014 r., w przypadku gdy zeznania te były spójne, logiczne i wiarygodne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadka M. Z., E. S. a nadto z wyjaśnieniami zainteresowanego;

- dowolne uznanie, że czynności wykonywane przez odwołującą się były pomocą udzielaną przedsiębiorcy- przez jego małżonka i miały charakter stały oraz że dochody z działalności gospodarczej prowadzonej przez zainteresowanego nie osiągałyby takiego pułapu, gdyby nie pomoc świadczona przez odwołującą się.

II. naruszenie prawa materialnego tj.:

- art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 121) poprzez jego błędną wykładnię i nieuzasadnione przyjęcie iż odwołująca się była w rozumieniu w/w przepisu osobą współpracującą z zainteresowanym przy prowadzeniu działalności gospodarczej w okresie od czerwca 2010 r. do lipca 2014 r.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie odwołania i zmianę decyzji ZUS w ten sposób, iż odwołująca się winna być objęta obowiązkiem podlegania ubezpieczeniom społecznym od dnia 14 lipca 2014 r. oraz o zasądzenie na rzecz odwołującej się kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem pierwszej i drugiej instancji, według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Ustalenia Sądu pierwszej instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 1998 r., II CKN 923/97 - OSNC 1999 r. z. 3, poz. 60; z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98 - OSNAP 2000 r. Nr 4, poz. 143; z dnia 20 stycznia 2000 r., I CKN 356/98 - z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 227/03 - z dnia 20 maja 2004 r., II CK 353/03 - z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 - z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09).

Sąd pierwszej instancji rozpoznając sprawę niniejszą, w ocenie Sądu Apelacyjnego, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie zebranych dowodów, które ocenił bez przekroczenia przy tym granic swobodnej oceny dowodów zakreślonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i wyprowadził z tych ustaleń należycie uzasadnione wnioski, jak również nie naruszył norm prawa materialnego, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji.

Istota sprawy niniejszej sprowadzała się do ustalenia czy odwołująca się podjęła współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej jej męża i tym samym w okresie od dnia 27 sierpnia 2010 r. podlegała z tego tytułu ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu. W związku z tak sformułowanym zagadnieniem należy zauważyć, że zgodnie z wolą ustawodawcy objęcie ubezpieczeniami społecznymi zarówno obowiązkowymi, jak i dobrowolnymi, może nastąpić tylko wówczas, gdy osoba zgłaszana do ubezpieczeń spełnia określone warunki. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1988 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9 tej ustawy, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osobami z nimi współpracującymi. Stosownie natomiast do art. 8 ust. 11 ostatnio powołanej ustawy za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności. Nie można przy tym tracić z pola widzenia, że więzy rodzinne nie stanowią samoistnego warunku określającego podstawę prawną ubezpieczeń społecznych. Powołany wyżej przepis art. 8 ust. 11 ustawy systemowej odwołał się do dwóch przesłanek, a mianowicie pozostawania we wspólnym gospodarstwie domowym oraz współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej. Oba te warunki muszą być spełnione łącznie. W rozpoznawanej sprawie nie było sporne, że okresie objętym zaskarżoną decyzją A. R. (1) pozostawała we wspólnym gospodarstwie domowym z mężem A. R. (2). Sporną natomiast pozostawała kwestia, że odwołująca się posiadała status osoby współpracującej. W tej kwestii zauważyć należy, że ustawodawca posługując się pojęciem osoby współpracującej odstąpił od prawnego zdefiniowania tego terminu. W rezultacie rozumienie przedmiotowego pojęcia ukształtowane zostało przez orzecznictwo, w tym przede wszystkim orzecznictwo Sądu Najwyższego, w myśl którego przyjmuje się, że cechami konstytutywnymi pojęcia ”współpraca przy działalności gospodarczej”, o której mowa w art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, są występujące łącznie: a) istotny ciężar gatunkowy działań współpracownika, które nie mogą mieć charakteru wtórnego, b) bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej, c) stabilność i zorganizowanie, d) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2008 r., II UK 286/07). Podkreśla się również, że współpraca osoby bliskiej musi mieć znaczenie ekonomiczne dla prowadzącego działalność. Z wykładni literalnej wynika zatem, iż termin współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08, z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 315/09). W sprawie niniejszej, jak trafnie ustalił Sąd pierwszej instancji, taki właśnie stan rzeczy miał miejsce. Ocena zarzutów przedstawionych w apelacji odwołującej się nakazuje w pierwszej kolejności rozważyć zarzuty natury procesowej. Mają one bowiem bezpośredni wpływ na prawidłowość dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych.

Przystępując do rozważań w tym zakresie należy podkreślić, że w sprawie niniejszej to na odwołującej się zgodnie z art. 232 k.p.c. spoczywał obowiązek wykazania, że współpracę z mężem prowadzącym działalność gospodarczą we wskazanym rozumieniu podjęła dopiero z dniem 14 lipca 2014 r. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2011 r., II UK 69/11).

W celu oceny charakteru działań odwołującej się na rzecz męża, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe dopuszczając zgłoszone przez strony wnioski dowodowe. Następnie Sąd pierwszej instancji wszechstronnie i bardzo wnikliwie rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i na jego podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych dotyczących zarówno zakresu, jak i samego przebiegu czynności podjętych przez wnioskodawczynię. W tym względzie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okazał się niezasadny.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd. Nie jest wystarczająca sama polemika wyprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00; z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK 137/04).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, odwołująca się nie wykazała, żeby Sąd Okręgowy naruszył którąkolwiek z powyżej wskazanych dyrektyw oceny dowodów. Podkreślić należy, że Sąd pierwszej instancji w sposób niezwykle szczegółowy i staranny przeanalizował materiał dowodowy sprawy, jednoznacznie wskazując przyczyny przyznania waloru wiarygodności jednym dowodom oraz przyczyny, które zdecydowały o uznaniu ich za wiarygodne.

Myli się apelująca jakoby Sąd pierwszej instancji błędnie ocenił złożone przez nią pisemne wyjaśnienia w postępowaniu przed organem rentowym. W ocenie Sądu odwoławczego, skarżąca w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, jak też w swoich zeznaniach złożonych w postępowaniu apelacyjnym, nie przedstawiła dowodów pozwalających pominąć treść pisemnych oświadczeń z 6 listopada 2014 r. i z dnia 17 listopada 2014 r.. Takim dowodem z całą pewnością nie są zeznania A. R. (1), w których podała, że składając wymienione oświadczenia nie rozumiała, co to znaczy współpraca istotna. Uzupełniając podaną w tym zakresie argumentację Sądu pierwszej instancji, wskazać należy, że odwołująca się w sposób szczegółowy opisała wykonywane przez siebie czynności, t.j. obsługę pacjentów w sklepie (...), obsługa pacjentów obcojęzycznych, tłumaczenie korespondencji , przygotowanie dokumentacji do księgowości, kontakty z księgową i kontrahentem, uzupełnianie stanu magazynowego, zaopatrzenie firmy w środki czystości (oświadczenia odwołującej się w aktach rentowych). W obu oświadczeniach opisując współpracę A. R. (1) nie wymieniła działalności artystycznej. W świetle powyższego, skoro odwołująca się wykonywała szereg czynności składających się na istotę działalności prowadzonej przez jej męża w okresie objętym decyzją, to w ocenie Sądu Apelacyjnego, wykonywana przez nią miała istotny ciężar gatunkowy i pozostawała bezpośrednio w związku z przedmiotem działalności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, ilość, natężenie i rodzaj podjętych przez skarżącą czynności świadczy o stabilnej, zorganizowanej, a przede wszystkim znaczącej jej współpracy z mężem działalność gospodarczą i w rezultacie wypełniała dyspozycję art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, co prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy. Ustaleń tych, wbrew zarzutom apelacji, nie podważają także zeznania świadków E. S. i E. Z. oraz zeznania zainteresowanego, które zostały szczegółowo omówione i ocenione przez Sąd pierwszej instancji.

W konsekwencji analiza zebranego w sprawie niniejszej materiału dowodowego doprowadziła do wniosku, że odwołująca się w okresie objętym zaskarżoną decyzją była osobą współpracującą z jej mężem prowadzącym pozarolniczą działalność gospodarczą, a zatem podlegała ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako osoba współpracująca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności. W tym zakresie nie zasługiwały na uwzględnienie podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego art. 8 ust. 11 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.).

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Anna Kubasiak Marcjanna Górska Aleksandra Tobiasz-Skrzypek