Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 24/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Lucyna Stąsik – Żmudziak

Sędziowie: SO Bożenna Rolińska

SO Zofia Kubalska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Sobczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 maja 2018 roku w L. sprawy

z powództwa E. M.

przeciwko Przedszkolu w N.

o wynagrodzenie

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 22 listopada 2017 roku sygn. akt VII P 570/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od E. M. na rzecz Przedszkola w N. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Z. L. S. B. R.

Sygn. akt VIII Pa 24/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wyrokiem z dnia 22 listopada 2017 roku, w sprawie VII P 570/16, po rozpoznaniu sprawy z powództwa E. M. przeciwko Przedszkolu w N. o wynagrodzenie w punkcie I oddalił powództwo; w punkcie II nie obciążył powódki kosztami zastępstwa procesowego pozwanej; w punkcie III przejął na rachunek Skarbu Państwa brakującą opłatę sądową od pozwu oraz wydatki procesu (wyrok k. 267 t. II a.s.).

Wyrok został oparty na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Powódka E. M. jest zatrudniona w pozwanym Przedszkolu w N. od dnia 30 sierpnia 2002 roku na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku nauczyciela wychowania przedszkolnego.

Dnia 12 września 2013 roku pracodawca ustalił E. M. miesięczne uposażenie uwzględniające wynagrodzenie zasadnicze – 2647,00 zł, 11 % dodatek stażowy – 291,17 zł, dodatki funkcyjne – wychowawstwo 100 zł i opiekun stażu 40 zł, dodatek motywacyjny – 76,80 zł oraz dodatki socjalne: dodatek wiejski 264,70 zł i mieszkaniowy – 40 zł. Tak ustalone łączne wynagrodzenie z dodatkami wyniosło 3459,67 zł.

Dnia 10 kwietnia 2015 roku pracodawca ustalił E. M. miesięczne uposażenie uwzględniające wynagrodzenie zasadnicze – 2647,00 zł, 13 % dodatek stażowy – 344,11 zł, dodatek funkcyjny – wychowawstwo 100 zł, oraz dodatki socjalne: dodatek wiejski 264,70 zł i mieszkaniowy – 20 zł. Tak ustalone łączne wynagrodzenie z dodatkami wyniosło 3375,81 zł.

Dnia 3 czerwca 2015 roku pracodawca ustalił E. M. miesięczne uposażenie uwzględniające wynagrodzenie zasadnicze – 2647,00 zł, 13 % dodatek stażowy – 344,11 zł, dodatki funkcyjne – wychowawstwo 100 zł i opiekun stażu 30 zł oraz dodatki socjalne: dodatek wiejski 264,70 zł i mieszkaniowy – 20 zł. Tak ustalone łączne wynagrodzenie z dodatkami wyniosło 3405,81 zł.

Od dnia 27 listopada 2013 roku E. M. przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Z tytułu zatrudnienia w pozwanym Przedszkolu, za okres od dnia 27 listopada 2013 roku do 18 grudnia 2013 roku powódce przysługiwało wynagrodzenie chorobowe, w okresie od dnia 19 grudnia 2013 roku do dnia 14 kwietnia 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. wypłacał powódce zasiłek chorobowy, a następnie w związku z urodzeniem dziecka w okresie sumarycznym od dnia 15 kwietnia 2014 roku do dnia 13 kwietnia 2015 roku, powódka przebywała na urlopie macierzyńskim i rodzicielskim, zaś organ rentowy z tego tytułu wypłacał jej zasiłek macierzyński.

Łącznie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił E. M. zasiłek chorobowy za 117 dni oraz zasiłek macierzyński za 364 dni.

Wypłacone zasiłki wynosiły odpowiednio: zasiłek chorobowy 100 % podstawy wymiaru za 117 dni łącznie 11.894,22 zł, dniówka 101,66 zł; zasiłek macierzyński 80 % podstawy wymiaru za 182 dni łącznie 16.003,26 zł, dniówka 87,93 zł; zasiłek rodzicielski 80 % podstawy wymiaru za 182 dni łącznie 16.003,26 zł, dniówka 87,93 zł.

W okresie od dnia 14 kwietnia 2015 roku do dnia 30 kwietnia 2015 roku E. M. korzystała z zaległego urlopu wypoczynkowego.

W celu rozliczania czasu pracy, dni obecności i dni absencji oraz należnego pracownikom wynagrodzenia, pozwane Przedszkole korzystało z programu kadrowo – płacowego V. - aplikacji płace i księgowość (...), który automatycznie dokonywał wyliczania wynagrodzenia należnego pracownikowi w odniesieniu do jego obecności i absencji w pracy.

Wynagrodzenie za pracę E. M. zgodnie z Kartą Nauczyciela otrzymywała za dany miesiąc „płatne z góry”, tj. pierwszego dnia tego miesiąca. Natomiast dodatki socjalne wypłacane były powódce z dołu, 25-tego każdego miesiąca.

Wynagrodzenie za listopad 2013 roku pozwany pracodawca wypłacił E. M. na początku miesiąca, z kolei zwolnienie za okres od dnia 27 listopada 2013 roku do dnia 20 grudnia 2013 roku zostało dostarczone pracodawcy dnia 28 listopada 2013 roku. Wynagrodzenie za grudzień 2013 roku zostało wypłacone powódce dnia 2 grudnia 2013 roku, a od dnia 21 grudnia 2013 roku do dnia 17 stycznia 2014 roku powódce zostało wystawione kolejne zwolnienie lekarskie.

W przypadku każdorazowej choroby pracownika już po otrzymaniu wynagrodzenia za dany miesiąc, jego absencję pozwany pracodawca rozliczał w kolejnym miesiącu, co jednak było niemożliwe w przypadku dłuższej kilkumiesięcznej nieobecności powódki. Dlatego też nadpłata wynagrodzenia, powstała w czasie przebywania E. M. na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, została rozliczona dopiero po jej powrocie do pracy po zakończeniu urlopu rodzicielskiego.

Z wynagrodzenia za miesiące kwiecień i maj 2015 roku powódce potrącono wynagrodzenie za 20 dni, 10 dni dotyczyło nadpłaconego w okresie zasiłku chorobowego wynagrodzenia, natomiast kolejne 10 dni zgodnie z wyliczeniami programu V., dotyczyły potrącenia każdego 31 dnia miesiąca poczynając od grudnia 2013 roku do marca 2015 roku i były to dni: 31 grudnia 2013 roku, 31 stycznia 2014 roku, 31 marca 2014 roku, 31 maja 2014 roku, 31 lipca 2014 roku, 31 sierpnia 2014 roku, 31 października 2014 roku, 31 grudnia 2014 roku, 31 stycznia 2015 roku i 31 marca 2015 roku.

Powódka przy tym nie kwestionowała potrącenia 10 dni dotyczących nadpłaconego w okresie zasiłku chorobowego wynagrodzenia.

Kalkulacja powyższa wynikała z faktu rozliczenia różnic pomiędzy faktyczną liczbą dni przebywania na urlopie macierzyńskim i rodzicielskim, a możliwością wprowadzenia absencji do programu płacowego V., który rozliczał miesiące 31 dniowe w miesiącu 30 dniowym, w taki sposób że ostatni dzień przenoszony był na następny.

Po zakończeniu urlopu rodzicielskiego, w kwietniu 2015 roku powódka nie otrzymała wynagrodzenia za część m-ca pracy (urlopu) tylko wypłacone zostały jej dodatki socjalne: wiejski - 264,70 zł, mieszkaniowy - 40,00 zł, przysługujące w czasie zasiłku macierzyńskiego w łącznej kwocie 304,70 zł.

Natomiast w maju 2015 roku przysługujące powódce wynagrodzenie pomniejszono o kwotę wynagrodzenia za 3 dni okresu urlopu rodzicielskiego, tj. od dn. 11 kwietnia 2015 r. do dn. 13 kwietnia 2015 roku, a powódka otrzymała wynagrodzenie w kwocie 2.772,97 zł brutto.

W celu wyjaśnienia wątpliwości co do naliczenia wynagrodzenia za kwiecień i maj 2015 roku i dokonanych przez pracodawcę odliczeń w okresie od grudnia 2013 roku do marca 2015 roku, powódka zwróciła sią do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie stosownej kontroli w tym zakresie. Powódka przy tym zaznaczyła, że nie kwestionuje zasadności rozliczenia po jej powrocie po długotrwałym zwolnieniu i urlopie macierzyńskim i rodzicielskim nadpłaty wynagrodzenia dokonanego w okresie od października 2013 roku do stycznia 2014 roku.

Państwowa Inspekcja Pracy w piśmie z dnia 29 kwietnia 2016 roku potwierdziła prawidłowość rozliczenia nadpłaty wynagrodzenia za okres od października 2013 roku do stycznia 2014 roku już po powrocie powódki z urlopu rodzicielskiego, jednak niezrozumiały był dla organu mechanizm, w oparciu o który ustalono powódce wynagrodzenie za kwestionowane miesiące, kiedy kwoty odliczone przewyższały nadpłaty. W wyniku kontroli ustalono, że wynagrodzenie powódki za część kwietnia 2015 roku winno wynieść ok. 1802,84 zł, a po odliczeniu nadpłat ok. 1336,60 zł stanowić kwotę 466,44 zł. Natomiast w przypadku miesiąca maja 2015 roku w ocenie organu brak było podstaw do jakichkolwiek odliczeń, zaś wynagrodzenie za pracę wynikające z umowy o pracę powinna stanowić pełna kwota, tj. 3061,11 zł.

W celu obliczenia wysokości należnych E. M. świadczeń w okresie od grudnia 2013 roku do maja 2015 roku w miesiącach, w których występował 31 dzień, jak również wykazania, czy potrącenie wynagrodzenia w miesiącu kwietniu i maju 2015 roku było związane z nadpłatą wynagrodzenia w tych miesiącach, w których występował 31 dzień, Sąd postanowieniem z dnia 13 lutego 2017 roku dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu księgowości.

W opinii z dnia 11 maja 2017 roku biegła z zakresu spraw kadrowo-płacowych i ubezpieczeń społecznych J. N. na początku wskazała, że tryb naliczania wynagrodzenia za część miesiąca regulują przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 roku w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy.

Równocześnie biegła podkreśliła, że nieobecności, za które pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy płatne przez pracodawcę, bądź świadczenie z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, wymagają zastosowania dzielnika - 30 (średnia arytmetyczna dni kalendarzowych w miesiącu).

Ustalenie bowiem wynagrodzenia za część miesiąca w przypadku nie przepracowania pełnego z miesiąca powodu choroby lub macierzyństwa obliczane jest na podstawie § 11 w/w rozporządzenia, zgodnie z którym miesięczną stawkę wynagrodzenia ustaloną w stawce miesięcznej w stałej wysokości, dzieli się przez 30 (niezależnie od tego ile dni posiada dany miesiąc) i otrzymaną kwotę mnoży przez liczbę dni wskazanej absencji w pracy spowodowanej macierzyństwem lub chorobą na okoliczność której pracownik przedstawił zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby. Tak obliczoną kwotę wynagrodzenia odejmuje się od wynagrodzenia przysługującego za cały miesiąc.

Na podstawie formularza ZUS – Z3 do obliczenia podstawy wymiaru wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego E. M., biegła przyjęła wynagrodzenie miesięczne uzyskane przez powódkę za okres od października 2012 roku do września 2013 roku, pomniejszone o składki ZUS na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe – łącznie 13,71%, które łącznie wyniosło 36.598,60 zł.

Biegła wskazała, że wynagrodzenie przysługujące E. M. za część kwietnia 2015 r. w okresie od dnia 14 kwietnia 2015 r. do dnia 30 kwietnia 2015 r., w którym powódka korzystała z zaległego urlopu wypoczynkowy, obliczono na podstawie wymiaru uposażenia z dnia 12 września 2013 r.

Wynagrodzenie w stałej stawce miesięcznej, przysługujące powódce w drugiej połowie miesiąca kwietnia 2015 r. po powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, przedstawiało się następująco:

-

od dn. 01.12.2012 r. zasadnicze 2647,00 zł;

-

od 01.12.2014 r. dodatek stażowy 12 % - 317,64 zł;

-

od 01.01.2013 r. dodatek funkcyjny - wychowawstwo - 100,00 zł;

-

od 01.09.2013 r. dodatek funkcyjny - opiekun stażu - 40,00 zł;

-

od 01.09.2013 r. dodatek motywacyjny - 76,80 zł;

-

od 01.09.2013 r. dodatki socjalne - dodatek wiejski - 264,70 zł;

- dodatek mieszkaniowy - 40,00 zł.

Łącznie wynagrodzenie brutto wyniosło 3 181,44 zł. bez dodatków socjalnych, natomiast łącznie z dodatkami socjalnymi była to kwota 3 486,14 zł.

Wyliczenie wynagrodzenia za maj 2015 r. na podstawie wymiaru uposażenia z dnia 10.04.2015 r. przedstawiało się następująco:

-

od dn. 01.05.2015 r. zasadnicze 2 647,00 zł;

-

od dn. 01.05.2015 r. dodatek stażowy 13 % - 344,11 zł;

-

od dn. 01.05.2015 r. dodatek funkcyjny - wychowawstwo - 100,00 zł;

-

od dn. 01.05.2015 r. dodatek funkcyjny - opiekun stażu - 00,00 zł;

-

od dn. 01.05.2015 r. dodatek motywacyjny - 0,00 zł;

-

od dn. 01.05.2015 r. dodatki socjalne - dodatek wiejski - 264,70 zł;

- dodatek mieszkaniowy - 20,00 zł.

Łącznie wynagrodzenie za przepracowany miesiąc maj 2015 r. stanowiła kwota 3091,11 zł brutto bez dodatków socjalnych, a z dodatkami socjalnymi stanowiła kwotę 3375,81 zł brutto.

Biegła przy tym zaznaczyła, że dodatki socjalne (wiejski, mieszkaniowy) nie stanowią składników wynagrodzenia nauczyciela i są wypłacane obok niego w całości, także w czasie nieobecności w pracy spowodowanej chorobą oraz urlopem macierzyńskim tzn. wypłacane obok świadczeń z tytułu niezdolności do pracy. Dodatków tych nie wlicza się również do podstawy wymiaru wynagrodzenia chorobowego, zasiłków oraz świadczeń rehabilitacyjnych.

Biegła po dokładnym przeanalizowaniu listy płac za okres od grudnia 2013 r. do maja 2015 r. ustaliła, że brak wypłaty wynagrodzenia za część m-ca kwietnia 2015 r. był efektem rozliczenia okresu nieobecności powódki w pracy z powodu przebywania na urlopie rodzicielskim tj. w okresie od dnia 12 marca 2015 r. do 31 marca 2015 r. - 20 dni oraz w okresie od dnia 1 kwietnia 2015 r. do 10 kwietnia 2015 r. - 10 dni. Ta sama sytuacja dotyczyła także m-ca maja 2015 r., w którym odliczono z wynagrodzenia przysługującego za cały miesiąc 3 dni nieobecności w pracy z powodu przebywania na urlopie rodzicielskim w okresie od dnia 11 kwietnia 2015 r. do dnia 13 kwietnia 2015 r.

Tym samym przysługujące powódce świadczenia w okresie od grudnia 2013 r. do maja 2015 r. tj. wynagrodzenie chorobowe i zasiłek macierzyński obejmowały każdy dzień w miesiącu nawet ten 31. Jednocześnie rozliczanie nieobecności długotrwałych zwłaszcza na przełomie dwóch m-cy i rozliczenie ich w następnym m-cu łącznie, powodowało przesuwanie się okresu nieobecności w pracy.

Ostatecznie biegła ustaliła, że przysługujące powódce świadczenia w okresie od grudnia 2013 roku do maja 2015 r. kształtowały się w następujący sposób:

wynagrodzenie chorobowe:

- w m-cu listopadzie 2013 r. w okresie od dn. 27.11.2013 r. do dn. 30.12.2013r r. wystąpiło 4 dni zwolnienia lekarskiego, za które wynagrodzenie chorobowe wyniosło 406,64 zł;

- w m-cu grudniu 2013 r. w okresie od dn. 01.12.2013 r. do dn. 18.12.2013 r. wystąpiło 18 dni zwolnienia lekarskiego płatnego przez pracodawcę, którego kwota wynagrodzenia chorobowego wyniosła l 829,88 zł.

Łącznie wynagrodzenie za m-c grudzień 2013 r. stanowiło kwotę 3 151,46 zł tj. l 829,88 zł, - wynagrodzenie chorobowe za okres od dn. 01 grudnia 2013 r. do dn. 18 grudnia 2013 r. + l 321,58 zł zasiłek chorobowy za okres od dn. 19 grudnia 2013 r. do dn. 31 grudnia 2013 r.

Zasiłek chorobowy płatny przez ZUS przysługujący powódce w okresie od dn. 19 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 roku przez 13 dni wynosił l 321.58 zł oraz od dn. 01 stycznia 2014 roku do dnia 14 kwietnia 2014 roku przez 104 dni wynosił 10 572,64 zł, łącznie za cały okres pobierania zasiłku chorobowego od dn. 19 grudnia 2013 r. do dn. 14 kwietnia 2014 roku przez 117 dni stanowiło to kwotę świadczenia w wysokości 11 894,22 zł.

Z kolei zasiłek macierzyński za czas urlop macierzyńskiego tj. od dn. 15 kwietnia 2014 r. do dn. 1 września 2014 r (140 dni) oraz w okresie od dnia 2 września 2014 r. do dnia 13 października 2014 r. urlop dodatkowy macierzyński (42 dni) i następnie urlop rodzicielskiego w okresie od dnia 14 października 2014 r. do dnia 13 kwietnia 2015r. (182 dni) łącznie za cały okres przebywania na urlopach związanych z rodzicielstwem tj. przez 364 dni zasiłek wyniósł 32 006,52 zł.

Wynagrodzenie za część miesiąca pracy w kwietniu 2015 r. tj. od dn. 14 kwietnia 2015 roku do dnia 30 kwietnia 2015 r. wyniosło l 802,83 zł brutto bez dodatków socjalnych (z dodatkami socjalnymi stanowiło kwotę 2 107,53 zł brutto). Przy czym od tak wyliczonego wynagrodzenia należało dokonać odliczeń wcześniej dokonanych nadpłat za okres od października 2013 r. do stycznia 2014 r.

Natomiast zgodnie z wyliczeniami biegłej, wynagrodzenie za maj 2015 r. w pełnej miesięcznej kwocie wynikające z aktualnej umowy o pracę wyniosło 3091,11 zł brutto bez dodatków socjalnych (z dodatkami socjalnymi byłą to kwota 3 375,81 zł brutto).

Końcowo biegła wyjaśniła, że nieobecność w pracy spowodowana przebywaniem E. M. na zwolnieniu lekarskim w okresie ciąży miała charakter ciągły bez przerw pomiędzy poszczególnymi absencjami. Zwolnienia lekarskie wystawione na przełomie dwóch miesięcy rozliczone zostały w jednym miesiącu, co spowodowało przesuwanie się okresu zwolnień na kolejne miesiące. W konsekwencji rozliczenie nieobecności w okresie przebywania przez powódkę na urlopie rodzicielskim zostało przesunięte na miesiąc kwiecień 2015 r. tj. okres od dn. 12 marca 2015 r. do dn. 31 marca 2015 r. i okres od dn. 1 kwietnia 2015 r. do dn. 10 kwietnia 2015 r. oraz za okres 3 dni w miesiącu maju 2015 r. tj. okres od dn. 11 kwietnia 2015 r. do dn. 13 kwietnia 2015 r. W związku z tym w kwietniu 2015 roku powódka nie otrzymała wynagrodzenia za część m-ca pracy (urlopu) tylko wypłacone zostały jej dodatki socjalne: wiejski - 264,70 zł, mieszkaniowy - 40,00 zł, przysługujące w czasie zasiłku macierzyńskiego w łącznej kwocie 304,70 zł.

Natomiast w maju 2015 r. przysługujące powódce wynagrodzenie pomniejszono o 3 dni okresu urlopu rodzicielskiego tj. od dn. 11.04.2015 r. do dn. 13.04.2015 r. a powódka otrzymała wynagrodzenie po odliczeniu w kwocie 2 772,97 zł brutto.

Nie wypłacenie powódce wynagrodzenia za część miesiąca kwietnia 2015 r. jak i pomniejszenie wynagrodzenia za 3 dni w miesiącu maju 2015 r. było efektem rozliczenia na listach płac w tym czasie, przysługującego powódce urlopu rodzicielskiego.

W związku z wniesieniem zarzutów do w/w opinii biegłej przez stronę powodową, biegła ustosunkowując się do zastrzeżeń strony, w opinii uzupełniającej z dnia 28 lipca 2017 roku dodatkowo wyjaśniła, że w przypadku absencji spowodowanej chorobą pracownika już po otrzymaniu pełnego wynagrodzenia za dany miesiąc, powstaje nadpłata wynagrodzenia, gdyż w takiej sytuacji pracownik otrzymuje całą pensję, tak jakby przepracował wszystkie dni w miesiącu. Zatem część tego wynagrodzenia jest pracownikowi nienależna.

Stosownego odliczenia tak wypłaconych kwot w poprzednim terminie płatności za nieobecność w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia pracodawca winien dokonać z kolejnego wynagrodzenia wypłacanego w najbliższym terminie. Tym samym z odliczeniem mamy do czynienia w sytuacji, gdy pracodawca wypłacił wynagrodzenie w pełnej wysokości, a pracownik z powodu nieobecności w pracy (w tym przypadku choroby), za którą nie zachowuje prawa do wynagrodzenia powinien faktycznie otrzymać obniżone wynagrodzenie. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku, gdy pracownik otrzymuje wynagrodzenie za pracę płatne z góry, co dotyczy np. nauczycieli. Konieczność odliczenia od wynagrodzenia nadpłaconej kwoty może wystąpić w przypadku choroby pracownika, czy korzystania z urlopu bezpłatnego po wypłacie pensji za dany miesiąc. Równocześnie biegła zaznaczyła, że dla dopuszczalności odliczenia nie ma znaczenia przyczyna, z powodu której pracownik nie świadczył pracy.

Dodatkowo biegła wyjaśnia po raz kolejny, że brak wypłaty E. M. wynagrodzenia za miesiąc kwiecień 2015 r. i część maja 2015 r. był efektem rozliczenia w systemie płacowym okresu przebywania na zwolnieniu lekarskim, na urlopie macierzyńskim i urlopie rodzicielskim (tj. w związku z rozliczeniem nieobecności), obejmujących przełom dwóch m-cy, a rozliczonych w kolejnym miesiącu łącznie, co spowodowało przesunięcie się okresu nieobecności w pracy, aż do początku maja 2015 r.

W konsekwencji rozliczenie nieobecności w okresie przebywania przez powódkę na urlopie rodzicielskim zostało przesunięte na m-c kwiecień 2015 r., tj. okres od dn. 12 marca 2015 roku do dn. 31 marca 2015 r. i okres od dn. 1 kwietnia 2015 r. do dn. 10 kwietnia 2015 r. oraz za 3 dni w miesiącu maju 2015 r. tj. okres od dn. 11 kwietnia 2015 r. do dn. 13 kwietnia 2015 r. W związku z tym w kwietniu 2015 r. powódka nie otrzymała wynagrodzenia za część m-ca pracy (urlopu) tylko wypłacone zostały jej dodatki socjalne: wiejski - 264,70 zł i mieszkaniowy - 40,00 zł, przysługujące w czasie zasiłku macierzyńskiego w łącznej kwocie 304,70 zł.

Natomiast w maju 2015 r. przysługujące powódce wynagrodzenie pomniejszono o 3 dni okresu urlopu rodzicielskiego, tj. od dn. 11 kwietnia 2015 r. do dn. 13 kwietnia 2015 r., a powódka otrzymała wynagrodzenie w kwocie 2 772,97 zł brutto.

Biegła podniosła przy tym, że na dołączonych listach płac za ten m-c oraz w wydruku wypłaty uposażenia powódki brak jest dodatków socjalnych (wiejskiego, mieszkaniowego). W dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy brak jest również dodatkowej listy płac z przyznaniem i wypłaceniem tych dodatków za m-c maj 2015 r.

W związku z powyższym w ocenie biegłej brak wypłaty wynagrodzenia w kwietniu 2015 r. i za 3 dni maja 2015 r. nie był efektem dokonanych odliczeń w związku z nadpłatą wynagrodzenia za wcześniejsze miesiące, czy odliczeniem wynagrodzenia za miesiące, w których występuje 31 dzień, lecz był efektem rozliczenia na listach płac w tym czasie, przysługującego powódce urlopu rodzicielskiego. Dlatego wynagrodzenie za kwestionowane m-ce tj. kwiecień i maj 2015 r. zostało bądź nie wypłacone lub też pomniejszone o kwoty przewyższające kwotę nadpłaty.

Z powyższą opinią bieglej nie zgodziła się powódka, domagając się jej uzupełnienia.

Postanowieniem z dnia 8 listopada 2017 roku Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej.

Stan faktyczny w sprawie Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowody w postaci dokumentów, których prawdziwości ani autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron.

Sąd pominął dowód z zeznań zawnioskowanych przez powódkę świadków, bowiem okoliczności, które miałyby być objęte tym dowodem zostały wykazane innym środkiem dowodowym w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu spraw kadrowo – płacowych i ubezpieczeń społecznych, zaś zawnioskowani świadkowie nie mieli szczególnych informacji i wiedzy w zakresie sposobu wyliczania wynagrodzenia za sporny okres. Równocześnie Sąd uznał przedłożoną w sprawie opinię biegłego za wiarygodną, gdyż została sporządzona w sposób fachowy i rzetelny.

Odnośnie zarzutów do opinii głównej, sformułowanych przez stronę powodową, w ocenie Sądu, biegła w sposób przekonujący odniosła się do nich w swojej opinii uzupełniającej.

Biegła jasno i rzeczowo wyjaśniła według jakiego dzielnika (tj. 30 średnia arytmetyczna miesiąca) pracodawca powinien był obliczyć wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy, w jaki sposób ustala się w oparciu o obowiązujące przepisy wynagrodzenie dla osób nie wykonujących pracy w związku z ich absencją spowodowaną chorobą lub macierzyństwem. Biegła podała również jakie składniki składały się na uposażenie miesięczne powódki i jakie składniki wynagrodzenia stanowiły następnie podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego i innych zasiłków.

Równocześnie, mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy uznał, że nie ma podstawy do dopuszczenia kolejnego dowodu z opinii uzupełniającej. Biegła odpowiedziała na najistotniejsze pytanie, które dotyczyło rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, a mianowicie, czy powódka otrzymała takie wynagrodzenie, jakie było jej należne od pracodawcy i ta odpowiedź jest twierdząca.

Mając na uwadze tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że wynagrodzenie nauczycielskie podlega odrębnej regulacji prawnej, tj. ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006 r. Nr 97 poz. 674, tekst jedn. z późn. zm.). Kodeks pracy jest stosowany pomocniczo i w określonym zakresie.

Przytaczając treść art. 30 ust. 1 KN Sąd Rejonowy wskazał, że wynagrodzenie nauczycieli składa się z wynagrodzenia zasadniczego; dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego oraz za warunki pracy; wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw; nagród i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, z wyłączeniem świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i dodatków socjalnych określonych w art. 54.

Tym samy mówiąc o wynagrodzeniu za pracę nauczyciela, należy mieć na uwadze elementy wskazane w cytowanym wyżej art. 30 ust. 1 KN z wyłączeniem m.in. dodatków socjalnych.

Ponadto w myśl przepisu art. 39 ust. 3. KN wynagrodzenie wypłacane jest nauczycielowi miesięcznie z góry w pierwszym dniu miesiąca. Jeżeli pierwszy dzień miesiąca jest dniem ustawowo wolnym od pracy, wynagrodzenie wypłacane jest w dniu następnym.

Sąd Rejonowy przytoczył również treść art. 36 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa (Dz. U. z 2017 r., poz. 1368, tekst jedn. z późn. zm.), zgodnie z którym podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu będącemu pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.

Sąd Rejonowy wskazał, że zasadą przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego jest to, że nie uwzględnia się składników wynagrodzenia, do których pracownik zachowuje prawo w trakcie jego pobierania, zgodnie z postanowieniami układu zbiorowego pracy lub innymi przepisami o wynagradzaniu, jeżeli zostały faktycznie wypłacone za czas choroby.

Przepis art. 87 § 7 k.p. stanowi, że z wynagrodzenia za pracę odlicza się, w pełnej wysokości, kwoty wypłacone w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.

Sąd Rejonowy powołując się na orzecznictwo wskazał, że pracownik otrzymujący wypłatę wynagrodzenia „z góry” powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu wynagrodzenia w każdej sytuacji niewykonywania pracy, chyba że za określony czas z mocy przepisu szczególnego zachowuje do niego prawo.

Jak zaznaczył Sąd Rejonowy sposób rozliczenia zwolnienia lekarskiego dostarczonego po terminie wypłaty pensji za dany miesiąc zależy od tego, jak długo ma trwać absencja podwładnego w pracy. Jeżeli pracodawca rozliczył składki za dany miesiąc od wypłaconego ubezpieczonemu w tym miesiącu wynagrodzenia, a ubezpieczony dostarczył zwolnienie lekarskie, z którego wynika prawo do zasiłku bądź wynagrodzenia chorobowego za ten okres, za który wypłacono pensję i naliczono już składki, wówczas zasadniczo nie ma potrzeby korygowania listy płac i ZUS-owskich dokumentów rozliczeniowych za ten miesiąc. Przy sporządzaniu rozliczenia za następny miesiąc należy wykazać pracownikowi okres niezdolności do pracy za poprzedni miesiąc (w raporcie (...)) i na bieżąco odprowadzić składki od wypłaconego wynagrodzenia, uprzednio pomniejszonego o nadpłatę wynagrodzenia za poprzedni miesiąc. Jedynie przy długotrwałych zwolnieniach, kiedy nie ma możliwości rozliczenia nadpłaconego wynagrodzenia, zakład pracy musi dokonać korekty listy płac oraz dokumentów rozliczeniowych przesłanych do ZUS.

W ocenie Sądu Rejonowego analiza przepisu art. 87 § 7 k.p. prowadzi do wniosku, że został on przewidziany dla sytuacji, w których po wypłaceniu przez pracodawcę wynagrodzenia za dany okres (najczęściej z góry) nastąpi nieobecność pracownika w pracy, za którą nie przysługuje mu wynagrodzenie – tak jak to miało miejsce w przypadku powódki. Wówczas z mocy tego przepisu pracodawca może „odliczyć” z wynagrodzenia za pracę to, co wcześniej wypłacił będąc zobowiązany przepisami określającymi terminy wypłaty wynagrodzeń. Analiza przepisów wykazuje, że o ile z wynagrodzenia za pracę można potrącić tylko określoną jego część (art. 87 § 3 k.p.) i w określonej kolejności (art. 87 § 2 k.p.), o tyle gdy chodzi o odliczenie, to kwota odliczenia nie podlega żadnym ograniczeniom - odlicza się ją „w pełnej wysokości” (art. 87 § 7 k.p.). Istota odliczenia polega na możliwości zmniejszenia kwoty wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi w danym terminie płatności o wynagrodzenie wypłacone mu przy poprzedniej wypłacie. Dotyczy więc nieobecności w pracy, za którą wynagrodzenie nie przysługuje, jeżeli wystąpiła już po wypłaceniu wynagrodzenia. Skorzystanie z odliczenia jest możliwe w następnym (najbliższym, kolejnym) terminie płatności.

Sąd Rejonowy wskazał, że powódka wywodziła swoje roszczenie z faktu nieprawidłowego zmniejszenia jej wynagrodzenia przez pracodawcę w miesiącach kwiecień i maj 2015 roku, bezpośrednio po powrocie z urlopu rodzicielskiego, poprzedzonego długotrwałą absencją chorobową i urlopem macierzyńskim. Zdaniem Sądu okoliczność ta nie została jednak potwierdzona, jak również nie znajduje oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Pozwany pracodawca skutecznie wyjaśnił i udowodnił, że kwestia obniżenia wynagrodzenia powódki rzeczywiście miała miejsce, ale w oparciu o powołane wyżej przepisy była w pełni uzasadniona. Co prawda pozwany wyjaśniał, że miało to zasadniczo związek z błędnymi wyliczeniami dokonanymi przez program V. użytkowany przez przedszkole, jednak biegły sądowy ustalił i szczegółowo wyjaśnił, że w istocie miało to związek z przesuwaniem rozliczenia okresu zwolnień na kolejne miesiące, co w efekcie doprowadziło do przesunięcia rozliczenia nieobecności w okresie przebywania przez powódkę na urlopie rodzicielskim na miesiące kwiecień i maj 2015 roku (tj. bezpośrednio po powrocie powódki do pracy).

Sąd Rejonowy wskazał przy tym, że E. M. rozpoczęła okres chorobowy pod koniec listopada 2013 roku, za który to m-c wynagrodzenie zostało jej już wypłacone na początku miesiąca – „z góry”, jednocześnie zwolnienie lekarskie na okres od 27 listopada 2013 r. do 20 grudnia 2013 r. przedłożyła dnia 28 listopada 2013 r. W tej sytuacji za 22 dni przysługiwało E. M. wynagrodzenie chorobowe, a za 2 dni zasiłek chorobowy płatny przez ZUS. Zakład pracy rozliczył to zwolnienie łącznie za 22 dni (płatne przez zakład) w grudniowej liście płac. Wynagrodzenie za grudzień 2013 r. zostało wypłacone 2 grudnia 2013 r. i na ten dzień pracodawca za dalszą cześć grudnia naliczył wynagrodzenie zasadnicze, gdyż nie posiadał jeszcze dokumentu poświadczającego dalszą niezdolność do pracy (druk (...)). W grudniu 2013 r. powódka dostarczyła kolejne zwolnienie. Tym samym zrodziła się konieczność dokonania korekty listy płac i dokumentów rozliczeniowych, bowiem pozwany pracodawca rozliczając absencję chorobową w kolejnym miesiącu nie miał wiedzy, że pracownik będzie w dalszym ciągu niezdolny do pracy z powodu choroby. Taką nadpłatę pracodawca winien rozliczyć w miesiącu, w którym pracownik wróci do pracy, jednocześnie wcześniejsze rozliczenie było niemożliwe wobec otrzymywania wypłaty zasiłku chorobowego z ZUS.

Zatem w ocenie Sądu Rejonowego słusznie pozwany pracodawca dokonał korekty wynagrodzenia E. M. za miesiące kwiecień i maj 2015 roku, wobec dokonania wcześniejszej nadpłaty wynagrodzenia z uwagi na czynniki niezależne od pracodawcy, przy jednoczesnym braku możliwości przeprowadzenia wcześniejszej korekty wobec długotrwałej, nieprzerwanej absencji powódki.

Ubocznie Sąd podniósł, że wyżej wskazana niespójność w interpretacji tego rozliczenia (tzn. czy wynikało to ze specyficznego wyliczenia przez program V., czy też prawidłowego rozliczenia dokonanego i szczegółowo przedstawionego przez biegłą) nie miała ostatecznie znaczenia wobec jego prawidłowości.

Równocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, że w przypadku nadpłaconego wynagrodzenia dokonanie odliczenia nie było ograniczone ani kwotowo, ani procentowo.

Tym samym zdaniem Sądu Rejonowego (...) M. w spornym okresie otrzymała prawidłowo wyliczone wynagrodzenie, zaś pracodawca miał prawo do dokonania stosownych odliczeń. Sama powódka przy tym nie wykazała błędów w założeniach biegłej i nieprawidłowości w przedstawionych przez nią wyliczeniach.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł na art. 108 § 1 k.p.c. oraz art. 102 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 623). Sąd postanowił nie obciążać powódki kosztami zastępstwa procesowego pozwanego, a to z uwagi na fakt, że powódka jako strona słabsza procesu zgłosiła swoje roszczenie w przekonaniu o jego słuszności, za co częściowo winę ponosi pozwany i niejasności związane z użytkowanym systemem V., których nawet pracodawca prawidłowo ostatecznie nie wyjaśnił i wymagało to wiadomości specjalnych (uzasadnienie wyroku k. 273-288 t. II a.s.).

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść wyroku, tj.:

- oparcie ustaleń faktycznych na fragmentach materiału dowodowego i zaniechanie przeprowadzenia analizy całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie oraz brak należytego uzasadnienia w tym zakresie, w szczególności błędne przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż Państwowa Inspekcja Pracy w piśmie z dnia 29 kwietnia 2016 roku potwierdziła prawidłowość rozliczenia nadpłaty wynagrodzenia za okres od października 2013 roku do stycznia 2014 roku już po powrocie powódki z urlopu rodzicielskiego, jednak niezrozumiały był dla organu mechanizm, w oparciu o który ustalono powódce wynagrodzenie za kwestionowane miesiące, kiedy kwoty odliczone przewyższały nadpłaty, podczas gdy ustalenia z kontroli potwierdziły zarzuty dotyczące nieprawidłowości w sposobie naliczania wynagrodzenia za pracę powódki za kwiecień i maj 2015 r.;

- oparcie ustaleń faktycznych na dowodach jedynie niekorzystnych dla powódki bez uwzględnienia okoliczności przemawiających nie tylko na nie korzyść, ale również na korzyść powódki oraz braku należytego uzasadnienia w tym zakresie;

- niesłuszne ograniczenie się przez Sąd Rejonowy do oparcia ustaleń faktycznych na fragmentach materiału dowodowego i zaniechanie przeprowadzenia analizy całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie tj. sprawozdanie i opinia w sprawie obliczenia wysokości należnych świadczeń w okresie od grudnia 2013 r. do maja 2015 r. w miesiącach, w których występuje 31 dzień oraz wskazania czy potracenie wynagrodzenia dokonane w miesiącach kwietniu i maju 2015 r. miało związek z nadpłatą wynagrodzenia w miesiącach, w których występuje 31 dzień dla Pani E. M., poprzez ograniczenie się do „streszczenia" dowodów bez poddania ich ocenie i wskazania, które z nich były podstawą do uznania faktów za udowodnione, a które z dowodów przeciwnych na to nic zasługiwały, co powoduje niemożność prawidłowej kontroli zaskarżonego orzeczenia oraz brak należytego uzasadnienia w tym zakresie, podczas gdy biegła opiniując w niniejszej sprawie nie odniosła się do kwestii braku jakiejkolwiek zgody powódki na dokonanie jakichkolwiek potrąceń, mimo, iż w uzasadnieniu decyzji słusznie zauważa, iż wynagrodzenie za część miesiąca kwietnia 2015 r. po odliczeniu dokonanych wcześniej nadpłat wynagrodzenia w czasie przebywania powódki na zwolnieniu lekarskim w okresie od października 2013 r. do stycznia 2014 r. w kwocie ok. 1 336.40 zł. stanowi kwota wynagrodzenia za miesiąc kwiecień 2015 r. (najbliższy termin wypłaty wynagrodzenia ze stosunku pracy) po potrąceniu kwoty nadpłat wynosi 466,43 zł brutto tj. l 802,83 zł -1336,40 zł; ale mimo to jednak wskazywała, iż środki te do dnia dzisiejszego w łącznej kwocie 466, 43 zł nie zostały powódce wypłacone;

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 87 § l k.p. przez błędną jego wykładnię i niezasadne uznanie, iż istota odliczenia polega na możliwości zmniejszenia kwoty wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi w danym terminie płatności o wynagrodzenie wypłacone mu przy poprzedniej wypłacie, podczas gdy powódka wywodziła swoje roszczenie z faktu nieprawidłowego zmniejszenia jej wynagrodzenia przez pracodawcę w miesiącach kwiecień i maj 2015 roku, bezpośrednio po powrocie z urlopu rodzicielskiego, poprzedzonego długotrwałą absencją chorobową i urlopem macierzyńskim, które do dnia dzisiejszego nie zostało rozliczone bez jej zgody na jakiekolwiek potrącenia.

Mając na uwadze tak sformułowane zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje (apelacja k. 292-305 t. II a.s.).

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych (odpowiedź na apelację k. 324-328 t. II a.s.).

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 9 maja 2018 roku pełnomocnik powódki sprecyzował, że zaskarża wyrok w części, tj. w punkcie I (k. 337v t. II a.s.).

Sąd Okręgowy w Lublinie rozważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Zarzuty podniesione w apelacji nie znajdują uzasadnienia. Rozpoznanie sprawy przez Sąd I instancji było poprzedzone właściwie przeprowadzonym postępowaniem dowodowym, z którego Sąd wyprowadził prawidłowe wnioski.

Wskazane przez apelującą zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego dotyczą oparcia się przez Sąd Rejonowy na fragmentach materiału dowodowego i zaniechania przeprowadzenia analizy całokształtu materiału, a także błędnej ocenie zgromadzonego materiału procesowego. W uzasadnieniu apelacji zarzuty te jednak nie są sprecyzowane, a sama treść apelacji zawiera powtórzenie stanowiska wyrażanego w toku procesu.

W świetle art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ponadto sąd oceni na tej samej podstawie, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu. Aby wykazać naruszenie tego przepisu strona musi wykazać, że sąd naruszył normy swobodnej oceny dowodów, oparte na doświadczeniu życiowym oraz regułach logicznego rozumowania. Apelujący musi uzasadnić, że sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, bądź też pominął istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów (por. wyroki: SA w Łodzi z dnia 15 lutego 2018 roku, I ACa 820/17, Lex nr 2478526; SA w Warszawie z dnia 13 marca 2018 roku, I ACa 2207/16, Lex nr 2478481).

W niniejszej sprawie apelujący nie sprostał powyższym wymogom. W pierwszej kolejności wskazywał, że Sąd błędnie przyjął, że Państwowa Inspekcja Pracy w piśmie z dnia 29 kwietnia 2016 roku potwierdziła prawidłowość rozliczenia nadpłaty, a niezrozumiały dla organu był tylko mechanizm, w oparciu o który ustalono powódce wynagrodzenie. Skarżąca wskazywała, że ustalenia kontroli potwierdziły zarzuty dotyczące nieprawidłowości w sposobie naliczania wynagrodzenia za pracę powódki za kwiecień i maj 2015 roku.

Fragment pisma Państwowej Inspekcji Pracy z dnia 29 kwietnia 2016 roku brzmi: „O ile bezsporny jest fakt, iż nadpłaty wynagrodzenia dokonane w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim w okresie od października 2013 do stycznia 2014r pozostawały do rozliczenia po Pani powrocie z urlopu rodzicielskiego, to niezrozumiały jest mechanizm w oparciu o który ustalono wynagrodzenie za kwestionowane miesiące, kiedy kwoty odliczone przewyższały nadpłaty” (k. 6 t. I a.s.). W swoich ustaleniach Sąd Rejonowy przytoczył ten fragment w sposób niemal dosłowny, w związku z czym zarzut powódki w tym zakresie jest niezrozumiały. Niemniej Sąd Okręgowy wskazuje, że powyższa kwestia nie ma żadnego znaczenia dla wyniku sprawy. Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku (Dz. U. z 2017 r., poz. 786, tekst jedn. ze zm.) do zadań Państwowej Inspekcji Pracy należy m.in. nadzór i kontrola przestrzegania przepisów dotyczących wynagrodzenia za pracę. W tym celu, zgodnie z art. 21 powołanej ustawy Inspekcja może przeprowadzać postępowanie kontrolne, które w świetle art. 33 ust. 1 może zakończyć się w określonym wypadkach wydaniem decyzji, skierowaniem wystąpienia i wydaniem polecenia, wniesieniem powództwa oraz wstąpieniem do postępowania lub podjęciem innych działań, jeżeli prawo lub obowiązek ich podjęcia wynika z odrębnych przepisów.

Jak wynika z pisma z dnia 29 kwietnia 2016 roku Państwowa Inspekcja Pracy nie zdecydowała się na podjęcie jakiegokolwiek działania wiążącego pozwanego pracodawcę, o czym powódka została wyraźnie poinformowana. Podobnie jak została poinformowana o ewentualnej konieczności rozstrzygnięcia sporu przez sąd, co miało ostatecznie miejsce. Sąd Okręgowy wskazuje, że powyższe pismo nie ma żadnego wpływu na ustalenie prawidłowości wypłaconego wynagrodzenia. Sąd Rejonowy przeprowadził w tym zakresie własne postępowanie i oparł się na dowodach, które nie były przedmiotem badania Inspekcji. Stanowisko tego organu w żaden sposób nie wiąże Sądu w niniejszym postępowaniu, w związku z czym brak oparcia rozstrzygnięcia na wynikach kontroli nie stanowi naruszenia przepisów postępowania.

Nie znajduje uzasadnienia zarzut, w którym apelująca wskazuje na oparcie ustaleń faktycznych na dowodach jedynie niekorzystnych dla powódki bez uwzględnienia okoliczności przemawiających na jej korzyść oraz brak należytego uzasadnienia w tym zakresie. Przede wszystkim skarżąca w żaden sposób nie precyzuje, które dowody powinny jej zdaniem zostać przeprowadzone, a które Sąd Rejonowy niesłusznie uznał za wiarygodne, a także jaki to ostatecznie miało wpływ na wynik sprawy. Jak bowiem zostało wskazane wyżej Sąd ocenia dowody na podstawie własnego przekonania, w związku z czym część z nich uznaje za wiarygodne, a części odmawia wiary. Istotne jest, aby proces ten znajdował oparcie w regułach logicznego rozumowania oraz był zgodny z doświadczeniem życiowym. Nie stanowi naruszenia tych reguł sytuacja, w której Sąd na podstawie materiału dowodowego wyprowadził określone wnioski nawet, gdyby w oparciu o ten sam materiał dowodowy dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji w wyczerpujący sposób opisał ocenę przeprowadzonych dowodów. Wskazał, że pominął dowód z zeznań świadków, ponieważ okoliczność sporne zostały wykazane innym środkiem dowodowym. Sąd oddalił wnioski dowodowe w tym zakresie postanowieniem na posiedzeniu w dniu 13 lutego 2017 roku, a strona powodowa nie złożyła zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Słusznie Sąd Rejonowy uznał także, że nie zachodzi potrzeba dalszego uzupełniania materiału dowodowego w postaci kolejnej opinii uzupełniającej z uwagi na wyczerpujące wyjaśnienie okoliczności spornych w dotychczasowych opiniach.

Ostatni zarzut zawarty w apelacji stanowi powtórzenie poprzedniego odnośnie braku wskazania, które z dowodów były podstawą do uznania faktów za udowodnione, a które z dowodów przeciwnych na to nie zasługiwały. Apelująca argumentowała także, że biegła w swojej opinii nie odniosła się do kwestii braku zgody powódki na dokonanie potrąceń. Sąd wskazuje, że biegła nie była zobowiązana do wzięcia pod uwagę zgody powódki na potrącenia, gdyż nie była ona potrzebna do ustalenia wynagrodzenia. Sąd Rejonowy, wydając postanowienie dowodowe sformułował tezę dowodową, zgodnie z którą zlecił biegłej obliczenie wysokości należnych powódce świadczeń w okresie od grudnia 2013 roku do maja 2015 roku w miesiącach, w których występuje 31 dzień, jak również wskazania, czy potrącenie wynagrodzenia w miesiącach kwietniu i maju 2015 roku było związane z nadpłatą wynagrodzenia w tych miesiącach, w których występował 31 dzień. Rolą biegłej nie była ocena, czy pracodawca powinien wziąć pod uwagę zgodę powódki i czy ma ona jakikolwiek wpływ na poprawność dokonanych odliczeń. Biegła została jedynie zobowiązana do prawidłowego ustalenia wysokości wynagrodzenia w oparciu o obowiązujące przepisy, na podstawie przedstawionych dokumentów.

Podsumowując Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia przepisów postępowania, które zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy, a materiał dowodowy został oceniony z uwzględnieniem reguł wskazanych w art. 233 k.p.c.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również obrazy przepisów prawa materialnego, w tym wskazanego w apelacji art. 87 § 1 k.p. przez błędną wykładnię i niezasadne uznanie, że istota odliczenia polega na możliwości zmniejszenia kwoty wynagrodzenia, podczas gdy powódka wywodziła swoje roszczenie z faktu nieprawidłowego zmniejszenia jej wynagrodzenia w miesiącach kwiecień i maj 2015, bezpośrednio po powrocie z urlopu rodzicielskiego, poprzedzonego długotrwałą absencją chorobową i urlopem macierzyńskim, które nie zostało rozliczone bez jej zgody na potrącenia.

Sąd Rejonowy rozstrzygając żądanie oparł się na art. 87 § 7 k.p., dokonując jego prawidłowej wykładni. Wskazany przepis znajdzie zastosowanie w sytuacjach, w których po wypłaceniu wynagrodzenia za dany okres nastąpi nieobecność pracownika w pracy. Wówczas, dzięki tej regulacji, pracodawca będzie w stanie rozliczyć przyznane wcześniej wynagrodzenie przy uwzględnieniu nieobecności, które nie zostały wzięte pod uwagę. Na dokonanie odliczenia w tym trybie pracownik nie musi wyrażać zgody, co potwierdzają również orzeczenia przytoczone w uzasadnieniu apelacji.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również nieprawidłowości w sposobie naliczania odliczenia. Powódka opierała swoje roszczenie na stanowisku, że pracodawca niesłusznie odliczył jej wynagrodzenia za każdy 31. dzień miesiąca, co jednak nie miało miejsca. Jak wykazała opinia biegłej pracodawca dokonywał odliczeń w sposób prawidłowy, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 roku w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (Dz. U. z 2017 r., poz. 927), które dla miesięcznej stawki wynagrodzenia przewiduje zastosowanie dzielnika 30, niezależnie od liczby dni w danym miesiącu.

Dla ostatecznego wyniku nie miało znaczenia, że zastosowany przez pracodawcę program spółki (...) dokonywał przesuwania 31. dnia każdego miesiąca na kolejne, aż do powrotu pracownika do pracy po dłuższej niż 1 miesiącu absencji. Kwestia ta stanowi jedynie techniczne rozwiązanie w zastosowanym oprogramowaniu i nie wpływa na samą wysokość wynagrodzenia. Jak bowiem wykazała opinia, pomimo tego odliczenie zostało obliczone przez pracodawcę prawidłowo. Nawet jeśli takie rozwiązanie zastosowane w programie kadrowym budzi wątpliwość pracowników i jest nieprecyzyjne, to jednak nie oznacza, że jest niezgodne z prawem. Ostateczne obliczenia odpowiadają bowiem obowiązującym przepisom.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy uznał, że zarzuty podniesione w środku odwoławczym nie zasługują na uwzględnienie. Z tego względu Sąd w punkcie I wyroku oddalił apelację.

O kosztach w punkcie II wyroku Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Wysokość kosztów, na które składało się wynagrodzenie tzw. profesjonalnego pełnomocnika, została ustalona na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 roku. Zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia w sprawach z zakresu prawa pracy o wynagrodzenie stawka minimalna wynosi 75% stawki obliczonej na podstawie § 2 od wartości wynagrodzenia będącego przedmiotem sprawy. Biorąc pod uwagę, że wartość przedmiotu zaskarżenia wyniosła 466,44 złotych (k. 315 t. II a.s.), zgodnie z § 2 pkt 1 rozporządzenia stawka wynosi 67,50 złotych (75 % x 90 złotych). Jednak w świetle § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia stawki minimalne w postępowaniu apelacyjnym przed sądem okręgowym wynoszą 50 % stawki minimalnej, a jeżeli w pierwszej instancji nie prowadził sprawy ten sam radca prawny - 75% stawki minimalnej, w obu przypadkach nie mniej niż 120,00 złotych. Tym samym uzasadnionym było zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego Przedszkola w N. kwoty 120,00 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania za drugą instancję.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w Lublinie, na podstawie art. 385 k.p.c. oraz powołanych przepisów, orzekł jak w sentencji wyroku.

SSO Zofia Kubalska SSO Lucyna Stąsik-Żmudziak SSO Bożenna Rolińska