Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ga 375/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie IX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodnicząca: SSO Sławomir Boratyński (spr.)

Sędziowie: SO Liliana Stępkowska

SO Wojciech Leon Turżański

Protokolant: Małgorzata Dubiel

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2014 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko J. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Radomiu z dnia 18 września 2013 roku

sygn. akt V GC 24/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego J. Z. na rzecz powódki M. K. kwotę 1200 zł (tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt IX Ga 375/ 13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia Sąd Rejonowy w Radomiu po rozpoznaniu w 18 września 2013 r. sprawy z powództwa M. K. przeciwko J. Z. zasądził po pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.154,74 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 19 listopada 12012 roku do dnia zapłaty ( pkt I ) , postępowanie co do kwoty ponad 10.587,24 zł. umarzył ( pkt II zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił ( pkt IV ) . Przedmiotowym wyrokiem Sąd Rejonowy nadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.951 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu ( pkt V wyroku ) .

Jako uzasadnienie pozwu wskazano ,że w pozwie z dnia 19 listopada 2012 roku powódka M. K. żądała od pozwanego J. Z. zapłaty kwoty 10.676,53 złotych z ustawowymi odsetkami i zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu żądania podniosła, że pozwany kupował od niej mąkę pszenną, za którą płacił z opóźnieniem. Pomimo wezwania pozwanego do uregulowania odsetek, ten nie zapłacił ( pozew, k.2 ). Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 26 listopada 2012 roku Sąd Rejonowy w Radomiu V Wydział Gospodarczy, nakazał pozwanemu zapłacić powódce żądaną kwotę ( nakaz zapłaty k.34 ). W terminie uprawniającym do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty pozwany złożył sprzeciw, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany podniósł zarzut niewykazania podstaw do zasądzenia żądanej kwoty oraz zarzut przedawnienia. W ocenie pozwanego żądania powódki są sprzeczne z ustną umową zawartą przez strony oraz z treścią art. 5 kc. Pozwany dodał, że termin przedawnienia dla odsetek związanych z umową sprzedaży między przedsiębiorcami jest dwuletni, a ponadto strony ustaliły ustnie, że pozwany będzie mógł regulować zapłatę w terminach późniejszych, niż wskazane na fakturach. Na wypadek nie uznania stanowiska pozwanego wnosił on o rozłożenie zasądzonego świadczenia na 10 rat, co motywował swoją trudną sytuacją życiową i poważną chorobą. ( sprzeciw k.38-43 ). Na rozprawie w dniu 18 września 2013r powódka sprecyzowała swoje stanowisko żądając ostatecznie zapłaty kwoty 10.587,24 złotych z odsetkami, a w pozostałym zakresie cofnęła powództwo ( k. 72 ).

Sąd Rejonowy ustalił ,że strony sporu są przedsiębiorcami ( bezsporne ). Powódka sprzedała pozwanemu mąkę pszenną, wystawiając w związku z tym faktury ( faktury k. 6-18 ). Pozwany zapłacił za otrzymaną mąkę, ale w terminach późniejszych niż wskazane na fakturach ( bezsporne; dowody wpłat k. 19-31 ). Pozwany odmówił zapłaty odsetek ustawowych od zaległych płatności, mimo wezwania do zapłaty ( bezsporne ). Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy oraz w oparciu o zeznania świadka E. Z. ( k. 72-72v ) oraz powódki M. K. ( k. 73-73v ). W zakresie braku zapłaty za faktury i wysokości odsetek stan faktyczny nie był między stronami sporny. Pozwany nie zaprzeczał, że za faktury płacił w innych, niż wskazane na nich terminach. Strony uzgodniły też zarówno daty faktycznych płatności oraz wysokość odsetek, które przysługiwałyby powódce na wypadek uznania jej roszczeń ( tabelka k. 62-63; uzgodnienia stanowisk stron k. 66, 69 ). Sporne natomiast było ustalenie, czy powódka wyraziła zgodę na późniejsze płatności ( jak twierdzi pozwany ) i czy roszczenie zgłoszone przez powódkę uległo przedawnieniu.

Sąd I instancji uznał ,że strony łączyły umowy sprzedaży ( art. 535 kc ). Pozwany nie kwestionował, że otrzymał towar wskazany w załączonych do pozwu fakturach, ani że zapłacił za niego w innych terminach niż wskazano w tych fakturach. Twierdził, że powódka wyraziła na to zgodę. Stanowisko to potwierdziła żona pozwanego świadek E. Z. ( k. 72-72v ), która zeznała, że doszło do uzgodnienia między stronami, iż pozwany będzie płacił za faktury wtedy, kiedy będzie mógł. Twierdzeniom tym zaprzeczyła powódka M. K. ( k. 73-73v ). Zaprzeczyła ona, aby uzgodnienia takie w ogóle miały miejsce. Sprzeczne stanowiska stron w kwestii zgody na odroczenie terminów płatności pozwanego spowodowały, że szczególnego znaczenia nabierają dowody z dokumentów, jakie zostały zgromadzone w sprawie. Zauważyć należy, że wbrew twierdzeniom pozwanego, na każdej z faktur ( k. 6-18 ) wskazany jest termin płatności oraz klauzula o naliczaniu odsetek za zwłokę. Jeśli strony uzgodniłyby inaczej, takich zapisów w treści faktur być nie powinno. Mało tego, gdyby doszło do wiążącego uzgodnienia między stronami, że pozwany będzie płacił wtedy kiedy będzie mógł, to odbierając faktury powinien on żądać sprostowania ich treści i wykreślenia zapisów o terminach płatności i odsetkach, jako sprzecznych z ustaleniami stron. Takich zarzutów i żądań we stosunku do powódki pozwany jednak nie zgłaszał. Nie przedstawił on też żadnego dowodu na piśmie, z którego wynikałoby, że strony uzgodniły późniejsze terminy płatności. Zeznania żony pozwanego, jako osoby bezpośrednio zainteresowanej rozstrzygnięciem są niewiarygodne, zwłaszcza że z treści przedstawionych przez powódkę dokumentów wynika coś innego, niż twierdzi pozwany.

Co do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczeń powódki, to w ocenie Sądu Rejonowego jest on bezpodstawny. Przepis ogólny przewiduje dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzyletni termin przedawnienia ( art. 118 kc ). Natomiast w przypadku sprzedaży między przedsiębiorcami zastosowanie ma termin dwuletni ( art. 554 kc ). Zależne jest to jednak od tego czy strona powodowa dochodzi odsetek wraz z niezapłaconą należnością, czy oddzielnie, już po zapłaceniu należności. W kwestiach tych wypowiedział się Sąd Najwyższy, którego stanowisko Sąd I instancji podzielił – uchwała z dnia 26 stycznia 2005r w sprawie III CZP 42/04 oraz wyrok z dnia 9 czerwca 2005r. w sprawie III CK 619/04. Zdaniem Sądu Najwyższego w przypadku, gdy roszczenie główne wygasło na skutek jego zapłaty przed upływem terminu przedawnienia ( tak jak w niniejszej sprawie ) to do przedawnienia roszczeń o odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia głównego stosuje się ustanowiony przez art. 118 kc dla roszczeń o świadczenia okresowe trzyletni termin przedawnienia także wtedy, gdy termin przedawnienia roszczenia już upłynął. Tak więc, jeśli powód dochodzi tylko odsetek ( a roszczenie główne zostało już zapłacone ) to odsetki zyskują samodzielny byt prawny i przedawniają się w terminie 3 lat. W niniejszej sprawie większość odsetek nie jest więc przedawniona, bo nie upłynął jeszcze trzyletni termin ich przedawnienia. Zauważyć należy, że bieg terminów przedawnienia w stosunku do pozwanego został przerwany w drodze tzw. uznania niewłaściwego ( art. 123 §1 pkt 2 kc ) poprzez złożenie harmonogramu spłat ( k. 8 akt V GC 256/12 tut. Sądu ) oraz przede wszystkim poprzez stopniowe spłacanie należności ( tabelka k. 62-63 ). Biorąc pod uwagę, że pozew został wniesiony do Sądu w dniu 19 listopada 2012r to przedawnieniu uległy odsetki, jeśli roszczenie główne spłacane było przed 19 listopada 2009r. W niniejszej sprawie przedawnieniu uległy więc jedynie odsetki z faktury (...), którą spłacono w datach 10 i 17 listopada 2009r. ( poz. 1 tabelki z k. 62 ). W tym zakresie zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego został przez Sąd uznany za skuteczny. Jak wynika z terminów rzeczywistej zapłaty pozostałych należności głównych, w stosunku do związanych z nimi odsetek termin przedawnienia nie upłynął.

Uznając zgłoszone zarzuty za nieuzasadnione Sąd I instancji zasądził większość kwoty żądanej przez powódkę. Nie udowodniono bowiem, aby strony uzgodniły inne niż na fakturach terminy płatności, a zarzut przedawnienia, poza należnością z jednej z faktur okazał się nieskuteczny. Nie można również zarzucić powódce naruszenia art. 5 kc, gdyż słuszne dochodzenie należnych odsetek ustawowych nie może być traktowane jako nadużycie prawa. Zasądzono więc od pozwanego żądane odsetki, o odsetkach od nich orzekając na podstawie art. 481§1i2 oraz art. 482§1 kc. Umorzono postępowanie w części w jakiej skutecznie cofnięto powództwo na podstawie art. 355§1 kpoc w zw. z art. 203 kpc. Oddalono tę część powództwa, co do której zarzut przedawnienia okazał się skuteczny.

Wskazano także , że Sąd I instancji nie znalazł podstaw do rozłożenia zasądzonego roszczenia na raty. Mimo trudnej sytuacji życiowej ( choroba ) przedsiębiorstwo pozwanego funkcjonuje ( zeznania świadka E. Z. k. 72v ) i przynosi zyski. Sytuacja finansowa powódki również nie jest dobra ( nie pracuje zajmuje się synem w śpiączce – zeznania powódki k. 73v ) i nie wyraziła ona zgody na takie rozwiązanie. Wskazano także ,ze choć stanowiska stron w tej kwestii nie są dla Sądu wiążące nie można nie wziąć ich pod uwagę. Zauważono , że pozwany jest podmiotem gospodarczym i powinien liczyć się z ryzykiem, jakie niesie ze sobą prowadzenie działalności gospodarczej. Uczestnicząc w obrocie gospodarczym i zaciągając zobowiązania, należy zabezpieczyć środki finansowe na ich realizację. Wyjątkowa regulacja przewidziana w art. 320 k. p. c. nie może mieć zastosowania do sytuacji pozwanego, gdyż mimo trudnej sytuacji życiowej jego przedsiębiorstwo nadal funkcjonuje, gdy tymczasem powódka musiała zrezygnować z prowadzonej przez siebie działalności. Ponadto, w ocenie Sądu Rejonowego , w zakresie rozwiązań wyjątkowych przedsiębiorcy, jako profesjonaliści, podlegają dużo surowszym rygorom niż przeciętne.

Orzeczenie o kosztach procesu zapadło w oparciu o art. 100 kpc. Uwzględniając stopień w jakim powódka wygrała spór obciążono pozwanego całością kosztów procesu, na które oprócz opłaty od pozwu i pełnomocnictwa złożyły się również koszty zastępstwa prawnego w stawce minimalnej, poniesione przez powódkę ( § 6 pkt 5 w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu / Dz. U. Nr 163 poz. 1348 z późn. zm.).

Rozstrzygniecie zawarte w powyższym wyroku zaskarżył w całości pozwany wnosząc apelację i wnioskując o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie powódki kosztami procesu za obie instancję, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił :

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia polegającą na przyjęciu, iż pomiędzy stronami nie doszło do ustnych ustaleń w przedmiocie możliwości regulowania płatności za faktury w terminach późniejszych, podczas gdy z okoliczności sprawy w szczególności dobrej współpracy pomiędzy stronami, braku dowodu
dochodzenia przez powódkę w okresie współpracy stron, a także w okresie późniejszym należności głównej jak i odsetek z tytułu nieterminowego regulowania płatności prowadzą do wniosków odmiennych;

- naruszenie art. 233 § l k.p.c. poprzez nadanie szczególnego znaczenia dowodom z dokumentów w postaci faktur wystawionych przez powódkę, podczas gdy dokumenty te były generowane automatycznie za pomocą programu komputerowego do fakturowania, którego funkcjonalność uniemożliwia wystawienie faktury bez wskazania
terminu płatności, zaś klauzula w przedmiocie odsetek za zwłokę których wartość określona była w wysokości wyższej niż obowiązującej w danym okresie maksymalnej wysokości odsetek określonej przepisami Kodeksu cywilnego również była generowana automatycznie, uznając równocześnie zeznania świadka za niewiarygodne;

- naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji dogłębnej analizy materiału dowodowego w zakresie oceny okoliczności sprawy w szczególności dobrej współpracy pomiędzy stronami, zaufania zbudowanego wieloletnią współpracą stron, faktu dostarczania mąki przez powódkę w sytuacji znacznego zadłużenia pozwanego i nieterminowego regulowania należności bieżących
oraz brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przyczyn pominięcia wskazanych powyżej okoliczności dla oceny czy pomiędzy stronami doszło do ustnych ustaleń w przedmiocie możliwości regulowania płatności za faktury w terminach późniejszych.

Skarżący ponadto wniósł o przeprowadzenie dowodu z faktur załączonych do apelacji potwierdzających, iż w okresie czasu w którym wystawiane były faktury stanowiące podstawę naliczenia odsetek powód kupował mąkę nie tylko od powódki, ale również od innych dostawców, co winno skutkować podważeniem wiarygodności zeznań powódki, która twierdziła, iż pozwany był uzależniony od jej dostaw mąki i wielokrotnie prosił ją o kolejne dostawy pomimo braku regulacji należności za dotychczasowe dostawy.

Sąd Okręgowy Sąd Gospodarczy w Lublinie rozpoznając przedmiotową apelację ustalił i zważył co następuje :

Sąd Okręgowy w postępowaniu odwoławczym nie uwzględnił wniosków dowodowych zgłoszonych przez skarżącego w apelacji .Wprawdzie stosownie do przepisu art. 382 kpc sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym jednakże nie jest to regułą i zasadą . Przepis art. 217 § 1 kpc nakłada bowiem na strony obowiązek powoływania dowodów na poparcie swoich twierdzeń do czasu zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji. Później, gdy spór przenosi się przed sąd drugiej instancji, sąd ten może dopuścić w zasadzie tylko takie dowody , których dopuszczenie uzasadnia przepis art. 381 kpc .Zgodnie zaś z tym przepisem sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Obowiązująca w Kodeksie postępowania cywilnego zasada kontradyktoryjności i uwolnienie sądu orzekającego od odpowiedzialności za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony (por. orzeczenie SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, OSNC 1997, nr 8, poz. 113) oznacza ,że sądem faktu stał się sąd I instancji. W toku tego postępowania powinny być zatem wyczerpująco przedstawione kwestie sporne, fakty i dowody. Przed sądem II instancji nowe fakty i dowody mogą być zgłaszane jedynie wyjątkowo ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1999 r. , II CKN 417/98 , Prok.i Pr. 1999/11-12/35 ). W przyjętym systemie apelacji celem postępowania apelacyjnego jest bowiem ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym. Zasadą pozostaje jednak wskazano wyżej , że koncentracja materiału faktycznego i dowodowego powinna nastąpić już przed sądem pierwszej instancji. Chociaż więc dopuszczalność nowego materiału procesowego przed sądem apelacyjnym jest regułą, to doznaje ona ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 kpc. Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał ten uzupełnić, jeżeli jest to konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone wymienionym przepisem. Strona przed tym sądem powinna zatem wykazać, że nie mogła ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedziała, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r. , III CKN 797/00 , Prok.i Pr. 2000/10/42 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1998 r. , I CKN 678/97,Prok.i Pr. 1999/5/40 ). Oznacza to ,że świetle art. 368 pkt 4 kpc nie można oprzeć rewizji na nowych faktach i dowodach, których strona nie powołała w pierwszej instancji tylko dlatego, że uważała, iż nie zachodzi taka potrzeba, gdyż przytoczony przez nią materiał procesowy wystarczy do uzasadnienia jej roszczenia lub obrony ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 1973 r. , II CR 647/72 , LEX nr 7212 ) . Strona nie może skutecznie żądać też ponowienia lub uzupełnienia dowodu w postępowaniu apelacyjnym także tylko dlatego, że spodziewała się korzystnej dla siebie oceny tego dowodu przez sąd pierwszej instancji ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1997 r. , II CKN 446/ 97 , OSNC 1998/4/67 ). Również wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r. , I PKN 640/98, OSNAP 2000/10/389). Apelujący w treści swojej apelacji wnosząc o przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego przez Sąd odwoławczy w ocenie Sądu Okręgowego nie wykazał ,że nie mógł powołanych w apelacji wniosków dowodowych oraz samych tych dowodów przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji ani też że potrzeba ich powołania powstała dopiero później. W treści swojej apelacji swojego opóźnienia w tym zakresie skarżący uzasadnił zeznaniami strony powodowej . Do złożenia zeznań doszło jednakże przed Sądem I instancji przed zamknięciem rozprawy. Tak więc strona pozwana mając świadomość istnienia przedmiotowych dowodów na tym etapie postępowania winna już przed Sądem I instancji zgłosić stosowne wniosek dowodowy i winna to uczynić już przed zamknięciem rozprawy przez ten Sąd czego jednak nie uczyniła , tym bardziej w sytuacji gdy była ona w tym postępowaniu reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego . Przedmiotowe wnioski dowodowe jako spóźnione z przyczyn wskazanych powyżej nie mogły zostać uwzględnione przez Sąd Okręgowy . W ocenie Sądu Okręgowego nie istniały również żadne przeszkody , aby zgłoszone dopiero w apelacji dowody zostały zgłoszone przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego strony pozwanej już w toku postępowania przed Sądem I instancji i to jeszcze przed wydaniem zaskarżonego wyroku . Istnienie tych dowodów było stronie pozwanej doskonale znane już w chwili składania sprzeciwu od nakazu zapłaty . W tym piśmie procesowym strona pozwana podnosiła bowiem , że pozwany w mąkę zaopatrywał się także u innych podmiotów a nie tylko u powódki . Skoro nadto pozwany mógł przedmiotowe dokumenty dołączyć do apelacji jako jej załączniki nie istniały w ocenie Sądu Okręgowego żadne przeszkody , aby zostały one zgłoszone jako dowody już w postępowaniu przed sądem I instancji tym bardziej ,że jak wskazano powyżej na współpracę z innymi podmiotami w tym zakresie strona pozwana powoływała się już w treści sprzeciwu – jego uzasadnieniu . Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe zgłoszone przez skarżącego w apelacji .

Przed odniesieniem się jednakże do poszczególnych zarzutów zawartych we wniesionej apelacji na wstępie należy także podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego sąd drugiej instancji, jako sąd orzekający merytorycznie, powinien dokonać samodzielnej oceny wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji i poczynić własne ustalenia faktyczne. Sąd ten może tym samym dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z ustaleniami stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku, nawet na podstawie dowodów przeprowadzonych wyłącznie w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego. Musi jednak w swojej działalności harmonizować ogólne (art. 227-315 k.p.c.) i szczególne (art. 381-382 k.p.c.) reguły postępowania dowodowego. Dokonanie przez sąd drugiej instancji odmiennych ustaleń bez przeprowadzania dodatkowych dowodów jest dopuszczalne i uzasadnione w szczególności wtedy, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Niezbędne jest wykazanie w czym tkwi wadliwość stanowiska sądu pierwszoinstancyjnego, dlaczego określone dowody dostarczają odmiennych wniosków, które z dowodów nie zasługują na wiarę, co sprawia, że wyłania się inny obraz stanu faktycznego sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2003r., IV CKN 1752/00, LEX nr 78279; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002r:, IV CKN 859/00, LEX nr 53923; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2002r., I CKN 567/99, LEX nr 53925 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2001 r., II UKN 339/00, OSNP 2003/1/21). Sąd odwoławczy ma nadto nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz jego własnej samodzielnej oceny, przy uwzględnieniu zasad wynikających właśnie z przepisu art. 233 § l kpc niezależnie od tego czy ustaleń dokonuje po przeprowadzeniu nowych dowodów bądź ponowieniu dotychczasowych, czy też wskutek podzielenia ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Obowiązek ten jest tym bardziej oczywisty, gdy strona wnosząca apelację zarzuca sądowi I instancji naruszenie przepisów postępowania , które miało wpływ na wynik sprawy albo tak jak w niniejszym przypadku błąd w ustaleniach faktycznych a zatem brak wszechstronnego i bezstronnego rozpoznania zebranego w sprawie materiału dowodowego i uchybienie zasadom swobodnej oceny dowodów.

Przechodząc do konkretnych zarzutów w powyższym zakresie kierowanych pod adresem zaskarżonego orzeczenia należy wskazać , że zgodnie z przepisem art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wyrażona w powołanym przepisie zasada swobodnej oceny dowodów w żadnym wypadku nie może oznaczać oceny dowolnej, naruszającej podstawowe zasady logiki i doświadczenia życiowego pomijającej dowody zgromadzone w danym postępowaniu, jednakże skuteczne podniesienie tego zarzutu wymaga wykazania, że określone fakty ustalone przez sąd nie wynikają z dowodów, na które sąd powołuje się bądź pozostają w sprzeczności z dowodami, które sąd w sposób sprzeczny z art. 233 § 1 kpc uznał za niewiarygodne, bądź że sąd oparł się na dowodach, które ocenił wadliwie za wiarygodne bądź przeprowadzonych w sposób nieprawidłowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., (...) 132/01, LEX nr 53144). Przyjmuje się zatem, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655). Kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodowej grupuje się zatem następująco: 1/doświadczenie życiowe, 2/inne źródła wiedzy, 3/poprawność logiczna, 4/prawdopodobieństwo wersji. Na marginesie należy także wskazać, że zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków i biegłych spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym. Poprawność rozumowania sądu (sędziego) powinna być możliwa do skontrolowania (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 1967 r., I CR 58/67, (...) 1968 , nr 1, s. 22).

Warto tu ponadto wskazać ,że zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 kpc nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego dokonanych na podstawie zgodnej z interesem skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99 LEX nr 53136). Stwierdzić także należy, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub w przypadku, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 LEX nr 56906). Same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykracza ona poza granice określone w art. 233 § 1 kpc nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska ( por. uchwała Sadu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124).

Przedmiotowa apelacja tak wymaganych zarzutów w ocenie Sądu Okręgowego nie przedstawiła i nie wykazuje, aby ocena dowodów w powyższym zakresie oraz oparte na niej wnioski Sądu I instancji były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji nie doszukał się w przedmiotowej sprawie uchybień ze strony tegoż Sądu w zakresie oceny materiału dowodowego , jak również w zakresie samego przeprowadzenia postępowania dowodowego . Ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Wszechstronnie i bezstronnie rozważył przy tym materiał dowodowy.

Sąd I instancji na podstawie materiału dowodowego , którym dysponował prawidłowo uznał ,że pomiędzy stronami nie doszło do ustnych ustaleń w przedmiocie możliwości regulowania płatności za faktury w terminach późniejszych . Nie wynika to bowiem ani z okoliczności sprawy , ani z materiału dowodowego , który przedstawiły strony .Z okoliczności sprawy i materiału dowodowego nie wynika także w szczególności , aby współpraca pomiędzy stronami była dobra skoro toczyły one dwa postępowania sądowe o zapłatę należności za zakupiony przez pozwanego towar . Na marginesie należy także wskazać ,że w sprawie prawomocnie zakończonej toczącej się między tymi samymi stronami pod sygn. postępowania odwoławczego w którym zmieniono orzeczenie Sądu Rejonowego - akt IX Ga 357/12 nie dokonano ustaleń w zakresie terminów płatności na jakie powoływał się pozwany niniejszym postępowaniu . Z uzasadnienia orzeczenia Sądu Okręgowego wynika ,że za podstawę przy ustalaniu czy doszło do przedawnienia roszczeń strony powodowej co zarzucił również w tamtym postępowaniu pozwany brano pod uwagę terminy oznaczone w fakturach , a nie rzekome terminy płatności uzgadniane ustnie między stronami . W postępowaniu , na które powołuje się w apelacji skarżący Sąd nie dokonał zatem odmiennych ustaleń w zakresie terminów płatności należności z faktur ustalonych między stronami niż te , których dokonał Sąd I instancji w niniejszym postępowaniu . Przy ustalania tych terminów zasadnie natomiast wzięto zapisy z faktur pod uwagę i uznano je jako wiążące między stronami . Powyższe postępowanie przeczy także twierdzeniu skarżącego przywołanemu w apelacji ,że strona powodowa ani w okresie wcześniejszym , ani też późniejszym nie dochodziła należności głównej jak i odsetek z tytułu nieterminowego regulowania płatności . Okoliczność ta nawet gdyby miała rzeczywiście miejsce także sama przez się nie prowadzi do wniosku ,że strony ustaliły faktycznie inne terminy płatności niż te , które ustalił Sąd Rejonowy .Wbrew nadto tym twierdzeniom roszczenia takie były kierowane przez powódkę w stosunku do pozwanego o czym świadczy chociażby postępowanie w sprawie toczącej się przed tutejszym Sądem pod sygnaturą akt IX Ga 357/12.

Wbrew zarzutom zawartym w apelacji powódka nie zeznała nadto ,że była jedynym dostawca mąki dla pozwanego , a jedynie ,że pozwany prosił ją o dostawy mąki twierdząc ,że jej nie ma i że dostarczała mąkę w niewielkich ilościach wówczas .

Prawidłowa była także ocena dokonana przez Sąd I instancji w zakresie dokumentów prywatnych jakimi były faktury . Ich znaczenia i waloru dowodowego w ocenie Sądu Okręgowego nie może zmienić fakt ,że były one generowane automatycznie za pomocą programu komputerowego do fakturowania . Strona pozwana bowiem odbierała te faktury ,akceptowała treść ujawnioną w tych fakturach i nie wnosiła do niej żadnych zastrzeżeń . Treść ta odnosiła się natomiast między innymi do uzgodnionych między stronami terminów płatności . Należy tu także wskazać ,że fakt iż przedmiotowe faktury były generowane przy użyciu programu komputerowego nie stał na przeszkodzie , aby w fakturach tych wskazany został inny termin płatności faktury , gdyby on został rzeczywiście uzgodniony pomiędzy stronami , gdyby strony rzeczywiście dokonały innego uzgodnienia w zakresie tegoż terminu płatności niż te które zostały oznaczone w fakturach . Na skuteczność jednostronnego zapisu w zakresie odsetek strona powodowa natomiast się nie powoływała w toku przedmiotowego procesu . Zapis na fakturze w zakresie odsetek znajdował się nadto pod miejscem na podpis strony pozwanej a tym samym trudno jest uznać że strona pozwana podpisując fakturę wyraziła na tę treść również zgodę jak to miało miejsce w przypadku samego terminu płatności .

Dokumenty prywatne wprawdzie nie korzystają z domniemań przewidzianych np. dla dokumentów urzędowych ( vide art. 244 kpc ) , a dokument prywatny zgodnie z przepisem art. 245 kpc stanowi zaś jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Przepis ten statuuje domniemania, że dokument prywatny jest prawdziwy oraz, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie pochodzi od osoby, która podpisała dokument. Podlega ona też ocenie przez sąd orzekający w danym postępowaniu jako dowód w tym postępowaniu co znajduje odbicie w Wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 30 czerwca 2004 r.-sygn. akt IV CK 474/2003 ( Biuletyn Sądu Najwyższego 2004/12 , OSNC 2005/6 poz. 113,Radca Prawny (...) str. 124 ) , zgodnie z którym dowód z dokumentu prywatnego jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc sąd ocenia według ogólnych zasad określonych w art. 233 § l kpc. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1985 r. IV PR 200/85 OSNCP 1986/5 poz. 84 i z dnia 3 października 2000 r. I CKN 804/98 nie publ.) jednakże o materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów . Oznacza to ,że sąd może dokonywać ustaleń faktycznych i wyrokować także biorąc pod uwagę treść dokumentu prywatnego o ile uzna go za wiarygodny . Istotne jest także to , iż wprawdzie każda osoba , która ma w tym interes prawny może twierdzić i dowodzić ,że treść złożonego w dokumencie prywatnym oświadczenia woli jest zgodna z rzeczywistością , jednakże w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się , że dokumenty prywatne z reguły mają dużą wartość dowodową przeciwko osobie , od której pochodzą , natomiast dowód ten ma znacznie mniejszą moc dowodową , jeżeli miałby przemawiać na rzecz strony , która go sporządziła lub zleciła jego sporządzenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 r. , I CKN 1280/00 , LEX nr 78358 ) . W świetle art. 233 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Formalna moc dowodowa dokumentu prywatnego nie rozciąga się na okoliczności towarzyszące złożeniu oświadczenia. Nie przesądza on zatem, czy oświadczenie jest ważne lub skuteczne prawnie. Bardzo istotne jest również to, na co zwrócono uwagę już wcześniej , że z dokumentem prywatnym nie wiąże się domniemanie prawne, że jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy. Materialna moc dowodowa dokumentu prywatnego zależy od jego treści merytorycznej. Dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie mogą prowadzić nadto do obejścia przepisów o dowodzie z zeznań świadków. Stosownie natomiast do przepisu art. 253 kpc jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać . W niniejszym pozwany zakwestionował treść ujawnioną w fakturach , pod którymi się zresztą – niektórymi z nich - sam się podpisał . I chociaż faktura stanowi jedynie dokument księgowy , rozliczeniowy i nie stanowi ona umowy jako takiej , dokumentu określającego warunki umowy wiążące jej strony i mającego w tym zakresie pierwszeństwo przed dokonanymi wcześniej między stronami umowy uzgodnieniami jej warunków ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lutego 1993 r. , I ACr 2/93 ,OSA 1993/6/35 wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 stycznia 1993 r. , I ACr 12/93, OSA 1993/6/42 ) , to może ona stanowić i stanowi jeden z dowodów świadczących o zawarciu takiej umowy między stronami i jej warunkach . Faktura jako taka ma bowiem charakter dokumentu prywatnego . W niniejszym przypadku z wyżej wskazanych przyczyn Sąd I instancji mając na względzie pozostały materiał dowodowy uznał między innymi przedmiotowe faktury za dokumenty i dowody wiarygodne , które ocenił prawidłowo .

W tym miejscu należy również wskazać ,że obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc ) , a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc ) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc ). Samo twierdzenie strony postępowania nie jest natomiast dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 kpc) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r. , I PKN 660/00 , Wokanda 2002/7-8/ 44 ). Sąd nie ma natomiast obowiązku działania w zastępstwie strony i dopuszczenia dowodu z urzędu nie wskazanego przez stronę , czy też przez jej pełnomocnika procesowego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2000 r. , (...) 661/00 , LEX nr 52781 , postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2000 r. , II CKN 1322/00 , LEX nr 51967 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2000 r. , III CKN 567/98 , LEX nr 52772 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1998 r. , II UKN 182/98 , OSNP 1999/17/556 , wyrok z dnia 9 lipca 1998 r. , II CKN 657/97 , LEX nr 50630 , wyrok z dnia 25 czerwca 1998 r. , III CKN 384/98 , Biul.SN 1998/11/ 14 , wyrok z dnia 25 marca 1998 r. , CKN 656/97 , OSNC 1998/12/208 ). Regulacja ta dotyczy wszelkich okoliczności faktycznych, wyjąwszy te, które są powszechnie znane (art. 228 §1 k.p.c.), znane sądowi z urzędu (art. 228 §2 k.p.c.), przyznane przez stronę przeciwną w sposób wyraźny (art. 229 k.p.c.) lub dorozumiany (art. 230 k.p.c.), a także tych, które można wyprowadzić w drodze wnioskowania z innych, udowodnionych już faktów (art. 231 k.p.c.).

Sąd I instancji nie odniósł się wprawdzie w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku do współpracy stron na którą powoływał się skarżący . W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji prawidłowo jednakże ocenił materiał dowodowy i wyciągnął z niego prawidłowe wnioski . Sąd Rejonowy prawidłowo też uznał ,że strona pozwana nie wykazała , iż między stronami obowiązywała ustna umowa stosownie do której pozwany miał regulować należności wynikające z faktur bez uwzględniania odsetek, z których był przez powódkę zwolniony. Tak więc przedmiotowa apelacja tak wymaganych zarzutów jak to wskazano powyżej w ocenie Sądu Okręgowego nie przedstawiła i nie wykazuje, aby cała ocena dowodów w powyższym zakresie oraz oparte na niej wnioski Sądu I instancji były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji nie doszukał się w przedmiotowej sprawie uchybień ze strony tegoż Sądu w zakresie oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd I instancji . Ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Wbrew zarzutom zawartym w apelacji wszechstronnie i bezstronnie rozważył przy tym materiał dowodowy . Sąd I instancji wydając zaskarżony wyrok oparł się tylko i wyłącznie na materiale dowodowym zgromadzonym w toczącym się przed tym Sądem . Materiał ten stanowiły dokumenty prywatne złożone do akt przez strony niniejszego postępowania jak również dowody osobowe . W przedstawionym powyżej zakresie objętym tak osnową wniesionej apelacji jak i jej uzasadnieniem w ocenie Sądu Okręgowego rozumowanie Sądu I instancji jest logicznie poprawne . W konsekwencji Sąd Okręgowy w niniejszym składzie podziela w pełni te ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy oraz argumenty i dowody przedstawione na ich poparcie. Sąd Okręgowy podzielając je, przyjmuje za własne, co sprawia, iż nie zachodzi potrzeba ich powtarzania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97 – OSNAP 1998 nr 9, poz. 104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143). W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty apelacji są w tym zakresie zatem całkowicie bezpodstawne. Z ustaleń Sądu Okręgowego jednoznacznie wynika , że zarzuty i uzasadnienie apelacji w tym zakresie , w tym w zakresie oceny materiału dowodowego stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi poczynionymi przez Sąd I instancji ustaleniami i służy niewątpliwie wyłącznie narzuceniu własnego błędnego stanowiska co do wzajemnych relacji prawnych i wynikających z nich powinności kupującego oraz zmierza do uzyskania satysfakcjonującego stronę pozwaną rozstrzygnięcia.

Trudno jest też uznać za zasadny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. , który w tym przypadku według skarżącego miał się sprowadzać do istnienia między stronami dobrej współpracy , zaufania zbudowanego wieloletnią współpracą stron oraz braku wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przyczyn pominięcia wskazanych powyżej okoliczności dla oceny czy pomiędzy stronami doszło do ustnych ustaleń w przedmiocie możliwości regulowania płatności za faktury w terminach późniejszych. Sąd I w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia do tych kwestii jak wskazano powyżej się wprawdzie rzeczywiście nie odniósł jednakże zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć uzasadnienie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny, zrozumienia toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania orzeczenia, gdy sfera motywacyjna pozostaje nieujawniona bądź niezrozumiała lub gdy zawarte w nim rozważania pozostają całkowicie bez związku z rozpoznawaną sprawą. Tylko bowiem w takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Odnośnie zaś przytoczenia materiału dowodowego, na którym oparł się sąd rozstrzygając sprawę, to tylko w przypadku dowodów, którym sąd odmówił wiarygodności, koniecznym elementem uzasadnienia jest omówienie dowodów przeciwstawnych do dokonanych ustaleń, wyraźne ich wskazanie i brak ten jest uchybieniem istotnym. Sama zaś redakcja uzasadnienia, sumaryczne powołanie uznanych za wiarygodne i stanowiące podstawę ustaleń dowody nie ma takiego charakteru. Z ujęcia redakcyjnego art. 328 § 2 k.p.c. wskazującego obligatoryjną treść uzasadnienia wyroku wynika nadto , że punktem wyjścia dla przedstawienia w motywach pisemnych uzasadnienia koncepcji prawnej rozstrzygnięcia sprawy powinny być poczynione ustalenia faktyczne, odpowiadające postulatowi jasności i kategoryczności, czemu uzasadnienie zaskarżonego wyroku czyni zadość. Sfera motywacyjna Sądu I instancji jest jasna i zrozumiała. Nie należy do kategorii uchybień istotnych to, że uzasadnienie nie odnosi się do pewnego elementu stanu faktycznego i nie zawiera wskazujących na to dowodów, zwłaszcza w sytuacji, gdy sąd wszystkie te dowody poddaje ocenie . Wiarygodność zaś dotyczy twierdzonych faktów, a nie wyrażanych na ich podstawie ocen, sugestii czy poglądów strony względnie świadka, gdy te nie mogą być przedmiotem analizy w kategorii prawdy lub fałszu. Dyspozycją zaś art. 328 § 2 k.p.c. nie jest objęta ocena ustaleń i dowodów , która w przekonaniu strony skarżącej wadliwa. Jak wskazano powyżej strona pozwana nie wykazała natomiast ,że pomiędzy stronami doszło do ustnych ustaleń w przedmiocie możliwości regulowania płatności za faktury w terminach późniejszych a tym samym brak oceny ich wzajemnej współpracy przez Sąd I instancji nie ma wpływu na przedmiotowe rozstrzygnięcie . Tak więc zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć uzasadnienie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny, zrozumienia toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania orzeczenia, gdy sfera motywacyjna pozostaje nieujawniona bądź niezrozumiała lub gdy zawarte w nim rozważania pozostają całkowicie bez związku z rozpoznawaną sprawą. Tylko bowiem w takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy.

Mając powyższe na względzie należało uznać ,że niezasadne są zarzuty apelacji w zakresie naruszenia przepisów prawa procesowego przywołanych w apelacji i jej uzasadnieniu przez skarżącego . W tej sytuacji Sąd Okręgowy mając na względzie ,że apelacja strony pozwanej była niezasadna uznał , iż winna ona być w całości oddalona na podstawie przepisu art. 385 kpc .

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za II instancję uzasadnia treść art. 98 kpc w zw. z art. 108 kpc . Powód przegrał bowiem postępowanie odwoławcze w całości i dlatego został obciążony kosztami tego postępowania. .