Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 340/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2018 roku

Sąd Rejonowy w Limanowej I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Iwona Trzeciak

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Danuta Matras

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2018 roku w Limanowej

na rozprawie

sprawy z powództwa A. C.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  Zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powoda A. C. kwotę 12.129,99 zł (dwanaście tysięcy sto dwadzieścia dziewięć 99/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienia od dnia 20 listopada 2016 roku do dnia zapłaty.

II.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

III.  Zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz A. C. kwotę 1.995,39 zł (jeden tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć 39/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

IV.  Przyznaje na rzecz biegłego sądowego B. K. wynagrodzenie za sporządzenie opinii uzupełniającej w kwocie 367,22 zł (trzysta sześćdziesiąt siedem 22/100) oraz kwotę 79,40 zł (siedemdziesiąt dziewięć 40/100) tytułem zwrotu kosztów dojazdu i kwoty te poleca wypłacić z zaliczek wpłaconych przez strony.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 18 czerwca 2018 roku

Pozwem z 13.03.2017 r. powód A. C. wystąpił przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. z pozwem o zapłatę kwoty 18.177,54 zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12.11.2016 r. do dnia zapłaty. Nadto wniósł o obciążenie pozwanego kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że 20.10.2016 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ jego pojazd marki A. (...) nr rej. (...). Przed zdarzeniem jego samochód nie miał uszkodzeń powypadkowych. Pojazd sprawcy zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki szkody powstałej w wyniku kolizji i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 16.637,23 zł tytułem szkody w pojeździe. Powód wskazał, że przyznana kwota odszkodowania nie pozwala na przeprowadzenie naprawy, którą przywróciłaby pojazd do stanu sprzed szkody. Powód zlecił prywatną ekspertyzę, z której wynika, że koszt naprawy uszkodzonego samochody wynosi 34.754,77 zł. Różnica w kosztach naprawy samochodu wynika z ujęcia przez pozwaną w kalkulacji naprawy części typu zamiennego i zaniżenia kosztów robocizny. Powód wskazał, że przed zdarzeniem w jego pojeździe występowały tylko oryginalne części, dlatego nieuzasadnione jest wyliczenie kosztów naprawy w oparciu o części typu O, P, Q. C. wypłata odszkodowania miała miejsce w dniu 10.11.2016 r. , a zatem pozwany od dnia 12.11.2016 r. pozostaje w opóźnieniu. Powód wzywał stronę pozwaną do zapłaty pozostałej części kwoty, jednak ta odmówiła zapłaty.

Nakazem zapłaty z dnia 17.03.2017 r., sygn. akt I Nc 351/17 Sąd Rejonowy uwzględnił pozew w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 21-24) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że bezsporne jest, iż w dniu 20.10.2016 r. miała miejsce kolizja drogowa, w której uszkodzony został pojazd powoda. Sprawca wypadku objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej na mocy polisy zawartej ze stroną pozwaną. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego zostało przyznane powodowi odszkodowanie w łącznej kwocie 16.637,23 zł i kwota ta w całości rekompensuje doznaną szkodę. Strona pozwana podniosła, że powód nie wykazał żądania dochodzonego pozwem, gdyż załączona kalkulacja jest jedynie dokumentem prywatnym i nie ma tej samej wagi dowodowej co opinia biegłego sądowego. W sytuacji, gdy nie dokonano naprawy pojazdu bądź nie przedstawiono faktur i rachunków, wysokość odszkodowania powinna być ustalona w oparciu o celowe oraz ekonomicznie uzasadnione wydatki przywracające stan poprzedni pojazdu, a miarodajne powinny być ceny średnie stosowane powszechnie na rynku lokalnym przez zakłady naprawcze, nie zaś stawki skrajne. Wskazano, że cena przyjęta przez powoda jako koszt roboczogodziny jest zawyżona. Również cena części zamiennych została, zdanie pozwanego, znacznie zawyżona. Roszczenie powoda opiera się na najwyższych na rynku cenach nowych części sygnowanych marką producenta pojazdu, jakie obowiązują w (...) pojazdów producenta A.. Tymczasem na rynku dostępne są także części licznych producentów niezależnych o porównywalnej jakości, które w pełni mogą przywrócić stan auta sprzed szkody. Strona pozwana zakwestionowała także termin liczenia odsetek za opóźnienie, wskazując, że w przypadku uwzględnienia powództwa odsetki winny być naliczane od dnia wydania wyroku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 października 2016 r. w miejscowości M. miał miejsce wypadek, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) o numerze rej. (...) będący własnością powoda.

Pojazd sprawcy zdarzenia ubezpieczony był z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) u pozwanego.

(okoliczności bezsporne)

Powód A. C. zgłosił szkodę ubezpieczycielowi. Potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia nastąpiło w dniu 25.10.2016 r. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki szkody powstałej w wyniku kolizji i przystąpił do likwidacji szkody. Sprawca i poszkodowany złożyli żądane przez towarzystwo ubezpieczeniowe dokumenty i oświadczenia. Następnie przedstawiciel ubezpieczyciela przeprowadził oględziny pojazdu, opisał uszkodzenia i sporządził dokumentację fotograficzną. W toku postępowania ustalono następujący zakres szkód:

- reflektor lewy, drzwi przednie lewe, szyba drzwi lewych, klamka zewnętrzna, listwa wnęki, osłona drzwi przednich lewych, lampka kierunkowskazu, wspornik lusterka zewnętrznego, nakładka lusterka, szkło lusterka, drzwi tylne lewe, zawias drzwi tylnych lewych, listwa dolna, osłona drzwi, felgi przednia i tylna lewa - części do wymiany,

- szkielet drzwi przednich lewych - do naprawy,

- zderzak, błotnik, wzmocnienie dolne, osłonięcie szyby tylnej, ścina boczna, szyba -osłonięcia - do naprawy,

- opony - sprawdzenie,

- błotnik - lakierowanie naprawcze.

W dniu 10.11.2016 r. przyznano i wypłacono powodowi odszkodowanie w kwocie 16. 637,23 zł.

(dowód: dokumentacja w aktach szkodowych na płycie CD k. 32)

Powód nie zgodził się z ustaleniami ubezpieczyciela i zlecił sporządzenie kalkulacji naprawy. W wycenie sporządzonej przez Z. S. koszt naprawy obliczono na kwotę 34.754,77 zł. Stawkę za roboczogodzinę przyjęto na poziomie 100 zł.

Pismem z dnia 17.11.2016 r. powód zwrócił się do pozwanego o weryfikację kosztorysu naprawczego i zmianę decyzji w zakresie rozliczenia przedmiotowej szkody oraz wypłatę odszkodowania w pełnej wysokości, tj. 34.754,77 zł.

Decyzją z dnia 13 lutego 2017 r. pozwany odmówił zmiany stanowiska i przyznania dodatkowej kwoty odszkodowania.

(dowód: wycena k. 9-15, pismo z dnia 13.02.2017 r. k. 7-8)

Przy naprawie samochodu powoda można zastosować dwa warianty :

- I wariant - zastosowanie części oryginalnych nowych i stawki obowiązującej w autoryzowanych warsztatach naprawczych danej marki;

- II wariant - zastosowanie części zamiennych o najlepszej jakości i stawki jako obowiązuje średnio w warsztatach blacharsko - lakierniczych na rynku lokalnym.

Oba zastosowane warianty gwarantują przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody pod względem estetycznym, funkcjonalnym, wytrzymałościowym i bezpieczeństwa.

Przy wykorzystaniu cennika z września 2016 roku oraz przy założeniu, że zderzaka i błotnik zostały zakwalifikowane do naprawy a nie do wymiany (powód nie kwestionował tej okoliczności ani na etapie postępowania likwidacyjnego ani na etapie postępowania sądowego) koszt naprawy pojazdu powoda według wyceny biegłego sądowego kształtowałby się na poziomie:

- wariant I - 26.790,99 zł brutto (przy przyjęciu 150 zł za roboczogodzinę - stawka aktualnie obowiązująca w (...) serwisie (...) w K.),

- wariant II - 20.365,79 zł brutto (przy przyjęciu 80 zł za roboczogodzinę).

Przy założeniu, że stawka za roboczogodzinę w wariancie I wyniosłaby 100 zł ( tak jak postulował powód) koszt naprawy samochodu wynosiłby 25.069 zł brutto.

W związku z tym, że na skutek omyłki biegły w wyliczeniu wziął pod uwagę koszt wymiany 1 felgi (a wymianie podlegały 2 felgi) do tak wyliczonego odszkodowania należało doliczyć kwotę 3006,69 zł (netto) - tj. 3698,22 zł - brutto - za wymianę drugiej felgi.

W tej sytuacji koszt naprawy samochodu powoda przy zastosowaniu części nowych oryginalnych, przy przyjęciu naprawy błotnika i zderzaka (a nie ich wymiany) oraz stawki za roboczogodzinę na poziomie 100 zł - wyniósłby 28.762,22 zł brutto (25.069 + (...),22).

(dowód: opinie biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej k. 42-58, 69 - 81, 92-103, 106, 122, zapisek urzędowy k. 131)

W samochodzie powoda przed wypadkiem znajdowały się części oryginalne. Samochód nie miał wcześniej żadnych uszkodzeń powypadkowych.

(okoliczności nie zakwestionowane przez pozwanego)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów: dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, dokumentów zawartych w aktach szkodowych oraz pisemnych opiniach i opinii uzupełniającej ustnej biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty, z których dowód przeprowadzono w toku postępowania. Ich autentyczność oraz prawdziwość stwierdzonych w nich faktów nie budziła jego wątpliwości, ani nie była kwestionowana przez strony. W szczególności Sąd uznał za wiarygodne dołączone do sprawy akta szkody komunikacyjnej. Potwierdzają one fakt zawarcia umowy ubezpieczenia, zgłoszenia szkody, wysokość wypłaconego powodowi odszkodowania, ponadto zebrana w aktach dokumentacja stała się podstawą opracowania opinii przez biegłego sądowego i w takim zakresie akta te mają istotne znaczenie dla sprawy.

Opinia biegłego ma na celu ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Sama opinia nie może być źródłem materiału faktycznego sprawy ani stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 §1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. post. SN z dnia 07 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej.

Sąd podzielił opinie biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej. Biegły ten przygotował kilka wersji wyliczenia kosztów naprawy w zależności od tego jakie kryteria sąd przyjmie przy wyrokowaniu, co oczywiście jest wyłączną kompetencją sądu. Przy ustalaniu wysokości odszkodowania należnego powodowi Sąd pominął natomiast przedłożoną przez niego opinię prywatną, opracowaną na jego zlecenie. Zgodnie z akceptowanym przez Sąd orzecznictwem stanowi ona jedynie umotywowane stanowisko strony (tak wyrok SN z dnia 09 maja 2007 r., II CSK 77/07, Legalis Numer 82383, wyrok SA w Warszawie z dnia 27 września 2011 r., I ACa 133/11, Legalis Numer 385346). Fakt powstania szkody, jak również odpowiedzialność pozwanego – zakładu ubezpieczeń, co do zasady nie były w sprawie sporne. Również zakres prac koniecznych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji drogowej nie był kwestionowany. Spór między stronami sprowadzał się wyłącznie do ustalenia wysokości powstałej szkody, a tym samym należnego stronie powodowej odszkodowania. Strona powodowa kwestionowała zasadność przyjęcia dla ustalania odszkodowania cen „części oryginalnych nabytych poza (...) oraz przyjęta przez ubezpieczyciela stawkę za roboczogodzinę.

Sąd zważył, co następuje:

W myśl art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłaty określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.).

Zgodnie z treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 2060 ze zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Zgodnie z treścią art. 36 ust. 1 zd. 1 przywołanej wyżej ustawy, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Natomiast w myśl art. 436 § 2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody posiadacze tych pojazdów mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy. Wynika z tego, że ubezpieczyciel jest zobowiązany do odszkodowania jeżeli zachowanie posiadacza pojazdu wyrządzającego szkodę było zawinione.

Między stronami bezspornym była kwestia odpowiedzialności pozwanego co do zasady za naprawienie przedmiotowej szkody, zaś spór dotyczył jedynie wysokości należnego powodowi odszkodowania. Strona pozwana domagała się ustalenia odszkodowania poprzez określenie wysokości odszkodowania według cen części alternatywnych i warsztatów nieautoryzowanych ( tak jak to przyjęła w toku postępowania likwidacyjnego).

Przez szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. należy rozumieć różnicę między stanem majątkowym poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie. Odszkodowanie winno zrekompensować w całości poniesioną przez poszkodowanego szkodę. Skoro zatem odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem.

Przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu wiąże się z reguły z koniecznością wymiany niektórych jego elementów, które uległy zniszczeniu. W uchwale 7 sędziów SN z dnia 12 kwietnia 2012 r. III CZP 80/11 (Biuletyn SN 2012/4) przesądzono, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Odszkodowanie powinno być ustalone w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Należy mieć też na uwadze to, że obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy, czy w ogóle zamierza ją naprawiać, a także z zaangażowaniem jakich środków pieniężnych ewentualną naprawę dotychczas przeprowadził. Świadczenie zakładu ubezpieczeń ma bowiem dać poszkodowanemu realną możliwość poprawnego naprawienia pojazdu – zaś decyzją poszkodowanego jest, czy z tej możliwości skorzysta, a jeśli tak – to jaki standard naprawy wybierze i czy będzie to naprawa częściowa, czy całkowita. Ponadto poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwać takiego sposobu naprawy, który będzie najtańszy (tj. najkorzystniejszy dla sprawcy i ubezpieczyciela), lecz może skorzystać z każdej z dostępnych na rynku możliwości naprawy pojazdu, pod tym jedynie warunkiem, że zakres i standard naprawy uzasadniony jest ekonomicznie, a koszt naprawy nie będzie przekraczał normalnej wartości napraw o takim zakresie i standardzie.

Problem w niniejszej sprawie sprowadzał się zatem do kwestii, czy odszkodowanie za szkodę w pojeździe mechanicznym, w którym w następstwie kolizji uszkodzeniu uległy części oryginalne i zachodziła konieczność ich wymiany na nowe, powinno być ustalone według cen części oryginalnych pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu i według stawek autoryzowanych stacji obsługi.

Należy wskazać, że wśród ubezpieczycieli wykształciła się praktyka ustalania wysokości odszkodowania za szkodę w pojeździe według cen części nieoryginalnych, nawet jeśli uszkodzeniu uległy części oryginalne pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, a poszkodowany nie wyraził zgody na ustalenie świadczenia odszkodowawczego według cen części alternatywnych. Obowiązujące uregulowania prawne nie ograniczają jednak praw poszkodowanego do żądania ustalenia odszkodowania z uwzględnieniem cen części oryginalnych (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r, III CZP 85/11, OSNC 2013/3/37). Niewątpliwie wykorzystanie właśnie części oryginalnych zapewnia przywrócenie pojazdowi stanu poprzedniego pod wszystkimi istotnymi względami. W ocenie sądu należy zatem za punkt wyjścia przyjąć, iż zasadą powinno być ustalanie odszkodowania według części oryginalnych, a także co za tym idzie stawek stacji autoryzowanych. W sprawie o odszkodowanie za szkodę w pojeździe mechanicznym, gdy w następstwie kolizji uszkodzeniu uległy części oryginalne i zachodzi konieczność ich wymiany na nowe, poszkodowanemu co do zasady powinno przysługiwać prawo do odszkodowania ustalonego według cen części oryginalnych pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu. Uprawnienie to jest niezależne od wieku pojazdu, stanu jego wyeksploatowania i faktu, że w obrocie dostępne są również tzw. części alternatywne, (mimo, że są to części o jakości porównywalnej do oryginalnych, a więc nie niższej pod względem parametrów technicznych). Należy wskazać, że dzięki naprawie dokonanej z wykorzystaniem części oryginalnych stan samochodu jest - pod względem technicznym, użytkowym, trwałości i estetyki - najbardziej zbliżony do jego stanu sprzed kolizji.

Należy wskazać, że w/w zasada nie jest bezwzględna. Jak jednak zasygnalizował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia sygn. III CZP 85/11, w praktyce może wystąpić sytuacja, w której przedstawiona argumentacja nie znajdzie zastosowania. Dla pełnej kompensaty szkody nie będzie potrzeby wykorzystania części oryginalnych np. wówczas, gdy zniszczona część była już przedmiotem wielokrotnych napraw, lub w przypadku części o prostej konstrukcji, które bez uszczerbku dla jakości mogą być w pełnym zakresie zastąpione częściami nieoryginalnymi, lub gdy zniszczona część oryginalna była do tego stopnia wyeksploatowana technicznie, że nowa część z porównywalnej jakości, będzie miała większą wartość techniczną. W takich sytuacjach nie można wykluczyć, że naprawa z wykorzystaniem części oryginalnych a także stawek autoryzowanych warsztatów doprowadziłaby do zwiększenia wartości pojazdu sprzed kolizji, a tym samym do wzbogacenia poszkodowanego. Takie okoliczności będą jednak miały charakter wyjątkowy. Należy zatem zakładać, jak już wskazano, że dla pełnej restytucji uzasadnione jest ustalenie odszkodowania przy odwołaniu się do cen części oryginalnych i stawek autoryzowanych serwisów. Przesłanki uprawniające do wypłacenia odszkodowania według cen części alternatywnych i stawek serwisów nieautoryzowanych należy natomiast traktować jako wymagające udowodnienia. W konsekwencji ciężar dowodu, że w danych okolicznościach faktycznych szkoda może zostać w pełni naprawiona przez wypłatę wartości cen części alternatywnych i stawek warsztatów nieautoryzowanych, powinien obciążać ubezpieczyciela. W przywołanej uchwale III CZP 80/11 Sąd Najwyższy stwierdził jednoznacznie, iż dopiero jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że ustalenie odszkodowania według cen nowych części prowadzi do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi.

Podsumowują te rozważania należy wskazać, że Sąd przyjął, iż uzasadnione jest żądanie powoda przyjęcia przy ustaleniu wysokości odszkodowania wartości części nowych oryginalnych. Pozwany w żaden sposób nie wykazał, że doprowadzi to do zwiększenia wartości pojazdu powoda (nie podnosił takich twierdzeń ani nie zgłaszał na ta okoliczność żadnych wniosków dowodowych). W takiej sytuacji uzasadnione jest także wyliczenie stawki za roboczogodzinę stosowana w autoryzowanych warsztatach naprawczych ( (...)). W opinii biegłego stawka ta został określona na poziomie 150 zł, jednak powód domagał się ustalenia odszkodowania przy przyjęciu stawki 100 zł (taka stawka został też przyjęta w prywatnej ekspertyzie wykonanej na zlecenie powoda). W tej sytuacji sąd przy wyliczeniu odszkodowania przyjął stawkę 100 zł, tak jak żądał tego powód.

Sąd przyjął zatem, że należne powodowi odszkodowanie powinno wynieść 28.767,22 zł. Od tej kwoty należało odjąć kwotę wypłaconego już powodowi odszkodowania 916.637,23 zł), co dało kwotę 12.129,99 zł, która została zasądzona jak w pkt I wyroku.

Stosownie do art. 481 §1 i 2 k.c., wierzyciel może żądać odsetek, jeżeli dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Dłużnik popada w opóźnienie - według zasady określonej w art. 455 k.c. jeśli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, także wówczas, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia Zgodnie z ogólną regułą (art. 455 k.c.) dotyczącą wymagalności roszczenia związanego z opóźnieniem się dłużnika ze spełnieniem świadczenia pieniężnego (art. 481 § 1 k.c.), jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Reguły te modyfikują art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 817 § 1, 2 k.c., zgodnie z którymi ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o szkodzie a tylko gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie 30 dni. Powód zgłosił powstanie szkody niezwłocznie po zdarzeniu, to jest 20.10.2016 r., a zatem odsetki zasądzono po upływie 30 dni, tj. od 30.11.2016 r.

Mając powyższe na uwadze, dalej idące żądanie powoda podlegało oddaleniu (pkt II sentencji).

W tym miejscu należy wskazać, że sąd nie znalazł podstaw do otwarcia zamkniętej rozprawy, tak jak wnosił pełnomocnik powoda przed ogłoszeniem wyroku. Warto wskazać, że każdorazowo pełnomocnik powoda miał zakreślany termin do zgłaszania zarzutów do opinii, w których nie podnosił okoliczności wskazywanych aktualnie przez pełnomocnika. Zgłaszanie tych zarzutów jest aktualnie spóźnione.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.550 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt I i II sentencji wyroku).

Z uwagi na fakt, że powództwo zostało uwzględnione jedynie w części, o kosztach postępowania Sąd postanowił na podstawie art. 100 § 1 k.p.c. przyjmując, że powód wygrał w 2/3 części. Na koszty poniesione przez strony w rozpoznawanej sprawie złożyły się:

- w przypadku powoda: opłata od pozwu 909 zł, opłata od pełnomocnictwa 17 zł, 551,18 zł - zaliczka wykorzystana na wypłatę wynagrodzenia biegłego, 3600 zł - wynagrodzenia pełnomocnika, co daję łączną kwotę 5.077,18 zł;

- w przypadku pozwanego: opłata od pełnomocnictwa 17 zł, 551,18 zł - zaliczka wykorzystana na wypłatę wynagrodzenia biegłego, 3600 zł - wynagrodzenia pełnomocnika, co daję łączną kwotę 4.168,18 zł.

Niewykorzystane części zaliczek , tj. kwoty po 48,81 zł, zostaną zwrócone stronom.

Pozwany winien zwrócić powodowi 2/3 poniesionych kosztów - czyli 3.384,78 zł, a powód pozwanemu 1/3 kosztów - czyli 1389,39 zł. Dokonując wzajemnego rozliczenia tych kwot pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 1995,39 zł ( (...),78 - (...),39) i taką kwotę Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego, postanawiając jak w pkt III sentencji wyroku.

SSR Iwona Trzeciak