Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III Ca 1785/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 września 2017 roku w sprawie z powództwa A. G. przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) Szpitalowi (...) Medycznej (...) w Ł. (...) Szpitalowi (...) w Ł. i (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę: 1) oddalił powództwo; 2) obciążył powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 1019,96 zł tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków; 3) zasądził od powoda na rzecz pozwanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) Medycznej (...) w Ł. (...) Szpitala (...) w Ł. kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; 4) zasądził od powoda na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisu postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie, w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i logiki, a w konsekwencji błędne uznanie, że naruszenie praw powoda jako pacjenta nastąpiło w sposób nieumyślny, dokonanie błędnej oceny doznanej przez powoda krzywdy i niesłuszne nie zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia,

2.  naruszenie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 k.c. poprzez nie zasądzenie na rzecz powoda stosownego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,

3.  naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo wystąpienia przesłanek do odstąpienia od obciążenia powoda kosztami procesu w całości,

4.  naruszenie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego niezastosowanie pomimo wystąpienia przesłanek do odstąpienia od obciążenia powoda kosztami sądowymi.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o stosowne rozliczenie kosztów procesu przed Sądem pierwszej i drugiej instancji ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz o rozliczenie kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna i jako taka skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie dokonał prawidłowej, gdyż odpowiadającej wymogom art. 233 § 1 k.p.c. oceny dowodów . Na gruncie przedmiotowych zarzutów apelacji skarżący koncentruje się na zwalczaniu dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny prawnej i znaczenia faktów ustalonych w toku postępowania, nie kwestionując w istocie prawidłowości poczynionych ustaleń. Apelujący przypisuje Sądowi I instancji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w kontekście wniosków wypowiedzianych w przedmiocie zasadności żądań pozwu. Skarżący zgłasza wszak w istocie zastrzeżenia do oceny znaczenia poszczególnych okoliczności niniejszej sprawy w kontekście dyspozycji relewantnych przepisów prawa. Tego rodzaju zastrzeżenia oceniane być jednak muszą przez pryzmat przepisów prawa materialnego i tak właśnie oceni je Sąd Odwoławczy w niniejszej sprawie.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy podzielił podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku i przyjął ją za własną. Natomiast argumenty apelacji rozważył w aspekcie zastosowania norm prawa materialnego do ujawnionych okoliczności sprawy.

Zasadny okazał się podniesiony przez powoda zarzuty naruszenia prawa materialnego w postaci art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( t.j. z 2017 r., Dz. U. poz. 1318 ze zm., dalej: „ustawa o prawach pacjenta”) w zw. z art. 448 k.c..

Ustawa o prawach pacjenta konstruuje katalog praw pacjenta, których naruszenie może skutkować przyznaniem zadośćuczynienia. Celem tej regulacji nie jest ochrona zdrowia pacjenta, lecz jego autonomia. Do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta nie jest jednak konieczne spełnienie przesłanki szkody na osobie. Może być ono przyznane za sam fakt naruszenia określonego prawa pacjenta i nie jest zależne od jednoczesnego wystąpienia takiej szkody. Ochrona prawna na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta obejmuje, poza naruszeniem skatalogowanych w ustawie praw pacjenta, w tym jego dóbr osobistych, także naruszenie prawa do właściwego standardu opieki medycznej mogące wywoływać u pacjenta ujemne doznania psychiczne, dyskomfort, utratę zaufania do leczących, nawet jeśli nie spowodowało szkód medycznych ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 listopada 2014 r., sygn. akt I ACa 745/14). Pacjent ma bowiem prawo oczekiwać, że jego indywidualny przypadek będzie potraktowany z najwyższą, należytą starannością. Udzielane mu świadczenia zdrowotne powinny odpowiadać zasadom wiedzy medycznej oraz uwzględniać aktualny jej poziom w zakresie diagnostyki i leczenia, tak aby nie narażać pacjenta na pogorszenie stanu zdrowia. Wzorzec zachowania lekarza musi być przy tym budowany według obiektywnych kryteriów takiego poziomu fachowości, poniżej którego postępowanie danego lekarza należy ocenić negatywnie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., sygn. akt V CSK 287/09). Należy także wskazać, iż przesłanką powstania odpowiedzialności jest bezprawność zachowania personelu medycznego szpitala, polegająca na naruszeniu prawa pacjenta określonego ustawą. Za bezprawne może być w tym przypadku uznane tylko takie zachowanie sprawcy szkody, które stanowi obiektywnie złamanie określonych w ustawie reguł postępowania. Naruszenie reguł postępowania i bezprawność postępowania rozumieć należy jako naruszenie przepisów ustawy w zakresie kształtowania praw pacjenta i skorelowanych z nimi obowiązków, ale także w wypadku osób wykonujących zawód medyczny jako naruszenie reguł wynikających z zasad obowiązującej ich etyki zawodowej. Tym samym uznać należy, że bezprawne na gruncie omawianego przepisu mogą być nie tylko zachowania, przez które sprawca nie zastosował się do określonego nakazu, czy postąpił wbrew zakazowi, przy czym wzorzec zachowania wynika z konkretnych przepisów ustawy, lecz także zachowania obiektywnie naruszające konkretne prawo pacjenta określone ustawą stanowiące naruszenie zasad etyki zawodowej osób wykonujących zawód medyczny.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy swoisty wzorzec zachowania wyznaczać powinny procedury dotyczące opisu zdjęć radiologicznych. W świetle wytycznych wynikających z Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie warunków bezpiecznego stosowania promieniowania jonizującego dla wszystkich rodzajów ekspozycji medycznej z dnia 18 lutego 2011 roku (Dz.U. nr 51, poz. 26 tj. z dnia 26 kwietnia 2013 r Dz.U. z 2013 r poz. 1015) oceny i interpretacji i opisu zdjęć/badań radiologicznych/obrazowych powinni dokonywać wyłącznie lekarze radiolodzy (por. opinia biegłego specjalisty radiologa k. 162). Tymczasem w niniejszej sprawie przy pierwszym przyjęciu powoda do szpitala nie wykonano prawidłowo opisu radiologicznego zdjęcia rtg. nadgarstka powoda – czyli wyniku badania rtg. sporządzonego przez specjalistę radiologa. Procedury zatem w tym zakresie zostały naruszone. Następnie, w takich okolicznościach, postawiono nieprawidłową diagnozę – nie rozpoznano złamania kości łódeczkowej ręki powoda.

Tego rodzaju postępowanie w oczywisty sposób stanowiło naruszenie obowiązujących w pozwanej placówce medycznej procedur określających standardy postępowania przy udzielaniu pacjentowi pomocy medycznej. Ze względu na zaniechanie właściwego dla danego przypadku sposobu postępowania przy udzielaniu powodowi świadczeń zdrowotnych doszło bowiem do naruszenia określonego w art. 8 ustawy o prawach pacjenta, prawa powoda do uzyskania świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością. Zgodnie bowiem z przywołanym przepisem, pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym; przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych. Zachowanie należytej staranności jest kluczowym elementem zasad ogólnej ostrożności, których zachowania wymaga się w trakcie procesu udzielania świadczeń zdrowotnych. Zasady ostrożności mają na celu zapewnienie osiągnięcia pozytywnego skutku podjętych czynności medycznych i zminimalizowania ryzyka związanego z ich podjęciem. Przestrzeganie tych zasad ma stanowić dla pacjenta gwarancję, że podjęte czynności są dla niego bezpieczne. Nie ma przy tym gotowego katalogu zasad ostrożnego postępowania, jednakże wskazówek w tym zakresie można doszukiwać się w obowiązujących przepisach prawa, a także wewnętrznych procedurach placówek medycznych wyznaczających standardy postępowania w poszczególnych przypadkach. Jak wskazano powyżej, w okolicznościach przedmiotowej sprawy wskutek zawinionego zachowania personelu medycznego pozwanego szpitala niewątpliwie doszło do naruszenia obowiązujących w szpitalu procedur medycznych. Tego rodzaju postępowanie należało w konsekwencji uznać za naruszenie prawa powoda do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, a zatem naruszenia prawa pacjenta określonego w art. 8 ustawy o prawach pacjenta.

Reasumując naruszenie procedur medycznych przez personel pozwanego szpitala może być kwalifikowany jako naruszenie art. 8 ustawy o prawach pacjenta, a zatem stanowi już samodzielną podstawę do zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta w związku z art. 448 k.c. W okolicznościach przedmiotowej sprawy, jak wykazano powyżej, zostały bowiem spełnione obie przesłanki odpowiedzialności z art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta, tj. bezprawność zachowania skutkująca naruszeniem prawa pacjenta oraz wina sprawcy.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że doszło do opisanych powyżej naruszeń prawa powoda do właściwego standardu opieki medycznej, co uzasadnia przyznanie mu zadośćuczynienia na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta. Krzywda z tego tytułu nie może być jednak zrównana, jeśli chodzi o kompensatę pieniężną, z podlegającą reżimowi art. 444 § 1 k.c. w związku z art. 445 § 1 k.c. Nie spowodowała bowiem następstw w postaci pogorszenia stanu zdrowia. Wyrażała się jedynie w odczuwalnych w sferze psychiki konsekwencjach naruszenia wymienionych powyżej dóbr osobistych oraz innych uprawnień powoda, chronionych przepisami ustawy o ochronie praw pacjenta. Odnosząc się do kwestii wysokości zadośćuczynienia zwrócić należy uwagę na fakt, że art. 448 k.c. jest jednym z przykładów tzw. prawa sędziowskiego, którego istotą jest pozostawienie sądowi pewnego marginesu swobody. Powyższe wynika z faktu, że ustawodawca uznał, iż ostatecznie nie jest w stanie w prawie pozytywnym sformułować ścisłych reguł określania wysokości roszczeń, które poszkodowanemu przysługują. Dlatego przekazuje określenie wysokości tychże roszczeń w ręce sędziego, który bada dany przypadek indywidualnie. Oczywiście pozostawiony sądowi margines swobody nie oznacza dowolności, gdyż ustalenie wysokości roszczeń winno nastąpić przy uwzględnieniu i wnikliwym rozważeniu wskazówek zawartych w przepisie. W konsekwencji Sąd I instancji uznał, że kwotą adekwatną jest w tych okolicznościach dochodzona przez powoda kwota 5.000 złotych.

Odpowiedzialność pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. wynika natomiast z faktu, iż pozwany szpital został objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie polisy ubezpieczeniowej z tytułu odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę, natomiast według treści art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Obowiązek świadczenia ubezpieczyciela wynikający z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej aktualizuje się w razie wystąpienia stanu odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego), objętej treścią stosunku prawnego ubezpieczenia. Zawarcie umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej nie uchyla jednak odpowiedzialności podmiotu, w związku którego działaniem lub zaniechaniem doszło do powstania szkody. Artykuł 822 § 4 k.c. stanowi jedynie, że uprawniony do odszkodowania może dochodzić go bezpośrednio od ubezpieczyciela. Natomiast kwestia dochodzenia odszkodowania od bezpośrednio odpowiedzialnego czy też od ubezpieczyciela albo od obu tych podmiotów zależy wyłącznie od wyboru uprawnionego. Z treści powołanego przepisu wynika, że jeżeli osoba ponosząca odpowiedzialność cywilną za szkodę jest ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej, poszkodowany ma dwóch dłużników: tę osobę oraz ubezpieczyciela. W konsekwencji w warunkach przedmiotowej sprawy do zapłaty zadośćuczynienia zobowiązany jest również (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jako ubezpieczyciel, w granicach odpowiedzialności Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) Medycznej (...) w Ł. - (...) Szpitala (...) w Ł.. W zaistniałym przypadku mamy więc do czynienia z przykładem tzw. odpowiedzialności solidarnej niewłaściwej (in solidum). Pojęcie odpowiedzialności „ in solidum” zostało ukształtowane przede wszystkim przez doktrynę i odnosi się ono do sytuacji, gdy odpowiedzialność kilku podmiotów wynika z różnych podstaw prawnych. Sam ustawodawca pojęciem tym jednak się nie posługuje, stąd w sentencji wyroku ten zwrot należało zastąpić zastrzeżeniem „że spełnienie świadczenia w całości lub w części przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty” ( por. J. Ignatowicz, Prawo rzeczowe, wyd. 7, Warszawa 1997, s. 253).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji postanowienia.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. W zakresie żądania zasądzenia odsetek istotne jest ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, to znaczy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 455 k.c., świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W zakresie zaś daty wymagalności roszczenia wobec ubezpieczyciela wskazać należy, że w świetle art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel, co do zasady jest zobowiązany spełnić świadczenia z tytułu umowy ubezpieczenia w terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Termin ten może być wydłużony, w sytuacji gdy wyjaśnienie w owym 30 dniowym terminie, okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe. Wówczas świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (art. 817 § 2 k.c.). Powód wezwał pozwany szpital do zapłaty zadośćuczynienia przed dniem 22.04.2014 roku, a zatem należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie od dochodzonej kwoty zgodnie z żądaniem pozwu tj. od 23 czerwca 2014 roku.

Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego skutkować musiała również zmianą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji. O kosztach tych należało orzec w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając w punkcie 2. od każdego z pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.667 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą złożyły się: kwota 250 zł opłaty sądowej od pozwu, kwota 800 zł uiszczona tytułem zaliczki na wynagrodzenie biegłego, kwota 600 zł stanowiąca koszty zastępstwa procesowego - § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461) oraz kwota 17 zł opłaty od pełnomocnictwa. Wobec tego, że w doktrynie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, iż solidarny obowiązek zwrotu kosztów jest również następstwem solidarności nieprawidłowej (in solidum), występującej między współuczestnikami ( por. uchwała SN z dnia 7 kwietnia 1975 r., III CZP 6/75, OSNCP 1976, nr 2, poz. 27, z glosą W. Warkałły, NP. 1977, nr 2, s. 260), sąd przyjął solidarną odpowiedzialność obu pozwanych za wymienione powyżej koszty procesu.

W toku postępowania przed Sądem Rejonowym wygenerowane zostały również koszty sądowe, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa w łącznej wysokości (...),66 Uwzględniając treść art. 83 ust. 1 i 2 oraz art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. z 2016 r., Dz. U. poz. 623 ze zm.), a także zasadę ponoszenia kosztów procesu w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy w punkcie 3. nakazał pobrać od obu pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 1019,66 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w punkcie II wyroku orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda solidarnie od pozwanych kwotę 700 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na którą składają się: opłata od apelacji w wysokości 250 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 450 zł ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t. j. Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).