Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 91/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Karczyńska - Szumilas

Sędziowie:

SA Anna Strugała

SO del. Rafał Terlecki (spr.)

Protokolant:

sekretarz sądowy Ewelina Gruba

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2018 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa G. T. i E. B.

przeciwko T. R.

o zachowek

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 28 września 2016 r., sygn. akt I C 647/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz każdego z powodów po 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 91/17

UZASADNIENIE

G. T. oraz E. B. wnieśli pozew o zasądzenie od T. R. na rzecz powoda G. T. kwoty 90.567 zł oraz na rzecz powódki E. B. 90.567 zł wraz z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot od dnia wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji do dnia zapłaty, tytułem należnego im zachowku po zmarłej H. T.. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

Pismem z dnia 16 czerwca 2015 roku powodowie rozszerzyli powództwo w zakresie żądania odsetek ustawowych od wskazanych w pozwie kwot poprzez zmianę terminu ich zasądzenia od daty doręczenia pozwanej odpisu pozwu zamiast od dnia wydania wyroku.

Wobec wykonania przez biegłego sądowego stosownej opinii na potrzeby niniejszej sprawy, powodowie pismem z dnia 15 lipca 2016 roku ograniczyli powództwo w ten sposób, że domagali się od pozwanej na rzecz powoda G. T. kwoty 58.558 zł oraz na rzecz powódki E. B. kwoty 58.558 zł wraz z ustawowymi odsetkami od obu tych kwot od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty, jednocześnie zrzekając się roszczenia co do pozostałej kwoty 32.009 zł, tytułem należnego zachowku po zmarłej H. T..

Wyrokiem z dnia 28 września 2016 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 647/14, Sąd Okręgowy w B. I Wydział Cywilny w punkcie 1. zasądził od pozwanej na rzecz powoda G. T. kwotę 58.558 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2014 roku do dnia zapłaty, zaś w punkcie 2. zasądził od pozwanej na rzecz powódki E. B. kwotę 58.558 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2014 roku do dnia zapłaty. W punkcie 3. wyroku Sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie co do kwoty 78.018 zł, w punkcie 4. zasądził od pozwanej na rzecz powoda G. T. kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, z kolei w punkcie 5. zasądził od pozwanej na rzecz powódki E. B. kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W punkcie 6. wyroku

zasądzono zaś od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w B. kwotę 15.035,11 zł tytułem kosztów sądowych

W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał na następujące ustalenia faktyczne.

W dniu (...) roku zmarła babcia powodów H. T., ostatnio zamieszkała przy ul. (...) (obecnie ul. (...)) w B., będąca wdową. Spadkodawczyni miała dwóch synów: L. T. oraz K. T. i córkę T. R.. Dziećmi L. T. są powodowie: G. T. i E. B. (z domu T.).

H. T. w dniu 19 grudnia 2006 roku, testamentem notarialnym sporządzonym przed notariuszem J. M., do całości spadku powołała córkę T. R.. Jednocześnie spadkodawczyni wydziedziczyła dwójkę swych synów: L. T. i K. T.. Postanowieniem z dnia 12 listopada 2010 roku wydanym przez Sąd Rejonowy w B. stwierdzono, iż całość spadku po zmarłej H. T. na podstawie testamentu nabyła córka T. R.. Ojciec powodów L. T. wytoczył przeciwko T. R. powództwo o zapłatę zachowku. Powództwo zostało oddalone.

H. T. umową darowizny z dnia 31 października 2008 roku przekazała córce T. R. następujące nieruchomości:

-

nieruchomość położoną przy ul. (...) w B. (działka numer (...), obręb ewidencyjny numer 407) o powierzchni 1,7304 ha, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...);

-

nieruchomość położoną przy ul. (...) w B. (działka numer (...), obręb ewidencyjny numer 407) o powierzchni 1,3903 ha, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...);

-

nieruchomość położoną przy ul. (...) w B. (działka numer (...), obręb ewidencyjny numer (...)) o powierzchni 2,6704 ha, dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...);

-

udział wynoszący 1/6 w nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...).

Relacje między powodami, pozwaną i spadkodawczynią z reguły układały się dobrze. Najlepsze były jeszcze przed śmiercią dziadka powodów, a męża H. T., w 2003 roku. Wówczas na gospodarstwie spotykała się cała rodzina, wtedy też spędzali

wspólnie święta i uroczystości. W momencie śmierci dziadka, wzajemne relacje członków rodziny stopniowo się pogarszały. Początkowo jeszcze były poprawne, z czasem zaczęły jednak ulegać stopniowemu rozkładowi. H. T. popadła w konflikt ze swoimi synami. Początkowo w konflikt ten nie były zaangażowane wnuki. Ojciec powodów L. T. podważał testament swojego ojca J.. Powodowie nie byli wtajemniczani we wzajemne konflikty babci i ojca. Mimo licznych kłótni odwiedzali babcię. Pomagali podczas żniw. Powód celem znalezienia środków pieniężnych na utrzymanie założonej rodziny wyemigrował do Wielkiej Brytanii w celach zarobkowych. Wobec tego nie zawsze możliwe stało się uczestniczenie przez niego w życiu rodziny. Jednak gdy tylko pojawiał się w Polsce, odwiedzał babcię i pomagał jej w pracy na gospodarstwie. Również powódka, w granicach swoich możliwości wspomagała babcię w drobnych pracach i odwiedzała ją. Spadkodawczyni zapraszana była przez swoje wnuki na uroczystości ślubne. Zaproszenia wysyłane były na adres pozwanej, z którą H. T. wówczas już zamieszkiwała. Pozwana zresztą pojawiła się na uroczystościach ślubnych powoda, jako matka chrzestna, nie złożyła mu jednak życzeń tuż po ceremonii. Między powodami a pozwaną nie istnieje bezpośredni konflikt. Ten dotyczy pozwanej i ojca powodów. Pozwana pomagała swojej matce, babci powodów w codziennych czynnościach ze względu na jej stan zdrowia. Wspierała ją również finansowo ze względu na niskie uposażenie. Przyjęła ją pod swój dach, gdzie H. T. zamieszkiwała kilka lat.

Wartość udziału wynoszącego 1/6 w nieruchomości położonej przy ulicy (...) w B. to kwota 45.300 zł. Wartość nieruchomości położonych przy ul. (...) to odpowiednio: 193.000 zł dla działki nr (...), 436.700 zł dla działki nr (...) oraz 27.700 zł dla działki nr (...). Łączna wartość wszystkich darowanych pozwanej nieruchomości to kwota 702.700 zł. Wycena przedmiotowych nieruchomości dokonana została według stanu techniczno – użytkowego z dnia otwarcia spadku oraz z dnia umowy darowizny, natomiast poziom cen rynkowych ustalono na dzień 3 lutego 2016 roku przy zastosowaniu ujęcia porównawczego, według metody korygowania ceny średniej. Określone wartości poprzez dokonanie analizy porównawczej odzwierciedlają wpływ wszystkich możliwych do określenia cech tych nieruchomości.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wiarygodnych dokumentów złożonych przez strony w toku rozprawy, zeznań świadków E. K., J. R., Z. S., B. F., A. G., B. D., pisemnej opinii biegłego sądowego z dziedziny(...)

(...) R. G., jego ustnych wyjaśnień złożonych na rozprawie oraz dowodu z przesłuchania stron.

Sąd pierwszej instancji uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebrane w sprawie, albowiem zostały sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów, a ich autentyczność nie budziła wątpliwości.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom przesłuchiwanych w sprawie świadków: E. K., J. R., Z. S., B. F., A. G. i B. D.. Nadmieniono, iż wszyscy świadkowie zeznawali na okoliczność wzajemnych relacji rodzinnych, szczególnie tych dotyczących powodów oraz spadkodawczyni H. T.. Wskazano, iż wszyscy świadkowie odpowiadali w sposób wiarygodny, większość zeznań się pokrywała, uzupełniając jednocześnie materiał dowodowy zebrany w sprawie. Sąd pierwszej instancji dał wiarę wszystkim świadkom w zakresie, w jakim wskazywali na fakty mające istotne znaczenie dla sprawy. Dodano, iż najmniej konkretne zeznania złożyła świadek E. K., jednakże również one przysłużyły się do ustalenia pełnego stanu faktycznego. Wskazano, iż z relacji świadków wynika, iż to faktycznie pozwana sprawowała opiekę nad matką w ostatnich latach jej życia. Sąd Okręgowy zaznaczył, iż świadkowie wskazywali również na fakt istniejącego między stronami konfliktu, jednakże nie potrafili odpowiedzieć na pytanie o jego źródło. Dodano, iż świadek Z. S. była nadto naocznym świadkiem pomocy pozwanej udzielanej wobec H. T.. Sąd pierwszej instancji uznał, iż odrębności w zeznaniach poszczególnych świadków w zakresie bywania powodów na nieruchomości babci i jej pomocy, jest zapewne spowodowana znacznym upływem czasu i rozpiętości czasowej od momentu śmierci J. T. w 2003 roku do śmierci H. T. w 2009 roku.

Z powodu konieczności zasięgnięcia wiadomości specjalnych w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy postanowił dopuścić dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego z dziedziny (...) na okoliczność ustalenia wartości nieruchomości wchodzących w skład masy spadkowej, czyli udziału wynoszącego 1/6 w nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) według stanu z chwili otwarcia spadku ((...) roku) i cen z chwili ustalania zachowku oraz nieruchomości położonych przy ul. (...) w B., dla których Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgi wieczyste o numeracji (...), (...),

(...) według stanu z chwili dokonania darowizn (31 października 2008 roku) i cen z chwili ustalenia zachowku. Wskazano, iż biegły R. G. sporządził swoją opinię w sposób fachowy, rzetelny i zgodny z postanowieniem Sądu. Nadmieniono, iż wnioski płynące z opinii były jednoznaczne, niebudzące wątpliwości stron i Sądu, wobec czego Sąd ten przyjął je za swoje. Sąd pierwszej instancji wskazał, iż z opinii będącej operatem szacunkowym wynika, że wartość wszystkich wskazanych nieruchomości (w tym ww. udziału wynoszącego 1/6 w nieruchomości) wynosi obecnie 702.700 zł. Dodano, iż uzupełniając swoją opinię ustnie na rozprawie w dniu 9 sierpnia 2016 roku biegły sądowy udzielił wyczerpujących odpowiedzi na pytania i wątpliwości stron, wobec tego nie było powodów, aby odmówić wiarygodności jego opinii.

Sąd Okręgowy nadmienił następnie, iż zeznania stron jedynie uzupełniły materiał dowodowy. Sąd ten przyznał walor wiarygodności zeznaniom powodów G. T. i E. B., albowiem z ich treści jasno można wysnuć, iż nie byli oni zaangażowani w konflikt istniejący między ich ojcem a pozwaną i babcią, ponieważ nie znali jego źródła, nie byli również świadkami w procesach inicjowanych przez L. T., jak zeznali odwiedzali babcię, mimo że konflikt się pogłębiał. Sąd pierwszej instancji wskazał, iż z dużą dozą ostrożności podszedł do zeznań pozwanej, przyznając im walor wiarygodności jedynie w zakresie pomocy udzielanej H. T., dodając iż nie znalazły oparcia w pozostałym materiale dowodowym twierdzenia, iż powodowie w ogóle nie interesowali się swą babcią.

W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powodów jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie.

Wskazano, iż w niniejszej sprawie zaktualizowały się przesłanki, które uprawniały powodów do wystąpienia w stosunku do pozwanej o zapłatę należnego im zachowku – zgodnie bowiem z brzmieniem art. 1011 k.c. zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę. Wyjaśniono, iż ojciec powodów L. T. w przedstawionym stanie faktycznym został przez swoją matkę H. T. skutecznie wydziedziczony testamentem notarialnym, co potwierdził również Sąd Rejonowy w B., który postanowieniem z dnia 12 listopada 2010 roku w sprawie o sygn. akt II Ns (...) stwierdził, iż spadek po zmarłej w całości objęła córka T. R..

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż w orzecznictwie sądów przyjęto, że zastosowanie art. 5 k.c. ze względu na zasady współżycia społecznego nie może udaremniać celów

przepisów o zachowku. Ochrona ta ma się bowiem wyrażać w zapewnieniu roszczenia pieniężnego, które odpowiadałoby udziałowi w przypadku dziedziczenia ustawowego i to nawet wbrew woli testatora. Ponadto dodano, iż gdyby wolą spadkodawczyni było pozbawienie prawa do zachowku wnuków, uczyniłaby to przy okazji wydziedziczania w testamencie swoich synów. Nadmieniono, iż wydaje się jednak, że jej celem było wyłącznie pozbawienie prawa do spadku osób wskazanych w testamencie, bowiem względem powodów nie zaistniały żadne przesłanki pozwalające na ich wydziedziczenie. Wskazano, iż w toku sprawy ustalono, że powodowie interesowali się babcią, często ją odwiedzali i pomagali w różnorodnych czynnościach, mimo istnienia pewnych konfliktów w rodzinie, nie zapominali o jej istnieniu, zapraszając na swe uroczystości ślubne. Uznano, iż argumentacja strony pozwanej, wskazująca na naruszenie obowiązków rodzinnych poprzez brak zainteresowania ze strony powodów jej stanem zdrowia czy życia w ogóle, a w konsekwencji na naruszenie zasad współżycia społecznego nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym. Wskazano, iż powodowie na pewno nie zaprzestali kontaktu, a na pewnym etapie podejmowali próby jego odnowienia. Niemniej Sąd Okręgowy wskazał, iż nie znalazł powodów, dla których możliwe stałoby się zastosowanie w niniejszej sprawie art. 5 k.c., albowiem nie może to prowadzić do unicestwienia jednego z podstawowych, konstytucyjnie chronionych praw do spadku.

Dokonując subsumcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego i norm prawnych wskazano, iż powodom należy się zachowek będący połową udziału jaki przysługiwałby ich ojcu. Wskazano, iż H. T. miała troje dzieci, gdyby nie dokonano wydziedziczenia, każdy z nich otrzymałby udział w spadku wynoszący 1/3 zgodnie z przepisami dotyczącymi dziedziczenia ustawowego. Wobec tego uznano, iż powodom przysługuje połowa z udziału 1/3 jako zstępnym wydziedziczonego: 1/2 x 1/3 = 1/6. Natomiast 1/6 wartości wszystkich nieruchomości darowanych pozwanej (702.700 zł) to 117.117 zł. Nadmieniono, iż dzieląc tak uzyskaną kwotę na dwoje powodów, każdemu należny jest zachowek w wysokości 58.558 zł, co odpowiada ich żądaniom w niniejszej sprawie.

Wobec powyższego Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 991 § 1 w zw. z art. 993, art. 995 § 1, art. 1000 § 1 oraz art. 1011 k.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda G. T. kwotę 58.558 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2014 roku (dzień doręczenia pozwu stronie pozwanej) do dnia zapłaty (punkt 1. wyroku) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki E. B. kwotę 58.558 zł wraz z ustawowymi

odsetkami od dnia 8 października 2014 roku (dzień doręczenia pozwu stronie pozwanej) do dnia zapłaty (punkt 2. wyroku).

Na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., w związku z cofnięciem przez powodów pismem z dnia 15 lipca 2016 roku powództwa co do kwoty 78.018 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia, Sąd ten umorzył postępowanie w tym zakresie (punkt 3. wyroku).

Z racji tego, iż pozwana przegrała niniejszy proces w całości, na mocy art. 98 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od niej na rzecz powoda G. T. kwotę 3.617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz na rzecz powódki E. B. kwotę 3.617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (punkt 4. i 5. wyroku).

Natomiast z uwagi na zwolnienie powodów od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zasądził od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w B. kwotę 15.035,11 zł tytułem kosztów sądowych (punkt 6. wyroku).

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktów 1., 2., 4., 5. i 6. i zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 5 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż gdyby wolą spadkodawczyni H. T. było pozbawienie prawa do zachowku wnuków, dokonałaby tego przy wydziedziczeniu w testamencie swoich synów, co wyklucza powoływanie się na zasady współżycia społecznego,

b)  art. 993 w zw. z art. 1039 k.c. poprzez błędną wykładnię i zasądzenie na rzecz powoda G. T. kwoty 58.558 zł oraz na rzecz powódki E. B. kwoty 58.558 zł zgodnie z obliczeniem wysokości zachowku na podstawie art. 991 k.c., podczas gdy umowa z dnia 31 października 2008 roku dotycząca przekazania gospodarstwa rolnego położonego przy ulicy (...) w Z. pozwanej za emeryturę nie powinna być traktowana jako darowizna w rozumieniu art. 888 k.c. i nie podlega zaliczeniu na poczet majątku spadkowego,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez przyjęcie, iż brak jest podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie art. 5 k.c., podczas gdy zebrany materiał dowodowy daje podstawy do odmiennego wniosku,

3.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

a)  art. 227, art. 233 § 1 i art. 328 k.p.c. poprzez nierozważenie i niewyjaśnienie wszelkich okoliczności sprawy, przekroczenie swobodnej oceny dowodów oraz zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co znajduje wyraz w nieodniesieniu się do zeznań świadka strony pozwanej bez podania dlaczego Sąd nie uznał ich za wiarygodne,

b)  art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów kwoty po 3.617 zł, w sytuacji gdy nie można uznać strony powodowej za wygrywającą proces w 100% wobec ograniczenia powództwa o łączną kwotę 78.018 zł.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w punktach 1., 2., 4. i 5. wyroku proporcjonalnie do roszczenia z którym strona powodowa pierwotnie wystąpiła przed ograniczeniem powództwa i zasądzenie kosztów od powodów na rzecz pozwanej według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego poprzez zasądzenie ich od powodów na rzecz pozwanej według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i czyni je podstawą swego rozstrzygnięcia. Sąd Odwoławczy podziela również dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę materiału dowodowego, która

nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., a także poczynione przez ten Sąd rozważania prawne.

W ocenie Sądu drugiej instancji nie zasługiwał na uwzględnienie sformułowany przez apelującą zarzut naruszenia art. 227, art. 233 § 1 i art. 328 k.p.c. poprzez nierozważenie i niewyjaśnienie wszelkich okoliczności sprawy, przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów oraz zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co znajduje wyraz w nieodniesieniu się do zeznań świadka strony pozwanej bez wskazania dlaczego Sąd nie uznał ich za wiarygodne. Uzasadniając przedmiotowy zarzut apelująca jedynie lakonicznie wskazała, iż uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie precyzuje przyczyn dla których nie dano wiary zgłoszonym przez pozwaną świadkom. Z treści powyższych twierdzeń pozwanej nie wynika zatem chociażby do oceny zeznań którego świadka bądź których świadków odnosi się przedmiotowy zarzut, podobnie jak i nie wskazano które okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy będące przedmiotem zeznań świadka bądź świadków zawnioskowanych przez skarżącą nie zostały uwzględnione przez Sąd meriti. Ustosunkowując się do powyższego jedynie pokrótce wskazać należy zatem, iż Sąd Okręgowy przedstawił dostateczną argumentację, umożliwiającą kontrolę instancyjną, zawierającą ocenę dowodów osobowych przeprowadzonych w niniejszej sprawie, w tym tych zawnioskowanych przez stronę pozwaną. Sąd pierwszej instancji wskazał, iż dał wiarę zeznaniom przesłuchiwanych w sprawie świadków: E. K., J. R., Z. S., B. F., A. G. i B. D.. Nadmieniono, iż wszyscy świadkowie zeznawali na okoliczność wzajemnych relacji rodzinnych, szczególnie tych dotyczących powodów oraz spadkodawczyni H. T.. Wskazano, iż wszyscy świadkowie odpowiadali w sposób wiarygodny, większość zeznań się pokrywała, uzupełniając jednocześnie materiał dowodowy zebrany w sprawie. Sąd pierwszej instancji dał wiarę wszystkim świadkom w zakresie, w jakim wskazywali na fakty mające istotne znaczenie dla sprawy. Dodano, iż najmniej konkretne zeznania złożyła świadek E. K., jednakże również one przysłużyły się do ustalenia pełnego stanu faktycznego. Wskazano, iż z relacji świadków wynika, iż to faktycznie pozwana sprawowała opiekę nad matką w ostatnich latach jej życia. Sąd Okręgowy zaznaczył, iż świadkowie wskazywali również na fakt istniejącego między stronami konfliktu, jednakże nie potrafili odpowiedzieć na pytanie o jego źródło. Dodano, iż świadek Z. S. była nadto naocznym świadkiem pomocy pozwanej udzielanej wobec H. T.. Sąd pierwszej instancji uznał, iż odrębności w zeznaniach

poszczególnych świadków w zakresie bywania powodów na nieruchomości babci i jej pomocy, są zapewne spowodowane znacznym upływem czasu i rozpiętością czasową od momentu śmierci J. T. w 2003 roku do śmierci H. T. w 2009 roku. Apelująca nie przedstawiła jakichkolwiek argumentów mogących podważyć prawidłowość przedmiotowej oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1999 roku, UKN 685/98). Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy powyższego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania sprzeczności dokonanej oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, bądź tego że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania albo nie oparł się na wszystkich dowodach przeprowadzonych w postępowaniu. Gdy sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym z całości materiału dowodowego, z którego można wysnuć także wnioski odmienne, nie można mu przypisać zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Apelująca powyższym obowiązkom w żadnej mierze nie sprostała, ograniczając się do nader ogólnikowego stwierdzenia, iż Sąd Okręgowy nie ustosunkował się do dowodów przedstawionych przez stronę pozwaną a ustalenia faktyczne zostały poczynione jedynie w oparciu o dowody przedstawione przez powodów, co – w świetle przytoczonego fragmentu pisemnych motywów zaskarżonego wyroku – nie może zostać uznane za zarzut skuteczny.

W konsekwencji powyższego, zdaniem Sądu Apelacyjnego, niezasadny okazał się również sformułowany przez skarżącą zarzut naruszenia art. 5 k.c. Uzasadniając przedmiotowy zarzut apelująca argumentowała, iż spadkodawczyni wydziedziczyła swoich synów mając na uwadze, że się nią nie interesowali, nie dbali o nią i nie pomagali jej, w tym również finansowo. Następnie wskazano, iż Sąd oddalając powództwo o zachowek wniesione przez ojca powodów dostrzegł te elementy braku dbałości o spadkodawczynię, a trudno uwierzyć, że rodzina syna postępowała wbrew ojcu. Nadmieniono także, iż opisy dbałości o spadkodawczynię przedstawione przez powodów miały charakter incydentalny, a nie stały –

za przejaw takiej dbałości nie sposób uznać zaproszenia na ślub, wiedząc, że z uwagi na konflikt babci z ojcem powodów nie uda się ona na uroczystość. Pozwana wskazała także, iż powodowie musieli wiedzieć, że ich babcia znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i jest na utrzymaniu pozwanej. Ustosunkowując się do powyższego z całą stanowczością podkreślić należy, iż brak jest jakichkolwiek podstaw, aby bezwiednie utożsamiać niekorzystne relacje panujące pomiędzy ojcem powodów – L. T. a jego matką H. T., z relacjami panującymi pomiędzy nią a jej wnukami, tj. powodami w niniejszej sprawie. Czynienie niepopartych jakimikolwiek wiarygodnymi dowodami domniemań, iż dzieci L. T. rażąco zaniedbywały relacje z babcią ze względu na konflikt ich ojca ze spadkodawczynią nie znajduje racjonalnego uzasadnienia, co więcej pozostaje w sprzeczności z ustalonymi przez Sąd pierwszej instancji okolicznościami faktycznymi, których pozwana nie zdołała skutecznie zakwestionować. I tak, przypomnieć należy, iż Sąd Okręgowy ustalił, że początkowo powodowie nie byli zaangażowani we wzajemne konflikty babci i ojca i mimo licznych kłótni pomiędzy tymi osobami odwiedzali babcię, a także pomagali jej podczas żniw. Sąd ten wziął pod uwagę, iż powód celem pozyskania środków pieniężnych na utrzymanie założonej rodziny wyemigrował do Wielkiej Brytanii, wobec tego nie zawsze było możliwe uczestniczenie przez niego w życiu rodziny, jednakże gdy tylko pojawiał się w Polsce odwiedzał babcię i pomagał jej w pracy w gospodarstwie. Nadmieniono, iż także powódka w granicach swoich możliwości wspomagała babcię w drobnych pracach i odwiedzała ją. Wbrew temu co zdaje się sugerować skarżąca, aktywność powodów w kontaktach ze spadkodawczynią nie ograniczała się zatem jedynie do zaproszenia babci na ich śluby – materiał dowodowy zgromadzony w toku niniejszego postępowania jednoznacznie dowodzi, iż powodowie w miarę możliwości odwiedzali babcię i pomagali jej w licznych czynnościach. W późniejszym okresie, powodowie podejmowali próby odwiedzin babci, jednak nie zastawali jej w gospodarstwie (powyższe potwierdziły m.in. zeznania świadka B. D. – sąsiadki spadkodawczyni), zaś od sąsiadów z czasem powzięli wiedzę, iż babcia pomieszkuje u pozwanej. W tym zaś czasie nieliczne odwiedziny wnuków u babci podyktowane były zachowaniem pozwanej, która okazywała powodom, iż ich obecność w jej domu nie jest mile widziana, a także pogorszeniem kontaktów pomiędzy powodami a babcią będące pochodną konfliktu ich ojca ze spadkodawczynią i pozwaną, za który jednak z całą pewnością powodowie nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności. Nadmienić należy jednocześnie, iż uwypuklana przez powodów okoliczność zaproszenia babci na ich śluby zdaje się być jedynie odpowiedzią na zarzut pozwanej sformułowany w

odpowiedzi na pozew, że takie zaproszenia nie zostały do spadkodawczyni wystosowane. Niezrozumiałe pozostają także twierdzenia pozwanej odnoszące się do trudnej sytuacji materialnej spadkodawczyni w kontekście omawianego zarzutu. Jak ustalono w toku niniejszego postępowania, spadkodawczyni przysługiwało prawo własności nieruchomości o wartości przekraczającej łączną kwotę 700.000 zł. Nie sposób zaakceptować zatem tezy, iż w istocie jej sytuacja materialna była trudna i konieczne było partycypowanie członków rodziny w kosztach utrzymania spadkodawczyni. Majątek H. T. w zupełności wystarczał na zapewnienie spadkodawczyni dostatniego życia.

W świetle powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż na gruncie rozpoznawanej sprawy brak jakichkolwiek podstaw do oddalenia roszczenia o zachowek bądź miarkowania jego wysokości z uwagi na regulację zawartą w art. 5 k.c. Podkreślenia wymaga, iż zgodnie z ugruntowanymi poglądami judykatury wobec ratio legis przepisów o prawie do zachowku należy zachować szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego. Zastosowanie art. 5 k.c. nie może w szczególności udaremnić celów przepisów o zachowku. Jedynie w pewnych szczególnych i wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne jest obniżenie należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. Prawa uprawnionego do zachowku służą bowiem urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 marca 2011 roku, I ACa (...); wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2010 roku, VI ACa (...)). W świetle przytoczonego powyżej stanu faktycznego nie sposób uznać, aby tego rodzaju wyjątkowe okoliczności na gruncie niniejszej sprawy występowały. Nie można również zgodzić się z twierdzeniem pozwanej, iż należy przyjąć – mając na uwadze brak wykształcenia prawniczego i wiek spadkodawczyni – że chciała ona wydziedziczyć wszystkie najbliższe jej osoby z wyjątkiem córki. Tego rodzaju daleko idące domniemanie również uznać należało za niedopuszczalne, wobec braku jakichkolwiek przesłanek je uzasadniających, zwłaszcza że dowody przeprowadzone w niniejszym postępowaniu nie potwierdzają argumentacji strony pozwanej o zaniedbywaniu przez powodów relacji z babcią. Jednocześnie wskazać należy, iż w kontekście możliwości zastosowania na gruncie rozpoznawanej sprawy regulacji przewidzianej w art. 5 k.c., w ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności na linii uprawniony do zachowku – zmarły spadkodawca mogą mieć znaczenie

jedynie dodatkowe, albowiem ustawodawca przewidział tę płaszczyznę, tj. uprawniony – spadkodawca, przez określenie pojęcia niegodności i instytucji wydziedziczenia. Okoliczności, które mogą powodować, że żądanie zapłaty zachowku stanowi nadużycie prawa, powinny dotyczyć przede wszystkim relacji pomiędzy uprawnionym do zachowku a spadkobiercą (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 3 lipca 2014 roku, I ACa (...)). Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszego postępowania nie wynika, aby tego rodzaju okoliczności pomiędzy stronami występowały. Pozwana nie kwestionowała przy tym poczynionego przez Sąd Okręgowy ustalenia, że pomiędzy powodami a pozwaną nie istnieje bezpośredni konflikt – ten dotyczy jedynie pozwanej i ojca powodów. Czyniąc rozważania odnośnie zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 5 k.c. należało także mieć na uwadze, iż po spełnieniu świadczenia z tytułu zachowku wobec powodów, w wyniku dokonanych przez spadkodawczynię darowizn pozwana uzyskała przysporzenie niemal sześciokrotnie przewyższające należność orzeczoną zaskarżonym wyrokiem na rzecz powodów. W świetle powyższego, jako rażąco niesprawiedliwe uznać należałoby pozbawienie powodów prawa do uzyskania zasądzonych na ich rzecz świadczeń w związku ze śmiercią ich babci, w sytuacji gdy relacje pomiędzy powodami a spadkodawczynią nie były nieprawidłowe.

W ocenie Sądu drugiej instancji nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 993 w zw. z art. 1039 k.c. skutkującego zasądzeniem na rzecz powodów kwot po 58.558 zł, podczas gdy umowa z dnia 31 października 2008 roku dotycząca przekazania pozwanej gospodarstwa rolnego położonego przy ulicy (...) w Z. za emeryturę nie powinna być traktowana jako darowizna w rozumieniu art. 888 k.c. i nie podlega zaliczeniu na poczet majątku spadkowego. Uzasadniając przedmiotowy zarzut apelująca wskazała, iż Sąd Okręgowy nie ustosunkował się do pisma pozwanej z dnia 25 czerwca 2016 roku, w którym wskazała ona, iż gospodarstwo rolne położone w Z. zostało jej przekazane za emeryturę, którą spadkodawczyni otrzymała na podstawie ustawy z 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników. Skarżąca dodała, iż zgodnie z ustalonym orzecznictwem, a w szczególności uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2014 roku (III CZP 114/13), wartość gospodarstwa rolnego przekazanego spadkobiercy przez spadkodawcę rolnika w drodze umowy zawartej na podstawie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym dla rolników i ich rodzin nie podlega zaliczeniu na należną temu spadkobiercy schedę spadkową na podstawie art. 1039 k.c. Ustosunkowując się do powyższego wskazać należy, iż już analiza ogólnikowego uzasadnienia ww. zarzutu prowadzi do wniosku, że apelująca odwołuje się do

treści judykatu nieprzystającego do stanu faktycznego omawianej sprawy. Powoływane przez skarżącą rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, jak wskazała sama pozwana, zostało wydane w oparciu o analizę przepisów ustawy z dnia 27 października 1977 roku o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz.U. nr 32, poz. 140 ze zm.). Tymczasem bezsporne było pomiędzy stronami, iż spadkodawczyni dokonała darowizny nieruchomości przy ulicy (...) w Z. na rzecz pozwanej w 2008 roku, a zatem w czasie obowiązywania regulacji określonych w ustawie z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. 1991, nr 7, poz. 24 ze zm.), która przewidywała odmienne niż ww. ustawa z 1977 roku warunki nabycia uprawnień emerytalno – rentowych przez rolnika. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 września 2003 roku (V CK 207/02), ustawa z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników nie uzależnia nabycia przez nich uprawnień emerytalno – rentowych od wyzbycia się gospodarstwa, a tylko od osiągnięcia określonego wieku. Przyznanie natomiast rolnikowi emerytury przed osiągnięciem tego wieku, a także pełna wypłata świadczeń z tytułu emerytury lub renty uzależnione zostały od zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej, za które uznaje się między innymi wyzbycie się własności i posiadania gospodarstwa rolnego. Wybór rodzaju umowy prowadzącej do wyzbycia się gospodarstwa rolnego należy do stron. Mogą je stanowić umowy określone w tej ustawie jako umowy z następcą (art. 84 i 85) lub przewidziane w kodeksie cywilnym umowy darowizny i dożywocia (por. również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 roku, I CSK 134/09). Ponadto w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 2011 roku (III CZP 136/10) wskazano, iż bez względu więc na to, czy przedmiotem darowizny jest nieruchomość, czy ruchomość, gospodarstwo rolne, czy przedsiębiorstwo, wartość darowizny podlega zaliczeniu na substrat zachowku. Nadto ustawodawca nie uzależnił także kwestii doliczania darowizn do substratu zachowku od celu, w jakim darowizna została dokonana. Nie ma więc znaczenia, czy darczyńca chciał w ten sposób uregulować sprawy majątkowe, czy uzyskać uprawnienie do renty bądź emerytury. Istotne jest, że zdecydował się na zawarcie umowy darowizny w kształcie przewidzianym w kodeksie cywilnym. Z treści umowy z dnia 31 października 2008 roku zawartej w formie aktu notarialnego (rep. A nr 10666/2008), przedłożonej przez pozwaną w toku rozprawy apelacyjnej w dniu 6 marca 2018 roku, jednoznacznie wynika, iż stanowiła ona umowę darowizny. W § 3 przedmiotowej umowy wskazano, iż H. T. daruje córce T. R. szerzej opisaną tam nieruchomość, a T. R. powyższą darowiznę przyjmuje. W pozostałej części przedmiotowej umowy brak

jakichkolwiek zapisów świadczących o tym, iż wolą stron umowy było zawarcie umowy odmiennej niż umowa darowizny. Pozwana nie wskazała przy tym jakichkolwiek argumentów uzasadniających odmienną interpretację rodzaju przedmiotowej umowy. Dodać należy także, iż nie budzi wątpliwości, że dokonując wykładni umowy stron sporządzonej na piśmie w formie aktu notarialnego, należy oprzeć się na tekście dokumentu. Podstawą wykładni nie mogą być natomiast werbalizowane ex post, na etapie sporu sądowego, przekonania strony co do rodzaju zawartej w przeszłości umowy. Wykładnia umowy nie może bowiem prowadzić do stwierdzeń sprzecznych z jej zapisaną treścią (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2001 roku, II CKN 444/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2000 roku, II CKN 313/00). Należy przy tym mieć na uwadze, iż zgodnie z treścią art. 94 § 1 ustawy z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie (Dz.U. 1991, nr 22, poz. 91 ze zm.), akt notarialny przed podpisaniem powinien być odczytany przez notariusza lub przez inną osobę w jego obecności, przy odczytaniu aktu notariusz powinien się przekonać, że osoby biorące udział w czynności dokładnie rozumieją treść oraz znaczenie aktu, a akt jest zgodny z ich wolą. Powyższe daje gwarancję, że dokonana przed notariuszem czynność oddaje wolę strony w sposób pełny. Kompleksowa wykładnia postanowień umowy powinna więc uwzględniać zawarte w dokumencie sformułowania. Jak powyżej nadmieniono, treść umowy zawartej w dniu 31 października 2008 roku nie pozostawia wątpliwości, iż jej przedmiotem było dokonanie darowizny w rozumieniu art. 888 k.c. na rzecz pozwanej.

W dalszej kolejności wskazać należy, iż całkowicie niezrozumiałe jest formułowanie przez apelującą w wywiedzionym środku zaskarżenia zarzutu nieodniesienia się przez Sąd pierwszej instancji do kwestii uprawnienia E. B. do domagania się zachowku w wysokości 2/3 wartości udziału spadkowego ze względu na niezdolność do pracy, albowiem tego rodzaju roszczenie nie zostało zgłoszone przez powódkę w niniejszym postępowaniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo Sąd Okręgowy orzekł również o kosztach niniejszego postępowania. Stosownie do treści art. 203 § 1 i 2 k.p.c., pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa, a na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego. Z powyższego wynika, iż w wypadku cofnięcia pozwu obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego na jego żądanie obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia powództwa. Podkreślić należy jednak, iż

judykatura dopuszcza odstępstwo od powyższej zasady, gdy powód wykaże celowość dochodzenia swoich praw i obrony, z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia powództwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 roku, IV CZ 8/13). Zdaniem Sądu drugiej instancji sytuacja taka zachodzi na gruncie rozpoznawanej sprawy. Wysokość dochodzonego roszczenia sformułowanego w pozwie została określona w oparciu o opinię (...) A. P., któremu powodowie zlecili określenie wartości rynkowej nieruchomości gruntowych na działkach nr (...) położonych przy ulicy (...) w B. oraz ustalenia biegłego sądowego w toku postępowania o sygn. akt II Ns (...) co do wartości udziału w prawie własności nieruchomości przy ulicy (...) w B.. W świetle powyższego, niewątpliwe jest, iż powodowie dochowali należytej staranności, aby prawidłowo określić wysokość żądanych kwot. Częściowe cofnięcie powództwa podyktowane było zaś jedynie odmiennymi ustaleniami biegłego sądowego co do wartości spornych nieruchomości poczynionymi w niniejszej sprawie. Tym samym, w ocenie Sądu Odwoławczego, powodowie wykazali celowość dochodzenia swoich praw z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia powództwa, a zatem zachodzą podstawy do uznania, iż wygrali oni proces w całości.

Reasumując, uznać należy, iż rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Mając powyższe na uwadze, w punkcie I. wyroku Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony pozwanej jako niezasadną.

Z kolei o kosztach postępowania orzeczono w punkcie II. wyroku, zasądzając od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, których wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015, poz. 1804 ze zm.).