Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 136/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2018 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 5 grudnia 2017 roku, sygnatura akt I C 584/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda A. W. 1 800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 136/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy w Łasku, w sprawie
z powództwa A. W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, zasądził od pozwanego
na rzecz powoda kwotę 16 094,27 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
5 maja 2017 roku do dnia zapłaty (pkt 1) oraz kwotę 4422 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 2).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 28 sierpnia 2007 r. powód zawarł z (...) SA z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...), ze składką regularną, potwierdzoną polisą nr (...). Umowa została zawarta na podstawie Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką ubezpieczeniową określoną na 6000 zł rocznie. Zgodnie z umową strona powodowa,
jako ubezpieczająca była zobowiązana m.in. do opłacania składek, zaś strona pozwana
do udzielenia stronie powodowej ochrony ubezpieczeniowej, która swoim zakresem obejmowała śmierć ubezpieczonego, a także do alokacji uiszczonych przez stronę powodową składek.

W artykule VI OWU strona pozwana przewidziała uprawnienie ubezpieczającego
do odstąpienia od umowy, wypowiedzenia umowy lub jej rozwiązania. Ponadto umowa ulegała rozwiązaniu wskutek niepłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej. W takim przypadku zgodnie z postanowieniami OWU strona pozwana dokonywała wypłaty wartości wykupu. Zgodnie z treścią art. IX OWU wykup polisy polegał na wypłacie ubezpieczającemu wartości wykupu /ust. 1/. Polisa przed upływem 3 lat od początku okresu ubezpieczenia miała wartość wykupu równą wartości dodatkowej, jeżeli ona istniała, pomniejszonej o opłatę
za całkowitą wypłatę wartości dodatkowej /ust. 2/. Po upływie 3 lat od dnia rozpoczęcia ochrony ubezpieczeniowej polisa miała wartość wykupu równą sumie: wartości polisy, pomniejszonej o opłatę za wykup wartości polisy i wartości dodatkowej, pomniejszonej
o opłatę za całkowitą wypłatę wartości dodatkowej. Wysokość powyższej opłaty została podana przez stronę pozwaną Tabeli opłat i limitów /ust. 3/. Zgodnie z zapisami w Tabeli opłat i limitów (pkt 5 w tabeli opłat i limitów) opłata za całkowity wykup wartości polisy wynosiła w pierwszych 3 latach polisy 100% wartości polisy utworzonej ze składki początkowej, a w czwartym roku 80%.

Treść ogólnych warunków ubezpieczenia na życie oraz załączników nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień strony pozwanej ze stroną powodową.

W dniu 22 listopada 2010 r. umowa ubezpieczenia została rozwiązana. Wartość umorzonych jednostek na dzień rozwiązania umowy została ustalona przez stronę pozwaną
na kwotę 20 117,84 zł, opłata za wykup wartości polisy na kwotę 16 094,27 zł, a wypłata netto dla powoda na 4 023,57 zł.

Pismem z dnia 25 kwietnia 2017 r. powód, działając przez pełnomocnika, wezwał pozwany zakład ubezpieczeń do zapłaty kwoty 16 094,27 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranej opłaty za wykup stanowiącej 80% wartości polisy utworzonej ze składki początkowej, która na dzień rozliczenia polisy wynosiła 20117,84 zł. Pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 26 kwietnia 2017 r.

Sąd wskazał, iż powód w przedmiotowej sprawie kwestionował legalność i zasadność uregulowań OWU ustalających zasady wypłaty wartości wykupu oraz pobierania opłaty
za wykup i jej wysokości, gdyż zdaniem strony powodowej wskazywane postanowienia
art. IX OWU i pkt. 5 Tabeli opłat i limitów stanowiły niedozwolone klauzule umowne
w rozumieniu art. 385 1 k.c.

Powołując się na art. 385 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. oraz po analizie materiału dowodowego w postaci załączonych dokumentów i zeznań powoda, a także wyjaśnieniach stron zaprezentowanych w pismach procesowych, Sąd podzielił argumentację powoda przedstawioną w uzasadnieniu pozwu oraz piśmie z dnia 1 września 2017 r.

W pierwszej kolejności zauważono, że powód, zawierając ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia na życie działał jako konsument w rozumieniu art. 221 k.c. Postanowienia umowy i OWU nie były indywidualnie uzgadniane między stronami. Powodowi przedstawiono wzorzec umowy bez przeprowadzenia indywidulanego ustalenia zapisów umownych. Nie miał on wpływu na treść umowy. Ponadto strona pozwana nie wyjaśniła powodowi w momencie zawierania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, na czym polega sporna opłata, za jakie świadczenia jest pobierana, co pokrywa, nie zawarła też we wzorcu umownym definicji tej opłaty. Konieczność sprecyzowania tej instytucji była obowiązkiem strony pozwanej wynikającym z powinności, jakie nakłada art. 385 1 § 1 k.c., co do jednoznacznego i przejrzystego konstruowania wzorca.

W ocenie Sądu samo doręczenie konsumentowi Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, szczególnie obszernych, nie jest tożsame z uzgodnieniem treści umowy indywidulanie
z klientem. Ponadto bez znaczenia pozostaje fakt wyrażenia zgody przez stronę powodową na postanowienia umowy przez złożenie własnego podpisu pod wnioskiem, gdyż uznawanie klauzul za niedozwolone odnosi się bowiem do klauzul, na które konsument wyraził formalnie zgodę, a na które nie miał rzeczywistego wpływu, bo nie były one przedmiotem indywidualnych negocjacji. Motywem ochrony jest przekonanie ustawodawcy, że pomimo takiej zgody konsument nie ma pełnej świadomości skutków przyjętych na siebie obowiązków.

Zdaniem Sądu, skoro pozwany nie obalił domniemania nieuzgodnienia indywidualnego kwestionowanych przez powoda postanowień umownych to przyjęto,
że nie zostały one indywidualnie uzgodnione.

W ocenie Sądu opłata z tytułu wykupu całkowitego pomimo odmiennej nazwy
oraz wbrew twierdzeniom pozwanej spółki, jest ukrytą opłatą likwidacyjną mającą na celu zdjęcie z ubezpieczyciela ryzyka finansowego związanego z uruchomieniem programu inwestycyjnego stwierdzając, że klauzula umowna nakazująca zapłatę tak wysokiej „opłaty likwidacyjnej” w sytuacji, gdy pozwany mógł obracać środkami wpłaconymi przez powoda, osiągając w ten sposób zysk, nadmiernie obciąża powoda jako konsumenta, a tym samym rażąco narusza jego interesy, a także kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami.

Sąd nie podzielił poglądu, że opłata likwidacyjna miała stanowić świadczenie główne stron, o którym mowa w art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c., gdyż świadczenia główne stron zostały określone w OWU, gdzie w § 1 pkt 2 znajdującego się w Postanowieniach Ogólnych stwierdzono, że pozwany zobowiązał się do spełnienia świadczenia w razie zajścia zdarzenia objętego zakresem ubezpieczenia, a powód zobowiązał się do opłacenia składki ubezpieczeniowej. Z polisy ubezpieczeniowej wynika, że zakres ubezpieczenia obejmował zdarzenie w postaci śmierci ubezpieczonego.

W ocenie Sądu nie doszło do przedawnienia roszczenia, gdyż dochodzone roszczenie nie wynika z umowy ubezpieczenia. Strona powodowa nie domaga się zapłaty przez stronę pozwaną świadczenia umownego, lecz zapłaty kwoty pobranej bez ważnej podstawy prawnej, stanowiącej nienależne świadczenie. Wobec tego, roszczenie o zwrot tak określonego nienależnego świadczenia przedawnia się z upływem ogólnego dziesięcioletniego terminu, stosownie do art. 118 k.c. (nie zaś art. 819 § 1 k.c. przewidującego termin szczególny trzyletni).

Ponadto podnoszenie zarzutu przedawnienia w sytuacji, gdy roszczenie wiąże się
z zastosowaniem przez przedsiębiorcę klauzul abuzywnych, rażąco naruszających interes konsumenta, należy uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, tj. z zasadą lojalności kontrahenta.

Mając na uwadze poczynione ustalenia Sąd uznał, że powództwo było zasadne
w całości i zasądził od pozwanego na rzecz powoda żądaną kwotę 16094,27 zł.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 k.c.,
a o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c.

Z powyższym orzeczeniem nie zgodził się pozwany, która zaskarżył przedmiotowe rozstrzygnięcie w całości zarzucając:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na dokonaniu dowolnej oceny materiału obwodowego zgromadzonego w sprawie w sposób sprzeczny z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego (z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c.), a to wobec nieprawidłowego przyjęcia przez Sąd I Instancji w uzasadnieniu wyroku, iż pozwany nie wykazał w sposób dostateczny, jakoby postanowienia OWU w ramach łączącej go polisy nie były abuzywne.

2/ naruszenie norm prawa materialnego, a to:

- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, że pozwany nie podołał obowiązkowi dowodowemu w postaci wykazania braku abuzywności przedmiotowych klauzul obowiązujących u pozwanego;

- art. 353 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i uznanie, że przepis ten nie uprawniał pozwanego do stworzenia mechanizmu opisanego w pozwie;

- art. 385 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że zapisy
OWU umożliwiające pozwanemu zatrzymanie znacznej ilości środków zgromadzonych
na rachunku powoda w związku z rozwiązaniem umowy oraz przerzucanie i obciążanie powoda kosztami i ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej pozwanego są sprzeczne z dobrymi obyczajami kiedy w rzeczywistości sprzeczność ta nie występuje;

- art. 118 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 819 k.c. poprzez nieuznanie,
że w przypadku pobierania przez pozwanego opłat likwidacyjnych w przypadku tzw. polisolokat, co ma miejsce w przedmiotowej sprawie, zastosowanie w odniesieniu do roszczenia konsumenta - powoda - winien mieć 3 letni okres przedawnienia, a nie okres
10 letni jak uznał Sąd I instancji;

3/ naruszenie norm prawa procesowego, mające istotny i bezpośredni wpływ na wynik sprawy, a to:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, a także poprzez brak rozważenia w sposób bezstronny
i wszechstronny materiału dowodowego, a także poprzez nieuznanie, że pozwany w sposób dostateczny wykazał słuszność 3 letniego okresu przedawnienia;

- art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieustosunkowanie się do dowodów i twierdzeń wskazanych w pismach procesowych pozwanego, co skutkowało okolicznością,
iż nie zostały wyjaśnione wszelkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zakresie żądania co do kwoty 16094,27 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego stosunkowych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych obejmujących również koszty zastępstwa procesowego za pierwszą instancję oraz zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego, względnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania za I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej i zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zawiera argumentów, które mogły stanowić podstawę wzruszenia zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym przez skarżącego, gdyż orzeczenie odpowiada prawu.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji zawarte
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które mają oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, ocenionym zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. i jednocześnie wskazuje,
że przedmiotowa sprawa jako dotycząca roszczenia z umowy o wartości przedmiotu sporu nieprzekraczającego dwudziestu tysięcy złotych, została rozpoznana przy zastosowaniu przepisów o postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 ust. 1 k.p.c.), konsekwencją czego jest sporządzenie uzasadnienia orzeczenia przez Sąd Okręgowy w sposób wynikający
z treści art. 505 13 § 2 k.p.c.

W postępowaniu uproszczonym ponadto, z uwagi na ograniczenia kognicji sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych, niedopuszczalne są zarzuty, które dotyczą ustalenia faktów lub oceny dowodów (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2010r., II PK 178/09 LEX nr 577829, Komentarz do art. 505 (9) k.p.c. pod red. Marszałkowska-Krześ 2015 wyd. 13, publik. Legalis, Komentarz KPC, t. II p od red. Piasecki 2014 wyd. 6, J. Jaśkiewicz, Apelacja w postępowaniu uproszczonym, PS 2003, Nr 10, s. 73; zob. także M. Michalska - Marciniak, Zasada instancyjności w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013, s. 332, M. Manowska, Postępowania odrębne, s. 323). Wyjątek jedynie stanowi sytuacja, w której wraz z takim zarzutem następuje powołanie się na nowe fakty i dowody, których strona nie mogła powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.

Powyższe oznacza, że sąd odwoławczy w postępowaniu uproszczonym jest jedynie sądem prawa, o ile nie zachodzi przypadek z art. 505 11 § 2 k.p.c.

Przenosząc te ogólne rozważania na grunt sprawy wskazać należy, iż zarzuty pozwanego, w których polemizuje z oceną dowodów oraz ustaleniami faktycznymi sądu pierwszej instancji (art. 233 k.p.c. czy art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.) uchylają się spod kognicji sądu drugiej instancji zwłaszcza, że nie przedstawiono żadnych okoliczności
i dowodów, których istnienie wykryto dopiero po wydaniu zaskarżonego orzeczenia.

Odnosząc się do zarzutów prawa materialnego podnieść należy, że Sąd Rejonowy dokonał błędnej subsumpcji ustalonego stanu faktycznego pod normę prawa materialnego. Sąd Okręgowy nie podziela oceny prawnej Sądu Rejonowego co do tego, że opłata z tytułu wykupu polisy jest ukrytą opłatą likwidacyjną i wobec takiej sytuacji roszczenie powoda należy rozpatrywać w oparciu o przepisy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia.

O ile można świadczenie wykupu uznać za świadczenie główne to z całą pewnością opłaty za wykup polisy za takie świadczenie uznać nie można, gdyż ma ona inny charakter, jest to opłata przewidziana w razie wcześniejszego niż przewidywany przez strony zakończenia stosunku zobowiązaniowego i z tej choćby racji nie sposób przyjąć,
iż postanowienia ją regulujące stanowią essentialia negotii umowy.

W przypadku umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym mamy do czynienia z dwoma rodzajami głównych świadczeń ubezpieczyciela: świadczeniem z tytułu śmierci, i świadczeniem z tytułu dożycia, świadczeniem konsumenta jest zaś uiszczanie składki. Opłata za wykup nie może być jednak świadczeniem głównym, gdyż jest to świadczenie uboczne zastrzeżone na wypadek zakończenia stosunku ubezpieczenia przed uzgodnionym terminem. Czym innym jest świadczenie wykupu wypłacane po zakończeniu trwającej przez pełny okres umowy ubezpieczenia, a czym innym jest świadczenie po potrąceniu opłaty za wykup, wypłacane w związku z przedterminowym zakończeniem umowy. W tym miejscu odwołać się należy do poglądu Sądu Najwyższego, który stwierdził, że w piśmiennictwie formułowany jest ogólny postulat, by pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron rozumieć wąsko, jako obejmujący jedynie klauzule wprost odnoszące się do obowiązku głównego realizowanego w ramach umowy, przez określenie jego zakresu, a wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na rzecz objęcia klauzuli kontrolą merytoryczną (patrz: uchwała SN z dnia 29 czerwca 2007 r., sygn. akt III CZP 62/07).

Skoro zatem postanowienie poddane kontroli nie stanowi świadczenia głównego, poddaje się je ocenie z punktu widzenia abuzywności.

Wbrew twierdzeniom pozwanego powód wykazał – w oparciu o art. 6 k.c. w zw.
z art. 232 k.p.c. - że spełnione zostały wszystkie przesłanki warunkujące uznanie postanowień umowy w zakresie opłaty za wykup za postanowienia niedozwolone, co sprawia, iż w sposób prawidłowo zastosowano przepis art. 385 1 § 1 k.c.

Zwrócić trzeba uwagę, iż strona pozwana przewidziała dla powoda sankcję
za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy w postaci opłaty za wykup, bez powiązania jej z realnie poniesionymi z tego tytułu wydatkami. Ponadto pozwany świadczył na rzecz powoda ochronę ubezpieczeniową przez cały czas trwania umowy. Ponieważ jednak
w świetle łączącej strony umowy ochrona ta miała charakter marginalny, a ponadto w czasie trwania umowy pozwany pobierał szereg różnych opłat, brak jest podstaw do przyjęcia,
że ocena konkretnych zapisów umowy dotyczących opłaty za wykup polisy nie może zostać dokonana z punktu widzenia ich abuzywności, skoro z żadnego postanowienia umowy
z powodem, ani z nazwy tej opłaty nie wynika aby opłata ta miała pokrywać koszty prowizji, akwizycji czy reklamy, koszty działalności pozwanego.

Wskazać należy, że konsument zawierając z przedsiębiorcą umowę musi mieć pewność łączących strony postanowień umowy, mieć jasność i świadomość przysługujących mu praw jak również ciążących na nim obowiązków. Warunki, w których powstają po stronie konsumenta prawa i obowiązki muszą być jasno sprecyzowane. Brak precyzji i dokładności formułowania postanowień umowy jest również przesłanką sprzeczności z dobrymi obyczajami i może stanowić o rażącym naruszeniu praw konsumenta (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 maja 2015 r., VI ACa 849/14).

W tych warunkach, wobec wypełnienia przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. należało uznać za abuzywne postanowienia poddane kontroli incydentalnej w zakresie określenia świadczenia wykupu w sytuacji wcześniejszego rozwiązania umowy, a w związku z tym niewiążące powoda.

Skutkiem takiego ustalenia powinna być bezskuteczność umowy w tym zakresie
przy związaniu pozostałymi jej postanowieniami i dlatego pozwany winien rozliczyć się
z zawartej umowy z pominięciem zapisów niedozwolonych i zwrócić wszystkie niezasadnie zatrzymane środki.

Źródłem roszczenia powoda – w niniejszej sprawie - nie były zatem przepisy
o świadczeniu nienależnym, ale łącząca strony umowa w zakresie ważnym i skutecznym. Pozwany miał zatem obowiązek dokonać wypłaty wartości wykupu bez pomniejszenia
o opłatę za wykup w związku z abuzywnością tego postanowienia i dlatego roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie na podstawie umowy stron, a nie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).

Wobec powyższego, nie można podzielić poglądu skarżącego, że zawierając przedmiotowe zapisy w umowie w oparciu o art. 353 1 k.c. uprawniały go do stworzenia mechanizmu opisanego w pozwie, wobec ich abuzywności ( art. 385 1 § 1 k.c.).

Nie można zgodzić się przy tym ze skarżącym, iż sprawie Sąd Rejonowy naruszył
art. 118 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 819 k.c. i uznał, że roszczenie powoda nie jest przedawnione. Wskazać bowiem trzeba, iż przy ocenie zasadności podniesionego przez pozwanego w/wym. zarzutu należy zastosować art. 118 k.c., który wskazuje na ogólny dziesięcioletni termin przedawnienia, a nie przewidziany w art. 819 § 1 k.c. termin szczególny trzyletni. Dochodzone pozwem roszczenie zapłaty w opinii Sądu Okręgowego nie jest bowiem, jak twierdzi pozwany, roszczeniem wynikającym z umowy ubezpieczenia (powód nie domaga się zapłaty przez pozwanego świadczenia umownego), lecz roszczeniem o zapłatę kwoty wynikającej z umowy mieszanej, gdzie oczekiwanym przez klienta świadczeniem
Towarzystwa jest kwota zarobiona, oszczędzona i zainwestowana, a nie kwota wypłacana
w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego. Zwrócić trzeba uwagę, iż istotą zawartej umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jest gromadzenie i inwestowanie środków finansowych – co sprawia iż umowa ta ma mieszany charakter, a wobec tego do wszystkich roszczeń z niej wynikających nie mogą mieć zastosowania przepisy odpowiadające stricte umowie ubezpieczenia i skracające istotnie
z uwagi na charakter zdarzeń ubezpieczeniowych i skutków z nich wynikających termin przedawnienia do lat 3.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można norm prawnych stanowiących wyjątek od zasady jaką jest dziesięcioletni termin przedawnienia stosować rozszerzająco.

Skoro więc przedmiotowa umowa ma charakter umowy mieszanej, to zastosowanie względem niej znajdzie art. 118 k.c. przewidujący 10 - letni okres przedawnienia,
który nie upłynął do dnia wytoczenia powództwa, ani od daty jej zawarcia, ani rozwiązania.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznał jedynie częściowo podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego za zasadne, jednak pomimo swej trafności nie miały one wpływu na merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie.

Z przytoczonych względów apelacja podlegała oddaleniu w całości na mocy
art. 505 12 § 3 k.p.c., o czym orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od pozwanego na rzecz powoda Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany przegrał w instancji odwoławczej w całości.

Sąd zasądził więc od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.

Wysokość kosztów profesjonalnego zastępstwa prawnego po stronie powodowej
Sąd Odwoławczy ustalił w oparciu o § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).

.